-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Święty Stanisław vs Julian Ursyn czyli o trwałości i zmianach

Zacznę od zmian, bo te, które zauważyłem dziś z rana są nawet zabawne. I nie chodzi mi wcale o to, że się goliłem i stwierdziłem nagle, że mam więcej zmarszczek i kurzych łapek. Wcale nie…Rano zabrałem się za przeglądanie oferty Wydawnictwa Uniwersytetu Wrocławskiego. Pomyślałem od razu, że grafików projektujących okładki należałoby rozstrzelać. To taki żart – zaznaczę od razu – bo to co ujrzałem chwilę później, przekonało mnie że nikt tam na żartach się nie zna. Oto kiedy klikniemy w ikonę jakiejś książki, której autorką jest kobieta, oczom naszym ukaże się okno, a tam zdjęcie owej pani i określenie jej funkcji na uczelni w przedziwnej formie gramatycznej – doktora lub profesora. Sami sprawdźcie https://wuwr.eu/produkt/mykwa-rytual-i-historia/

To jest zmiana, jak sądzę trwała, a dokonuje się ona nie byle jak, ale poprzez publikacje akademickie. Mnie się ona oczywiście nie podoba i uważam, że jest kretyńska. Kaleczy język i wywołuje komunikacyjny dyskomfort. Bo jak do takiej osoby wołać? Hej, hej, szanowna profesoro, czy możesz poinformować doktorę Kowalską, że zmienił się termin przyjmowania podań o granty? I jak przy tym zachować powagę? Jak każda zmiana ta również wymaga zaś zachowania powagi, bo inaczej się nie przyjmie. Zostanie wyszydzona i odrzucona. Formy tu zaprezentowane są jednak silnie forsowane, a wszystko, jak zgaduję, po to, by pracownice naukowe – to dopiero jest forma! – cieszyły się większym szacunkiem męskiej części grona dydaktycznego na uczelni. Jakie bowiem jeszcze inne powody tego obłędu można wymyślić. Ponieważ myśląc tak, nie mogę jednocześnie w ten szacunek uwierzyć, sądzę, że jest tam drugie dno. Chodzi zapewne o znalezienie jakiejś grupy obdarzonej deficytami, które są nie do wyrównania, albowiem źródłem ich są emocje nie intelekt oraz o zdegradowanie – poprzez te grupy - całej struktury uczelni, a także uczynienie z niej pośmiewiska. Myślę, że działa tu jakiś zbiorowy „oszust matrymonialny”, który rozbudzając ambicje pań i podgrzewając ich deficyty, zamierza im odebrać to co im jeszcze zostało – przekonanie, że mogą odnieść sukces. Przebudzenie będzie bolesne. Nie można jednak wykluczyć, że pragnienie, by zmiana form gramatycznych była trwała jest szczere. Ile czasu na to potrzeba? Zapewne kilkunastu roczników studentów, nie wierzę bowiem, że dzieci przychodzące na uczelnię zaczną nagle mówić do obcych kobiet – doktoro, profesoro. Trzeba będzie zastosować jakiś przymus, a ten, jak każdy przymus, wywoła szyderczą reakcję. Koło się zamknie. Idąc dalej tym tropem dojdziemy do miejsca, w którym okaże się co jest stawką w tym diabelskim mariaszu. I to jest łatwe do wskazania – albo doktora i profesora, albo niezależność bądź samo istnienie uczelni. Dziś może nie wygląda to groźnie, ale poczekajcie jeszcze dekadę.

Poprzez ten przykład chciałem wskazać jak wiele potrzeba zabiegów, by wywołać trwałe zmiany w komunikacji i jakie niebezpieczeństwa czyhają na tych, co chcą zmiany wprowadzać. Nie ważne – w złej czy dobrej wierze. A mi się zdawało, że jak napiszę jedną, krótką książeczkę o św. Stanisławie, to odwrócę cały, trwający dwieście lat z okładem trend polegający na odrywaniu historii królestwa od jego patrona. Trend, który zainicjowali masoni uosobieni przez Tadeusza Czackiego, podtrzymali zaborcy na kontrolowanych przez siebie uniwersytetach, a udoskonalili i wprowadzili do obiegu popularnego komuniści. Narracja czyniąca ze św. Stanisława zdrajcę jest trwalsza niż kamień. Nie da się ludziom wyjaśnić, że powtarzanie wyprodukowany w PRL narracji, opartych na spreparowanych źródłach pochodzących lub rzekomo pochodzących z czasów znacznie późniejszych niż XI wiek, ma jedynie wymiar maniakalny. No i należałoby się, przede wszystkim, rozejrzeć za jakimiś innymi źródłami niż Gall, albo na podstawie dostępnych informacji i zrobionych z nich preparatów komunikacyjnych zweryfikować całą negatywną legendę św. Stanisława. To jest niemożliwe, bo komuniści i czynni za komuny autorzy ustawili wszystko w takich rejestrach, że w zasadzie pasuje do nich hasło – kto nie skacze ten za PiS-em. I wszyscy skaczą. Po co czerwonym potrzebna była ta narracja? Po pierwsze po to, by uderzyć w Kościół, po drugie po to, by wskazać, że księża, a szczególnie biskupi, są powodem niszczenia państwa. Każdy więc, kto się z nimi zadaje czyli po prostu każdy kto chodzi do kościoła, jest potencjalnym zdrajcą. Bo w komunistycznej narracji chodziło właśnie o to, by jak najczęściej powtarzać słowo – zdrajca. Tej prostej prawdy nie da się wyjaśnić nikomu, bo każdy kto nazywa św. Stanisława zdrajcą, już w głębi duszy czuje, że jest jednym z budowniczych silnego i rządnego państwa, któremu warto służyć po grób. I zobaczcie jak prostymi środkami ten efekt osiągnięto. Wystarczyło kilka popularnych tekstów w popularnych książkach, a w czasach nam bliższych wystarczyło, że Karolak napisał pracę magisterską o św. Stanisławie. Wiara zaś w różne gawędy bierze się w z wiary w ich autora, a raczej w jego popularność, całkowicie przecież sfingowaną. Stąd właśnie taka ilość posłusznych władzy pisarzy, czynnych w PRL. Bez nich nie dałoby się utrzymać narodu we względnym posłuszeństwie. Pisarze stwarzali złudzenie, że wszystko jest takie jak ma być, a to co widzimy za oknem to przejściowe trudności. I ludzie w tym oczekiwaniu trwali i umierali. Dziś mamy trend odwrotny – to krótka dygresja – kraj kwitnie, choć zaczęła się jego dewastacja, ale Polacy są niezadowoleni z Polski, bo uważają, że należy im się coś znacznie lepszego. Jeśli dalej będą tak uważać, okaże się, że należy im się po kilkanaście plag na goły tyłek i paczka robaków do zjedzenia. Frajdy z życia w dobrze urządzonym i bezpiecznym kraju nie będzie. Za to pojawią się znów autorzy przekonujący wszystkich, że sprawy idą w dobrym kierunku.

Ludzie, a mam teraz ma myśli mężczyzn, myślą emocjami. Nie zawsze, ale w takich przypadkach jak ten i podobne, czyli gdy chodzi o jakieś wybory polityczno-narracyjne, w grę wchodzą wyłącznie emocje. Dobrym przykładem są tu ludzie wierzący w Bartosiaka. Oni niewiele rozumieją z tego, o czym on gada, ale uważają, że dzięki powtarzaniu tych zaklęć staną się kimś znacznie atrakcyjniejszym niż są. Chodzi o atrakcyjność intelektualną. Pomijam już cały absurd tej formuły – atrakcyjność intelektualna ­­- z braku lepszych konstrukcji musimy się nią jednak posłużyć. Nie inaczej jest z gawędą o zdrajcy biskupie, która oparta jest wyłącznie na dwóch linijkach tekstu Galla. Ponieważ jednak cała nasza historia zrobiona jest przez okupanta niemieckiego i poprawiona przez komunistów, którzy działali na niwie informacji dokładnie tak, jak to opisałem – podnosząc „atrakcyjność intelektualną” różnych chłopków roztropków, którzy staną za nią murem – zmienić jej nie sposób. Ja zaś się łudziłem. No, ale książeczka jest i każdy może do niej zajrzeć.

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/sw-stanislaw-biskup-i-meczennik-historia-prawdopodobna/

Teraz tylko musimy czekać, aż Tomasz Piątek napisze coś o św. Stanisławie.

Dlaczego ja dołączyłem do tej opowieści Juliana Ursyna Niemcewicza? Ponieważ jedna z czytelniczek napisała na fejsie, że był on wolnomularzem, co – w jej opinii, jak mogłem się domyślić – dyskwalifikuje cały tom jego wspomnień. Wolnomularze bowiem są wspólnikami szatana, tak mówią biskupi. W czasach św. Stanisława nie było wolnomularzy, były inne zagrożenia, znacznie bardziej realne, niż współudział w szatańskim dziele jakichś pogubionych ludzi, którzy weszli w kolizję z wielką polityką i już się po tej kraksie nie podnieśli. Niestety, poza wspomnieniami Niemcewicza, nie dysponujemy równie barwnym i pełnym szczegółów źródłem dotyczącym epoki schyłkowej I Rzeczpospolitej. A szkoda. Musimy więc pozostać przy tym co mamy i dodać do tego konkluzję niewesołą. Wiele jest sposobów na deprecjonowanie dobrych tekstów. Jeden nazwie biskupa zdrajcą, a inny Niemcewicza masonem. Wszystko po to, by uwaga obydwu skierowana została na kolportowane tu i teraz rewelacje mające wywołać efekt wybraństwa. Z czym on się wiąże? Z izolacją „wybranego” osobnika i jego „niezrozumieniem” przez otoczenie. To jest mechanizm dobrze przez wielu rozpoznany. Jeśli ktoś głosząc poglądy, w które wrobił go Bartosiak dostrzega, że przynudza, zamienia to wrażenie na przekonanie o swojej wyjątkowości. Reakcja jest natychmiastowa i niedostrzegalna. To samo jest z głosicielami tez o zdradzie św. Stanisława, a także z ludźmi wskazującymi, że ten i ów jest masonem. Po takim zabiegu dostęp do serca i umysłu takiej istoty będzie mieć już tylko ten, kto jego niepokoje wywołał. Tylko on bowiem może je wszystkie potwierdzić. I w ten sposób pogłębić jego izolację czy tam wybraństwo. Słowem – jeśli czujesz, że nikt cię nie rozumie idź na milicję i zacznij współpracować. Tam zrozumieją wszystko.

My tutaj jednak, czego dowodem był tekst sprzed dwóch dni, nie zajmujemy się pogłębianiem izolacji poszczególnych osób, ale budowaniem wspólnoty. I używać do tego celu będziemy wszystkich dostępnych tekstów, także tych napisanych przez masonów lub rzekomych masonów. O czym zawczasu uprzedzam.

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/pamietniki-czasow-moich-julian-ursyn-niemcewicz/

Dla równowagi, żeby uspokoić tych najbardziej przejętych mamy także książki o osobistych doświadczeniach obecności świętych, także św. Stanisława

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/niewidzialni-osobiste-swiadectwo-1938-1956-fulla-horak/

Zostało ich już jednak niewiele.

Przypominam, że 28 czerwca odbędzie się kolejny wieczorek katakumbowy, tym razem w Kielcach, w willi Hueta. Początek o godzinie 18.00. Zapisywać można się pod adresem [email protected]

Impreza jest zamknięta, wchodzą na nią tylko ludzie z listy. Będziemy tam we dwóch z Piotrem Grudzieckim, a rozmawiać będziemy między innymi o narracjach obecnych w publicznym dyskursie w Polsce współczesnej.

 



tagi: święci  wiara  masoni  uzależnienia  narracje  zmiany  julian ursyn niemcewicz  trwałość  stanisław 

gabriel-maciejewski
15 czerwca 2024 08:35
40     1785    19 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ParysvelParwowski @gabriel-maciejewski
15 czerwca 2024 11:11

Kupię po raz drugi książeczkę o św. Stanisławie i zostawię ją w kruchcie kościoła, może ktoś przeczyta, może ktoś ją poda dalej, a może ją ktoś po prostu wyrzuci. Jednak zaryzykuję.

Komentujmy, jak możemy. Ja się nie odzywam, bo po prostu nic ciekawego nie mam do powiedzenia, ale myślę sobie, że wystarczy napisać choć słowo - dziękuję

O co i was wszystkich proszę.

zaloguj się by móc komentować


Sinistram @gabriel-maciejewski
15 czerwca 2024 11:36

Znam taką historię, kobieta dołączyła do portalu sprzedającego usługi specjalistów, po pewnym czasie zauważyła, że system automatycznie zamienił jej funkcję na coś w rodzaju wspomnianych potworków językowych, oburzona skontaktowała się z administratorem i poprosiła o użycie zwyczajowej formy, i tu dostała odpowiedź od Pani administrator - jeżeli nie chce Pani użycia nazwy ,,profesora" nie ma najmniejszego problemu, prosimy o zaznaczenie w rubryce płeć opcji: brak.

 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Sinistram 15 czerwca 2024 11:36
15 czerwca 2024 11:37

Komuna wraca na pełnych obrotach

zaloguj się by móc komentować

Sinistram @gabriel-maciejewski 15 czerwca 2024 11:37
15 czerwca 2024 12:07

Dwudziestoletnia pani politadmin nawet nie wie, że jest w prostej linii potomkiem politruka. Jeszcze nie zabiera dzieci, nie zwalnia z pracy, jeszcze nie zrywa paznokci, ale za 10 lat, kto wie...

Na razie tylko delikatnie zasugerowała komuś zmianę płci w papierach. Kariera przed nią. 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski
15 czerwca 2024 12:29

Tymczasem przy przekraczaniu granicy do Chin opcje sa bardzo zredukowane. Jak ktos wpadnie na pomysl, ze bedzie swirowal, to nie wjedzie. I tyle w temacie - powiada Komunistyczna Partia Chin.

 

zaloguj się by móc komentować

kluczu @gabriel-maciejewski
15 czerwca 2024 12:45

A czy ks. Waleriana Kalinki "Przyczyny upadku  Rzeczpospolitej " można uznać za pracę niezależną ,czy też jest to spisane pod wpływem  niemieckiego pomysłu na naszą historię? 

zaloguj się by móc komentować

onyx @ParysvelParwowski 15 czerwca 2024 11:11
15 czerwca 2024 12:47

Miałem napisać pod poprzednim tekstem Gospodarza, że część czytelników w bardzo fajnych komentarzach tłumaczyła się, że nie pisze bo nie umie albo nie ma odpowiedniej wiedzy. No naprawdę... w porównaniu do tego co leci w socialach tu jest sam miód i orzeszki. Nie przesadzajmy.

zaloguj się by móc komentować

valser @kluczu 15 czerwca 2024 12:45
15 czerwca 2024 12:48

Juz sam tytul sugeruje cos co dla mnie jest nie do zaakceptowania. Rzeczpospolita nie upadla, tylko zostala przewrocona wiec tytul powinien oddawac tresc - np. Przyczyny likwidacji Rzeczypospolitej.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @kluczu 15 czerwca 2024 12:45
15 czerwca 2024 12:53

Myślę, że pod wpływem, ale trzeba by to przedyskutować

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @onyx 15 czerwca 2024 12:47
15 czerwca 2024 12:54

Prawda? Na twiterzu każdy matoł zabiera głos we wszystkich możliwych sprawach i jeszcze się uważa za eksperta

zaloguj się by móc komentować


onyx @valser 15 czerwca 2024 12:29
15 czerwca 2024 12:55

Bo to może jeszcze stare blankiety mają w obiegu i szkoda je wywalić. Tam na stronie, którą podał Gospodarz jak się pogrzebie to są normalne opisy bio. Widocznie napisane wcześniej i nie było rozkazu zmieniać całości. Może też tak być że panie same idąc za modą wymagają by sobie koślawić CV? Jak nie tatuaże to kosmetyka końcówek a na koniec z tego całego lewackiego zamieszania dwaj panowie jadą do Brukseli. Czy one tego nie widzą? Nie dość że są degradowane to jeszcze same podają naboje.

zaloguj się by móc komentować

onyx @gabriel-maciejewski 15 czerwca 2024 12:54
15 czerwca 2024 12:58

Ja tam zbanowałem że dwa tysiące osób żeby oczy mniej krwawiły ale jak się wejdzie na inne fora niż typowo techniczne to dopiero jest jatka.

zaloguj się by móc komentować

valser @onyx 15 czerwca 2024 12:55
15 czerwca 2024 13:07

Swieza sprawa. Blankiet jest z tego miesiaca dwa tygodnie temu bylem w Chinach.

Znajdujemy sie w sytuacji, gdzie nienormalny, totalitarny rezim, ktory ma w nazwie komunizm zaczyna przez lokalnych europejskich idiotow robic za normalnosc. To znaczy tylko tyle, ze za chwile nie bedzie dla nas miejsca, bo nigdzie nie bedziesz sie czul u siebie.

zaloguj się by móc komentować

onyx @valser 15 czerwca 2024 13:07
15 czerwca 2024 13:54

Ja to rozumiem, na tej samej "normalności" Rosja buduje swój PR dla wszelkiej maści "słowian". A my coraz bliżej młota i kowadła.

zaloguj się by móc komentować

Adriano @valser 15 czerwca 2024 13:07
15 czerwca 2024 14:28

To zdumiewające,że reżim komunistyczny ma jeszcze resztki normalności (niczym w czasach Rewolucji (anty)Francuskiej),gdy na żądania kobiecych salonów,stowarzyszeń  chcących równych praw , zaszczytów,stanowisk odpowiedział ustami jakiegoś ważnego typa w parlamencie ( w danym momencie,dopóki mu łba nie ścięto) "Rolą kobiety jest macierzyństwo,miłość i panowanie w ognisku domowym a nie walka w podłym świecie polityków".Tak mi się skojarzyło ,bo akurat czytam o kobietach Rewolucji i o tym jaka była ich rola i wpływy.

zaloguj się by móc komentować

valser @onyx 15 czerwca 2024 13:54
15 czerwca 2024 14:35

Mysle, ze nadchodzi czas, ze trzeba zaczac robic porzadek na wlasnym podworku, poki jeszcze sa mozliwosci.O ile z przeszlosci wiadomo, ze z Niemcami kolaboracja jawna nie byla mozliwa, a z bolszewikami to juz wlasciwie caly narod w swojej masie kupil ten bullshit, to dzisiaj sytuacja sie sporo zmienila i nie jest juz taka jednoznaczna.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
15 czerwca 2024 15:02

Bunsch w jednej ze swoich powieści piastowskich - "Imiennik - Miecz i pastorał" wątek "zdrady" św. Stanisława w ogóle rozmył i usunął gdzieś na dalszy plan.

Biskup miał się znosić z przebiegłym Sieciechem, spór poszedł też w sprawy kanoniczne, a ostatecznie król zamnordował biskupa bo ten obraził

jego kochankę.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 15 czerwca 2024 15:02
15 czerwca 2024 15:07

Nie, no jeszcze był oszustem, wskrzesił Piotrowina angażując do tego trędowatego. I się Bunsch nawet nie zająknął, że wskrzeszenie do legenda z XIII wieku, w dodatku podrasowana w XVIII i  za komuny

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @valser 15 czerwca 2024 14:35
15 czerwca 2024 15:10

"O ile z przeszlosci wiadomo, ze z Niemcami kolaboracja jawna nie byla mozliwa, a z bolszewikami to juz wlasciwie caly narod w swojej masie kupil ten bullshit, to dzisiaj sytuacja sie sporo zmienila i nie jest juz taka jednoznaczna."

 

Bo wtedy Sowieci wwieżli na swoich czołgach przygotowane przez siebie "kadry" i ustały masowe egzekucje.

Obecnie sytuacja już nie jest taka jasna, bo od długiego czasu stosowane są "środki znieczulające".

 

 


 

 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 15 czerwca 2024 15:07
15 czerwca 2024 15:11

Tym bardziej mnie to boli, bo uważam Bunscha za całkiem zdolnego pisarza.

zaloguj się by móc komentować

Adriano @gabriel-maciejewski
15 czerwca 2024 16:23

 Ja ponowię pytanie,które niedawno zadałem panu GM.Dlaczego nikt z tzw. sfer rządzących tzw."naszych" czyli PiS nie zwrócił uwagi na ten portal i na to co publikuje ? A może ktoś sobie wziął to do serca i realizuje a ja (my)o tym nie wiem?Kto realizuje  i jak się to objawia w polityce patriotów z PiS ,co to urodzili się i ssali patriotyzm od kołyski z piersi matki?Pan GM  przecież spotykał się z panem Józefem Orłem ,przyjacielem prezasa J.K( J.O to kandydat i poseł z mojego okręgu w 90-tych latach,współtwórca Porozumienia Centrum) i ten przyjaciel J.K nie  przedstawił  prezesowi osoby pana G.M ,jego  portalu ,jego  osiągnięć,wizji polityki, państwa  etc.?Może prezes zaczytany w "dzieła" naszej najnowszej noblistki ,bo obiecał ,że przeczyta jak znajdzie czas?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Adriano 15 czerwca 2024 16:23
15 czerwca 2024 16:35

Skąd pan wie, że Józef jest przyjacielem Kaczyńskiego? Może on wszystko zmyśla. Idzie pan złą drogą próbując zaistnieć na tym portalu. Próbowałem to panu zasugerować jakoś subtelniej, ale nie wyszło. 

zaloguj się by móc komentować

Adriano @gabriel-maciejewski 15 czerwca 2024 16:35
15 czerwca 2024 16:51

Może nie przyjaciel ,ale kto mógł się dostać wówczas (90-te lata) na listy OKP  jeśli nie zaufani?Nie probuję zaistnieć ale zwrócić uwagę.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Adriano 15 czerwca 2024 16:51
15 czerwca 2024 17:01

Uwaga została już dawno zwrócna, sprawy te nie mają znaczenia

zaloguj się by móc komentować

Adriano @gabriel-maciejewski 15 czerwca 2024 17:01
15 czerwca 2024 17:11

Rozumiem.Szkoda,że Pan wiąże z PIS jakieś tam nadzieje,bo na moje oko to banda karierowiczów uczepionych u J.K"dziadka"( jak u "dziadka" Piłsudskiego,choć przy nim to JK. niewinny baranek).

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Adriano 15 czerwca 2024 17:11
15 czerwca 2024 17:12

Mówi pan językiem nieadewatnym i zdemaskowanym już jakieś 10 lat temu

zaloguj się by móc komentować

Adriano @gabriel-maciejewski 15 czerwca 2024 17:12
15 czerwca 2024 17:21

Ciężko panu przyjąć do wiadomości,że  dzisiejsi akolici "marszałka" prowadzą na na manowce  i do zguby, tak jak "dziadek Ziuk".Adieu.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @Adriano 15 czerwca 2024 17:21
15 czerwca 2024 18:04

Proszę Pana, my tu z ciężkim sercem mówimy o PiSie, widząc słabości i kluczenie, a doceniając strony dobre dla Polski. Nie mamy wyboru póki co. Ostatnia nadzieja białych, pan Braun, wraz z sensownymi paniami Bryłką i Zajączkowską, spieprzyli już na Zaleszczyki, to znaczy, chciałam powiedzieć, do Brukseli. Są tam potrzebni jak psu piąta, szósta i siódma noga. I całkowicie dla nas bezskuteczni. Walka o cokolwiek dla Polski rozgrywa się tu, na miejscu, w małpiarni, zwanej sejmem. Tę małpiarnię wybrał naród z list partyjnych i niejaki D'Hondt. Gra się takimi kartami, jakie się ma.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Adriano 15 czerwca 2024 17:21
15 czerwca 2024 18:49

W ogóle nie jest mi ciężko. Co według pana miałbym robić w tym PiS? Porównania Kaczyńskiego do Piłsudskiego posłużyły Braunowi do wykreowania siebie i na tym się skończyło. One nie mają żadnego zastosowania. Wręcz tych podobieństw nie ma. To są tylko bardzo powierzchowne sugestie i złudzenia. Został pan zmanipulowany, a teraz domaga się od nas tutaj jakiejś atencji a może nawet zrozumienia. Myśmy to przemielili 10 lat temu i nudzi nas to śmiertelnie. Mamy swoje sprawy

zaloguj się by móc komentować

Adriano @KOSSOBOR 15 czerwca 2024 18:04
15 czerwca 2024 19:06

Gra się takimi kartami...Naiwna wiara w mądrość tzw.ludu.

zaloguj się by móc komentować

kluczu @valser 15 czerwca 2024 12:48
15 czerwca 2024 19:09

Okej, rzeczywiście sam bym na to nie wpadł....

zaloguj się by móc komentować

Adriano @gabriel-maciejewski 15 czerwca 2024 18:49
15 czerwca 2024 19:14

Szanuję Pana za to co Pan robi.Portal,wydawnictwo,książki i przede wszystkim ludzi ,którzy tu piszą i dzielą się tym co czytali i co ja staram się dzięki nim  czytać.Z pewnych względów  muszę się wyciszyć.Oddać siebie Bogu.Niech Bóg Panu błogosławi w dobrym dziele, w pracy.Szczęść Boże.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Adriano 15 czerwca 2024 19:06
15 czerwca 2024 21:41

"Gra się takimi kartami...Naiwna wiara w mądrość tzw.ludu"

Święte słowa.

Lud niedawno opierdalał [proszę wybaczyć określenie], znaczy się sprzedawał, jeden drugiemu wciskał zanieczyszczone chemicznie ukraińskie zboże, które 

zalewało  Polskę masowo.

Muszę przytoczyć tu Ziemkiewicza, który się mocno naszemu gospodarzowi nie podoba, a i mnie nie za bardzo, ale pewne skojarzenia ma nad wyraz trafne.

Relacja władza - lud  w Polsce to relacja między panem i fornalem. 

Obie strony mrugają do siebie porozumiewawczo.

Pan daje się okradać, a fornal kradnie gdzie może.

Jedna strona ma drugą głeboko w dupie.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Szczodrocha33 15 czerwca 2024 21:41
15 czerwca 2024 21:42

Pisała o tym niedawno Izabela Brodacka Falzmann.

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @ParysvelParwowski 15 czerwca 2024 11:11
16 czerwca 2024 06:21

Bardzo dobry pomysł. Ukradnę :-)

zaloguj się by móc komentować

DrzewoPitagorasa @gabriel-maciejewski
16 czerwca 2024 06:39

Oto kiedy klikniemy w ikonę jakiejś książki, której autorką jest kobieta, oczom naszym ukaże się okno, a tam zdjęcie owej pani i określenie jej funkcji na uczelni w przedziwnej formie gramatycznej – doktora lub profesora. Sami sprawdźcie https://wuwr.eu/produkt/mykwa-rytual-i-historia/

 

To taki współczesny jidisz. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Adriano 15 czerwca 2024 19:14
16 czerwca 2024 07:10

Bardzo słuszna decyzja, niech się pan wyciszy

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować