Deal w Jałcie i Teheranie ma swoje korzenie w Stanach Zjednoczonych przemytników (notka zw na SN), więc nie ma się czemu dziwić. Deklaracja Erdogana są bardzo na rękę USA, które mają jeszcze do opchnięcia 447. Bacik jest, więc patrzymy co w Londynie postanowi Zachód. 

Panie Gabrielu, o której godzinie ma Pan wykład u Karmelitów? Bo rozumiem, że w czwartek (przez ostatnie kilka dni nie miałem czasu tu zaglądać).

A na targach będzie Pan od czwartku do niedzieli włącznie?

Błaszczak w TVP powtarza mantrę o zakupie F35, a ktoś tu pisał, ze trzeba było dokupić sprzęt taki jak posiadamy, bo umiemy szkolić, latać i serwisować, a F35 to nauka tańca prawie od podstaw, że nie wspomnę o kosztach i zwiększonej zależności. 

Nie znam obecnie sytuacji w wojsku, ale pamiętam co z naszym wojskiem zrobiono za Jaruzelskiego; to nie była służba a praca od 7 do 15. Ci ludzie jzapewne jeszcze pracują w wojsku. 

Musi jakiś ochroniarz grzyba zjadł i mu się zmarło nagle...

A mój ojciec i dziadek służyli na kolei. Jaruzel to był urzędas z gnatem za paskiem

To jasne, ale państwo z Londynu ma jeszcze Grecję na utrzymaniu, której puścić nie może. A co Turcy myślą o Grekach to wszyscy wiemy

panie Coryllus... w zupełności się z panem zgadzam a pańska wykładnia w temacie turków to cymes... pozostaje pytanie ile jest w Erdoganie tureckiego watażki a ile jest długofalowego polityka... chyba nie jest tak zle... moim zdaniem to lokalny watażka któremu się wydaje, że odtworzy imperium tureckie wykorzystujac putina...  być może łudzi się, że putin to typ zachodniego polityka a tymczasem jest to po prostu sprytniejszy bandyta od niego... w którymś momencie putin postawi go do pionu i wróci z podkulonym ogonem pod komendę Trumpa... inna sprawa, że odstrzelenie ochroniarzy wg pana scenariusz dobrzy by mu zrobiło, macronowi też... jak sądzę nawet merkel zauważyła niebezpieczeństwo tureckie... dlatego może przyłączyć się do USA ale... nie za darmo... szkopy zażądają głowy kaczyńskiego i chyba ją dostaną...

Pewnie pan Macierewicz ma rację, w końcu stoi bliżej tych spraw

Pytanie gdzie są granice testowania sojusznika(ów) i od kiedy zaczyna się zdrada. Na pewno zależy to głównie od tego, jak mocne karty ma testujący. Czy Turcja ma aż tak mocne w porównaniu z Niemcami, Francją i przede wszystkim USA? Raczej nie, ale w dzisiejszym świecie, kiedy nic nie jest już normalne i Erdogan czuje się zapewnie bezkarny tak długo, jak długo myśli, że rozgrywa Rosję i NATO dla swoich interesów.

Może się zdziwić, szkoda tylko, że my znowu jesteśmy między młotem a kowadłem. I smutne jednak jest to, że po takiej deklaracji nie ma od razu kary. Niezwłocznej i bolesnej.

Tak a'propos Jaruzelskiego i trochę OT: towarzyszka panienka założyła swój kanał YT. Pierwszym gościem był Kukiz, teraz Olbrychski. Ciekawy dobór, prawda. Rozmowa z Olbrychskim jest w ogóle zabawna i pokazuje wprost skąd tym wszystkim smutnym ludzikom wyrosły nogi i jakie oni mają pojęcie o życiu (wystarczą pierwsze dwie minuty):

https://www.youtube.com/watch?v=qwOjhPhOlMQ

Dokładnie. A karty ma mocne i wszyscy to wiedzą. I pokazał już, że  umie grać. 

Jednak dwóch, a trzech to duża zmiana. 

Tak, tylko nie traktujmy ich jako samodzielne, niezależne byty.

Klinika Języka jest pod Coryllus,

stoisko nr 116, 5—8 grudnia, Hala Stulecia zwana Ludową (albo na odwrót)

http://domliteratury.wroc.pl/content/41/lista_wystawcow_%E2%80%93_plan_stoisk

Skoro londyńczycy nie potrafią przywrócić granicy między Ulsterem a resztą Irlandii, to mają problem domowy większy niż Grecja.

Francuzi mają więcej do powiedzenia w kwestii Rosji, bo mają silniejszą od Wyspiarzy armię. Pan Macron niedawno ogłosił, że NATO znajduje się w stanie śmierci mózgowej i że trzeba poprawić współpracę z Rosją.

To, co oglądamy dokoła, stanowi, myślę, urzeczywistnienie planu, zgodnie z którym poprawiona i ulepszona wersja katarów ma wywołać chaos w Europie i zawrzeć ostateczne porozumienie z poprawioną i ulepszoną wersją wojska Czyngis-chana, porządkującą sprawy w Europie Środkowo-Wschodniej.

Mapka Targów w pdfie
http://domliteratury.wroc.pl/uploads/contents/files/41/wtdk_2019_mapa_28.11.pdf

W czwartek czyli jutro rozpoczyna "przesłuchania" w procedurze impeachmentu prezydenta USA Donalda Trumpa tzw. Judiciary Committee. Na początek będzie "przesłuchanie ekspertów" na temat tego, dlaczego prezydent USA Donald Trump "podpada" pod Artykuł 2 Sekcja 4 Konstytucji USA , która mówi, że "prezydent może być usunięty z Biura poprzez postawienie w stan oskarżenia (impeachment) i skazanie za zdradę, przekupstwo (bribery) i inne ciężkie przestępstwa i inne wykroczenia".

Jest to robota demokratów i nie tylko za to, ze Trump oskarża syna ex-wiceprezydenta i kontrkandydata w wyborach 2020 -Johna Bidena o "niebezpieczne związki" z firmą Burisma Nikołaja Złoczewskiego, który najlepsze lata swego życia spędził w Armii Czerwonej (17-24) aby marszowym krokiem przejść do gatunku oligarchów i polityków ukraińskich z grupy prezydenta Kuczmy, który pozostawal  w serdecznych związkach z panem Medwedczukiem, kumem Władymira Władymirowicza. Pan Nikołaj Złoczewski był nawet ministrem ds ochrony środowiska Ukrainy i przyznawał koncesje na wydobycie kopalin. M.in minister Złoczewski przyznał koncesje na wydobycie gazu ziemnego firmie Burisma z Cypru. Czyli panu Złoczewskiemu.  Złote lata Burismy zaczęły się, gdy Burisma odkupiła pola gazowe i koncesje od sierot po śp. Janie Kulczyku a zrobiła to szybko i za przystępną cenę. Mimo że Złoczewski nie miał już wtedy władzy i przemieszkiwał w Monaco u księcia Alberta. Podobno dogadał się po przyjacielsku z Prezydentem Poroszenko. Dopiero ostatnio zaczęli mu "zabierać aktywa". Jakieś mieszkanie w Kijowie i dworek na wsi. Pancerny dworek. 

Partia demokratyczna "prowadzi impeachment" prezydenta Trumpa już od 3 lat ale dopiero ostatnio dodała tzw. silnie antyputinowską czy raczej antyrosyjską "narrację". Jakby 10 lat temu ich wódz Obama nie "namawiał się" z Władymierem Władymirowiczem na Westerplatte. A pan Biden i jego osłona kontrwywiadowcza  nie zauważyły/li,  że jego syn pracuje dla faceta, który długo i wiernie służył w Armii Czerwonej. I był/jest powiązany z ludźmi blisko związanymi z Medwedczukiem kumem Putina. W tych warunkach "antyrosyjskość" partii demokratycznej może wywołać zajady ze śmiechu.

A znowuż w Izraelu Prokurator Generaalny postawil oficjalnie zarzuty ciężkie premierowi Netanyahu, czyli procedura też ruszyła i to bardziej dolegliwa niżw  USA. A wybory parlamentarne, trzecie już w ciągu 12 miesięcy odbędą się w marcu a pozostale partie nie będą odpuszczały Likudowi. 

Jak tu nie skorzystać z takiej okazji. Każdy teraz może próbować coś ugrać dla siebie. A już Władymir Władymirowicz jest najlepszy w te klocki. Zwłaszcza, że znowu robiliśmy mu jakieś trudności z gazociągiem a USA dowozi nam imperialistyczny gaz ziemny.

Sułtan Erdogan pozostaje w męskiej przyjaźni z Władymirem Wladymirowiczem, odkąd ten miał go zawiadomić w ostatniej chwili, że szykuje się na niego zamach ze strony armii. Od tej pory Sułtan pozostaje nieufny wobec USA a na UE fuka i grozi wysłaniem 3,5 "uchodźców", których trzyma w obozach. To jest twardy gość i może gadać, co chcieć. Opozycję spacyfikował a głowny "opozycjonista" siedzi w USA i nie chcą go wydać. Jeśli żyje.

Pogoda barowa, chipsy i cola przygotowane, szykuje się ciekawy grudzień.

PS. Koszty i ryzyka prowadzenia "polityki jednej opcji" są zazwyczaj wysokie.

Zapomniałam, że  najbardziej dolegliwy dla partii Demokratycznej  jest stan zdrowia Sędzi Sądu Najwyższego (który więcej może niż cały Kongres) pani Ruth Bader Ginsburg, albowiem żyje ona w cieniu zaleczonego raka a ma lat 86 i 24 listopada została wypisana kolejny raz ze szpitala. Należy ona do tych, którzy publicznie oświadczali, że "nie może myśleć o możliwości prezydentury Donalda Trumpa". A Donald Trump rządzi już trzeci rok. No i jeśli natura wygra, może on mieć szansę nominowania kolejnego SWOJEGO sędziego Sądu Najwyższego. Trzeciego, po Bretcie Kavannaugh i Neilu Gorsuchu. Co by oznaczało mocną przewagę republikanów w Sądzie Najwyższym - na dekady.

A sędziów Sądu Apelacyjnego US - mianował już 48, sędziów federalnych ( zgodność prawa z konstytucją, prawa dotyczące ustaw i traktatów, sprawy dotyczące ministrów i ambasadorów, etc) - już 112. Ma też "w banku" nominowanych przez siebie a odrzuconych przez Senat US kolejnych 50. Każdy miesiąc rządów Donalda Trumpa to mniej władzy demokratów na dziesięciolecia.

Tak, jak ty, prawda?

Turcja to jest dziki kraik azjatycki z pełną zdolnością koalicyjną w każdą stronę, gdzie się da coś nagrabić. Takie jakby współczesne Zaporoże kozackie.

I lubią straszyć. Kiedy stamtąd wracałam samolotem  rejsowym z wakacji,  turecki wojskowy myśliwiec dla jaj przeszedł ze świstem Boeingowi pod skrzydłem.

stanislaw-orda napisał:

> "I mają to zrozumieć pp. Duda, Blaszczak  i Szczerski. Czarno to widzę."

Oczywiście ty zrozumiałeś i uważasz, że jesteś mądrzejszy od wymienionych. Ciekawe na jakiej podstawie? No to może zastąp któregoś i pokaż nam wszystkim jak, to się robi w oparciu o głębokie rozumienie. Będzie aplauz i wdzięczność pokoleń!

No i niech mnie kto przekona że Aszkenazi nadal kochają się z Sefardyjczykami. Rotschild & Co. Consulting. 

Erdogan ma dobre powody.

hodować pryry, rzecz jasna.

Oni nie muszą się kochać. Oni nawet , jakoby sobą pogardzają ale.... Istotą sprawy jest wspólne dążenie do określonego celu. Na tej drodze zmieniają czasami zasady nazywając to mądością etapu. Najtrafniej to opisał w swojej monumentalnej pracy Douglas Reed.

Prezydent Duda nie ulakl sie bisurmana. Odbyl z nim rozmowe i po niej prezydent Erdogan juz niczego nie kwestionowal.

Polskie firmy, PRLowskie oczywiście budowały ten Irak i Libię i NRD i co? I żadnych wpływów politycznych? Wypier..ć na zbitą mordę cały MSZ.