Skandynawsko-ruski świat wikingów. Pogadanka
https://www.youtube.com/watch?v=JFs4R6theiU
tagi: anglia wikingowie ruś skandynawia
![]() |
gabriel-maciejewski |
9 kwietnia 2025 14:13 |
Komentarze:
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski |
9 kwietnia 2025 19:41 |
Tak, to były czasy zmieniające Europę.
Gdy mieszkalem o rzut kamieniem od pola bitwy pod Hastings, wiele razy o tym wspominałem. Byłem tam kilka razy. Po raz ostatni bodaj o tej porze, rok temu. Rozmawiałem wtedy ze starsza panią z obsługi muzeum tego miejsca dłuższą chwilę i w pewnym momencie, jak zwykle to czynię w rozmowach z tubylcami tej wyspy, zapytałem ją, kim ona się czuje, Wikingiem, Normanem, Anglo-Saxonem ... Uśmiechnęliśmy się razem i bez słów wiedzieliśmy o co chodzi. Tak miałem za każdym razem w rozmowach z Anglikami.
A w promieniu kilkudziesięciu mil od tego miejsca bitwy, co rusz przypominana jest data 1066. Ja tego nie dożyję. Ale już dzisiaj wiem, co to będzie za feta na tej wyspie w roku 2066. Cały świat będzie o tym wiedział. Czyli co?
To temat na książkę. Mam ją w glowie od lat. Tylko czas nie jest z gumy :-)
________
![]() |
OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski |
9 kwietnia 2025 22:15 |
Ruch ucieczkowy był też w drugą stronę...:(. Zarówbo Włodzinierz Wiekki jak i Jarosław Mądry uciekli przed rodzeństwem - gdy wakczyli o władzę - właśnie do Szwecji. I potem z tej Szwecji przybyli z powrotem, aby zdobyć władzę. A było to tym latwiejsze, że szły z bini szwedzkie oddziały. W zasadzie to można powiedzieć, że w X-XIw. Szwecja i Ruś to była taka fundacja rodzinna....:). Na nasze nieszczęście, bo to uderzenie z Rusi było decydujące dla porażki Mieszka II w 1032.