-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

W całej Polsce tylko my?

Dawno temu bardzo lubiłem patos i szalenie podobała mi się scena z filmu „Hubal” kiedy major Dobrzański, gromadząc swoich żołnierzy w lesie, wznosi do góry szablę i mówi – w całej Polsce tylko my.

Wczoraj dowiedziałem się, że likwidacja politycznej blogosfery jest w zasadzie przesądzona. Salon24 rozesłał do swoich użytkowników maile z informacją, by zabrali opublikowane tam teksty, bo zostaną one usunięte. Sama platforma się zwija. Podobnie zwija się platforma blogerska gazowni oraz inne tego rodzaju projekty. Wygląda więc na to, że w całej Polsce zostaniemy rzeczywiście tylko my. Czy to dobrze? Myślę, że tak. Oto bowiem na naszych oczach pycha cybernetyków zostaje ukarane, a oni sami muszą odejść z podkulonymi ogonami, krzywdząc rzecz jasna, wcześniej tylu ludzi i ilu zdołają i odbierając im marzenia. Niech się nikt bowiem nie łudzi, że polityczna blogosfera została stworzona po to, by wnieść jakieś nowe wartości i nową jakość do dyskusji publicznej. Pisałem o tym wielokrotnie, ona została stworzona po to, by stworzyć złudzenie wolności wypowiedzi. I to była szczęśliwa bardzo okoliczność, bo ci durnie naprawdę myśleli, że są najlepsi, że ich myśli mają jakąkolwiek wartość, że mogą komuś zaimponować, albo kogoś uwieść. Dziś, kiedy okazało się, że nie mogą, wszyscy macherzy od blogów ogłaszają koniec projektów. Na placu zostajemy tylko my – jedyni zwycięzcy. Rozsmakowywać się w tym zwycięstwie szczególnie nie można, bo jest ono raczej bezsmakowe, ale jednak jest. Fanfar i pochodów triumfalnych nie będzie, ale jednak jest to sukces. Oczywiście nikt nie będzie zwracał na nas uwagi, albowiem jeśli ogłasza się koniec politycznej blogosfery, nie można takiego końca potem odwołać, nawet jeśli blogosfera będzie żyła w najlepsze i rozwijała się samodzielnie, bez udziału tajniaków, aspirujących Warzechów i innego tałatajstwa. Nie przejmujmy się tym jednak, albowiem dywersyfikacja kanałów dystrybucji jaką wymyśliłem, zabezpiecza nas całkowicie przed ingerencjami i próbami zawłaszczenia naszej blogosfery. Żeby ją zlikwidować potrzebny jest zamordyzm, zanegowanie tego wszystkiego na czym stoi obecny system i policyjna cenzura. Do zainstalowania tych wszystkich urządzeń dojść ponownie nie może, a więc żyjmy w spokoju i cieszmy się sukcesem.

Czy to zawsze tak jest, że oferty świata tego są oszukane? Zawsze. Rynek jest oszustwem i dyskurs publiczny także. Chodzi o to, by w tym szwindlu znaleźć punkty tak słabe i ludzi tak pysznych oraz ślepych, żeby wszystko to razem stworzyło nam jakąś sieć po której będziemy się poruszać. Nie wiem czy jestem do końca rozumiany? Chodzi o to, że kariery są planowane, sukcesy także, nie można ich jednak zadekretować trzeba stworzyć złudzenie autentyczności i wymyślić zasady na których opierać ma się sukces. Kłopot zawsze jest taki, że ludzie do sukcesu przeznaczeni mają kłopot z utrzymaniem się w karbach i zachowaniem tych zasad. To znaczy są zbyt głupi i prymitywni, żeby zrealizować dobrze intencje sponsora. Stąd tak poważne wydatki na promocję, bo trzeba tę nędzę czymś przykryć. Mamy jeszcze czytelnika, który nie może być spędzany na eventy związane z ludźmi sukcesu, jak poborowi do kina za komuny. Musi pojawiać się na tych eventach z własnej woli. A skoro gdzieś gromadzą się ludzie z własnej woli, a świat nasz trzyma się na pluralizmie i wolności wyboru, można im przecież przedstawić jakąś konkurencyjną ofertę. Można, prawda? Więcej – można zaproponować im inne zasady niż te powszechnie lansowane, a także zasugerować, że skoro potrafią pisać, to też powinni spróbować. Tego nigdy nikomu nie zaproponują wydawcy Twardocha i Bondy i po tym się właśnie poznaje ich intencje. Ja za to mogę takie propozycje składać i nic się nie stanie. To właśnie jest wolność.

Musimy wszyscy mieć świadomość tego oszustwa, mam na myśli rzekomy rynek i rzekomy dyskurs. Wszyscy pamiętamy od czego zaczęła się blogosfera – od kataryny i jej zaangażowanych tekstów. I wszyscy widzimy gdzie dziś jest kataryna i co zostało z jej zaangażowania. Projekty socjotechniczne, które miały uchodzić za emanację wolności słowa, działają nadal. Są jak pułapka na szczury ze zwietrzałą przynętą, bo nie wiem kto jeszcze może złapać się na dyrdymały pisane przez katarynę. No, a po likwidacji blogosfery będzie jeszcze gorzej, bo przecież jak ją będą wtedy przedstawiać – była blogerka kataryna? Dajcie spokój.

Hierarchia dyskursu publicznego jest fikcyjna, a skoro jest fikcyjna nie ma sensu się nią przejmować. Przypominam, że to co się odbywa u nas co kilka miesięcy określiłem dawno temu jako przestrzenie zamknięte, do których wstępu nie mają żadne podejrzane postaci z obszaru określanego jako dyskurs publiczny. Nie przyjmujemy ściemniaczy. Przestrzeń zamknięta, w dodatku przestrzeń bogata w treści, dekoracje, architekturę, jedzenie, a w przyszłości może wzbogacona o muzykę, jest tym obszarem, gdzie schronić się może wolność prawdziwa. I my jej będziemy pilnować.

Czy to koniec projektów? Nie. Od poniedziałku w radio Poznań czytane są fragmenty baśni socjalistycznej. Czytane są znakomicie, o czym można się przekonać zaglądając do ostatniej mojej notki z dnia wczorajszego. Ja zaś zostałem już dziś zaproszony do tego radia na kolejną dyskusję. Chcę to potraktować serio, to znaczy tyle razy ile się da, wystąpić w tej rozgłośni. Radio bowiem jest ważnym medium i nie można z niego rezygnować nigdy. Fragmenty Baśni zaś będą tam czytane codziennie do piątku. Potem to wszystko zbierzemy i umieścimy tutaj.

Przypominam, że kolejna konferencja odbędzie się na zamku w Kliczkowie, wczoraj pani Agata powiedziała mi, że są jeszcze wolne pokoje na zamku, tak więc jeśli ktoś się pospieszy jest szansa, że będzie miał rezerwację.

Czekajmy w spokoju na rozwój wypadków wokół tego co nazywało się do niedawna polityczną blogosferą i obserwujmy czy nie wyewoluuje z tego jakiś nowy potwór ujeżdżany przez nowych mistrzów czarnej i białej magii, pilotów boeingów i myślicieli głębokich jak Ziemkiewicz. Wkrótce się okaże jak będzie. Na dziś to tyle, szczerze zachęcam do wysłuchania nagrań z Radia Poznań, bo są znakomite. Zapraszam na stronę www.prawygornyrog.pl



tagi: blogosfera  dystrybucja  rynek treści  dyskurs publiczny 

gabriel-maciejewski
13 marca 2019 09:26
60     4646    23 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Wrotycz1 @gabriel-maciejewski
13 marca 2019 10:03

Nie sądzę, by mogło być tak prosto i łatwo. Jeszcze wiele przed nami.

Ireneusza Lisiaka wyproszono z wagonu, gdy jechał na spotkanie autorskie w Poznaniu. Twierdzi on, że powodem wyproszenia były jego słowa o "pedalskich związkach". Kolej odpowiada, że zachowywał się niewłaściwie i dlatego poproszono go, by wysiadł.

wg. innych zeznań:

"Całą awanturę wywołała jakaś młoda, porąbana na maxa lewaczka, w obecności której ów prawicowy pisarz miał pecha wypowiedzieć swe szczere zdanie o gejach. Kobieta wpadła w histerię, głośno wołała o interwencję kierownictwa pociągu, żądała przybycia policji, wpadła w amok, a zwyczajni współpasażerowie, jak to bywa, niestety, w takich sytuacjach, wycofali się w milczeniu, bo nikt nie chciał brać udziału w całej tej awanturze wywołanej przez tę wariatkę. Kierownik pociągu też jej ustąpił, policja też."

 

https://radiopoznan.fm/informacje/pozostale/wyrzucony-z-pociagu-publicysta-chce-walczyc-o-swoje-przed-sadem

zaloguj się by móc komentować

Greenwatcher @gabriel-maciejewski
13 marca 2019 10:03

Baśń w radio (słucha się b. przyjemnie), a potem do pobrania i odsłuchu to nowy obszar i forma ekspansji. Znakomita wiadomość i sukces, tym bardziej w tle zachodzącej kasacji blogosfery. Kropla draży beton. Brawo.     

zaloguj się by móc komentować

Draniu @gabriel-maciejewski
13 marca 2019 10:06

To ,ze  Stanisław Michalkiewicz pojawil sie na konferencji.. To tez cos znaczy.. Blogsfera oficjalna sie zwija, jakiego nowego potworka urodzi, ciezko przewidzieć

"Przypominam, że to co się odbywa u nas co kilka miesięcy określiłem dawno temu jako przestrzenie zamknięte, do których wstępu nie mają żadne podejrzane postaci z obszaru określanego jako dyskurs publiczny. Nie przyjmujemy ściemniaczy. Przestrzeń zamknięta, w dodatku przestrzeń bogata w treści, dekoracje, architekturę, jedzenie, a w przyszłości może wzbogacona o muzykę, jest tym obszarem, gdzie schronić się może wolność prawdziwa. I my jej będziemy pilnować."

Jestem za ...

zaloguj się by móc komentować

tadman @gabriel-maciejewski
13 marca 2019 10:12

Dzisiaj jadąc do pracy wysłuchałem czytanego fragmentu i po pierwsze to bardzo dobrze się tego słucha - to zasługa lektora - po drugie literacko jest to też dobre, a po trzecie czytający dobrze interpretuje tekst i wyraźnie słychać lekką kpinę z zaangażowania niespełnionych pań, jak i obiektu ich westchnień; tu mam wątpliwości czy to zasługa autora, czy czytającego? ;-)

Podsumowując to trwało dziesięć lat by trafić do Radia Poznań i do TV. Ciekawe ile lat będzie trwało oczekiwanie na pojawienie się Gospodarza w TVP? Karoń napisał dwie książki i po drugiej zawitał do TVP. Właśnie jest to jedna z tych oszukańczych ofert.

zaloguj się by móc komentować


tadman @Wrotycz1 13 marca 2019 10:03
13 marca 2019 10:18

To chyba jest fake  news, bo wywalenie z pociągu nie przebiega tak szybko, czego byłem świadkiem.

http://tadman.neon24.pl/post/99243,rownouprawnienie

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski
13 marca 2019 10:20

Cóż dodać. 

Wiesz, zawsze ktoś zostaje na placu boju. I będą nowe nieoczekiwane i nieoczywiste formy. Zobaczysz. 

:)

 

zaloguj się by móc komentować

MZ @gabriel-maciejewski
13 marca 2019 10:31

Znakomity tekst...

zaloguj się by móc komentować

valser @tadman 13 marca 2019 10:18
13 marca 2019 10:45

Powinienes pojechac kiedys pociagiem z kibolami np. Gornika Zabrze. Wypad z wagonu jest doslowny, jest natychmiast, w czasie jazdy pociagu. Jak ktos ma troche litosci to pociagnie za hamulec bezpieczenstwa, zeby klient nie przywalil lbem w slup sieci trakcyjnej, jak bedzie "wypraszany". I ja rozumiem takie zalatwienie sprawy.

Znam p. Lisiaka i zadalem mu wprost pytanie czy ta historia z wyproszeniem z pociagu jest prawdziwa? Nie dostalem poki co zadnej odpowiedzi. Pan Lisiak to raczej nie jest osoba, ktora z wlasnej woli, po dobroci wyjdzie z pociagu. Nie sadze, zeby to byla prawda.

Wszystkie doniesienia wspolczesnych mediow maja zerowa wiarygodnosc. Nawet jak pisza o pogodzie, to trzeba wyjsc i sprawdzic, bo tutaj tez klamia. Ja w ta historie nie wierze. Jak mial wazny bilet to mogl nawet sobie papieroska odpalic, bo za to mozesz dostac najwyzej mandat, ale nikt nie ma prawa cie wyprosic z pociagu jak masz wazny bilet.

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @Draniu 13 marca 2019 10:06
13 marca 2019 10:54

Też tak pomyślałem. Mam nadzieję, że po prostu dostrzegł też prawdziwą jakość, a nie tylko ostatnią deskę ratunku ;-)

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @gabriel-maciejewski
13 marca 2019 10:56

"...skoro potrafią pisać, to też powinni spróbować. Tego nigdy nikomu nie zaproponują wydawcy Twardocha i Bondy i po tym się właśnie poznaje ich intencje. Ja za to mogę takie propozycje składać i nic się nie stanie. To właśnie jest wolność."

Ano właśnie, niezłe uczucie prawda?

zaloguj się by móc komentować

tadman @valser 13 marca 2019 10:45
13 marca 2019 11:04

Pyskująca panienka to jeszcze nie hardcore.

Jechałem kilka razy pociągiem z kibolami Górnika i żyję. Fakt, że była obstawa uzbrojonej po zęby policji.
To zawsze jest ekstrema, choć gorzej było w Łodzi, kiedy do naszego autobusu na wysokości stadionu Widzewa napakowali się na full kibole. Było walenie metalowymi prętami po relingach do trzymania, poleciały szyby, a policja jechała za nami w sukach aż do Chojen. Pewnie mieli za zadanie zbierać z asfaltu ewentualnie wywalonych na pysk z autobusu.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski
13 marca 2019 11:07

OT

 

Przed chwilą w radiowej dwójce reklama. Jednym uchem usłyszałam zaproszenie na wystawę, chyba w Katowicach? :

"Serdecznie państwa zapraszam, nie tylko z Górnego Śląska, ale także z Polski"

- tak powiedział. 

.

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @valser 13 marca 2019 10:45
13 marca 2019 11:07

Mysle, że dzisiaj już jest wszystko mozliwe. Jak czlowiek mógł zabijać dinozaura kamieniem, tak wyprosic czlowieka z pociągu, to bułka z masłem. Potem niech najwyżej łazi po sądach jakies dziesięć lat. I to wcale nie musi być z sukcesem. Bo sędziowie bywają roztargnieni biorąc z lady 50,-zl nie swoje. Sąd Najwyższy Rzeczpospolitej Polskiej tak powiedział.

zaloguj się by móc komentować

valser @tadman 13 marca 2019 11:04
13 marca 2019 11:08

Ja nie wierze, zeby jedna pyskujaca panna zrobila afere, ktora konczy sie wysiadka. To jest fejknjus dopoki sam Lisiak tego nie potwierdzi.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Wrotycz1 13 marca 2019 10:03
13 marca 2019 11:08

Przecież cały ten temat związków gejowskich, tolerancji i otwartości potrzebny jest właśnie do wykluczania, tresury i dyskryminacji. Pani lewaczka zastosowała go zgodnie z przeznaczeniem, a pan pisarz dał się wypuścić. 

zaloguj się by móc komentować

valser @cbrengland 13 marca 2019 11:07
13 marca 2019 11:23

Nie wiem... ja bym sie nie dal wyprosic. Musieliby mnie wyprowadzic i przyjechac ekipa bo we dwoch albo trzech to musieliby sami wyskakiwac. Podstawa do podrozowania jest wazny bilet, a nie czyjes poglady czy humory i dopoki nie stwarzasz zagrozenia w stylu - robisz ognisko w pociagu, zeby upiec kielbaski, to podstawy do tego, zeby cie wyprosic sa zadne.

Nigdy bym nie dopuscil do sytuacji, zeby jakas rozhisteryzowana baba mnie terroryzowala i osiagnela jakakolwiek przewage w sytuacji, w ktorej mam zaplacony przejazd. Musialaby wysiadac razem ze mna i byc przesluchana w charakterze swiadka.

I druga sprawa. Nigdy bym sie nie dal ciagac po sadach. Zalatwil bym temat po swojemu na miejscu.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @valser 13 marca 2019 11:23
13 marca 2019 12:54

Tak, ja cię rozumiem.

Tylko zważ, że piszę o państwie prawa, którego nie ma już, bo Polska takim państwem nie jest. I kropka. I żaden Jarosław Kaczynski, czy Mateusz Morawiecki, nawet jakby stanęli na glowie nic w tej sprawie zrobić nie mogą. Takie jest w Polsce prawo, tzn go nie ma już. Jest widzimisie prawa, czyli jak go widzi sędzia, czy prokurator. A jak oni to prawo widzą, widzimy wszyscy. A klaszczą im w tym nawet w Brukseli, czy innym New Yorku, nie mówiąc o Tel Awiwie, pardon, Jerozolimie już.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @cbrengland 13 marca 2019 12:54
13 marca 2019 13:12

racja, a ciąganie po urzędach/sądach/... każdego wcześniej czy później dotknie; dwie godziny temu: śedzia komentując zasadność zażalenie stwierdził, że ten 'prokurator' to nie zna ani prawa ani życia i każe mu sie zabrać do roboty

zaloguj się by móc komentować

valser @cbrengland 13 marca 2019 12:54
13 marca 2019 13:17

Tu sie zgadza. Polska nie jest zadnym panstwem prawa, a co najwyzej panstwem przepisow. Wiekszosc z tego to sa glupoty, ktore robia z ludzi durni lub niewolnikow i bledem jest formulowanie swoich mysl i zachowan wedlug tych regul bo czlowiek wtedy sam robi z siebie durnia lub niewolnika.

Nie uwazam jednak, ze nie mozna nic zrobic majac do dyspozycji wladze polityczna taka jak teraz ma PiS. Mozna, ale nikt nie chce i  nie ma zadnej innej wizji czy programu oprocz "ja wie lepiej" i "teraz my".

Moj przywilej polega na tym, ze jestem podmiotem w politycze, a nie tylko przedmiotem. Od szesciu lat podejmuje decyzje polityczne kilka razy do roku, bedac obywatelem Szwajcarii i biorac udzial w referendum. To jest doswiadczenie moim zdaniem bezcenne i nie przekladajace sie na polskie realia "polityczne" w zaden sposob oczywiscie, bo ludzie, ktorzy sa politykami i podejmuja w Polsce decyzje z zadnym ogolnym interesem sie nie utozsamiaja, a cala reszta wyborcow to po prostu polityczna biomasa, ktora decyduje raz na 4/5 lat, kto im bedzie zycie urzadzal.

Wracajac do tej sytuacji z pociagu... zaplacilem i w zwiazku z tym jestem pasazerem i jade tam dokad zaplacilem. Jesli sam Lisiak zrezygnowal z dalszego podrozowania, to znaczy ze sam siebie sprowadzil do pozycji parterowej i zaakceptowal to, ze stal sie przedmiotem jakis rozgrywek. Ze mna takie numery po prostu nie przechodza, a kto usiluje cos takiego wbrew mojemu interesowi uskutecznic, to musi za to zaplacic. I tyle.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 13 marca 2019 13:17
13 marca 2019 13:31

tak, bo ów Lisiak nie chce i nie zna podstawowych swych praw jako obywatel RP, bilet jest dowodem zawarcia umowy o przejazd i nic poza, a komu się nie podoba to .... 

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @przemsa 13 marca 2019 13:22
13 marca 2019 13:44

Jakiś czas temu onet.pl wyłączył komentarze pod swoimi artykułami. Niby przenieśli je na FB itd. ale wiadomo, że w efekcie komentarzy na portalu nie ma. Dla mnie to też jest symboliczny początek końca jakiejkolwiek wolności wypowiedzi w internecie. Kiedyś moderowali te komentarze, mieli swoich troli, ale przynajmniej mogła być jakaś dyskusja pod spodem. Teraz jest już tylko jedna  i niepodważalna prawda do przeczytania, całkiem jak za komuny.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @MarcinD 13 marca 2019 13:44
13 marca 2019 14:05

Według mnie naprawdę palącą potrzebą jest stworzenie naszego onetu. Mam tu na myśli zwykły portal informacyjny taki właśnie jak onet, interia czy wp. Wieści ze świata, całkiem zwykłe plus oczywiście podskórna propaganda :) Chodzi zwyczajnie o to że są setki tysięcy Polaków, którzy po prostu i naturalnie zaglądają na takie portale. Zaglądają na onet itp. bo nie ma alternatywy. Ja np. regularnie zaglądam na Interię (zdaje się być najmniej nachalna z tej trójki).

Wydaje mi się że największą szansą takiego nowego portalu jest to że tamte nie tylko wyłączają komentowanie czy też ostro cenzurują ale też staczają się w stronę pudelka. W zasadzie większość „informacji” jest pudelkowych. Ciekawi mnie czy byłoby możliwe stworzenie takiego portalu gdzie moglibyśmy zamieszczać teksty bardziej „newsowe”, bez nadmiernego skrzywienia interpretacyjnego. Dla mnie piękną sprawą byłyby np. relacje z pierwszej ręki. Ot. np. ktoś mieszka w Paryżu, napisałby reportaż z działań Kamizelek jak to sam osobiście widzi. Itp. Ktoś mieszka w Anglii niech pisze o Brexicie jak to jest widziane oczyma ludzi z ulicy a nie jak w onecie ktoś napisze co ludzie mają za zadanie widzieć.

Na naszychblogach przykładowo bardzo fajne teksty z Kaliforni opisujące zdarzenia w USA pisze Jacek Matysiak. Wydaje mi się że należałoby wystartować z takim projektem, gdzie ludzie mogliby po prostu zamieszczać „newsy”. Ale też bardzo ważne byłyby też te zwykłe, oficjalne informacje, tak by nikt nie musiał już zbytnio szukać dalej.

zaloguj się by móc komentować

StanislawGibarian @gabriel-maciejewski
13 marca 2019 14:20

" Salon24 rozesłał do swoich użytkowników maile z informacją, by zabrali
 opublikowane tam teksty, bo zostaną one usunięte. Sama platforma się zwija. "
==================================================================

Mam konto na S24 ale w mojej PW nic takiego nie ma. Ponieważ jestem nieuważnym gapą to pewnie coś mnie minęło. Jak brzmiał ten mail?

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @rotmeister 13 marca 2019 14:22
13 marca 2019 14:28

Oczywiście, komunikacja słowna też jest anachronizmem, teraz wszyscy będziemy puszczać znaki dymne

zaloguj się by móc komentować


MarcinD @smieciu 13 marca 2019 14:05
13 marca 2019 14:41

Ja też jak chcę poczytać wiadomości, to wchodzę na onet. A potem się wkurzam, jak czytam ten shit. Ale nie ma dobrej alternatywy, przynajmniej ja też nie znam.

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @przemsa 13 marca 2019 13:22
13 marca 2019 14:48

Salon24 został zmieniony w "parodię serwisu informacyjno-opiniotwórczego" właśnie po to żeby czytelnicy i komentatorzy stracili nim zainteresowanie. Likwidacja odbyła sie w kilku krokach:

1. Nagla zmiana i konieczność wchodzenia przez bramę Fejsbooka, z której poźniej się wycofano.

2. Zmiana konstrukcji platformy: podział stron - trudno odznaleźć to co było. Sądzę, że to był jeden z wazniejszych zamysłów projektodawców zmian. Dekonstrukcja. Niby przypadkiem dla zmiany wyglądu i chyba nikt się o tym nawet słowem nie zająknął. Krytycy skupili się na, żeby powiedzieć grzecznie, brzydkim odcieniu dominujacej żółci.

3. Acta2, zmuszanie do autocenzury właścicieli platform blogerskich. Placenie za linki.

... Zobaczymy co będzie... W każdym razie odradzam, jeśli to będzie możliwe do zrealizowania, podobne zmiany wsteczne na blogu Baśń jak niedźwiedź oraz na SN.

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 13 marca 2019 14:28
13 marca 2019 14:59

Z wyjatkiem tego tutaj miejsca, wszystkie platformy medialne to start upy, ktore pojawily sie jako gotowce od razu i nie wiadomo za czyje pieniadze i zawsze z nieokreslona badz niejasna misja. jedyne co je wspolnie cechuje to namaszczenie elity z ktra nie da sie na rownych prawach rozmawiac i to juz ustawia dyskusje w bardzi niesymetrycznych rejestrach. Te podkreslone na czerwono blogi "profesjonalistow" blogerow, a calej brzeczacej amatoskiej tluszczy byly tego przykladem.  Ci "zawodowi blogerzy" zamieszczali tam materialy najpierw raz na tydzien, potem raz na miesiac, a na koncu raz na rok. Tacy ludzie jak Ty pisali z duza regularnoscia i mieli cos sensownego do powiedzenia na rozne tematy, a nie tylko powtarzali zaslyszane wiadomosci z dziennika lekko je modyfikujac i opatrujac jakims idiotycznym komentarzem. To miejsce od poczatku bylo oparte o falszywe przeslanki. Bez organicznego interesu i silnej motywacji, zeby cos z sensem i regularnie robic nie da sie nic zbudowac, co mialoby jakis dlugofalowy cel i bylo nastawione na sukces - rynkowy i finansowy. Amatorzy, pasjonaci, ktorzy tak naprawde S24 tworzyli bo uwierzyli tak samo glupio jak stoczniowcy w "samodzielne i samorzadne" zwiazki zawodowe, zostali oszukani, no bo nikt nie ma zamiaru im dawac platformy do promocji wlasnych tresci, jesli te, ktore w zalozeniu mialy byc glowna trescia, po prostu z czasem sie wymydlily. Im szybciej to zginie, tym lepiej. Tak uwazam. Nie ma po czym plakac. Szkoda tylko straconej energii i czasu, jak na wszystkie oszukane projekty.

Wydaje sie, ze nie ma w polskim internecie zadnego organicznego miejsca, ktore mozna byloby nazwac "samodzielnym i samorzadnym". Mozna sie zastanawiac nad niezalezna.pl czy PCh24.pl, czy Telewizja Trwam z Radio Maryja, ale tam czyba zadnych blogowisk nie ma, a jesli juz to sa mocno moderowane. Sa jeszcze pojedyncze strony jak np. blog Stanislawa Michalkiewicza, ktory zamieszcza tam swoje materialy i liste darczyncow.

W kazdym razie jest lepiej jesli nedza, brakorobstwo i oszukane projekty po prostu zapadna sie do srodka i znikna.

zaloguj się by móc komentować

tadman @valser 13 marca 2019 14:59
13 marca 2019 15:20

Niezalezna.pl też stosuje chwyty poniżej pasa. Próbowałem tam komentować, ale kiedy wielu określiło się jako niechętni do popierania na siłę Ukrainy to zrobiono małą czystkę i okazało się, że na dotychczasowe hasło nie mogę się zalogować, więc dałem sobie spokój. Jedną z komentujących zbanował osobiście TevelDe, czyli Targalski vel Darski. Swoją drogą to bardzo nieszczęśliwe są te pseuda, jak i sam ich właściciel.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
13 marca 2019 15:23

Obecność Stanisława Michalkiewicza potwierdz tylko, że teraz blogosfera jest tylko w Szkole nawigatorów. 

Lektura Socjalizmu i śmierci w radiu Poznań to świetna wiadomość. Lecę. 

zaloguj się by móc komentować

darkforce @cbrengland 13 marca 2019 12:54
13 marca 2019 15:40

Jeśli państwo prawa nie istnieje, stosujemy skuteczne pozaprawne metody.

zaloguj się by móc komentować

klon @parasolnikov 13 marca 2019 10:13
13 marca 2019 15:47

Z tą bandą przegrywamy, bo nie jesteśmy wystarczająco ....."asertywni" :-)

Nadchodzą Hunowie.... co my z tym zrobimy ?

zaloguj się by móc komentować

genezy @smieciu 13 marca 2019 14:05
13 marca 2019 16:20

onet przecież był nasz (a w każdym razie Kluski) na początku; tak naprawdę to trzeba by go było odebrać

zaloguj się by móc komentować

qwerty @darkforce 13 marca 2019 15:40
13 marca 2019 16:55

Tylko bezwzględnym dochodzeniem i stosowaniem prawa konfrontacja z bezprawiem ma sens

zaloguj się by móc komentować


Grzeralts @gabriel-maciejewski
13 marca 2019 19:58

"Żeby jeno miał głowę na karku mógłby bitwę wygrać, nie zginąć"

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @gabriel-maciejewski
13 marca 2019 20:36

Nie doszukiwałbym się w likwidacji blogowisk większego spisku, niż przy ich powstawaniu. Salon24 istnieje już ponad 10 (12?) lat i jego funkcją była moderacja dyskusji i profilowanie użytkowników. Z całą pewnością nie służył szerzeniu wolnego slowa, w żadnym momencie, chociaż na pewno dołożono starań, aby tak wyglądało. Dziś platformy blogowe to zupełny anachronizm, nie są potrzebne ani użytkownikom, ani tym, co je organizowali. Dziś taką rolę pełnią serwisy społecznościowe, są one obudowane algorytmami profilującymi i targetującymi, to wszystko jest w pełni interaktywne, zarządzający nimi nie dość, że wiedzą o użytkownikach więcej niż oni sami, to jeszcze w pełni kontrolują treści, które do danego użytkownika docierają. Jednocześnie uczestnictwo w tych serwisach jest coraz bardziej niezbędne, jak posiadanie telefonu, albo maila. Oferują w zasadzie nieograniczony zasięg i dostęp do informacji i osób niedostępnych w inny sposób, pod warunkiem posiadania konta. Zobaczcie, nie przeczyta się słowa na FB, jeśli nie ma się na nim konta.

Portal Szkoła Nawigatorów tylko dlatego ma jeszcze sens, a nawet się rozwija, bo wychodzi poza świat wirtualny, istnieje powiązane wydawnictwo, które publikuje prawdziwe, papierowe książki, a ostatnio organizowane są konferencje. Bez tego nic by nie było, a Gospodarz dawno by to zamknął, o ile w ogóle by coś takiego powstało.

zaloguj się by móc komentować

onyx @rotmeister 13 marca 2019 14:22
13 marca 2019 22:13

FB to piaskownica, albo się z tego wyrasta albo zostaje na takim poziomie gdzie jeden ostro cenzurowany portal to cały Internet. Chów wsobny w katakumbach. Brrr.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @onyx 13 marca 2019 22:13
13 marca 2019 22:26

Dokładnie FB to piaskownica. Dobrze że jest. Dzięki niemu łatwo odciąć się od większości bzdur. Nie wyobrażam sobie by prowadzić poważne przedsięwzięcie opierając się na cudzej platformie nad którą nie ma się kontroli. Samo to świadczy o poziomie piszących tam ludzi. Zresztą nawet jeśli ktoś będzie używać FB to co to zmieni? Do kogo niby tam dotrze trudny tekst, kto niby się wysili by go przeczytać?

Ok, nie używam ale dla mnie FB to jest dobre by pokazać fotkę z wakacji. Nie no, tak sobie teraz myślę że tyle razy przecież człowiek gogluje i przynajmniej mnie google praktycznie nigdy nie kieruje do FB, więc jakoś nie bardzo sobie wyobrażam że tam cokolwiek jest wartościowego.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @przemsa 13 marca 2019 15:33
13 marca 2019 22:58

Był na pierwszych jako prelegent. Dostał zamówienie i wynagrodzenie. A tu jako konsument, bardziej niejako z własnej woli. 

Mimo moich krytycznych uwaga pod jego adresem, to jednak dostrzegam iż stara się być realistą. 

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @smieciu 13 marca 2019 22:26
13 marca 2019 23:09

Najgorsze jest to, ze w niektorych szkolach (w Polsce, bo gdzie indziej takiej glupoty nie zauwazylam) naklania sie wszystkich do posiadania konta, gdyz nauczyciele w ten sposob komunikuja sie oficjalnie z uczniami. 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @valser 13 marca 2019 13:17
13 marca 2019 23:36

"Polska nie jest zadnym panstwem prawa, a co najwyzej panstwem przepisow."

A zeby bylo smieszniej, to te przepisy i ustawy sa tak skonstruowane ze czesto wzajemnie sobie przecza. To sie nierozerwalnie wiaze z "biegunka legislacyjna".

Parafrazujac stare PRL-owskie haslo, mozna by rzec - "aby urzednicy mieli co robic, a czlowiek pod koniec Bozego dnia czul ze ma juz dosc".

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski
13 marca 2019 23:43

Niedawno wróciłam z krakowskiej premiery wyprodukowanego przez Instytut Piotra Skargi, pod patronatem PCh24, filmu "Rewolucja totalnej wolności". Film jak film, czyli dużo ciekawych zdjęć i archiwalnych zapisów z wydarzeń roku 1968 i okolic, nie tylko w Europie.

Reżysera nie znam (Jarosław Mańka), ale kiedy wśród "gadających głów" zobaczyłam Karonia, miałam ochotę rzucić czymś ciężkim w ekran. O dziwo poprzestał tylko na szkole frankfurckiej, Spinellego nawet nie wymienił, ale i tak odstawał od reszty komentatorów. Podobnie jak Trotyl Gmyz, który z Berlina nadawał. W marynarce i nad filiżanką z delikatnej porcelany...

Pytanie, kto ich via PCh24 oraz Instytut Piotra Skargi z kapelusza wyciąga i na ekspertów mianuje?

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @valser 13 marca 2019 14:59
13 marca 2019 23:51

"Mozna sie zastanawiac nad niezalezna.pl czy PCh24.pl, czy Telewizja Trwam z Radio Maryja, ale tam czyba zadnych blogowisk nie ma, a jesli juz to sa mocno moderowane. Sa jeszcze pojedyncze strony jak np. blog Stanislawa Michalkiewicza, ktory zamieszcza tam swoje materialy i liste darczyncow."

Jesli idzie o Niezalezna.pl to jest to po prostu gazetka internetowa sluzaca promocji tego towarzystwa wzajemnej adoracji - ludzie typu Tomasz Sakiewicz, Katarzyna Gojska-Hejke, Anita Gargas czy Dorota Kania. Czyli wspoltworcy slynnej Telewizji Republika. Mozna to obejrzec raz czy dwa zeby sie posmiac, ale nic wiecej. Wystarczy wspomniec ze wiadomosci przedstawia facet ktory smialo bez wiekszej charakteryzacji moglby zagrac w filmie "Nosferatu wampir", a reporterzy maja najczesciej glos mniej wiecej na poziomie "Bajek z mchu i paproci" albo "Lato Muminkow".

Na PCh24.pl warto raz na jakis czas zajrzec. Stanislaw Michalkiewicz to czlowiek dowcipny i o duzej wiedzy, wiec warto go czytac moim zdaniem, a jeszcze lepiej sluchac.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @smieciu 13 marca 2019 22:26
13 marca 2019 23:55

FB to genialne narzędzie, jeśli się umie z niego korzystać. Był czas, kiedy dużo z niego korzystałem, teraz o wiele mniej, ze względów  osobistych i z powodu zmiany priorytetów, ale nigdy nie było tam moich fotek z wakacji. W zasadzie oglądając mój profil możnaby pomyśleć, że jest on nieaktywny, zero fotek rodzinnych, towarzyskich, zero postów, udostępnień, polubień. 
Ale:
Strony firmowe, biznesowe, mają większy zasięg, niż strony www, łatwo w ten sposób dotrzeć do klienta, atrakcyjna jest też interaktywność. Łatwo promować, łatwo aktualizować, strona jest żywa i atrakcyjna. Jednak największą siłą FB, przynajmniej dla mnie, są grupy tematyczne, zazwyczaj zamknięte, widoczne tylko dla tych, którzy do nich należą. Przez nie można dotzeć do osób zainteresowanych danym zagadnieniem, czy będą to obserwacje astronomiczne, czy fotografia otworkowa, tuning samochodów, cokolwiek, dziedzina może być naprawdę egzotyczna, a grupa w dowolnym języku, bo zawsze jest guziczek "przetłumacz".
Zastrzeżenia dotyczące praw autorskich to brednie, w regulaminie chodzi o udzielenie niewyłącznej licencji na zamieszczone treści, która obowiązuje do czasu usunięcia ich z portalu, a która jest niezbędna do działania funkcji udostępniania. Nikt koszulek ze zdjęciem z naszych wakacji nie sprzedaje. W momencie usunięcia treści licencja wygasa. To w kwestii łańcuszków krążących po portalu w związku z rzekomym naruszaniem praw autorskich, czy też ich przejęciem.

Teraz łyżka dziegciu. Portal dba o to, żebyśmy się nie nudzili. Jesteśmy bombardowani powiadomieniami, które są nieistotne, nawet jak sami zdjęć z wakacji nie publikujemy, to zobaczymy cudze, widzimy wykwity myśli różnych osób, a kiedy zobaczymy profil znajomego, możemy być zszokowani tym, co publikuje i stracimy chęć do dalszych kontaktów. Portal jest cenzurowany według typowych lewackich reguł, jeśli się zapomnimy, to wylecimy na kopach jak ten dziadek z pociągu.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @MarcinD 13 marca 2019 10:54
14 marca 2019 00:23

P. Michalkiewicz już niedawno cytował Korwin-Milewskiego. Tak, że ten... :)

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @tadman 13 marca 2019 15:20
14 marca 2019 00:39

Tadziu, toż te różne pseudonimy powstały na jajach.be :) I opanowały net. Twoim pomysłem był chyba NUM, jak zaczął dokazywać. Hrabina Gloria wymyśliła w słusznej wściekłości tego TevelDe'a :) Michalkiewiczowskiego, genialnego "kukuńka" zmodyfikowalimy na "qqńka". Etc., etc.. Zabawy mielimy po pachi! Tyle chociaż naszego!

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @qwerty 13 marca 2019 16:55
14 marca 2019 00:42

Warunkiem koniecznym do"bezwzlędnego dochodzenia i stosowania prawa" w konfrontacji z bezprawiem jest SIŁA. A tu - mamy... plażę...

zaloguj się by móc komentować

onyx @SalomonH 13 marca 2019 23:55
14 marca 2019 00:49

Może jako książka teleadresowa FB się sprawdza ale my piszemy o portalu szeroko-informacyjnym. FB jest wąsko formatowany a jak zauważył Śmieciu ciężko znaleźć linka do FB kiedy szukamy jakiejśc informacji. Chyba że ktoś coś podał tylko tam. Ok jak nośnik reklamy się sprawdza ale całe gro ludzi traktuje FB jako początek i koniec internetu a to już jest coś nie halo. Z nimi, nie z kierownikiem Zuckerbergiem, który do tego wręcz dąży.

zaloguj się by móc komentować

DrzewoPitagorasa @gabriel-maciejewski
14 marca 2019 04:48

Super wiadomości. Bardzo się cieszę i gratuluję!

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @SalomonH 13 marca 2019 23:55
14 marca 2019 08:36

Dokładnie. Należę do zamkniętej elitarnej z mojego punktu widzenia grupy. I to jest to co lubię. 

Wszystko może być narzędziem. 

.

 

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @onyx 14 marca 2019 00:49
15 marca 2019 04:33

FB nie jest indeksowany przez przeglądarki, więc nic dziwnego, że nie ma odnośników, pisałem przecież, żeby korzystać, trzeba należeć. Swoją drogą przeglądarka google to wątpliwe kryterium wiarygodności i będzie coraz gorzej. Pewnych rzeczy w wyszukiwaniach nie zobaczysz nigdy, i to nie ze względu na flagę dla robotów.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @KOSSOBOR 14 marca 2019 00:42
15 marca 2019 08:26

przede wszystkim siła moralności, a tej nam nie brak;- oraz zdolności/wiedza/umiejętności/... i najważniejsze dobrze rozpracowywane realne otoczenie;- wobec bezprawia siła rozumu to jest narzędzie, które działa [- większość obywateli RP oczekuje, że ktoś [sąd, minister, ...] im przyzna racje [bo takie jest prawo, bo taka jest prawda, etc] jest to podstawowy błąd w ocenie sytuacji

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Maryla-Sztajer 14 marca 2019 08:36
15 marca 2019 08:27

dokładnie wszystko i każdemu daje sie okazać, że w konfrontacji może być przegranym/wygranym

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Szczodrocha33 13 marca 2019 23:36
15 marca 2019 08:34

zagadnienie RP jako prawnego Państwa jest bardziej skomplikowane, i nie chodzi o przepisy/rozporządzenia/..; problemem jest brak równości wobec prawa [jakie by ono nie było] oraz komunistyczne definicje pojęć podstawowych [niezawisłość, niezalezność,...]; innymi słowy doktryna aparatu państwa, iż jak kradnie urzednik to robi to dla dobra skarbu państwa jest istotą patologii [zbrodnie sądowe w RP są bezkarne, 'on nie wyłudzał on nie znał prawa'];- ot, postkomunizm w pełnej krasie i lokalne sitwy/gangi jako centra zorganizowanej przestępczości lokowane w administracji państwa [nie ma wyłudzeń zwrotów podatku VAT bez współpracy z aparatem skarbowym]

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować