Moj przyjaciel Oleg z Kijowa po blisko dwoch miesiacach wojny zyje i poluje na kacapow w terenie. My Polacy jestesmy dla nich bracia i Oleg tak sie do mnie zaczal zwracac.

Oleg wierzy w zwyciestwo i robi co trzeba, zeby to w co wierzy stalo sie realnoscia. Na strach nie ma miejsca. To jest uczucie, ktorym on obdziela wrogow. Oni sie boja, bo smierc przychodzi do nich nagle i nie wiadomo skad.

Oleg potwierdzil, ze kacapy zachowuja sie gorzej niz szakale. Gwalty i rabunki sa wszedzie i na porzadku dziennym. To nie jest zadne wojsko tylko bandyterka przebrana w mundury.

Ustalilismy, ze dla kacapow, ktorzy najechali Ukraine nie ma miejsca na ziemi, ale znajdzie sie dla nich miejsce pod ziemia, jak dla kazdego diabelstwa, a Oleg pomaga im to miejsce znalezc. I tyle. Tak jak nie ma tu miejsca na strach, tak samo nie ma miejsca na nienawisc.

Zycze sobie i wszystkim, zeby cud Zmartwywstania odmienil oblicze i dusze ludzi pograzonych w ciemnosci.

Niech się święci Alleluja! Spokoju i radości zarówno p. Maciejewskiemu, jak i komentatorom tym którym znam lepiej i mniej. 

Nie niszczą swojej propagandy, tylko ją wzmacniają. Poziom znienawidzenia Polski wśród ruskich jest tak ogromny, że echo wycia z zachwytu po zniszczeniu Katynia obiegnie glob dwa razy - jak przy wybuchu meteoru tunguskiego albo wulkanu Krakatau.

Wszystkiego dobrego dla Gospodarza i wszystkich tu zaglądających. 

Ach te symbole! Proszę sobie wyobrazić, że na pokładzie krążownika Moskwa w metalowej arce była umieszczona drzazga z krzyża, na którym umarł Jezus Chrystus. Pomysłodawca nie rozumiał, że Boga nie da się przekupić. 

Zgadzam się z Gospodarzem. Niech niszczą. Niech zostawia gołą ziemię. Ziarno wrzucone do ziemi już zdążyło zakiełkować i daje owoce. Wszystko inne nie ma teraz znaczenia. 

Czyli nie była bezcenna.

Wycena nic nie znaczy. Ma tylko coś uwiarygodnić dla maluczkich. Na aukcjach sprzedaje się i za tysiące euro nawet takie dzieła

Wybacz Gabriel, ale to aż się prosiło o taki komentarz.

Wracając do tematu - Jak mówią Ukraińcy przez ostatnie 30 lat Federacja Rosyjska nie wybudowała ani jednego okrętu wojennego. Sam krążownik rakietowy Moskwa został wybudowany w latach 80-tych na Ukrainie. I wierzę im na słowo. Szczególnie, że kilka dni temu szefowa moskiewskiej Dumy na forum parlamentu poruszyła problem braku gwoździ w Federacji.

Brak gwoździ i oni chcą z wszystkimi dookoła wojować. Piemknie. Po prostu nic tylko chrupać popcorn w fotelu i patrzeć jak Moskale sami się kompromitują. 

Ja na to patrzę inaczej. Rosjanom już tak odwaliło, że nie tylko nie potrafią przeprowadzić porządnej akcji bojowej na poziomie batalionu, ale przez odmowę krytycznego oglądu swoich własnych potrzeb i spraw zamknęli się w swoim bezrozumnym bardaku. Z tego bardaku nie potrafią przewidywać konsekwencji swojej bezrozumnej szarpaniny. Bo stać ich tylko na szarpaninę.

Jeśli zniszczą cmentarz w Katyniu, to po prostu dla światowej opinii wyciągną na wierzch i pod osąd samą kwestię katyńską jako taką i to jako nieosądzone preludium dzisiejszej zbrodni na Ukrainie. Tym razem nikt nie będzie miał watpliwości, że skoro dzisiaj są, a więc także wtedy byli zdolni do zbrodni o każdej wielkości i każdej podłości i odwrotnie.

Tyle mówiło się o precyzji myślowej tzw. ruskich szachistów i gdzie oni teraz są?  Może ich nigdy nie było?

Ja chciałbym zwrócić porównawczą uwagę, że obok innych przyczyn Niemcy przegrały I WŚ przez to, że skutecznie wyrobiono im (Anglicy!) opinię Hunów. A ci durni w swojej pysze skwapliwie ją potwierdzali. Gdyby nie to, to może USA pozostałyby neutralne a nawet "Lusitanię" potraktowaliby jako wypadek. To dobre historyczne tło dla widoków na obecną Rosję. Zwłaszcza zauważyć wypada jak szybko prez. Biden (stary polityczny wyga przecież!) wszedł w epitety: rzeźnik, zbrodnia, ludobójstwo i zapewne ma nastepne w zanadrzu.

Nie o to chodzi, czy Rosjanie sobie zasłużyli. Wprowadzenie epitetówe do politycznej gry prowadzi do upowszechnienia oglądu Rosji i Rosjan jako nowych Hunów. Skończą więc tak samo, jak kajzerowskie Niemcy.

Piero della Francesca, Zmartwychwstanie, ok. 1465

Jeśli prawdą jest, że ciągnie swój do swego, to w zasadzie mają tak załatwione. Zresztą mocno się starają.

Tak jest , walka z żołnierzami nieśmiertelnymi (tak o nich myślę) nie wyjdzie Moskwie na dobre i kojarzy się raczej z trumiennym gwoździem.

Pogodnych i spokojnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego oraz pokoju wewnętrznego  i wokół nas życzę Gospodarzowi wraz z Rodziną oraz Blogerom, Komentatorom i Czytelnikom. Wszystkim też opieki Boskiej w tym trudnym i niepewnym czasie. Szczęść Boże.

To by oznaczało trwały podział Rosji. Nie płakał bym po Rosjanach czy to jest możliwe ? 

Terenów za Odrą nie odzyskali. Tak samo okręgu Królewieckiego .

Ale wracając do tematu: nie mają chwilowo szans. Armia niemiecka to obecnie większe dno niż ruska.

Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.

Chyba nie są aż tak spenetrowani. Raczej polegali w większej części na danych zamontowanej w Ukrainie V Kolumny - biznesmenach, dziennikarzach, urzędnikach, artystach, deputowanych. To raczej dość szybko ukraińskiemu wywiadowi udało się szybko unieszkodliwić tych ludzi - większość otrzymała natychmiastowe wyroki aresztu domowego. Niektórzy uciekli do Moskalów, ale szybko okazało się, że są tam nieprzydatni do niczego - nic z tego co mówili i o czym byli przeświadczeni nie miało miejsca. Wywiad ukraiński bez problemu aresztował posłów pod zarzutami szpiegostwa na rzecz Moskwy i pokazywał to publicznie. A szczytem było chyba aresztowanie pod węgierską granicą Miedwiedczuka - właściciela sieci telewizji, kuma Putina (ten jest chrzestnym jego córki), do tego ubranego w mundur wojskowy. Zeleński natychmiast zaproponował wymianę Miedwiedczuka za pojmanych żołnierzy ukraińskich (skoro sam się w mundur ubrał, to postanowił go traktować jak żołnierza wroga), ale Pieskow wyraził się, że Kreml nie jest taką wymianą zainteresowany. To bardzo wyraźny sygnał dla całej V kolumny - nie wiem ile z tego te pacany działające u nas zrozumiały.

Pozatym ważne jest chyba jeszcze jedno - od jakiegoś czasu (może około 2 tygodnie) Ukraińcy nie mówią dziennikarze rosyjscy, ani nawet rosyjska propaganda. Komentując wystąpienia z moskiewskich tv mówią za to Wojskowe Służby Informacyjne Okupantów podały

Dziękuję za ten tekst. Dla mnie to jest synteza wszystkiego co napisałeś na blogu przez ostatnie 2 miesiące, naprawdę bardzo ważny tekst.

" To ważne także z tego powodu, że mamy wyraźną wskazówkę, jak istotne są osobiste deklaracje, wybory i słowa. One nie muszą być związane z treściami, które pojawiają się w sieci z powodu wojny, one mogą mieć charakter całkowicie indywidualny i autorski. Istotne jest, żeby były. Mamy w zasadzie do wyboru dwie drogi – jasno wskazać gdzie stoimy i czego w naszym życiu nie chcemy, albo stworzyć wokół siebie aurę takich znaczeń, przez którą żaden ruski bagnet się nie przebije i żadna sugestia o podwójnym znaczeniu nie będzie miała wagi. Chodzi mi o tworzenie własnej komunikacji i własnych symboli. To jest trudne, albowiem pokusa, by włączyć się w nurt wymiany uwag na tematy ogólne i zwrócić na siebie uwagę za pomocą eskalacji jest dla wielu nie do zwalczenia. Muszą jednak mieć ci ludzie świadomość, że w miejscu, gdzie postanowili się lansować działają zawodowcy."

Przez ostatnie tygodnie powtarzałem to do znudzenia(ciągle i ciągle to maglowałem), ale nie potrafiłem tego ubrać w tak ładne słowa i formę, no po prostu jaśniej chyba nie da się wytłumaczyć co konkretnie mamy robić(chociażby w sprawie walki z postkomuną, ale przecież nie tylko w tym temacie), nie wiem czy można jeszcze konkretniej.
 

Dodatkowo niszcząc cmentarz w Katyniu Moskale potwierdzają swoje sprawstwo zbrodni katyńskiej.

Oczywiście. Ciekawe, czy pójdą na całość i zniszczą także cały zespół "przykatyński", bo:

>>Polski Cmentarz Wojenny stanowi część Zespołu Memorialnego „Katyń”, w skład którego wchodzą także rosyjskie upamiętnienia sowieckich ofiar represji. << więcej: https://katynpromemoria.pl/polski-cmentarz-wojenny-w-katyniu/

Tamże dane Cmentarza w Piatichatkach; tam oficerowie ze Starobielska i cmentarz w Bykowni. Tuż przed tymi Piatichatkami na przedmieściu Charkowa Ukraińcy zatrzymali rosyjskie wojska i do dziś dalej nie puścili. Z kolei cmentarz w Bykowni jest tuż przy owych Browarach, gdzie Ukraińcy dali łupnia Ruskim nacierającym na Kijów. W każdym razie, ocaleją przynajmniej te dwa cmentarze katyńskie.

Niech, Panu Panie Gabrielu i wszytskim tutaj się gromadzącym Zmartwychwstały błogosławi - naszym braciom na wschodzie też. Jak rano w piątek zobaczyłem, że Moskwa leży na dnie to padłem na kolana. To jest znak. Czegoś takiego jak tej klasy okręt nie da się zatopić przypadkiem. To jest tak jakby dwoma rakietami posłać do piachu całą dywizję (albo i lepiej). Pan jest wielki. W kilka dni pewien jestem, że zobaczymy jeszcze wiele zaskakujących zwrotów - Ukraina jest na ostatniej prostej do zwycięstwa.

Otoz  to...

...  niech niszcza,...  filmuja...  i  wrzucaja  filmiki  do  sieci  !!!  

tu jest dobry materiał o ich symbolach, choć opowiadacz trochę mnie wk...... To czyste diabelstwo to co oni w tej swej świątyni odstawili

W październiku 1944 Horthy zawarł tajnie/ciche zawieszenie broni z Sowietami i puścił ich przez karpackie przełęcze (nie do przejscia dla nikogo...np. przeł. Dukielska - "najłatwiejsza"), licząc na to pewnie, że Sowieci okażą wdzięczność.....nie okazali. Rumuni jeszcze w sierpniu 1944 zrobili woltę ale i oni nie uniknęli komunizmu. 

Wniosek: trzeba walczyć do upadłego przeciw Rosji, zwłaszcza gdy ma ona za sobą tajne siły....Finlandia walczyła do końca i sie ostała.