Wróżby kuraka czyli jak wygrywać w trzy karty
Ja to już wielokrotnie pisałem, wszyscy jak tu siedzimy jesteśmy skazani na klęskę i zapomnienie. Nie ma od tego ucieczki i dobrze, żeby każdy, kto przyszedł tu z zamiarem zdobycia sławy dokładnie to sobie zapamiętał. Nic po tym nie zostanie. A jeśli coś zostanie, będzie rozkradzione. Nasze zasługi zaś i treści, które tu prezentowaliśmy i odkrywaliśmy, zostaną przypisane innym. Takim, którzy nawet za bardzo nie będą rozumieli o co w tym wszystkim chodzi. Ktoś może powiedzieć, że to nieuzasadnione czarnowidztwo. Nieprawda, to jest szalony wręcz optymizm w mojej ocenie. Mamy przynajmniej ten komfort, że możemy się pośmiać i pobawić tu i teraz, a także wskazać różne ciekawe momenty w przeszłości i teraźniejszości, które – zinterpretowane inaczej niż to się przywykło robić – dają nowy całkiem blask i wielką frajdę. Dlaczego tak nie wolno robić? Otóż dlatego, że w ten sposób korzystamy w wartości najważniejszej czyli wolności słowa. To zaś oznacza, że ufamy sobie i własnym ocenom, nie oglądając się przy tym na hierarchie i autorytety. W świecie zaś reguł demokratycznych wolność słowa jest tak naprawdę złudzeniem.
Żyjemy już wystarczająco długo, potrafimy czytać, niektórzy w wielu językach, a do tego jeszcze niektórzy potrafią pisać. To jest nie do zaakceptowania, albowiem porządek na tym świecie opiera się na masowej degradacji. Tej zaś ulegają zunifikowane grupy oddające hołd i cześć jakimś wspólnym wartościom. Koszt zdegradowania takich grup jest zwykle duży i cały problem polega na tym, by go maksymalnie ograniczyć. Nie czyni się więc już tego za pomocą wojny i przemysłu ciężkiego zaprzęgniętego w jej rydwan, ale inaczej. Nawet chamska i nachalna propaganda nie bardzo już działa, potrzebne są do tego inne metody i my, na co dzień, mamy ich cały przegląd. Do degradowania zunifikowanych grup ludzi, przekonanych o swoich możliwościach intelektualnych, fizycznych i organizacyjnych, potrzebni są gamonie. Ci zaś muszą być wyposażeni w narzędzia dostępu do informacji i różne gwarancje. Ich zadaniem jest wskazywanie tych obszarów dyskusji toczonej publicznie, które dla sponsorów gamoni, lub dla organizacji, która ich wynajęła, są najistotniejsze. Z jakiego punktu widzenia? Z punktu widzenia zarządzania. Nie ma zarządzania bez informacji. Ludzie poruszają się w tę lub wewtę, czynią to pod wpływem impulsu zwanego informacją. Każdy kto pamięta komunę, wie co się działo na ulicach, kiedy ktoś krzyknął głośno – kaszankę rzucili! To jest właśnie clou manipulowania tłumem. Ludzie uwielbiają się temu poddawać, bo satysfakcja pochodzi nie z tego, że się dostanie kawałek kaszanki, ale z tego, że się wspólnie biegnie ku punktowi rzekomej jej dystrybucji. Ten moment jest najważniejszy. Ja będę to pisał do znudzenia – podobnie działa gra w trzy karty. Rozdający nie dość, że ma obstawę, to jeszcze sugeruje frajerowi, gdzie może być trąf.
Jeśli idzie o współczesną rzeczywistość sieciową, jednym z ciekawszych graczy w trzy karty jest oczywiście Matka Kurka. Jest to gamoń modelowy, a poznajemy to po tym, że pragnie on przede wszystkim uznania. Właśnie zapowiedział wydanie nowej książki o koronawirusie i konsekwencjach pandemii, a zrobił to poprzedzając realizację tego pomysłu badaniem marketingowym, z którego wynika, że cały świat czeka na jego nową produkcję i tylko skończeni durnie, tacy jak my tutaj, wzgardzą znajdującą się w niej, profetyczną treścią.
Kurak ma oczywiście rzesze zwolenników, ale żaden z nich nie rozumie, że jego guru jest socjologicznym preparatem. I wynika to wprost z faktu, że wulkanizator ze Złotoryi wie o epidemii tyle, ile mu napiszą w internecie. A jeśli tego będzie za mało na wypełnienie objętości książki, to sobie resztę dowróży ze zużytych samochodowych opon. Normalnie, jak to w życiu – tu się bieżnik układa tak, a tam śmak, tu jest starty, a tu mniej….Dlaczego ludzie w to wierzą? Otóż dlatego, że najsilniej działającym popytem, jest popyt na symbole i wiedzę symboliczną. Ludzie wierzą, że dzięki Sumlińskiemu skazano na więzienie i upokorzono Bronisława Komorowskiego. I za nic nie da im się wytłumaczyć, że było dokładnie na odwrót. To samo jest z kurakiem. Jego miłośnicy są przekonani, że wsadził do więzienia Owsiaka. Ten sam mechanizm działał w przypadku Wałęsy i znaczka w jego klapie. Rozpoznawalne, czytelne znamiona, które porządkują ludziom rzeczywistość są towarem najbardziej poszukiwanym. Kiedyś była to kaszanka, potem Matka Boska w Klapie, dziś zaś sukcesy Sumlińskiego i kuraka. Można to jeszcze nazwać inaczej – wobec oczywistości, o której napisałem na początku – sukces jest niemożliwy, nie ma go w żadnych preliminarzach – trzeba dać ludziom namiastkę sukcesu, taki prawie sukces, którym oni będą się ekscytować. Dokładnie jak w trzech kartach, najpierw frajer musi trochę wygrać, żeby się wciągnąć do gry. Kiedy prawdziwy sukces nie przychodzi, ludzie łatwo to sobie zracjonalizują mówiąc – no, ale przynajmniej tyle dobrego, że kurak pozwał Owsiaka, a Sumliński wsadził do więzienia Komorowskiego. I tym złudzeniem żyją przez następną dekadę, a czasem i dłużej. Do dziś są przecież ludzie, którzy zastanawiają się czy nie dałoby się tego komunizmu jednak jeszcze raz wprowadzić, ale bez tych morderstw, błędów i systemowego złodziejstwa. Jeśli ktoś nie lubi metafor historycznych, mogą być obyczajowe. Kobiety okantowane i upokorzone przez oszustów matrymonialnych gotowe są im wybaczyć wszystko, jeśli ci ponownie zademonstrują tę swoją ujmującą wrażliwość, która im się tak spodobała. To samo jest z kurakiem. Kiedy on zaczyna demonstrować swoją wrażliwość wszyscy kręcą głowami w zachwycie, tylko my tutaj mamy bekę.
Teraz trzeba odpowiedzieć na pytanie – co by było, gdyby nie było tego prawie sukcesu? No, jak to? Ktoś mógłby zacząć kolportować informacje inne, a nie tylko o charakterze symbolicznym i stymulującym emocje tłumu. Wtedy zaś tłum, pozbawiony przewodników, wskazówek, kompasów, mógłby zacząć korzystać z teoretycznie mu przyznanej wolności. Korzystanie owo mogłoby się objawiać w różnych bardzo zakresach. Od niecenzuralnych wrzasków rzucanych w kierunku zarządów organizacji wynajmujących różnych pastuszków grających w trzy karty, do masowej szarży na nich z kamieniami i pałami w rękach. To są rzeczy, do których dopuścić nie można. Wiedział to już Jacek Kuroń, kiedy mówił, że trzeba pędzić na koniu, na czele rozszalałego tłumu i powoli, powoli ten tłum zawracać.
Ja oczywiście zwróciłem uwagę na to, że jedyna książka kuraka, jaką napisał, dęta całkowicie historia i żydach, leży w publicznych bibliotekach. Jak książki dostają się do publicznych bibliotek, nie muszę już nikomu tłumaczyć. Przypomnę może tylko, że ostatnio nasze książki próbował tam wstawić Przemo, który ma tak wielkie sukcesy sprzedażowe, że w zasadzie nie ma rzeczy, której by nie upłynnił, w ilościach hurtowych. Nie udało się. Trudno. Nie będę się napraszał. Życzę powodzenia i wielu głębokich, a także niestandardowych przemyśleń, wszystkim wielbicielom kuraka. Ciekaw jestem co zrobią z tymi wróżbami dotyczącymi koronawirusa, co to je kurak opublikuje? Wybudują bunkier? Wyjadą? Zaszyją się w lesie? Sam nie wiem, ale podobno ma być grubo - sama i cała prawda, całą dobę. Żadnej ściemy. A potem już tylko spalona ziemia i żadnej nadziei. No chyba, że kurak znajdzie się na jakiejś liście wyborczej. Wtedy sprawy nabiorą nowego blasku i będzie można wyjść z bunkra i odetchnąć pełną piersią.
Dziękuję za uwagę.
tagi: propaganda internet matka kurka wirus kolportaż
![]() |
gabriel-maciejewski |
16 kwietnia 2020 09:42 |
Komentarze:
![]() |
Marcin-K @gabriel-maciejewski |
16 kwietnia 2020 09:59 |
To jest nigdy nie kończący się mechanizm - gra w 3 karty na bazarze to jest idealna analogia. Widzę to po moim koledze który dzień w dzień mnie zamęcza linkami z amerykańskiego You Tube na których rozmaici kosmici wygłaszają "ostre" i "szokujące" informacje. A to o tym, że 5G będzie nam zakłócało percepcję a ptaki będą spadały z nieba, a to że jakiś dziadzio z Powiśla już rok temu wiedział że będzie koronawirus. I tak w kółko - zmieniają się tylko postacie "guru". Więc mechanika tego sukcesu jest o tyle efektowna co płytka, bo za chwilę pojawia się nowy "guru" i widzowie idą na inny targ grać w 3 karty. Tego się już potem nie da wyleczyć a przynajmniej jest ciężko. Koledze zaproponowałem kiedyś żeby sobie poczytał SN i posłuchał Twoich wykładów, ale powiedział że to straszna nuda i wrócił do "szokujących" materiałów o tym, jak to żydzi z chińczykami planują zburzenie pałacu kultury... Kuraka też przerabiał w swoim czasie.
|
deszcznocity @gabriel-maciejewski |
16 kwietnia 2020 10:04 |
Jeszcze w zielone gramy...
![]() |
gabriel-maciejewski @gabriel-maciejewski |
16 kwietnia 2020 10:05 |
Zburzenia pałacu kultury nic nie przebije. Nie możemy z tym konkurować. Symbole, symbole, symbole....budowanie fałszywych symboli, budowanie jeszcze bardziej fałszywego przywiązania do nich i na koniec ich burzenie w imię prawdy. A potem na abarot...wszystko z nudów.
![]() |
gabriel-maciejewski @deszcznocity 16 kwietnia 2020 10:04 |
16 kwietnia 2020 10:12 |
Gramy i jeszcze pogramy
![]() |
marianna @gabriel-maciejewski 16 kwietnia 2020 10:05 |
16 kwietnia 2020 10:18 |
Kurak, który zawsze napawa mnie obrzydzeniem, tydzień temu miał ludzki odruch. W odpowiedzi na wprowadzane w życie nowe restrykcje, bluznął ministrowi i wiceministrowi zdrowia z oświadczeniem, że jedzie po matkę i babkę aby je zabrać do siebie i nie zostały samotne w święta. Jeżeli nawet było to tylko wyrachowanie to zawierało ludzki odruch. Czyżby z zastosowaniem...."Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro”?. Nie do wiary!
![]() |
gabriel-maciejewski @marianna 16 kwietnia 2020 10:18 |
16 kwietnia 2020 10:23 |
I jeszcze tak mądrze patrzył, prawda? Niech Pani nie będzie dziecinna, dobrze...
![]() |
marianna @gabriel-maciejewski 16 kwietnia 2020 10:23 |
16 kwietnia 2020 10:28 |
To nie dziecinada ale sarkastyczne złudzenie..... Diabelstwo pod ludzką postacią.
![]() |
atelin @marianna 16 kwietnia 2020 10:18 |
16 kwietnia 2020 10:38 |
Fajny tekst. Na miarę Hołowni Szymona.
![]() |
Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski 16 kwietnia 2020 10:05 |
16 kwietnia 2020 10:54 |
Miałam książkę pani Szczubełek w ręku. Pracownica i kronikarka pałacu.
Fajne zdjęcia były to sobie pooglądałam..kultowe :))
.
![]() |
marianna @atelin 16 kwietnia 2020 10:38 |
16 kwietnia 2020 10:58 |
Tylko nie Hołowni! Skłaniałabym się raczej do babskiej filozofii. W myśl zasady "chciała bym i boję się". Przecież każdy ma w sobie jakiś zalążek wirusa niepewności. "A jeżeli ja się mylę?". Tylko tyle.
![]() |
marianna @Maryla-Sztajer 16 kwietnia 2020 10:54 |
16 kwietnia 2020 11:06 |
22 lipca 1955 r. byłam ze swoimi ciotkami pod PKiN. Dla dziecka prawie ze wsi / Grodzisk był taką głęboką choć podwarszawską wiochą/ było wielkim przeżyciem. Całe tabuny pięknie i kolorowo ubranej młodzieży. Po raz pierwszy widziałam murzynów i żółtków. Dla dziecka to były obrazy jak z bajki.
![]() |
chlor @przemsa 16 kwietnia 2020 10:35 |
16 kwietnia 2020 11:06 |
No ale konsekwentnie popiera PiS i Kaczyńskiego już od 10 lat. Nie przyłączył się też do zgorszonych "aferą wieńcową".
![]() |
marianna @chlor 16 kwietnia 2020 11:06 |
16 kwietnia 2020 11:12 |
On się całkowicię unieważnił tym co pisał przed 10 kwietnia 2010. Nie uwierzę mu dopóki w ramach pokuty nie będzie przez tydzień leżał plackiem w kościele. I wówczas, też się zastanowię.
![]() |
atelin @marianna 16 kwietnia 2020 10:58 |
16 kwietnia 2020 11:13 |
Z babskich filozofek znam tylko św. Hildegardę.
![]() |
betacool @chlor 16 kwietnia 2020 11:06 |
16 kwietnia 2020 11:13 |
Wydaje mi się, że jeden jego tekst warto przeczytać.
https://www.kontrowersje.net/b_g_zes_a_ludziom_ark_diamond_princess_a_ludzie_wyskoczyli_za_burt
![]() |
marianna @przemsa 16 kwietnia 2020 11:09 |
16 kwietnia 2020 11:14 |
Front to on zmienił po 10 kwietnia 2010 r. Czyżby wracał w swoje stare/nowe koleiny.?
![]() |
Maryla-Sztajer @marianna 16 kwietnia 2020 11:06 |
16 kwietnia 2020 11:17 |
Ja to doskonale rozumiem :). Sama mam własne olśnienia z dzieciństwa w pamięci :).
Nie Warszawskie.
W Warszawie byłam w połowie podstawówki i co jakiś czas stwierdzam, że automatyczne skojarzenie z tamtego kilkudniowego wyjazdu to pusty plac z Kolumną Zygmunta.
Pałacu Kultury z tamtej wycieczki kompletnie nie mam ,,w oczach,,.
.
![]() |
marianna @atelin 16 kwietnia 2020 11:13 |
16 kwietnia 2020 11:18 |
Po jej miksturze samoodtruwającej dostałam zatrucia organizmu. Wniosek- "nie wszysto nam służy co od mądrego pochodzi."
![]() |
tadman @gabriel-maciejewski |
16 kwietnia 2020 11:22 |
Prorokuję, że "wulkanizator ze Złotoryi" przylgnie do MK. :D
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski |
16 kwietnia 2020 11:25 |
Z Drobiowego punktu widzenia pomysł jest świetny o ile już wiadomo jaka będzie kasa. Materiału do książki jest tak dużo, że największym problemem będzie jak to skrócić albo, ewentualnie wydać 10 tomów po 1000 stron każdy. Możeby wprowadzić subskrypcję?
Ja mogę dorzucić za darmo taki wątek. W podziemiach państwa położonego na terenie Rzymu, w tajnym laboratorium wyprodukowano wirusa w koronie (nie będę uzupełniał). Skoro w państwie jest hierarchia to wiadomo "kto za tym stoi". Następnie "pojechano" z tym do, np. Chin i tam im "sprzedano" jako coś "cudownego" a tamci się nie połapali i powstało to co się stało.
Takich świetnych pomysłów jak mój, a może nawet są lepsze jest tyle, że tylko wybierać.
Potem można nakręcić film, serial, musical, może jakąś symfonię. Szkoda, że mistrz z Lusławic już "odłożył pióro i batutę", jakie ono by nie było, może nawet słabe, ale z jakim poparciem całego kulturalnego świata.
itd, itd.
Czy ktoś mógłby podpytać ile kasy wyłożyło na ten szczytny, że tak nazwę "projekt" ministerstwo czy ministerstwa? Można kilka do tego podłączyć.
Ja tak skromnie bym przypuścił, że 999 999,99PLN.
![]() |
atelin @marianna 16 kwietnia 2020 11:18 |
16 kwietnia 2020 11:25 |
Zaraz padnę ze śmiechu. Używała Pani średniowiecznych receptur? Mi chodziło o podejście św. Hildegardy, o jej umiejętność czytania i pisania i to, o czym pisała, to nie były głupie sprawy.
![]() |
Janusz-Tryk @gabriel-maciejewski |
16 kwietnia 2020 11:26 |
Korzystając z tego przykładu o kaszance - który moment epidemii jest najbardziej ekscytujący? Ten w którym dowiadujemy się "całej prawdy". Albo moment odczytania/obejrzenia nowych informacji na temat ilości zarażonych i ofiar śmiertelnych? Czy moment w którym epidemia mija i powracamy do szarej rzeczywistości może się z tymi momentami równać?
![]() |
Grzeralts @przemsa 16 kwietnia 2020 10:35 |
16 kwietnia 2020 11:29 |
Katastrofie zapobiegnie upadek PiS - nastaną rządy ludzi światłych, którzy najwyższym wysiłkiem i nie bez poświęceń (z naszej strony) odkręcą nieubłagane koło dziejów. Najfajniejsze, że to może być ktokolwiek, każdy jest przecież światlejszy od PiS.
![]() |
Krzysiek @marianna 16 kwietnia 2020 10:18 |
16 kwietnia 2020 11:42 |
Wielu jeździło po matki, babki lub dziadków - ale nie robili z tego demonstracji. Nie było z tym najmniejszego problemu.
![]() |
molier @atelin 16 kwietnia 2020 11:25 |
16 kwietnia 2020 11:55 |
Ja piekłam ciasteczka z dużym wsadem gałki muszkatołowej i innych specyfików wg. przepisu SW. Hildegardy. Były pyszne i miały podobno moc wprawiania w dobry humor. Tego nie wiem, gdyż akurat miałam dobry humor jak tak się krzatalam przy tych wypiekach.
![]() |
marianna @Krzysiek 16 kwietnia 2020 11:42 |
16 kwietnia 2020 11:58 |
Moim skromnym zdaniem bluznąć ministrowi to nie demonstracja a prowokacja. Nie zadziałała. Ci nędzni ministrowie go olali i nie zgłosili do prokuratury. Ja ich rozumiem. Mają na głowie ważniejsze sprawy. Walczą z koronawirusem i nie będą sobie zawracać głowy jakimś kurakiem. Zresztą, może wróci ptasia grypa i go przydusi?!
![]() |
olo @gabriel-maciejewski |
16 kwietnia 2020 12:46 |
w zlotoryji to jest postac nieznana takze wsrod wulkanizatorow, nawet jak mial swoj sfingowany proces z owsiakiem, to nielicznych zreszta gapiow przed sadem chyba przywiezli
![]() |
BTWSelena @betacool 16 kwietnia 2020 11:13 |
16 kwietnia 2020 13:28 |
Oczywiście ,naturalnie,tylko takie teksty,już są liczone w dziąsiątkach ,bodajże w setkach notek i to w różnych językach .Od lekarzy,profesorów,wróżbitów i blogerów ,oraz oficjalnych rządowych... Właśnie dotyczące "Diamond Princess"Ja osobiście przeczytałam około 40-tu ,włącznie z tym linkiem do Matki Kurki...Nie mam zamiaru dowcipkować,ale czuję respekt przed tymi niewidzialnymi gołym okiem drobinami i chyba mam na nie "wywalone"...czytając wszystkie opinie...
![]() |
Ann28 @gabriel-maciejewski |
16 kwietnia 2020 13:35 |
Coraz bardziej człowiek doznaje niesmaku czytając te pańskie notki, które tak mniej więcej od roku sprowadzają sie do tego, żeby uzasadnić wiernym wyznawcom dlaczego nie odnosi Pan sukcesu, dlaczego jest to wręcz niemożliwe, uzasadniając to tym, że pański geniusz i niezależność zbyt zagraża możnym tego świata, aby mogli na to pozwolić.
A cokolwiek by Pan nie napisał, to wierne, zawsze to samo grono (a raczej gronko) prześciguje się w wychwalaniu tego, co Pan akurat wypuścił spod klawiatury, jakie to genialne, ponadczasowe i wręcz powinno wejść do wszelkich kanonów, co oczywiście z wymienionych wyżej powodów nigdy się nie stanie. To jest po prostu żałosne, nie widzi Pan tego? Jeżeli ma Pan światu coś ciekawego do zaoferowania, to niech Pan to po prostu czyni, nie mieszając z błotem przy okazji każdego, kto w jakikolwiek sposób zaistniał. Wszystko to świadczy niestety o małości, a nie o żadnym geniuszu.
![]() |
gabriel-maciejewski @Ann28 16 kwietnia 2020 13:35 |
16 kwietnia 2020 13:40 |
Czy może pan/pani wyjaśnić co takiego ciekawego może zaoferować światu kurak?
![]() |
Paris @Andrzej-z-Gdanska 16 kwietnia 2020 11:25 |
16 kwietnia 2020 13:54 |
Oj tak...
... Pan Bog czuwal i nadal czuwa nad narodem polskim !!!
Dobrze, ze miszczunio juz w "debowej jesionce" wziol i w kalendarz kopnal... dopiero by "sze krencilo" i to nie tylko w Polsce... wszystkie "kurtularne" ZLOBY od "premiera technicznego" czy mOnistra z Kalkuty po merdialnie Sakiewiczowa by byli ZAROBIONE po pachy !!!
A tak to tego pisaZyne tj. prezydEckiego mOnistra Szczerskiego i jego ksiazkowego GNIOTA o "dialogu ponad podzialami", z byle kim i byle o czym beda na Poczcie Polskiej musieli przesunac na dalsza polke... coby i Wielguckiego GNIOT o "wirusie swirusie" mogl sie pomiescic !!!
Smuteczek... ale rwania nie bedzie.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski |
16 kwietnia 2020 14:10 |
Przy okazji...
... dziekuje Paniom z KJ za realizacje mojego zamowienia ksiazkowego... napisze, ze wprost BLYSKAWICZNA !!!
Ksiazki sa przepiekne !!!
![]() |
molier @Paris 16 kwietnia 2020 14:10 |
16 kwietnia 2020 14:17 |
przyłączam się do podziękowań
![]() |
gabriel-maciejewski @Paris 16 kwietnia 2020 14:10 |
16 kwietnia 2020 15:08 |
Staramy się
![]() |
gabriel-maciejewski @olo 16 kwietnia 2020 12:46 |
16 kwietnia 2020 15:08 |
Nie ma go wśród wulkanizatorów w Złotoryi? To gdzie on jest?
![]() |
gabriel-maciejewski @Janusz-Tryk 16 kwietnia 2020 11:26 |
16 kwietnia 2020 15:09 |
Momenty zbiorowej ekscytacji, a niechby i zakończonej kacem i kompromitacją, są najważniejsze
![]() |
gabriel-maciejewski @Andrzej-z-Gdanska 16 kwietnia 2020 11:25 |
16 kwietnia 2020 15:09 |
On nie powie ile
![]() |
gabriel-maciejewski @tadman 16 kwietnia 2020 11:22 |
16 kwietnia 2020 15:10 |
Obawiam sie, że jednak nie
![]() |
gabriel-maciejewski @Maryla-Sztajer 16 kwietnia 2020 10:54 |
16 kwietnia 2020 15:11 |
Pochód postępowej młodzieży, ho, ho...
![]() |
gabriel-maciejewski @przemsa 16 kwietnia 2020 10:35 |
16 kwietnia 2020 15:11 |
Ciekawe czy Józek O, nadal go wielbi
![]() |
gabriel-maciejewski @marianna 16 kwietnia 2020 10:28 |
16 kwietnia 2020 15:11 |
Zawyża mu Pani samoocenę
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 16 kwietnia 2020 15:08 |
16 kwietnia 2020 15:22 |
Doceniam bardzo...
... bo to widac i pisze o mojej radosci z posiadania tak wyjatkowych ksiazek !!!
Jeszcze raz serdecznie Panie pozdrawiam i zycze wszystkiego najlepszego calej ekipie KJ,
![]() |
JK @atelin 16 kwietnia 2020 11:13 |
16 kwietnia 2020 15:37 |
To w filozofii niezbyt oblatany jesteś.
![]() |
olo @gabriel-maciejewski 16 kwietnia 2020 15:08 |
16 kwietnia 2020 15:50 |
ano nie ma, a gdzie on teraz z kolega owsiakiem karty rozkladaja to ja nie sledze. adres mial pod chojnowem w jakiejs wiosce chyba biskupin, w zlotoryji byla ta szopka procesowa
![]() |
BTWSelena @Ann28 16 kwietnia 2020 13:35 |
16 kwietnia 2020 16:09 |
Ależ pan napaskudził !.Jestem tylko stałą czytelniczką i wszystkie notki nawigatorów czytam uważnie.Skoro jestem,to nie uważam,że to towarzystwo wzajemnej adoracji,lub też osoby co chcą sobie zęby wirtualnie wybijać,czy trollować wzajemnie siebie. Ocena czasami jest surowa i każdy stara się coś ciekawego napisać,coś czego inni nie dostrzegają....Nie sądzę aby gospodarz i inni uważali się za geniuszów. Przeczytałam też uważnie pana notkę "Kto opuści UE po zakończeniu pandemii" i sądzę,że chciał dać pan wyraz swojej frustracji ,akurat adresując do konkretnej osoby.....czyli gospodarza.... W notce tej,szczerze mówiąc jest kilka racji,lecz w większości to szumek płynącej wody i pobożne życzenia...
![]() |
qwerty @Ann28 16 kwietnia 2020 13:35 |
16 kwietnia 2020 16:56 |
a co jest miarą sukcesu? światu coś ciekawego do zaoferowania? a gdzież ten świat? realizm w opisie to jest mieszanie z błotem? małość vs geniusz? - o, k...
![]() |
qwerty @gabriel-maciejewski |
16 kwietnia 2020 17:10 |
problem relacji W.Sumliński a B.Komorowski jest problemem dużo większej kategorii, albowiem W.Sumliński jest narzędziem chłopaków z MSWiA i esbecji z resortu skarbowego a B.Komorowski jest ze stajni 'wojskówki'; kilka razy pokazywałem na czym polega przewał W.Sumlińskiego i realizacja zapotrzebowania na 'społeczne uzasadnienia' krucjaty wobec przeróżnych środowisk, które nie dostąpiły imprimatur na istnienie w obecnej RP; to jest wojna na wielu frontach i jeńców się nie bierze; przykład: tak radośnie rozgłaszany wyrok dot. WAT [skazujący 'sprawców' na 5 lat pozbawienia wolności] został w 2019r. uchylony przez SN RP, i zapadła cisza nad tymi wszystkimi pisz pan 'służbami' w mediach/etc, a dlaczego? bo okazuje sie, że istnieją jeszcze zupełnie inne 'siły' o innej zdolności do obrony swych racji; kilkukrotnie przywoływałem tutaj 'Medyczne haki WSI' jako obszar konfrontacji o kulisach, których nikt nie ma odwagi odsłonić, a W.Sumliński jako bohater i literat jest z tego spektaklu: 'skąd Pan posiada taką wiedzę?' 'nieznany mi człowiek dał mi takie dokumenty na przystanku autobusowym'
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
16 kwietnia 2020 17:19 |
"Ten sam mechanizm działał w przypadku Wałęsy i znaczka w jego klapie. Rozpoznawalne, czytelne znamiona, które porządkują ludziom rzeczywistość są towarem najbardziej poszukiwanym. Kiedyś była to kaszanka, potem Matka Boska w Klapie, dziś zaś sukcesy Sumlińskiego i kuraka."
Losy legend.
![]() |
tadman @qwerty 16 kwietnia 2020 17:10 |
16 kwietnia 2020 17:22 |
Właśnie. Dziwiło to wielu ludzi, że mimo iż o braniu łapówek przez lekarzy mówiło się do urzygu, to nie było chęci aby to ukrócić i jedynym wyjaśnieniem jest fakt, że wiele specjalności (psychiatrzy, wenerolodzy, seksuolodzy itp) dysponuje tzw. wrażliwymi danymi.
![]() |
Szczodrocha33 @qwerty 16 kwietnia 2020 17:10 |
16 kwietnia 2020 17:26 |
"...kilkukrotnie przywoływałem tutaj 'Medyczne haki WSI' jako obszar konfrontacji o kulisach, których nikt nie ma odwagi odsłonić, a W.Sumliński jako bohater i literat jest z tego spektaklu: 'skąd Pan posiada taką wiedzę?' 'nieznany mi człowiek dał mi takie dokumenty na przystanku autobusowym"
Czyli taka polska wersja "Trzy dni Kondora". A jesli polska wersja to na wesolo.
Sumlinski jako Kondor z wiedza i powiazaniami.
Jego wypowiedzi przypominaja mi rysunek Andrzeja Mleczki:
"Na ulicy facet w prochowcu, z gleboko nasunietym na czolo kapeluszem i w ciemnych okularach zatrzymuje przechodnia -
- przepraszam pana, jestem agentem obcego wywiadu. Czy moze mi pan powiedziec jak dojsc do dworca kolejowego?"
![]() |
Szczodrocha33 @Ann28 16 kwietnia 2020 13:35 |
16 kwietnia 2020 17:30 |
"Coraz bardziej człowiek doznaje niesmaku czytając te pańskie notki, które tak mniej więcej od roku sprowadzają sie do tego, żeby uzasadnić wiernym wyznawcom dlaczego nie odnosi Pan sukcesu, dlaczego jest to wręcz niemożliwe, uzasadniając to tym, że pański geniusz i niezależność zbyt zagraża możnym tego świata, aby mogli na to pozwolić."
Sprawa nad wyraz prosta.
Niech pani przestanie czytac "te panskie notki" i apetyt wroci.
![]() |
Paris @BTWSelena 16 kwietnia 2020 16:09 |
16 kwietnia 2020 17:38 |
Pardon, Pani Seleno,...
... ale pomylila Pani 2 nick'i - Ann28 i an24...
... toto pierwsze - przychodzi juz tutaj od dluzszego czasu i przyp*****la sie do Wlasciciela z jakimis swoimi wydumanymi zaSZCZeZeniami...
... bywalo, ze czepiala sie i do mnie... ale mnie takie kompleksy jak ona tylko rozsmieszaja... a u tego drugiego "pisaZa" mam bana, ale to dla mnie nic szczegolnego.
W sumie obydwa nick'i staram sie omijac szerokim lukiem.
![]() |
tadman @betacool 16 kwietnia 2020 11:13 |
16 kwietnia 2020 18:40 |
W podanym linku są szczegółowe dane; średnia wieku pasażerów wynosiła 69 lat, czyli była to grupa ludzi o mocno podwyższonym ryzyku, a dla załogi 36 lat. Niektórych danych o zmarłych brak, bo nie uzyskano na to zgody rodzin. W skrócie, testami objęto wszystkich, czyli 3711 osób (1045 - załoga, 2666 - pasażerowie), 712 osób było zainfekowanych (145 - załoga, 567 - pasażerowie), a zmarło 13 osób. Śmiertelność liczona względem osób zainfekowanych wyniosła 1,83% i a dla całej załogi statku wyniosła 0,35% i to dla osób w przewadze należących do grupy o podwyższonym ryzyku.
https://en.wikipedia.org/wiki/2020_coronavirus_pandemic_on_Diamond_Princess
![]() |
qwerty @Szczodrocha33 16 kwietnia 2020 17:26 |
16 kwietnia 2020 18:52 |
świetne, z Mleczki: gość jest zatrzymywany przez policję i słyszy: ma Pan prawo do dwóch telefonów, do adwokata i do Banasia'
![]() |
BTWSelena @Paris 16 kwietnia 2020 17:38 |
16 kwietnia 2020 18:54 |
To fakt szanowna Paris notkę o której wspomniałam napisana została przez An24,więc zupełnie zbytecznie przypisałam to Ann28..czy mam przepraszać ?...No tak przepraszam za pomyłkę,a bana pewnie przeżyję...Może Ann28 nie napisał/a by tak hmn...takich wynurzeń z głębi tak "inteligentnego" serduszka.? No co innego są złościliwości...podobno... Poniosło mnie...
![]() |
Paris @BTWSelena 16 kwietnia 2020 18:54 |
16 kwietnia 2020 20:22 |
Zlosliwosci i zawisci...
... wcale na portalu SN nie malo - jak to w zyciu - nic nowego pod sloncem - i ogolnie to nie ma czym sobie glowy zawracac.
![]() |
m8 @deszcznocity 16 kwietnia 2020 10:04 |
16 kwietnia 2020 21:36 |
Od Bretton Woods gra w zielone caly swiat
![]() |
Szczodrocha33 @qwerty 16 kwietnia 2020 18:52 |
17 kwietnia 2020 02:18 |
"świetne, z Mleczki: gość jest zatrzymywany przez policję i słyszy: ma Pan prawo do dwóch telefonów, do adwokata i do Banasia"
Banas to chyba ten byly dzialacz niepodleglosciowy i pracownik budowlany z Chicago, ktory potem przeszedl do resortow silowych?
Prosze mnie poprawic jesli sie myle.
![]() |
Wrotycz1 @Szczodrocha33 17 kwietnia 2020 02:18 |
17 kwietnia 2020 08:14 |
Banaś to ten gość, który rozwalił system wyłudzeń VAT i podobno wsadził do kryminału naczelnika jednego z urzędów skarbowych lub izb skarbowych. Przypominam, że karuzele watowskie kosztowały podatnika 250-500 mld zł. W okresie ich funkcjonowania gauleiter Tusk ze swoją trupą zadłużyli podatników na ok. 500 mld zł.
![]() |
tadman @Wrotycz1 17 kwietnia 2020 08:14 |
17 kwietnia 2020 08:40 |
Ponoć dobrał się do III US w Warszawie, gdzie należała większość bonzów partyjnych.
![]() |
stanislaw-orda @tadman 17 kwietnia 2020 08:40 |
17 kwietnia 2020 09:08 |
Pewno nie miał złudzeń, ze wszyscy są równi, ale zapewne w jakichs machlojkach "vat-owskich" uczestniczyli krewni i protegowani bonzów. Moze i tych bonzów, którzych wydelegowano do struktur "UE".
No jak by to miało wyglądać:
niby demokracja i konstytucja, a po prawdzie taka sama pospolita "driań" (дрянь), jak za słusznie minionej epoki.
![]() |
qwerty @Wrotycz1 17 kwietnia 2020 08:14 |
17 kwietnia 2020 14:23 |
funkcjonowanie aparatu celno-skarbowego i mity o tym, ze jeden gość coś rozwalił i zadbał o interesy podatników to świat iluzji; wyludzenia VAT to temat rzeka od ustawy Modzelewskiego poczynając, tzw. uszczelnianie posłużyło do wyeliminowania setek polskich przedsiebiorcow z rynku krajowego i europejskiego, no i w tle sankcje [kasa, kasa,...] bo krajowy pprzedsiębiorca jest w kraju i ma rodzine i jest do obrania z kasy bez wysiłku; a sądy? a prokuratury? byłem na procesie dwa miesiące temu polskich przedsiebiorców, urząd skarbowy stwierdził, że wszystko ok i jeden z pracowników przyznał się do sfalszowania kilku faktur, - wynik = właściciele dostali po 5 lat i sankcje po kilka milionów; no comment
![]() |
Szczodrocha33 @qwerty 17 kwietnia 2020 14:23 |
17 kwietnia 2020 16:56 |
"byłem na procesie dwa miesiące temu polskich przedsiebiorców, urząd skarbowy stwierdził, że wszystko ok i jeden z pracowników przyznał się do sfalszowania kilku faktur, - wynik = właściciele dostali po 5 lat i sankcje po kilka milionów; no comment"
Nie dziwota, znajac polskie sadownictwo.
Nie tak dawno skazali faceta za zabicie psa na bodajze 3 lata wiezienia, a inny sad kierowcy, ktory zabil po pijanemu na przejsciu dla pieszych dwie osoby, dosunal rok wiezienia w zawieszeniu.
![]() |
porfirogeneta @gabriel-maciejewski |
17 kwietnia 2020 22:08 |
Ojej Kurak zdradził Kaczkę, cóż za szkoda.
![]() |
qwerty @Szczodrocha33 17 kwietnia 2020 16:56 |
18 kwietnia 2020 11:22 |
problem prawny polegał na tym, że jeśli nie jesteś fałszerzem i nie brałeś w tym udzialu to nie może to być dowodem obciążającym; miałem taka sprawę w 2000r. i to ja byłem uznany za pokrzywdzonego [po 13 latach doprowadziliśmy do skazania sprawcę ale nie organizatorów - kilka mln VATu poszło do organizatorów, poszlaki operacyjne wskazują, że to aparat organizował] a dzisiaj? dostałbym 5 lat i poszerzoną konfiskatę - to już nie jest państwo