Zawieszam bloga czyli o sposobach zrywania z nałogami
Pisaliśmy tu sporo o szermierce, która polega na tym, żeby w możliwie krótkim czasie, za pomocą minimalnych ruchów trafić przeciwnika i zdobyć punkt, bądź wyeliminować go z walki. Wielu ludzi jednak, zaczynając swoją przygodę z szermierką uważa, że należy wykonywać szablą jak najwięcej, jak najbardziej widowiskowych cięć, bo takie zachowanie obserwowali kiedyś w filmach płaszcza i szpady. To nieprawda. Dodam jeszcze tylko, że w medycynie niekonwencjonalnej, takie widowiskowe ruchy rąk nazywane są czarownymi. Mają one przekonać pacjenta i jego rodzinę, że dzieje się coś niezwykłego.
Od wielu już miesięcy mam wrażenie, że wykonuję wyłącznie ruchy czarowne. A przy tym jednak wykonuję też te inne, istotne. Oto tego lata zadziwiłem sam siebie. Nie dość, że zredagowałem i napisałem 20 nowych rozdziałów do książki o filozofach, a wszystko to w okolicznościach, kiedy moje dziecko o mało nie umarło, to jeszcze do tego w dwa tygodnie napisałem książkę o bitwie pod Gniewem, którą ilustruje teraz Hubert. W tym czasie jak gdyby nigdy nic pisałem bloga. I teraz zobaczcie jak wygląda sytuacja. Żeby wydać książkę o filozofach, musiałem dopisać 20 nowych rozdziałów. Dlaczego? Ponieważ gdyby zalazły się tam same opublikowane już rozdziały, nikt by tego nie kupił. Wielokrotnie zadawano mi pytanie – dlaczego nie publikuję felietonów z bloga? I ja zawsze odpowiadałem tak samo – bo nikt ich nie kupi. Wydam pieniądze, zawalę magazyn i będzie to tam stało przez lata. Nie ma to sensu. Dzisiaj nie ma to sensu podwójnie, albowiem nasz blog znalazł się w sferze ruchów czarownych. Nie będę oceniał dlaczego tak się stało, czy przez wojnę i moją postawę wobec niej, czy przez jakieś inne kwestie. To nie ma znaczenia. Dla mnie liczy się wyłącznie to, że zaplanowałem na przyszły rok nieprawdopodobną ilość książek i kwartalników, których produkcja trwa i muszę to albo wypromować i sprzedać, albo zwinąć interes. Postanowiłem to wypromować i sprzedać, a jeszcze do tego zrobić numer, który tu zaraz opiszę. Nie ma sensu, bym pisał co rano nowy tekst na bloga, co czynię od lat czternastu. Nie wpływa to na nic. Podobnie jak na nic nie wpływa wprowadzanie nowych tytułów do sklepu. Mogę też dodać, że równie słabo oddziałuje zapraszanie urzędników najwyższego szczebla, w randzie ministrów, na organizowane przeze mnie konferencje. Wszyscy są już tak znudzeni, że żaden temat nie porusza ich emocji na tyle, by podnieśli brew. Takie sytuacje się zdarzają i są różne sposoby na radzenie sobie z nimi. Na przykład pośdrednicy, którym wysłałem swoje książki do sprzedaży mówią – nic się nie sprzedaje – i od roku nie płacą faktur, a te opiewają na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ja mam swoje zobowiązania, ale nie mogę ziewnąć i powiedzieć – nie sprzedaje się, albowiem moja pozycja wobec moich kontrahentów jest dużo słabsza. Muszę więc zapłacić. A do tego wykonywać ruchy czarowne, które nie przynoszą żadnego efektu. Coś trzeba zmienić. Najłatwiej i najsensowniej jest zrezygnować z ruchów czarownych oraz tych posunięć, które powodują nadmierne obciążenia.
Po doświadczeniach tego lata widzę, że jeśli zamiast pisać tekst na bloga, napiszę go do szuflady, to po miesiącu będę miał 30 tematycznych tekstów, które da się złożyć w książkę. Nigdy wcześniej przez nikogo nie widzianą. Książka o filozofach, nie wiem czy dacie wiarę, ma prawie trzysta stron.
W tym czasie, bo pisanie tekstu na bloga zajmuje mi max 40 minut i o 9.00 jestem już przeważnie po robocie, mogę jeszcze napisać rozdział do książki, którą zilustruje któryś z grafików. Kapujecie? Tym sposobem przy dobrej organizacji po miesiącu mam dwie książki, które idą w parze z kręconymi w mediach społecznościowych koniunkturami, na których pasą się geostratedzy, komentatorzy, Sławomir Koper i różne inne cwaniaki, uważane za myślicieli i pisarzy. A co ja do tej pory robiłem? Pisałem tekst na bloga, który wywoływał jakieś tam zainteresowanie, ale w zasadzie wszyscy byli znudzeni. Piszę te teksty już długo, zaczynam się powtarzać, nie tak często co prawda jak Stanisław Michalkiewicz, ale jednak. Nic ciekawego się tu nie dzieje. Wszyscy się już przyzwyczaili, do tego co się tu podaje i emocje prysły. I teraz patrzcie – w kraju co roku organizuje się 93 imprezy targowe, których bohaterką główną jest książka. Większość z nich nie nadaje się dla naszego wydawnictwa, ale około 30 imprez targowych pasuje jak najbardziej. A nie uwzględniłem w tym rachunku takich eventów jak rocznica bitwy pod Gniewem, czy turniej rycerski, który się tam odbywa co roku w czerwcu. Nie uwzględniłem też imprez lokalnych, obchodów bitwy pod Grunwaldem, festiwali rolniczych i zjazdów seniorów w uzdrowiskach. Jeśli trzydzieści podzielimy na dwanaście wychodzi dwie i pół imprezy na miesiąc. To jest w sam raz tyle, by zająć się ich objeżdżaniem. A ja sam także przecież organizuję różne wydarzenia.
W tym roku byłem na najgorszych targach ever – w Kędzierzynie Koźlu. Przyprowadzono tam dzieci szkolne i niepełnosprawnych umysłowo z miejscowego ośrodka, którzy uśmiechali się miło i patrzyli każdemu głęboko w oczy. Żaden jednak nie miał portfela. Zarobiłem 750 zł na czysto. To jest dobra dniówka, jeśli wziąć pod uwagę, że miałem tylko pięciu klientów, z którym przegadałem w zasadzie cały dzień. No, ale nie dla takich dniówek człowiek zostaje pisarzem i poświęca życie swoje i swojej rodziny uczestnicząc w szaleństwach, których normalni ludzie nie podjęliby za żadne skarby. Chcę tylko wskazać, że nawet na słabej imprezie, mając interesujące i ładnie wyglądające książki, które nie muszą być elementem politycznej propagandy, nie można właściwie stracić. Potrzebna jest więc zmiana priorytetów. No i jak zwykle stanięcie w prawdzie. Ta zaś wygląda tak: nie mamy szans z rozbuchanymi medialnymi machinami promocji. Takie szanse mieliśmy kiedy partia, na którą głosujemy była słaba i potrzebowała pomocy wszystkich, którzy coś potrafią. Dziś narzędzia medialne promują ludzi, którzy nic nie potrafią, ale wypowiadają się na tematy koniunkturalne i budzące emocje. Jak wiecie w kwestiach tego rodzaju bywam bardzo złośliwy. Muszę więc powiedzieć wprost – nie mamy szans z mistrzami pióra. Nie mamy ich szczególnie wtedy, kiedy używamy do swojej własnej promocji narzędzi nieprofesjonalnych. To znaczy, kiedy gramy jakieś kawałki na fujarce i puszczamy to na kanale YT z myślą o zwiększeniu zasięgów. To jest wyłącznie generowanie kosztów. Jakieś małe szanse mielibyśmy w konkurencji z tymi mistrzami, gdybyśmy emitowali komunikaty nieco bardziej wyraziste i przypominające zawodowstwo. Napisałem więc znów do pana Andrzeja Ciborskiego, który może się zdecyduje coś dla nas zaaranżować w systemie audio i będziemy mogli tego posłuchać. Na razie jednak nie przesądzajmy o niczym, albowiem ustalenia trwają.
Próby nawiązania współpracy z innymi grafikami, z którymi to tej pory nie pracowaliśmy, udały się połowicznie. Nie czuję się jednak na tyle dobrze rozumiany, by z czystym sercem Wam o tym opowiadać. Mam masę projektów w zanadrzu, ale oczekuję też pewnej dynamiki. Wiem oczywiście, że nie każdy jest Tomkiem czy Hubertem, więc czekam cierpliwie. Może coś z tego będzie.
Pora na podziękowania. Chciałbym podziękować wszystkim tym blogerom i komentatorom, którzy pomogli mi w tym roku opanować sytuację w segmencie czasopism. Są one zaplanowane, do każdego zaplanowanego numeru napisany jest przynajmniej jeden tekst. Dziękuję więc Barbarze – Matce Scypiona i Pani Barbarze ze Śląska, dziękuję Robertowi – Bolkowi, który wyszukuje różne rzeczy i próbuje je przysposabiać do druku i Filipowi Ahenobarbusowi, który przygotowuje do druku książkę o ubezpieczeniach morskich w starożytności. Poświęcili oni swój prywatny czas, żeby coś zrobić dla nas, czego ja – w zaistniałej sytuacji zrobić bym w żaden sposób nie mógł. Choć przecież i tak jest jasne, że do każdego numeru „Szkoły nawigatorów” muszę przyłożyć rękę.
Postanawiam co następuje: blog nasz służyć miał do promocji książek i należy mu tę jakość przywrócić. Ja zaś miałem zamiar pisać książki i temu też chciałbym się poświęcić. Miałem też i mam zamiar nadal sprzedawać książki, o czym stale myślę. Wobec tego na blogu ukazywać się będą fragmenty wydanych przeze mnie nowości i archiwaliów. Ja zaś będę zajęty przygotowywaniem niespodzianek na targi. I nie ma doprawdy żadnego przymusu, by ktokolwiek w jakiś sposób zawiedziony lub tylko rozczarowany moją postawą się tam pojawiał. Te nowe tytuły będą na tyle atrakcyjne, że na pewno wzbudzą zainteresowanie. Ponieważ jednak mam różne zobowiązania, chciałbym żeby mi ktoś doradził w kwestii realizacji zobowiązań, które inni mają wobec mnie i które są dość duże. Skądś bowiem te pieniądze muszę wziąć. I bardzo proszę, żeby nikt nie wpłacał mi teraz żadnych ekstra darowizn.
Musimy ograniczyć ruchy czarowne. Prowadzenie bloga po to, by za jego pomocą komentować bieżące wydarzenia i jeszcze do tego promować książki pisane poza blogiem nie ma sensu. Z czegoś musimy zrezygnować, nie możemy też ścigać się z lokomotywami, które obsługują maszyniści wynajęci przez partie polityczne. Ktoś może powiedzieć, że sytuacja uspokoi się i unormuje po wyborach. Jasne. A jak się nie uspokoi i nie unormuje? To co? Wczoraj pomyślałem nawet, że mając takie osiągniecia, jak opisane wyżej, mógłbym się jeszcze, gdzieś tu na wsi, zatrudnić na pół etatu. I miałbym jeszcze czas na pisanie dwóch rozdziałów dziennie. Może tak zrobię. Czas pokaże.
Zaczynamy od jutra. Na blogu, jak co dzień będzie tekst, ale ten, który ja napiszę w czasie, gdy wy będziecie czytać fragmenty wspomnień księdza Borodzicza, pójdzie do szuflady i zostanie wydany drukiem później wraz z innymi tekstami.
Życzę wszystkim miłej niedzieli.
tagi: książki sprzedaż targi promocja blog reklama graficy
![]() |
gabriel-maciejewski |
17 września 2023 09:15 |
Komentarze:
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 09:49 |
Oh la la,...
... uwazam, ze to DOSKONALY POMYSL, Panie Gabrielu,... z tym ,,zawieszeniem bloga,,... naprawde baaardzo doskonaly !!!
Bowiem, ,,ZNUDZENIE,, w narodzie - musze przyznac z bolem - JEST WIELKIE... jak zawsze goraco 3mam kciuki za Pana, zyczac Mu, Rodzinie i Wspolpracownikom wszystkiego najlepszego.
Wzajemnie zycze wspanialej niedzieli i milego odpoczynku Panu i wszystkim ,,zagladajacym,, na Panski blog i SN,
![]() |
OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 09:54 |
Zawsze w duchu aię dziwiłem temu codziennemu publikowaniu tekstu. Przymus zamienia się w udrękę, w niewolę. Wreszcie trochę więcej będzie Pan wolny, a co za tym idzie wypoczęty umysłowo, a więc i lepsze pomysły.
Brakuje pogadanek/pidcastów o wydawanych książkach (lub już dawno temu wydanych, a zalegających w magazynie...no. "Socjalizm i śmierć" którą to trylogię uważam za rewelacyjną i dziwię się, że ludzie tego nie kupują).
Cieszę się, że będzie Pan wydaeał więcej swojego autorstwa książek, bo lubię ten styl, czyta sie bez żadnego znużenia, a o poczucie humoru jest świetne.
Tak więc jestem "za".
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 10:35 |
Kciuki trzymam za ciebie na różańcu jak zwykle. Ale nie wszystko rozumiem. Mniejsza z większą. Nie tłumacz. Zrozumiem w trakcie. Wydaje mi się jednak, że ciśnienie reala jest takie, że nie wytrzymasz i przynajmniej raz na jakiś czas będziesz musiał zareagować. Bardzo trudno nie być reakcjonistą w bardzo ciekawych czasach. Aha rozumiem reakcja będzie w post scriptum i w komentarzu.
![]() |
gabriel-maciejewski @Magazynier 17 września 2023 10:35 |
17 września 2023 11:35 |
Ale ja reaguje w realu. Zaprosiłem ministra Naimskiego na konferencję. Rozumiem, że to ma mniejszą wagę niż jakieś plumkanie na blogu, tak?
![]() |
ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 11:38 |
Jest Pan czynnym podatnikiem VAT, zatem na ten moment pierwszą sprawą, którą powinien Pan zrobić jest zastosowanie ulgi na złe długi.
Ulga na złe długi dotyczy faktur, które nie zostały zapłacone w terminie – 90 dni, licząc od dnia upływu terminu płatności wskazanego na fakturze lub umowie.
Składa się na bieżąco deklarację VAT do US wraz z z zawiadomieniem o skorygowaniu podstawy opodatkowania oraz kwoty podatku należnego. Służy do tego formularz VAT-ZD.
Co do podatku dochodowego, to trzeba zminusować przychód o faktury niezapłącone, by zmniejszyć podstawę opodatkowania w zaliczce na podatek. Nie zawiadamia się US. Te kwoty wyjazuje się potem w deklaracji rocznej.
Kopię wysłać do dłużnika. Gdy to go nie otrzeźwi niestety pozostaje kontakt z firmą windykacyjną, potem sądem, komornikiem a po drodze z krajowym rejstrem dłużników.
Ja i tak Pana podziwiam, że tyle lat co dzień daje Pan fajny tekst do poczytania.
Faktycznie czasem warto zrobić przerwę, urlop.
Oby wszystko się udało.
![]() |
gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 17 września 2023 09:54 |
17 września 2023 11:38 |
To nie jest udręka, ale z prostego wyliczenia wynika, że to co jest publikowane na blogu za darmo nie może być potem obublikowane w papierze za pieniądze. Korzystniej jest więc puścić na blogu fragment wydrukowanej książki, którego i tak nikt jeszcze nie zna, a teksyt napisać do przyszłej książki. Korzyść jest jeszcze taka, że wobec rosnących kosztów edycji, powstanie segment książek w cenie przystępnej. Choć wiadomo, że nigdy się wszystkich nie zadowoli. Na koniec targów przylazł jakiś znawca i zapytał o cenę "Pieniądz i przewrót cen". Powiedziałem, że 40 zł, on zaś się wystraszył i rzekł, że to bardzo, bardzo drogo
![]() |
gabriel-maciejewski @Paris 17 września 2023 09:49 |
17 września 2023 11:38 |
Czy doskonały to się dopiero okaże, ale bądźmy dobrej myśli.
![]() |
Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 11:53 |
Jak najbardziej. I tak systematycznie ktoś tutaj wrzuca swoje teksty, zatem zawsze coś jest do poczytania. Życzę spełnienia zakladanych projektów!
![]() |
gabriel-maciejewski @ewa-rembikowska 17 września 2023 11:38 |
17 września 2023 11:57 |
Powiem to mojej księgowej
![]() |
gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 17 września 2023 11:53 |
17 września 2023 11:57 |
Jak będę zdrowy, to się na pewno spełnią
![]() |
gabriel-maciejewski @bolek 17 września 2023 11:46 |
17 września 2023 11:57 |
Na to wygląda
![]() |
Nova @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 12:06 |
Rozumiem Pana, życzę cokolwiek Pan postanowi aby się spełniło. Powodzenia. Codziennie rano dzień zaczynałem od Pana bloga ale w pełni rozumiem. Są priorytety, jest plan. Powodzenia.
![]() |
gabriel-maciejewski @Nova 17 września 2023 12:06 |
17 września 2023 12:08 |
Dalej może Pan zaczynać dzień od tego bloga. Jutro się tu ukaże fragment książki księdza Borodzicza, dający do myślenia, potem kolejny. Potem wrócimy do tych fragmentów, które są w dawniejszych moich książkach. Niczego przecież nie zamykam. Mam tylko dość pracy za darmo, a świadom jestem, że w tym czasie mogę napisać coś, co potem sprzedam z zyskiem.
![]() |
gabriel-maciejewski @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 13:26 |
W kwestii informacyjnej, chciałem dodać, że już od jakiegoś czasu wysyłamy książki do Wielkiej Brytanii
![]() |
BTWSelena @gabriel-maciejewski 17 września 2023 13:26 |
17 września 2023 14:48 |
" Niczego przecież nie zamykam. Mam tylko dość pracy za darmo " -- mam nadzieję,że niczego pan nie poskąpi....tym bardziej oceny bieżącej sytuacji. Tego najbardziej ,a przynajmniej mi byłoby brak.
Z czegoś trzeba żyć...hmn... nie darmo wspomina sie pisarzy przymierających głodem.Czasy takie,aby się przebić,to trzeba ciężkiego młota,bo na intelekt u decyzyjnych ludzi trzeba conajmniej solidnego kafara. SN -to portal,który pan stworzył i mam nadzieję,że przetrwa wszystkie burze. Dzień zaczynam od SN--chyba,że coś szczególnego się wydarzy... Powodzenia w planach...
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 17 września 2023 11:38 |
17 września 2023 15:48 |
Oooo,...
... takich ,,znaFcUF,, - prawie na peczki - to ja wysluchuje co sobote... i nic sobie z tego nie robie !!!
Fakt, ze - moim zdaniem - wiekszosc klientow nie ma pojecia o handlu, o naturze produktow, ich pochodzeniu czy wytworzeniu, nawet mglistego jest dla mnie z lekka porazajacy,... ale jest coraz wiecej klientow ,,swiadomych,, i to robi, ze handel JESZCZE nie lezy i nie kwiczy, chociaz jest w nim dzis ekstremalnie trudno.
![]() |
gabriel-maciejewski @BTWSelena 17 września 2023 14:48 |
17 września 2023 15:49 |
No, ale ja jestem na rynku 14 lat. Ciągle mam się przebijać? Myślałem, że już się przebiłem
![]() |
tomasz-kurowski @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 15:50 |
Byłem zawsze pełen podziwu wobec regularności i stale wysokiego poziomu tekstów na blogu. Życzę powodzenia w nowej formule!
![]() |
tomasz-kurowski @gabriel-maciejewski 17 września 2023 13:26 |
17 września 2023 15:54 |
O, właśnie na taką wiadomość czekałem!
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 17 września 2023 11:38 |
17 września 2023 15:59 |
Jestem bardzo dobrej mysli,...
... czesto myslalam - KIEDY PAN ZWOLNI TEMPO,... a tu taka niespodzianka !!!
My, Pana - prawie ,,wychowankowie,, - po tylu latach edukacji blogowej i na SN juz dosc dobrze wiemy ,,jak to sie kreNci,, w naszej Ojczyznie i nie tylko,... wiemy takze co robic i jak... i z KIM...
... jeszcze raz zycze wszelkiej pomyslnosci - z przypadajacego dzis - swieta mediow i dziennikarza,
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 17 września 2023 12:08 |
17 września 2023 16:05 |
Voila,...
... teraz niech sie biora do roboty te wszystkie ,,zatroskane,, NIEROBY i DARMOZJADY, OSZUSCI i ZLODZIEJE z ,,wadzuni,, i wszelkich innych KURWIZOROW !!!
![]() |
Antonim @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 16:05 |
A ja zawsze lubiłem Pańskie komentarze na tematy bieżące.
Mimo wszystko kibicuje jak najlepiej, bo wiele książek z Kliniki Języka to istne perełki w zalewie szlamu.
![]() |
BTWSelena @gabriel-maciejewski 17 września 2023 15:49 |
17 września 2023 16:12 |
To wiem,zadałam sobie trud całkiem przyjemny od początku do przeczytania wszystkiego z archiwum do teraz... Tego było całe "kilometry",czytałam w bezssenne noce.Nie jest pan anonimowy w Polsce i w necie...ani w wydawnictwie. I wiem ,że doczeka pan sukcesów. I bardzo żałuję,że nie mogłam spotkać pana w Krakowie... a tak na to czekałam... Tak się złożyło...
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 16:19 |
Cytuję:
Po doświadczeniach tego lata widzę, że jeśli zamiast pisać tekst na bloga, napiszę go do szuflady, to po miesiącu będę miał 30 tematycznych tekstów, które da się złożyć w książkę. Nigdy wcześniej przez nikogo nie widzianą. Książka o filozofach, nie wiem czy dacie wiarę, ma prawie trzysta stron.
To jest jasne, zrozumiałe i nawet mnie się podoba!
Życzę sukcesów!
Czasami, piszę, czasami przydałaby się "bieżączka", bo jest trafieniem w "12" w 10-punkowej tarczy. ;)
W zasadzie nikt tego nie potrafi tak dobrze ująć.
A że czasami ktoś kręci nosem na bieżączkę - cóż, to nawet przydaje smaczku i podwyższa tak lubiane przez wielu emocje. ;)
![]() |
gabriel-maciejewski @tomasz-kurowski 17 września 2023 15:50 |
17 września 2023 16:21 |
To będzie stara formuła, ale lekko zmieniona. Jeśli mam realizować swoje plany, a nie tylko wydawać archiwalia, nie mogę postąpić inaczej. Trzeba też wziąć pod uwagę to, że do moich tekstów archiwalnych ma dostęp każdy i każdy może je wykorzystać, co też niektórzy czynią. Podczas gdy teksty archiwizowane w redakcjach dostępne są w całości za opłatą.
![]() |
gabriel-maciejewski @Antonim 17 września 2023 16:05 |
17 września 2023 16:22 |
Ale ja nie napisałem, że nie będę komentował
![]() |
gabriel-maciejewski @BTWSelena 17 września 2023 16:12 |
17 września 2023 16:22 |
Może się jeszcze kiedyś zdarzy
![]() |
gabriel-maciejewski @Andrzej-z-Gdanska 17 września 2023 16:19 |
17 września 2023 16:23 |
Trudno zadowolić wszystkich
![]() |
mniszysko @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 16:53 |
Nie gniewaj się, ale mnie będzie brakować nie tyle twoich tekstów, które bardzo sobie cenię i często są dla mnie frapującym odkryciem, ile pewnej rzeczywistości dodanej, która jest unikatową wartością twojego bloga.
Zgromadziłeś całkiem spore grono ciekawych i myślących czytelników (myślę też, że dzięki odpowiedniej cenzurze i dyscyplinowaniu), którzy nierzadko wnosili interesujące przemyślenia do twoich tekstów.
To jest wartość dodana SN, którą trudno oddać w edycji papierowej.
Twoje teksty plus komentarze niektórych, to jest coś, co ze świecą trzeba szukać w infosferze i bardzo rzadko się znajduje.
Tak czy siak, dzięki za to, co było! Czekam na to, co będzie.
![]() |
gabriel-maciejewski @mniszysko 17 września 2023 16:53 |
17 września 2023 16:58 |
Będzie dobrze. Muszę napisać dużo swoich książek.
![]() |
peter15k @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 17:23 |
Istotnie SN nie utrzymuje się z dotacji budżetowych stąd troska o główny zakres działania jest konieczna i uzasadniona. Oczywiście stratą będzie brak bieżących komentarzy ale może to i lepiej w obecnej sytuacji. Niezależnie od tego co będzie w przyszłości wypada życzyć powodzenia w nowej „konfiguracji” , która przecież może się zmieniać w zależności od potrzeb.
![]() |
gabriel-maciejewski @peter15k 17 września 2023 17:23 |
17 września 2023 17:25 |
Nie ma co komentować tak naprawdę. Że wybory się zbliżają? Że tamtym piana z pyska cieknie? I tak będzie jeszcze długo.
![]() |
peter15k @gabriel-maciejewski 17 września 2023 17:25 |
17 września 2023 17:41 |
Oczywiście. Próba powiązania w SN wydarzeń bieżących z kontekstem historycznym jest bezcenna jednak wymaga spojrzenia z perspektywy czasu. Także zestaw komentatorów , ich wiedzy i poglądów wnosił perspektywę, która ( przynajmniej dla mnie ) wielokrotnie była zaskoczeniem i cennym odkryciem zarazem.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 17 września 2023 17:25 |
17 września 2023 17:43 |
Voila,...
... NIE MA CO KOMENTOWAC !!!
,,Nasza i nienasza wadzunia,, + ,,4 wadzunia,, doskonale ,,wiedzo,, co jest grane, czyli tylko ,,UDAJO i pSZygotowOjO,, kolejne oszukanczo-zlodziejskie i ,,zatroskane o nasze dobro projekty,, - z premedytacja - wyprowadzajace narod w pole sr*c...
... czas te FARSE skonczyc,... szkoda zycia i czasu na te ich oblakanczo-poronione ,,dzialania,,.
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski 17 września 2023 11:35 |
17 września 2023 17:47 |
Mniejsza dlatego że mniej ludzi go wysłucha. Jako wydarzenie większą. Zrobi falę. No tak fala jest jednak mocniejsza. Fala i echo.
![]() |
Paris @peter15k 17 września 2023 17:41 |
17 września 2023 17:48 |
Tak,...
... ta ,,proba,, byla i jest MEGA BEZCENNA !!!
I dalej tak bedzie,
![]() |
DobreWino @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 17:58 |
..o malo nie umarlo panu dziecko..to juz kolejny raz napomyka pan o tym,co jak sadze jest forma odreagowania poczucia winy wobec dziecka.
Pamietam,ze pisal pan,ze dziecko od 10 dni skarzylo sie na bole brzucha!!,, dziesiec dlugich dni i pewnie nocy..
Zastanawialam sie jak to do kurwy nedzy mozliwe,ze oboje rodzice sluchali skarg i pan jako niewatpliwie czlowiek majetny,,pewnie bardzo.bo nie oszukujmy sie wydawcy nie naleza do ludzi ubogich,..a wiec jak to mozliwe , ze nie wyciagnal pan weza z kieszeni , zeby zaplacic natychmiasta,albo jeszcze szybciej,.. za prywatna klinike wyposazona na swiatowym poziomie w aparature diagnostyczna... aA w okolicach Warszawy jest takich prywatnych osrodkow na peczki i tylko czekaja na zlecenie badan.
Jak to mozliwe,ze czekal pan 10 dni,zeby w koncu zwrocic sie tam gdzie to najgorsze czyli darmowej sluzby zdrowia,ktora nie potrafila sobie poradzic w kluczowych chwilach.. Jak to mozliwe??... Bole brzucha u dzieci czy doroslych,powtarzajace sie, ( 10 dni,tak?) wymagaja najpilniejszej uwagi i natychmiastowej interwencji rodzicow..wydawaloby sie,ze to jest oczywista oczywistoscia....
![]() |
gabriel-maciejewski @DobreWino 17 września 2023 17:58 |
17 września 2023 18:01 |
Skąd pomysł, że czekałem? Skąd pomysł, że jestem majętny? Nie mam żadnego poczucia winy wobec swojego dziecka, ale dobrze, że się przypomniałeś, bo miałem cię już dawno wyrzucić
![]() |
qwerty @gabriel-maciejewski 17 września 2023 11:35 |
17 września 2023 18:29 |
Ale to nie plumkanie. Po selekcji całą seria możesz zalać rynek. Może też warto aby komentatorzy wyrazili zgodę na publikowanie i masz komfort podsumowanie jako słowo ostatnie autora. Takie części bloga to jak raporty z codzienności. Twojej codzienności. I to jest wartością. Ja przygotowywuję teksty pism procesowych i komentarz do nich. Mam już tytuł. I wiem, że będzie odzew. Może wydać przez Klinkę Języka? Wg mnie do takiej akcji wymagane jest proste i czytelne przesłanie do i dla czytelnika.
![]() |
qwerty @ewa-rembikowska 17 września 2023 11:38 |
17 września 2023 18:31 |
Pismo adwokackie z wezwaniem do zapłaty długu oraz że wskazaniem, że w przypadku korzystnych ofert na rynku wierzytelności długi zostaną sprzedane.
![]() |
qwerty @qwerty 17 września 2023 18:31 |
17 września 2023 18:32 |
To musi być na papierze firmowym Kancelarii. Ew. Pismo od zainteresowanego zakupem długu z prośbą o potwierdzenie.
![]() |
BTWSelena @DobreWino 17 września 2023 17:58 |
17 września 2023 18:39 |
O la,la.....DobreWino,jest tylko dobre-jak przechowywane w odpowiedniej temperaturze. Inaczej sie psuje i okropnie cuchnie .Czy "szanowny" czekał odpowiedniej chwili,aby zabawiać się w psychologa i próbował wywołać poczucie winy ,uderzając w ton cierpiącego dzieciątka gospodarza?...
To tak jakby wciągał szanowny swoje gatki koparką i to przez tą swoją przemądrzałą główkę ... Ale ta "kurwa nędza" to jakiś specjalny środek wyrazu ,używany na codzień?....
![]() |
gabriel-maciejewski @BTWSelena 17 września 2023 18:39 |
17 września 2023 18:41 |
Nie odpowie
![]() |
ewa-rembikowska @qwerty 17 września 2023 18:32 |
17 września 2023 18:45 |
Tylko pytanie, czy są chętni na zakup długów hurtowni księgarskich?
![]() |
qwerty @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 18:46 |
O jednym wszyscy nie wspominają. O aspekcie terapeutycznym Twoich tekstów, dzień w dzień. Jako jeden z korzystających - dziękuję, i potwierdzam, że te codzienne teksty mają takie działanie.
![]() |
qwerty @ewa-rembikowska 17 września 2023 18:45 |
17 września 2023 18:48 |
Scenografia przymusu i wyobrażeń O sankcjach. Trzy tygodnie temu Kancelaria wysłała ok. 50 wezwań i po trzech dniach, 30% zapłaciło i ruszyły telefony z usprawiedliwieniami.
![]() |
gabriel-maciejewski @qwerty 17 września 2023 18:46 |
17 września 2023 18:49 |
Te inne teksty też będą miały takie działanie, nic się nie martw
![]() |
qwerty @ewa-rembikowska 17 września 2023 18:45 |
17 września 2023 18:50 |
To bierze się towar od hurtowni na figuranta i robi się wzajemne potrącenie. Jak kapitalizm to kapitalizm.
![]() |
qwerty @gabriel-maciejewski 17 września 2023 18:49 |
17 września 2023 18:50 |
Pk, przyjąłem.
![]() |
Paris @qwerty 17 września 2023 18:29 |
17 września 2023 18:55 |
Bardzo bym byla...
... zainteresowana taka ksiazka !!!
Uwazam, ze zainteresowanie nia dzisiaj byloby duze. Co prawda mam taka ksiazke ze wzorami pism - i nawet z niej korzystalam swojego czasu - ale sprzed ponad 20 lat,... zdaloby sie uaktualnienie.
![]() |
qwerty @Paris 17 września 2023 18:55 |
17 września 2023 19:02 |
To nie chodzi o wzory pism lecz o wzory zachowań i to wszystkich stron postępowania. Jak się zachowywać . Od zarządzania korespondencją/kontaktami po skuteczne wyniki konfrontacji z patologią Państwa. "Pani tego nie zrobiła i sąd to wie ale to Pani zapłaci." To ulubienica ZZiobry w akcji procesowej.
![]() |
stachu @gabriel-maciejewski 17 września 2023 18:01 |
17 września 2023 19:03 |
Werwa i zadziorność jest, więc wszystko powinno się udać.
![]() |
Paris @qwerty 17 września 2023 19:02 |
17 września 2023 19:46 |
Jeszcze lepiej, Qwerty,...
... wlasnie takie ,,cos,, mialam na mysli... zle to tylko sprecyzowalam !!!
Taka ksiazka jest bardzo potrzebna, bo ludzie absolutnie nie wiedza jak taki ewentualny - nie daj Boze - ,,problem,, ugryzc i z ktorej strony.
![]() |
cbrengland @qwerty 17 września 2023 19:02 |
17 września 2023 20:05 |
Zajrzyj na pocztę priv, napisałem tam parę słów do ciebie
________
![]() |
gabriel-maciejewski @cbrengland 17 września 2023 20:05 |
17 września 2023 20:09 |
Zajrzałem. Nic tam nie ma
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 20:23 |
Mnie się podoba, jeśli to ma wpłynąć na dobro wydawnictwa to jak najbardziej. Byle były co jakiś czas teksty tego rodzaju o których ojciec Wincenty pisał że powinny być wyryte w marmurze, bo to jest najlepsza rzecz na tym blogu.
Tak więc czas na wypłynięcie na trochę inne wody ;-)
|
Zyszko @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 20:34 |
Z jednej strony totalnie rozumiem. Sam do sieci wrzucam tylko fragmenty książek bo nie mam czasu nic innego pisac. Z drugiej strony - tyle lat praktycznie codziennie Cię czytałem i tyle kwestii mi to ustawiło w odpowiedniej perspektywie, że trochę smutno . No ale trzeba działać. Czekam na nowe książki i powodzenia w pisaniu!
![]() |
gabriel-maciejewski @Zyszko 17 września 2023 20:34 |
17 września 2023 20:36 |
Najpierw skończę nawigatora
![]() |
gabriel-maciejewski @Kuldahrus 17 września 2023 20:23 |
17 września 2023 20:36 |
Trzeba zmienić ofertę, to jest priorytet
![]() |
qwerty @cbrengland 17 września 2023 20:05 |
17 września 2023 20:43 |
Odpowiedziałem.
![]() |
gabriel-maciejewski @cbrengland 17 września 2023 20:05 |
17 września 2023 20:55 |
Myślałem, że to do mnie, przepraszam
![]() |
ewa-rembikowska @qwerty 17 września 2023 18:50 |
17 września 2023 21:17 |
Podoba mi się...
![]() |
ziemski @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 21:51 |
Zawsze uważałem, że oprócz talentu i warsztatu ma Pan też zmysł biznesowy. Dlatego uważam, że to dobry pomysł. Przecież bieżące kwestie będą i tak komentowane pod blogiem. Zaryzykuję nawet zdanie, że szkoda, że tak późno. Jednak nie ma się co dziwić, to są poważne decyzje. Powodzenia!
![]() |
MZ @gabriel-maciejewski |
17 września 2023 22:15 |
Dziekuję Panu za wiele lat dobrej lektury...
![]() |
gabriel-maciejewski @MZ 17 września 2023 22:15 |
17 września 2023 22:16 |
Ale teksty będą nadal tu publikowane, tyle, że z książek