-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Straszliwe skutki popularyzacji II

Jak kończy się popularyzacja specjalistycznej wiedzy najlepiej widać na przykładzie Lasów Państwowych. Las wszystkim kojarzy się dobrze, o ile stoi, szumi i widać w nim jakieś zwierzęta. Leśnik, który się tam pojawia jest zatem zawsze postrzegany nie jako część lasu, ale jako agresor, który zjawia się z piłą i wycina całe połacie zdrowych drzew. Ponieważ ludzie myślą emocjami, nie odróżniają jelenia od sarny, nie kojarzą skąd się biorą meble i nie chcą w istocie wiedzieć o lesie nic ponad to, co im podsuwa ułomna wyobraźnia, łatwo jest nimi manipulować. Żeby oswoić ludzi z lasem takim, jaki on naprawdę jest i z pracą leśnika, wprowadzono w Lasach Państwowych różne programy edukacyjne. Żaden z nich nie spełnił swojej funkcji. Tak zwana popularyzacja, czyli zapoznawanie rzesz ignorantów z gospodarką leśną spowodowała jedynie to, że wśród tych ignorantów powstała hierarchia fałszywych ekspertów, których opinie wymierzone są wprost w leśników. Następnie została ona zagospodarowana przez organizacje wrogie lasom i państwu, które działają zasłaniając swoją rzeczywistą misję rzekomym pożytkiem społecznym. Takich rzeczy nie było przed wojną, albowiem w lasach niepodzielnie rządzili żydowscy pośrednicy, którym nawet do głowy nie przychodziło, by jakimś profanom tłumaczyć cokolwiek na temat lasu. Wycinanie i wywożenie drewna z terenów objętych eksploatacją było czymś naturalnym i nikt się z tego nie tłumaczył. Dziś kwestia ta powoduje spazmy i histerię, albowiem popularyzowanie wiedzy o lesie było w istocie kokieterią, całkiem źle wymierzoną, która miała zainteresować postronne osoby lasem. Zapomniano tylko dodać, że las to miejsce gdzie pozyskuje się drewno dla przemysłu, a nie miejsce gdzie larwy owadów mogą przerabiać zdrowe drewno na użyźniające glebę próchno. Przekonano ludzi, że las to niezwykłe miejsce, w którym żyją ciekawe organizmy, te zaś można obserwować w ciszy i cieszyć się ich pięknem. Jak przy takim założeniu prowadzić eksploatację, która odbywa się w hałasie, huku wręcz, turkocie i wygląda jak teksańska masakra piłą mechaniczną? Jak, skoro cała leśna propaganda nastawiona była na kokietowanie wrażliwości wariatów, którzy – nauczeni takiego myślenia – uwierzyli, że sami są najważniejszymi ekspertami od gospodarki leśnej? Mają oni, jak powiedziałem poparcie bardzo poważnych i wrogich państwu oraz lasom organizacji. W lesie bowiem przebiega linia frontu. Największą naszą tragedią zaś jest to, że udało się zdeprawować leśników. Wielu z nich uważa, że całe to zamieszanie wokół lasów, to są jakieś – pardon – jaja i nie ma się czym przejmować. Czytają sobie portal „Lecą wióry”, gdzie wynajęty przez kogoś wesołek udaje, że wszystkie spory wokół lasu to pogodne idiotyzmy, dalekie od normalności, która gdzieś tam jest, dostępna tylko nielicznym wtajemniczonym. I wielu leśników uważa się za takich wtajemniczonych. Więcej nawet – oni są tak wtajemniczeni, że uważają się za grypserę pod celą. Tym czasem są na froncie. Tego jednak nie rozumieją, tak jak nie rozumieją prostych komunikacyjnych podstępów, których celem jest zdegradowanie ich w oczach organizacji ekologicznych. Tam nikt nie szydzi z własnej misji i wszyscy są poważni jak cygański kondukt. Oni bowiem wiedzą, że sprawa nie nadaje się do żartów. Leśnicy zaś są przekonani o swoich wieczystych gwarancjach. Te zaś zależą od tego czy obecna, znienawidzona przez większość pracowników Lasów Państwowych administracja, utrzyma się u władzy czy nie.

Codziennie trafiam w sieci na jakiś film lub podcast, w którym zaangażowany leśnik tłumaczy coś profanom. A to o sadzeniu drzewek, a to o introdukcji zagrożonych gatunków, a to o innych jakichś, całkiem nieistotnych kwestiach. Najważniejsze bowiem jest to, że w lesie hoduje się surowiec dla przemysłu. I tę informację trzeba przede wszystkim oswoić. Reszta broni się sama, a jeśli do tego jakieś emocje dokładają sami leśnicy, mechanizm działa tak, że z miejsca są oni postrzegani jako wrogowie stojący na drodze pomiędzy zaznajomionym już z problematyką lasów aktywistą, a ekosystemem, który ten aktywista chce zachować dla przyszłych pokoleń. Wrogów zaś należy wyeliminować. Najlepiej podstępem i najlepiej, by oni sami brali w tej eliminacji udział. I to się powoli realizuje na naszych oczach. Działania ministra Ziobro nic tu nie zmieniają, albowiem on i jego ludzie są w lasach postrzegani jako zagrożenie dla spokojnego życia leśników. Dlaczego tak jest, mogę jedynie przypuszczać, ale wyjaśnić tej kwestii nie jestem w stanie. Leśnicy więc miotają się pomiędzy obłędem ekologów i obecną władzą, którą postrzegają jako opresję. I wszyscy, jak dzieci zupełnie, chcą powrotu do dawnych, dobrych czasów. No, ale to akurat jest niemożliwe.

Moment najważniejszy w całym tym ambarasie, to kwestia wycinki i wywozu drewna z lasu. Jak przedstawić tę drastyczną zmianę publiczności, by nie dostała spazmów? Moim zdaniem należy w ogóle wyeliminować popularyzację z pracy leśników i uczynić wiedzę leśnika hermetyczną, niedostępną dla profanów. No, ale to nie ma akurat szans na realizację.

Jeśli Solidarna Polska dostała w polityczną dzierżawę Lasy Państwowe, to środowisko Mumii Wolności dostało w tę dzierżawę kulturę. Jeśli chodzi o zabytki, na przykład, tam sprawy mają się inaczej niż w lasach. W lesie należy wszystkich przekonać do tego, że zmiana, nawet drastyczna nie jest niczym złym, jest takim samym naturalnym procesem, jak wszystko inne. W zabytkach zaś jest odwrotnie. Doktryna bowiem przekonuje ludzi, że ni diabła nie można zmieniać. Jak coś jest ruiną ma stać tak do końca świata. Niczego nie można poprawiać, nic ulepszać, bo wtedy bezcenna substancja straci swoją wartość. To jest szamaństwo, które powoduje, że kraj zwyczajnie traci na atrakcyjności. Wszystkie interesujące obiekty powinny być podniesione z ruiny i należy nadać im nowe funkcje i nowe życie. Takie postawienie kwestii jest jednak ciągle uważane za herezję, mimo kilku udanych rekonstrukcji.

Jak wygląda dziś popularyzacja wiedzy o materialnej przeszłości kraju? W zasadzie jej nie ma. Jeśli zaś czegoś nie ma, to znaczy, że ma nie być. Przeszłość bowiem nie może rzutować na teraźniejszość. Szczególnie, jeśli ta przeszłość wygląda inaczej niż wyobrażają to sobie fachowcy od kultury zatrudnieni przez ministra Glińskiego.

Popularyzacją przeszłości w formatach innych niż „Polowanie na ćmy” zajmują się dziś wyłącznie prywatne osoby. Efekt jest taki, że wszystkie te próby wyglądają biednie i nieprzekonująco. Narracja, jakiej się do tego używa jest anachroniczna i nie trafia do nikogo. Nikt dziś bowiem nie marzy o tym, by być dzielnym rycerzem ratującym księżniczki przed smokiem. Zmiana narracji nie jest jednak możliwa, albowiem oznaczałoby to, że cały poważny segment znaczeń wysunąłby się spod kontroli urzędników. Kogo ci urzędnicy reprezentują w istocie, to już osobna sprawa. Nie wyobrażam sobie bowiem, żeby ktoś, kto ma trochę rozeznania i rozumie historię, nie czuł niepokoju oglądając serial według prozy Holewińskiego.  

Na tak zwanej niwie kultury zmusza się widza to akceptacji stanu faktycznego, który – co pół pokolenia – zostaje zmodyfikowany w sposób w zasadzie przez nikogo niezauważony, albowiem modyfikacji dokonuje się w szczytnych celach. Na przykład po to, by ludzie lepiej zrozumieli skomplikowane problemy z przeszłości. Te zmiany są trwałe. W kulturze jest inaczej niż w lesie. Tam gdzie powinien być ruch, życie, dyskusja i spory zalega cisza. Ciężar tych sporów i dyskusji przeniesiony zostaje w miejsca całkiem nieistotne, a ich prowadzenie powierza się ludziom nie zainteresowanym niczym poza zachowaniem status quo. I my wierzymy, że tak powinno być. Ukoronowaniem tego procesu jest madame Szlimakowska obsadzona w roli najelegantszej damy Warszawy początku XX wieku. I wierzcie mi, że wiele osób gotowych jest bronić tego formatu jak niepodległości.

Leśnicy zaś skazani są na zatracenie, albowiem nikt nie rozumie ich pracy. Im więcej się o tym mówi, tym zrozumienie jest mniejsze. Tak działa pułapka. Wyjście z niej jest oczywiście możliwe, ale wymaga jakichś niejawnych, branżowych negocjacji. Na te jednak się nie zanosi.



tagi: zabytki  historia  ekologia  popularyzacja  lasy państwowe 

gabriel-maciejewski
13 kwietnia 2023 08:10
32     2145    10 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski
13 kwietnia 2023 08:30

Można powiedzieć - cała prawda, całą dobę. Solidarna walczy o lasy, a lasy i tak zagłosują na PO. Wyjścia z tego obłędu nie widać, ale my na to za bardzo wpływu nie mamy. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 13 kwietnia 2023 08:30
13 kwietnia 2023 08:41

Solidarna traktuje lasy jak łup. Lokuje wszędzie swoich ludzi, którzy nie mają akceptacji większości, trzymającej się jak pijany płotu wspomnień o czasach Tuska. Relacje pomiędzy tymi ludźmi a politykami Solidarnej są takie same jak relacje pomiędzy małżeństwem Sochów z Kurowa, a Karolem Borowieckim w filmie "Ziemia obiecana". Woś i Siarka nie rozumieją o co chodzi w lasach, ale mają tak lojalnych ludzi, którzy poza lojalnością nie dysponują niczym. No, ale tacy są przynajmniej gwarancją dla Solidarnej. O zmianie sposobu komunikacji nikt nie myśli

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 13 kwietnia 2023 08:30
13 kwietnia 2023 08:41

Aha, ludzie z Solidarnej potrafią wywalać pisowców ze stanowisk

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski
13 kwietnia 2023 08:50

Panie Gabrielu, proszę zerknąć na priv.

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski
13 kwietnia 2023 09:37

Wycinanie i wywożenie drewna z terenów objętych eksploatacją było czymś naturalnym i nikt się z tego nie tłumaczył.

Powiedzmy taka ziemia konecka. Przez pięćset lat wszystkie domy budowano  z drewna, ogrzano drewnem, stało kilkadziesiąt kuźnic i kilka wielkich pieców, które żarły tysiące ton węgla drzewnego rocznie, tak samo jak huty szkła, a i tak na początku XX wieku było tu ponad 40% lasów. Czyli jakoś ludzie umieli w wycinkę - czy to nie temat na popularyzację? Oczywiście żartuję. Lasy, kopalnie, rolnictwo (pańszczyzna) - wszystko jest u nas powodem wstydu.

zaloguj się by móc komentować

Paris @Matka-Scypiona 13 kwietnia 2023 08:30
13 kwietnia 2023 10:02

Dokladnie  tak,...

...  jednak,  ja,  Basiu,  jestem  przekonana,  ze  MAMY  WPLYW...  i  to  wielki  !!!

Tym  wplywem  jest  UNIEWAZNIENIE  tych  wszystkich  detych  i  dennych  ,,dzialan,,  dotyczacych  tzw.  popularyzacji  -  zreszta  nie  tylko  w  lasach,  ale  takze  np.  w  dziedzinie  szeroko  rozumianej  energetyki  -  bez  wzgledu  czy  to  sie  dzieje  w  ELropie  czy  lokalnie  w  Polsce,...  ZWYCZAJNIE  ,,ZONdzo,,  bandy  TLUMOKOW  i  CEPOW...  MEGA  BARANOW  !!!

Nie  ma  INNEJ  OPCJI...  to  juz  widac  codziennie  i  golym  okiem,...  najwyzszy  czas  to  UNIEWAZNIC,   

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 13 kwietnia 2023 08:41
13 kwietnia 2023 10:10

No,  bo...

...  to  sa  KRETY  i  ZDRAJCY...  do  tego  tepe  BURACTWO  zadne  stolcow  i  kasy...  oczywiscie  naszej  i  panstwowej  !!!

Doprawdy,  nie  rozumiem  jak  mozna  w  tej  detej  jaczejce  ,,solidarnej  polsce,,  pokladac  jakies  nadzieje...  to  naprawde  trzeba  z  GLUPIM  NA  ROZUM  SIE  ZAMIENIC  !!! 

zaloguj się by móc komentować

Paris @Zyszko 13 kwietnia 2023 09:37
13 kwietnia 2023 10:14

Tak  jest...

...  bo  Polske  opanowala  ZLODZIEJSKA  BANDA  z  NIEPRAWDOPODOBNIE  wysokimi  apanazami  i  absolutnie  niezasluzonymi...

...  zwyczajna  ZULIA,  PASOZYTY  i  NIEROBY...  KOMBINATORZY  i  ZLODZIEJE  -  po  prostu   PA - TO - LO - GIA   !!!

zaloguj się by móc komentować

chlor @gabriel-maciejewski
13 kwietnia 2023 10:21

Wszędzie w Europie lasami "opiekuje się" banda pożytecznych idiotów, problem robi się poważny wówczas gdy zarządza ich działaniem  wroga państwu agentura, tak jak w Polsce. I do tego władza boi się wskazać ją palcem by Unii nie denerwować.

 

 

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Paris 13 kwietnia 2023 10:10
13 kwietnia 2023 10:26

Każdy musiał dostać jakiś kawałek tortu

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Zyszko 13 kwietnia 2023 09:37
13 kwietnia 2023 10:30

To są sprawy degradujące ludzi, którzy się nimi zajmują. Niestety. Nie to co chińska herbaciarnia i palarnia opium w Warszawie roku 1905

zaloguj się by móc komentować


chlor @gabriel-maciejewski 13 kwietnia 2023 10:26
13 kwietnia 2023 10:35

O pożytkach z lasu powinni w szkołach uczyć dzieci stolarze.

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
13 kwietnia 2023 10:36

" Moim zdaniem należy w ogóle wyeliminować popularyzację z pracy leśników i uczynić wiedzę leśnika hermetyczną, niedostępną dla profanów. "

Fakt jest taki, że wiedza leśnika, tak jak każda zawodowa wiedza, jest hermetyczna i tzw. popularyzacja tego nie zmieni. Problem jest tu w tym, że doszło do zastrzeżenia wiedzy zawodowej(specjalistycznej) jako rejonu eksploatacji dla wybrańców, właściwie we wszystkich aspektach gospodarki. Skoro poszczególne segmenty gospodarki stały się "biznesami rodzinnymi" to nikt nie może zweryfikować rzeczywistego stanu rzeczy, a to jest łup dla "popularyzatorów".

 

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Kuldahrus 13 kwietnia 2023 10:36
13 kwietnia 2023 10:40

Masz rację, popularyzacja służy zasłanianiu przekrętów 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @chlor 13 kwietnia 2023 10:35
13 kwietnia 2023 10:41

Właśnie o to mi chodziło w moim komentarzu. Nie można "dotknąć palcem" nikogo kto się na czymś zna, bo każdy kto się na czymś istotnym zna mieszka w "wysokiej wieży" gdzie nie ma dostępu z zewnątrz.
Kiedyś każdy miał jakiegoś sąsiada, wujka, znajomego etc. kto posiadał jakąś wiedzę specjalistyczną i rozwiewał wątpliwości, teraz istnieje jakaś omerta, przykryta "popularyzacją", że niby coś ci powiedzą, ale tak że nadal nie wiesz o co chodzi. Leśnicy myśleli że jak zrobią popularyzację, tylko taką pozytywną, to coś zmieni.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski 13 kwietnia 2023 10:40
13 kwietnia 2023 10:46

Dlatego Ciebie tak nie lubią ci co mieli swoje poletka na niwie historycznej, bo twoje publikacje są takim postem gdzie nawet profani mogą zapoznać się z historią. Nie głupią "popularyzacją" z której nic nie wynika.

 

zaloguj się by móc komentować


Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
13 kwietnia 2023 10:59

Subektywnie patrząc wydaje się, że te wypowiedzi leśników nie są tak "szkodliwe", ponieważ decyzje i tak zapadają w "nunji jewropejskiej" przy "aplauzie" (chyba) albo bez zgody "naszych". I tak się dzieje w wielu sprawach. Działania np. leśników mogą chyba udawać, że oni coś mogą czyli mamy demokrację cała gębą. :(

...fachowcy od kultury zatrudnieni przez ministra Glińskiego.

Wyglada na to jakby minister dostawał listę fachowców, których musi zatrudnić. Jaki jest "klucz" przy ustalaniu listy - pewnie różny. A to muszą trafić więźniowie PRL, a to inni bojownicy, a to jakieś typy zasłużone w czymś tam lub komuś. Dlatego to wszystko jest tak mało czytelne. "Nasz" minister jest "bardzo dobry", bo bez zająknięcia wszystko akceptuje i o to chodzi. Szukanie w tym jakiejś "polityki kulturalnej" to tzw. śmiech na sali.

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @gabriel-maciejewski
13 kwietnia 2023 11:10

Cóż można dodać ... diagnoza Gospodarza jak najbardziej słuszna. LP są  o ile się nie mylę największym podmiotem w Europie jeśli chodzi o powierzchnię lasów ( 9,5 mln ha)  następny prywatny gracz svenska cellulosa SA ma 2,6 mln ha. .  To coś trzeba zrobić z tym fanten.

Jeśli chodzi o ekologów to tym z Finlandii wcale nie przeszkadza , że niedawno oddano tam do eksploatacji nową elektrownię atomową, wręcz przeciwnie lobbują za tą inwestycją!

Wolność polityczna nie istnieje bez wolności ekonomicznej a tą ostatnią pod wszelakimi pozorami chce się Polsce odebrać i zredukować do kraju z "polnische Wirtschaft". Problem , który wydaje się nie docierać do polskich polityków , którzy  myślą o merytorycznej dyskusji na ten temat z instancjami EU.

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @chlor 13 kwietnia 2023 10:21
13 kwietnia 2023 11:22

Dzis  juz  tylko  POPLUCZYN...

...  po  Lunji...  bo  ODLOT  i  WYLATOWO  z  kazdym  dniem  coraz  wieksze,...  ale  ,,nasza  zaprzedana  wadzunia,,  i  tego  TRUCHLA  ,,sie  boi,,...

...  poniekad  slusznie,...  bo  pozostaje  w  tym  zdechlym  ukladzie  jak  SWANC  NA  WESELU...  z  pustymi  kieszeniami  !!!

  

zaloguj się by móc komentować

Paris @z-daleka 13 kwietnia 2023 11:10
13 kwietnia 2023 11:49

    Z  tymi...

...  ,,wizjonerami,,  typu  Macron  albo  reszta  DEBILI  z  KE  dyskusji  NIE  MA  JUZ  OD  DAWNA...  i  nie  bedzie  !!!

I  ta  ZGRAJA  szumnie  zwana  ,,nasza  wadzunia,,  DOSKONALE  o  tym  wie,...  dlatego  wszystkie  PASOZYTY  i  ZLODZIEJE  na  wyslugach  obcych  -  wlacznie  z  brukselskimi  -  TLOCZA  SIE  przy  polskim  korycie,  bo  tu,  w  Polsce,  maja  jeszcze  ,,chlebek,,...

...  nawet  kurski  ,,3  zmiana,,  powrUcil  z  banku  sFiatowego  -  zbankrutowanego  -PILNOWAC  KORYTA  !!!  

zaloguj się by móc komentować

ArGut @gabriel-maciejewski
13 kwietnia 2023 11:53

>Leśnicy zaś są przekonani o swoich wieczystych gwarancjach. Te zaś zależą od tego czy obecna,
>znienawidzona przez większość pracowników Lasów Państwowych administracja, utrzyma się u władzy czy nie.

A ja się nie zgadzam ! Są przekonani o jakichś gwarancjach ale nie WIECZYSTYCH. Regularnie odwiedzam Puszczę Białowieską i tamtejsi leśnicy robią sporo "iwentów" dla miastowych. Młodzież na ten przykład akademicka jak jeździ na praktyki do lasów, bo ma to w programie studiów to WIE, że cała ta ekologia jest na POKAZ, i raczej nie chce się deprawować przebierająć w dziwne łachy i uprawiać seks z naturą. Te łachy to nawet stały się modne i rynek ubrań opanowują jako ClownCore, a młodzież akademicka nie zdeprawowana wydaje swój ciężko zarobiony hajs na inne sprawy. 

Lokalsi też wspierają Leśników bo wiedzą, że tak zarządzany las jak obecnie da im pracę, tanie drzewo, etc. Ekolodzy to zniszczą i zapuszczą las kornikiem i innym syfem. W 2018 czy 2019 była sprawa z drogą w puszczy co to niby kamerzysta Polsatu oberwał i co cisza ... Droga przez puszczę skraca rocznie o miliony kilometrów połączenie między Narewką - Hajnówką - Białowieżą i tylko "EKOLOGICZNY IDIOTA" chce aby tak jeździć i spalać paliwa kopalne zanieczyszczając powietrze, choć może warto emitować CO2, żeby drzewa się NAŻARŁY.

Wiem, bo się tam szwędałem rowerem i nie przeszkadza mnie, żeby droga powstała. I tak są drogi leśne i ścieżki do spacerów. Moć szkółek i fajnych miejsc zrobionych przez LEŚNIKÓW dla "miastowych". Nawet tak głupich jak EKOLODZY.

 

zaloguj się by móc komentować


peter15k @gabriel-maciejewski
13 kwietnia 2023 17:10

A propos ministra Ziobro... Od czasu do czasu któryś z publicystów okazuje, że bardzo Ziobry nie lubi ( np. Gierej )   Na zasadzie przekory mam wrażenie, że rezonans medialny powstaje jak minister coś zrobi dyskretnie, co nie jest po myśli dobrostanu na linii np administracja-prokuratura -sędziowie-komornicy...uruchamiając "sygnalistów". Dynastyczna administracja w sądownictwie rzeczywiście Ziobry się obawia... 

zaloguj się by móc komentować


Szczodrocha33 @peter15k 13 kwietnia 2023 17:10
13 kwietnia 2023 18:06

"Dynastyczna administracja w sądownictwie rzeczywiście Ziobry się obawia... "

I dlatego zaczęli mu grozić śmiercią, a on zaczął nosić pistolet.

W sumie zrozumiałe, jest szeryfem jakby nie było.

Lato wkrótce, powinien też zacząć nosić kapelusz.

zaloguj się by móc komentować

peter15k @Szczodrocha33 13 kwietnia 2023 18:06
13 kwietnia 2023 19:19

Nie jestem kompetentny aby oceniać działania ministra Ziobry ale podejrzewam, że różne "ruchy"  w "tamtym rejonie" nie są zbyt bezpieczne....  Bezprawny i bezczelny rokosz sędziowski jak dotąd nie miał konsekwencji. Patrząc jednak teraz na rozruchy w Izraelu i los sędziów śledczych przed laty we Włoszech a teraz mamy przecież wojnę i duże interesy różnych państw są zagrożone daleki jestem od ocen...

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @gabriel-maciejewski
13 kwietnia 2023 23:59

Wujek Stach ubolewał, że leśniczy dał się wrobić.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Gumtryk @z-daleka 13 kwietnia 2023 11:10
14 kwietnia 2023 14:21

Swoją drogą Svenska Cellulosa SA wprost wskazuje do czego im te lasy potrzebne;) Nie wiem tylko czy spółka ta ma charakter statio fisci albo przedsiębiorstwa państwowego, a nawet czy w Szwecji mają takie coś jak Skarb Państwa.  

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować