Wiem, że ma być wojna, ale mam swoje plany
Bardzo przepraszam, że nie będę się ekscytował sytuacją na Ukrainie i ewentualną, mającą wybuchnąć wojną z Rosją, albowiem w nią nie wierzę. Poza tym mam sporo poważniejszych spraw na głowie, które wymagają ode mnie stałego zainteresowania. Chcę na przykład napisać szybko książkę o św. Stanisławie i mam zamiar zrobić to najdalej w styczniu. Od kilku już dni mozolę się nad tym, a nie jest mi łatwo, bo robię jeszcze inne rzeczy. Wczoraj ktoś zapytał, czy prof. Święcicki, z którym rozmawiałem o jego książce „Depresja. Instrukcja obsługi”, będzie miał wykład na kolejnej konferencji. Tak, będzie miał, jak najbardziej. Już jest zaproszony i wszystko mamy dogadane. Teraz chodzi tylko o to, by pierwsza konferencja się udała i publiczność dopisała na drugiej.
Wybrałem dziś menu na pierwszą konferencję i zrobiłem to bardzo arbitralnie, nie pytając nikogo o opinię. Proszę bardzo oto ono:
Zupa
Francuska zupa cebulowa z grzankami
Dania główne 2k/os
Rolada ze schabu z warzywnym farszem
Tagliatelle z grzybami i cukinią w sosie śmietanowym
Pstrąg w sosie cytrynowym
Puree ziemniaczane z musztardą
Warzywa pod beszamelem
Jeśli ktoś ma jakieś uwagi to trudno. Sami więc rozumiecie, że w takich okolicznościach trudno mi jest przejmować się mającą wybuchnąć wojną. Tym mniej się przejmuję, im częściej ukazują się na SN teksty Marka Budzisza, który będzie gościem na pierwszej konferencji, wygłosi wykład, a potem będzie rzecz jasna odpowiadał na pytania i rozmawiał w kuluarach z uczestnikami. To moim zdaniem, w zakresach nam dostępnych, załatwia sprawę wojny z Rosją.
Ponieważ zgłaszają się cały czas wykładowcy na kolejne konferencje mogę – myślę - ujawnić temat, choć nie nazwisko prelegenta, wystąpienia, które ( oby tak się stało) zostanie zaprezentowane na konferencji w czerwcu. Brzmi on – Spiskowa teoria ubezpieczeń. Wykładowca przybędzie do nas aż z USA, sami więc widzicie, że nie mogę przejmować się wojną. Nie mogę o niej myśleć, ani też zbijać na niej żadnego kapitału. Tym bardziej, że czynić to będą wszyscy dookoła. Może nawet jakąś konferencje w związku z nią zorganizują, pytając potem, po zakończeniu sami siebie – dlaczego ta konferencja przypomina tak mocno zapomniany już słusznie program „Telewizja nocą”. Moje konferencje na pewno nie będą przypominać tego programu. Będą inne i ja się o to mocno postaram.
Konferując z każdym z wykładowców lub tylko potencjalnych wykładowców, (a wierzcie mi, że jestem bardzo interesowny i żeby skaperować kogoś na te konferencje potrafię wykonywać różne sztuki i zapuszczać się na tereny raczej niedostępne), podkreślam zawsze, że publiczność jest dojrzała i bardzo wymagająca. I tak jest w rzeczywistości. Mówię też, że wystąpienie nie może być ani banalne, ani trywialne, ani tym bardziej nudne. Musi to być naprawdę coś ekstra, coś odbieranego w zakresach, które tu od wielu już miesięcy ćwiczymy codziennie. I myślę, że to się wszystkim bardzo spodoba. Sami więc rozumiecie, że nie mogę myśleć o wojnie, mówić o wojnie i pisać o wojnie.
Pytają mnie czasem – a czy Szymon będzie? Albo – a kiedy ty coś wygłosisz? Szymon będzie w rezerwie, w razie, gdyby jakieś nieprzewidziane okoliczności uniemożliwiły czyjś występ. Ja zaś może wygłoszę coś przyszłą jesienią, a może później. Postanowiłem bowiem, że na konferencjach nie będziemy lansować autorów Kliniki Języka. Sądzę, że to by było za łatwe i za oczywiste, a ja unikam łatwizn i oczywistości. To znaczy wiecznie mam takie pokusy, żeby coś zrobić łatwo, szybko i od razu mieć z tego jakiś poważny zysk. Tak było na przykład z książką o św. Stanisławie, którą zaplanowałem dwa miesiące temu, ni z gruszki ni z pietruszki. Tomek nie może się oderwać od Sacco di Roma, ostatnio narysował planszę gdzie widać jak Hiszpanie i Niemcy wycofują się spod murów Marsylii, nie da rady więc zrobić teraz ilustracji do III tomu Baśni, nie mogę go od tej roboty odrywać. Pomyślałem, że napiszę szybko coś mniejszego i bardziej dynamicznego. Huknąłem jeden rozdział i w połowie drugiego zabuksowałem. Nie da się niestety iść na łatwiznę i trzeba będzie się trochę pomęczyć. No więc wczoraj i dziś studiowałem dzieje Wenecji, a potem jeszcze wezmę się za dzieje herezji wschodnich i można zabierać się za główne wątki. Jak skończę o św. Stanisławie napiszę o św. Andrzeju Boboli. Sami więc widzicie – wojna musi poczekać…
No, ale….nie będziemy na konferencjach lansować siebie. To jest moim zdaniem dobra droga i właściwy kierunek. Nie będziemy też lansować memów z telewizora i kolorowej prasy, ani specjalistów od PR w rodzaju Eryka Mistewicza. Będziemy lansować jakość.
O książkach, które będą na początku przyszłego roku już pisałem, ale zapomniałem zdradzić co to za rarytas będzie w naszej księgarni jeszcze w tym roku. Otóż postanowiłem wydać książkę, na podstawie której powstała znaczna część III tomu Baśni jak niedźwiedź, książkę wydaną raz w Londynie i nigdy nie wznawianą. Jej autorem jest Herman Zdzisław Scheuring, polski lekarz żyjący na emigracji w Londynie. Rzecz nosi tytuł „Czy królobójstwo?” i opowiada o okolicznościach śmierci Stefana Batorego. Tam są dokładnie opisane okoliczności zgonu króla, który zmarł nagle w Grodnie, po kilkudniowej chorobie. Śmierć ta jest przez historyków traktowana jako zgon naturalny, Scheuring natomiast, lekarz z zawodu, prowadzi w tej sprawie śledztwo i wykazuje, że król musiał zostać otruty. Nie można bowiem chorować na niewydolność nerek i jednym skokiem sadowić się w siodle, a następnie gnać przez zamrzniętą równinę z włócznią w dłoni, goniąc stado dzików. Herman Zdzisław Scheuring zmarł w niewiele miesięcy po napisaniu swojej książki, a miał w planach jej kontynuację. Nigdy jej nie skończył.
Powiedziałem, że książka zjawi się u mnie 26 listopada, ale ponieważ drukarnia została postawiona w stan upadłości, przez jaśnie oświeconych profesorów, co wierzą w krótkie nakłady i elektroniczne publikacje, nakład przyjedzie trochę później. No, ale w czwartek na targach już będzie.
Jeśli ktoś zastanawia się czy wydamy jakąś książkę profesorowi Święcickiemu, rozwiewam jego wątpliwości – oczywiście, że wydamy. Już wszystko jest w toku, młyny mielą, maszyny pracują, dokoła słychać wesoły turkot. Książka będzie nosiła tytuł „Buka u psychiatry” i będzie jedyną w Polsce publikacją popularyzującą wiedzę o chorobach psychicznych ich diagnostyce i leczeniu. Sami więc widzicie, że nie mogę myśleć o wojnie. Módlcie się wszyscy o powodzenie tych planów. A zresztą, róbcie jak chcecie...ja już wydałem dyspozycje i podjąłem działania, nie cofnę się. I nie będę pisał o wojnie…
Jeśli zaś idzie o Rosję to puszczę Wam kawałek mojego ulubionego od kilku miesięcy zespołu
Zapraszam na stronę www.prawygornyrog.pl
tagi: książki wojna konferencje psychiatria
![]() |
gabriel-maciejewski |
27 listopada 2018 06:57 |
Komentarze:
![]() |
MarcinD @gabriel-maciejewski |
27 listopada 2018 08:31 |
Zazdroszczę tej wytrwałości i determinacji w dążeniu do celu. I parcia na rozwój. Życzę zdrowia i żeby się dalej udawało. A wojny niech nas omijają.
![]() |
Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski |
27 listopada 2018 08:32 |
Czysta poezja :)
.
![]() |
jestnadzieja @gabriel-maciejewski |
27 listopada 2018 11:27 |
Same dobre wiesci:)
Piosenka przesliczna, calosc: muzyka, obraz . No to mam zalatwiony dzien, juz mi w glowie gra.
![]() |
valser @gabriel-maciejewski |
27 listopada 2018 11:36 |
Jaka znowu wojna? Ruska liga KHL organizuje w tym tygodniu dwa mecze w Zurichu i szuka mozliwosci ekspansji w zachodnia Europe. Wczoraj zrobili event taki, ze buty spadaja. Bylem, widzialem, a obraz wart wiecej niz tysiac slow. I tylko pan Witek Gadowski, co to juz kiedys blukal, ze talibowie do Polski przez Bieszczady ido widzi jakas wojne. Moze prof. Swiecicki troche o paranoi i zespolach urojeniowych opowie, bo to jest zdaje sie choroba zawodowa polskiego dziennikarstwa i publicystyki? Tylko w Polsce o wojnie fanzolom. Masakra.
https://www.nzz.ch/sport/khl-in-zuerich-das-russische-eishockey-probt-die-westexpansion-ld.1439863
![]() |
atelin @gabriel-maciejewski |
27 listopada 2018 11:45 |
"
Jeśli zaś idzie o Rosję to puszczę Wam kawałek mojego ulubionego od kilku miesięcy zespołu
Skąd ma Pan czas na oglądanie takich bzdur???????????????????????????
![]() |
Grzeralts @przemsa 27 listopada 2018 07:21 |
27 listopada 2018 11:48 |
Oczywiście.
![]() |
Grzeralts @gabriel-maciejewski |
27 listopada 2018 11:54 |
A teledysk nasunął mi taką myśl: to są polskie twarze, w sensie typ urody tych ludzi, kojarzący mi się z Polską. Choć to przecież Rosjanie. Ale zagadałbym do nich po polsku, gdybym spotkał gdzieś na zgniłym zachodzie.
![]() |
Draniu @valser 27 listopada 2018 11:36 |
27 listopada 2018 12:00 |
Witold G niech lepiej opowie dlaczego spotkał sie z CzeKiszczakiem, i kto mu to załatwił. Dzis robi z tego wlalor i oznajmia nam ,ze to był wyjatkowy drań,tak jakby nikt o tym nie wiedział . Tak sie zastanawiam, skoro WG uwaza sie za takiego profesjonalistę, to czemu nie opublikował pozwu,tylko obnosi sie z ogólnikami.
![]() |
valser @Draniu 27 listopada 2018 12:00 |
27 listopada 2018 12:48 |
Gadowski zrobil wywiad z terrorysta Ilichem Ramirezem Sanchezem jako reporter TVN z programu Superwizjer. Caly ten program jest dety tak samo jak ten Carlos.
Tam zaraz na poczatku pokazuja goscia przed kamera, ktory pieprzy, ze jak Carlosa wypuszcza z wiezienia, to on godzine pozniej dostanie kule. A sam Carlos jak mu kochanke zaaresztowali to "wypowiedzial prywatna wojne francuskiemu panstwu" i podkladal bomby na dworcach i instytucjach kulturalnych poza Francja, np. w Berlinie.
To sa glupoty tak slabe, ze tylko jakis ogladacz TVN moze je traktowac powaznie. Bo chyba mniej podejrzen o sprzatniecie goscia bedzie jak on dostanie kule, kiedy Carlos siedzi w wiezieniu? No chyba, ze chodzi o to, zeby wszyscy wiedzieli, ze to strzelal sam Carlos, ktory mial ponoc siatke w calej Europie, w tym w Polsce.
Pomijam juz to, ze facet co mial cztery zony i setki kochanek, akurat w sprawie tej jednej wypowiedzial prywatna wojne panstwu francuskiemu i dlatego zaatakowal na dworcu w Marsylii? Ja niestety nie mam takiej wyobrazni, bo na pierwszy strzal bym wzial ludzi bezposrednio zaangazowanych w aresztowanie i bym ich sprzatnal po cichu, a nie przed kamera. No, ale ja nie jestem Szakal.
No i na koncu pytanie - jakie trzeba uruchomic kontakty, zeby porozmawiac z Szakalem?
![]() |
gabriel-maciejewski @valser 27 listopada 2018 11:36 |
27 listopada 2018 13:02 |
On powiedział coś znacznie ciekawszego i bardziej barwnego - o wiekuistym krasnoludku, psychozie kurpiowskiej i kolejnych wcieleniach Jezusa. Nieuważnie słuchacie kolego valser
![]() |
gabriel-maciejewski @atelin 27 listopada 2018 11:45 |
27 listopada 2018 13:03 |
Pan Bóg mi go daje? Panu nie?
![]() |
gabriel-maciejewski @atelin 27 listopada 2018 11:56 |
27 listopada 2018 13:05 |
Pana też odwiedził wiekuisty krasnoludek? ...z butelką moczu szamana w dłoni?
![]() |
Grzeralts @valser 27 listopada 2018 11:36 |
27 listopada 2018 13:08 |
Fanzolom, bo nie zrobią 10 pompek, a chcieli by jakichś nadczłowieków stworzyć. Znaczy w bój wysłać pod swoim przywództwem.
![]() |
valser @gabriel-maciejewski 27 listopada 2018 13:02 |
27 listopada 2018 13:39 |
Watek mi nie umknal. Spodziewam sie, ze depresja jest tylko wstepem do wlasciwego zagadnienia - paranoi i psychoz. Mylse, ze powszechnosc wystepowania jest duzo wieksza niz 2% choroby dwubiegunowej. Co do tego, ze w Polsce dziennikarstwo i publicystyka jest dotkniete psychoza kurpiowska czy zakopianska (Gadowski stamtad pochodzi) to mozna miec uzasadnione podejrzenia.
O tych maszerujacych talibach przez Bieszczady tylko Gadowski napisal (czy mowil), a to jest sygnal, ze to nie jest sfabrykowana medialnie informacja, tylko przekaz uformowany w glowie pana Witka.
O tym, ze psychozy maja kulturowy wymiar dowiedzialem sie dawno temu przy okazji analiz porownawczych psychozy alkoholowej. O ile wizje bialych myszy sa charakterystyczne dla mezczyzny zamieszkujacego obszar Europy srodkowej, w tym Polske, o tyle ludzie z kultury anglosaskiej, zwlaszcza z wyspa widza rozowe slonie.
Nie wiem na ile paranoja jest genetycznie uwarunkowana, ale chyba mozna zalozyc, ze podobnie jak sklonnosci do depresji. O tym, ze srodowisko zyciowe i kultura generuje i wzmacnia potencjalne sklonnosci, naswietla klisze i ja wywoluje nie ma co watpic.
I chociaz nie widzialem wiekuistego krasnoludka, a nawet jakbym go zobaczyl, to jego widok by mnie nie zasmucil, to dla mnie temat psychoz i paranoi jest ciekawszy. Tutaj zmiana srodowiska zyciowego, odciecie od przekazu wzmacniajacego psychoze daja z pewnoscia rezultaty. Pytanie jest takie - czy ludzie z depresja moga cierpiec rownocesnie na "kurpiowska psychoze". Chyba nie? Ta sa raczej swiaty, ktore sie wykluczaja? Pytam tylko.
![]() |
jestnadzieja @gabriel-maciejewski |
27 listopada 2018 13:46 |
Poniewaz mowa o konferencji w Tlokini pod Kaliszem, a byc moze czesc z uczestnikow zostaje na nocleg i zechce pojechac w niedziele do Kalisza, zamieszczam informacje, ktora byc moze kogos zainteresuje.
Wlasnie dzisiaj (po roku..) dowiedzialam sie, ze dobiega konca (potrwa do 6 stycznia) Nadzwyczajny Rok sw.Jozefa Kaliskiego. Warto odwiedzic sanktuarium (specjalny odpust). W filmie ponizej historia obrazu, bardzo ciekawa.
http://rokjozefa.pl/nadzwyczajny-rok-swietego-jozefa-kaliskiego/
![]() |
bolek @gabriel-maciejewski 27 listopada 2018 13:05 |
27 listopada 2018 13:49 |
"Pana też odwiedził wiekuisty krasnoludek? ...z butelką moczu szamana w dłoni?"
On ma za krótki staż i obawiam się, że nie zakuma szamańskiej aluzji ;-)
![]() |
krysluka @gabriel-maciejewski |
27 listopada 2018 14:36 |
A socjalizm i śmierć tom 3 kiedydy będzie
![]() |
Draniu @valser 27 listopada 2018 13:39 |
27 listopada 2018 14:47 |
Nie zdiagnozuje Witolda nie jestem psychiatrą :) Natomiast wmawianie ludziom,ze to Axel pozywa Gadowskiego to jest zwykła sciema , bo to gazeta Fakt pozywa, a ta gazeta to jest oddzielna osobowość prawna. Witold w swojej wypowiedzi powiazał działalność Axela po wojnie z działalnością tabloidu Fakt, nie zaznaczając ,ze w Fakcie nie pracowali gestapowcy.
Rowniez biadoli ,ze przegrał z rodziną Kluczyków tylko dlatego , ponieważ nie został poinformowany przez Sąd, bo zawiadomienia przychodziły na adres zameldowania, a nie zamieszkania.
W jednej z wypowiedzi, po tej calej smiesznej akcji w Sądzie, wypowiedział sie, ze na jego proces przyjechali ludzie z calego Swiata , z USA ,z Kanady ,no i ze przybyło kilkaset ludzi.
I jak tego Pana traktować powaznie :)
![]() |
valser @Draniu 27 listopada 2018 14:47 |
27 listopada 2018 15:19 |
Ja na wszelki wypadek bede sie od tego trzymal z daleka. Szczegolnie na FB wysypalo patriotow gotowych bronic pana Witka jak niepodleglosci. Wrazenie jest takie, ze jakby niektorym kobietom patriotkom dac jakas bombe do reki, taka konstrukcji od Moscickiego, to one sa gotowe miotac.
![]() |
valser @przemsa 27 listopada 2018 15:31 |
27 listopada 2018 15:32 |
to jest taka nowa choroba dwubiegunowa.
![]() |
bendix @valser 27 listopada 2018 13:39 |
27 listopada 2018 15:42 |
On coś jeszcze gadał o jakimś superagencie w CBA... To było jakis czas temu. Gość bredzi jak potłuczony.
![]() |
bendix @Draniu 27 listopada 2018 14:47 |
27 listopada 2018 15:48 |
No to ma w plecy 50 tysi + koszty
![]() |
bendix @bendix 27 listopada 2018 15:48 |
27 listopada 2018 15:50 |
Jedyna nadzieja że wynajmie "konia". Wtedy mu się odwlecze 6-16 lat :-)
![]() |
jestnadzieja @przemsa 27 listopada 2018 13:57 |
27 listopada 2018 16:14 |
Nie wczulam sie w tekst, ale muzycznie - slabe to. Ukrainskie czy polskie "rege" dosc niewiarygodnie brzmi jednak.
Kontynuuje Отава Ё :) Trzeba przyznac, ze umieja sie ladnie pokazac.
https://www.youtube.com/watch?v=VfKd5WwyVa4
https://www.youtube.com/watch?v=vslWAiWzlbs
Tak sobie mysle: czemu nasze polskie muzyczne nawiazania folklorystyczne (przynajmniej te, ktore najbardziej sie pompuje w mediach) bywaja tak denne? Cycate, wulgarne baby od Donatana i Cleo, jakby zalezalo im na tym, zeby pokazac swiatu ze te Polki to .....
Chociaz znalazlam calkiem niezle rzeczy, np.Rokiczanka
![]() |
Szczodrocha33 @valser 27 listopada 2018 11:36 |
27 listopada 2018 16:17 |
"I tylko pan Witek Gadowski, co to juz kiedys blukal, ze talibowie do Polski przez Bieszczady ido widzi jakas wojne."
A w swoim czasie Tomasz Sakiewicz alarmowal w Gazecie Polskiej ze w Przesmyku Suwalskim trwa juz wycinka drzew i lada moment rosyjskie hordy rusza na Rzeczpospolita. Ja wtedy szukalem goraczkowo informacji czy Wojciech Cejrowski juz siedzi w okopach i szykuje wiazki granatow.
Jak zauwazyl pan Stanislaw Michalkiewicz, w obecnym swiecie nie ma juz wojen, sa tylko misje pokojowe i stabilizacyjne.
Ostatnia wielka wojna, ta II swiatowa, taka na czternascie fajerek, to juz prehistoria w dzisiejszych galopujacych czasach. Korea i Wietnam to tylko wybryki zwiazane z zimna wojna, ktora, jak wiele znakow na niebie i ziemi wskazuje, nie byla wcale taka zimna jak sie wielu ludziom wydaje.
Wiec niech tam trwa ta misja stabilizacyjna w Donbasie czy na Morzu Azowskim, i tak nie mamy na to wplywu.
Lepiej pojechac do Tlokini i posluchac czegos interesujacego. Sam bym przyjechal ale niestety, Oregon to nie Szwajcaria. Odleglosc Miedzy Portland a Tlokinia to gdzies z 8 tysiecy kilometrow, plus moje biezace sprawy i praca. Nie dam rady, przynajmniej w tym roku.
Ale trzymam kciuki za powodzenie konferencji.
![]() |
Grzeralts @jestnadzieja 27 listopada 2018 16:14 |
27 listopada 2018 16:19 |
Będą w Lublinie 1. grudnia.
![]() |
Draniu @przemsa 27 listopada 2018 15:38 |
27 listopada 2018 16:58 |
Za przeproszeniem , osoba publiczana, a za taka się uważa Witold G. chyba winna odbierac regularnie korespondencję z miejsca zameldowania, a nie wmawiac ludziom ,ze to jest błąd i niedopatrzenie sądowe. Innym wytyka nieprofesjonalizm,a sam nie zna podstaw prawnych,taki to z niego dziennikarz śledczy. Ps W jednym z wywiadów osobiscie powiedział, ze nie mieszkał przez dluzszy czas w miejscu zameldowania. Sad nie ma obowiązku poszukiwać osoby pozwanej w procesie cywilnym, jezeli ta osoba jest zameldowana, poszukuje wówczas kiedy nie ma w ogole meldunku.
![]() |
maria-ciszewska @bendix 27 listopada 2018 15:48 |
27 listopada 2018 16:59 |
Nie, no, to pospolite ruszenie calego Świata , z USA ,z Kanady zrobi ściepę i poratuje Witka.
![]() |
maria-ciszewska @jestnadzieja 27 listopada 2018 16:14 |
27 listopada 2018 17:09 |
zaloguj się by móc komentować
![]() |
pink-panther @gabriel-maciejewski |
27 listopada 2018 17:12 |
Wojny nie będzie, ale ewentualnie dodatkowy worek maki trzeba będzie kupić.:)))
Co do "kozackiej muzyki", to niestety zalinkowany utwór mnie nie porywa, albowiem od kilku lat na topie "utworów kozackich" znajduje się u mnie piosenka "Jichaw Kozak za Dunaj" w wykonaniu Red Army Choir i z pięknymi zdjęciami prawdziwych Kozaków. Pieśń powstała z okazji "misji stabilizacyjnej" cara nad Dunajem (odpryskowo na Węgrzech) w roku 1848. W minucie 2:18 jest portret nieznanego oficera kozackiego odznaczonego orderem św. Anny i św. Włodzimierza. Ci teraz, to jest mniej niż blady cień.
Kozaków prawdziwych już nie ma, Chóru Armii Czerwonej już też nie, ale została piosenka. I stare zdjęcia pokazujące wymarłą cywilizację.
https://www.youtube.com/watch?v=9Q-OzsOmi00
Dla tych, co się szykują do wojny proponuję klasyka Armii Czerwonej, z czasów kiedy wkraczała do Polski w 1939 i w 1944 pt. W drogę. (W put').
https://www.youtube.com/watch?v=_jqOGpzNrg4
![]() |
Paris @valser 27 listopada 2018 15:19 |
27 listopada 2018 17:15 |
O tak...
... taki czub, jak ta cala Stankiewicz miotalaby z cala pewnoscia !!! 50 lat ma toto na karku, a taka glupia i nachalna jest... cos niebywalego !!!
![]() |
DYNAQ @pink-panther 27 listopada 2018 17:12 |
27 listopada 2018 18:38 |
Nieskażona komercją,przejmująca kozacka pieśń rekrucka:
![]() |
pink-panther @DYNAQ 27 listopada 2018 18:38 |
27 listopada 2018 18:58 |
Piękne.
Odpowiadam najsmutniejszą pieśnią białych Kozaków, już świadomych swojego końca pod terrorem bolszewickim i konieczności emigracji (w najlepszym razie) : "Nie dla mienia prijdiot wiesna" (Nie dla mnie przyjdzie wiosna). Są tam takie "nie dla mienia prijdiot Paschał ...Christos - woskres! iz ust paljiotsa ..Paschalnyj Dień nie dla mienia"
https://www.youtube.com/watch?v=5d1HWklOlN8
Znalazłam na tekstowo pełne tłumaczenie:
Nie dla mnie przyjdzie wiosna
Nie dla mnie Don rozleje się
I serce dziewicze zabije
Z uniesieniem uczuć nie dla mnie
Nie dla mnie sady rozkwitają
W dolinie zagajnik rozkwita
Tam słowik wita wiosnę
On będzie śpiewał nie dla mnie (nie dla mnie)
Nie dla mnie kują konia
I wiatr bawi się jego grzywą
On bije kopytami i nie wie -
Jego kują nie dla mnie
Nie dla mnie przyjdzie Wielkanoc
Za stołem zasiądzie cała rodzina
"Chrystus zmartwychwstał" popłynie z ich ust
Wielkanocny dzień nie dla mnie
A dla mnie kawałek ołowiu
On w ciało białe wbije się
I łzy gorzkie poleją się
Takie życie, bracie, mnie czeka
![]() |
DYNAQ @gabriel-maciejewski |
27 listopada 2018 19:43 |
Tak,znam to.... A to-inna wersja tego cojuż kiedyś linkowałem..
https://www.youtube.com/watch?v=aIbwqB-C_JM&list=RDrjGp2o2aoWs&index=36
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
27 listopada 2018 20:04 |
Świetnie się zapowiada.
"No więc wczoraj i dziś studiowałem dzieje Wenecji, a potem jeszcze wezmę się za dzieje herezji wschodnich i można zabierać się za główne wątki. Jak skończę o św. Stanisławie napiszę o św. Andrzeju Boboli."
Dla mnie 'must have'. Już nie mogę się doczekać.
Jeśli chodzi o utwór na końcu to trzeba przyznać, że całkiem niezłe to jest. Niestety większość folku środkowej i wschodniej Europy(szczególnie tego rosyjskiego{ruskiego}) jest robione tak, że nie da się tego wytrzymać, bo albo przypomina "koło gospodyń wiejskich", albo "występ w pałacu kultury dla I sekretarza". W tym przypadku jest to coś co sprawia, że chce się słuchać do końca i przedewszystkim jest zrobione z jakimś pomysłem.
U nas jedyne co jest zbliżone poziomem to Adam Strug, tylko, że to jest troche inny klimat muzyki folk.
Niedoścignionym wzorem jeśli chodzi o folk są irlandczycy i szkoci, tego można słuchać bez końca. Tylko, że tam folk został wpleciony w propagandę Imperium, więc wiadomo, że musi być na najwyższym poziomie.
![]() |
MarcinD @Draniu 27 listopada 2018 14:47 |
27 listopada 2018 20:24 |
To już prawie jak Wałęsa. Wielu goni mistrza.
![]() |
WP @Draniu 27 listopada 2018 16:58 |
27 listopada 2018 21:12 |
"Za przeproszeniem , osoba publiczana, a za taka się uważa Witold G. chyba winna odbierac regularnie korespondencję z miejsca zameldowania, a nie wmawiac ludziom ,ze to jest błąd i niedopatrzenie sądowe. Innym wytyka nieprofesjonalizm,a sam nie zna podstaw prawnych,taki to z niego dziennikarz śledczy. Ps W jednym z wywiadów osobiscie powiedział, ze nie mieszkał przez dluzszy czas w miejscu zameldowania. Sad nie ma obowiązku poszukiwać osoby pozwanej w procesie cywilnym, jezeli ta osoba jest zameldowana, poszukuje wówczas kiedy nie ma w ogole meldunku."
Delikatnie mówiąc nie jest zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy to co napisałeś na temat zasad doręczeń w procedurze cywilnej.
![]() |
chlor @przemsa 27 listopada 2018 20:45 |
27 listopada 2018 21:20 |
Rzeczywiście była jakaś "sprawa Piekary". Człowiek nowoczesny gdzie indziej jest zameldowany, gdzie indziej mieszka, a przebywa w całkiem innym miejscu. By zmylić pisowski System.
![]() |
Draniu @WP 27 listopada 2018 21:12 |
27 listopada 2018 22:18 |
Dodam jeszcze, ze przecież GW ma licznych swoich tajemniczych informatorów i to wszędzie ,na ktorych non stop sie powołuje. W zwiazku z tym zachodzi pytanie, gdzie ich nie ma. Witka ,takiego znakomitego dziennikarza sledczego nie poinformowano ,ze toczy sie proces przeciwko niemu , a sprawę wniosła rodzina Kulczyka.
Awizo (np. informacja o przesyłce pozostawiona w drzwiach adresata) jest niczym innym jak informacją dla adresata, że kierowana do niego korespondencja została pozostawiona w placówce pocztowej i czeka na jego odbiór. Adresat powinien w ciągu 14 dni odebrać przesyłkę, przy czym pierwsze pozostawione awizo przewiduje 7-dniowy termin na odebranie przesyłki, a jeśli adresat tego nie zrobi, otrzyma kolejne awizo z kolejnym 7-dniowym terminem na odbiór. Po upływie czternastodniowego terminu przesyłkę uznaje się za doręczoną.
![]() |
MarekBielany @gabriel-maciejewski |
27 listopada 2018 22:47 |
Może nawet jakąś konferencje w związku z nią zorganizują, pytając potem, po zakończeniu sami siebie – dlaczego ta konferencja przypomina tak mocno zapomniany już słusznie program „Telewizja nocą”.
Nie wiem jak w tym skrzeczącym języku to brzmiało, ale i owszem - tam w małym mocarstwie NNW - Telewizja Nocą bardzo przypomina Spotkania z Przyrodą lub jak skroplić powietrze jak w sobotę (lata 60-te) taki pan prezentował. :)
![]() |
pink-panther @Draniu 27 listopada 2018 22:18 |
27 listopada 2018 23:42 |
A co pan taki zdziwiony:))) Klasyczny "dziennikarz śledczy III RP" przede wszystkim MUSI wiedzieć, jakich śledztw pod żadnym pozorem NIE przeprowadzać a w zamian może sobie przeprowadzać różne mrożące krew w żyłach śledztwa:)))
Tajemniczych spraw, zwłaszcza z krążeniem bardzo dużych pieniędzy na początku, w środku III RP i obecnie - jest całkiem sporo, ale jest też tajemnicza lista nazwisk, które nigdy i pod żadnym pozorem nie mogą być powiązane z jakąś niesympatyczną i podejrzaną historią "krążenia pieniędzy". I nie chodzi wcale o jakieś tam "wzbogacanie się" owych osób ale o to, że te osoby - nadzorują i stymulują owo "tajemnicze krążenie pieniędzy" a potem mają tylko pilnować, żeby "sprawa się przedawniła". Bo o to, że ŻADEN prokurator nie weźmie takiej sprawy i nie będzie jej badał, to też jest - zagwarantowane w III RP w jakichś tajemniczych "paktach". Dla gawiedzi zostają "manifestacje poparcia pod sądami".
A Bartosz Kramek - chodzi po wolności, chociaż on też jest mini-płotką".
|
KOSSOBOR @pink-panther 27 listopada 2018 18:58 |
28 listopada 2018 02:35 |
Zgodnie ze "zboczeniem zawodowym" cenię artystyczne impulsy przetworzone w szlachetną sztukę. Onego czasu odkryłam Chór Męski Klasztoru Św. Sretena.
Mój ukochany utwór:
https://www.youtube.com/watch?v=eOneK7tJWEc
A tu piękne wykonanie kozackiej: "Dobrze, bracie, żyć".
https://www.youtube.com/watch?v=qks6aM8GCtA&start_radio=1&list=RDqks6aM8GCtA&t=119
"Nie dla mnie":
https://www.youtube.com/watch?v=hEtKBdYvnCY&index=5&list=RDloempZvuzC4
Zachwycające te rosyjskie chóry...
![]() |
Draniu @pink-panther 27 listopada 2018 23:42 |
28 listopada 2018 11:03 |
Ostatnio Witold bardzo mnie rozsmieszył swoimi wypowiedziedziami, ze on nigdy nie był dziennikarzem TVN , on jedynie współpracował z TVN, według niego jest to różnica. Normalnie dom wariatów. :)))
![]() |
Paris @KOSSOBOR 28 listopada 2018 02:35 |
28 listopada 2018 23:13 |
Przepiekne !!!