Masoneria vs soldateska
Skoczogonki pojawiły się ponoć w Karkonoszach, a to może oznaczać tylko jedno. Zaraz zniknie coś ważnego, albo ktoś ważny, o wielkim znaczeniu dla historii Polski lub świata. Być może chodzi tu o Donalda Trumpa, któremu zablokowano konta na twitterze, a być może o coś lub kogoś innego. O proszę, tu jest informacja o pladze skoczogonków. To one, jak pamiętamy – według prof. Waltosia - zjadły akty erekcyjne Uniwersytetu Jagiellońskiego. https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/skoczogonki-w-karkonoszach-co-to-takiego/m4pcw64,07640b54
Miejmy nadzieję, że nie znikną całe Karkonosze, albo że nie zmienią one gwałtownie właściciela w związku z pandemią, czy czym tam jeszcze. No, ale teraz do rzeczy. Skoczogonki siedzą chyba w każdej głowie, takie mam wrażenie, i niektórym wyżerają dziury w mózgu. No dobra, nie ma ich, kłopot polega na tym, że te dziury istnieją same z siebie albowiem zaległości w lekturze obowiązkowej nie pozwalają na ich załatanie. Dlaczego nie pozwalają? Albowiem całą historię przyswaja się w Polszcze według zasady – znacie? To posłuchajcie. Pewne kanony są nie do złamania, choćby wszystkie fakty i wszystkie źródła przemawiały przeciwko nim. Tak jest z zamachem na prezydenta Narutowicza i tak jest w kilkoma zjawiskami mniejszego kalibru. Do tego dołożyć musimy baśniowo nakreślone okoliczności wypadków historycznych, które powielają podręczniki i sprawa jest w zasadzie załatwiona. Conrad może być patronem AK, Niewiadomski bohaterem prawicy, a o tym by dyskutować nad postacią taką jak Feliks Młynarski nie może być nawet mowy. To są rzeczy za trudne, a do tego zbyt mało malownicze, żeby nasi rodzimi kacykowie od publicystyki politycznej mogli się tym zajmować, albowiem nie powoduję one, że ich odziane w przepocone koszule postaci zaczyna oświetlać aura. Taki Ziemkiewicz w życiu się nie zająknie o kwestiach, które tu zaraz opiszę.
Znany nam już Feliks Młynarski postanowił dnia pewnego założyć spółkę powierniczą. Była to pierwsza powiernicza spółka w Polsce międzywojennej i chyba ostatnia. Służyła ona, jak wyjaśnia sam założyciel, do tego, by pomagać wielkim, polskim przedsiębiorstwom w prowadzeniu rozliczeń. Tak to zrozumiałem, ale wydaje mi się, że spółka ta służyła w istocie do tego, by przedsiębiorstwa te kontrolować. I co dziwne, na takim Śląsku, na przykład, wiele spółek kopalnianych korzystało z usług powierniczych firm niemieckich. W interiorze zaś nikt w ogóle nie chciał o tym słyszeć, każdy miał zaufanego buchaltera, który sprawdzał rachunki i nikomu nie pozwalał do nich zajrzeć. Zarząd nowo powstałej spółki powierniczej postanowił więc, że w ramach reklamy uzdrowi finanse jednej z największych fabryk włókienniczych w Polsce – zakładów żyrardowskich. To jest fantastyczna formuła, bo tak to właśnie tłumaczy Młynarski – w ramach reklamy. To tak, jakby nowo utworzone oddziały prewencji, w ramach reklamy, spaliły bazę rosyjskich okrętów w Kaliningradzie.
O Żyrardowie i aferze z nim związanej pisała tu Ewa Rembikowska i pantera, nie sądzę, żebym zrobił to lepiej, a więc powtórzę wszystko w skrócie. Pan Marcel Boussac, właściciel większości akcji tej fabryki okradał ją regularnie i nie płacił dywidendy mniejszościowym, polskim akcjonariuszom. Nie pojawiał się na walnych zebraniach i nie robił nic w ogóle by fabryka działała w sposób pozwalający myśleć o ekspansji na jakieś inne rynki, pobierał za to sute dotacje od państwa. Jakby tego było mało, uważał, że do dobrego tonu należy wyszydzanie stosunków panujących w Polsce i demonstrowanie swoich przewag nad systemem odrodzonego państwa, gdzie tylko się da. Wszyscy to widzieli i nikt nie reagował. Widziały to także sfery rządzące, ale również nie reagowały, bo nie miały jak. Myślę jednak, że mogły coś zrobić, ale wszyscy od ministra Becka w dół, byli jakoś w ten Żyrardów wmanewrowani, i coś w związku z tym mieli za uszami. Trwało do dopóki masoni, zaprzyjaźnieni z Feliksem Młynarskim nie założyli spółki powierniczej. Ich pierwszym ruchem było opracowanie planu wysadzenia z siodła pana Marcela. Okazało się, że dokonuje on szeregu uchybień proceduralnych, z którymi nie było wiadomo co robić, do momentu – co za zbieg okoliczności – kiedy to weszła w życie nowelizacja ustawy, pozwalająca zakładać sekwestr na przedsiębiorstwa postępujące w ten sposób. No i to się zbiegło w czasie z utworzeniem spółki powierniczej. Wszystko szło dobrze, a pan Młynarski porozumiał się z ministrem przemysłu i handlu Henrykiem Floyar- Rajchanem. Pan ten według Młynarskiego, był koszarowym chamem, którego trudno było trzymać na dystans, miał jednak interes w tym, by wyautować pana Marcela, albowiem Piłsudski zarządził właśnie „kurs antyfrancuski”. Dla Młynarskiego, który opisywał te sprawy już po wojnie, w Polsce, było to jednoznaczne z tym, że sanacja zaczyna zbliżać się do Hitlera.
Na walnym zebraniu, na którym nie było pana Marcela, bo nie fatygował się on w takie miejsca, sprawa wyglądała na przegraną, albowiem stosunek udziałów w fabryce wynosił – 100 tysięcy akcji w rękach Boussaca i jego kreatur i 20 tysięcy w rękach drobnych, polskich właścicieli. Praktyką, której nikt nie kontrolował, a którą do tej pory Boussac stosował z powodzeniem, było podstawianie na walnym, swoich ludzi, rzekomych posiadaczy akcji. Rzeczywistym ich właścicielem był on sam. To było tolerowane, albowiem nie było żadnej siły, mogącej te machinacje ukrócić. Żadnej, dopóki nie pojawiła się spółka powiernicza i jej prawnicy, którzy nie zrobili niczego nadzwyczajnego przecież. Wskazali na nieprawidłowości i zadzwonili do ministra buraka, którego wiernym druhem był Ignacy Matuszewski, żeby założył sekwestr na Żyrardów bo jest okazja. Tamten się ucieszył i zajął fabrykę. No i teraz zaczęły się schody. Pan Marcel wreszcie zrozumiał co się dzieje i zaproponował członkom spółki powierniczej tajne spotkanie w jednej z ziemiańskich siedzib. Młynarski, który w moich oczach wyrasta na człowieka mogącego bezpiecznie chodzić po polu minowym i takiego, co to stojąc bez parasola w czasie ulewy będzie miał całkiem suchy garnitur, na to zebranie nie pojechał. Tam zaś ustalono, że pan Marcel będzie już grzeczny, wypłaci zaległe dywidendy małym akcjonariuszom, nie będzie kradł pieniędzy z fabryki i kupował za nie luksusowych dziwek w Monte Carlo. Spółka zaś, która umówiona była z ministrem Rajchmanem zobowiązała się zdjąć sekswestr z fabryki. Tak to wcześniej ustalono. Protokół z tego spotkania został ogłoszony i wtedy okazało się, że spółka powiernicza, która owo porozumienie po kryjomu wynegocjowała, to zdrajcy narodu i państwa. Tak właśnie. Minister Floyar- Rajchman naświetlił to w taki sposób i zaczęła się nagonka na spółkę. Przewodził jej Ignacy Matuszewski, późniejszy, wraz z Rajchmanem, bohater, który wywiózł polskie złoto na Bliski Wschód. Potem zaś uchodził za szczerego antykomunistę i przywódcę prawdziwych Polaków w Nowym Jorku. Nagonka ta, prowadzona jakby z wysokości Okopów św. Trójcy, doprowadziła do śmierci adwokata, który reprezentował w Polsce pana Boussac, czyli Aleksandra Lednickiego. Lednicki oskarżony o coś w rodzaju zdrady stanu, najpierw skoczył z mostu, ale go odratowano, a kilkanaście godzi później wyskoczył z okna i się zabił. Kłopot w tym, że mieszkał na pierwszym piętrze, a głowę miał rozbitą w taki sposób, jakby leciał z czwartego. Ponadto policja państwowa, w czasie kiedy on popełniał samobójstwo robiła rewizję w jego dworku na Grodzieńszczyźnie. Co, jak wskazuje Młynarski, z pewnością nie było bez znaczenia.
Pan Boussac najpierw zdziwił się takim rozwojem wypadków, a potem wybuchnął perlistym śmiechem. Pokazywał gdzie się da protokół tajnego zebrania i jego postanowienia, a potem wskazywał na wiarołomstwo polskiego ministerstwa. Żeby sytuację jakoś uspokoić państwo postanowiło przejąć Żyrardów i zapłaciło za to panu Marcelowi 20 milionów złotych. Ot tak, bez specjalnych wahań. Ten z miejsca stał się jeszcze większą gwiazdą, a sanacja, albo jak chce Młynarski – rząd pułkowników – miała do dyspozycji niezliczoną ilość etatów do rozdzielenia pomiędzy swoich ludzi. W Żyrardowie o mało nie doszło do powstania, ale tym razem Młynarski, człowiek, który nie zmókłby nawet w lesie namorzynowym, pojawił się na nim osobiście i sprawę osobiście ułagodził, tłumacząc robotnikom i groszorobom, że nie trzeba łamać krzeseł i wybijać szyb.
Ja może wskażę wprost co było grane. Otóż ministrowi Rajchmanowi i całemu rządowi w ogóle nie chodziło o jakieś głupstwa typu wypłacenie zaległej dywidendy dla akcjonariuszy. Tak jak spółce powierniczej nie chodziło o uczciwe prowadzenie księgowości w zakładach żyrardowskich. Sanacja chciała mieć kuferek z prezentami dla swoich, a masoni ze spółki powierniczej chcieli mieć legalne narzędzie kontroli wielkich zakładów i wpływania poprzez te zakłady na politykę krajową. Skąd to wiem? To proste. Bezpośrednią konsekwencją afery było powstanie Frontu Morges, a także utworzenie dziennika Rzeczpospolita, na który pieniądze wyłożyły prywatne banki. Na jego czele stał Sikorski, sympatyzował z nim Witos, a firmował generał Haller, wtajemniczony w sprawy, o których Młynarski nie miał pojęcia. Sam o tym pisze. Front Morges był zorganizowany tak, że od pewnego szczebla hierarchii sprawy omawiało się w zamkniętym gronie, na pół konspiracyjnym. Młynarski się do tego tajnego kółka nie zapisał, albowiem nie wierzył w jego skuteczność. No, a Haller się zapisał. I jeszcze przychodził na zebrania przepasany wstęgą orderu Orła Białego.
To są rzeczy nie do pomyślenia i nie do przełożenia na język zrozumiały przez analityków i publicystów polityczno-historycznych, albowiem oni wierzą, że Matuszewski był bohaterem, co uratował złoto. To samo Rajchman. Masoni zaś to wrogowie Polski, którym przeciwstawił się dobry prezydent Mościcki zakazujący działalności tajnych stowarzyszeń. Generał Haller nigdy by nie podał ręki żadnemu masonowi, bo ci chcieli go oskarżyć o moralne sprawstwo zamachu na Narutowicza. Ho, ho, tak, tak...Za parę dni, o ile Ewa albo pantera mnie nie uprzedzą, napiszę coś o pomysłach na dewaluację złotówki, którą chciano przeprowadzić przed wojną, ale się soldateska nie zgodziła. Być może to było przyczyną wpuszczenia Polski w ten cały kanał, zwany II wojną światową. Pewnie nie, ale jak się czyta tego Młynarskiego, to człowiekowi dziwne myśli zaczynają przychodzić do głowy.
A teraz jeszcze jedno. Popatrzcie na to i sami powiedzcie czy Wam to czegoś nie przypomina.
No, a tu książka o Młynarskim
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/feliks-mlynarski-biografia/
tagi: publicystyka historia prawda ii wojna światowa finanse feliks młynarski
![]() |
gabriel-maciejewski |
9 stycznia 2021 09:32 |
Komentarze:
![]() |
ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski |
9 stycznia 2021 09:52 |
Przecież historycy i publicyści nie mogą oficjalnie napisać, że gangi w białych kołnierzykach oraz w akselbantach tłukły się ze sobą i tylko pierze leciało.
A ten Aleksander Lednicki to była niezła szara eminencja. Reprezentował i króla zapałek Kreugera i króla bawełny Boussaca. Kogo jeszcze?
![]() |
gabriel-maciejewski @ewa-rembikowska 9 stycznia 2021 09:52 |
9 stycznia 2021 09:56 |
Właśnie! Zapomniałem o Kreugerze!
![]() |
betacool @gabriel-maciejewski |
9 stycznia 2021 10:28 |
Tez przeczuwam, że twoje obawy o żarłoczność skoczogonków mogą się spełnić.
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski |
9 stycznia 2021 10:54 |
Oglądanie polskich skoczków narciarskich, dających w d ... nie tylko Niemcom, to jest to. Konkretne. Polak potrafi. Informacja idzie w świat.
Jak słucham i oglądam stacje niemieckie, to to widzę. Mają problem z tym. I o to chodzi. Więcej i więcej takiego pokazania się ma być i już. Gdy czytam o tym bajzlu i to od początku polskiej niepodległości, aż się nie chce w to uwierzyć. I te miliony ofiar Polaków w II WŚ, i Katyń i eksterminacja polskiej elity, potem PRL, a teraz co? Gdzie jest nasza Polska? Jest, w nas.
Słuchałem Apoloniusza Tajnera, trenera Adama Małysza w jego złotym okresie kariery, nie ważne, co się o nim gada i mówił, jak to wtedy było siermiężne w Polskim Związku Narciarskim, a polska ekipa była "chłopcem do bicia" przez wielkich w tym sporcie, Austriaków, Norwegów, czy Niemców. Geniusz sportowy Adama dawał wyniki. Dzisiaj okazuje się, to Polacy są pierwszymi w tej branży. Pod każdym względem. Da się.
Oby tylko nie przyszedł do tej ekipy jakiś Tusk. Won.
![]() |
umami @gabriel-maciejewski |
9 stycznia 2021 11:31 |
Zaraz, zaraz, ale się znalazły w Krakowie, impregnowanym smogiem nawet przed halnym spod Tatr, śnieżne pchły? Jakaś wraża inwazja akademickiej stonki?
![]() |
jolanta-gancarz @betacool 9 stycznia 2021 10:28 |
9 stycznia 2021 12:13 |
i Gabriel
Inwazja skoczogonków w WBH to jedno, ale jeśli przepłynął przez ocean, to te korzenie dzisiejszych elit jeszcze skutecznie skonsumują:
"Archiwum osobiste Aleksandra Lednickiego przekazał w 1968 do Polish Institute of Arts and Sciences of America (PIASA) w Nowym Jorku jego wnuk Jan Lednicki." (Wiki)
![]() |
jolanta-gancarz @jolanta-gancarz 9 stycznia 2021 12:13 |
9 stycznia 2021 12:14 |
Winno być raczej: przepłyną...
![]() |
valser @gabriel-maciejewski |
9 stycznia 2021 13:02 |
Dzisiaj dales. Niezla detonacja. Gratuluje.
![]() |
ThePazzo @gabriel-maciejewski |
9 stycznia 2021 13:19 |
Informacja o tym, że sprzedaż TPSA wraz z infrastrukturą przesyłową francuskiemu skarbu państwa nazwano w Polsce prywatyzacją i żaden publicysta się do dziś nie zajaknął wystarczy by zrozumieć, że tak daleko sięgać nie trzeba by obnażyć jakość Panów/Pań publicystów...
Notka super.
![]() |
smieciu @gabriel-maciejewski |
9 stycznia 2021 13:52 |
Mi ta historia oczywiście zaraz na myśl przywołuje PiS. Karnowskich, Sakiewicza itp. Tak, przecież ci dobrzy jak Haller też skądś muszą brać pieniądze. O ochronę. No i ci źli potrzebują dobrych bo przecież mogliby niechcący pomyśleć że już wszystko gra, hulaj dusza piekła nie ma. Dlatego masoni też mogą być dobrzy. Oni generalnie są dobrzy dopóki prezentujesz pewien poziom i zrozumienie. Nawet jeśli nie masz poziomu i zrozumienia ale wiesz to co najważniejsze że istnieje szansa że jeśli będziesz dobrze pracować to przyjdzie i twoja kolej. Tylko, tylko! Niech ci się nie wydaje wtedy że już koniec tej zabawy i możesz przestać wykazywać zrozumienie...
![]() |
tadman @gabriel-maciejewski |
9 stycznia 2021 14:45 |
Skoczogonki to przygrywka do tego
https://innpoland.pl/164737,karpacz-chce-byc-gminna-autonomia-praworzadnosci-bedzie-referendum
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski |
9 stycznia 2021 15:46 |
OT, przepraszam ale mam skojarzenia bezwarunkowe:
Krzysztof Bosak urodził się w ramach gimnastyki akrobatycznej i zaraz wskoczył na windsurfing. Tako rzecze wiki ...
![]() |
Magazynier @tadman 9 stycznia 2021 14:45 |
9 stycznia 2021 15:48 |
Musi że taniej zrobić referendum niż przenieść świątynię Wang "do macierzy"
![]() |
Magazynier @tadman 9 stycznia 2021 14:45 |
9 stycznia 2021 16:01 |
W Karpaczu skoczogonki wysoko wykwalifikowane. Odsłonięto tam hornfelsy, taką formację geologiczną, która zawiera m. in. spinele, minerały rzadkie, wg wiki:
grupa minerałów należąca do gromady V, tj. tlenków i wodorotlenków typu M3O4 (M : O = 3 : 4). Ich nazwa pochodzi od greckiego σπίθες (spithes) – iskra, od charakterystycznego blasku przypominającego blask ognia oszlifowanych szlachetnych odmian, a także z łacińskiego spinella – mały cierń, ze względu na często spotykany ostrokrawędzisty kształt tych minerałów.
Zastosowanie:
Spinele mają bardzo ważne znaczenie dla gospodarki jako główne rudy chromu i żelaza (chromit i magnetyt). Inne poza znaczeniem kolekcjonerskim przez swoje wysokie walory estetyczne są wysoko cenionymi kamieniami szlachetnymi. Szczególne znaczenie ma tu spinel właściwy. Poza nim, odmiany gemmologiczne mogą także tworzyć galaxyt, gahnit, hercynit i picotyt.
Związki o strukturze spinelu mogą służyć jako katalizatory w procesach przemysłowych, np. w rozkładzie podtlenku azotu[2]. Są także stosowane jako nośniki dla katalizatorów nośnikowych
![]() |
Paris @ewa-rembikowska 9 stycznia 2021 09:52 |
9 stycznia 2021 16:43 |
Zupelnie tego nie moge pojac, Pani Rembikowska,...
... kiedy to wlasnie te OBMIERZLE "biale kolnierzyki" to jest naprawde niebywala SWOLOCZ i zakala w naszej Ojczyznie !!!
Kiedys - wcale nie tak dawno - archiwa przegladal Michnik... jak wlazl do archiwum to nie wychodzil z niego ze 3 miesiace albo i wiecej, a potem bylo wieeelkie palenie...
... teraz wlazl do archiwum kUlega Michnika z KOR'u "chory na Polske" Macierewicz - i na bezczela - robi to samo !!!
I o co ten caly szum - to ja naprawde nie wiem...
... a i jeszcze pamietam, ze jak "nasi krecili majdan" na Ukrainie - to tez sie fajczylo archiwum... i to calkiem niezle, az w kurwizorze pokazywali.
![]() |
Paris @cbrengland 9 stycznia 2021 10:54 |
9 stycznia 2021 17:01 |
Nie sadze...
... nasi sportowcy - niezaleznie od skali sukcesu - LUBIA pokazywac sie w swiatlach kamery, bo z nich tez zyja te HIENY DZIENNIKARSKIE... pewnie to taki "przymus", ale wielu tez liczy na tzw. "znajomosci" i pozniejsze odnalezienie sie PRZY KORYCIE, szczegolnie po zakonczeniu kariery - i to jest sek !!!
Zobacz na pudelku albo na tym detym istagramie - tam sa ci wszyscy deci "sportowcy" ich rodziny, zony, narzeczone, ex-zony, obecni "nowi partnerzy"... te rozne rozenki, lewandoskie, luczenki, kasie tuskowe - az sie tylko s*ac i rzy*ac chce na te prymitywy i PATOLOGIE !!!
A co do pana Malysza... osiagniecia sportowe mial rzeczywiscie wielkie, ale po zakonczeniu kariery - co on WLASCIWIE osiagnal, co zrobil, czy moze sie czyms pochwalic ??? Teraz wlazl do zwiazku narciarskiego... i co ??? Bedzie w nim siedzial DO SMIERCI ??? Podobnie "wielki" Boniek !!!
Krzysiu, to jest tak potworna PATOLOGIA, ze az przykro pisac.
![]() |
Paris @cbrengland 9 stycznia 2021 10:54 |
9 stycznia 2021 17:04 |
"Oby tylko nie przyszedl do tej ekipy jakis Tusk. Won"
Nie sadze, czy znajdzie sie tam ktos, majacy CHARYZME naszego Valser'ka... kiedy przy okazji targow ROZETTA pogonil jakas poslanke, co raila "patronat" - nie wiem nawet czy nie PAD'a !!!
![]() |
Paris @valser 9 stycznia 2021 13:02 |
9 stycznia 2021 17:07 |
A wczoraj to nie ?
![]() |
Paris @tadman 9 stycznia 2021 14:45 |
9 stycznia 2021 17:20 |
Wczoraj...
... o tym rozmawialam z klientka w czasie mojego handlu. Nie dziwie sie, tej postawie mieszkancow, ale... zaczynaja juz i tam mieszac rozne diably, a i skoczogonki takze.
Mieszkancom nie ma co sie dziwic - chca pracowac, chca zyc,... ale POPiS wije sobie bat na wlasna d*pe !!!
![]() |
peter15k @cbrengland 9 stycznia 2021 10:54 |
9 stycznia 2021 17:29 |
Niemiecka telewizja z upodobaniem pokazuje w zwolnionym tempie polskich skoczków jak przed skokiem wykonują znak krzyża. Signum temporis ?
![]() |
Paris @Magazynier 9 stycznia 2021 16:01 |
9 stycznia 2021 17:37 |
No i w tym momencie...
... SPRAWA SIE WZIELA I RYPNELA !!!
To naprawde zmienia postac rzeczy i tej "automicznosci gminnej" i "referendum"... moja rozmowczyni - przypuszczam - ze nie miala swiadomosci istnienia tego HORNFELS'u...
... teraz dopiero zrozumialam wieeelkie "zaangazowanie" w sprawy Karpacza "konfederatow".
Rewelacja, Panie Magazynierze, dziekuje za ten PRZECENNY KOMENTARZ... chapeau bas !!!
![]() |
olekfara @Paris 9 stycznia 2021 17:01 |
9 stycznia 2021 18:00 |
Małysz nie widzi przyszłości dla polskich skoków. „Wojsko rozwiązałoby problem”
W PZN zdaje sie, jest niezły burdel.
![]() |
Paris @Paris 9 stycznia 2021 17:37 |
9 stycznia 2021 18:11 |
Zapomnialam dodac, ze...
... ja tez nie mialam do dzis wiedzy o tych HORNFELS'ach !!! Te mineraly sa PRZESLICZNE... i w zwiazku z tym BEZCENNE !!!
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski |
9 stycznia 2021 18:19 |
A co do pana Malysza... osiagniecia sportowe mial rzeczywiscie wielkie, ale po zakonczeniu kariery - co on WLASCIWIE osiagnal, co zrobil, czy moze sie czyms pochwalic ???
Oj Paris, gdyby nie Adam Małysz, dalej "bylibyśmy w lepiance" ze skokami narciarskimi. Gdyby nie Adam Małysz, polska ekipa skoczków w zakończonym tak spektakularnie Turnieju Czterech Skoczni, oglądała by ten turniej w tv. Adam Małysz to protestant z Wisły. Jan Sebastian Bach był nim też. Nie przeszkadza mi to.
Iga Świątek, polska wschodząca gwiazda tenisa. Czekam z niecierpliwością na Austrialian Open, luty 2021, przesunięty ze stycznia (to tradycyjna pora tego turnieju), pierwszy z czterech Turniejów Wielkiego Szlema, o którym tyle pisałem i następne turnieje. Jeżeli będzie, jak mam nadzieję będzie, Iga zdominuje kobiecy tenis na lata. Polka. Polska. A kto wie, będzie może też wreszcie z polskim tenisem tak, jak Adam Małysz wyprowadził polskie skoki narciarskie "ze wsi do miasta i za granicę". I tylko dzięki niemu, jesteśmy tam, gdzie jesteśmy. Tacy sportowcy "ciągną za sobą następców", co jest nieuniknionym ale nie zawsze z sukcesami (vide Wojciech Fibak)
Jest czas "przewracania" naszej historii do góry nogami, na pozycję właściwą, co bezustannie czyni Coryllus. Staram się też czasem opowiadać, czym jest Anglia w istocie z pozycji człowieka, który ją poznał do bólu, na sobie.
Ale jest czas pracy i czas zabawy i relaxu.
Ja słucham muzyki stale, na poziomie J.S.Bacha, Chopina, czy jazzu na co dzień. Ale przychodzą chwile, że "jadę" do Grecji, czy do Tyrolu, a nawet do Puerto Rico i do Afryki, nie mówiąc o moim Górnym Śląsku i słucham tych stacji radiowych, o czym ostatnio pisałem.
Ks.prof.Tadeusz Guz jest wielkim kibicem naszych skoczków i naszych sportowców, również. Czyż można sobie wyobrazić wspanialsze towarzystwo?
A ciekawe ilu z nas oglądało tę konferencję ks.prof.Tadusz Guza, którą pokazałem w mej ostatniej notce? Po ilości otwarć na YouTube, nie można tego ocenić. To jest fałszywa i zmanipulowana statystyka. Ja ogłądałem i będę oglądał ponownie. Ale jakże to właśnie wyczerpuje psychicznie i fizycznie nawet. Ba, ja to nagranie skopiowałem na swój komputer. YouTube jest ale za chwilę będzie tylko dla wybranych. Dzisiaj cenzuruje się już w Internecie prezydenta USA.
Przecież nie wierzę, że tylu oglądało, co pokazuje statystyka tej mojej notki, prawie 10.000 otwarć. To jakieś bzdury są moim zdaniem. Parasol tylko wie, jak to z tym jest. Ale nie powie :-) Jako administrator portalu ma podgląd na ruch na Szkole Nawigatorów, czyli jakie komputery wchodzą na ten portal. Dokładnie to widać mając uprawnienia administratora. Mam to samo na swoim blogu prywatnym. Kilka klików i widzę, ile i z jakich krajów wchodzili czytający mój blog. I ile było komputerów, a ile kliknięć, co jest zupełnie czymś innym. Gdyż można, jak sugerował mi i słusznie jeden z komentatorów, usiąść przy komputerze i naklikać te 10.000. Każdy tak może zrobić właśnie.
PS. A Kamil Stoch i Polacy znowu górą. I nie było polskiego hymnu, dla zwycięzcy. A jednak temu Polakowi trzeba "dać w pysk". Parlament Europejski to za mało widać. Polak ma "być czołgany" stale i bez przerwy, nawet, gdy zwyzięża.
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski |
9 stycznia 2021 18:21 |
To było do Paris, sorry :-)
![]() |
Paris @olekfara 9 stycznia 2021 18:00 |
9 stycznia 2021 18:26 |
No, no,...
... powiedzial pan Malysz, dzisiejszy zarzadca tego ZEROWISKA, zwanego PZN co wiedzial... ciekawa jestem czy mial - w tych muNdrosciaH, co powiedzial - jakiegos "suflera", czy SAM to wymyslil !!!
Wojsko, "pomoc panstwa"... czyli socjalizm w pelnej odslonie, a pan Apoloniusz Tajner bedzie korzystal z zycia z partnerka MLODSZA od wlasnej corki...
... dobry jest ten pan Malysz, Adam Malysz o POpapranyH pogladaH i zapeNdaH... bo tam naprawde jest wielki BURDEL, w tym calym, detym PZN !!!
![]() |
gabriel-maciejewski @tadman 9 stycznia 2021 14:45 |
9 stycznia 2021 18:29 |
Żeby im ktoś tam covida nie rozpylił złośliwie
![]() |
Paris @cbrengland 9 stycznia 2021 18:19 |
9 stycznia 2021 18:46 |
Krzysiu,...
... kiedy mnie z protestantami - takze z pozostalymi innowiercami - wybitnie nie po drodze. Chyba jeszcze nie doczytales linku zalaczonego przez @olekfara. Zdaje sie, ze ex-trener austryjacki Horngacher naszych skoczkow polozyl sprawe nastepcow "na lopatki"...
... czemu wcale sie nie dziwie,... ale jak wyjdzie to sie dopiero okaze.
Z sukcesu pana Stocha bardzo sie ciesze, tak samo jak z sukcesow pozostalych, sympatycznych skoczkow,... ale to sa WYLACZNIE ICH PRYWATNE SUKCESY i dlatego, daleko mi do slepych zachwytow... ja naprawde NIC nie mam z tych sukcesow. Zdecydowanie wieksze zadowolenie i radosc daje mi dzialalnosc Coryllus'a, tylko tyle.
![]() |
Nova @gabriel-maciejewski |
9 stycznia 2021 23:49 |
Dobry Wieczór,
Panie Gabrielu niech Pan posłucha tego. Mentzen mówi między innymi o Korwinie Milewskim, Woyniłłowiczu, reformie rolnej i zafałszowanej historii Polski. Twierdzi, że NDecja i Sanacja to obie rewolucyjne partie. Krytykuje Traktat Ryski. Normalnie jak bym słuchał wykładu kogoś z Szkoły Nawigatorów. Ciekawe skąd natchnienie.
https://www.youtube.com/watch?v=kfvjvq4bKAU
Pozdrawiam.
![]() |
gabriel-maciejewski @Nova 9 stycznia 2021 23:49 |
10 stycznia 2021 08:07 |
Ale ja wiem skąd, wręcz mam pewność. No, ale Mentzen uważa, że wszystko jest w porządku, bo świat należy do niego. Poza tym ma gwaracje i jest młodszy. O co więc chodzi? Postanowiłem więcej pisać sam, bo wtedy przynajmniej będę mógł go pozwać.
![]() |
klon @gabriel-maciejewski 10 stycznia 2021 08:07 |
10 stycznia 2021 12:09 |
Teraz należy wszystkim oglądającym podsunąć źródlo i podrzucić link do Kliniki Języka.
Mentzen promujący Szkołę Nawigatorów :D
![]() |
olekfara @Nova 9 stycznia 2021 23:49 |
10 stycznia 2021 15:17 |
To raczej aktor, nie wykładowca, tak samo jak ta cała Konfederacja udająca konserwatystów. Wspomniał o reformie rolnej, ale dziwnie to zabrzmiało. Po jednej stronie ziemianie, po drugiej mający przejąc ziemię jacyś "inni ludzie". Co to za eufemizm, nie wie, że chodziło o chłopów, czy zrobił to specjalnie. Historia jest nauczycielką, dla niego raczej wybiórczą, ale co z receptą na dziś.
![]() |
atelin @Paris 9 stycznia 2021 17:01 |
11 stycznia 2021 10:19 |
Szanowna Pani Paris. Z Małyszem jest tak, że On, ze względu na stan swojego konta, już do końca życia nie musi nic robić, więc robi to, co lubi. Startuje sobie w rajdach samochodowych, bo lubi agresywnie jeździć i to potrafi, jest sobie w związku narciarskim, ponieważ to lubi i ma na ten temat dużo do powiedzenia. Proszę nie porównywać Adama Małysza do Bońka, ponieważ Boniek w życiu tylko piłkarzył i chyba nigdy nie był trenerem, został prezesem PZPN, bo sława..., bo (jednak) dobry piłkarz..., bo znajomości..., bo potrzeba zastąpić innego piłkarzynę na tym stanowisku - trochę zużytego i skompromitowanego Grzegorza Latę (Lato byłby do dzisiaj legendą, gdyby nie został prezesem PZPN). To samo czeka Bońka, chociaż ten wydaje mi się być ostrożniejszy.
Są różne pomysły na życie na sportowej emeryturze: Pavel Ploc (czeski bardzo znany swego czasu skoczek) w Harrachovie założył restaurację - na ścianach zdjęcia z jego lotami, a knedle w różnych sosach takie, że Gessler powinna przejść rewolucję Ploca. Jadłem tam dwa razy: w 1998 i 2018 - wystrój ten sam.
Więc proszę nie porównywać Adama do Zbigniewa. To dwa różne światy i dwie różne mentalności.
![]() |
Paris @atelin 11 stycznia 2021 10:19 |
11 stycznia 2021 19:06 |
Panie Atelin'ie,...
... jesli chodzi o panow Malysza czy Bonka, czy pomysly na zycie, na sportowej emeryturze - to zgodze sie z Panem,... ale tylko polowicznie !!!
Nie bylo ani nie jest moim zamiarem porownywanie do siebie obydwu panow, bo - to oczywiscie - 2 rozne osobowosci, ale jesli chodzi o tzw. sportowa emeryture i zycie na niej to roznie to bywa, a szczegolnie dzisiaj w czasach bardzo niestabilnych. Osobiscie nie wierze, ze sportowa emerytura zabezpiecza i zabezpieczy na 100% dostatnie zycie panu Adamowi i jego rodzinie, a jego dyrektorowanie w ZEROWISKU zwanym PZN to taki KAPRYS zbytku pana Adama... wie Pan, jak to mowia "apetyt rosnie w miare jedzenia", i tyle.
Nie wiem, czy Pan pamieta naszego najslynniejszego hokeiste, gwiazde NHL'u pana Mariusza Czerkawskiego... dzisiaj pan Mariusz musi sobie do tej "swietnej emerytury"... dorobic jako "slup" przy sprzedazy gruntow zagranicznym marketom...
... takze, fortuna kolem sie toczy... dzis jest jutro moze jej nie byc.