-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Trochę o doktrynie konserwatorskich a trochę o prowokatorach

Wiem, że zaczyna się Triduum Paschalne, ale tak jak co roku pisał będę do Wielkiej Niedzieli. Potem przerwa i zaczynamy od nowa. Tak więc musicie mi to wybaczyć. Śledziłem wczoraj wypowiedzi różnych dziwnych osób na temat pożaru w katedrze. Jestem zdumiony jak to jest powtarzalne, mam na myśli ekshibicjonizm w służbie postępu. W zasadzie wracając do tematu wczorajszej notki można dokonać podziału pisarzy postępowych na dwie kategorie – utalentowanych agentów wpływu i zboczeńców. Z tymi pierwszymi kłopot jest taki, że ludzie wierzą szczerze w ich misję i próbują ich naśladować, przeważnie bez skutku, bo tamci mają za sobą strukturę niejawną. No, ale z tego bierze się właśnie ta cała literatura i wszystkie obecne w przestrzeni publicznej treści. Dawniej można było sterować rynkiem, kreując autorów – zdolnych, niezdolnych – nieważne. Dziś w dobie wysokich technologii przestrzeń zapełnia się treściami produkowanymi przez tak zwanych amatorów i w związku z tym wzrasta rola zboczeńców idących na czele awangard wszelkich. To oni muszą kształtować opinię i deklasować tych, którzy aspirują do tego, by zająć miejsce wielkich pisarzy i nie wierzą przy tym, że wszyscy oni, jak jeden, byli agentami Korony. Tak więc przed nami i wokół nas rozciąga się przestrzeń, w której szaleją dysfunkcyjni ekshibicjoniści wyznaczeni do roli dość specjalnej – do dewastowania wszystkich co bardziej spójnych treści. Jakich narzędzi używają ci ludzie? Prostych jak cep i w mojej ocenie nieskutecznych. Używają takich narzędzi jakie im dostarczono, sami sobie żadnych nie skonstruują, bo misja tego nie przewiduje, nie chodzi bowiem o sukces, czy to ich osobisty, czy też o sukces organizacji, którą nominalnie reprezentują. Chodzi o to, by odbierać sens i powagę ludziom i słowom. Zboczeńcom jest łatwiej albowiem mają do dyspozycji media. Polemika z nimi jest z istoty niemożliwa, albowiem są to prowokatorzy i każdy odzew na ich prowokacje jest mile widziany. No, ale nie ma wyjścia, musimy jakąś polemikę rozpocząć. Wróćmy więc do tych narzędzi. Są identyczne od czasów pierwszych awangard poetycko artystycznych, które w istocie powinny nosić nazwę awangard polityczno-obyczajowych, albowiem aktywność artystyczna służyła temu jedynie, by w branży produktów malarskich i w branży papierniczej był stały ruch. Niczemu więcej. Sens misji był gdzie indziej. Tak więc każdy szanujący się artysta awangardowy w Rosji wołał – wiśniowe sady pod siekierę! Każdy szanujący się awangardowy artysta we Francji zaś chciał spalić Luwr wraz z zawartością. Czego ci ludzie chcieli w istocie wykrzykując te hasła? Dla mnie to jest jasne – ten pierwszy pożądał etatu w ochranie i chciał, by go wysłano z misją nad Sekwanę, aby tam mógł doskonalić swój poetycki lub malarski warsztat. Ten drugi zaś chciał, by jak najszybciej zatrudniono go w Surete, gdzie mógłby oddawać bezcenne usługi kapując na tego pierwszego. I popatrzcie jakie to szczęście – tu dygresja – że nikt z nas nie jest pisarzem postępowym, ani w ogóle postępowym artystą. Powtórzę – jeśli idzie o narzędzia prowokacji jakimi posługuje się awangarda jasno widać, że one się nie zmieniły, to są ciągle te same, stare cepy. Chodzi jedynie o stworzenie złudzenia, że za ich pomocą odkrywa się jakieś nowe treści lub proponuje nowe aktywności. I tak, w tym dziwnym programie, gdzie dziennikarz wozi ludzi samochodem i przepytuje na różne okoliczności, niejaki Jaś Kapela wyraził się brzydko o płonącej katedrze. W sensie, że gówno się pali i takie tam….Od razu napiszę, że nie odpowiadam za nikogo, kto znienacka da panu Jasiowi w ryja. Sam nie mam takich narowów, ani chęci. No, ale wszystko może się zdarzyć na tym najlepszym ze światów, a człowiek winien być odpowiedzialny za słowo lub gotowy na ponoszenie ryzyka. Rozumiem, że pan Jaś jest. Pan Jaś przedstawiany jest jako pisarz i poeta, a jego misją jest wkurzanie takich jak my, poprzez wygłaszanie kontrowersyjnych treści. Odzew na te treści jest z kolei notowany pilnie i skrupulatnie przez ludzi takich jak Michał Bilewicz, którego Józef Orzeł stręczy mi już od dłuższego czasu. W sensie takim, żebym się nim zainteresował, bo być może zostanie on czołowym lewicowym żydem w miejsce bełkocącego już niemożliwie Jana Hartmana. Pan Bilewicz przedstawia się na twiterze jako social and political psychologist. W ludzkim języku oznacza to zawodowego prowokatora medialnego, aktywnego na platformach społecznościowych. Pan ten ma za zadanie notowanie wypowiedzi i zachowań interesujących z punktu widzenia osób lansujących za jego pomocą światopogląd lewicowy. Jest on w zasadzie hybrydą agitatora i kapo, z tym że ta druga funkcja zostanie w jego przypadku ujawniona później. Mechanizm jest więc taki – gdzieś na świecie dochodzi do niezwykłego i kontrowersyjnego wydarzenia, które dotyczy Kościoła, tradycji, historii rozumianej inaczej niż na sposób lewicowy. Wszyscy, przejęci tym, podnoszą lament lub dostają stuporu. I wtedy media pokazują jakiegoś Jasia czy innego artystę awangardowego, a on – korzystając z Wielkiego Tygodnia – mówi jakieś obraźliwe rzeczy. Kiedy skończy zza kotary wysuwa się pan Bilewicz z kapownikiem i zaczyna zapisywać kto płacze, kto się śmieje, kto wygraża pięścią. Jeśli zbyt mało jest tych reakcji pan Bilewicz usiłuje je podkręcić atmosferę i mówi – aha, ta katedra to symbol mordów dokonywanych przez chrześcijan na żydach...a w środku była rzeźba wyobrażająca synagogę, jako ślepą kobietę owiniętą w węże. No i zaczyna się szum na całego. Ja w związku z wypowiedzią pana Bilewicza mam jedno tylko pytanie dotyczące tych mordów chrześcijan na żydach, co to ich symbolem była katedra – czy chodzi o tych sławnych żydów co wydali na śmierć wcielonego Boga? Tych co tam było o nich napisane – krew jego na nas i na dzieci nasze? Tak tylko pytam z ciekawości, bo widzi pan, panie Bilewicz, my chrześcijanie akurat świętujemy teraz to wydarzenie, to znaczy ten mord i zmartwychwstanie. Takie sprawy interesują nas więc z istoty. Ktoś może się zdziwić, że ja tak odważnie szermuję tu słowami, które łatwo mogą być uznane za antysemickie. No, ale przecież sam pan Bilewicz wskazał jasno na sprawcę podpalenia. Mam udawać, że tego nie widzę? Proszę państwa wobec jawnej prowokacji nic innego nie pozostaje. Możemy się jedynie zastanawiać czy pan Bilewicz jest prowokatorem poważnym, to znaczy czy leci ze swoimi donosami od razu do różnych międzynarodowych agentur, czy może prowokatorem komicznym, to znaczy będzie na ich podstawie pisał pracę naukową o antysemityzmie Polaków, który wyssali oni z mlekiem matki. Być może robi i jedno i drugie, a to co wychodzi spod jego pióra zostanie za lat pięćdziesiąt uznane za dokumentalny wręcz opis rzeczywistości. Jeśli tak, musimy mieć wszyscy świadomość, że to co piszemy, zostanie kawałek po kawałku zniszczone. Tak po prostu, metodycznie i planowo, albowiem taka jest logika postępu. Stąd ważne jest, by nie reagować gwałtownie na pozy i wymachy pana Bilewicza, ale po prostu mnożyć i powielać interesujące nas treści. Tworzyć je zaś należy w formach interesujących i nowatorskich, albowiem to gwarantuje nam ocalenie. To znaczy jest spora szansa, że ani Bilewicz ani Kapela nie zorientują się, że tam coś na nich jest napisane, nawet jeśli to będzie bardzo obraźliwe. Powtórzę raz jeszcze to co powiedziałem na targach w Białymstoku, treści te powinny mieć maksymalnie atrakcyjną formę, albowiem ona gwarantuje, że wszystkie nie zostaną zniszczone. Nawet najgłupszy żyd widząc coś ładnego, przed wrzuceniem tego w ogień, zastanowi się czy nie lepiej może byłoby to sprzedać. Do zniszczenia wszystkiego ładnego bowiem potrzebne jest ogłoszenie powszechnego ikonoklazmu, a i on nie gwarantuje pełnego sukcesu. No, a poza wszystkim trudno sobie wyobrazić taki ikonoklazm w świecie zdominowanym przez migające obrazki. Polemika z prowokatorami to tworzenie faktów, a nie próby przekonania ich do swoich racji. To jest z istoty niemożliwe, albowiem nie widzimy ¾ motywacji, którymi ludzie ci się kierują i uważamy, że to tylko agresywni młodzieńcy, dotknięci głęboką frustracją. To nie tak. I dobrze sobie to zapamiętajmy.

A gdzie doktryna konserwatorska – zawoła uważny czytelnik. Już mówię – oto mamy niezwykłą okazję, to znaczy nie my, ale Francuzi mają, by zakończyć budowę katedry, to znaczy, by dorobić do wież hełmy, tak jak to było zaplanowane, wysokie strzeliste hełmy. To się jednak nie stanie, albowiem świat sztuki, świat wyobrażeń, którymi żyjemy zdominowany jest z jednej strony przez rewolucyjną żydowską awangardę, a z drugiej strony przez różne talmudyczne ustalenia zapisane w tych wszystkich Kartach Ateńskich i temu podobnych bzdurach. To trzeba zmienić i to już. A wszystkie zamki w Polsce czym prędzej odbudować.

 

Wyjeżdżam dziś na cały dzień, ale na www.prawygornyrog.pl zostawię wykład dr Marka Budzisza, który wygłosił on ostatnio w Klubie Ronina



tagi: żydzi  komunikacja  prowokacja  sztuka  katedra  awangarda 

gabriel-maciejewski
18 kwietnia 2019 08:22
14     3157    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gorylisko @gabriel-maciejewski
18 kwietnia 2019 08:53

hmmm no tak...nihil novi sub sole...wszystkiemu winni żydzi i cykliści...jak zwykle...co do estetytyki, racja, istnieje zawsze szansa, że jak coś ładne jest to da się zarobić...

inna sprawa, że katedrę da się odbudować, kasa juz jest juz się grzeją miliony...ale tak za bezdurno ?? ku chwale Boga w Trójcy Jedynego... bo mnie coś w lewym uchu brzęczy, że owszem odbuduja... a jakże...ale z duchem czasu... hmmmm pytanie brzmi czy z duchem czasu czy z demonem czasu...

bo np. we francusko niemieckim podręczniku historii nie wspomina się o królowej Victorii czy Franciszku Józefie albo o Abrahamie Lincolnie...za to wspomina się o jakichś socjalistach...

pytanie brzmi... czy w odbudowanej albo "odbudowanej" katedrze znajdzie się miejsce dla dwunastu apostołów czy też dwunastu apostołów, apostolic i innych lagbt qq... czasem przychodzi do głowy proste pytanie a co na to wszystko Pippi Langstrumpf ?

zaloguj się by móc komentować

bolek @gabriel-maciejewski
18 kwietnia 2019 09:05

"niejaki Jaś Kapela wyraził się brzydko o płonącej katedrze."

Miałbyś trochę wyrozumiałości. On miał "trudne" dzieciństwo ;-)

Teresa Kapela - aktywistka katolicka, współzałożycielka Związku Dużych Rodzin 'Trzy Plus', mama Jasia Kapeli, poety, redaktora 'Krytyki Politycznej'

zaloguj się by móc komentować

genezy @gabriel-maciejewski
18 kwietnia 2019 09:34

Właśnie- kryzys i obserwacja, tak jak na testach psychologicznych, albo jak w filmie Dune: "Our test is crises and observation".

 

zaloguj się by móc komentować

DWiant @gabriel-maciejewski
18 kwietnia 2019 10:16

kilka ostatnich dni czytania wiadomosci:

- chrzescijanie a nie katolicy,

- ksiadz przychodzacy do pracy a nie ''sluzy'' '' bedacy w sluzbie'',

- zbieranie datkow na odbudowe mimo ze .... wlascicielem kosciolow francuskich jest panstwo,

- prezydent ciagle uzywa okreslenia '' judeo-chrzescijanska''.

......ale co ja tam wiem .....

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @bolek 18 kwietnia 2019 09:05
18 kwietnia 2019 10:38

Jasia K. od Jasia Fasoli dzieli dystans mierzony w latach świetlnycvh

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @DWiant 18 kwietnia 2019 10:16
18 kwietnia 2019 10:41

Taaa...w sieci zawrzało! Pojawiają się pytania w rodzaju :''Z jaką flagą  Duda wystąpi na meczu judeofutbolu Polska-Izrael''?

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @DYNAQ 18 kwietnia 2019 10:41
18 kwietnia 2019 10:48

Nie powinniśmy starać się  wygrać, to jeśli wygramy, wówczas potwierdzimy opinię,  żeśmy są żydożercy i holokaustniki.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @gabriel-maciejewski
18 kwietnia 2019 10:49

Dodam,ze jszcze rzyca sie w oczy kpina ze znaków.. A ewnagielia jest pelna wypowiedzi na temat znaków..

No i to nieznośne  kokietowanie,ze Katedra zostanie odbudowan i bedzie jeszcze piękniejsza.. W panstwie, ktore od dwustu lat wlaczy z KK. W panstwie ,ktore jawnie zapowiada ,ze sie nie dolozy do odbudowy Katedry,pomimo tego ,ze jest wlascicielem.. 

zaloguj się by móc komentować

onyx @gabriel-maciejewski
18 kwietnia 2019 11:39

Ten Bilewicz to ściemniacz a do tego słaby, do Gazowni na pół etatu się nadaje i tyle. Furory na TT nie robi.

https://twitter.com/Michal_Bilewicz/status/1118660278336524290

"Takie dni napawają optymizmem. Wczoraj Warszawa, dziś Stambuł...  Krok po kroku odbijemy nasze państwa z rąk populistów!"

Zrównuje wiec w Turcji z koncertem w Warszawie, który się okazał zupełną klapą.

https://tysol.pl/a31530--video-Frekwencja-na-koncercie-poparcia-dla-strajku-ZNP-Coz-Broniarz-raczej-sie-nie-ucieszy

Fakt, że Hartman od dłuższego czasu już tak bredzi, że nawet czytać nie ma co. Szkoda twojego czasu na taką fikcję. Krytyka Polityczna to trup w szafie. Oczywiście mogą go kiedyś znów podłączyć do prądu ale...

zaloguj się by móc komentować

onyx @onyx 18 kwietnia 2019 11:39
18 kwietnia 2019 11:50

Wymyśliłem im nazwę, to są "byty pakowane próżniowo z przekroczoną datą zdatności do spożycia", jak spożywka w markecie. Istnieją tylko dlatego, że tkwią w bezpiecznej otulinie, po rozpakowaniu natychmiast zlatują się muchy i jest po sprawie. Kapela to taki freak jak Rafalala i inne tego typu idywidua. Powiedzą i zrobią cokolwiek na dowolnie wybrany temat wg zlecenia. Jackass medialno-polityczny do podkręcania nastrojów. Łatwy cel i bufor jak worek do boksowania.

zaloguj się by móc komentować

lchlip @DWiant 18 kwietnia 2019 10:16
18 kwietnia 2019 12:38

Jeśli chodzi o czytanie wiadomości z ostatnich dni to powinno się do nich włączyć obowiązkowo list Benedykta XVI o podstawach kryzysu jaki objął Kościół w sferze seksualnej:

https://www.pch24.pl/benedykt-xvi-o-przyczynach-kryzysu-kosciola--pelny-tekst-po-polsku-,67491,i.html

 

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski
18 kwietnia 2019 13:59

Jaś Kapela to odmienny byt. On pewnie nie wie, czy ma Bogu dziękować, czy ma robić Bogu wyrzuty za ocalenie życia. W takiej rodzinie, jaką naświetlił bolek łatwo o rozdwojenie jaźni - delikatnie pisząc. Ciekawe, co Jaś Kapela myślał drapiąc się na Elbrus...

Mój kolega się z nim minął na tym Elbrusie. Nie będę powtarzał kometarza.

zaloguj się by móc komentować

m8 @stanislaw-orda 18 kwietnia 2019 10:48
19 kwietnia 2019 00:32

Austriacy swe powinnosc zrozumieli i wzieli lupnia.

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @atelin 18 kwietnia 2019 13:59
19 kwietnia 2019 01:48

Pan pomylil najwyrazniej osoby...

Jas Mela (to jego ma Pan na mysli) to ktos zupelnie inny, on raczej dziekuje Bogu za ocalenie zycia. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować