-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Wampiryzm polityczny

Na zachodzie, w czasach kiedy Bram Stoker pisał swoją książkę o Draculi, wschód Europy był postrzegany jako zastygający właśnie twór magmowy, w którym ciągle coś się tli i czasem eksploduje. Z stygnącej, ale ciągle gorącej brei, przybył do cywilizowanego świata potwór, który chciał ten świat podbić i nim zawładnąć.

Zamek Csejte, którym rezydowała hrabina Elżbieta Batory leży dziś na Słowacji, a nie na Górnych Węgrzech i nosi nazwę Czachcice. Celowo ją spolszczyłem. Nie była to jedyna rezydencja hrabiny, w królestwie Węgier.

Pierwsze przypadki wampiryzmu opisane przez „naocznych świadków” pochodzą z pogranicza serbskiego i ujawniły się w tym akurat momencie kiedy obszar ten został zajęty przez wojska habsburskie, które wyparły Turków.

Sam Vlad Dracula zaś, zwany Tepes, był lennikiem króla Węgier Macieja Korwina. Jego władztwo jednak leżało poza granicami korony św. Stefana.

Od kilku dni słyszymy doniesienia o tym, że armia węgierska szykuje się do inwazji na Zakarpacie. W sieci pojawiają się filmy, pokazujące działania bohaterskiej armii, która w imieniu narodu przywraca ojczyźnie utracone ziemie. Latają samoloty, krążą helikoptery, a żołnierze wykonują działania kinetyczne, czyli walą z ostrej amunicji gdzie popadnie.

Jednocześnie prowadzona jest akcja propagandowa, której założenia są proste – Ukraina szykuje zamierza zaatakować Węgry i Słowację, a nad terytorium Węgier krążą ukraińskie drony.

Na portalu X zaś różni „specjaliści od spraw bezpieczeństwa” wskazują, że wszystko to jest szczera prawda. To znaczy, że prowadząca wojnę z Rosją Ukraina, zaatakuje hybrydowo dwa kraje NATO. Te zaś, nie mając wyjścia zmuszone zostaną do odpowiedzi na ten atak. Jeśli on nastąpi, to znaczy jeśli kraje sojuszu północnoatlantyckiego bez porozumienia z dowództwem paktu wejdą w granicę innego państwa, zmianie ulegnie doktryna NATO. I będzie to zmiana, że się tak wyrażę, pragmatyczna. To zaś natychmiast otworzy Rosji szereg dróg, którymi dotąd nie mogła ona podążać robiąc swoją politykę wobec NATO. Okaże się bowiem, że ingerencja krajów NATO, bardzo małych, to prawda, w toczącą się wojnę, daje Rosji prawo do tego, by ona też zaatakowała jakiś kraj NATO. I nie uruchomi to z automatu artykułu 5, bo sami rozumiecie – tamci zaczęli.

Możliwa jest jeszcze jedna opcja, o wiele bardziej fantastyczna, ale też i bardziej uwodzicielska. Całe to gadanie o zajęciu Zakarpacia to ściema. Chodzi o to, by w UE i NATO powstał obcy całkiem twór, realizujący z pozoru politykę obydwu organizacji, ale w rzeczywistości stosujący obstrukcję i dążący do własnych celów. Twór ten będzie składał się z dawnych wampirycznych terenów, które wymieniłem. Wołoszczyzna, choć kojarzona z wampirami pozostanie poza jego granicami, tak jak w czasach króla Macieja Korwina. Owo porozumienie zaś obejmie Słowację, Węgry i Serbię. I na trzy kolejne dekady stworzy Węgrom złudzenie, że oto odbudowują średniowieczne królestwo. W rzeczywistości staną się pretekstem do zmiany światowego porządku i dostarczą Rosji szeregu dobrych powodów, by rozmiękczać i dewastować zachód. Tak, jakby już dziś Moskwa nie miała tych powodów dostatecznie dużo.

W sensie propagandowym, jako nieformalna organizacja, zrobiliśmy tutaj bardzo wiele dla korony św. Stefana. Nie możemy jednak, znając historię Węgier, wierzyć Węgrom ślepo we wszystko. Szczególnie, że oni nie potrafią udanie kłamać i są w swojej brutalności bardzo prostolinijni, i zawsze wychodzą na tym źle. No i nie mają zamiaru nikogo słuchać. Pewnie dlatego, że czują się jak zamknięci w słoiku, posługując się językiem niezrozumiałym przez nikogo.

Skąd się wziął wampiryzm na Węgrzech? Otóż nie został wcale wymyślony przez Brama Stokera, nie nawet przez autorów opisujących w XV wiecznych Niemczech wyczyny Vlada. Moim zdaniem słuszna jest wskazówka Gabriela Ronaya, który opisał okoliczności wampiryczne jako styk kultur, zetknięcie się dwóch obszarów zróżnicowanego ciśnienia, z czego powstają wielkie burze, a czasem huragany. Nie bez znaczenia jest także to, że pan Soros jest Węgrem.

Oś polityki węgierskiej jest rozpoznawalna od samego początku i Węgrzy lubią podkreślać, jak tragicznie ich ona w historii pozycjonuje. To jest, pardon, gówno prawda, albowiem za swoje nieszczęścia ponoszą oni wyłączną odpowiedzialność. Tyle, że nie potrafią się z tą odpowiedzialnością zmierzyć. To co na Węgrzech rozpoznawane było i pewnie jest nadal, jako opcja narodowa, było agenturą bizantyjską, turecką, a dziś jest rosyjską. Węgrzy bowiem chcieli być zawsze niezależni od zachodu, to znaczy zniwelować i unieważnić prawa Habsburgów do korony św. Stefana. Tak bardzo chcieli być niezależni od Zachodu, że podpisywali wszystkie podsuwane im cyrografy i nawet przy tym nie mrugnęli. I jeszcze w ten swój proceder wciągali Polskę, która – co warto zauważyć – pozostawała w unii z Litwą. Ta zaś, nawet w czasach najgorszych klęsk i największego upadku moralnego, nigdy tak silnie nie wiązała się z Moskwą, jak węgierski obóz patriotyczny ze wschodnimi wampirami. To zaś wskazuje, że dwa nie za mocne kraje, jeśli mogą ze sobą współpracować i mieć plan na przyszłość, mogą też długo opierać się destrukcji. I trzeba naprawdę ostatecznych środków, to znaczy króla zdrajcy i sejmu sprzedawczyków, by taką strukturę zniszczyć. Węgrzy takich komunikatów nie rozumieją. Przypominają w tym trochę współczesną Ukrainę, która chce prowadzić samodzielną politykę degradując swoich sąsiadów do roli junior partnerów. W średniowieczu Węgrzy czynili podobnie – otaczali woje królestwo szeregiem krajów, z którym wiązali się sojuszami i próbowali wpływać na ich politykę wewnętrzną. Tak, by elity tych obszarów czuły się zaopiekowane, ale jednocześnie nie miały za dużo samodzielności. Tak było z Serbią i tak było z Polską w czasach Łokietka i Kazimierza. Tak było również z Wołoszczyzną. Węgrzy nawet nie zauważyli, że polityka ta skutkuje tylko do momentu, kiedy na tronie znajduje się dynastia obca. Bo tylko ona gwarantowała trwałość takiego mechanizmu. Nie można było jednak tej tendencji utrzymać, bo Węgrzy prowadzili politykę odśrodkową. Mam na myśli panów węgierskich. Określana jest dziś ta polityka jako  narodowa. Powtórzę więc – nie była to żadna polityka narodowa, ale polityka wampiryczna narzucana Węgrom przez Bizancjum najpierw, a potem przez Turków. Węgrzy zaś, w swojej prostodusznej, prowincjonalnej brutalności, domagającej się spełnień natychmiastowych, za każdym razem się na ten numer łapali. I jeszcze próbowali w to wciągać Polskę o czym świadczy historia końca XV i początku XVI wieku. Na szczęście Litwa była tym balastem, który uniemożliwił zatopienie królestwa, a było naprawdę bardzo blisko. Jak blisko niech zaświadczy fakt, że w historiografii ten moment największego zagrożenia i upadku, nazywany jest do dziś „złotym wiekiem”.

Do czego dziś zmierzają Węgry i komu służą? Czy będą dla Rosji pretekstem by osłabić działanie paragrafu 5? Czy może zjednoczą wokół siebie dawny wampiryczny obszar w środku Europy? Dowiemy się już wkrótce.

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/mit-drakuli-gabriel-ronay/



tagi: historia  ukraina  rosja  węgry  słowacja  prowokacja  turcy  bizancjum  serbia  wampiryzm  pogranicza 

gabriel-maciejewski
16 maja 2025 08:10
46     2478    18 zaloguj sie by polubić
Postaw kawę autorowi! 10 zł 20 zł 30 zł

Komentarze:

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
16 maja 2025 08:40

Czyli jednak istnieje tradycja węgierska...;).

Za Ludwika Wegierskiego to nawet Ruś Halicka byla w Koronie św. Stefana, a nie w Polsce, jak za ostatniego Piasta.

Mysle,,ze os Belgrad-Budapeszt-Bratysława jest niemożliwa. Serbię zmusza się do odcinania powiazan z Rosją i nakazuje zawiązanie tychże z Chinami. Słowacy nie ufają Węgrom, bo ci zgłaszaja roszczenia terytorialne.

Również atak na Ukrainę nie wchodzi w grę. Mogą próbowac podburzac jedynie ludnośc miadteczek nad samą Cisą, ale juz dalej to tych Węgrów jest tyle, co kot napłakał. Zreszta pod koniec czerwca znów tam jadę, zahaczę o Zakarpacie, to sie przekonam, czy armia ukraińska tam koncentruje siły. Rok temu nie bylo nic takiego. Jedynie codzienne rutynowe loty śmigłowców przy granicy z Rumunią słyszalem. A trzy lata temu widzialem na przełeczach z drogami asfaltowymi punkty umocnione (betonowe bloczki-stanowiska ogniowe. Generalnie duzo tam wojska pogranicznego, ale tylko z lekka bronią.

Myśle, że to jest bardziej taki szantaż przed wiszącą nad Moskwą operacją morska w zat. Fińskiej i na M. Barentsa.

zaloguj się by móc komentować


Henry @gabriel-maciejewski
16 maja 2025 09:04

Te manewry przykrywają obstrukcję NATO przez Niemcy,  dążące do własnych celów m.in. przez inwazję islamskich migrantów na Polskę. 

W Karolu Nawrockim

ostatnia nadzieja.

Zdążyłem przed ciszą wyborczą ;-)

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Henry 16 maja 2025 09:04
16 maja 2025 09:11

To już bardxiej prawdopodobne. Niemcy widzą, że Francja ich zdetronizowała w europejskiej hierarchii i próbują pokazać im tzw. wała.

zaloguj się by móc komentować

orjan @gabriel-maciejewski
16 maja 2025 09:12

Ja tylko przypomnę, iż za naszej pamięci starły się ze sobą wojska dwóch państw należących do NATO. Mianowicie Grecji z Turcji. Sama więc możliwość podobnego starcia nie musi stawiać na ostrzu noża spójności NATO i owego art. 5. Tym bardziej, że ów art. 5 odnosi się (moim  zdaniem) do napaści z zewnątrz NATO, a nie do kolizji wewnątrz NATO.

Przypomnę jeszcze, iż z tamtej wojny Grecja - Turcja Rosjanie nie otrzymali żadnych szczególnych korzyści chociaż, o ile pamiętam ówczesne doniesienia, Rosjanie popadli niemal w euforię, że zaraz będzie komu skoczyć do tętnicy szyjnej. Natomiast (tu nadal moim zdaniem) ówczesne zdarzenie umocniło NATO jako pomyślnie rozwiązane doświadczenie skutkujące na pewniejszą przyszłość.

Dodając, że znaczenie Grecji i Turcji dla potęgi i dla terytorialnego zasięgu odporności NATO było i jest zupełnie innej wagi, ewentualna awantura jak być może wynikająca z aspiracji węgierskich z pewnością nie zatrzęsłaby siłą obronną NATO. Ja już raczej zastanowiłbym się, czy taka ewentualna awantura nie byłaby potrzebna rozluźnieniu NATO według interesów dzisiejszych liderów UE. Niby po co wmieszali się oni w wybory prezydenckie w Rumunii?  

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski
16 maja 2025 09:16

Fajnie  bylo  przeczytac...

...  rzeczowa  i  konkretna  ANALIZE  -  w  duzym  skrocie  -  relacji  i  uzaleznien  na  terenie  Europy  srodkowej...  oraz  ich  dzisiejszych  odniesien  !!!

 

Baaardzo  dziekuje,...  a  jak  bedzie  -  to  faktycznie  zobaczymy  co  te  dete  NIELOTY  i  WAMPIRY  ,,wymyslO,,...  i  czy  to  ,,pSZejdzie,,   czy  ,,ciemnyluT,,  kupi  te  deta  SCIEME.  

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @orjan 16 maja 2025 09:12
16 maja 2025 09:28

No tak, ale tu NATO zaatakuje Nie-NATO

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Henry 16 maja 2025 09:04
16 maja 2025 09:30

Jutro wszyscy mają milczeć i trzymać kciuki

zaloguj się by móc komentować

JK @gabriel-maciejewski 16 maja 2025 09:30
16 maja 2025 09:46

Mozna też krótką modlitwę zmówić, albo akt strzelisty zamiast tych kciuków

zaloguj się by móc komentować


Paris @gabriel-maciejewski 16 maja 2025 09:30
16 maja 2025 10:44

I  tak  milcza,...

...  ludzie  wcale  nie  chca  gadac  o  tych  ,,wyboraH,,...  tylko  reka  machaja  !!!

 

Tylko  w  ,,telewizoraH  gadajO,,...  ale  kto  ich  slucha,  jak  to,  prawie  wszystko,  to  NAWIEDZENI  DEBILE  sa.  Ewentualnie  ,,pacjeNci,,  DO  LECZENIA  w  Tworkach...  z  nieujarzmionym  parciem  NA  KASE  PANSTWOWA.

zaloguj się by móc komentować

orjan @gabriel-maciejewski 16 maja 2025 09:28
16 maja 2025 11:00

Można budować różne scenariusze dla różnych gier umysłowych z niskim udziałem rozumu (warunek atrakcyjności medialnej). Przy odpowiedniej ilości scenariuszy jakiś z nich w końcu jakoś sprawdzi się. Warto też zauważyć, że niektóre scenariusze służą czemu innemu, niż same mówią. Inne są spod fałszywej flagi, itd. Pół biedy, jeśli służą jako tylko opakowanie reklam.

Armia węgierska należy do wojsk NATO i (moim zdaniem) nie ma takiej możliwości, aby jakieś kręgi dowódcze armii węgierskiej, poza wiedzą podobnych kręgów w dowództwie NATO, zaplanowałyby jakąkolwiek operację wojskową. Tym bardziej, gdyby do takiej rozpoczęły działania rozpoznawcze, przygotowawcze, koncentrację sił, środków, itd.

Nic w tym kierunku nie wiem, lecz skoro pojawiły się ruskie szepty, aby Polska "wzięła sobie" Lwów, to - na logikę - do Węgrów mogły być równolegle skierowane "oferty zakarpackie". Możliwe, że stąd pochodzą i temu służą scenariusze głoszone przez różnych X-specjalistów. Gdy jednak dzisiaj dowiadujemy się, że zaraza szerzy się nawet w takim NASK, to musimy ostrożnie przyjąć dogmat aż takiego spenetrowania tzw. sieci społecznościowych, że scenariusze stamtąd wychodzące lepiej puszczać między uszami. Ja ich w ogóle nie przyjmuję. Dla zasady.

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @orjan 16 maja 2025 11:00
16 maja 2025 11:10

Specjaliści różnych dziedzin za to się nimi podniecają

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @orjan 16 maja 2025 09:12
16 maja 2025 11:18

Niby po co wmieszali się oni w wybory prezydenckie w Rumunii?  

 

To odsłona "wiecznej wojny dla ..."  Anioły versus ... 

Taki jeden zamieszany w tamte sprawy pisał o kandydacie, że on agent  NaZi...

tekst po angielsku

tłumaczenie na niemiecki

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @gabriel-maciejewski
16 maja 2025 11:42

Panie Gabrielu to jest kompletny fejk - armia węgierska nie nadaje się do niczego. Myślę, że Ukraincy w wypadku takiej akcji ze strony Węgier, mimo związania 90% swoich sił na wschodzie w tydzień zameldowaliby się w Budapeszcie. Węgrzy doskonale o tym wiedzą (chyba). Nie mówię już nawet o armii słowackiej, która pewno miałaby problemy z pokananiem trzech dobrze zorganizowanych drużyn naszych zuchów z ZHP.

Do czego dziś zmierzają Węgry i komu służą? Czy będą dla Rosji pretekstem by osłabić działanie paragrafu 5? Czy może zjednoczą wokół siebie dawny wampiryczny obszar w środku Europy? Dowiemy się już wkrótce.

O to jest pytanie!

Moim zdaniem - pierwszorzędnym celem obecnej polityki zagranicznej Węgier jest zanegowanie i podważenie traktatu z Tranion i oni pójdą za każdym wampirem, który im da w tym kierunku jakieś światełko nadziei, bo sami realnych sił na to nie mają. I jak zawsze spadną za tym wampirem w czeluści.  Zresztą nie można zauważyć, że oni nie muszą szukać obcych wampirów na zewnątrz - sami z własnej woli od wieków prowadzą politykę wampiryczną - dzisiaj to taki Drakula nie dokońca przebity kołkiem, zagrzebany gdzieś w ołowianej trumnie i przyciśnięty ciężkim głazem - no ale coś tam jeszcze się w nim tli...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @aszymanik 16 maja 2025 11:42
16 maja 2025 11:45

To jest głęboki brak pojęcia o własnej historii, mam wrażenie. W każdym razie cisną te newsy ostro

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @gabriel-maciejewski 16 maja 2025 11:45
16 maja 2025 11:50

Tak - jak kiedyś tutaj zdeklarowałem ja osobiście bardzo lubię Węgrów i wielu znam osobiście ala ta trauma wywołana okradzeniem ich Królestwa jest na tyle silna, że oni mogą naprawdę zaprzedać duszę każdemu diabłu, który im coś im w tym temacie obieca.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @aszymanik 16 maja 2025 11:50
16 maja 2025 11:54

No, ale to przez zaprzedawanie duszy znaleźli się tu gdzie są. Muszą to w końcu zrozumieć. Węgry były wielkie nie dlatego, że paktowały z diabłem, ale dlatego, że miały ofertę dla sąsiadów. I były lennem św. Piotra. 

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @gabriel-maciejewski 16 maja 2025 11:54
16 maja 2025 12:00

Węgry były wielkie tą ofertą - to prawda ale od bardzo dawna ta oferta będąca swojego rodzaju mutacją polskiej ofery dla Rzeczpospolitej uległa erozji i wynaturzeniu. Węgrzy en masse są rasistami i ksenofobami (wiem co mówię), nie mają żadnej ofery dla krajów Korony św Stefana oprócz lempartowskiego "wypierdalać!".

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @aszymanik 16 maja 2025 12:00
16 maja 2025 12:07

Bo się rozstali z religią i postawili na twardą, realistyczną politykę. To się zawsze tak kończy

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @gabriel-maciejewski 16 maja 2025 12:07
16 maja 2025 12:14

Trudno się nie zgodzić. Jednocześnie oni (przynajmniej jeśli chodzi o tych, których znam) są raczej świadomi swojej bezsilności i słabości co wywołuje u nich dodakową frustrację. Dlatego nie wierzę w te fejki o ataku na Ukrainę.

zaloguj się by móc komentować

orjan @gabriel-maciejewski 16 maja 2025 11:10
16 maja 2025 12:28

Gdy mowa o specjalistach od wojska, to najpierw należałoby poszczegolnych spytać, czy odbyli służbę wojskową i w jakim stopniu ją ukończyli. Trzeba bowiem przynajmniej to czuć, jak wojsko w ogólności działa. NB.: Czy któryś z kandydatów na prezydenta RP ujawnił swój tzw. stosunek do służby wojskowej?

Osobną kategorią są specjaliści należący przedtem do korpusu oficerów starszych i generałów. Powinni mieć dobre kwalifikacje dla omawiania zdarzeń z tzw. pola walki, nawet o zasięgu operacyjnym, ale ichnie spekulacje o wojnach dopiero możliwych, to sa spekulacje z zakresu polityki, a nie wojskowości. Tu pojawia się wątpliwość, skąd mieliby posiąść odpowiednie kwalifikacje, jeżeli w czasie służby mieli zakaz zajmowania sie polityką? W tym pytaniu oczywiście pomijam bywszych starszych oficerów z korpusu oficerów politycznych.

Co do "korpusu dziennikarzy", to ostatnio rozbawił mnie jakiś stary program Wołoszańskiego dotyczący zdobycia belgijskiego fortu Eben Emael. Opisywał tam m.in. konstrukcję działa fortecznego. Żeby po tylu latach zajmowania się militariami nadal nie potrafił fachowo nazywać aż tak oczywistych części działa jak zamek, lufa, ..., itd.?

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @orjan 16 maja 2025 12:28
16 maja 2025 12:42

Taki na ten przyład gen. Różański - gdzieś tam miałem okazję się z nim spotkać. Wyjątkowy gamoń, choć generał - zresztą jest taki memiczny filmik kedy ktoś mu zadaje pytanie o A2AD na Bałtyku w czasie Przystanku Woodstock. Inny ikoniczny przykład - gen. Gocuł - czystej wody kretyn. Bardzo byłbym więc ostrożny obdzielaniem nimbem ekspertckości wedle pagonów.

zaloguj się by móc komentować

atelin @aszymanik 16 maja 2025 12:42
16 maja 2025 13:05

:-)) i kciuk w górę.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Henry 16 maja 2025 09:04
16 maja 2025 13:07

Ja też zdążyłam dzisiaj,przed ciszą wyborczą,Henry.Czekając w klinice na wyniki ,czas oparłam o bufet kliniczny i młoda bufetowa,zaczęła pyszczeć na temat pana Nawrockiego paskudnie. Przyprowadziłam ją krótkim zdaniem do porządku,że cisza się zrobiła... przy błogiej kawce....i kanapce.Dostałam nawet brawa.

Ach te bufetowe,coś źle zawsze mi się kojarzą...Była taka HGW jak wrzód na d***

zaloguj się by móc komentować

Drzazga @BTWSelena 16 maja 2025 13:07
16 maja 2025 13:39

Ciekawy jestem jakich Pani argumentów użyła. Z praktyki wiem, że nic nie dociera i szkoda sobie psuć kawę. Jedynie duża wygrana, znacząca różnica kilku milionów głosów na jakiś czas skutecznie zamknie im gęby, a ci którzy chcą być tylko w obozie zwycięzców przelezą może bez przyjemności, ale jednak.

zaloguj się by móc komentować

atelin @aszymanik 16 maja 2025 12:42
16 maja 2025 14:20

A tak poza tym, generalnie generał nie jest od znania się na Szekspirze, chociaż coś powinien wiedzieć o Tytusie Andronikusie i może powinien kojarzyć nazwisko Vivaldi, że to jakiś gostek od muzyki. Ale to, że nie kojarzą jednostek amunicyjnych jest nie do wybaczenia.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 16 maja 2025 09:30
16 maja 2025 14:45

"Jutro wszyscy mają milczeć i trzymać kciuki"

 

A tak, zapomniałem.

Przecież cisza wyborcza.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
16 maja 2025 15:21

Jeszcze proszę sobie przeczytać [w milczeniu oczywiście] zalinkowany artykuł:

https://independenttrader.pl/kto-wygra-wybory-prezydenckie-nie-ten-o-ktorym-myslisz/

 

Myślę że warto.

zaloguj się by móc komentować

orjan @aszymanik 16 maja 2025 12:42
16 maja 2025 16:41

No, ja użyłem zwrotu: "powinni mieć kwalifikacje", a czy któryś ma, czy nie ma, to tylko wynik wykorzystania czasu spędzonego w wojsku. Czasu zmarnowanego, albo wykorzystanego dla rzeczywistego nabycia zawodowych kwalifikacji wojskowych.

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @orjan 16 maja 2025 12:28
16 maja 2025 16:49

Mentzen chce, żeby każdy młody człowiek odbył szkolenie. 

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @Szczodrocha33 16 maja 2025 15:21
16 maja 2025 16:49

Nie warto .

Artykuł pisany pod  gimbazę?

Może jej to potrzebne, ale tutaj na SN - "myślę, że wątpię".

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
16 maja 2025 16:56

"To co na Węgrzech rozpoznawane było i pewnie jest nadal, jako opcja narodowa, było agenturą bizantyjską, turecką, a dziś jest rosyjską. Węgrzy bowiem chcieli być zawsze niezależni od zachodu, to znaczy zniwelować i unieważnić prawa Habsburgów do korony św. Stefana. Tak bardzo chcieli być niezależni od Zachodu, że podpisywali wszystkie podsuwane im cyrografy i nawet przy tym nie mrugnęli."

Warto wspomnieć, że od zakończenia drugiej wojny światowej takie rzeczy są również uskuteczniane w Polsce. Właściwie od samego początku okupacji sowieckiej(czyli PRLu) w PZPR były frakcje kosmopolityczne i "patriotyczne" i ten stosunek próbowano przenieść na ludność żeby ludziom zdawało się, że mają wybór. Po roku 89' zaś opcja "patriotyczna" PZPR zmutowała w kierunku różnych ugrupowań podających się za patriotyczne, czy narodowe, które charakteryzowały się przyjaznym stosunkiem do Rosji, i tak to trwa aż do teraz.


 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @szarakomorka 16 maja 2025 16:49
16 maja 2025 18:48

Kto chce niech czyta.

Ja osobiście uwazam że warto.

Tam podają fakty I rzeczowe informacje.

Nie ma rozważań o kawalerce Nawrockiego, o tym czy Trzaskowski tapiruje sobie wlosy albo czy jest niedorozwinięty. 

Są tylko konkretne informacje o stanowisku kandydatów  w kwestiach ważnych dla kraju i społeczeństwa. 

zaloguj się by móc komentować

PanTehu @gabriel-maciejewski
16 maja 2025 18:59

Węgrzy za tak zwanej komuny mieli o wiele lepsze zaopatrzenie we wszelkie dobra konsumpcyjne niż w naszym baraku. Bardzo się z tego powodu wywyższał i nad nami, tzn próbowali.

zaloguj się by móc komentować

orjan @maria-ciszewska 16 maja 2025 16:49
16 maja 2025 19:08

On ma w tym (akurat w tym) rację, ale trzeba z tego stworzyć porządną ofertę obywatelską (nie majątkową). Rozumiem przez to pierwszeństwo w poźniejszej karierze w służbie państwowej i samorządowej, w dostępie do stypendiów, ulg w kredytach mieszkaniowych, itd. Podjęcie oferty powinno być obowiązkowe. Ewentualnie, z zamianą na żądanie na równoważne przeszkolenie w szkoleniu i służbie we wskazanych organizacjach istotnych dla obrony cywilnej.

Nie ma sensu proponować tu jak ma szkolenie / służba wyglądać szczegółowo. Góra jeden rok. To wystarczy, aby wyłowić talenty, a pozostałych wyposażyć w podstawowe umiejętności i zachowania wojskowe. Istotne jest przede wszystkim zbudowanie siły przyciągania młodzieży. Że taka siła istnieje, jest pewne. Trzeba ją po prostu wyzwolić. Po obu stronach.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Drzazga 16 maja 2025 13:39
16 maja 2025 19:45

Udało mi się,bo też wiem ,że z praktyki nic nie dociera.To są przeważnie słuchacze TVN,bufetowa miała duży biust i jeszcze większą gębę,ale nie była właścicielką.Używała"se" z uśmieszkiem,wiesz o kogo chodzi?,no "ten złodziej mieszkań",i wymieniła pełne nazwisko donośnym głosem.Spytałam,czy razem z tym panem kradła ,za ile?,bo w gazecie pisali ,że była to pani z bufetu z miast K......(chyba cisza wyborcza w przygotowaniu ,więc się powstrzymam ) Kawę za to ta pipeczka  podała pskudną jak i ona...była...nie wypiłam jednak....oprócz jednego łyczka.... Ale ciśnienie zupełnie niepotrzebnie poszło...

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @orjan 16 maja 2025 19:08
16 maja 2025 21:41

Tak, właśnie w tym kierunku idą postulaty Mentzena.

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @atelin 16 maja 2025 14:20
16 maja 2025 21:42

Otóż potrosze i od tego jest (to jest jednocześnie odpowiedź i do kolegi orjana). Generał to jest, o czym się nie często wspomina - nie tylko stopień wojskowy ale też funkcja polityczna w tym dyplomatyczna. Oni zresztą są szkoleni na kursach generalskich, na których oprócz jakiś bzdetów wojskowych, uczy się ich jeść ostrygi, używać w sposób kulturalny wykałaczek i odróżniać Szekspira od Moliera. Wśród nich nie ma nikogo przypadkowego - to są ludzie dokładnie wyslekcjonowani i prześwietleni. Ich kompetencje nie są wcale jakimś punktem ciężkości na którym opiera się ich kariera.

Był taki odcinek Rancza, w którym Czerepach namawiał Koziła żeby ten nie rezygnował ze startu w wyborach prezydenckich, kiedy ten złapał jakiegoś doła i upierał się że nie da rady, bo na niczym się nie zna. Czerepach nato:

-Jak był prezes wójtem to na czymś się znał?

-Nooo nie.

-A jak był prezes senatorem to się znał?

-Też nie bardzo.

-A jak posłem został to wiedział o co w tym wszystkim chodzi?

-Nie

-No właśnie, bo kompetencje to nie jest wcale prezesa najmocniejsza karta....

Jakoś tak to leciało/

W wojsku jest trochę podobnie, kompetencje ma mieć Czerepach (jakiś major, kapitan) - generał ma długopis. Oczywiście uogólniam, bo znam i takich kompetentych ale z grubsza tak się rzeczy mają.

zaloguj się by móc komentować

Drzazga @BTWSelena 16 maja 2025 19:45
16 maja 2025 22:20

Tu jakby się wszyscy przyczaili, praktycznie żadnych bilbordów, wisi 1 Menzen obok Nawrockiego na prywatnym ogrodzeniu i 1 Trzaskowski na gminnej działce. 

Walka przeniosła się do internetu, KOD pod szyldem Ruchu Kontroli Wyborów szuka obserwatorów oraz chętnych do podwożenia ludzi bez transportu. 

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @aszymanik 16 maja 2025 12:42
16 maja 2025 22:43

Dobre,...

...  i  to  sie  nazywa  ,,krotko,  wezlowato  i  na  temat,,  !!!

 

Dzieki,

zaloguj się by móc komentować

Mingus @aszymanik 16 maja 2025 21:42
16 maja 2025 22:55

Kompetencje?  To nie ma żadnego znaczenia :)  z drugiej strony, ktoś mianuje na te stanowiska wiec pewnie wie co robi i wg. Jakich kryteriów 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @gabriel-maciejewski
16 maja 2025 23:57

Ongi nasza bezcenna Pink Panther zamieściła notkę o wariactwach Węgrów w okolicach I wojny  światowej. Może ktoś to odkopie. Warto! Szokujące informacje.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @KOSSOBOR 16 maja 2025 23:57
17 maja 2025 06:30

Pamiętam. Mieli prawie 1.2 mln żołnierzy pod bronią i dali się oskubac terytorialnie. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
17 maja 2025 14:55

Najpierw przez Bizancjum, potem przez Turków, a potem przez... Florencję i Wenecję, florenckie gangi miały tam kopalnie złota, a klan Batorych realizował politykę wenecką, politykę oskrzydlania Wenecji od północy i od wschodu.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować