-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Czy cała władza rzeczywiście pochodzi z Tyru?

Nie jestem biegły w wyszukiwaniu tekstów, nawiązujących do lansowanych na naszym portalu dyskusji, jak niektórzy koledzy, ale doczytałem jeszcze kilka fragmentów Pierwszej Księgi Królewskiej. Do deprawacji Salomona jeszcze nie doszedłem, ale to przygoda, która nas czeka. Na razie mamy Tyr.

No więc szło to tak. Kiedy Salomon otrzymał już błogosławieństwo ojca, kiedy uporał się z jawnymi i ukrytymi przeciwnikami politycznymi, kiedy objawił mu się we śnie Pan i dał mu władzę sądzenia, postanowił on zrealizować obietnicę daną Panu i zbudować świątynię dla Jego Imienia. Tego się nie dało zrobić bez międzynarodowych sojuszy. Pierwszym sojuszem, jaki zawarł Salomon było przymierze z Egiptem. Ożenił się z córką faraona. O sojuszu tym jednak niewiele pisze się w Pierwszej Księdze Królewskiej, tak jakby był on czymś naturalnym. Co to w ogóle znaczy naturalnym? Chyba tyle, że nie zmuszał ów sojusz Izraelitów do jakichś religijnych wygibasów, w celu pogodzenia wybraństwa z korzyściami politycznymi. Księżniczka egipska nie była jednocześnie kapłanką Amona i dywersantką świątyni w Tebach.

Inaczej było z Tyrem. Król Hiram, który jest postacią zaskakująco często występującą na kartach literatury popularnej, bo mamy go i w „Faraonie” Prusa i w „Przygodach kapitana Magona”, jest sojusznikiem innego rodzaju, a mianowicie odziedziczonym. Nie wybranym, jak faraon, ale odziedziczonym. Po królu Dawidzie rzecz jasna. Decyzja, by ożenić się z córką faraona, była dla Salomona, jak sądzę oczywista. Wybrał sojusz z tym krajem, który był stabilniejszy, miał lepsze know how, nie szykował się do ekspansji, albowiem zadowalały go sojusze. To zaś oznacza, że nie było w nim kasty aspirujących polityków, którzy pragną zmienić stosunki własnościowe u sąsiadów, tak by znacznie ich zubożyć, a samemu się wzbogacić ich kosztem. Poza tym Egipt w tradycji żydowskiej był, jak przypuszczam tym krajem, który traktowano jako mniejsze zło. Inaczej było z Tyrem – powtórzę. Sądzę, że Dawid mógł uporać się z Filistynami i innymi wrogami tylko dlatego, że miał zabezpieczone zaplecze i nie groził jego królestwu żaden desant z morza. A nie groził, bo Tyr i Sydon stały po jego stronie. Jak wyglądał ów sojusz możemy sobie przeczytać w „Przygodach kapitana Magona”. Gwarancje jakich udzielali królowie feniccy pozwalały Dawidowi likwidować wrogów jednego po drugim. Co nie znaczy, że było to łatwe. I co ważniejsze – nie znaczy także, że Tyr i Sydon, skrycie tych wrogów nie popierały, sprawdzając determinację Dawida.

Salomon nie ożenił się z córką Hirama, ani z żadną Fenicjanką. I tu nasuwa się ważne pytanie, które zwykle nie pada. Skoro Dawid miał tak ważną misję do wypełnienia. I tak mocnych sojuszników w postaci królów fenickich, dlaczego nie ożenił się z córką jednego z nich? I dlaczego nie zrobił tego Salomon? Pokusa by, w całkowicie ahistorycznym ujęciu, stwierdzić – a co tam jakaś Fenicja!? Egipt, panie, Egipt, to była potęga! – jest duża. Ludzie czytający Biblię emocjami, a takich jest większość, uważają bowiem że znajdą tam proste odpowiedzi istotne dla nich dzisiaj kwestie, zwykli oburzać się na Dawida, który uwiódł żonę swojego generała, a jego samego kazał zabić. No to zadajmy takie pytanie – z kim miał ożenić się król Izraela, targający za sobą po pustyni arkę, w której znajdowały się tablice Mojżesza, żeby ocalić przymierze z Bogiem? I nie wejść przy tym w sojusz degradujący jego misję, a jeszcze mieć potomka, który nie będzie przedmiotem rozgrywek mocarstw ościennych? Na marginesie – proste odpowiedzi na nurtujące nas pytania, poparte tekstem z biblii znajduje dla nas co niedziela ksiądz. I my sami nie musimy tego czynić. Możemy jednak zastanowić się nad kwestią – dlaczego to tekst biblijny, tekst objawiony i kanoniczny, tak często poddawany jest młodzieżowo-emocjonalnej obróbce? Teksty zaś greckie są przed tym procederem zabezpieczone? To jest temat na inną okazję.

Odrzućmy pokusę, która każe nam oceniać Dawida poprzez jego temperament i wybryki. I popatrzmy nań jak na polityka, stojącego przed wyzwaniami, których normalnym trybem nie dało się sprostać. W zasadzie, po przeanalizowaniu okoliczności, w jakich doszedł do władzy i całego jego panowania, rzec możemy, że człowiek ten nie miał szans. A jednak mu się udało. Bo zawarł przymierze z Panem. Ten zaś kilka razy silnie się na niego zdenerwował i udzielił mu pouczeń. Tak było w przypadku Batszeby. Nie będziemy teraz dyskutować nad intencjami Pana Boga, bo nie z tego powodu zabraliśmy się za czytanie Pierwszej Księgi Królewskiej. Powtórzmy pytanie – dlaczego Dawid nie ożenił się z fenicką księżniczką? Odpowiedź była w niedzielnym czytaniu – Achab się ożenił z Izebel. I były z tego same kłopoty. Mamy więc odpowiedź – sojusz Izraela z Fenicją był sojuszem warunkowym. Wyjęte były z jego postanowień pewne obszary, ale nie mówiono o tym głośno. Korzyści bowiem jakie czerpały jedna i druga strona z porozumienia były zbyt duże. O trwałym połączeniu się obydwu organizmów mowy być jednak nie mogło. Fenicjanie to czciciele Baala, a Izraelici mają przymierze z Jachwe. Hiram jednak jest Salomonowi potrzebny, dysponuje on bowiem tymi wszystkimi technologiami, które potrzebne są do zbudowania świątyni. Bez niego Salomon nie wypełni obietnicy danej Panu, a ta jest rzeczą najważniejszą. I nie mówcie mi, że to nie jest wystawienie na próbę całego narodu i jego króla przez Boga. Chodzi o to, by w świecie pełnym dziwacznych splotów umieć wyznaczyć sobie granicę, a to można zrobić tylko poprzez władzę sądzenia, spożytkowaną w należyty sposób. Salomon coś takiego otrzymał, a potem musiał pokazać, jak z tego korzysta. My zaś, całkiem nieadekwatnie, koncentrujemy się zawsze na historii dziecka, które kazał rozciąć mieczem.

Bez Hirama nie byłoby świątyni, to jasne. Hiram miał ludzi, którzy potrafili ścinać wiekowe cedry, a także przerabiać je na deski, miał flotę, która przeciągnęła tratwy złożone z cedrowych bali z północy na południe, do zatok morskich skąd, można je było przetoczyć do Jerozolimy. Hiram miał także kontakty w całym świecie i z tego świata mógł ściągnąć dla Salomona, co tylko tamten chciał. Co dostał w zamian? Bardzo dużo. Był bowiem król Hiram biznesmenem, politykiem i człowiekiem czynu, wymusił więc na Salomonie całkiem sporo. Doczytacie sobie ile tysięcy sztuk była przepędzono do Tyru, ile było owiec, a ile wołów. Przypominam, że owce to kapitał odnawialny. Wełna rośnie tak samo, jak las. Hiram na pewno miał całe połacie równin pokryte zadaszonymi warsztatami tkackimi. Stada, które dostał z całą pewnością nie poszły na rzeź. Salomon obiecał mu także, że odda mu dwadzieścia miast w Galilei, krainie na północy, graniczącej z Fenicją. Aż mnie zatkało, jak to przeczytałem. Najlepsze było jednak dalej – Hiram, wcale nie był z tych miast zadowolony. On je uważał za nie dość dobre dla siebie. Gość dostał 20 lokalnych rynków, gdzie wystawiano różne produkty, rozumiem, że wyspecjalizowane grupy, ściągające je z odległych krain nimi handlowały, a ten się sadzi i wydziwia? To dosyć zaskakujące. No i wskazuje na warunkowy charakter sojuszu z Salomonem. Ten bowiem musiał rozsądzić jak daleko może sięgać jego przyjaźń z Hiramem. I był stale obserwowany przez Boga.

Jeszcze jedna ważna kwestia zawiera się w tym sojuszu – Hiram był brązownikiem. To on odlał wszystkie brązowe elementy, przede wszystkim kolumny i kapitele znajdujące się w Świątyni zbudowanej dla Imienia Pańskiego. Zbudował sobie w tym celu hutę nad Jordanem. Szczegółowy opis tych kolumn i innych brązowych elementów znajdziecie w Pierwszej Księdze Królewskiej. No więc bez Hirama nie byłoby Świątyni dla Imienia Pańskiego, a Salomon nie mógłby się wykazać przez Bogiem swoją władzą sądzenia, którą otrzymał w prezencie, bo na niej mu najbardziej zależało. Hiram był jednak czcicielem Baala, składał ofiary z dzieci i robił, podobnie jak jego poddani, różne okropności. No, ale bez niego nic by się nie udało. Sztuka – powtarzam – polegała na tym, by wyznaczyć granicę. I po to, mam wrażenie, Bóg obdarzył Salomona mocą sądzenia.

Hiram nigdy nie znika z życia Salomona, ale zostaje przesunięty na plan dalszy, jego miejsce zaś zajmuje ktoś inny. Jest to królowa Saby, z którą Salomon miał mieć syna Menelika I. Świat współczesny interpretuje ją młodzieżowo, jako powód do serii seks wybryków króla Salomona. Biblia mówi jedynie o zachwycie, jaki Salomon i jego otoczenie wywali na królowej oraz o nawiązaniu relacji pomiędzy oboma krajami. I na tym się skupmy. Hiram był dla Salomona pewną opcją, którą on wykorzystał, by pokazać Bogu swoją determinację i mądrość. Potem zaś, jak przypuszczam, postawił tamę żądaniom Fenicjan i zwrócił się ku nowemu sojusznikowi.

W następnym odcinku spróbuję opisać, gdzie Salomon popełnił błąd i co stało się istotną przyczyną degeneracji najpierw, a potem upadku Izraela.

Wy zaś poczytajcie sobie, jak kwestie te ocenił, rozważył i opisał, znany francuski szpieg, żydowskiego pochodzenia – Leon Cahun.

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/przygody-kapitana-magona-leon-cahun/



tagi: fenicja  tyr  salomon  pierwsza księga królewska  hiram  królowa saby 

gabriel-maciejewski
13 listopada 2024 09:06
23     2122    22 zaloguj sie by polubić
Postaw kawę autorowi! 10 zł 20 zł 30 zł

Komentarze:

Pioter @gabriel-maciejewski
13 listopada 2024 09:47

Etiopczycy twierdzą, że Saba byłą władczynią ich kraju, a na pewno władcą Etiopii był syn Saby i Salomona, czyli Menelik.

Ale są też inne dane. Kraina królowej Saby miała się znajdować na drawidyjskim wybrzeżu Indii, gdzie udał się później św Tomasz z misją ewangelizacyjną. A udał się tam, bo była cały czas trwałą tradycja osiedlenia na tych ziemiach kupców żydowskich od czasów właśnie Salomona.

Jeszcze jeden mały szczegół - Etiopia była w tym czasie kuszycką (czyli drawidyjską) kolonią, więc możliwe jest pogodzenie obu tradycji. Sojusz taki blokował praktycznie egipski handel na wschód (Morze Czerwone i Asyria) i czynił z Egipcjan wyrobników Fenicjan - przez co pewnie egipskich żołnierzy czy lekarzy spotykamy w Walii oraz na Islandii.

zaloguj się by móc komentować

Czarny @gabriel-maciejewski
13 listopada 2024 09:48

"Możemy jednak zastanowić się nad kwestią – dlaczego to tekst biblijny, tekst objawiony i kanoniczny, tak często poddawany jest młodzieżowo-emocjonalnej obróbce? Teksty zaś greckie są przed tym procederem zabezpieczone? "

To jest bardzo trafione pytanie. Nie jest nawet konieczna znajomość odpowiedzi - te pytanie samo w sobie przenosi nas w nowe, ciekawe miejsca. Bo przypomina, że Pismo Święte składa się z dwóch "tablic" i nie jest to błąd redaktorski ani przypadek. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 13 listopada 2024 09:47
13 listopada 2024 09:54

No, to dobry opis. Czyli montaż byłby taki - zablokowanie Egiptu poprzez małżeństwo, do tego sojusz z Hiramem i sojusz z partnerem handlowym z Południa, czyniący z Izraela centrum wymiany. Pytanie czy rzeczywiście Saba i Fenicja były sojuszniczkami i kto grał główną rolę w tym układzie

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Czarny 13 listopada 2024 09:48
13 listopada 2024 09:55

To pytanie eliminuje teś Świadków Jehowy z obrotu informacyjnego

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 13 listopada 2024 09:54
13 listopada 2024 10:13

Nie wiem czy Saba i Tyr byli sojusznikami. Być może jedynym zwornikiem tego sojuszu taktycznego był własnie Salomon.

Taki sojusz (Salomon + Saba) blokował też możliwości Tyru wyjścia na Morze Czerwone (czyli wówczas cały Ocean Indyjski) przez porty egipskie.

zaloguj się by móc komentować

bosman80 @gabriel-maciejewski 13 listopada 2024 09:54
13 listopada 2024 10:51

Czyli montaż byłby taki - zablokowanie Egiptu poprzez małżeństwo, do tego sojusz z Hiramem i sojusz z partnerem handlowym z Południa, czyniący z Izraela centrum wymiany.

Jak na XVI wiecznych, niemieckich mapach. :-)


https://www.jpost.com/israel-news/centuries-old-maps-on-auction-offer-unique-glimpse-on-ancient-israel-626465

 

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Pioter 13 listopada 2024 10:13
13 listopada 2024 10:53

Późniejsze dzieje wskazują, że sytuacja była nieco bardziej złożona, ale o tym jutro

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
13 listopada 2024 11:46

Ale jesteś w formie..:). 

Te granice...ehhh, żeby dziś hierarchia Koscioła wiedziała, gdzie są granice sojuszy.

zaloguj się by móc komentować

grzegorz-ksiazek @gabriel-maciejewski 13 listopada 2024 09:54
13 listopada 2024 11:48

A jakieś 400 lat później Ezechiel Ez26

1 Roku jedenastego, pierwszego dnia miesiąca, Pan skierował do mnie te słowa:

2 «Synu człowieczy, ponieważ Tyr mówił Jerozolimie: "Ha, oto rozbita została brama ludów: powraca do mnie, ja będę bogaty, ona - pustynią",

3 dlatego tak mówi Pan Bóg: Oto Ja jestem przeciwko tobie, Tyrze! Sprawię, że wyjdą przeciw tobie liczne narody, nadpłyną falami jak morze.

4 Zburzą mury Tyru i wywrócą jego wieże. Wymiotę z niego jego proch i uczynię z niego nagą skałę.

5 Stanie się pośrodku morza miejscem suszenia sieci, ponieważ Ja powiedziałem - wyrocznia Pana Boga. Stanie się on łupem narodów.

6 Córki zaś jego, które są na stałym lądzie, będą zabite mieczem. I poznają, że Ja jestem Pan.

7 Bo tak mówi Pan Bóg: Oto Ja sprowadzam z północy na Tyr Nabuchodonozora, króla Babilonu, króla królów, z końmi, rydwanami, jeźdźcami, wojskiem i licznym ludem.

Już od jakiegoś czasu musiało doskwierać Jerozolimie to że jednak Tyr był handlowym centrum ówczesnego świata, z tego też powodu (by Jerozolima stała się napowrót centrum handlu swiatowego) Tyr ulegnie zniszczeniu, które dokona się rękami Babilończyków. Prawda jak sojusze często się odwracają?

zaloguj się by móc komentować

grzegorz-ksiazek @gabriel-maciejewski 13 listopada 2024 09:54
13 listopada 2024 11:51

A jakieś 400 lat później Ezechiel Ez26

1 Roku jedenastego, pierwszego dnia miesiąca, Pan skierował do mnie te słowa:

2 «Synu człowieczy, ponieważ Tyr mówił Jerozolimie: "Ha, oto rozbita została brama ludów: powraca do mnie, ja będę bogaty, ona - pustynią",

3 dlatego tak mówi Pan Bóg: Oto Ja jestem przeciwko tobie, Tyrze! Sprawię, że wyjdą przeciw tobie liczne narody, nadpłyną falami jak morze.

4 Zburzą mury Tyru i wywrócą jego wieże. Wymiotę z niego jego proch i uczynię z niego nagą skałę.

5 Stanie się pośrodku morza miejscem suszenia sieci, ponieważ Ja powiedziałem - wyrocznia Pana Boga. Stanie się on łupem narodów.

6 Córki zaś jego, które są na stałym lądzie, będą zabite mieczem. I poznają, że Ja jestem Pan.

7 Bo tak mówi Pan Bóg: Oto Ja sprowadzam z północy na Tyr Nabuchodonozora, króla Babilonu, króla królów, z końmi, rydwanami, jeźdźcami, wojskiem i licznym ludem.

Już od jakiegoś czasu musiało doskwierać Jerozolimie to że jednak Tyr był handlowym centrum ówczesnego świata, z tego też powodu (by Jerozolima stała się napowrót centrum handlu swiatowego) Tyr ulegnie zniszczeniu, które dokona się rękami Babilończyków. Prawda jak sojusze często się odwracają?

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Pioter 13 listopada 2024 10:13
13 listopada 2024 12:03

Pamięta kolega film Trzy tysiące lat tęsknoty ... linkowałem go już. Pierwsza opowieść dotyczy dżina, Saby i Salomona a DeepL, tłumaczy to tak:

"W pierwszej historii Królowa Saby, krewna i kochanka Dżinna, jest pożądana przez króla Salomona, który zazdrośnie więzi Dżinna w mosiężnej butelce, która zostaje wrzucona do Morza Czerwonego przez ptaka. Dwadzieścia pięć wieków później inkrustowana butelka zostaje wyłowiona z dna oceanu przez rybaków i ostatecznie wykorzystana jako kamień w ścianie."

Jakby nie patrzeć Salomon, kogoś zablokował, żeby sobie odblokować akwen morza Czerwonego. Może się przekonamy kiedyś, że i za czasów króla Salomona istniał kanał łączący morze Śródziemne i morze Czerwone ...

zaloguj się by móc komentować

Pioter @ArGut 13 listopada 2024 12:03
13 listopada 2024 12:08

Na pewno istniałza czasów Ezechiela, ale czy faraon Necho nie realizował jakichś wcześniejszych planów to nie wiem.

zaloguj się by móc komentować

grzegorz-ksiazek @gabriel-maciejewski
13 listopada 2024 12:57

I jeszcze o królowej Saby. Jej imię Makeda (Bilqis) jest związane z istniejącymi do dzisiaj ruinami świątyni Temple of Awwam (Mahram Bilqis) odkrytych nieopodal miasta Marib w Jemenie.
Co lokowałoby królestwo Saby na półwyspie arabskim z Aksum założonym przez syna Makedy po drugiej stronie Morza Czerwonego (coś jak imadło do trzymania handlu pod kontrolą).
Mahram w arabskiej kulturze to członek rodziny z którym niemożliwe jest zawarcie związku małżeńskiego (ze względu pokrewieństwo krwi ale i z różnych innych powodów).
Coś jak świątynia matki Bilqis (?)
Bóstwem osobistym Makedy był Almacah (Lord of Awwam) bóg księżyca.

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @grzegorz-ksiazek 13 listopada 2024 11:48
13 listopada 2024 14:40

Widzę, że przed nami sporo wyzwań. Idźmy jednak po kolei

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
13 listopada 2024 19:59

Ty cos knujesz z tym Starym Testamentem...:). Nie wierzę, ze tak hobbystycznie wziąłes na warsztat jedną z ksiąg i ją mistrzowsko rozklepałeś. Nie wierzę.

zaloguj się by móc komentować

Paris @OjciecDyrektor 13 listopada 2024 19:59
13 listopada 2024 20:22

Hobbystycznie,  niehobbystycznie...

...  to  nie  ma  znaczenia,...  wazne,  ze  Gospodarz  ,,rozklepuje  ST,,  IDEALNIE...  i  jak  dla  mnie,  to  po  prostu  AMERYKA  !!!

 

Ja  np.  czytajac  dawno  temu  ST  -  chyba  z  polowe  -  to  ominelam,  bo  nie  rozumialam  o  co  tam  chodzilo...  i  nawet  przezegnanie  sie  i  prosba  o  swiatlo  w  zrozumieniu  mojego  czytania  ST  nie  pomoglo,...  a  teraz  lepiej  rozumiem  madre,  polskie  i  prawdziwe  przyslowie  ,,ze  z  pustego  to  i  Salomon  nie  naleje,,...

...  a  co  najwazniejsze,  to  wprost  nie  moge  sie  doczekac  jutrzejszego  ,,rozklepujacego  wpisu,,  Pana  Gabriela.

zaloguj się by móc komentować


OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 13 listopada 2024 20:29
13 listopada 2024 21:27

Bo dobrze Ci idzie...:). Taki komentarz do księgi Starego Testamentu, że Starozakonnym pejsy by stanęły dęba ..:)...z podziwu 

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 13 listopada 2024 20:29
13 listopada 2024 22:33

A  co  tu  knuc,  Panie  Gabrielu,...

...  kiedy   juz  -  a  minelo  zaledwie  kilka  dni  ,,uZeNdowania  prezydEta  elekta,,  -  widac  jakie  ,,kadry,,  se  dobiera  do  ,,pSZyszlej  FspUlpracy  dla  Ameryki  i  calego  sFiata,,  !!!

Prosze,  zerknac  sobie  w  wiki  na  tego  calego,  detego  Pete`a  Hegseth`a...  sie  dopiero  ,,dipstejt  i  silne  polskie  lobby,,  napracowalo.

zaloguj się by móc komentować

stachu @gabriel-maciejewski
14 listopada 2024 00:47

W szkołach uczą czytania ze zrozumieniem, ale jakoś inaczej niż na SN.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @gabriel-maciejewski
14 listopada 2024 21:30

Czy cała władza rzeczywiście pochodzi z Tyru?

albo z Sydonu,

lub z [...]

synodu.

 

P.S.

Te czeskie i inne takie ...

Nikt nie odpowiedział na takie ( :) ) szajby.

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować