-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Skoro papież zdradził, nie ma już nadziei...

Wysoki diapazon moralny służy prawie zawsze do ochrony bardzo małych interesów. Żeby tam interesów, powiedzmy sobie wprost – szajb. Chodzi o to, by powołując się na najwyższe autorytety moralne niszczyć życie bliźnich, a konkretnie własnej rodziny. Chodzi też o to, by szukać charyzmatów totalnej władzy tam gdzie ich w istocie nie ma czyli w doktrynie chrześcijańskiej. W systemie tym bowiem panujący jest jednocześnie najniższym sługą. Żeby z tego ambarasu wybrnąć i ocalić swoją pozycję władcy świeccy aranżowali ruchy heretyckie i opierając się na nagiej sile, domagali się respektu oraz uznania iż to im Pan Bóg powierzył władzę. Wszelkie małe aspiracje, czy to w zakładach pracy, czy to w rodzinach są pochodną aspiracji cesarskich. I zwykle tak samo jak one się kończą. Może przypomnę czym – buntem baronów, koronowaniem się za pomocą fałszywych regaliów, szukaniem pomocy w organizacjach z istoty wrogich, nagą przemocą, której zwieńczeniem jest całkowita destrukcja charyzmatu władzy. Pokusa jednak, by do niego powracać obsadzając w roli cesarza coraz to innego jakiegoś watażkę jest nie do zwalczenia. Moim zdaniem wynika z zaburzeń umysłowych względnie hormonalnych. Niczego więcej tam nie ma, a już na pewno nie ma tam chrześcijańskiej pokory i chrześcijańskiej cierpliwości. Jest za to wielka chęć do formułowania ocen moralnych, które oczywiście nie dotyczą osoby formułującej, albowiem ona otrzymała władzę z rąk Boga samego.

Postawy takie są w zasadzie jednostkami chorobowymi i należałoby je leczyć. Nikt tego jednak nie czyni, albowiem ludzie nauczyli się żyć z takim szaleństwem obok, albo je omijać, albo drwić z niego. Poza tym traktuje się to jako wewnętrzną sprawę organizacji, w tym także rodzin. Sprawa jest moim zdaniem głębsza i ma wymiar religijny. Jest – jak zasugerowałem wyżej – ostatnim reliktem dworskich herezji, których efektem było mianowanie antypapieży, instalowanie grup heretyckich w pobliżu portów i inne ciekawe sprawy, o których tu zwykle rozprawiamy. Myślę, że przede mną nikt tego tak nie oceniał i nikt nie wskazywał, że korporacyjny i domowy zamordyzm jest po prostu nie miły Bogu, choć się na niego bez przerwy powołuje.

Zwróćcie uwagę, w jaki sposób mówi się o autorytecie ojca. To jest moim zdaniem niezwykłe, ale często ten autorytet ojca jest porównywany z autorytetem Boga. No, a jeśli nie Boga to kogoś, kto stoi trochę niżej. Tym kimś nie jest oczywiście papież, albowiem on nie ma narzędzi wykonawczych, a poza tym, tak jak cała hierarchia zawiera kompromisy z organizacjami wrogimi chrześcijaństwu, całkowicie dewastujące postawy. Niezwykle łatwo jest przekonać mężczyzn do takiej interpretacji. Im są oni słabsi, bardziej roszczeniowi, leniwi i wymagający od innych, tym przychodzi to lżej. A jeśli ktoś postawi na tym jakąś kanoniczną pieczątkę, to już koniec.

Dziwne, że nikt w tego rodzaju formacji nie dostrzegł jeszcze żadnego podstępu. Być może przez fakt, że feminizm jest wskazywany jako główny wróg rodziny i chrześcijaństwa, a przez to wszystko co kojarzy się z mężczyznami, nieważne jak i nie ważne w jakim kontekście, musi być właściwe i dobre.

Nie musi. Powtórzę – postawa taka – prawie zawsze, prowadzi do serii katastrof i skutkuje zniechęceniem otoczenia do Kościoła, chrześcijaństwa, ojcostwa i wszystkiego, co ma w sobie choćby cień ładu.

Jeśli zaś ktoś się chce upierać, że ojciec jest jednak jak Bóg, to przypominam, że Bóg jest niewidoczny i nie wchrzania się we wszystko, co mu się nie podoba.

Dziwi mnie też, że ludzie z taką łatwością potrafią przełożyć system hierarchiczny Kościoła na swoja osobistą sytuację, ale unikają ocen dotyczących dziejowych i politycznych realiów, w których ta hierarchia funkcjonowała. Tak więc odnoszą się do pewnego preparatu, a nie do prawdy. No, a jeśli mamy preparat, to ktoś go chyba musiał spreparować? Kto?

Tu żadne sugestie, nie mówiąc o zarzutach paść nie mogą, albowiem hierarchiczna hagada utrzymująca postać ubóstwionego ojca jest poza krytyką.

Jedna nuta dźwięczy w niej najsilniej. Jest to pogarda dla słabości rozumianej jako wyciąganie ręki do zgody i szukanie kompromisów. Cesarscy nie szukają bowiem kompromisów. Oni szukają wyłącznie triumfu. I nie przestają się za nim rozglądać, zanim nie dostaną porządnie w skórę. Zanim ich władza nie zostanie skompromitowana, złamana i unieważniona. Nawet wtedy jednak znajdą się tacy, którzy zechcą im pomóc wstać z podłogi.

Piszę to wszystko z bardzo głębokim przekonaniem, a im więcej osób o znanych mi nazwiskach zaczyna opowiadać o hipokryzji papieża, korupcji w hierarchii, moralnym upadku tejże, tym silniej się przekonuję, że mam rację. Oni jej nie mają, albowiem nie są nawet w stanie dostrzec, że ktoś im narzucił postawę, którą realizują i ktoś czerpać zamierza z tego zyski. Polityczne, finansowe, moralne, w zasadzie każde.  Będąc niewolnikami są przekonani, nie tylko o swojej wolności, ale także o władzy. Ta jest w każdym przypadku fikcją. Władza bowiem manifestuje się w ramach prawa. I pokażcie mi teraz takiego przedstawiciela elit cesarskich, którzy potrafiłby działać w ramach prawa, bez postawienia na samym początku postulatu jego zmiany? Pokażcie takiego przedstawiciela elit cesarskich, który rozumiałby ducha praw, a nie upierał się przy jego literze?

Kiedy już stara tradycja podporządkowywania sobie władzy duchowej przez świecką i władzy moralnej przez siłę, zostanie przefiltrowana przez słabe i roszczeniowe umysły współczesnych reformatorów życia religijnego i rodzinnego, nabiera nowego znaczenia politycznego. I ono jest dziś już tak nachalne i tak widoczne, że tylko ktoś naprawdę źle zorientowany nie dostrzeże co się dzieje. Oto potrzeba potwierdzenia własnej pozycji, każe wielu ludziom wyrażać przypuszczenie, że być może Władymir Władymirowicz, człowiek stanowczy i zdecydowany jest lepszą podporą porządku, a co najważniejsze pozycji ojca w rodzinie, niż ten zdrajca i skorumpowany degenerat, papież Franciszek.

Myślicie, że przesadzam? Nie przypuszczam. Jestem wręcz pewien, że wielu godnych ojców czeka tylko na odpowiedni sygnał, żeby wziąć wreszcie sprawy w swoje ręce. Bo jeśli nie oni, to kto? Jeśli nie teraz, to kiedy?

Dla nich między innymi warto powadzić tego bloga i organizować różne pogadanki.



tagi: kościół  polityka  władza  hierarchia  rodzina  korporacja  ojcowie 

gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 10:37
37     3399    17 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ahenobarbus @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 11:14

Świetnie, właśnie niech pan robi to co robi bo jest Nadzieja.

A cesarstwo to zawsze udaje owieczki... Fryderyk II miał m.in. taki napis na tej swojej arabskiej szacie w której został pochowany: Imperium Allemanicum mite est/ Imperium niemieckie jest łagodne. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 11:18

Normalnie...

...  tych  wszystkich,  detych  pSZeTstawicieli,  co  to  zaFsze  dzialajo  w  ramach  prawa  -  po  prostu  WCIELO...   ZAPADLI  SIE  POD  ZIEMIE  i  spier****li  jak  SZCZURY  z  KANALU  !!!

Nie  ma  tych  wzmozonych  nuland'ow,  biden'ow,  macron'ow,...  nie  ma  Merkel'owej,  Schreder'a  i  wszystkich  innych  PAJACOW,  ktorzy  ROBIA  TEN  SYF...  i  niech  robia  dalej,...

...  a  ja  dalej  bede  robic  swoje  !!!

ZABIC  ICH  WSZYSTKICH  SMIECHEM...  TARGOWICE  i  SPRZEDAWCZYKOW.

Acha,  i  niech  zyje  Putin...  i  jego  "nowy  lad  sFiatowy"  !!!

 

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Paris 22 lutego 2022 11:18
22 lutego 2022 11:20

Niech Pani się tak nie unosi, bardzo proszę

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 22 lutego 2022 11:20
22 lutego 2022 11:26

Juz,  Panie  Gabrielu,...

...  daje  spokoj  tej  MERDIALNEJ  "OFENSYWIE"   i  CYRKOWEJ  USTAWCE,  dla  IDIOTOW,...  pardon  !!!

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 11:28

Wow, świetny tekst!

Nie wiedziałem, że ci co są sceptyczni w stosunku do papieża tak wysoko na sztandary wynoszą "ojcostwo" rozumiane jako twardą siłę, sądziłem, że ich falgowym orężem jest tradycja.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Kuldahrus 22 lutego 2022 11:28
22 lutego 2022 11:31

Najlepsze jest to, że wielu ojców nie jest wcale ojcami. Dopiero zamierzają nimi być. 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 11:33

" Myślę, że przede mną nikt tego tak nie oceniał i nikt nie wskazywał, że korporacyjny i domowy zamordyzm jest po prostu nie miły Bogu, choć się na niego bez przerwy powołuje."

Nikt tak głęboko w to nie wchodził żeby rozszerzać to na życie polityczne i społeczne faktycznie, ale słyszałem już nauki duchownych którzy walczyli z tą zamordystyczną wizją ojca.
Bo heretycki wizerunek twardego ojca z pasem w ręku jest całkowitym przeciwieństwem Boga Ojca.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 11:36

Miałem kiedyś krótką styczność z takimi "radykalnymi katolami" jak oni lubią o sobie mówić, co samo w sobie już uruchamia mi w głowie pierwszy dzwonek alarmowy, bo używane słownictwo często jest zdjęciem rentgenowskim stanu ducha danego osobnika - po tychże kontaktach w pewnej chwili nabrałem przekonania, że oni w gruncie rzeczy nie znoszą Kościoła i tego że on się tak mocno trzyma, i wciąż nie daje się "zreformować" - tym samym nie widzę powodu by traktować ich inaczej niż otwartych apostatów. Cała nadbudowa retoryczna której używają, i ten stały i ten sam zestaw żelazny tych samych formułek na każdą okazję, mnie w tej tezie tylko umacnia.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Marcin-K 22 lutego 2022 11:36
22 lutego 2022 11:47

Chodzi o to, żeby znaleźć system, który pozwoli na walenie po rogach frajerów i uniemożliwi krytykę - imperium niemieckie jest łagodne. 

zaloguj się by móc komentować

Nova @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 12:18

To co dzisiaj Pan opisuje moim skromnym zdaniem ładnie pokazuje żywot casarza Henryka IV tego od Canossy. On nawet z własną żoną Eupraksją i synem Konradem nie był  w stanie ułożyć sobie normalnych relacji. Eupraksja uciekła od niego  do Matyldy z Canossy .Przyznam nie wiedziałem że to ona była właścicielką zamku gdzie cesarz ukorzył się przed Papieżem. I to właśnie ta Matylda finansowo i miltarnie i to skutecznie stała i broniła Ojca Świętego przed zapędami cesarza Henryka. Ten cesarz wychodzi - poiadając moc deficytów natury osobistej sam oskarżał Grzegorza VII o wszelkie bezeceństwa.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Nova 22 lutego 2022 12:18
22 lutego 2022 12:30

Podonie czynił król Ryszard, bożyszcze rycerzy. To jest standard.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski 22 lutego 2022 11:31
22 lutego 2022 12:33

Może właśnie dlatego? Jak czegoś nie poznali w praktyce to łatwiej im ulec różnym błędnym wyobrażeniom?

zaloguj się by móc komentować

Pointblack @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 12:46

Jesteśmy po stronie papieża ;-)... od ponad 2000 lat. Natomiast prawdziwi prawicowcy zawsze ganili "Wojtyłę", chyląc czoła przed "generałem". Słabeuszom i nieudacznikom zawsze imponuje siła. A weź coś sam zrób, jeden z drugim - jak się mawiało w latach 80.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pointblack 22 lutego 2022 12:46
22 lutego 2022 12:47

Poza tym jesteśmy ojcami. I dzieci nas lubią :-)

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @gabriel-maciejewski 22 lutego 2022 12:47
22 lutego 2022 13:52

Ciekawy tekst. Niestety sam Papież się kompromituje. Nie potrzeba armi propagandystów.

Ostatnio w TV powiedział, że nie jest "Swięty".

 

 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @ThePazzo 22 lutego 2022 13:52
22 lutego 2022 13:57

Bo nie jest. Świętym można być wyłącznie post mortem.

zaloguj się by móc komentować

klon @Grzeralts 22 lutego 2022 13:57
22 lutego 2022 14:00

I niekoniecznie ogłasza się "świętości" samego siebie. Na pewno w KK. 

zaloguj się by móc komentować

K-Bedryczko @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 14:01

Jesteśmy sługami dzieci naszych. W Rosji bardzo popularne słowa w odniesieniu do tego, jakie życie prowadzą ci na górze jest że prowadzą je "według pojęcia" nie według prawa. Pojęcia są dla grypsery oczywiście.

zaloguj się by móc komentować

Greenwatcher @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 15:15

Czy patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl I też zdradził? Czy po donośnym pojednaniu narodów z roku 2012 - patriarchy i przewodniczącego episkopatu abp Józefa Michalika - też wkroczyliśmy do Donbasu?

Ja się tam nie wybieram. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @ThePazzo 22 lutego 2022 13:52
22 lutego 2022 15:50

Bo  nie  jest...

...  to  tylko  taki...  tytul  !!!

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 16:19

To jest wszystko proste, "jak budowa cepa", naprawdę. To jest tak proste, jak proste są słowa Chrystusa, czy w Starym Testamencie rozmowy Boga wprost lub pośrednio z prorokami i innymi członkami Narodu Wybranego wtedy przez Boga. Nic się nie zmieniło przez ostatnie 2000 lat.

A Papież byl, jest i pozostanie następcą św.Piotra. Jak przestanie, nas nie będzie też.

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @przemsa 22 lutego 2022 16:32
22 lutego 2022 17:27

Tak mniej więcej to samo napisalem powyżej. Witaj w klubie ☺

Kto jeszcze się zapisze?

 

zaloguj się by móc komentować

kskiba19 @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 18:54

Putin zamiast papieża Franciszka. Strach pytać co biorą.

zaloguj się by móc komentować

Barb @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 19:38

Pieknie napisane Panie Gabrielu. Az sie prosi zeby na koniec tego tekstu podlaczyc panski esej z pierwszej Basni, o ojcu Karola Wojtyly, ktory wg mnie jest nie do pobicia do dnia dzisiejszego. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 20:05

Kolejny tekst z tych najlepszych. Dodam  tylko, że ci "cesarscy ojcowie" powołując się na autorytet Boga  zapominaja,  że on jest Ojcem, który się poświeca, który sie ofiaruje. Zapominaja, bo chca wby ktos inny to rob a nie oni. I to jest zasadniczy problem w uzdrowieniu sytuacji. Brak ducha ofiary . Gdy on bedzie to pokora i cierpliwośc bedzie czyms naturalnym. A tak się męczymy. I niestety zauważam ten problem zwłaszcza u tych, co mówią że są tradycyjnymi katolikami. Oni są tak tradycyjni jak  ja jestem Diamentem Seraju. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 22 lutego 2022 20:05
22 lutego 2022 21:00

Z tym serajem coś jest na rzeczy w przypadku takich ojców. Im się zdaje, że są w seraju

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Barb 22 lutego 2022 19:38
22 lutego 2022 21:01

Nikt pani nie powiedział, że ja nie toleruję komplementów? Dziwne...

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 21:06

Tata.

Ojciec to tak dalej.

 

 

zaloguj się by móc komentować


koncereyra @gabriel-maciejewski
22 lutego 2022 22:59

Gospodarz poruszył dwie istotne sprawy.

Po pierwsze autorytety już nie działają i nie jest to konsekwencja panoszenia się ciemnych sił, tylko prostej kwestii: autorytet to coś co starzy mają wobec młodych. W Polsce przeciętny wiek to już ponad 41 lat i jak ktoś ma tyle na karku, to by potencjalny autorytet przebił się przez barierę nieufności to musi być autentycznie wartościowy i robić cuda wianki.. albo po prostu ten czterdziestolatek przeżywa kryzys wieku średniego, ogląda się za małolatami i wierzy we wszystko... i nie szuka autorytetów a "dobrej zabawy". Stąd wysyp przeróżnych Dr No (przepraszam panów nikt) którzy lansują się na takich, co bajerują małolaty na pamiętniki Goebbelsa.

 

A po drugie, znacząca część naszej prawicy cierpi na wielką potrzebę sprawczości, czego w swoim emeryckim życiu nie mają i nie będą mieli i erzatzem tej sprawczości jest wymiana filmików o końcu świata. Stąd Putin im imponuje, bo coś może. A na pewno mówi, że może.

Nie to co papież Franciszek, który tylko (i aż) trwa. Trwanie nie jest sexy. Co innego jakby papieżem był Jude Law. To byśmy woleli papieża niż Putina.

 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @przemsa 22 lutego 2022 16:32
23 lutego 2022 09:25

Zwłaszcza, że nawet przy minimalnym zainteresowaniu historią jasno widać, że zarówno korupcja w hierarchii, jak i jej moralny upadek są obecnie chyba najniższe w historii. W każdym razie gdzieś od czasów upadku Rzymu. 

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @Kuldahrus 22 lutego 2022 11:28
23 lutego 2022 13:01

Ależ to jest tradycja!

Myjących naczynia miedziane. Odwiązujących osła w dzień święty. Na  rogach ulic "wystających" z okrzykiem "biada!" na wiecznie smutnych twarzach. Nie "hańbiacych" się miłosierdziem (a co dopiero osobistym przykładem) wobec celników i grzeszników, bo wystarczy że "nie są tacy jak oni". To tradycja mówiących "korba" swoim najbliższym, jednocześnie zatruwając im życie swoją "przenikliwą inteligencją" i wścieklizną na "zepsuty świat", na którym przecież dorabiają się jeśli nie poprzez giełdę papierów wartościowych, to przynajmniej przez targ papierowych "wartości".

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @OdysSynLaertesa 23 lutego 2022 13:01
23 lutego 2022 17:30

To chyba o to "korban" w tym chodzi.

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @Kuldahrus 23 lutego 2022 17:30
23 lutego 2022 18:48

Egoizm nie kończy się na "korban". To złożony system naczyń połączonych i "inteligencji" (cwaniactwa) wlanej

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @ThePazzo 22 lutego 2022 13:52
24 lutego 2022 04:42

Kompromitujesz się ty.
Papiez powiedział to w kontekście popularnego określenia w stosunku do papieży w brzmieniu:
Ojciec Święty.
W Polsce miało to wyraźna cechę idolatrii w odniesieniu do Jana Pawła II.

Otóż "Ojciec Święty" to sygnatura mogąca odnosić się  wyłącznie do Boga.

Tak więc Biskup Rzymu słusznie odcina się od takiej tytulatury.

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować