-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Trochę żartów o interpretacji źródeł historycznych, wikingach i Żydach

Cały czas na fejsie puszczają mi fragmenty serialu o wikingach. Wiele osób namawia mnie też na to, by ten serial obejrzał, ale jakoś nie mam ochoty. Zajrzałem za to do docenta wiki, żeby sprawdzić co tam piszą o głównych bohaterach tej produkcji, lansowanych na chama w platformie Zuckerberga. Znalazłem tam rzeczy niezwykłe. Zanim przejdę do ich omówienia, powiem jeszcze tylko, że cały ten serial jest kolejnym, bardzo kosztownym pretekstem do powtórzenia standardowych w filmach anglosaskich bredni. Wymienię je po kolei: kocham cię, I love you too, przybyłem żeby cię chronić itp., itd.

Nie sądzę, żeby wiele ponadto znajdowało się w tym serialu. Mamy tam jeszcze tak zwany realizm historyczny oparty na nieznanych źródłach ikonograficznych i bardzo makabryczne sceny walk. Istotne jest jednak to skąd w ogóle wziął się scenariusz, czyli skąd wiemy o tym, kim byli i jak żyli wikingowie w Danii, Norwegii i w Szwecji. Otóż wiemy o tym od Saxo Gramatyka, który 200 lat po śmierci głównych bohaterów serialu, spisał ich dzieje, w księdze liczącej 16 tomów i zatytułowanej Gesta Danorum czyli Czyny Danów. To nie jedyne źródło. Mamy jeszcze kroniki angielskie, islandzkie i irlandzkie sagi i sagi skandynawskie. Czytamy o tym wszystkim i nie możemy się nadziwić, że w tamtych okolicach pisano takie ilości tekstu, dla upamiętnienia niewiele przecież znaczących władców, zarządzających kawałkami Skandynawii, Anglii, Irlandii i królestwa zachodniofrankijskiego. Jeśli porównać to z zabytkami piśmiennictwa w Polsce, można się samemu wpędzić w kompleksy. U nas tylko Gall Anonim i nic więcej. No, a Duńczycy mają te 16 tomów, w dodatku, jak poucza docent wiki napisane zostały one w opozycji do kronik Adama z Bremy i podkreślają niezależność Danii od cesarstwa. Kłopot w tym, że owe święte niemal kroniki Saxo Gramatyka zaginęły gdzieś pomiędzy XIII a XVI wiekiem i dzieje duńskich wikingów znamy jedynie z XVI wiecznej ich kopii. Jakoś nie zaginęły ani sagi ( może nie były spisane?) ani kroniki angielskie, wszystko to się zachowało, ale te 16 tomów Saxo Gramatyka, poszło jak krew w piach. Czy to się stało może wskutek jakiejś okupacji? No skąd, nie było przecież żadnej okupacji Danii. Nie wiadomo w jakich okolicznościach najważniejsze źródło historii tego nieszczęśliwego królestwa przepadło. Wiadomo tylko, że odpis został wydany drukiem. Oto mieszkający w Paryżu Duńczyk, Christiern Pedersen, pozbierawszy jakieś okruchy dzieła Saxo, odtworzył je i wydał drukiem w Paryżu, w roku 1514. I to jest naprawdę niezły żart, bo najpierw piszą, że zginęło, potem pan Christian odszukał i wydał drukiem, a potem znowu zginęło. Czy ja się może mylę i znów coś pokręciłem? W każdym razie dzieje Ragnara i jego synów poznajemy dziś wyłącznie z tej wersji drukowanej w Paryżu i kolejnych kopii wykonanych na jej podstawie. Dodam jeszcze tylko, że Saxo, jak twierdzi wiki, pisał swoją kronikę wzorując się na autorach antycznych – Homerze i Wergiliuszu. To zaś oznacza, że cała historii Ragnara i jego rodziny jest, jakby to rzec, przystrzyżona dla potrzeb politycznych, żeby nie powiedzieć dęta. W roku 1514 nie było jeszcze protestantów, a więc nie można o aranżacje tego przedsięwzięcia podejrzewać lutrów, ale miejsce wydania wydaje się znamienne. Ktoś poza wszystkim musiał tę ogromną edycję sfinansować. Ja już wielokrotnie pisałem o pewnym rozdwojeniu jaźni badaczy zajmujących się bibliotekami, czytelnictwem i dostępem do słowa drukowanego w dawnych czasach. Z jednej bowiem strony wszyscy się zgadzają, że świat był pełen analfabetów zapiekłych w prymitywnej i chamskiej złości, a ciemności ludzkiej egzystencji oświetlały tylko nieliczne punkty, którymi były szkoły przyklasztorne i uniwersytety. Potem okazało się, że to wcale nie jest właściwe światło, bo przyszła reformacja z latarkami i zaczęła świecić normalnie po oczach. Z drugiej strony wszyscy jak gąbka chłoną nowe idee, choć nie potrafią ani czytać ani pisać i wydają się nadzwyczaj dobrze zaznajomieni z intelektualnymi prądami różnych epok. Na przykład w takiej Langwedocji w XII wieku, wszyscy byli świadomymi manichejczykami. Tak przynajmniej można wyczytać w różnych książkach.

Nie inaczej jest w przypadku Saxo. Facet napisał na polecenie biskupa monumentalne dzieło, które powinno być przechowywane jak relikwia, sam był wysokiej rangi duchownym i powinien zlecić wykonanie przynajmniej trzech kopii. Nic takiego nie nastąpiło, a królowie duńscy zamiast pilnować swojego PR, wzięli i w cholerę to stracili. No, ale od czegóż mamy francuskie drukarnie, które działając w imieniu króla z dynastii de Valois, prowadzącego politykę antycesarską, chętnie wspomogą bratni naród duński i dzięki temu wiedza na temat najpotężniejszych władców morza w IX i X wieku zostanie światu przywrócona.

Nie wiem czy są jakieś krytyczne opracowania dzieła Saxo, ale wiem na pewno, że literatura popularna i film traktują tę księgę jak kopalnię pomysłów. Opisane zaś w niej sceny, podobnie jak dzieje legendarnych królów Anglii, traktowane są jak żywa historyczna prawda. Czy wszystkie dzieła z przełomu XV i XVI wieku, a także wcześniejsze traktowane są w taki sposób? A gdzie tam...U nas jak wiadomo Kadłubka uważa się za konfabulanta, a interesują się nim jedynie wielkolechici. Serio można pisać jedynie o Gallu, a to ze względu na to iż nazwał zdrajcą biskupa krakowskiego Stanisława. No, ale w dalekich krajach nie jest lepiej. Bo niektóre ważne książki są tam także traktowane jak zestaw bredni napisany pod wpływem nierozpoznanych emocji. Tak jest na przykład z Historią trubadurów Jeana de Nostredame, brata słynnego astrologa i jasnowidza. Zostało zadekretowane, że to jest książka pełna konfabulacji i od tamtej pory nikt do niej nie zagląda. A szkoda.

Wracajmy jednak do naszych bohaterów. Oto pokazują w wiki taki obrazek, pochodzący z jakiegoś iluminowanego rękopisu angielskiego. https://en.wikipedia.org/wiki/Ragnar_Lodbrok#/media/File:Harley_MS_2278,_folio_39r_excerpt.jpg

Widzimy tu króla Danii Ragnara, tego samego co pokazują go w serialu, a także jego synów Ivara i Ubbę. Patrzymy na to i nie możemy uwierzyć. Przecież w ten sposób przedstawiano w średniowieczu Żydów. Poznajemy ich zaś albo po charakterystycznych dla Bliskiego Wschodu nakryciach głowy, albo po charakterystycznych żydowskich kapeluszach. Do tego ci trzej faceci oddają cześć jakimś rogatym bóstwom uzbrojonym w miecze i tarcze. Ktoś powie, że nie ma się czym przejmować, albowiem w XV wieku ludzi pisali i malowali w księgach co im się podobało. No i generalnie robili wszystko na odpieprz, byle tylko szybko skończyć i zainkasować wypłatę. To są znane praktyki. No, a poza tym nie mieli dostępu do źródeł i dokumentacji i bazowali tylko na swoich wyobrażeniach. Taki, na przykład Rembrandt jeszcze w XVII wieku malował postaci biblijne w strojach współczesnych mu Turków. Nic się chłop nie przejmował prawdą historyczną. Tamten od obrazka wyobrażającego Ragnara z synami usłyszał po prostu od kogoś, że po śmierci tego króla Danii jego synowie ruszyli na Anglię, prowadząc ze sobą oddziały zwane Wielką Pogańską Armią i namalował ich tak, jak sobie wyobrażał ludzi dowodzących poganami. W dziwnych czapkach z brodami. Oczywiście, nie mogło być inaczej. A to, że przypominają Żydów? Drobiazg i przypadek.

Gesta Danorum zaś zostały wydane w Paryżu w roku 1514 z zaginionego rękopisu, który się odnalazł, a potem znów zgubił.

Docent wiki podaje, że władcy Danii, Norwegii i Szwecji łupili klasztory i kościoły i wywozili z nich zgromadzone tam bogactwo. Świetnie. I co z nim robili? Zakopywali? Puszczali w obieg? Pożyczali na procent? Inwestowali w nieruchomości? Jeśli ktoś zajmuje się rabunkiem nie może sobie pozwolić na rozproszenie bogactw, które zdobywa, albowiem w krótkim czasie zastępuje go kto inny, on sam zaś umiera gwałtowną śmiercią. Taka jest praktyka i nie ma od niej odwołania. Jeśli więc taka jest praktyka, to znaczy, że siła Ragnara nie brała się z jego zręczności, umiejętności żeglowania i waleczności, ale z bogactw, które w coś inwestował. Jeśli zaś nie inwestował, to znaczy, że je komuś przekazywał i pobierał za ten transfer prowizję. Wiele się na tym świecie zmieniło od jego czasów, ale kwestie finansowe akurat pozostały takie same. W książce profesora Adamczyka Pieniądz i władza, możemy przeczytać, że wikingowie wywieźli z Anglii osiem milionów sztuk srebrnych monet. Nie licząc złotych paramentów i złotych ozdób. Co się z tym stało?

Mamy tych trzech żydów na obrazku, jak sobie gawędzą przy herbacie i wpatrują się w swoje rogate bóstwa i nie możemy zrozumieć dlaczego ta ikonografia, bliższa przecież czasom Ragnara nie wpłynęła na producentów serialu, którzy budując wizerunki swoich bohaterów podrasowali jedynie XIX i XX wieczne wyobrażenia o wikingach? Przecież nie wiemy jak oni wyglądali. Nie ma zabytków z epoki, które by pomogły nam zwizualizować te postaci. Mamy tylko tych trzech brodatych jegomości w żydowskich czapkach. No jak to – zawoła ktoś – a tkanina z Bayeux? No rzeczywiście, ale tam widzimy panów w kolczugach przedstawionych nader schematycznie. I nie mamy gwarancji, że 100 lat wcześniej moda męska nie wyglądała jednak trochę inaczej.

To wszystko jest zadziwiające. Jeszcze lepiej jest kiedy zaczynamy się interesować dziewczynami z tego serialu. Ragnar żenił się trzy albo cztery razy. W filmie jednak jego żoną jest Lagertha, legendarna dziewica-tarczowniczka, pochodząca z Norwegii. Legenda mówi, że król Szwecji, utożsamiany z bóstwem płodności – Frei – napadł na Norwegię, zabił jej króla, a wszystkie dziewczyny z dworu zamknął w burdelu na wieczną hańbę. Potem jednak przypłynął Ragnar i uwolnił te kobitki, a one przebrały się w męskie ciuchy i walczyły dzielnie u boku Ragnara, najmężniej zaś walczyła Lagertha, która została jego żoną. Pozostają, moim zdaniem dwie kwestie do wyjaśnienia. Pierwsza – na co liczy facet otwierający burdel nad fiordem, na całkowitym pustkowiu, gdzie żyje niewielka ilość ludzi, którzy w dodatku praktykują wielożeństwo? Jak prowadzić taki interes? I jak skłonić wikingów mających po trzy żony, by chodzili akurat do jego lokalu? Jakby tego było mało, w środku tego bardaka siedzą jakieś tarczowniczki rwące się do noży. Trzeba być durniem, żeby tam wejść, a gdzie mówić jeszcze o ściąganiu spodni.

Żeby założyć burdel potrzebna jest infrastruktura, to znaczy miasto, parking, łaźnia i wyszynk. Bez tego interes nie pociągnie. Kwestia druga – Saxo Gramatyk pisze, że Ragnar rozwiódł się z Lagerthą. A mówią, że w Skandynawii rozwody wprowadził dopiero Gustaw Adolf. To, jak widać nieprawda, przy okazji zaś ujawniła się prawdziwa natura protestantyzmu. To jest powrót do czasów Ragnara, opisanych w tym drukowanym w Paryżu dziele Gesta Danorum. Nikt nie wie kto je naprawdę napisał, na czyje zlecenie i ile to kosztowało. Jedno jest pewne – wszyscy się tym inspirują, podobnie jak innymi pochodzącymi z XII i XIII wieku tekstami „źródłowymi”. Tylko my tutaj, biedne żuczki nie możemy zrozumieć dlaczego dzieła pisane w XII i XII wieku w zachodniej Europie można traktować serio, a tych pisanych w Polsce nie. Nie możemy zrozumieć także dlaczego obrazek z XV wieku ma być mniej wiarygodny niż wydane w Paryżu dzieło Saxo Gramatyka. Może wy macie jakieś pomysły?

Aha, jeszcze jedno. Wiki pisze, że królowie wikingów łączyli się w celu łupienia bogatych krain, a następnie sojusze te się rozpadały, w imię jakichś partykularnych interesów. Pewnie tak było, my jednak rozpoznajemy dokładnie ten modus operandi, albowiem został on opisany w dziele zatytułowanym Pająki, którego autorem jest Klemens Junosza. Dzieło to bynajmniej nie opowiada o wikingach, ale całkiem o kimś innym.



tagi: żydzi  anglia  protestantyzm  wikingowie  serial  saxo gramatyk  źródła historyczne 

gabriel-maciejewski
25 listopada 2020 09:09
33     3311    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Marcin-K @gabriel-maciejewski
25 listopada 2020 09:21

Nie tylko seriale stręczą Wikingów i ich rzekomą historię. Teraz na rynek weszła wysokobudżetowa gra komputerowa Assasin Creed: Valhalla. Można się wcielić - do wyboru płeć - w bohatera pana wikinga i napadać z kolegami na angielskie opactwa. Całość jest oparta dokładnie na przywoływanych tutaj kliszach. Co ciekawe, wydawcą gry jest firma z Francji, Ubisoft.

zaloguj się by móc komentować

ZbigB @Marcin-K 25 listopada 2020 09:21
25 listopada 2020 09:56

To i Cyberpunk 2077 będzie pewnie tym samym, nic tylko mordowanie i odcinanie członków ciała. A czy pan się orientuje po co ten cały Assasins Creed, a jeszcze wcześniej Prince of Persia (książę Persji i ksieżniczka Indii odbijają państwo złemu wezyrowi)? Mam za mało wiedzy aby zrozumieć po co był Pop i Assasins creed.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Marcin-K 25 listopada 2020 09:21
25 listopada 2020 10:20

Firma jest z Queebecu, więc kanadyjska (angielska raczej niż francuska), a cała seria Assasin Creed jest jedynie sposobem na ukazanie własnej (angielskiej) wersji historii zmagań z Rzymem (paradoksalnie nawet w czasach, gdy jeszcze Rzym nie istniał - jak jest w Odyssey).

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K 25 listopada 2020 09:21
25 listopada 2020 10:35

moim zdaniem, to po prostu płodozmian tematyczny. Czyli czysty byznes. Pokolenie ofiar edukacji nie zna historii, zna jakieś fantomy w rodzaju "Walka o tron", "Władca pierścieni" czy "Gwiezdne wojny". Nie wspominając o menażerii Harry Pottera.

Tak więc wyobrażenie odbiorcy wychowanego na animowanych komputerowo światach, ale analfabety historycznego,  nie pozwala mu na jakikolwiek krytycyzm odnośnie ltak nachalnie lansowanych narracji. Podobnie jak nie pozwala np. kobietom lekceważyć aktualnych trendów w modzie damskiej. Jedni ulegaja takim modom bardziej, inni mniej, ale całkowicie na nie odpornych zawsze będzie tylko garstka.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Pioter 25 listopada 2020 10:20
25 listopada 2020 10:39

Ubisoft jest wg wikipedii firma francuską i założoną przez Francuzów. Siedzibę ma we Francji, w Rennes. Na całym świecie ma swoje filie, w Kanadzie też.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski
25 listopada 2020 10:41

Poruszyłeś bardzo ciekawy temat, przy którym siedziałem krótko kilka lat temu. Ile rzeczywiście z dawnych czasów znamy faktów, a ile to fałszerstwa z czasów od wynalezienia druku.

Dodajmy jeszcze kilka zagadek - po co były w Londynie w XIX wieku potrzebne hurtownie średniowiecznego pergaminu; po co kolekcjonerzy w niemieckich archiwach odcinali pieczęcie od dokumentów; po co w XVIII i (głównie chyba) w XIX wieku naukowcy publikując dane z archiwów część rzeczy wymyślali (np omawianą tu kiedyś pienięć Władysława Hermana).

I jeszcze jedna sprawa. Dziś przyjmujemy, że dana książka zostałą wydana w tym roku i w tym miejscu, jaki jest na niej nadrukowany. Ale to tylko litery, które można zgodnie z wynalazkiem Guttenberga poskładać w dowolnym miejscu i czasie.

Kto rzeczywiście zaręczy, że dzieło Saxo Gramatyka było znane przed czasami wprowadzenia przez Hanzę protestantyzmu w krajach Uni Kalmarskiej? Jest na jakimś urzędowym spisie inwentarza sprzed 1600 roku? Bo znane mi spisy bibliotek pochodzą najwcześniej raczej z wieku XVII.

A co do propagandy Wikingów, to podam jedną anegdotkę. Przy wystawaniu przez Wagnera Pierścień Nibelungów szukano wizerunkó Wikingów - natrafiono na opis znaleziska wikińskiego hełmu z rogami (to były jakieś rurki do wsadzenia piór czy końskiego ogona - coś jak na tej ilustracji widać) więc zrobiono dla potrzeb sztuki hełm z rogami krowimi. Dopiero na przełomie XX/XXI wieku grupy rekonstrukcyjne Wikingów stwierdziły, że jest to niepraktyczne, niewyważone i nijak nie nadaje się do bitwy. Dlatego dziś Wikingów już się w czymś takim nie przedstawia.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Pioter 25 listopada 2020 10:41
25 listopada 2020 10:55

Wystarczy trochę poczytać co wyczyniano np. z zawartością haseł  w kolejnych  edycjach  Encyclopaedia Britannica po 1870 roku. I gdzie można znaleźć (w sensie dostępu do nich) edycje  sprzed 1870 roku.

zaloguj się by móc komentować

Jakub @ZbigB 25 listopada 2020 09:56
25 listopada 2020 11:02

W Cyberpunku 2077 gracz, jak zapowiadają twórcy, będzie mógł wybrać wielkość genitaliów bohatera. Także tego, mordobicie i odcinane członków wydaje się niewinną rozrywką w momencie kiedy te członki można tworzyć. 

zaloguj się by móc komentować

umami @gabriel-maciejewski
25 listopada 2020 11:05

Ale mnie ubawiłeś. Dzięki.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 25 listopada 2020 10:41
25 listopada 2020 11:10

Rękopis Voynicha to oczywiste fałszerstwo zrobione na tym średniowiecznym papierze, a z dokumentów erekcyjnych UJ zostały tylko pieczęcie. Resztę zjadły skoczogonki. Metoda nie opisana w żadnej sensacyjnej powieści

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Marcin-K 25 listopada 2020 09:21
25 listopada 2020 11:11

Całe szczęście nie gram w gry

zaloguj się by móc komentować

betacool @gabriel-maciejewski 25 listopada 2020 11:10
25 listopada 2020 11:17

... na co liczy facet otwierający burdel nad fiordem, na całkowitym pustkowiu, gdzie żyje niewielka ilość ludzi, którzy w dodatku praktykują wielożeństwo? Jak prowadzić taki interes? I jak skłonić wikingów mających po trzy żony, by chodzili akurat do jego lokalu? Jakby tego było mało, w środku tego bardaka siedzą jakieś tarczowniczki rwące się do noży. Trzeba być durniem, żeby tam wejść, a gdzie mówić jeszcze o ściąganiu spodni.

To chyba wygląda na pompowanie kosztów w celu zaniżenia podstawy opodatkowania...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @betacool 25 listopada 2020 11:17
25 listopada 2020 11:24

No właśnie, a Ragnar ze swoimi chłopakami w dziwnych kapeluszach przyjechał po prostu na kontrolę, żeby zobaczyć, czy nie dochodzi do jakichś oszustw fiskalnych. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @betacool 25 listopada 2020 11:17
25 listopada 2020 11:26

Burdele (karawanseraje) zakłada się przecież w celu wydobycia informacji z kupców i dyplomatów, a nie dla uciechy miejscowych.

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski
25 listopada 2020 12:04

Ciekawe czy kiedyś  powstanie serial Netflixa o królu Wielkiej Lechii?

Raczej chyba nie, bo niektóre klisze są tylko dla miejscowych dzikusów, a inne na cały świat. 

A przy okazji realizmu historycznego przypomniał mi się jeden pasek komiksowy:

Now Showing - The Perry Bible Fellowship

zaloguj się by móc komentować

betacool @gabriel-maciejewski
25 listopada 2020 12:12

Ja z poczucia obowiązku dodam tę niesamowitą wizualizację wikingowych hełmów.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @betacool 25 listopada 2020 12:12
25 listopada 2020 13:12

i chyba gdzieś na tej  rycinie  pominęli symbol magen david

zaloguj się by móc komentować

betacool @stanislaw-orda 25 listopada 2020 13:12
25 listopada 2020 13:49

Izraelizm nordycki to przekonanie, że ludy skandynawskie lub kraje nordyckie (Szwecja, Dania, Wyspy Owcze, Finlandia, Islandia, Norwegia) pochodzą od dziesięciu zaginionych plemion Izraela. Nordycki izraelizm jako ruch i ideologia pojawił się dopiero w drugiej połowie XIX wieku wśród kilku wczesnych zwolenników brytyjskiego izraelizmu.

https://en.wikipedia.org/wiki/Nordic_Israelism

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @betacool 25 listopada 2020 13:49
25 listopada 2020 13:54

No pacz pan i nikt nie pisze, że to brednie...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Zyszko 25 listopada 2020 12:04
25 listopada 2020 13:54

Jeśli król Wielkiej Lechii okaże się Izraelitą, na pewno powstanie

zaloguj się by móc komentować

betacool @gabriel-maciejewski 25 listopada 2020 13:54
25 listopada 2020 14:06

O ja cie nie mogę. Szkoci też juz mają swoje zebrane plemiona. Przynajmniej wiadomo skąd się to szkockie żydzenie wzięło.

http://www.corbynfamilyhistory.co.uk/category/seed-of-david

The Jewish Kingdom of Scotland

  1. Kaghan Bulan of khazaria (b. 690)
  2. Kaghan Sabriel (b.710) married the Davidic Jewish princess Serakh
  3. Khagan Obadiah of Khazaria (b.730)
  4. Khagan Chanukah of Khazaria (b.760) (brother of Khagan Hezekiah of Khazaria (b.750))
  5. Khagan Yitzach of Khazaria (b.780) (cousin of Khagan Menashshe I of Khazaria (b.775))
  6. Khagan Zevulon of Khazaria (b.800)
  7. Marot (Marovec/Moses)Khagan of the Bihar Khazars (b.830) (brother of Khagan Menashshe II of Khazaria (b.820))
  8. Khagan Aharon I of Khazaria (b.855) (cousin of Khagan Zechariah ben Menashshe of Khazaria (b.840))
  9. Khagan Menumarot (Menachem) of Bihar Khazars and Khazaria (b.874) married Princess Adiva of England and Mercia the niece of Edward the Elder King of England
  10. Khagan Benjamin of Kharzaria (b.892) (his sister Princess Men of Bihar and Khazaria married Duke Zoltan of Hungary and his sister Biagata (Agata of Bihar) married Duke Boleslav I of Bohemia)
  11. Khaghan Aharon II of Khazaria (b.912)
  12. Khaghan Joseph (Cellach) of Khazaria and Moray (b.930) married Sabina (Sabh) of the Khazars daughter of Prince Judah of the Khazars
  13. Prince Menashshe (Maine) of the Khazars (b.960) (brother of Agatha mother of Gavril Radomir of Bulgaria) married Beatrice (Bethoc) daughter of Malcolm I of Scots and Princess Fianna of Leinster
  14. Prince Shlomo of the Khazars (b.990) married Princess Ragna (Rogneda) of Waterford and Dublin (daughter of King Ragnall II of Waterford and Rogneda of Russia (sister of Yaroslav the Wise))
  15. MarGad King of Dublin (b.1019) (brother of Agatha mother of St Margaret of Scotland) married Queen Suthen the widow of King Duncan I of Scotland
  16. Solomon ha Kaghan (b.1041) (half-brother of King Malcolm III) married Bride of Dublin
  17. Adam ha Kaghan (b.1060) married Sabina O’Brien
  18. Gilli (Gilead ben Adam) Khaghan King of the Hebrews (Hebrides)(b.1080) married Bride of the Isles
  19. Somerled (Shlomo) King of the Isles (b.1113) married Ragnahild
  20. Reginald King of the Isles (b.1148) married Fonia of Moray
  21. Donald Khaghan Lord of the Isles (b.1178) married Majory Stewart
  22. Angus Mor Khaghan MacDonald Lord of the Isles (b.1245) married Rebecca of Flanders (daughter of Guy de Dampierre)
zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @betacool 25 listopada 2020 14:06
25 listopada 2020 14:09

Cała książka jest o tym - Kiedy szkocja była żydowska. Fragmenty przedrukowałem w szkockim nawigatorze, którego już nie ma niestety

zaloguj się by móc komentować

Janusz-Tryk @gabriel-maciejewski
25 listopada 2020 14:56

Jakby tak Michał Radoryski wziął na warsztat Wikingów. To by było :D

zaloguj się by móc komentować

Kuro-San @gabriel-maciejewski
25 listopada 2020 15:50

Pogrzeb wikinga i tajemnica rogów rozwiązana :)

Reżyser też wikinski.

https://www.youtube.com/watch?v=kcbCu8G80pQ

 

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @gabriel-maciejewski 25 listopada 2020 14:09
25 listopada 2020 17:33

Gdzieś czytałem że brytyjczycy to zaginione  plemię Izraela,Ber'Itisch.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
25 listopada 2020 18:33

I patrz pan, Wikingowie + Żydzi = współczesny światowy burdel, a my na sprzedaż ☺

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski
25 listopada 2020 18:41

Cóż Wikingowie, poz tym, że byli obrzezani, mieli też w szeregach Czarnych.

Zawsze polecam ten film z lat 70 wszystkim entuzjastom realiów historycznych, zwłaszcza zaś fanom wikingów:

https://www.youtube.com/watch?v=EZ4WnV6D36M

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Zyszko 25 listopada 2020 18:41
25 listopada 2020 18:51

Tak sobie myślę, przepraszam za dosadnośc ale tych Wikingów  - Normanów, to można kopnąć w dupę i  niech polecą w kosmos, najlepiej, zaraz. Tutaj jest cywilizacja chrześcijańska, nie pogańska, co te prymitywny z północy do dzisiaj chcą mieć.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Zyszko 25 listopada 2020 18:41
25 listopada 2020 19:09

Podobno w Yorku, takie miasto w północno-wschodniej Anglii, dość znane, nawet już w starożytności było, za Rzymian na tej wyspie, dzisiaj, "żyje" Wikingami, na każdej ulicy. Taki fun tam mają.

Ja byłem w tamtych okolicach już nie raz, gdyż Yorkshire, to piękno samo w sobie w naturze. Ale w Yorku jeszcze nie byłem. I zupelnie mnie tam nie ciągnie. I pewno tak zostanie.

Niedaleko są ruiny opactwa w Whitby"dzieło" potomków tych furiatów. Byłem i widziałem "muzeum " tego opactwa, tzn muzeum Draculi to jest.

zaloguj się by móc komentować

darkforce @gabriel-maciejewski
25 listopada 2020 19:29

Gdyby James Macpherson zniszczył swoje archiwum ,,Pieśni Osjana" znane byłyby jako oryginał :-)

zaloguj się by móc komentować


KOSSOBOR @gabriel-maciejewski
26 listopada 2020 00:09

Mnie również ta Twoja notka serdecznie rozbawiła na zakończenie dnia :) 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować