Zmarła Ewelina Ślotała, pisarka, była partnerka piłkarza Rzeźnickiego
Taka wiadomość przeleciała przez serwisy, a ja się niewąsko zdziwiłem, albowiem nie znałem Eweliny Ślotały, która była ponoć autorką popularną, a na pewno więcej niż rozpoznawalną. Z Rzeźnickim się rozstała dawno temu, ale jak poinformował mnie Pudelek, zawsze wypowiadała się o nim dobrze. Dodam jeszcze tylko, że nie mam pojęcia kim jest Rzeźnicki i w jakim klubie gra czy też grał. Wiadomość o śmierci Eweliny Ślotały jest bolesna, albowiem autorka miała ledwie 35 lat. I o ile wczoraj nie podano przyczyny jej śmierci, o tyle dzisiaj została ona ujawniona – krwotok wewnętrzny. Wszystko to jest ze szczegółami opisane w Pudelku, a ja czytając te tragiczne wieści zadumałem się nad losem pisarzy w Polsce.
Pani Ślotała napisała następujące książki: Żony Konstancina, Kochanki Konstancina, Matki Konstancina, a teraz pracowała nad kolejną książką Mężczyźni Konstancina. Nie dokończyła jej niestety. Jak napisano w Pudelku, autorka bestsellerów leczyła się z depresji u kilku specjalistów, ale ci jej nie pomagali. Przepisywali tylko leki.
Co było treścią książek Eweliny Ślotały? Media piszą, że życie wyższych sfer. To znaczy konkretniej życie żon bogatych biznesmenów mieszkających w Konstancinie. Autorka miała tam apartament o powierzchni 210 metrów kwadratowych, o czym piszą we wspomnianym już Pudelku.
Wskazują tam też, że życie pisarki nie było usłane różami, choć tak mogło wyglądać, ale tego już się domyśliliśmy, czytając wiadomość o okolicznościach i przyczynie śmierci. Pewnie się zastanawiacie po co ja to wszystko piszę? Otóż po to, by wskazać, że pisarze przeważnie wiodą inne życie niż się wszystkim zdaje, a przykład pani Eweliny tylko to potwierdza. Kariera, sława, burzliwe i dynamiczne pzygody, wszystko to, choć zapewne cieszyło nieboszczkę, było też dla niej pułapką. Myślę, że powód jest jeden – temat który wybrała, by oprzeć na nim swoją karierę, choć wydawał się rozwojowy, miał pewne ograniczenia. Przede wszystkim obszarowe. Nie przypuszczam, by życie elit Konstancina interesowało kogokolwiek poza najbliższą Konstancinowi okolicą i ewentualnie Warszawą. Ograniczeniem były też widoki na karierę. Nie mam pojęcia jak to było z panią Eweliną, w chwili kiedy zapragnęła ona zostać pisarką, ale sądzę, że tak samo, jak z Panem Samochodzikiem, który schodził do studni, szukając wejścia w ścianie, które miało być na głębokości 9 metrów. Wcześniej było oczywiście inne – umieszczone wyżej – stanowiło ono pułapkę dla nieświadomych zagrożenia osób. Podobnie mogło być z tymi Żonami Konstancina i całą resztą. Być może nawet autorka była zachęcana do pisania przez kogoś, kto liczył, że wypadnie w tych opisach tak, jak sobie to wymarzył, a wyszło inaczej. Ludzie bowiem rzadko postrzegają siebie tak, jak ich widzą bliźni. Potem, w czasie czytania różnych relacji, zapada cisza, wszyscy są skonsternowani i nie wiedzą co powiedzieć. A tu mieliśmy spory rozmach, nie dość, że żony, to jeszcze kochanki, a na dodatek rozwódki, o których zapomniałem, bo i taka książka była, a wszystko z Konstancina.
Wniosek z tego płynie taki – pisarz powinien przede wszystkim wystrzegać się doradców. Szczególnie jeśli ci doradcy proponują mu pieniądze i różne ułatwienia. To jest pierwszy sygnał, że nie mają dobrych zamiarów. No, ale skąd miała to wiedzieć obracająca się w wyższych sferach influencerka? To jest wiedza dostępna takim szarakom, jak my, a nie osobom z tak zwanego świecznika.
Przede wszystkim więc pisarz powinien uważać na skalę składanych mu propozycji. I zastanowić się czy nie są one aby za wielkie w stosunku do tematu, który zamierza poruszyć. Skala kariery bowiem nie może się rozmijać ze skalą tematu, a tak chyba było w tym przypadku. Okazało się – chyba – że kariera ma granice. Te zaś nie rozszerzają się jak kosmos, ale kurczą. Od siebie dodałbym wręcz, że im bardziej obiecujący początek kariery tym gorzej. No, ale to są moje osobiste spostrzeżenia i nie muszą one być powszechnie ważne. I teraz ważna sprawa – która skala jest ważniejsza – ta, rysująca perspektywy kariery, czy ta wskazująca na głębokość tematu? Jasne, że ta druga, a każdy kto próbuje ograniczać autora, wskazując mu potencjalne możliwości rozwoju, zastawia na niego pułapkę. Skala tematu jest ważniejsza, choćby nie wiem jakie czynniki i osoby temu zaprzeczały i nie wiem jakimi pieniędzmi udowadniały, że mają rację i w istocie jest inaczej. Żadne pieniądze nie wydobędą człowieka z pułapki, w którą wpadł myląc te dwie skale. Oczywiście można uznać, że skala kariery jest ważniejsza, ale wtedy od razu trzeba wyłączyć opcję „samodzielność” i już tylko grzecznie słuchać doradców. Ci zaś, w takiej sytuacji od razu włączają tryb „lekceważenie”, a dalej jest już z górki. Nie można więc ustępować od samego początku. No, ale to jest – powtórzę – wiedza istotna dla nas, szaraków, a nie dla influencerki z wyższych sfer olśniewającej swoim apartamentem środowisko, w którym robiła karierę.
Kiedy już ustaliliśmy co jest istotne pora na opisanie narzędzi, którymi mierzyć się mamy ze skalą tematu. Dobrze by były autorskie, czyli nowatorskie, bo w przypadku warsztatu pisarza wyraz – autorski – nie daje wyostrzonego obrazu zjawiska. I tu znów spotykamy się z problemem woli i decyzji. Każdy bowiem, kto chce zainwestować w pisarza i mu doradza, przekonany jest, że wie lepiej niż on, co będzie dobre dla książki. I chce, by ta przypominała jak najbardziej inne, podobne produkcje, które już zrobiły sukces. To jest głupstwo, albowiem kariery w skali hollywoodzkiej realizowane są według zasad, o których żony, kochanki, mężczyźni i prawnicy Konstancina nie mają najmniejszego pojęcia. Choć bardzo chcieliby je naśladować. Niestety pisarz, nawet bardzo zdolny i bardzo posłuszny, nigdy za tymi projekcjami nie nadąży i zawsze będzie dla takiego środowiska rozczarowaniem. I zależność ta nie dotyczy tylko sfer wyższych, ale właściwie każdej wewnętrznie lojalnej organizacji, która spodziewa się odnaleźć siebie na kartach popularnych publikacji. Rozczarowanie towarzyszyć im będzie zawsze. Tym będzie ono głębsze im silniej będą próbowali wpływać na autora. Tego jednak nikt z nich nie dostrzeże.
Wróćmy do narzędzi – nie mogą prowadzić do tworzenia konstrukcji naśladowczych. Powinny być inne, a to znaczy, w przypadku, sfer wyższych, dalekie od emocji. No, ale cóż zrobić, kiedy wszystkie bohaterki i bohaterowie, a także żyjący z nich ludzie, pragną ujrzeć siebie w tej charakterystycznej aurze, jaką daje dobrze opisana wrażliwość? Nawet jeśli jest ona surowa i nienachalna. Można nie iść tą drogą, ale wtedy człowiek nie otrzyma wymarzonej szansy. Tak chyba było z panią Eweliną. Piszę – chyba – bo nie miałem pojęcia o jej istnieniu do wczoraj. Od czego więc powinien zaczynać autor? Lub lepiej – do czego powinien się on sposobić, jeśli zamierza żyć z pisania i nie wpaść w pułapkę czekającą na niego na sześciu metrach w cembrowinie starej studni? Powinien starać się pisać tak, by móc, za pomocą kilku zdań każdy temat uczynić wielkim. Wtedy na pewno znajdą się czytelnicy. Nawet jeśli wydawcy nie do końca będą przekonani o słuszności tej drogi. To już nie będzie miało znaczenia.
Przed obecnymi tutaj jeszcze wiele wyzwań, pozostańmy więc na razie przy wskazywaniu tematów wielkich i odmówmy modlitwę za duszę ś.p. Eweliny i innych pisarzy, którzy liczyli na wielką karierę, a zgaśli przedwcześnie.
To, co znajdziecie poniżej, na pewno jest wielkim tematem, ale stale za mało eksploatowanym. Może kiedyś to zmienimy, w dyskrecji i po cichu.
Przypominam też o promocji. Oraz o tym, że ostatnie wysyłki przed wigilią będą w piątek. A i tak może się zdarzyć, że paczka nie dojdzie na święta. Poczty są zawalone przesyłkami
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/wzrost-panstwa-polskiego-w-xv-i-xvi-wieku-adam-szelagowski/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zabojczyni-leon-cahun/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zaginiony-krol-anglii/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/przygody-kapitana-magona-leon-cahun/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/polskie-kresy-w-niebezpieczenstwie-pod-wozem-i-na-wozie/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/o-polskich-tradycjach-w-wychowaniu-stanislaw-szczepanowski/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/jan-kapistran-biografia/
tagi: pisarze piłkarze wyższe sfery wielki świat bogacze ewelina ślotała jakub rzeźniczak
![]() |
gabriel-maciejewski |
18 grudnia 2024 09:35 |
Komentarze:
![]() |
Wrotycz1 @gabriel-maciejewski |
18 grudnia 2024 09:58 |
Chociaż Rzeźnickiego lepiej brzmi, to chodzi o Rzeźniczaka.
![]() |
gabriel-maciejewski @Wrotycz1 18 grudnia 2024 09:58 |
18 grudnia 2024 10:02 |
Cały pogrzeb na nic...Niech już tak zostanie
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski |
18 grudnia 2024 10:08 |
Tez jej nie znalam...
... ani jej ,,wieeelce popOlarnyH ksiONRZek,, !!!
A nawet, gdyby byly znane, to nie wzielabym tego ,,g*wna,, do reki. Pogubiona calkowicie kobieta, podobny przypadek do tego ,,versaCZe,, z Gorzowa,... antydepresanty, krwotok wewnetrzny, Boze Swiety.
Niech Pan Bog ma litosc nad nimi.
![]() |
BeaM @gabriel-maciejewski |
18 grudnia 2024 11:02 |
Zanim padnie o jedno słowo za dużo w tej sprawie, to tylko prośba o modlitwę za tę biedną kobietę, która osierociła dziecko, którą miałam okazję poznać osobiście, bo opisywałam jej apartament - z zawodu była prawniczką i projektantką wnętrz, a książki w jej życiu pojawiły się później na skutek wypadków życiowych, o których można się dowiedzieć, jak ktoś ma siłę grzebać w sieci.
![]() |
gabriel-maciejewski @BeaM 18 grudnia 2024 11:02 |
18 grudnia 2024 11:05 |
Pozostańmy przy modlitwie i milczeniu
![]() |
gabriel-maciejewski @BeaM 18 grudnia 2024 11:02 |
18 grudnia 2024 11:05 |
Ja o niej usłyszałem po raz pierwszy wczoraj
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 18 grudnia 2024 11:05 |
18 grudnia 2024 16:51 |
Pardon, Panie Gabrielu,...
... ale milczenie w sprawie tej bolesnej smierci jest BLEDEM i ja sie z tego milczenia ,,wylamuje,, !!!
Patologia naszego zycia i PRACY zbiera smiertelne zniwo... i zbierac bedzie, dopoki nie padna na pysk te wszystkie DOTOWANE, puste i denne ,,bYznesy,, przede wszystkim ,,wydawnictFa, fOndacje, stowaRZyszenia,, tudziez wszystkie inne CHORE wykwity co poniektorych ,,influenserUF,, czy zaburzonych osobnikow Z PARCIEM na KARIERE i SUKCES za KAZDA CENE.
To wszystko to sa TWORKI.
![]() |
Paris @BeaM 18 grudnia 2024 11:02 |
18 grudnia 2024 17:08 |
Modlitwa modlitwa, ale tu...
... trzeba brzytwa !!!
Nie rozumiem zupelnie, dlaczego mam sie dowiadywac o wypadkach zyciowych tej kobiety, do wczoraj absolutnie mi nieznanej. Pardon, Beatko, ale nie mam na to czasu, a i ochoty tez.
Nie pamietam, ale albo to przeczytalam albo ktos mi to powiedzial, ze depresja to przypadlosc ludzi nieprzystosowanych do realnego zycia... o zbyt wielkich i nierealnych oczekiwaniach od tego zycia.
I zaczynam sie z tym zgadzac.
![]() |
BeaM @Paris 18 grudnia 2024 17:08 |
18 grudnia 2024 17:42 |
Myślę, że o depresji miałby więcej do powiedzenia prof. Święcicki. Ja tutaj żadnego milczenia nie zaprowadzałam, prosilam tylko o modlitwę. To jest tragiczna sytuacja. Natomiast tylko powiem, że naczelny portalu, który coś o pani Ewelinie publikował, został pozwany przez jej byłego męża, miliardera od ubezpieczeń. Ja tylko apeluję o ostrożność w słowach, a każdy zrobi co uważa.
![]() |
ArGut @BeaM 18 grudnia 2024 17:42 |
18 grudnia 2024 18:14 |
Nie za bardzo rozumiem po co koleżanka coraz to nowe szczegóły o życiu zmarłej pani Eweliny wrzuca. Dla mnie jak dla koleżanki Paris była to zupełnie nieznana osoba. W dyskusji naszej ważnym jest to, że można dać się uwieść doradzaczom i wpaść w pokusy świata, który podpowiada MOŻESZ TO MIEĆ a czasem nawet MUSISZ TO MIEĆ.
Pan Bóg jest tak fajnym gościem, że każdemu z nas daje WIELE, WIELE, WIELE szans nawet jakbyśmy cyrograf podpisali i nie wiem jak bardzo dali się uwieść pokusom. Tylko trzeba się zapragnąć NAWRÓCIĆ.
I chyba o to się możemy się modlić, żeby pani Ewelina miała takie pragnienia za życia.
![]() |
Paris @BeaM 18 grudnia 2024 17:42 |
18 grudnia 2024 18:44 |
Ja o depresji nie chce w ogole dyskutowac,...
... bo ludzie robia ja sobie, troche, na wlasne zyczenie !!!
Przeciez z depresja nikt sie nie rodzi,... tak czy owak dziala sie PATOLOGIA i zapewne dzieje sie dalej. Tylko tyle.
![]() |
Traube @gabriel-maciejewski |
18 grudnia 2024 18:55 |
Przeciez z depresja nikt sie nie rodzi...
To zupełnie tak samo, jak z nadciśnieniem, cukrzycą, różnymi nowotworami czy kamicą nerkową. Czy może jest jakaś różnica?
![]() |
Traube @Traube 18 grudnia 2024 18:55 |
18 grudnia 2024 18:56 |
To do Paris.
![]() |
Paris @ArGut 18 grudnia 2024 18:14 |
18 grudnia 2024 19:08 |
Dobrze, ze @BeaM wrzucila to info !!!
Ale to nie jest POWOD aby info o tej zupelnie nieznanej kobiecie bylo dzis przytaczne przez liczne portale serwisowe. To jest POWOD tylko dla publiki ,,pudla,, detego ,,insta,, albo innego ,,pomponika,,...
... albo dla ,,ktosia,, ktory chce zrobic publicite, zeby trafic pare groszy, za te ,,znane ksiONRZki,, ktore NAROD ma w d*pie.
Tak czy owak to ciagle sa TWORKI !!!
![]() |
Paris @Traube 18 grudnia 2024 18:55 |
18 grudnia 2024 19:13 |
Dla mnie nie ma roznicy !!!
![]() |
BeaM @ArGut 18 grudnia 2024 18:14 |
18 grudnia 2024 19:51 |
Nie wrzucam, coraz to nowych szczegołów, bo jak bym to zrobiła, to panu zrobiłoby się głupio. A tak ma pan przekonanie, że dyskusja jest o doradzaczach. Odpowiadałam tylko Paris na jej komentarz, radząc wstrzemięźliwość słowną. Ale nikt nie musi sobie brać tego do serca.
![]() |
qwerty @Paris 18 grudnia 2024 17:08 |
18 grudnia 2024 20:01 |
Z depresja nie do końca, to przypadłość ofiar wszelkiej maści.
![]() |
Paris @BeaM 18 grudnia 2024 19:51 |
18 grudnia 2024 20:16 |
I slusznie,...
... nie ma takiej potrzeby !!!
,,Zainteresowani w pApowaniu bSdetUF,, juz to robia... chocby taki ,,pOdel,, albo ,,wirtOalny debil,, coby im sie ,,interes nie roSsypal,,.
![]() |
Paris @qwerty 18 grudnia 2024 20:01 |
18 grudnia 2024 20:19 |
Fakt,...
... ale ofiara ofierze nierowna !!!
![]() |
PanTehu @gabriel-maciejewski |
22 grudnia 2024 22:15 |
Dawno już nie było na SzN takiego zamknięcia tematu jakiego dokonała Pani BeaM wspomnieniem o byłym mężu Śp Partnerki Rzeżniczka. Kto się orientuje w krajowym futbolu te zna tego pilkarzynę a reszta jest milczeniem.