Skala albo po co są muzea?
Z samego rana przeczytałem informację, że NYT opublikował artykuł o grabieży dzieł sztuki w czasie II wojny światowej. Chodzi o to, że grabili naziści, bo nie Niemcy przecież, a Polska była bardzo poszkodowana, bo szacuje się iż zaginęło ponad pół miliona cennych przedmiotów, które przed wojną były w polskich muzeach. To jest jednak nic, w porównaniu z grzechem jakiego dopuściła się sama Polska, domagając się uznania jej roszczeń. Oto okazało się, że w Gdańsku, w miejscowym muzeum znajduje się osiem obrazów, które zostały przez nazistów wywiezione z Holandii i trafiły po wojnie do Polski. No i muzeum nie zamierza ich oddać. Wniosek – sami kradną, a domagają się, by uznano ich za poszkodowanych. Autorka artykułu sugeruje też, że w polskich muzeach może być znacznie więcej obrazów, które przed wojną wisiały w zagranicznych prywatnych kolekcjach. W jakich tam prywatnych kolekcjach, powiedzmy wprost – u bogatych żydów. Gdyby chodziło o kogoś innego, pies z kulawą nogą, by się o to nie upomniał.
Mamy więc skalę – z jednej strony pół miliona cennych przedmiotów, z drugiej osiem obrazów i niejasne podejrzenia, że gdzieś mogą być jeszcze inne. I to jest powód do tego, by publikować artykuł w NYT? Oczywiście szydzę, bo opublikowaliby ten tekst, nawet gdyby chodziło o złamaną, srebrną łyżkę, którą Szymszel z Kurzy dostał kiedyś w prezencie od wielmożnej pani Niechcic.
Przeczytałem to i powróciły do mnie myśli, które już kiedyś miałem zebrać w jakiś tekst, ale się nie udało. Jak to jest, że kwestia tak istotna jak rewindykacja dzieł sztuki nie istnieje w mediach, jak to jest, że temat ten jest wstydliwy i pałęta się gdzieś po marginesach publicystyki, kiedy przecież za komuny był podejmowany bez przerwy. To były ważne kwestie i mówiono o tym w mediach. Nie rozumiem także dlaczego, choć przecież są w Polsce ludzie, ze stosownym wykształceniem, którzy takimi sprawami się zajmują, czołową publicystką poruszającą ten temat, jeśli on już w ogóle jest poruszany, jest Magda Ogórek? To jest niezwykłe moim zdaniem i unieważnia od jednego razu całą tę muzealno-rewindykacyjną hucpę. Nikt nic nie wie. I nikt nie ma nic wiedzieć. To jest postulat główny, który jest realizowany na naszych oczach. Nikt, a przynajmniej ja tego nie pamiętam, nie oszacował wartości rynku nieistniejących dzieł sztuki, a to jest chyba możliwe. Są bowiem ludzie, którzy wiedzą co zginęło, kiedy, i gdzie może być, albo wręcz gdzie jest dzisiaj. Takie informacje, ani nawet sugestie nie przedostają się do mediów, bo te mają dziś inną misję. To dziwne albowiem kwestie rewindykacji dzieł sztuki są ważne dla państwa, jako symbolu władzy. To jest sprawa poważna. Cała ta sztuka bowiem to zbiór charyzmatów mocy, przed którymi padają na twarz kapłani i wyznawcy tego kultu. No, a poza tym gromadzenie i utrzymywanie zbiorów świadczy o powadze i trwałości państwa.
Muszę się do czegoś przyznać – nie znoszę muzeów. Studia na historii sztuki skutecznie mnie do zwiedzania tych przybytków zniechęciły. Nie chodzę tam, nie oglądam, nie podziwiam i nie ekscytuję się zgromadzonymi tam przedmiotami. Za to często zastanawiam się nad ich rzeczywistą funkcją. Postawię taką hipotezę – 90 proc. obsady polskich muzeów to ludzie wrodzy idei państwa, takiego, jakie reprezentuje PiS. Widać to było dokładnie w czasie protestów przed muzeum narodowym, wywołanych tą hucpą z bananem. Jednocześnie ludzie ci są zatrudnieni w placówkach państwowych i nie wyobrażają sobie nawet sytuacji, kiedy państwo przestaje się opiekować zbiorami, rozdaje je, a ich samych wywala na bruk. Są przekonani, że kult przypadkowych przedmiotów zgromadzonych w jednym miejscu i opatrzonych etykietkami, nieraz całkiem od czapy, jest wieczny. Wcale nie jest, a zaraz może się okazać, że nie przetrwa nawet dekady. Niech no tylko państwo nasze okaże jeszcze jakieś deficyty i słabość, a NYT napisze, że w zasadzie większość dzieł w polskich muzeach nie należy do naszego państwa, ale do kogoś innego. One tylko czasowo przebywają w Polsce po powinny być gdzie indziej. Mają charakter depozytu. Jeśli tak sprawę ujmiemy, okaże się, że depozytem będzie wszystko z wyjątkiem Matejki, a nie ma chyba w Polsce, wśród historyków sztuki, malarza bardziej pogardzanego i zawstydzającego niż Matejko. Ja oczywiście trochę drwię i naciągam, ale ciekawi mnie komu tak naprawdę podporządkowane są muzea i czy one czasem – podobnie jak niektóre gałęzie gospodarki – nie służą organizacjom prywatnym i ludziom zarządzającym globalnym rynkiem sztuki, do porządkowania tego rynku. Jak coś jest skatalogowane i wiadomo gdzie leży, to nie ma z tym kłopotu. Można zawsze wystąpić o zwrot. Przechowywanie tego samemu oznacza zaś koszta i lepiej je przerzucić na kogoś innego wmawiając mu, że jest właścicielem.
Postawmy tu teraz kwestię szalenie istotną, która jest często wyszydzana – kwestię lojalności, a także systemowej głupoty. Ludzie lojalni wobec jakiejś idei nie mają łatwego życia, bo ponoszą koszty tej lojalności. A te bywają wysokie. Ludzie traktujący ideę państwa opiekującego się zbiorami sztuki, jako coś niewiążącego, albo w ogóle tej idei nie rozumiejący, mają się lepiej. Tyle tylko, że nie rozumieją swojej rzeczywistej roli. Im się jedynie wydaje, że ją pojmują.
Jakiś czas temu pisaliśmy o żydowskich antykwariatach w Warszawie i Krakowie obsługiwanych przez sprzedawców analfabetów, albo takich co rozumieli jedynie jidisz. To istotna kwestia i ważny przykład – do zarządzania głębokimi segmentami rynku, które nie wykazują dużej dynamiki, nie potrzeba rzutkich menedżerów i wielkich spryciarzy. Wystarczy gromada analfabetów i gamoni, którzy mają na kartce zrobioną rozpiskę na co mają uważać, a co nie powinno ich interesować. Jeśli do tego dołączymy jakąś oszukaną z istoty ideę i powiążemy ją z kosztami obsługi i konserwacji tego sektora rynku, mamy w zasadzie wszystko pod kontrolą. Co jakiś czas trzeba tylko opublikować tekst gdzieś w NYT, żeby przypomnieć niektórym osobom, kto tu rządzi. Dla miejscowych, zaś, którzy wierzą w państwową opiekę nad zbiorami sztuki, odstawi show Magda Ogórek, wyruszając w poszukiwaniu zaginionych obrazów z Krakowa. I wszyscy będą zadowoleni. Do czasu rzecz jasna. Może się bowiem zdarzyć, że koszta przechowywania kolekcji w jakimś muzealnym depozycie wzrosną, albo ktoś się zacznie za bardzo sadzić. Może też pojawić się niebezpieczeństwo wojny. Wtedy wszystko się zwinie, a analfabetów i gamoni, którzy się tym opiekowali zatrudni się w spółdzielniach produkcyjnych, bądź w szwalni. Jak to już nie raz bywało na tym najlepszym ze światów.
tagi: żydzi kult zbiory muzealne nyt rewindykacja
![]() |
gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 09:33 |
Komentarze:
![]() |
gabriel-maciejewski @Stalagmit 14 stycznia 2020 09:46 |
14 stycznia 2020 09:47 |
Nie nadajesz się po prostu.
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 09:52 |
Najciekawsze jest to, że gdyby te wszystkie cenne dla nas przedmioty nie były nic warte to po pierwsze nikt by ich nie kradł. Nikt ich by nie transportował, a w przypadku niektórych dzieł sztuki był to poważny problem logistyczny, jak to się teraz mądrze mówi. I po trzecie nikt by ich nie chował. Jest jednak inaczej i wszyscy, którzy mają o tym wiedzieć - wiedzą.
To jest część Polski, część naszych przodków i tak jak zakłamuje się historię, tak samo pozbawia się nas tych cennych przedmiotów, które mogą oddziaływać bardzo poważnie na wyobraźnię Polaków, pokazując jaka ta Polska była wspaniała!
A to co zostało zamknąć w magazynach muzeów i zakryć przed naszymi oczami. Kiedyś taki los spotkał podobno obraz Jana Matejki "Hołd Szujskich".
![]() |
Marcin-K @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 10:18 |
Byłem w Holandii w kilku muzeach i tam się ściany dosłownie uginają od tych wszystkich Van Gogów, Rembrandtów itp. Ciekawe że im tego wszystkiego Niemcy nie pokradli. Przyszło mi do głowy po tym tekście, że jak się już dużo naprodukuje tej sztuki, to potem można "zarządzać" nią jeśli ta znajduje się akurat w miejscu gdzie "właściciel" sztuki chce trochę pomieszać. Na przykład można żądać zwrotu, albo po prostu siłowo wymuszać przekazywanie jej, albo robić pijar pt.: ale nakradli itp.
![]() |
ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 10:22 |
Szwecja powinna zwrócić nam zrabowane podczas potopu archiwa i biblioteki oraz dzieła sztuki. Zobowiązała się do tego w art. VII i IX zawartego w 1660 r. pokoju oliwskiego. Traktat, pod którym widnieje podpis szwedzkiego kanclerza Bengta Oxenstierny, wciąż obowiązuje. Zgodnie z jego postanowieniami zwrot polskich książek i archiwaliów miał nastąpić w ciągu trzech miesięcy od ratyfikacji. I nie nastąpił. Szwecja po 300 latach dalej oponuje, a my nie potrafimy nic z tym zrobić, choćby wykorzystać propagandowo.
![]() |
betacool @Andrzej-z-Gdanska 14 stycznia 2020 09:52 |
14 stycznia 2020 10:23 |
Obrazy Matejki, nawet te odkryte, są w wielu miejscach nieodczytane. Byłem na Zamku Królewskim w Warszawie, tam jest ich sporo. Przyjrzałem się uważnie, więc wiem co piszę.
To jest niesamowite, że taki ignorant jak ja to widzi, a historycy i opowidacze sztuki nie widzą.
Napiszę o tym i zamieszczę fotografie.
![]() |
tadman @Andrzej-z-Gdanska 14 stycznia 2020 09:52 |
14 stycznia 2020 10:31 |
Lokalne muzeum zachęca do oddawania pamiątek, bo zostaną tam poddane konserwacji i odpowiednio zabezpieczone. Kiedy nadejdzie odpowiedni czas wystarczy postawić ciężarówki i tłumacząc się podobnie wywieźć eksponaty w bardziej bezpieczne miejsce i to niekoniecznie tutaj położone. W naszej sytuacji rozproszenie pamiątek jest rozsądnym wyjściem. Nawet kwadrans dany przez okupanta na opuszczenie domostwa nie spowodował, że wszystko bezpowrotnie przepadło.
![]() |
Brzoza @Andrzej-z-Gdanska 14 stycznia 2020 09:52 |
14 stycznia 2020 10:32 |
> To jest część Polski, część naszych przodków i tak jak zakłamuje się historię, tak samo pozbawia się nas tych cennych przedmiotów, które mogą oddziaływać bardzo poważnie na wyobraźnię Polaków
Tak jak papierośnica ze złota Dziadka Pana Wolframa.
![]() |
Zawierucha @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 10:35 |
"90 proc. obsady polskich muzeów to ludzie wrodzy "
Być może. Szymszela Złamanego z łyżeczką sam widziałem w warszawskim muz. Marji- Curji - poważnie. Pięść się zaciska i scyzoryk otwiera gdy on coś powie. Ale już w Muzeum WP jest znacznie lepiej ...nie wiem dokładnie ;-) na ile %.
![]() |
krzysztof-laskowski @ewa-rembikowska 14 stycznia 2020 10:22 |
14 stycznia 2020 10:44 |
Ewo, nominalni przedstawiciele państwa polskiego nie wykonują działań w tym kierunku, bo jeśli jakieś wykonają, zanegują układ rewolucyjny osiemnastowieczny.
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @ewa-rembikowska 14 stycznia 2020 10:22 |
14 stycznia 2020 10:46 |
Widziałem kiedyś w tv "jednym okiem" reportaż. Było coś o "odkryciu się", wskutek suszy, w Wiśle, w Warszawie połamanych elementów budowli, które, chyba ze względu na ciężar, nie udało się wywieźć. Reporter rozmawiał z kimś z muzeum w Uppsali, który coś nawijał o dziedzictwie europejskim, kiedy tenże reporter pytał delikatnie czy oddadzą. Tak teraz się nawija. Swoją drogą chętnie obejrzałbym ten film w całości jeszcze raz, bo był ciekawy.
![]() |
ewa-rembikowska @Andrzej-z-Gdanska 14 stycznia 2020 10:46 |
14 stycznia 2020 10:48 |
No więc właśnie jest odpowiedź dla NYC - dziedzictwo europejskie, o którym z takim przekonaniem mówił kustosz muzeum w Uppsali, kiedy spytano go o zwrot zrabowanych przedmiotów podczas potopu szwedzkiego.
![]() |
Zawierucha @Stalagmit 14 stycznia 2020 09:48 |
14 stycznia 2020 10:52 |
No jasne, że oczywiście.
Tak jak do pracy w sportowym mega-sklepie nie nadaje się instruktor zeglarstwa+narciarstwa, zarazem : nurek, jeździec, zimo-biwakowicz, wędkarz, kajakarz, łyżwiarz i coś jeszcze. A powiedział mu to v-dyrektor tej firmy gdy HAHAHA grali ze sobą w badmintona.
![]() |
ArGut @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 11:20 |
Wydaje się, że to ten artykuł - Poland Urged to Look for Nazi-Looted Art Still Held in Its Museums - autorka Nina Siegal. Panią, która rzeczone looted art (rozgrabione, złupione wyszabrowane) odkryła jest pani Patricia Kennedy Grimsted.
#ALL#
A jak się wam wydaje drodzy nawigatorzy jak NYT "napisze artykuł" - In Poland, a Stubborn Defender of Judicial Independence. To kogo umieści na obrazku ? Sędzię Annę Marię Wesołowską, pana prokuratora generalnego, ministra sprawiedliwości, premiera czy prezydenta np a może pana sędziego Igora Tuleyi ?
![]() |
Ann28 @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 11:28 |
Ja nie na temat, ale mam pytanie. Z górnego paska zniknęło hasło "Tagi" dzięki któremu można było w miarę szybko znaleźć artykuł konkretnego autora. Teraz odnalezienie czegoś, co jest dla mnie interesujące, a było publikowane dość dawno jest, delikatnie mówiąc żmudne i polega na przewijaniu kolejnych stron. Mam wrażenie, że ten portal jest w sumie przeznaczony już wyłącznie dla ludzi, którzy są tutaj już od dawna i nikt tu nie jest zainteresowany nowymi czytelnikami. Dla mnie wartością samą w sobie tego portalu są wszystkie wpisy Stalagmita i do tej pory mogłam bez problemu wejść na jego dowolna notkę klikając tagi - historia świata.
Z całym szacunkiem dla Pana Coryllusa, ale jak często można czytać notki o tym, jakie wszystko jest złe i daremne, i jacy to zupełnie nieodpowiedni ludzie zajmują się poważnymi tematami. Jeszcze rok - pół roku temu można było przeczytać coś rzeczywiście interesującego, teraz to jest jakby zdarta płyta, co nie przeszkadza oczywiście wygłaszaniu codziennych peanów na cześć autora. Jeżeli przestał Pan to dostrzegać, no to cóż...
![]() |
ainolatak @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 11:42 |
Oczywiście, że kwestia rewindykacji dzieł nie istnieje, nie licząc hucpy z ksiażką Ogórek, czy artykułu oskarżającego muzea (tym razem wszystkie prócz niemieckich, autorstwa Ericha Wiedemanna w „Polityce”. Tam też taka piękna konkluzja:
Eksperci na całym świecie coraz natarczywiej się domagają, by także Niemcom oddać sprawiedliwość. – Byłoby straszliwym bezprawiem, gdyby niemieckie roszczenia traktowano mniej poważnie niż te, które zgłaszają ofiary nazizmu – mówi Lloyd P. Goldenberg, żydowski adwokat specjalizujący się w sprawach sztuki, który stracił wielu krewnych w dobie Holocaustu.
A co do 8 obrazów to jest ich nawet siedem (NYT raz pisze o ośmiu (dwóch i sześciu) raz o siedmiu, więc nawet przy tak małej liczbie miesza mu się…)! Ale masz rację już wkrótce będzie to łyżeczka – z taką prędkością wroga antypolska propaganda leci.
No a te oskarżenia wypływają z nieopublikowanego publicznie raportu, w którym stoi, że w Polsce jest 81 dzieł należących do kogoś innego, a te 7 już zostało zidentyfikowanych w Gdańsku oraz z zarzutów stawianych Polsce – jak rozumiem rządowi polskiemu – przez Kamila Zeidlera, który to jest przedstawicielem tegoż rządu na posiedzeniach ICCROM…:
Profesor [prof. UG, dr hab.] Kamil Zeidler z Katedry Teorii i Filozofii Państwa i Prawa reprezentował Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podczas Posiedzenia Generalnego ICCROM, które odbywało się od 29 listopada do 1 grudnia 2017 r. w Rzymie. Obrady toczyły się w siedzibie Food and Agriculture Organization of the United Nations.
ICCROM (International Centre for the Study of the Preservation and Restoration of Cultural Property) jest międzynarodową organizacją rządową, z siedzibą w Rzymie, zrzeszającą 136 państw. Polska jest członkiem ICCROM od 1958 roku.
W trakcie obrad Zgromadzenia Ogólnego m.in. został wyłoniony nowy skład ICCROM’s Council, do którego – na kadencję 2017-2021 – wybrano prof. Kamila Zeidlera.
Więc z jednej strony mamy Ogórek z medialną hucpą i podgrzewaniem emocji oraz kreowaniem przyszłego polityka, a z drugiej reprezentanta rządu PiS, który oskarża Polskę.
Jesteśmy niejako w potrzasku.
A co do opisu strat, to jest strona, ale nie wszystko się tam znajduje, ale nie zauważyłam, żeby ktokolwiek zrobił wycenę
![]() |
ainolatak @ArGut 14 stycznia 2020 11:20 |
14 stycznia 2020 11:50 |
Tym własnie zajmują się badacze z Harvard's University's Ukrainian Research Institute skąd jest pani Patricia
![]() |
Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 11:53 |
Lubiłam dawniej zajrzeć do muzeum by zobaczyć coś konkretnego...nie na reprodukcji.
.
![]() |
stanislaw-orda @ewa-rembikowska 14 stycznia 2020 10:22 |
14 stycznia 2020 12:18 |
Szwecja. A Ukraina, Litwa, Białoruś czy Rosja?
Ktos się o z Polski to upomina?
Wracając do meritum, to w tle jest taki oto problem, w czyje ręce, po odebraniu tzw. "nazistom"zrabowanych jako łupy wojenne dzieł kultury, trafiły te zrabowane eksponaty. Czy przypadkiem nie przejeli ich bądź wykupili agenci "Domu Rothschilda" lub podobnych domów. Dzieła są wystawione częssto w muzeach, ale ich właściciel jest dokładnie określony, podobnie jak zasady ich muzealnej ekspozycji.
Zatem czy ktoś może wyobrazić sobie dowolnego nadwislańskiego urzędnika "od kultury", który odważyłby się procesować z "Domem Rothschilda", bądź z jakimkowiek innym "Domem"?
![]() |
Draniu @krzysztof-laskowski 14 stycznia 2020 10:44 |
14 stycznia 2020 12:31 |
Zgadza się, podlegają innej hierarchii.. A własność nadal jest dla nich tematem tabu.. Reprywatyzacja , interes narodowy, państwowy, potencjał przedsiębiorczy , nie istnieje, a jeżeli jest mowa , to w wymiarze szczątkowym i sa to pozory....
Interesują ich działania , które powinny byc normą ,a tym czasem robią z tego wielkie widowisko..
Retoryka polityki socjalnej juz jest tak wyolbrzymiona, ze jest już żenująca .. Oczywiście będą ja klepać jeszcze przez kolejne cztery lata .. Za chwilę minie dekada..
Problem polega na tym,ze w okolicy nie ma nikogo lepszego.. Towarzystwo zdeterminowane i przedsiębiorcze rozjechalo się po świecie..
Jestem bezradny, kiedy kolejna młoda osoba mowi mi ,ze wyjeżdża z Polski i dokładnie mi wyjaśnia dlaczego to robi..
![]() |
ArGut @ainolatak 14 stycznia 2020 11:50 |
14 stycznia 2020 12:32 |
ŁaŁ to znaczy, że amerykanie postrzegają mnie jak "gorszego" niemca i "gorszego" ukraińca i to tak NARAZ !?
Tu strona Harvard's University's Ukrainian Research Institute.
Ciekawe, że HURI powstał dopiero w 1973 roku i nawet urzędujący od 1977 do 1981 doradca prezydenta pan Zbigniew Brzeziński nie był w stanie przekonać pana prezydenta Cartera do działań owocujących Instytutem Polskim we Hardwardzie.
Kierując się przeczuciem, może wynik to tego, że ci dobrzy amerykanie mogli sporo polskich, skatalogowanych przez Niemców (po przecież nie nazistów) wywieźć do siebie. I poobwieszać tym własne muzea i budynki administracji publicznej.
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @stanislaw-orda 14 stycznia 2020 12:18 |
14 stycznia 2020 12:37 |
Bardzo celne spostrzeżenie.
![]() |
pink-panther @ArGut 14 stycznia 2020 11:20 |
14 stycznia 2020 12:38 |
Dr. Grimsted is
the West's leading authority on archives of the former Soviet Union, the Russian Federation, Ukraine, and the other Soviet successor states. She is the author of several historical monographs, documentary publications, and a series of directories and many other studies on Soviet-area archives, including the comprehensive Archives of Russia: A Directory and Bibliographic Guide to Holdings in Moscow and St. Petersburg (Russian edition, 1997; English edition, 2000).
She has written widely on World War II displaced cultural treasures (see below). Her numerous other activities include direction of ArcheoBiblioBase, a collaborative electronic directory project with data from the Federal Archival Service of Russia and the National Committee on Archives of Ukraine, maintained by the International Institute of Social History (Amsterdam).
She is currently consulting for the Conference on Jewish Material Claims Against Germany, assisting in the preparation of a virtual reconstruction of remaining dispersed fragments of the wartime records of the Einsatzstab Reichsleiter Rosenberg (ERR), in cooperation with the Bundesarchiv (German Federal Archives).
PS˛˛Sorry˛mało˛˛pisze˛˛ale˛˛klawiatura˛˛mi˛˛sie˛˛rozjezdza
![]() |
pink-panther @pink-panther 14 stycznia 2020 12:38 |
14 stycznia 2020 12:40 |
Among many fellowships and awards, Dr. Grimsted was a Fellow at the Center for Advanced Holocaust Studies of the United States Holocaust Memorial Museum (2000-2001),
https://iisg.amsterdam/en/about/staff/patricia-kennedy-grimsted
![]() |
gabriel-maciejewski @Maryla-Sztajer 14 stycznia 2020 11:53 |
14 stycznia 2020 13:13 |
To nie ma już większego znaczenia
![]() |
gabriel-maciejewski @ainolatak 14 stycznia 2020 11:42 |
14 stycznia 2020 13:13 |
Kolejny oszust wynajęty do pilnowania interesu
![]() |
gabriel-maciejewski @Ann28 14 stycznia 2020 11:28 |
14 stycznia 2020 13:14 |
Jest za to wyszukiwarka. O tym, że jest świetnie i wszystko idzie ku lepszemu można sobie posłuchać i obejrzeć w TVP 1. Nie ma obowiązku czytania mojego bloga
![]() |
gabriel-maciejewski @ArGut 14 stycznia 2020 11:20 |
14 stycznia 2020 13:14 |
Pewnie tego ostatniego
![]() |
gabriel-maciejewski @Zawierucha 14 stycznia 2020 10:35 |
14 stycznia 2020 13:15 |
Dawno nie byłem w muzeum WP
![]() |
gabriel-maciejewski @ewa-rembikowska 14 stycznia 2020 10:22 |
14 stycznia 2020 13:16 |
Dziecictwo europejskie jest wtedy kiedy nam coś ukradną, a jak chcieliśmy wejsć do Unii to się niektórzy zastanawiali czy jesteśmy Europą czy nie
![]() |
gabriel-maciejewski @Marcin-K 14 stycznia 2020 10:18 |
14 stycznia 2020 13:16 |
Poza tymi muzeami te płótna nie mają innej wartości niż charyzmatyczna, jak wisiorki na szyjach wodzów plemienia Bantu. Nie ma tego gdzie spieniężyć
![]() |
gabriel-maciejewski @Andrzej-z-Gdanska 14 stycznia 2020 09:52 |
14 stycznia 2020 13:17 |
One mają wartość, ale jest to wartość niewymierna. Nie ma na nie rynku
![]() |
gabriel-maciejewski @Stalagmit 14 stycznia 2020 09:48 |
14 stycznia 2020 13:17 |
Zapewne lepszych
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 13:41 |
Jeszcze chwila, a będą rzucać tutaj we mnie kamieniami na ulicy, jak się dowiedzą, żem Polak, no to złodziej.
![]() |
ainolatak @ArGut 14 stycznia 2020 12:32 |
14 stycznia 2020 14:29 |
To jest nie do zniesienia.
W tymże ukraińskim instytucie na Harwardzie przez dwa lata pracuje Polak, Wiktor Węglewicz z UJ….
Przy czym pracuje? Przy swojej pracy doktoranckiej pt. „Ukraińscy jeńcy wojenni i internowani ze wschodniej Galicji w polskich obozach, 1918–1921”.
Jego badania opierają się na niepublikowanych zasobach archiwalnych z archiwów Warszawy, Krakowa, Lwowa, Kijowa, Rosji i Przemyśla, a także opublikowanych książek, prasy i artykułów naukowych. Ciekawe więc co robi na Harwardzie?
No i clou: Jest tam za pieniądze polskich podatników oczywiście w ramach stupendium przyznawanego przez Narodowe Centrum Nauki (obok niego dostała jeszcze tylko jedna osoba w 2018 roku). Wcześniej dostał również stypendium Funduszu Wyszehradzkiego w ramach Narodowej Akademii Nauk Ukrainy w Kijowie, ale rozumiem, ze to na badania w Kijowie. O stypendiach Erasmusa nawet nie będę wspominać.
I o czym tu rozmawiać? Jaki polski Instytut badawczy przy Harwardzie? Jacy Polacy badający dla odmiany żywotne dla polskiej racji stanu kwestie? Dlatego właśnie akademików popędziłabym do kamieniołomów na 10 lat przynajmniej. Wszystkich, dla przykładu.
https://www.facebook.com/instytuthistoriiUJ/posts/2043098519337174/
https://www.huri.harvard.edu/fellowships-grants-internships/fellows-2019-2020.html
![]() |
Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 14:44 |
W czasie suszy Wisła odsłoniła kolumny wyrwane z jakiegoś pałacu. Pewnie śledzie chcieli splawic je Wisłą do Gdańska, ale tratwa się wywrocila.
![]() |
m8 @tadman 14 stycznia 2020 10:31 |
14 stycznia 2020 16:18 |
Tak jak zabezpieczyli pamietniki H. Sienkiewicza.
![]() |
m8 @Ann28 14 stycznia 2020 11:28 |
14 stycznia 2020 16:24 |
Szanowna Pani (domyslam sie po nicku) - zostal dodana opcja Szukaj. Tam mozna dokonywac wyszukiwan wg. roznych kryteriow. Jednym z nich sa Tagi. Na przyzslosc prosze nie wysnowac pochopnych wnioskow. Pzdr.
![]() |
Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 16:40 |
Ten początek tytułu czyli słowo ,, Skala,, jest kluczowy.
Oczywiście dalszy ciąg to może być tak wiele obszarów życia.
Znowu piszesz teksty profetyczne.
.
![]() |
ArGut @gabriel-maciejewski 14 stycznia 2020 13:14 |
14 stycznia 2020 16:57 |
Nie inaczej, pan Igor będzie walczył do krwi ostatniej ...
Pani Magda Ogórek i pan sędzia Igor Tuleya mogli by rewindykować te zaginione obrazy i była by współpraca ponad podziałami ... Choć się pięknie różnią.
![]() |
Paris @Andrzej-z-Gdanska 14 stycznia 2020 09:52 |
14 stycznia 2020 17:02 |
Dokladnie tak...
... bylo, jest i bedzie !!!
To co zakryte przed narodem w muzealnych piwnicach to jest "ZABEZPIECZENIE" dla biurew... na "czarna godzine"... bo one to tak "sluzo narodowi", ze jeszcze tylko eksponatami muzealnymi narod powinien im placic... i to pewnie najlepiej tymi bezcennymi... bo obecne pensje to im tylko pewnie na "waciki" starczaja... tak sie ta cholota biurokratyczna rozpanoszyla !!!
Vide - arcyciekawy przyklad zlodziejskiej malzonki Smigliny-Rydzowej !!!
![]() |
ArGut @ainolatak 14 stycznia 2020 14:29 |
14 stycznia 2020 17:08 |
Jesteś zbyt KATEGORYCZNA ! Ci jeńcy już kilka razy byli ruszani propagandowo. Można zadać pytanie panu Wiktorowi Węglewiczowi co wybadał i kto i kiedy opublikuje jego pracę.
Nie odpowie, to będzie wiadomo, że Narodowe Centrum Nauki, Ukrainian Reasearch Institute i cały ten Harvard to maszynki do przewalania "tax payer money".
![]() |
Paris @ewa-rembikowska 14 stycznia 2020 10:22 |
14 stycznia 2020 17:09 |
A co sie bedzie Glinski...
... narazal i wystawial... on teraz "w skowronkach" bo jakiegos gniota polskiego do tej SZOPKI OSKAROWEJ "nominowali" !!!
I to jest wlasnie "poziom" skarlenia i smiesznosci polskiego przedstawiciela rzadu... dno... po prostu DNO i 6 METROW MULU !!!
![]() |
Paris @betacool 14 stycznia 2020 10:23 |
14 stycznia 2020 17:11 |
Bo to pewnie...
... jest WALUTA... TWARDA WALUTA... a o tym zadna biurwa nie chce gadac !!!
![]() |
Paris @ainolatak 14 stycznia 2020 11:42 |
14 stycznia 2020 17:25 |
Mam nadzieje, ze...
... ten pajac z foto juz sie dobrze nazarl... i, ze juz NIGDY nie zostanie mu powierzone ZADNE odpowiedzialne stanowisko, dotyczace szeroko rozumianej kultury...
... a poza tym to moze czas najwyzszy wystapic z tego ZEROWISKA dla wszelkiego zlodziejsta... tego calego, detego iccrom !!!
![]() |
m8 @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 17:37 |
Panie Gabrielu, jak mawial klasyk, film jest najwazniejsza ze sztuk. My tu deliberujemy nad artykulami w NYT, a szerokiej publicznosci aplikuje sie np. Eqalizer- Bez litosci" z D. Washingtonem. Wg komentarzy na cda.pl mlodziez byla zachwycona. Pomine watek glowny, ale istotny watek dotyczy starszego pana wsadzonego przez "Nazistow" do obozu. Amerykanski) sedzia domaga sie dowodu wlasnosci malowidla z tamtych lat aby mu je wydac. Czlowiek jest niepocieszony (w koncu to $ 12000000). Dzieci patrza na mordobicie, a wiedza historychna sama im sie aktualizuje. (Przykladowa scenka w min 33.)
A tak na marginesie Bialorus z Rosja wlasnie cyfrowo zrekonstruowaly Panski ulubiony radziecki film o partyzantach.
![]() |
jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 17:39 |
"Postawię taką hipotezę – 90 proc. obsady polskich muzeów to ludzie wrodzy idei państwa, takiego, jakie reprezentuje PiS."
To niestety prawda i dlatego z satysfakcją czytają takie teksty, jak ten z NYT, nie widząc związku ze swoim miejscem pracy. Bo im już dawno antypisowskie zacietrzewienie odebrało rozum.
![]() |
Paris @ainolatak 14 stycznia 2020 14:29 |
14 stycznia 2020 17:40 |
Kolejny SLUP...
... do "wladz polskich" z gotowym wystruganym CV... Boze, co za SZUJA !!!
I zapewne NIKT z nowowybranej wladzy "polskiej" nie odwola tego ZDRAJCY ze stypendium... nikt nie zainteresuje sie co ta MENDA wypisuje...
... tak, Pani Ainolatak - do kamieniolomow z ta "akademicka banda"... ale 10 lat to staowczo ZA MALO !!!
![]() |
syringa @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 17:53 |
Tam byly nawet lepsze numery "rewindykacji". W latach 90. czytalam w niemieckiej prasie ze pewien austriacki Zyd wysunal roszczenia (wysokie) bo uciekajac przed "nazistami" musial szybko, wiec bardzo nisko sprzedac swe obrazy. A PRZECIEZ ILE ONE DZIS SA WARTE!
Odszkodowanie chyba dostal
![]() |
Szczodrocha33 @ArGut 14 stycznia 2020 16:57 |
14 stycznia 2020 18:25 |
"Nie inaczej, pan Igor będzie walczył do krwi ostatniej ..."
Okresla sie to fachowo "tulejowanie".
Widac na zdjeciu ze Tuleja jest oddany sprawom waznym dla panstwa polskiego.
![]() |
Szczodrocha33 @Marcin-K 14 stycznia 2020 10:18 |
14 stycznia 2020 18:43 |
"Byłem w Holandii w kilku muzeach i tam się ściany dosłownie uginają od tych wszystkich Van Gogów, Rembrandtów itp. Ciekawe że im tego wszystkiego Niemcy nie pokradli."
Z Holendrami to trzeba ostroznie.
Ogladalem niedawno taki film produkcji holenedrskiej, "Black Book" [2006]. Rzekomo oparty na faktach, o dzielnej Zydowce, ktora po utracie rodziny, dolaczyla do holenderskiego ruchu oporu w czasie okupacji niemieckiej.
Jest tam wszystko: piekne kobiety, intryga, ss-manskie mundury, strzelaniny w hollywoodzkim stylu.
Ale cos mi tam smierdzi.
No i szukalem w sieci jakichs informacji o tej dzielnej bojowniczce zydowskiej, ktora Niemcow w konia robila i wyszukiwala zdrajcow, ale bezskutecznie.
A w koncowce filmu, gdy dzielna Rachel dopadla szpiega i zdrajce, wykonczyla go i odzyskala te wszystkie kosztownosci i waluty zrabowane bogatym Zydom, siadla nad jeziorem ze swoim kolega komunista z ruchu oporu i padlo pytanie: "co zrobumy z tymi pieniedzmi?"
I koncowa scena, Rachel przechadza sie gdzies w Izraelu.
Pewnie kibuc zalozyla.
![]() |
porfirogeneta @jolanta-gancarz 14 stycznia 2020 17:39 |
14 stycznia 2020 18:44 |
Mi tam antypisowskie zacietrzewienie rozumu, jak tuszę, jeszcze nie odebrało, ale jak na aukcji w USA pojawił się karabin Maroszka wz 38 (wiadomo o 6-ściu, słownie sześciu egzemplarzach na świecie, mamy w muzeum WP jeden niedziałający) to głuche milczenie było mi odpowiedzią.
link do ogłoszenia o aukcji, nawet ktoś dał polskie napisy;https://www.youtube.com/watch?v=ckrVFTEv-ic
Swoją drogą dziwne to jest że 3 z tych 6ściu znajduja się w USA.
![]() |
porfirogeneta @jolanta-gancarz 14 stycznia 2020 17:39 |
14 stycznia 2020 18:44 |
Mi tam antypisowskie zacietrzewienie rozumu, jak tuszę, jeszcze nie odebrało, ale jak na aukcji w USA pojawił się karabin Maroszka wz 38 (wiadomo o 6-ściu, słownie sześciu egzemplarzach na świecie, mamy w muzeum WP jeden niedziałający) to głuche milczenie było mi odpowiedzią.
link do ogłoszenia o aukcji, nawet ktoś dał polskie napisy;https://www.youtube.com/watch?v=ckrVFTEv-ic
Swoją drogą dziwne to jest że 3 z tych 6ściu znajduja się w USA.
|
onyx @porfirogeneta 14 stycznia 2020 18:44 |
14 stycznia 2020 19:00 |
Z muzeami jest jak bibliotekami, same z siebie niewiele zrobią/mogą jak nie dostaną informacji i dotacji z góry. Ten Maroszek pewnie uzyskał wysoką cenę i co tu wywalać kasę na precjoza kiedy połowa zbiorów to śmieci i i tak wszystko po łebkach leci. Swoją drogą świetny filmik a gość lepiej uczy historii niż niejeden akademik. Konkretnie i bez ściemniających politpoprawności.
![]() |
jolanta-gancarz @porfirogeneta 14 stycznia 2020 18:44 |
14 stycznia 2020 19:06 |
Wg Wiki w kwietniu 2017 r. kupiono jednak do polskich zbiorów karabin nr 1048. Natomiast angielska Wiki podaje, że karabinów Maroszek wz 38 jest 9. Może tak na waleta? ;-)))
![]() |
jolanta-gancarz @onyx 14 stycznia 2020 19:00 |
14 stycznia 2020 19:23 |
Zapłacili ponoć (wg Wiki) 69 tys. dolarów. A tu więcej szczegółów transakcji, włącznie z "odkryciem" właściela amerykańskiego, że to polski, a nie czeski karabin: https://trybun.org.pl/2017/04/12/mon-kupil-na-aukcji-w-usa-karabin-maroszka-bron-trafi-do-muzeum-wojska-polskiego/
![]() |
ainolatak @Paris 14 stycznia 2020 17:25 |
14 stycznia 2020 19:59 |
również mam nadzieję...
![]() |
ainolatak @ArGut 14 stycznia 2020 17:08 |
14 stycznia 2020 20:01 |
Nie, nie jestem. Kategoryczny to był np. papież Pius V, który wywalił błaznów z Rzymu.
Zadawanie pytań nic nie da, przewalanie pieniędzy podatników widać gołym okiem, niestety.
![]() |
ainolatak @porfirogeneta 14 stycznia 2020 18:44 |
14 stycznia 2020 20:05 |
filmik fantastyczny
tu nawet nie chodzi o antypisowe zacietrzewienie, a antynarodowe...
|
onyx @jolanta-gancarz 14 stycznia 2020 19:23 |
14 stycznia 2020 20:11 |
Dziękuję za info, które niestety i tak potwierdza smutną prawdę. Karabin kupił MON bo jak raz jest tam minister, który się cośkolwiek interesuje ale kasę dało już PZU więc całość wygląda jak zakup złotego serduszka na finale WOŚP. O tyle dobrze, że za poprzedniej ekipy Siemoniak by pewnie dokupił więcej tablic Mendelejewa bo po co tyle kasy wydawać na jakiegoś mauzera?
![]() |
porfirogeneta @jolanta-gancarz 14 stycznia 2020 19:06 |
14 stycznia 2020 20:12 |
To ten z filmiku, czemu ja jeszcze medalu nie mam? Wg mojej skromnej wiedzy jest 6, z czego 3 w USA (ciekawe jak się tam znalazły) znanych. Dobrze, wywoławcza była zdaje się 20tys $. Ten co jest w muzeum WP w Warszawie to prezent od Ruskich. Nie działa. https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/75/MWP_Mors_Kbsp_wz38M.JPG
![]() |
porfirogeneta @jolanta-gancarz 14 stycznia 2020 19:23 |
14 stycznia 2020 20:20 |
Niemcy do 1943 się nie dorobili uczciwego karabinu samopowtarzalnego. Ruscy mieli, amerykanie mieli od 1941, Polacy zbudowali 55 szt, Czesi mieli ale nie używali, Francja z Anglią nie mieli. (sam konstruktor opowiadał że niemiecki samolot z niego zestrzelił, ale czy mu wierzyć? Postać ciekawa bo przekonstruował kbk Mauser, sknstruował rusznicę p-panc wz 35 "UR) pochodził z rodziny chłopskiej.
![]() |
Paris @ainolatak 14 stycznia 2020 20:01 |
14 stycznia 2020 20:49 |
I tego typa Weglewicza...
... tez nalezaloby wywalic z "kultury" i z "akademi" na zbita twarz... tak zeby jeszcze zapomnial drogi do domu. Najwyzszy czas skonczyc z ta SCIEMA i tymi zlodziejskimi stypEdiami - w dodatku za nasze panstwowe pieniadze...
... to zwykly przewal kasy... i nic wiecej !!!
Wystarczy juz tego UDAWANIA i OBLUDY, ze jest inaczej.
![]() |
porfirogeneta @onyx 14 stycznia 2020 19:00 |
14 stycznia 2020 20:51 |
Nawet jest tam filmik jak gość z Boforsa p-panc strzela (fińskiego zdaje się) i z PAK-ka, fajny kanał, polecam.
![]() |
porfirogeneta @ainolatak 14 stycznia 2020 20:05 |
14 stycznia 2020 21:02 |
Prezydent Duda zapewniał wszystkich że jesteśmy takimi prawie żydami/Żydami, tak, że tego.
![]() |
Draniu @jolanta-gancarz 14 stycznia 2020 19:23 |
14 stycznia 2020 21:26 |
"Polska myśl techniczna przed 39r byla na najwyższym poziomie swiatowym" .. I tak z ta wypowiedzią Dworczyk nas zostawia.. I co w związku z tym ,mamy skakac z radości do sufitu, fikolki robić.. ? MON chwali się z odzyskania jednego karabinu.. Mam Anglikom, Francuzom albo Amerykanom opowiadać o tym , o naszym światowym poziomie myślenia technicznego, a może Niemcom.. ? :)
39r każdy wie jaki był dla Polski i Polaków w tym dla kadr naukowych ..
W 1920 r wojna z bolszewia została wygrana ,a my oddajemy tereny razem z naszymi rodakami hołocie komunistycznej..
Jaka to była myśl i na jakim poziomie ? I co najwazniejsze czy byla skuteczna..
Nie tylko producenci seriali tv maja widza za kreatyna ..
|
onyx @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 22:12 |
Masz rację, dzisiejsze muzea to takie Pewexy, które zamieniają resztki dolarów na bony. Wystawy są na poziomie szkolno amatorskim, co lepsze kawałki już dawno się rozeszły po świecie a reszta leży po piwnicach i czeka. Mam jeszcze taką hipotezę, że takie ruchy jak odzyskany obraz przez M. Ogórek i obecna akcja Holendrów to może jest rodzaj handlu wymiennego? Oficjalnie sprzedawać państwowego nie można ale może jakieś czejndż many? "My wam węgiel wy nam banana". Pojawia się kupiec na coś konkretnego i się robi kombinację alpejską żeby ostatecznie doszło do wymiany fantów jak szpiegów na moście.
![]() |
porfirogeneta @Draniu 14 stycznia 2020 21:26 |
14 stycznia 2020 22:28 |
No była była, jak Marszałek zamknął oczy, to i z czołgami zaczęli Sanatorzy i z lotnictwem, tylko nie zdążyli. Planowali Wojnę na 1941, niestety Hitler nic o tych planach nie wiedział.
|
KOSSOBOR @gabriel-maciejewski |
14 stycznia 2020 23:47 |
Mała glossa o trupie w szafie: otóż w polskich muzeach są obiekty po prostu zrabowane własnym obywatelom, których państwo polskie zakwalifikowałao na wszelki wypadek do kategorii podludzi - tak od 1944 roku. Rabowano pod osłoną wojsk KBW całe zasoby dworów i pałaców, a najlepsze fanty trafiały do komunistycznych funków, którymi wówczas była żydokomuna. Pisaliśmy już o tym tutaj wielokrotnie przecież.
![]() |
tomciob @gabriel-maciejewski |
15 stycznia 2020 00:27 |
https://www.pilsudski.org/pl/o-nas/mab/593-mab-informacje
Może to jednak z obawy, że to co zostanie tu nad Wisłą prędzej czy później znów zostanie unicestwione. Działanie prewencyjne państwa polskiego.
![]() |
tomciob @tomciob 15 stycznia 2020 00:27 |
15 stycznia 2020 00:42 |
Jako ciekawostkę dodam, że to w jednym z tych muzeów znalazłem skan oryginału pierwszego wydania "Robotnika" którą od 7. numeru redagował "Wiktor."
![]() |
m8 @porfirogeneta 14 stycznia 2020 20:51 |
15 stycznia 2020 08:48 |
Wręcz kultowy.
![]() |
tadman @gabriel-maciejewski |
15 stycznia 2020 09:53 |
Muzea dają również zarobić znajomym. W naszym muzeum co jakiś czas organizowane są wystawy w oparciu o zbiory prywatne. Żeby te wystawy poszerzały wiedzę o nas samych to pal licho, ale poświęcone są działaniom i dziejom innych nacji na naszych ziemiach; z reguły w duchu nostalgii i cmokania.
![]() |
m8 @porfirogeneta 14 stycznia 2020 20:20 |
15 stycznia 2020 18:06 |
Gwoli scislosci, to nie zestrzelil ale amusil do ladowania pruez zastrzelen ie strzelca pokladowego i ranienie pilota. Niemiec sobie pozwala latac nisko i blisko bo nie spodziewal sie takiej sily ognia w pociagu osobowym(tak mniemam)
![]() |
porfirogeneta @KOSSOBOR 14 stycznia 2020 23:47 |
16 stycznia 2020 20:49 |
Gdzie Jest ustawa o Reprywatyzacji? No w d...
![]() |
porfirogeneta @m8 15 stycznia 2020 08:48 |
16 stycznia 2020 20:53 |
Fajne są też odcinki o VISie i RKM wz 28, a najfajniejszy o pistolecie "Liberator".
![]() |
porfirogeneta @m8 15 stycznia 2020 18:06 |
16 stycznia 2020 20:55 |
Myśle że to są konfabulacje Józefa Maroszka, które w niczym mu nie ujmują. To postać większa niż Diegtiariew.
![]() |
porfirogeneta @m8 15 stycznia 2020 18:06 |
16 stycznia 2020 21:07 |
Ogranicz pan chociaż picie, literki się panu mylą jak nie przymieżając Marcinowi-K.
![]() |
porfirogeneta @m8 15 stycznia 2020 18:06 |
16 stycznia 2020 21:07 |
Ogranicz pan chociaż picie, literki się panu mylą jak nie przymieżając Marcinowi-K.
![]() |
m8 @porfirogeneta 16 stycznia 2020 21:07 |
18 stycznia 2020 15:51 |
Żebym wysechł, jak nie przymierzając wiór jakiś:-)).
A skoro już jesteśmy przy poprawianiu błędów to 1) przymieŻajac pisze się przez podwójne rz a 2) pan w zwrotach grzecznościowych z wielkiej litery. Niestety nie mam wprawy w klepaniu na laptopie ( a i klawiaturze w ogóle). Dziekjue za zwrócenie uwagi i pozdrawiam.
![]() |
m8 @porfirogeneta 16 stycznia 2020 20:55 |
18 stycznia 2020 16:19 |
Kto go tam wie. Nie jest to takie nieprawdopodobne, że mógł.
Kaliber pełnego naboju karabinowego (7,92x57 i analogiczne u aliantów) był jednym z dwóch głównych kalibrów uzbrojenia samolotów myśliwskich w tym okresie (oprócz działek 20/30mm) i w pełni zdolny penetrować poszycie kadłuba/skrzydeł lub szyby kabiny. Tak że nie jest to bajka z serii "na tygrysy mamy Visy.
Co do "kalibru" samego konstruktora zgoda.
![]() |
m8 @m8 18 stycznia 2020 16:19 |
18 stycznia 2020 16:57 |
Tutaj ma Pan opis , jak niemieccy piloci traktowali bezbronne cele naziemne:
http://www.1939.pl/kampania-wrzesniowa/wspomnienia-jan-behnke/index.html
Akapit : Rozzuchwaleni piloci niemieccy .
Zeby zakonczy ten offtopic: wspomnienia, zapiski, dzienniki sa uznanymi zrodlami historycznymi.