Status ontologiczny skowronków. Kościół w popkulturze, popkultura w Kościele
Zacznę od nawiązania do wczorajszego tekstu. Od dłuższego czasu widzimy, że inwestowanie naszych emocji, czasu i nierzadko pieniędzy w partię o nazwie Prawo i Sprawiedliwość, ma coraz mniej sensu. A dla mnie wczoraj w ogóle ten sens zniknął, albowiem ktoś na blogu zacytował słowa prezesa dotyczące Jacka Kurskiego, który był ponoć ojcem wszystkich sukcesów PiS. Jeszcze raz więc przypomnę – dopóki nie umasowiono w Polsce Internetu, PiS nie mógł w ogóle myśleć o zwycięstwie, bo nie posiadał mediów z prawdziwego zdarzenia, a przewaga GW była miażdżąca. Dopiero kiedy okazało się, że aktywność tysięcy ludzi w sieci równoważy jej wpływ, partia mogła zacząć myśleć o sukcesie. I żeby to zrozumieć nie potrzeba żadnej filozofii, ani marksistowskiej ani innej. Wystarczy prosta obserwacja. W PiS jednak wierzą, że to oni sami, „temi ręcami”, wzięli władzę, a pomogły im papierowe media Sakiewicza, najpierw, a potem telewizja Kurskiego, puszczająca Zenka i filmy o szlachetnych kurwach co walczyły o niepodległość. Jest nawet gorzej, bo PiS wynajął sobie – po ośmiu latach władzy – specjalnych ludzi do aktywności w sieci, którzy mają umocnić przewagę partii. Powiem zwięźle – ja bym tym ludziom nie powierzył kota z obawy, że go oskórują, upieką i zjedzą, a co dopiero mówią o podcastach, kampaniach i temu podobnych sprawach. Odwrotu z tej drogi nie ma. Czekajmy, aż wszystko szlag trafi, a potem pójdziemy swoją drogą otrzepując pył z obuwia. Ponieważ jednak nasza praca miała dla wielu ludzi wielkie znaczenie, nie możemy tak po prostu przestać. Musimy wybrać jakiś kierunek, inny niż nam wskazuje prezes Jarosław. No i ja mam do zaproponowania kilka opcji. Tak, jak to zapowiedziałem już miesiąc temu, będzie w naszej księgarni trochę książek religijnych. Ja nie znam tego segmentu rynku i jakości, których tam poszukują czytelnicy są trochę poza mną. Jak wiecie wszelkie spekulacje w moich tekstach dotyczą przeważnie polityki, a nie relacji człowieka z Kościołem, Stwórcą czy świętymi. To się powoli zacznie zmieniać. Nie wiem jak daleko zajdziemy, bo z dotychczasowych formatów nie zrezygnuję, ale uważam, że w obecnej sytuacji należy przede wszystkim odsunąć się od idiotycznych, głupkowatych i co najważniejsze fałszywych koncepcji, jakie suflowane są nam z tak zwanej góry. Emocjonowanie się tym nie ma sensu. Widać gołym okiem bowiem, że wyborcy PiS przestali być traktowani podmiotowo. Poczekajmy więc aż ktoś w tym Pisie oprzytomnieje i niczego im nie dawajmy za darmo.
Teraz zaś mam Wam do zaproponowania coś naprawdę interesującego – powrót do dawnych, beztroskich czasów, kiedy wszystko było klarowne, piękne, jasne, choć momentami groźne. Chodzi mi o te lata, kiedy wspólnie z Toyahem tworzyliśmy pewien front i gromadziliśmy naprawdę wielu czytelników. Byliśmy ułamkiem jakimś olbrzymiego ruchu, jaki wywołany został w sieci poprzez uruchomienie platform blogerskich, a z czasem staliśmy się najistotniejszym elementem tej formacji. I ja to piszę bez fałszywej skromności. Bo tak właśnie było. Poznawałem to zawsze po tym, że jeden z reporterów Blogpressu, widząc Toyaha, bo do mnie nie podchodził, zawsze wspominał o swojej doń i do mnie antypatii. To było naprawdę niezwykłe. Wszyscy graliśmy w jednej drużynie, dwóch ludzi generowało gros podań na boisku, a efekt był taki, że asystent drugiego trenera ósmego składu, wystawianego w rozgrywkach okręgowych, czynił im uwagi, że nie robią tego, co sobie ten trener ósmego składu wymyślił. Gorzej nawet, wyśmiewają jego strategie. Nigdy, przez te wszystkie lata, nie zrobiłem ani pół uwagi na temat tego człowieka, ale dziś pomyślałem sobie, że w końcu warto.
Dlaczego tak pomyślałem? Bo się wczoraj wzruszyłem. Ale może opowiem wszystko od początku. Zadzwonił pewnego dnia Toyah i powiedział, że ksiądz Rafał Krakowiak, którego wiele lat temu miałem okazje poznać, a który czasem coś publikował u Toyaha pod nickiem Do Paddington, napisał książkę. Westchnąłem ciężko słysząc te słowa, bo sami rozumiecie, co sobie mogę pomyśleć po tylu latach, słysząc że ktoś tam napisał książkę. On mnie jednak uspokoił i powiedział, że książka jest porządna, to znaczy gruba i zabawna. Nosi tytuł „Status ontologiczny skowronków. Kościół w popkulturze, popkultura w Kościele”. O księdzu Krakowiaku wiedziałem tyle, że jest człowiekiem bardzo zajętym, a raz jeden się z nim spiąłem na blogu. Poszło o Szustaka. I tyle. Czytałem jego teksty i momentami wydawały mi się nawet zabawne. No ale okoliczności wydania tej książki zbiegły się z moimi przemyśleniami na temat rynku. Kiedy ponownie wziąłem do sklepu wiersze Ojca Antoniego Rachmajdy, a potem – z jego polecenia – książkę „Niewidzialni. Osobiste świadectwo” już byłem przekonany do tego, by wzbogacić ofertę o literaturę religijną. No, ale teraz, po telefonie od Toyaha musiałem to uznać za znak. Podkreślam jednak, że to ja będę decydował, co się w naszym sklepie znajdzie. Długo się nie wahałem. Wręcz wcale się nie wahałem. Toyah bowiem powiedział mi, że obaj jesteśmy tam wymienieni na samym wstępie, jako źródła inspiracji, które posłużyły autorowi do napisania książki. Oczywiście nie tylko my, żeby nie było. Wy też tam jesteście wymienieni, nie każdy wprost z nicka, ale dyskusje na blogu są opisane, wspominane, pojawiają się nawiązania do tego, co tu robimy i to jest nie do przecenienia. Dlaczego? Albowiem, jeśli nie liczyć werbalnych i niezarejestrowanych na piśmie słów otuchy i poparcia wyrażanych przez różnych duchownych pod naszym adresem, mamy oto pierwszy spisany dowód na to, że nasza aktywność tutaj nie poszła na marne. To ważne. Ja bym sobie poradził i bez tego, ale uważam, że to jest początek nowej drogi. Książka ma spory nakład, dystrybuowana jest po parafiach, kupuje ją mnóstwo ludzi. I ci wszyscy ludzie teraz dowiedzą się o nas. Nawet gdyby tylko pół procenta z nich tu zajrzało, to już będzie dużo. No i ktoś wreszcie, jawnie i na piśmie, pochwalił naszą działalność wprost. Mam na myśli aktywność nas wszystkich, blogerów i komentatorów działających całkowicie niezależnie. Nie musimy już więc wnioskować o słuszności naszej drogi i wyborów z nienawistnych słów asystentów drugiego trenera ósmego składu jakiejś Zbrojowki Brno, kolportowanych pokątnie.
Najlepsze jest jednak to, że w książce, która opowiada, między innymi o tym blogu, jest dedykacja. Ja ją sobie pozwolę tu zacytować:
Jego Ekscelencji Najdostojniejszemu księdzu Arcybiskupowi
Stanisławowi Gądeckiemu
Metropolicie Poznańskiemu
Z wdzięcznością…
Autor wraz z Pomocnikami Matki Kościoła.
Pomocnicy Matki Kościoła, to ruch zainicjowany przez prymasa Stefana Wyszyńskiego, należy do tego ruchu również ksiądz Rafał Krakowiak.
Książka jest oczywiście do kupienia u nas w sklepie. Będę ją miał także w Kielcach na wieczorku katakumbowym oraz na targach w Ojrzanowie. Być może jest to ostatnia książka, w której zostaliśmy wymienieni, my – blogerzy i komentatorzy dawnego Internetu, który inspirował mnóstwo zdolnych i twórczych ludzi. Oby nie, ale wykluczyć tego nie można. Oto przed Wami debiut literacki księdza Rafała Krakowiaka, a także kilka innych książek z rynku.
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/odkrywca-czy-blagier-maurycy-beniowski-na-pacyfiku/
tagi: kościół pis książka komentatorzy blogerzy wydawnictwa popkultura ksiądz rafał krakowiak
![]() |
gabriel-maciejewski |
21 czerwca 2024 08:35 |
Komentarze:
![]() |
valser @gabriel-maciejewski |
21 czerwca 2024 08:58 |
Z prezesem i PiSem jest taki problem, ze oni tam nie maja zadnego ksiedza, ktory by ich ogarnal i ta ich organizacja nie wyglada lepiej niz Warszawska Spoldzielnia Mieszkaniowa, ktorej szefem przed wojna druga byl Bierut. Na Zoliborzu zreszta...
Toyah powinien tu wrocic, ale wyglada na to, ze on jakiegos czasu przestal regularnie pisac.
![]() |
Tobiasz11 @gabriel-maciejewski |
21 czerwca 2024 09:40 |
Bedzie na prezent dla mojego ks proboszcza w Bedford.
To jest najlepszy ksiadz z jakim mialem do czynienia do tej pory.Bede go namawial do rowniez do pisania, wystarczyloby gdyby tylko przelal na papier to co ma nam do powiedzenia w swoich kazaniach.
![]() |
gabriel-maciejewski @Tobiasz11 21 czerwca 2024 09:40 |
21 czerwca 2024 09:48 |
To właśnie bywa najtrudniejsze
![]() |
gabriel-maciejewski @valser 21 czerwca 2024 08:58 |
21 czerwca 2024 09:49 |
Tak, księdza tam zdecydowanie brakuje
![]() |
maria-ciszewska @valser 21 czerwca 2024 08:58 |
21 czerwca 2024 10:58 |
Z prezesem i PiSem jest taki problem, ze oni tam nie maja zadnego ksiedza,(...)
Bo to farmazony są, z prezesem na czele. Socjaiści i bezbożnicy.
![]() |
ArGut @maria-ciszewska 21 czerwca 2024 10:58 |
21 czerwca 2024 11:08 |
>Bo to farmazony są, z prezesem na czele. Socjaiści i bezbożnicy.
SOCialiści zdecydowanie, SOCjolidzy również ale nie bezbożnicy. To są porządni protestanci, którzy Boga uważają za "starego dziadka", który sobie nie radzi.
Ale jak widzimy GRÓBEGO Jacka i HÓDEGO Oskara to jedyne z kim nam się kojarzą to Flip i Flap.
![]() |
IanThomas @gabriel-maciejewski 21 czerwca 2024 09:49 |
21 czerwca 2024 11:37 |
Gabriel, ty nawet nie chcesz wiedzieć jacy księża kręcą się wokół prezesa. Poznałem jednego z nich i to mi wystarczyło. Jak się spotkamy to opowiem.
![]() |
gabriel-maciejewski @IanThomas 21 czerwca 2024 11:37 |
21 czerwca 2024 11:41 |
Zapewne...
![]() |
Adriano @maria-ciszewska 21 czerwca 2024 10:58 |
21 czerwca 2024 11:52 |
Przecież z socjalistami już tak jest.W II RP kapelan Piłsudskiego ks.infułat Marian Tokarzewski miał z nim i jego nicponiami ciężko.Pisał m.in "Kiedy namowy moje,żeby pan P nawiązał bliższy kontakt z episkopatem do niczego nie doprowadziły, a wpływy nicponiów zwiększały się ludzie żłobu pchali się do serca i duszy jego zdecydowałem się o tych sprawach pomówić jeszcze z kardynałami.Przedstawiłem moje poglądy,namawiając kardynałów do nawiązania bliższych serdeczniejszych stosunków z Piłsudskim.Prymas Dalbor zbył moje przedstawienia milczeniem,a kardynał Kakowski powiedział mi dosłownie "przecież ja od czasu do czasu bywam w Belwederze na herbatce".Ha ,myślę sobie nic tu mi kardynałowie nie pomogą,udam się do jezuitówPoszedłem do prowincjała ich o.Sopucha.Chytry,przebiegły jezuita wysłuchał mnie bardzo uważnie,dał mi dobrej kawy napić się i na tym cała moja robota skończyła się.Wszystkich ich uprzedzałem ,że wpływy łotrów wzrastać będą,a jednocześnie będzie wzrastać zniechęcenie do duchowieństwa."
No ale dzisiaj można było poprosić naszego nowego magnata telewizyjno-prasowego o kilka spotów wyborczych i Tusk byłby spakował manatki i wiał "Tusk by pakował manatki". Sakiewicz o wyniku PiS-u - WP Wiadomości
|
onyx @gabriel-maciejewski |
21 czerwca 2024 12:47 |
Gdyby debata polityczna pomiędzy partią a elektoratem odbywała się na zasadzie spotkania jak w teatrze to po tym co odwalił Sasin ludzie powinni gremialnie wstać i trzaskając krzesełkami wyjść w milczeniu. I nigdy tam nie wracać. Wszyscy budżetowi dobili do ściany swoich możliwości jeśli idzie o zasięgi. Popularność się skończyła i zaczął się odpływ. Żeby utrzymać pozycje szukają nowych przestrzeni ale te zajęte są przez lepszą czy gorszą rozrywkę i patoscenę. Nasi będą eskalować w te kierunki bo uważają, że tam jest "łatwy piniondz" a sława jak wiadomo przyjdzie sama. Klinika Języka nawet nie może patrzeć w tamtą stronę bo oczu szkoda. Mocniejszy zwrot w stronę Kościoła jest w tym momencie naturalnym i jedynym kierunkiem dla nas wszystkich by dać jakiś odpór tej degrengoladzie jaka nas coraz szybciej ogarnia. Góra stoi a reszta niech tonie sama ze swoimi wyborami.
![]() |
gabriel-maciejewski @onyx 21 czerwca 2024 12:47 |
21 czerwca 2024 13:01 |
To właśnie chciałęm powiedzieć. Brakuje tylko jeszcze, żeby prezes wezwał na pomoć księdza Sowę
![]() |
Janusz-Tryk @gabriel-maciejewski |
21 czerwca 2024 13:25 |
Wczoraj na youtube widziałem fragment wywiadu z D. Obajtkiem. Mówił o trzech pierwszych miesiącach pracy w Orlenie. Że był skrajnie wycieńczony. Po prostu zaangażował się na maksa. Skojarzyło mi sie to z tym jak prezesem CPK był Jacek Bartosiak. Takie podejrzenie czy on czasem nie przebimabł sobie tego czasu w CPK a potem czmychnął bo się bał odpowiedzialności?
Piszę o tym bo dziwię się coraz bardziej tej karierze J. Bartosiaka i jego związkami z PIS.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
21 czerwca 2024 14:19 |
"Poczekajmy więc aż ktoś w tym Pisie oprzytomnieje i niczego im nie dawajmy za darmo."
Mam wrażenie że się nie doczekamy.
![]() |
Paris @Adriano 21 czerwca 2024 11:52 |
21 czerwca 2024 14:26 |
Zlodziejska, bezczelna i zuchwala jest...
... ta sakiewiczowa MENDA !!!
![]() |
Szczodrocha33 @valser 21 czerwca 2024 08:58 |
21 czerwca 2024 14:42 |
"Z prezesem i PiSem jest taki problem, ze oni tam nie maja zadnego ksiedza, ktory by ich ogarnal i ta ich organizacja nie wyglada lepiej niz Warszawska Spoldzielnia Mieszkaniowa, ktorej szefem przed wojna druga byl Bierut. Na Zoliborzu zreszta..."
W matematyce to ja nigdy mocny nie byłem, ale mimo wszystko wyprowadzę jeszcze jedno równanie:
Stanisław Erlich + Prezes + PiS = gierekbis
![]() |
Sinistram @gabriel-maciejewski |
21 czerwca 2024 15:00 |
Co do znaków, wczoraj jeszcze jeden, sąd przedłużył areszt księdzu Michałowi Olszewskiemu z fundacji Profeto.
Jego obrońca określa to mianem aresztu wydobywczego. Jak ktoś powiedział, pewnie dopiero fabrykują dowody.
Ksiądz Michał został aresztowany w wielki czwartek roku 2024.
![]() |
Szczodrocha33 @valser 21 czerwca 2024 08:58 |
21 czerwca 2024 15:25 |
"Toyah powinien tu wrocic....."
Nie mogę uwierzyć że pan to napisał.
![]() |
Zdzislaw @Szczodrocha33 21 czerwca 2024 15:25 |
21 czerwca 2024 16:16 |
Oponenci intelektualni niekoniecznie chcą się zaraz "pozabijać"!!!
![]() |
Nova @gabriel-maciejewski |
21 czerwca 2024 16:43 |
Tyle razy Gospodarz tutaj pisał że dobre rozpoznanie okoliczności i rozumienie tego co się dzieje w około to podstawa każdego czynnego polityka a tu prezes Kaczyński od momentu przegranych wyborów nic nie zrozumiał dlaczego przegrał i zniechęcił do siebie żelazny elektorat.Eurowybory tylk oto potwierdziły.Mija pół roku od wyborów i dalej nie ma i nie widać rachunku sumienia ,rozliczenia i przepraszam za błędy rządzenia.Komunikacja nie istnieje. Sam zwija prezes swoją partię.
![]() |
qwerty @Szczodrocha33 21 czerwca 2024 14:42 |
21 czerwca 2024 17:12 |
Parodia Gierka. Czebole na start.
![]() |
qwerty @Sinistram 21 czerwca 2024 15:00 |
21 czerwca 2024 17:14 |
Daty zatrzymań świadczą o intencjach. Wezwania Policji przedsiębiorców podczas Wigilii na Sylwestra do prokuratur to także znak czasów.
![]() |
qwerty @qwerty 21 czerwca 2024 17:14 |
21 czerwca 2024 17:15 |
Funkcjonariuszami Policji dobijającymi się w Wigiliną wieczerzę do drzwi.
![]() |
Sinistram @qwerty 21 czerwca 2024 17:14 |
21 czerwca 2024 17:47 |
Tak, zły lubi teatr, aktorów, maski, więc daty nieprzypadkowe. Teraz będą księdza Michała trzymać do Michała Archanioła, we Wrześniu, a zapewne celują w dalsze przedłużenie Wigilijne. Mamy zło w sercu kraju, sąd zły. I to od razu zaczyna od księdza egzorcysty. Módlmy się do opatrzności Bożej.
![]() |
Adriano @qwerty 21 czerwca 2024 17:12 |
21 czerwca 2024 18:10 |
Z czeboli wywodzą się Daewoo,LG,Samsung,Hyndai/Kia i wiele innych.Biedni niegdyś Koreańczycy rządzą dziś w świecie elektroniki i motoryzacji.Kupijemy u nich uzbrojenie.A czym my możemy się pochwalić?Socjalem z którego mamy tzw. klasę średnią ,która wg.definicji PiS i prezesa oraz PIE to "Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) w 2019 roku określił klasy średniej jako osoby zarabiające od 67% do 200% mediany zarobków. Wtedy mediana wynosiła 3827 zł, co oznaczało, że przynależność do tej klasy zaczynała się od zarobków miesięcznych od 2564 zł do 5774 zł".Śmiech na sali.
|
KOSSOBOR @gabriel-maciejewski |
21 czerwca 2024 18:51 |
Zerknęłam do Twojego opisu książki x. Krakowiaka. Sam tytuł - jego pierwsza fraza to poezja :)
Rozmawiałam z kilkoma księżmi. Z jednym były fantastyczne rozmowy o sprawach ekonomii i finansów, również w prespektywie ogólnoświatowej. Z drugim - absolutna fascynacja muzyką. Podawaliśmy sobie nie tylko utwory, ale i wykonawców, co jest już oczko wyżej. Z trzecim - uprawiającym sztuki walki :), chłop dwumetrowy! - o historii, o uzbrojeniu, o husarii. A gdy przyszedł z wizytą duszpasterską - natychmiast walnął na kolana, bo powiedział, że tylko tak można modlić się do Pana Boga.
Etc., etc..
Mnie bardzo boli ujadanie na księży, to całe szczucie na kler. Niestety, zapiekłe mikrocefale to kupują.
![]() |
qwerty @Adriano 21 czerwca 2024 18:10 |
21 czerwca 2024 19:51 |
Drwią z nas i gardzą nami.
![]() |
Adriano @qwerty 21 czerwca 2024 19:51 |
21 czerwca 2024 20:06 |
Kto drwi?Moja Mama i miliony jej podobnych, Ojców i Matek nauczeni byli solidności,pracy,uczciwości.Komuna to zaprzepaściła.Nowa komuna Kaczyńskiego spieprzyła wszystko.Trzeba było Polakom powiedzieć prawdę.Pracujemy,dorabiamy się i idziemy do przodu a nie piptolić o socjalach.
![]() |
qwerty @Adriano 21 czerwca 2024 20:06 |
21 czerwca 2024 20:37 |
To nie jest problem owych socjałów. Socjały są wynikiem i narzędziem. Polacy nie chcą prawdy mieć przed sobą bo to wymaga decyzji jak stawać wobec zła i czy stawać do tej konfrontacji. Kto drwi? Twórcy prawa i jego stosowacze, cała machina produkcji kłamstw na każdy temat. Dla solidnych, uczciwych, pracowitych miejsca w Polsce nie ma.
![]() |
qwerty @Adriano 21 czerwca 2024 20:06 |
21 czerwca 2024 20:40 |
Kto drwi? Np. sędzia na sali sądowej: Sąd wie, że Pani tego nie zrobiła ale to Pani zapłaci. Uczciwość, pracowitość, solidność, .. a po co to w Państwie terroru urzędniczego? Mamy zdychać bo taki.los nam gotują?
![]() |
Adriano @qwerty 21 czerwca 2024 20:37 |
21 czerwca 2024 20:44 |
Z mojego podwórka "solidni i uczciwi " mają w dupie tzw.prawo i unikają go jak mogą.Bez tzw, wsparcia państwa robią oscypki i korbacze,bez dotacji i żyją z tego po pańsklu.
![]() |
Szczodrocha33 @qwerty 21 czerwca 2024 20:37 |
21 czerwca 2024 20:47 |
" Dla solidnych, uczciwych, pracowitych miejsca w Polsce nie ma."
I dlatego wyemigrowałem.
Wolę być obcym i mieć normalne życie [czytaj: nie biec w worku przez płotki na codzień], niż szarpać się na codzień
w tym cyrku z domieszką tragifarsy.
![]() |
Paris @Nova 21 czerwca 2024 16:43 |
21 czerwca 2024 22:04 |
Niech ja zwija...
... i niech ida z Bogiem !!!
Tam NIKT nie rozumie tego co sie w okolo dzieje... i NIGDY nie rozumial, bo NIE MUSIELI rozumiec. Za nic ta BANDA nie ODPOWIADALA i NIC SAMA nie wytworzyla, podobnie jak ich KAMRACI POpaprani z JEDNEJ i TEJ SAMEJ PIASKOWNICY i jednej lapanki. To jest DNO i 6 METROW MULU...
... taki sam SYF jest we Francji.
To sie wali pod ciezarem ich wlasnej GLUPOTY, NIEUCTWA, ZLODZIEJSTWA... i dobrze skalkulowanej, msciwej PREMEDYTACJI od co najmniej kilku dekad.
Nie dajmy sie zwariowac,... tylko spokoj i opanowanie nas uratuje.
![]() |
Szczodrocha33 @Paris 21 czerwca 2024 22:04 |
21 czerwca 2024 23:27 |
". taki sam SYF jest we Francji."
Ale fransuła ma przynajmniej broń atomową, pani Renato.
A to stal, to antracyt.
A my mamy Tuska i prezesa aby.
![]() |
cbrengland @Szczodrocha33 21 czerwca 2024 20:47 |
21 czerwca 2024 23:39 |
Co ty powiesz? To ty masz jakieś ludzkie odruchy? A myślałem, żeś policyjny rep na delagacji w tym USA. Co podtrzymuję jednak. Cokolwiek odpiszesz.
_________
![]() |
cbrengland @qwerty 21 czerwca 2024 20:40 |
21 czerwca 2024 23:42 |
A ty stale to samo. Naprawdę to już chyba wystarczy. Życie jest tak piękne. Dla mnie przynajmniej stale i wciąż ...
________
![]() |
Paris @Szczodrocha33 21 czerwca 2024 23:27 |
21 czerwca 2024 23:42 |
Juz niebawem zobaczymy,...
... co on ma !!!
Pozna noc,... nie chce sie ,,wyrazac nt. jego mania,,.
![]() |
MarekBielany @gabriel-maciejewski |
21 czerwca 2024 23:43 |
Piłkarze/komedianci przegrali.
Nie musimy brać przykładu ze zwycięstw na tym polu (daawno temu).
Dlaczego szpak jeszcze gada ?
Niezłomny na Ty.
P.S.
ile tego scieku wleje sie do butelki.
![]() |
valser @Szczodrocha33 21 czerwca 2024 15:25 |
21 czerwca 2024 23:55 |
Nie ma sensu wojen o nic toczyc, zwlaszcza jak nieprzyjaciel w granicach i czlowiek powoli nad grobem staje. Toyah w sumie nic mi nie zrobil. Ot, pare glupot napisal. Kazdemu sie moze zdarzyc.
![]() |
cbrengland @Tobiasz11 21 czerwca 2024 09:40 |
21 czerwca 2024 23:59 |
Tutaj w Anglii są księża i księża. Zwłaszcza z Polski, niestety. Ogólnie są ok ale miałem też, nie ja osobiście, nieprzyjemne potraktowanie tam, gdzie nie powinno tego być. Teraz na moje oko, to księża z Afryki są na topie. Jest ich tutaj coraz więcej. I bardzo dobrze.
Nie raz pisałem o ks. proboszczu Bogdanie Kołodzieju z parafii w Londynie, na Devonia Road. Zresztą, mój człowiek ze Śląska, z Rudy Śląskiej dokładnie. Szkoda, że już nie jest tym proboszczem. Albo raczej, nie szkoda, gdyż teraz jego pozycja jest jeszcze większa tutaj na tej wyspie. Od zeszłego roku jest Kanclerzem Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii. Tak więc, cieszę się, gdyż będzie tutaj długo. Jakoś się już znamy. Właśnie bardzo chcę się z nim spotkać niebawem. To dla mnie taki wypad do Polski tam, do Londynu do tego kościoła. Dobrze, że jest.
_________
![]() |
cbrengland @valser 21 czerwca 2024 23:55 |
22 czerwca 2024 00:44 |
Daj spokój. Czy ty i nie tylko ty, gdyż gospodarz, co rusz tam patrzy, przestaniecie wreszcie patrzeć w kalendarz? Ja jestem starszy o rok od Toyaha i co? Jego problem i tylko, po prostu. Po co?
Ma się tyle lat ile się ma w głowie, a nie w kalendarzu, ok? Wiek, to tylko liczba. Tak mówią kobiety. Dajesz wiarę? Kobiety. A my mężczyźni? Mamy płakać nad naszym losem? W życiu
_________
![]() |
Szczodrocha33 @valser 21 czerwca 2024 23:55 |
22 czerwca 2024 04:26 |
"Toyah w sumie nic mi nie zrobil. Ot, pare glupot napisal. Kazdemu sie moze zdarzyc."
Fakt.
Z tym że inżynierowi zdarza się pisać głupoty na okrągło.
Pewnie dlatego że przypisanych leków ne bierze.
![]() |
Szczodrocha33 @cbrengland 22 czerwca 2024 00:44 |
22 czerwca 2024 04:29 |
"Ma się tyle lat ile się ma w głowie, a nie w kalendarzu, ok? Wiek, to tylko liczba. Tak mówią kobiety. Dajesz wiarę? Kobiety. A my mężczyźni? Mamy płakać nad naszym losem? W życiu"
A ja, po staremu, lubię twój styl inżynierze.
Nie musisz płakać nad swoim losem, wystarczy jak będziesz regularnie brał leki.
![]() |
valser @cbrengland 22 czerwca 2024 00:44 |
22 czerwca 2024 08:36 |
Ja nie patrze w kalendarz, tylko w ksiazke serwisowa. Przebieg sie liczy i ilosc napraw, glownie pogwarancyjnych, a nie dostojne stane w garazu. Ja mialem dwa remonty w ostatnich 14 miesiacach. Jeszcze sie z tego nie wygrzebalem. O stanach swiadomosci to ja juz nie chce sluchac, bo mnie od tego zeby bola. Kobieta nie jestem i nie mam zamiaru nic w tym kierunku robic.
![]() |
qwerty @cbrengland 21 czerwca 2024 23:42 |
22 czerwca 2024 09:54 |
Mam taką specjalizację. Lecz jak chcesz to mogę opisać algorytmizacje rozwiązywania dużych układów równań w odniesieniu do wyników prac rosyjskich matematyków. To jest piękne.
![]() |
qwerty @cbrengland 22 czerwca 2024 00:44 |
22 czerwca 2024 09:58 |
W konfrontacji z patologią państwa nie masz szans. Tylko patrzenie w kalendarz prostuje problemy. Data, czyn, konsekwencje. I upływ czasu, nawet 100 lat trzeba nieraz ogarnąć.
![]() |
qwerty @cbrengland 21 czerwca 2024 23:42 |
22 czerwca 2024 10:00 |
Życie to taka gra w szachy. I warto nieraz pograć świadomie. Patrzenie na klify to iluzja życia.
![]() |
valser @qwerty 22 czerwca 2024 10:00 |
22 czerwca 2024 10:06 |
Z ostatniej nocy...
to jest pozycja spalona w hokeju. obydwie lyzwy zawodnika z nr 13 sa juz w strefie ataku, a krazek ciagle ma kontakt z niebieska linia. Wszystko na szybkosci i trwa mniej niz mrugniecie okiem. Bramka zdobyta chwile pozniej zostala anulowana. Zycie jest jak hokej. Czasami.
![]() |
orjan @gabriel-maciejewski |
22 czerwca 2024 11:55 |
Trochę krępuję się polecać tutaj nabycie owej "ontologii skowronków" od ks. Krakowiaka, a to miedzy innymi dlatego, że sam jeszcze nie nabyłem. Wyjaśniam jednak, że mam dobrą nadzieję niedługo osobiście spotkać autora, bo chciałbym tę ksiażkę mieć z jego osobistym autografem. Znam jednak jego rozważania, ich główną oś i nie wydaje mi się, aby w wydaniu książkowym ta oś uległa jakiejś precesji.
W ostatnich może dziesięciu latach rozważania nikogo innego nie wpłynęły na mnie w podobnym stopniu. Chcę, a raczej odczuwam potrzebę, wręcz imperatyw zachęcenia innych do lektury tych "skowronków", bo to jest dzieło niezwykłe w sferze języka a także w sferze treści oraz nawiązań filozoficznych i teologicznych. W istocie zajmuje się bowiem zdarzeniami z zakresu polityki i kultury świeckiej z pozycji właśnie skowronka.
Nie wiem, czy autor zechciałby się przyznać, może przypisuję mu swoje własne skojarzenia, ale tu chciabym przypomnieć ontologię skowronka z piosenki Skaldów (słowa Leszek Andrzej Moczulski). Moje skojarzenia są tu szczególnie głębokie, bo związane z moją licealną polnistką, starszą panią. Ja wtedy jakoś tam, powiedzmy, hippisujący (z credo: nie wierz nikomu po trzydziestce), byłem zagorzałym fanem brytyjskiej kapeli The Kinks; do dzisiaj jestem. No więc pewnego razu przychodzę na lekcję polskiego, wchodzi owa polonistka i widać, że jest szczególnie wzruszona: Bo ja - tak od drzwi oświadcza klasie - miałam cały ten big-bit za prymityw kulturowy, ale wczoraj posłuchałam tej piosenki Skaldów i już nie jestem taka zawzięta. To jest coś pięknego ... Całą lekcję o literaturze poświęciła właśnie temu. Natychmiast stała się moją ulubioną nauczycielką. Niestety na krótko, bo po wakacjach jej już nie było. Podobno, niewątpliwie z pozycji skowronka, sprzeciwiła się polityce szkolnej po marcu 1968 r. Niemniej ma stałe miejsce w mojej wdzięcznej pamięci.
No więc, na pre-recenzję książki ks. Rafała Krakowiaka pozwolę sobie zapożyczyć słowa z piosenki autorstwa Leszka Andrzeja Moczulskiego o skowronkach i ich oczywistej ontologii:
One stoją w powietrzu
Wysoko pod chmurami
One spadają z nieba
Z wiatrami, z obłokami.
[...]
One pilnują nieba
I pola tuż nad miedzą
O resztę się nie pytaj
Bo one ci powiedzą.
Tak właśnie ks. Krakowiak pisze o sprawach świeckich.
![]() |
qwerty @valser 22 czerwca 2024 10:06 |
22 czerwca 2024 12:20 |
Czyli, są reguły i są sędziowie. Tak, w życiu jak w hokeju też bywa.
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
22 czerwca 2024 23:07 |
Bardzo miła niespodzianka!
Cieszy mnie też to, że księgarnia będzie sprzedawać więcej książek w tematyce duchowości. Jakiś czas temu pomyślałem, że trochę brakuje takiej tematyki w Klinice Języka, ale nie w sensie rozprawek teologicznych bo tego jest dookoła pod dostatkiem, tylko właśnie takich bardziej "dla ludu", ale wyróżniających się na tle innych wydawnictw.
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
22 czerwca 2024 23:08 |
P.S.
Mam nadzieję, że książka ks. Krakowiaka nie wyszła w nakładzie homeopatycznym i będzie dało się kupić ją jeszcze przez jakiś czas.
![]() |
MarekBielany @orjan 22 czerwca 2024 11:55 |
23 czerwca 2024 00:24 |
i to jest ciekawe !
Skaldowie z Małopolski.
...
za nami i pod nami ...
![]() |
gabriel-maciejewski @Kuldahrus 22 czerwca 2024 23:07 |
23 czerwca 2024 07:34 |
Coś wymyślę...
![]() |
gabriel-maciejewski @Kuldahrus 22 czerwca 2024 23:08 |
23 czerwca 2024 07:34 |
Z tego co wiem nakład jest spory
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski 23 czerwca 2024 07:34 |
23 czerwca 2024 10:24 |
To bardzo dobrze.
![]() |
MarekBielany @gabriel-maciejewski |
27 czerwca 2024 23:22 |
i tak się to dzieje.