-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Straszliwe dzieło zdeformowania świata czyli dlaczego minister Gliński nie znika?

Gdyby prawdą było to, co mówią nominaliści i szkoła frankfurcka, z chwilą gdybyśmy przestali mówić o ministrze Glińskim on powinien zniknąć. Niestety nie znika. Gliński ciągle jest, a nie dość, że jest to jeszcze wydaje z siebie dźwięki. Moim zdaniem, w obecnej sytuacji okoliczność ta jest gorsza niż wszystko. Gorsza nawet niż mróz za oknem. Oto pan minister wystąpił w obronie tej nieszczęsne PFN, która – z jakiej by strony nie patrzeć jest skandalem. Ja zaś obejrzałem wczoraj bardzo ciekawy film zatytułowany „Niesamowity świat April”. Rzecz wygląda tak – w czasach Napoleona III, naukowiec nazwiskiem Franklin poszukuje serum życia, po to, by w czasie wojny z Prusami żołnierze francuscy nie umierali. Zamiast tego jednak wynajduje coś innego, coś od czego zwierzęta zaczynają mówić. To się nie podoba cesarzowi, który, całkiem wściekły, zaczyna strzelać w tym laboratorium do czego się da. Ono w końcu wybucha i cesarz oraz naukowiec giną, a historia toczy się zupełnie inaczej. Zatrzymuje się w wieku pary i ma to swoje konsekwencje. Tempo filmu jest szalone, animacja ma styl, Paryż wieku pary, ma dwie wieże Eiffla, postęp jest wyszydzony jak trzeba. Uczeni także. W końcowej scenie cała kolonia naukowców usiłuje uciec przed katastrofą ładując się do małej kolejki. Nie dla wszystkich starczy miejsca, więc jeden krzyczy – najpierw fizycy! Są najważniejsi! Mnie to rozśmieszyło, nie wiem jak Was. Film ten na pewno nie kosztował 250 milionów euro, ani nawet 250 milionów złotych, z całą pewnością był droższy niż piknik patriotyczny, ale na pewno tańszy niż łódka Kusznierewicza. Dlaczego w Polsce nie można produkować takich filmów? Filmów, które za granicą każdy obejrzy, z zaciekawieniem, nawet jeśli nie zrozumie o co w nich chodzi do końca? Ponieważ nikt nie formatuje w ten sposób misji. Nie czyni zaś tego, bo tej forsy jest za dużo. Gdyby jej było mniej, można by machnąć ręką i powiedzieć jakiemuś mośkowi, żeby coś tam wyprodukował, ale w takiej sytuacji jest to niemożliwe. Dlatego prezes z wyżyn swojej władzy, a za nim ministry odnośnych resortów zapowiadają, że zaraz, już zaraz, wyprodukują dzieło takie, że wszystkie narody widząc go uklękną i zrozumieją w końcu, że Polak potrafi. Mnie się już nawet nie chce z tego szydzić. Bo to jest czysta groza. Jasne jest, że nic nie powstanie, pieniądze zostaną rozkradzione, a Świrski przebierze się dla odmiany za Ludwika Pasteura, bo jego córka zda akurat na chemię.

Jest jeszcze kwestia ograniczeń innego rodzaju. Nie można wydać w Polsce pieniędzy na filmy promocyjne nie wspominając przy tym o Żydach. No, a jak tu wspomnieć o Żydach? Tylko w kontekście holocaustu. Nie można przecież zrobić filmu propagandowego o Borejszy i jego przygodach w wydawnictwie Czytelnik, albo o jego bracie. Nie można zrobić filmu propagandowego o Korczaku nawet, bo się Żydzi wściekną, że ktoś im podkrada tematy i na nich zarabia. Generalnie nic nie można, bo w filmach promujących Polskę za granicą ma być albo zwał trupów, albo Polak ratujący Żyda, wbrew innym Polakom antysemitom. To jest spectrum w jakim wolno przesuwać te budżety i nie ma mowy, żeby wyjść poza nie. Gliński o tym wie, dlatego nie znika. Wiedzą o tym wszyscy i chcą tylko byśmy się wreszcie zamknęli i nie przeszkadzali im w tym, co nazwałem tu straszliwym dziełem zdeformowania świata, czyli sprowadzenia wszystkich jego wymiarów do jedynego przeznaczonego dziś do masowej dystrybucji przekazu – Żydzi byli dobrzy, reszta była zła. To jest, w skali globu pycha straszliwa, która się zemści niebawem, ale od tej pychy nie ma ucieczki. Sukces bowiem demoralizuje i trzeba być naprawdę silnym, by się nie dać. Tam zaś, wbrew wszystkim pozorom, silnych nie ma.

W encyklopedii zaś jezuickiej, którą właśnie wczoraj wstawiłem do sklepu, napisane jest, że teoria kopernikańska była w kolegiach wykładana normalnie, z zastrzeżeniem jednak, że nie jest ona zgodna z tym co stoi w Piśmie Świętym. Nikt ojców jezuitów za te wykłady nie prześladował i nikt ich po sądach nie ciągał. Possevino nawet napisał jakąś książeczkę dotyczącą tej teorii i ona była centralnie dystrybuowana po wszystkich konwentach. O tak, centralna dystrybucja, która jest w dodatku tania, to jest marzenie, ale jak Gliński ze Świrskim mają o niej myśleć, jak w Polsce dystrybutorzy decydują o wszystkim, to znaczy o tym czy widz ogląda filmy czy nie. A dystrybutorzy to na przykład Agora. Żeby więc promować tę Polskę, trzeba mieć centralną dystrybucję filmów patriotycznych, czyli kupić sieć kin, albo zmusić te, które są do pokazywania tych filmów. No, a wszyscy wiemy jak to jest z tym zmuszaniem. Każdy chodził na przymusowe seanse do kina za komuny i wie mniej więcej jak było. Jak jednak kupić sieć kin, kiedy zaraz się wrogowie odezwą, że to marnotrawstwo. Lepiej więc marnotrawić powoli, przeżywając każdą złotóweczkę wolno i z namysłem. Rozmach nie jest potrzebny i może się zakończyć katastrofą. A tak, premier się deczko wkurzył, ale dobry minister mu wytłumaczy jak jest i fundacja będzie działać nadal. Potem zaś, jak już się najedzą ci, co są w niej dzisiaj, przekaże się ją w zarząd Adamowi Hofmanowi i on nam pokaże dopiero jaki ptaszek z tego kina wyleci. Może nawet zaangażuje do filmu agenta Tomka, żeby więcej dziewczyn na seanse przyszło.

Obejrzałem sobie wczoraj także – nie mogę tak siedzieć przez cały dzień nad tymi Żydami – zajawkę filmu „Kobiety mafii”. O ile Gliński, Świrski i reszta oczekują od nas, że będziemy ich tu i teraz traktować jak wybrańców i nową jakąś arystokrację, która nie dość, że ma styl, to jeszcze wizję, o tyle Patryk Vega ma całkiem inny sposób na deformowanie świata. I dziwię się doprawdy, że jeszcze nie wpadł na pomysł, by zaangażować do filmu Paulinę Kaczanow, albo chociaż wprowadzić wątki z tego Eroticonu z roku 2004. Mnie nieustająco dziwią te aktorki, które występują w jego filmach. Potem osoby te są pokazywane na różnych festiwalach, jako gwiazdy pierwszej wielkości i także domagają się, żeby je traktować inaczej niż resztę. Powód zaś tego jest taki tylko, że jedna z drugą pokazały tyłek przed kamerą. To jest dziwne. Pamiętam, że w jednej z dzielnic naszego miasta koledzy przynosili takiej jednej różne przysmaki, żeby im pokazywała pupę i opowiadali o tym później szeroko w szkole, a my czerwieniliśmy się słysząc te rewelacje. U nas na ulicy bowiem nie było żadnej koleżanki zdolnej do takich poświęceń, a i my się do takich rzeczy nie nadawaliśmy wcale. Trzeba mieć bowiem charakter, żeby oddać batonik z Telesforem, albo gumę balonówę za atrakcje tak ulotne. Koleżanka ta jednak nie domagała się, żeby traktować ją jakoś szczególnie. Była normalną, zwykłą dziewczyną.

Vega pokazuje nam te wszystkie panie, a niektóre z nich są chyba w moim wieku, po czym każe im robić te wszystkie rzeczy, które normalnie tamta koleżanka wykonywała gdzieś w krzakach porzeczek. I to jest gwiazdorstwo.

Wierzcie mi, że po całym dniu pisania o Żydach, odpocząłem wczoraj przy tym animowanym filmie o przygodach April, młodej chemiczki. Wiem, że taki film nigdy w Polsce nie powstanie, wiem, że u nas będą tylko albo Żydzi, albo te nieświeże dziwki. Poza tym nic. No, ale na szczęście mamy już Encyklopedię wiedzy o jezuitach, w której ojcowi próbują przywrócić ten zdeformowany świat do właściwych, jakichś wymiarów.

 

To tyle na dziś. Na stronie www.basnjakniedzwiedz.pl mamy już drogą jak jasna cholera Encyklopedię jezuityzmu.

Zaczynamy sprzedaż nowego, specjalnego numeru Szkoły nawigatorów, poświęconego protestantyzmowi. Numer w całości złożył i przygotował do druku nasz kolega Rotmeister. Wykonał wielką pracę. Cześć mu i chwała. Dziś w sklepie znajdzie się także książka eski o architekturze drewnianej.

Michał zaś zmontował moją pierwszą pogadankę nagraną w jego sklepie. Niebawem będzie kolejna. A potem następne. Na ile czas pozwoli oczywiście.

Oto link https://www.youtube.com/watch?v=8xpy8i8nV6U

Przypominam, że na stronie www.basnjakniedzwiedz.pl trwa promocja książek i czasopism. Baśń czeska i amerykańska po 10 zł, Baśń III po 15, tak samo Łowcy księży oraz Straż przednia. Nawigatory także po 10, ale ubywa ich w zastraszającym tempie, więc trzeba się spieszyć. Budowa jachtów po 35, Berecci, Irlandzki majdan i Kroniki klasztoru w Zasławiu po 10. Sanctum regnum po 30 zł. Na tej samej stronie dostępny już jest nowy komiks Tomka Bereźnickiego zatytułowany „Kościuszko. Cena wolności”. W sprzedaży jest już także książka „Czerwiec polski” zwana tu książką o pluskwach

Michał zmontował kolejne nagranie, które niniejszym prezentuję

https://www.youtube.com/watch?v=5cXv6kzVA9A

 



tagi: polska  promocja  filmy  gliński  jezuici  vega  gwiazdy 

gabriel-maciejewski
25 lutego 2018 09:07
17     2422    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski
25 lutego 2018 10:14

 Na uniwesytecie w Salamance (najstarszym - 1218 r., największym i najważniejszym podówczas w Hiszpanii oraz  przez kolejne 7 stuleci),  teoria Kopernika od początku, tj. od XVI stulecia, znaczy w kraju "tłamszonym" przez inkwizycję,  znajdowała się  w programie studiów i nigdy z nich nie została wyłączona. 

zaloguj się by móc komentować


Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski
25 lutego 2018 11:16

Nie znika, bo to się dzieje w realu.

.

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
25 lutego 2018 11:32

Pisalem juz o tych ksiazkach na lotnisku Chopina w Warszawie, gdy czekajac na samolot do Londynu, poszedlem tam do sklepu i zobaczylem te wszystkie czasopisma i książki. I do dzisiaj nie potrafię sie uspokoić. Bo gdy czekałem na samolot w Londynie, by leciec do Warszawy, ja tam widziałem prawie to samo na stoiskach. Nie zauważyłem w Londynie książek gangsterów, ktore w ilosci trzy sztuki zobaczyłem w Warszawie, a chodzi o gangstera Mase, a obok byl ten Andrzej Zoll i czy to aby przypadek, czy właśnie właściwe towarzystwo? A piszę o tym znów, bo ja tę zajawke filmu "Kobiety mafii" również zacząłem oglądać, gdy od początku zaczęła sie drzec z muru wieziennego jakaś cizia, zacząłem mieć dość, a skończyłem niebawem oglądanie, gdy w napisach na ekranje wielkimi literami napisano, jako to scenariusz tego filmu konsultowal, czy wręcz współtworzył warszawski gang mokotowski. No nie ...

zaloguj się by móc komentować

beczka @onyx 25 lutego 2018 10:57
25 lutego 2018 11:52

O kurcze! Psychodeliczne klimaty.

zaloguj się by móc komentować

beczka @gabriel-maciejewski
25 lutego 2018 11:58

Chciałbym zobaczyć animowanego Tytusa, Romka i Atomka z Janem Tomaszem Grosem we wspólnej przygodzie. Tytus cofnąłby się w czasie i zostałby żydem, spotkał młodego Janka Grossa i uczył go różnych mądrości i oprowadzał po Jedwabnem. A reszta by kombinowała jak ściągnąć Tytusa zanim całkiem zmieni historię.

zaloguj się by móc komentować

JSC @gabriel-maciejewski
25 lutego 2018 12:05

Pomysły na promocję się znajdą:
- gry komputerowe z oddziałami GROM
- jakiś projekt wokół polskich przygotowań do Pustynnej Burzy (byle nie gniot jak film "Operacja Samum")
- uruchuchomienie serwera czasu na zegarze pulsarowym "Heweliusz II"
- jakiś projekt wokół Ałbazinu
- promocja wybitnych przedstawicieli Polonii takich jak Ernest Malinowski, który zbudował kolej w Andach
- przypominanie wkładu Polaków w rozwój Syberii

zaloguj się by móc komentować

eska @gabriel-maciejewski
25 lutego 2018 12:23

Cóż, o ile obecność Gowina jest całkowicie zrozumiała, bowiem przywlókł własną partyjkę do ZP, a poza tym zajmuje się uczelniami, które i tak są nie do uratowania, ale chociaz dzięki Gowinowi siedzą w miarę cicho i nie wyłażą na ulicę, o tyle obecnośc Glińskiego stanowi dla mnie komletnie niepojętą zagadkę.

Co do PFN to przypominam uprzejmie, że głównym szefem jest Cezary Andrzej Jurkiewicz, doświadczony ojciec ośmiorga dzieci i szef radnych PiS w Warszawie. Świrskiego to tam dopchnął Orzeł, ale chyba obaj nie mają wiele do gadania.
Istotne jest podczepienie p. Jurkiewicza i p. Kolka > http://pfn.org.pl/zarzad-fundacji/ 

zaloguj się by móc komentować

Draniu @gabriel-maciejewski
25 lutego 2018 12:44

Gliński to jest twarz PiSu ,oczywiście ta prawdziwa.. I nie zapowiada się ,aby coś się zmieniło w tej materii.. Takich Glinskich w PiSie jest jak mrówków.. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Draniu 25 lutego 2018 12:44
25 lutego 2018 12:59

z takiej gliny cegieł nie uda się wypiec, rzecz jasna  o ile ktoś roił sobie  taki zamiar,

zaloguj się by móc komentować

onyx @beczka 25 lutego 2018 11:52
25 lutego 2018 18:29

Nie jest dobrze lekko mówiąc, jak nie czaszki Łupaszki to blaszany drwal :(

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @gabriel-maciejewski
25 lutego 2018 20:17

To jest spectrum w jakim wolno przesuwać te budżety i nie ma mowy, żeby wyjść poza nie. Gliński o tym wie, dlatego nie znika.

Wie jakie jest spektrum i zna się na przesuwaniu budżetów. Dlatego nie ma mowy, żeby zniknął. Pisłałam kiedyś, że w wywiadzie udzielonym przez jego dawnego przyjaciela Piotra Łukasiewicza stoi jak wół: Gliński  na początku lat 80. pojechał w Himalaje. Gdy wrócił, zaczął działać w zespole interwencji i mediacji mazowieckiej Solidarności. W jego domu dzielono pieniądze, które przychodziły z Zachodu, na podziemną literaturę i prasę.

Jak człowiek o takich kompetencjach ma zniknąć? 

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @onyx 25 lutego 2018 10:57
25 lutego 2018 20:19

to jest coś niepojętego...nie mam nic przeciwko oratorium dla uczczenia osób, które tam zginęły, ale nazwać to szlakiem ikara? I jeszcze ten samolot w tle? Prowokacja prowokację goni...

zaloguj się by móc komentować


MarekBielany @onyx 25 lutego 2018 10:57
26 lutego 2018 00:19

Aż mnie kusi do autorskiej wersji czasu apokalipsy...

Te tam babki za barele paliwa...

Muppety...

Ech (tu cytat z Zagłoby) się.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować