-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Tanie trofea czyli składzik z prawdami historycznymi

Kolega wczoraj wspomniał, że w Jaśle jest sklep o nazwie Tanie trofea. Nie wiem co w nim sprzedają, ale przypuszczam, że jakieś potrzebne bardzo ludziom rzeczy, po przystępnej cenie. Mi te tanie trofea skojarzyły się jednak z czymś innymi. Mianowicie z koniunkturą na treści historyczne i jej wykorzystaniem. Rzuciło mi się w oczy wczoraj nagranie autorstwa pana Mikke, które podpisano – zakłamana historia Polski. Nie wiadomo właściwie co rzec, bo jak ktoś dziś mówi o zakłamanej historii Polski, jest to wyłącznie tak zwana beka. Tyle lat ci biedni ludzie dokonują różnych demaskacji, a historia nadal jest zakłamana. Czemu? Albowiem jest ona zakłamana zawsze i zakłamywana na bieżąco. W całym tym interesie zaś chodzi o to, by stworzyć taką hagadę, która zadowoli maluczkich, ale aspirujących do zainteresowań, i utrwalać ją trzy razy do roku za pomocą odpowiednio spreparowanych ruchomych obrazów. Tego oczekują ludzie. Nie mają oni zamiaru w nic się zagłębiać, ani też ponosić przesadnego wysiłku. Ktoś musi im powiedzieć, że są fajni i też mieli kiedyś jakieś sukcesy. To jest metoda rodem z komunistycznych Chin, ale takie są właśnie oczekiwania. Dlaczego ich po prostu nie spełnić? Bo dzisiejszemu państwu naród nie jest do niczego potrzebny. No, może przesadziłem, naród zdyscyplinowany nie jest potrzebny. Produkcja nie odbywa się w warunkach urągających godności, sklepy są pełne jakiegoś tam towaru, a więc stymulacje spoza podstawowej puli instynktów, nie są przymusem. Stąd i polityka kulturalna oraz historyczna rządu nie musi być specjalnie spójna i jakościowo powalająca. Może być nędzna, dęta i fałszywa. Nikogo to nie rusza. Tym mniejsze ma przy tym znaczenie, im gorszą rolę ma odegrać naród w propagandzie międzynarodowej. No, a z tego, co donoszą media, tak się akurat składa, że mamy odegrać rolę głupiego Jasia, co bije dzieci w piaskownicy. Nie można więc zbyt wysoko podnosić ludziom samooceny i odkrywać przed nimi za dużo, bo mają przecież odegrać rolę potomków tych, co wespół z nazistami mordowali Żydów.

No, ale skoro państwo do polityki historycznej przykłada wagę tak małą, interesują się nią inni, ci którzy chcieliby zmienić obecny rząd i uważają, że grzebanie w historii może być dobrym i obiecującym początkiem takich zmian. Czy będzie? Przypuszczam, że nie, ale posłużyć może do zrobienia jakiegoś tam szumu. Nie będzie zaś z tego powodu, o którym wspomniałem na początku, wszystko już zostało zdemaskowane i w zasadzie przydałoby się jakieś 10 lat zamordyzmu, żeby można było demaskować od nowa. Oczywiście żartuję. Wszystkim tym ludziom, zajmującym się odkłamywaniem historii, pisaniem jak było naprawdę i wskazywaniem miejsc, w których władza najperfidniej pogrywa z narodem wydaje się, że mogą w ten sposób, tanim bardzo kosztem zdobyć jakieś trofea. Ja oczywiście nie mam zamiaru im przeszkadzać, albowiem wszystko jest lepsze niż odgórnie zadekretowana wersja przeszłości kolportowana centralnie przez uniwersytety, urzędy i telewizję. Do tego jednak zmierzamy, a wielu by się to podobało, albowiem nie musieliby się już zastanawiać kto był dobry, a kto zły. No i kłótnie przy świątecznych stołach straciłby na intensywności.

Tak więc, niech sobie pan Mikke opowiada od tym, jak źli ludzie zakłamywali historię i niech robi to po taniości. Dla mnie to nawet lepiej. Nawet bowiem najsmaczniejszy śledź owinięty w gazetę, pozostaje tylko śledziem owiniętym w gazetę i niczym więcej. I nie zmienia tego fakt, że jak się go z gazety odwija, to on mruga okiem.

To tyle, w kwestii jakości produkcji ciekawostek historycznych. Pora teraz na jakość dystrybucji. Tradycyjnym sposobem dystrybucji jest, jak mówi Pismo, dystrybucja przez proroków. Inna nie wchodzi w grę albowiem podnosi koszt, wszystko zaś co wiąże się z kosztami jest przez miłośników prawd historycznych odrzucane bez jednego słowa. Jest po prostu niepotrzebne. Nie po to poza tym kreuje się proroków, żeby dopłacać do kolportowanych przez nich treści. Wniosek z analizy tej metody jest prosty – prorocy szykują się do zajęcia miejsc obecnej ekipy kolportującej historyczne kłamstwa – co oczywiste i jasne, ale szykują się w ten sposób, by ową władzę zdobyć „po taniości”, a także – dosłownie i w przenośni – na gębę.

Etap, na którym dziś się znajdują, jest etapem uwiarygodnienia się w oczach potencjalnych wyborców. No i w mojej ocenie nie ma on żadnego znaczenia. Wyborcy bowiem podejmują decyzje irracjonalne. Na przykład takie – jeśli do tej pory rządziła prawica, trzeba dać szansę lewicy, nie zaś jakiejś lepszej prawicy. I nie mają przy tym znaczenia, żadne szczegółowe definicje czy programy polityczne. Czarzasty ma zastąpić Morawieckiego i koniec. Nic subtelniejszego wyborcom do głowy nie przyjdzie. Ludzie idący do władzy nie mogą polegać na wyborcach. Muszą mieć jakieś dodatkowe uwierzytelnienia. Demaskatorzy historycznych i współczesnych kłamstw mówią, że Morawiecki i cały PiS mają uwierzytelnienia żydowskie. Fakt ten powinien poruszyć serca mas i wywołać rewolucję. No, ale nie wywołuje. Przeciwnie powoduje ziewanie i zniecierpliwienie objawiające się machaniem rękami wokół głowy. Ludzie bowiem chcą zobaczyć kogoś, kto ma jakieś inne, równie mocne uwierzytelnienia i występuje w imieniu sił, przynajmniej tak samo podstępnych jak Żydzi. Nikogo takiego nie widać. To redukuje szanse lepszej prawicy, ale ich nie przekreśla. Zmienia po prostu ich charakter z masowego na indywidualny. Każdy prawicowy polityk, lub potencjalny polityk, może grać na siebie, licząc, że zyska tak wielką sympatię i poklask, że jeśli nie w tych to w następnych wyborach, jeśli nie z tą, to z inną partią, do tego sejmu wejdzie. Problem w tym, że on się wówczas nie może lansować jako prorok po taniości. Jestem o tym przekonany, choć w wielu ludziach to moje gadanie wywołuje zniecierpliwienie. Poza tym opcję – prorok po taniości – zagospodarował już pan Mikke i reszta się w tej niszy nie zmieści. Trzeba mieć jakieś inne uwierzytelnienia i jakieś, niestety, inne jakości do rozegrania. Można być na przykład profesorem z dorobkiem w jakiejś rzadko wspominanej, a malowniczej dziedzinie, gdzie nie trzeba za bardzo łgać, żeby dojść na szczyt. Lekarze więc z miejsca odpadają, podobnie jak historycy. No, ale pozostaje cały wachlarz specjalności, które mogą ludzi zainteresować, na przykład chemia barwników.

No, a jeśli nie nauka, to sztuka. I to poważna. Najlepiej filmowa i bezkompromisowa. Niestety ludzie parający się sztuką i idący w politykę, zachowują się tak, jakby to, co robili do tej pory było dla nich ciężarem. Chcą ten ciężar zrzucić czym prędzej i swobodnym wzbić się lotem, ku nowym, szlachetniejszym przeznaczeniom. To znaczy ku czemu? Ku demaskacjom dystrybuowanym przez proroków, po taniości, tylko to bowiem zostaje, kiedy nie ma się poparcia ludu, uwierzytelnień żydowskich i dorobku, albo kiedy się ten dorobek samemu dewaluuje, jako rzecz nieistotną. I tak koło się zamyka.

Na koniec wskażmy jeszcze komu lud udziela poparcia bezwzględnie, nie zważając na okoliczności. Tym osobom, które robią rzeczy niezwykłe. Ja wiem, że trudno w to uwierzyć, ale tak jest. Dlatego na przykład Gazeta Wyborcza nie lansuje Sławomira Zapały jako przyszłego polityka. Nikt by tego nie kupił, bo to w istocie nie uwodzi mas. Stwarza takie złudzenie, ale nie uwodzi. David Copperfield, ten magik, byłby lepszy.

Na dziś to tyle.



tagi: polityka  propaganda  historia  demaskacje  wybory 

gabriel-maciejewski
20 grudnia 2020 09:57
22     2495    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

chlor @gabriel-maciejewski
20 grudnia 2020 10:19

Lewandowski by się zatem nadawał, ale on chyba jest za drogi.

zaloguj się by móc komentować

bytner @gabriel-maciejewski
20 grudnia 2020 10:29

"Na koniec wskażmy jeszcze komu lud udziela poparcia bezwzględnie, nie zważając na okoliczności. Tym osobom, które robią rzeczy niezwykłe."

Lud udziela poparcia ludziom którzy wiele obiecują, a gdy jeszcze postawi połówkę i kawał sała, to pójdą za tym jejmościem w ogień. "Nihil novi sub sole".

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @bytner 20 grudnia 2020 10:29
20 grudnia 2020 10:36

Pan już widzę dostał swoją połówkę i sało. Niech więc pan stąd idzie, bo my tu niczego więcej panu nie damy

zaloguj się by móc komentować


wierzacy-sceptyk @gabriel-maciejewski
20 grudnia 2020 10:59

Hagada która zadowoli maluczkich nie została napisana

Mało tego- nie znają ci malutczy żadnej hagady, nawet takiej z którą się nie zgadzają

Historię Polski trzeba napisać na nowo

Świata też

To chyba Wieczorkiewicz mówił?

Sekretarz partii, komunista?

 

 

zaloguj się by móc komentować

bytner @wierzacy-sceptyk 20 grudnia 2020 10:59
20 grudnia 2020 11:23

Któż to są Ci "malutcy" ?

Jak mniemam pan się do nich nie zalicza?

zaloguj się by móc komentować

wierzacy-sceptyk @bytner 20 grudnia 2020 11:23
20 grudnia 2020 11:32

Ależ oczywiście że się do nich zaliczam

I chyba większość z tego portalu, piszących, komentujących

Oczywiście za wyjątkiem pana

zaloguj się by móc komentować

bytner @wierzacy-sceptyk 20 grudnia 2020 11:32
20 grudnia 2020 11:33

Jako ten malutki wiem, że Pismo Święte uczy nas, że Bóg stworzył nas na swój obraz i podobieństwo.

Wybory, jakie stawia przed nami życie, oceniamy w sumieniu, z wnętrza którego dochodzi głos Boga „czyń dobro, a zła unikaj”. W tych decyzjach Bóg zostawił nam pełną autonomię, lecz byśmy mieli jakiś drogowskaz i nie błądzili szukając Prawdy po omacku zostawił nam także prawo: naturalne, które człowiek rozpoznaje swoim rozumem, niezależnie od światopoglądu i objawione, które można powiedzieć, że zawiera się w Dekalogu. Ponadto mamy do dyspozycji nauczanie Kościoła, począwszy od Papieża, a na niedzielnych kazaniach skończywszy.

Nie jest mi potrzebna żadna hagada!

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @bytner 20 grudnia 2020 11:33
20 grudnia 2020 11:42

Przed chwilą pan mówił, że połówka i sało. Niechże się pan na coś zdecyduje...

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @gabriel-maciejewski
20 grudnia 2020 13:24

I tutaj się z panem zgadzam całkowicie.Lud udziela poparcia dla proroków piszących rzeczy niezwykłe. Dzieło o głębokich kłamstwach historycznych jak dzieło pani Engelking "Dalej jest noc"skończyło się na oburzeniu środowisk.Zaufanie,które obdarza rząd obfitymi grantami dla takich historyków,jest dokładnym policzkiem ,a dzieło funkcjonuje dalej. Ten temat także poruszyła w świetnym blogu Panthera.Rzeczą "niezwykłą"-jest dla wielu szok,że za kłamstwa historyczne KTOŚ z Rządu sowicie zapłacił,bo dał się nabrać "uczoności "badanego historycznie tematu.

zaloguj się by móc komentować

mooj @BTWSelena 20 grudnia 2020 13:24
20 grudnia 2020 13:57

Drobna korekta: pani dr Engelking nie jest historykiem (ani z formalnego, ani z nieformalnego) wykształcenia. Kończyła psychologię, doktorat z socjologii etc. Wszystkie popełnione przez nią utwory nie powinny obciążać historyków;)

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @mooj 20 grudnia 2020 13:57
20 grudnia 2020 14:56

Że też trzeba panu jasnego wykładu.Rzeczywiście książka napisana została pod redakcją pani Engelking,widocznie historyk Jan Grabowski ,potrzebował pomocy psychologa i socjologa.

zaloguj się by móc komentować

mooj @BTWSelena 20 grudnia 2020 14:56
20 grudnia 2020 15:14

Ano trzeba. Np jak czytam o tym wspaniałym wykształceniu "za peerelii" w porównaniu z nędzą czeciejerpe.

Jan Grabowski chyba faktycznie w 1986 magisterium na UW zakończył edukację w Polsce (Ludowej). Ale może wyjechał jako doskonale wyedukowany, tylko Kanada zepsuła ponownym szlifowaniem ten brylant.

zaloguj się by móc komentować

bytner @gabriel-maciejewski 20 grudnia 2020 11:42
20 grudnia 2020 15:45

Proszę pana, człek poczciwy, wyrosły z ludu, potrzebuje wsparcia, tak duchowego, jak również fizycznego. Jedno z drugim nie koliduje, o ile nie będzie przesady :)

Proszę nie zapominać, że ten lud,te poczciwiny, to sól tej ziemi i jak na razie, ta sól nie zwietrzała, co pokazuje ostatnie 5 lat. Dokonuje własciwych wyborów, a że nie postępuje i myśli tak jak pan by chciał, to niestety musi się pan z tym pogodzić.

Myślę, że da pan radę :) 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @mooj 20 grudnia 2020 15:14
20 grudnia 2020 16:29

Dojrzali historycy jakoś tam zdobywali historyczną wiedzę,nawet w PRL-u - szanowny mooj'u .Ale grunt to mieć odpowiednie korzenie rodzinne.

zaloguj się by móc komentować

Paris @BTWSelena 20 grudnia 2020 13:24
20 grudnia 2020 16:47

Takich  aLtorytetUF  jak  engelking...

...  w  naszej  nieszczesliwej  Ojczyznie  mamy  NA  PECZKI  !!!

Ci  polYtycy,  CHistorycy  czy  dziennikaZe  oni  -  ciagle  CI  SAMI,  ciagle  PRZY  KORYCIE,  ciagle  OSZUKUJA...  kiedys  zaklamywali  za  kase,  a  dzis  chco  za  te  sama  kase  odklamywac  przez  ich  samych  zaklamana  historie...  to  dopiero  sa  jaja,  jaja  jak  berety  !!!

To  naprawde  jest  KURIOZUM,  ze  ta  banda  z  degeneratem,  starym  knurem  Mikke  i  jemu  podobnych  cFaniakUF  chce  cos  odklamywac... 

...  teraz  to  juz  tylko  u  Moni  na  kanapce  !!!

 

A  tak  ogolnie,  Pani  Seleno,  to  oni  wszyscy  WON  !!!  

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @chlor 20 grudnia 2020 10:19
20 grudnia 2020 16:52

Zdecydowanie za drogi. I musiałby się od razu koronować, bo prezydent, czy premier to w jego przypadku za niskie progi.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Paris 20 grudnia 2020 16:47
20 grudnia 2020 17:01

W rzeczy samej . No nie wiem,już po panu Terlikowskim ,kto pójdzie na dyskusję przy kawce  i ciepłych oczętach Monisi ... Jakoś przestałam tam zaglądać..

zaloguj się by móc komentować

Paris @BTWSelena 20 grudnia 2020 17:01
20 grudnia 2020 19:11

Nawet...

...  gdyby  mi  doplacali  to  bym  do  tej  CZERWONEJ  Moni  nie  zajrzala  !!!

Co  TOTO  moze  miec  ciekawego  do  powiedzenia  narodowi...  TOTO  jakby  mialo  troche  przyzwoitosci  to  by  sie  nie  pchalo  do  telewizora  i  tej  swojej  hipokryzji  nie  obnosilo  !!!

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Paris 20 grudnia 2020 19:11
20 grudnia 2020 21:28

Pewnie tak..madame Paris...lecz córka generała ma swoją misję do spełnienia,cokolwiek o tym pani myśli..

zaloguj się by móc komentować

Paris @BTWSelena 20 grudnia 2020 21:28
20 grudnia 2020 21:48

Wie  Pani,  Pani  Seleno,  ze...

...  dziwi  mnie  niepomiernie  fakt,  ze  polYtycy  -  jak  z  koziej  d**y  traba  -  tym  bardziej  "prawicowi"  chodza  do  takiej  dziuni,  ktorej  ojciec  ma  krew  Polakow  na  rekach,  ktorej  rodzina  mieszkala  i  nadal  mieszka  w  ukradzionej  willi  na  jakies  dete  rozmowy  na  kanapce...  

...  to,  ze  ta  dziunia  ma  jakas  chora  i  oszukancza  "misje"  to  jest wprost  niepojete,  ale  stety  do  takich  horrendow  dochodzi  w  naszej  Ojczyznie,  gdzie  kroluje  PATOLOGIA,  brak  lustracji  i  dekomunizacji... 

...  gdzie  HONOR  i  DUMA  to  napis  na  dropsach  !!!

Naprawde  nie  moge  tego  pojac...  i  nie  pojme.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @gabriel-maciejewski
20 grudnia 2020 22:10

Zawsze myślałam, że trofeum to - ho, ho, ho jest. A tu tanie trofea... W sensie tani otwieracz do konserw, czy wypchany łeb łosia, nadwątlony zębem moli? 

Uwielbiam tę ludową twórczość; ongi widziałam reklamę zakładu pogrzebowego "Sleep time". Małą ciężarówkę z napisem "TADEX PÓŁTUSZE". Nie mówiąc o zakładach mięsnych "Corrida". "Tanie trofea" jednak zaburzyły moje postrzeganie rzeczywistości ;)

Aha, trudno nie wspomnieć przy okazji uroczej książki Antoniego Kroha "Sklep potrzeb kulturalnych". Bukowina Tatrzańska, lata bodaj 50-te. I tam był do nabycia - ho, ho, ho!!! - jedyny w okolicy papier toaletowy. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować