Trzaskowski do mnie napisał. Dziś trochę prywaty
Siedziałem sobie tu wczoraj spokojnie i nagle zadzwonili z poczty, że jest list polecony dla mojej żony z Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie. A wieczór zapowiadał się spokojnie. Pojechałem i odebrałem. Otworzyliśmy go nie bez lęku, a w środku było zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego. Nie powiem zdziwiłem się, bo w Warszawie w zasadzie nie bywamy samochodami, a rzecz dotyczyła samochodu. Oto okazało się, że mój syn dwa lata temu źle zaparkował. Ściągnęli mu samochód w piątek wieczorem i postawili na parkingu przy Kijowskiej. W sobotę pojechaliśmy do straży miejskiej, żeby zapłacić mandat. Trwało to trochę, ale w końcu ten mandat nam wypisano, wyszło 588 zł. 542 za odholowanie auta i po 46 zł za każdą rozpoczętą dobę postoju na parkingu. Zapłaciliśmy od razu.
I dziś dostajemy zawiadomienie, że rozpoczyna się jakieś postępowanie administracyjne w związku z tym mandatem. Po dwóch latach!!! Samochód stał na parkingu niecałą dobę, karę uiściliśmy o czym powiadomiono nas w tym samym zawiadomieniu o wszczęciu postępowania. Żeby dowiedzieć się o co chodzi, powinniśmy zadzwonić do Wydziału Windykacji Zarządu Dróg Miejskich, tam umówić się telefonicznie na spotkanie, przyjść, wnieść opłatę skarbową, albo wystawić komuś pełnomocnictwo i wysłać go tam. Wtedy pozwolą nam zajrzeć do dokumentacji. Przypominam – karę naliczyła nam pani strażniczka miejska, a pani parkingowa, z tego co pamiętam, też coś dołożyła od siebie. Pieniądze zapłacone. My zaś dostajemy list od jakiejś pani w imieniu Trzaskowskiego, w którym napisane jest, że przysługuje nam odwołanie w terminie siedmiu dni od daty otrzymania pisma. Najlepsze zostawiłem na koniec – pismo datowane jest na 25 października 2024 roku. Dostałem je 7 listopada. O żadnym odwołaniu już nie może być mowy. Nie wiem tylko kiedy dostaniemy zawiadomienie jaka to decyzja? Za dwa lata, za pięć? W zawiadomieniu nie ma oczywiście numeru telefonu, pod który można by zadzwonić, żeby umówić się na spotkanie, bo i po co?
Mam więc pytanie, czy ktoś, kto posiada jakąś orientację w takich kwestiach, może mi wyjaśnić o co chodzi? Kto wszczyna postępowanie administracyjne w sprawie odholowanego auta, za które zapłacono już mandat w dwa lata po zdarzeniu? I po co to czyni? Czego może dotyczyć takie postępowanie i kiedy mogą wysłać mi decyzję, która zapadła, bo jakaś zapadła, prawda?
Bardzo nie lubię dostawać takich pism i odeszła mi dziś ochota na pisanie czegokolwiek. Poza tym muszę wyjechać. Tak więc dziś zostawiam Was z taką prośbą – jeśli kto może coś zasugerować będę wdzięczny. Także w sprawie tego czy powinienem podejmować jakieś działania.
Pismo wygląda w całości tak
Ja zaś na koniec mam jeszcze jedno ogłoszenie. Tomek Bereźnicki jutro i pojutrze obecny będzie na targach sztuki w Krakowie, przy Placu Szczepańskim 4. Warto tam zajrzeć i zobaczyć, co nowego ma w ofercie.
tagi: warszawa trzaskowski postepowanie administracyjne zarząd dróg miejskich
![]() |
gabriel-maciejewski |
8 listopada 2024 07:58 |
Komentarze:
![]() |
Pioter @gabriel-maciejewski |
8 listopada 2024 08:11 |
Jako termin do odwołania liczy się data doręczenia, czyli data podpisania przez Ciebie odbioru listu. To raz.
Dwa. Do odwołania się jeszcze daleka droga - To nastepuje dopiero po wydaniou decyzji administracyjnej. Na razie masz tylko zawiadomienie, że wszczęto postępowanie.
Trzy. Proponuję przedzwonić i umówić się na wgląd do akt sprawy. To nic nie kosztuje (poza zmarnowanym czasem). Jako strona dostęp do akt masz bezpłatny. A być może wyjaśnisz z kimś, że to pomyłka i wszystko jest uregulowane.
Cztery. Sprawa wystawienia mandatu po dwu latach wynika z banalnego czekania na odsetki. Jak ktoś nie zapłacił od razu, to naliczają odsetki z indeksacją dzienną. Jak zapłacił to wystawiają dokument, że pobrana zaliczka w całości pokrywa zaistniałe koszty. Nie robi się tego od razu, bo przepadłyby odsetki od nieopłaconych mandatów (tłumaczyć się będą nawałem spraw i brakami kadrowymi).
Pięć. Możesz olać, ale się nie dowiesz, czy czegoś dodatkowo nie doliczyli (wygląda, że nie, ale nie wiem co jest w aktach - może ktoś na parkingu dopisał godzin, żeby wyszło po 24:00). Wtedy dopiero po nadejściu decyzji (nie zawiadomienia) odwołujesz się od niej i piszesz dlaczego - sprawa trafia do WSA, a te albo przyzna rację Traskowskiemu, albo każe mu jeszcze raz wszystko sprawdzić.
![]() |
gabriel-maciejewski @Pioter 8 listopada 2024 08:11 |
8 listopada 2024 08:19 |
Nie mam słów. I czasu na takie pierdolety. Sami napisali, że zpałacone. Samochód wyjechał z parkingu w sobotę dnia następnego. To jest skandal
![]() |
gabriel-maciejewski @Pioter 8 listopada 2024 08:11 |
8 listopada 2024 08:23 |
Poza tym to Lucyna musiałaby tam jechać, to jest niemożliwe, bo ona pracuje, a poza tym mamy teraz tylko jedno auto. Ja jestem w zasadzie uziemiony i zdany na komunikację miejską. Ktoś tam napisał na fejsie, żeby mnie postraszyć chyba, że parking mógł nie zawiadomić miasta, iż auto zostało odebrane. I co w takim wypadku? Mam płacić za dwa lata parkingu? Choć samochodu tam nie było?
![]() |
Pioter @gabriel-maciejewski 8 listopada 2024 08:23 |
8 listopada 2024 08:29 |
Nie. To normalna procedura, a nie straszenie.
To dotyczy każdego, bo po prostu tak sobie Magistrat Miasta Warszawa ustawił priorytety przy rozliczaniu mandatów za parking. Jak napisałem możesz to olać, a i tak dowiesz się wszystkeigo co mają w papierach z chwilą przysłania decyzji, od której będziesz mógł się odwołać jak wynikać z niej będzie, że masz coś dopłacić. Do tego czasu się wogóle tym nie przejmuj, bo szkoda nerwów.
![]() |
Pioter @gabriel-maciejewski 8 listopada 2024 08:19 |
8 listopada 2024 08:32 |
Aha. W normalnym mieście (nie wiem jak działa Warszawa), to po przedzwonieniu na wskazany numer i podaniu akt sprawy, powiedzieliby ci o co w tym wszystkim chodzi, telefonicznie.
Ale pisma i tak muszą wysyłać, bo z tego rozlicza ich i naczelnik, i audyt, i wszelkiego rodzaju możliwe kontrole.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
8 listopada 2024 08:33 |
Władza frontem do obywatela.
Życie w Polsce to bieg przez płotki w workach. Z zawiązanymi oczami.
![]() |
Gotoxy76 @gabriel-maciejewski 8 listopada 2024 08:19 |
8 listopada 2024 08:42 |
22 55 89 574
22 55 89 570
Windykacja egzekucyjna opłat za pojazdy usunięte z drogi.
To prawdopodobnie te numery.
![]() |
Pioter @Gotoxy76 8 listopada 2024 08:42 |
8 listopada 2024 08:50 |
Fakt. Brakuje na piśmie tego, co stosuję się w cywilizowanym świecie, czyli informacji dodatkowej tego typu:
Sprawę prowadzi: Xawery Ixiński, tel XXX, email: [email protected]
![]() |
gabriel-maciejewski @Gotoxy76 8 listopada 2024 08:42 |
8 listopada 2024 08:52 |
Bardzo dziękuję. Zadzwoniłem. Sprawa się wyjaśniła, jest tak jak napisał Pioter. Mają obowiązek w ciągu 5 lat przeprowadzić takie postępowanie. No i właśnie to robią. Mamy to potraktować jako potwierdzenie wpłaty. Okay, pośmialiśmy się, pożartowali...Można odpoczywać. Jutro napiszę normalny tekst
![]() |
gabriel-maciejewski @Pioter 8 listopada 2024 08:50 |
8 listopada 2024 09:05 |
Tak, tego brakuje, za to jest mnóstwo groźnych informacji
![]() |
OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski |
8 listopada 2024 09:31 |
A ja bym zrobił inaczej i mniej czasochłonnie. Poszedłbym z tym pismem i dowodem zapłaty za mandat i parkking do najbliższej prokuratury i zawiadomił o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wyłudzenia pieniędzy. Bi co jak co, ale urzędnicy nie mogą sie zasłaniać bałaganem w księgowości. A jak zaczną się tłumaczyć przed prokuratorem to raz dwa zakończą to badziewne postępowanie u jeszcze przeproszą Cię.
Jeśli tego nie zrobisz będą Cię dręczyć róznymi pismami, a na końcu migą jeszcze wydać decyzję o ustaleniu bowej opłaty i wtedy dopiero będziesz miał stratę czasu i nerwów. Z nimi trzeba krótko jechać. I wszystko za Ciebie zrobi prokurator...:)
![]() |
ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski 8 listopada 2024 08:52 |
8 listopada 2024 09:36 |
Mandat to jedno, wpłata mandatu drugie a jego rozliczenie administracyjne po przeprowadzonym postępowaniu to trzecie.
W papierach musi im się zgadzać.
Takie procedury.
A co się człowiek nadenerwuje to jego.
![]() |
ewa-rembikowska @OjciecDyrektor 8 listopada 2024 09:31 |
8 listopada 2024 09:39 |
No chyba, że prokurator swierdzi, że nie widzi znamion przestępstwa, bo urząd działa na podstawie KPA oraz uchwalonych przez radnych procedur.
![]() |
Gotoxy76 @gabriel-maciejewski |
8 listopada 2024 09:44 |
Kiedyś dostałem pismo z banku z mnóstwem groźnych informacji i czerwonych literek. Dotyczyło debetu na "bezpłatnym" koncie walutowym. Pojechałem wyjaśnić. Okazało się ,że w międzyczasie wprowadzili opłatę za korzystanie z konta informując mnie mailem na adres który podałem przy zakładaniu konta i z którego nie korzystałem od wielu lat. Zdenerwowany pytam tonile jest denetu? Na co Pani odpowiedziała już sprawdzam... 18 eurocentów
![]() |
grudeq @gabriel-maciejewski 8 listopada 2024 08:52 |
8 listopada 2024 10:23 |
To jest dobry dowód na przerost biurokracji, bo w normalnej sytuacji uznaliby, że pokwitowania odbioru auta i potwierdzenie zapłaty zamyka temat, tu uznali, że musi być postępowanie administracyjne z całą otoczką i wydaną decyzją. Czekaj teraz grzecznie na decyzję.. w której ustalą, że masz obowiązek uiszczenia kosztów usunięcia pojazdu i że tą wpłatę, którą dokonałeś zaliczaną na te koszty.
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski |
8 listopada 2024 10:35 |
Ostatnio napisałem pod tekstem pani Ewy o perypetiach w banku w Polsce, że tak samo jest w GB. Teraz napisałeś i pokazałeś to, z czym na co dzień mam albo mogę mieć do czynienia w GB.
Jedno co wiem, to zawsze rozmowa z nimi, czyli wszelkimi instytucjami nie tylko państwowymi, musi być "walenie ich w mordę", mocno, lekko lub tak sobie. W zależności od sytuacji. Nawet, jak do końca nie ma się racji, gdyż tak się może zdarzyć. I co z tego.
Już po paru latach tutaj pobytu, tak rozmawiałem z wielkim bankiem (zdaje się że kiedyś takim był), Barclay. Potem nawet mnie przepraszali.
_______
![]() |
qwerty @gabriel-maciejewski 8 listopada 2024 08:19 |
8 listopada 2024 10:35 |
To nie jest skandal. To jest RP. Masz w terminie do 7dni wysłać pismo z dowodem opłacenia oraz o treści, że żądasz umorzenia postępowania z powodu zapłaty żądanej kwoty i bezprawności organu w działaniu. Problem dot. wysysania kasy przez prawników Trzaskowskiego. Jak nie będziesz reagował to wprowadzony świadomie błąd przez organ do postępowania obciąży cie kaskadowo kosztami. Nie wolno akcji pozostawiać beż reakcji.
![]() |
qwerty @Pioter 8 listopada 2024 08:29 |
8 listopada 2024 10:36 |
To nie jest tak. To jest polowanie na bezczynność strony, po drugiej stronie są zawodowcy.
![]() |
qwerty @Pioter 8 listopada 2024 08:50 |
8 listopada 2024 10:37 |
Ta informacja jest celowo pominięta.
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 8 listopada 2024 09:31 |
8 listopada 2024 10:39 |
Też nie tak bo jest to zapłacone i nie jest to żądanie zapłaty ... . Prokuratury stoją na straży praworządności ..
![]() |
qwerty @ewa-rembikowska 8 listopada 2024 09:39 |
8 listopada 2024 10:40 |
Dokładnie tak a zawiadamiający doczeka aktu oskarżenia za złożenie fałszywego zawiadomienia.
![]() |
qwerty @grudeq 8 listopada 2024 10:23 |
8 listopada 2024 10:41 |
Mogą jeszcze coś z boku dorzucić
![]() |
ArGut @gabriel-maciejewski 8 listopada 2024 08:19 |
8 listopada 2024 10:45 |
> To jest skandal
... żaden skandal Hitlerowska Polska Trzaskowskiego to jest !
Ta Najwyszej Jakości Biurokracja Miejska ... dba, żeby klient Jej Pan był zadowolony. Posłuchać PIOTER-a i załatwiać wszystko sprzynką ePUAP-ową zdalnie z kompa w DomQ.
![]() |
qwerty @ArGut 8 listopada 2024 10:45 |
8 listopada 2024 10:49 |
Z zabezpieczaniem dowodów komunikacji. Może być faktura VAT od Trzaskowskiego za bezumowne korzystanie z gruntu mstWarszawa. I wtedy cywilistyka w akcji.
![]() |
ArGut @qwerty 8 listopada 2024 10:35 |
8 listopada 2024 10:50 |
I droga elektroniczna do tego pasuje jak ULAŁ bo oficjalnie nikt nie prowadzi sprawy tylko akta se czyszczą?
A miejscy prawnicy wymyślili skubnąć parę złotych na wydzierżawionym im "pacjentach" z różnych formalnie niedomkniętych działań?
To by pasowało na Hitlerowską Demokrację Prawniczo Ludową ...
![]() |
grudeq @qwerty 8 listopada 2024 10:41 |
8 listopada 2024 10:50 |
W takiej sprawie? Po co? Zresztą za jakieś 30 dni się dowiemy i wtedy rzecz będzie zweryfikowana. *,,
![]() |
ArGut @qwerty 8 listopada 2024 10:49 |
8 listopada 2024 10:53 |
>Z zabezpieczaniem dowodów komunikacji.
To WŁAŚNIE dzieje się automatycznie -> UPO i UPP są generowane i aktywne. I strasznie trudno zgubić czy spalić pojedyńczy taki cyfrowy dokument.
![]() |
boomerang85 @gabriel-maciejewski |
8 listopada 2024 11:42 |
Ostatnio dostałem pismo od Straży Miejskiej, że 2 miechy wcześniej źle zaparkowałem na Ołbinie we Wrocławiu, przy klasztorze. Miałem tydzień czasu na wyjaśnienie sprawy. W przeciwnym razie miało być wszczęte postępowanie. Jako że nie wiedziałem, kiedy i gdzie źle zaparkowałem, podjechałem do SM, żeby wyjaśnić sprawę.
Okazało się, że ktoś przemiły doniósł na mnie, bo auto było zaparkowane tyłem i komuś w okno benzyną "dawało", a ponoć jest taki paragraf.
Na szczęście miła Pani anulowała mandat, bo kartoteka u mnie czysta i dostałem pouczenie. Proszę jednak uważać na parkowanie tam, bo to jedna z dwóch ulic we Wrocku, gdzie najwięcej donoszą - tak powiedzała Pani ze Straży.
|
Wolfram @qwerty 8 listopada 2024 10:36 |
8 listopada 2024 12:09 |
Oni jadą z grubej rury, bo mają już pieniądze i nie chcą by ukarany się odwoływał.
Samochód można odholować tylko w konkretnych przypadkach - np. gdy znak zakazu uzupełniony jest tabliczką, informującą o odholowaniu w razie złamania zakazu lub gdy stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa lub płynności ruchu. To ostatnie jest ocenne - chyba, że ktoś zostawi samochód na pasie ruchu na Marszałkowskiej. Są inne przypadki - ale tu nie mają zastosowania (poza jednym, niżej* (brak OC, brak prawa jazdy etc., https://www.allianz.pl/pl_PL/poradnik-ubezpieczeniowy-dla-kierowcy/odholowanie-pojazdu-ile-kosztuje.html)
Podejrzewam, iż część odholowań nie spełnia kryteriów kodeksowych do odholowania, albo spełnia je "trochę" - stąd taki modus operandi - zmuszanie do działania pod presją czasu i chęci odzyskania pojazdu - a potem niechęci do tracenia czasu i podejmowania ryzyka istotnego wzrostu kosztów "za procedowanie".
Z parkowaniem jest w ogólności ciekawie. Np. na osiedlach domów jednorodzinnych czy szeregowych bywa wyznaczana strefa zamieszkania (znak z dziećmi grającymi w piłkę). W takiej sytuacji parkowanie jest dozwolone na posesji lub w miejscu wyznaczonym. W praktyce bywa tak, iż takiego miejsca nie ma, albo jest kilka kilometrów od domu. Od woli miejscowych organów zależy, czy ukarzą kogoś czasem czy niemal wszystkich codziennie - za parkowanie pod własnym domem, na mało ruchliwej osiedlowej ulicy.
* Jest też przypadek, który mógł mieć miejsce - zakaz parkowania na chodniku (nawet dwoma kołami) samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 2,5 t - wiele terenówek i SUVów łapie się na ten przepis, nawet jak nie ma znaku zakazu parkowania.
![]() |
pajuch @Wolfram 8 listopada 2024 12:09 |
8 listopada 2024 12:42 |
Kilka lat temu zaparkowałem w takiej strefie zamieszkania na nieoznaczonym miejscu i ktoś uprzejmy o tym doniósł. Otrzymałem mandat i pojechałem na komendę straży miejskiej wytłumaczyć się - był późny wieczór, zima, a ja sam z małym dzieckiem. Do najbliższego parkingu z wolnymi miejscami było kilkaset metrów. Pani strażniczka, pomimo tłumaczeń,mandatu mi nie umorzyła, więc zapytałem, co musiałoby się wydarzyć, żeby skończyło się na pouczeniu. Chodzi o to, by mieć dowód w postaci np. faktury za materiały budowlane lub wypisu osoby starszej ze szpitala - wtedy można dołączyć coś takiego do akt i przełożony się nie przyczepi o umorzenie mandatu.
![]() |
Maginiu @OjciecDyrektor 8 listopada 2024 09:31 |
8 listopada 2024 13:43 |
A ja bym zrobił inaczej i mniej czasochłonnie. Poszedłbym z tym pismem i dowodem zapłaty za mandat i parkking do najbliższej prokuratury i zawiadomił o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wyłudzenia pieniędzy. Bi co jak co, ale urzędnicy nie mogą sie zasłaniać bałaganem w księgowości. A jak zaczną się tłumaczyć przed prokuratorem to raz dwa zakończą to badziewne postępowanie u jeszcze przeproszą Cię.
Tak, tak. A najlepiej oskarżyć Urząd Miasta o atak polityczny, a na obrońcę wziąć sobie mecenasa Kalisza, a może nawet mecenasa Giertycha. To byłoby najmniej czasochłonne rozwiązanie...
![]() |
qwerty @Wolfram 8 listopada 2024 12:09 |
8 listopada 2024 15:47 |
Dziękuję za poszerzenie tematu. Raz wygrałem że Strażą Miejska bo jak wjechałem do strefy to nie było znaku poziomego na asfalcie. Po wygranej już domalowali. Ale to pokoje, że użerać się trzeba aż do końca, jeśli on nastąpi. Oni też grają na pesel aby ew. spadkobiercy mieli zajęcie.
![]() |
qwerty @gabriel-maciejewski |
8 listopada 2024 16:29 |
To są kwoty netto czy brutto. I czy był liczbowo wskazany vat. Jest to sprzedaż usługi za zgodą usługobiorcy temat jest rozwojowy.
![]() |
qwerty @gabriel-maciejewski |
8 listopada 2024 16:32 |
Proszę wystąpić z wnioskiem o wydanie zaświadczenia, że należność z tytułu wykroczenia została uregulowana w całości.
![]() |
Perseidy @gabriel-maciejewski |
8 listopada 2024 16:54 |
![]() |
Pioter @qwerty 8 listopada 2024 16:32 |
8 listopada 2024 18:07 |
To będzie wynikać wprost z decyzji. Nie ma potrzeby na razie robić nic więcej.
![]() |
valser @gabriel-maciejewski |
8 listopada 2024 18:44 |
demokratyczne panstwo prawa nadal dziala.
![]() |
qwerty @Pioter 8 listopada 2024 18:07 |
8 listopada 2024 19:04 |
Decyzja albo potwierdzi zaplatę w całości roszczenia albo roszczenie rozszerzy.
![]() |
MarekBielany @gabriel-maciejewski |
8 listopada 2024 21:33 |
i pomyśleć, że pomysłem rozwiązania problemu, było zwiększenie liczby urzędników.
Bo gdzie się mają podziać ?
P.S.
kiepsko to pachnie.
Czy zrzucenie czapki z funkcjonariusza nie ocierało się o KS ?
![]() |
MarekBielany @MarekBielany 8 listopada 2024 21:33 |
8 listopada 2024 22:26 |
Jakie to jest proste.
.
![]() |
Szczodrocha33 @valser 8 listopada 2024 18:44 |
9 listopada 2024 00:04 |
"demokratyczne panstwo prawa nadal dziala."
Niech mi pan wierzy, panie Piotrze, ono będzie dalej działać.
To trochę jak z J-23, który nadawał, nadaje, i będzie nadawał.
![]() |
Szczodrocha33 @valser 8 listopada 2024 18:44 |
9 listopada 2024 03:59 |
"demokratyczne panstwo prawa nadal dziala."
Widać to było w Sejmie.
Jak darli mordy po wyborze Trumpa, a naczelnik Kaczyski bodajże, bo to on był chyba, założył czerwoną bejsbolówkę.
Piaskownica wypełniona serkiem hemogonizowanym.