Rzeczy, których nie rozumiem II
Mamy oblężenie Kabulu, które ma pogrzebać wszystkie mrzonki o demnokracji w Afganistanie, mamy te nieprawdopodobne doniesienia o 27 letniej burmistrz jakiegoś miasteczka, która z odsłoniętą twarzą czeka aż talibowie ją zabiją, a ja myślę o oblężeniu Luandy przez wojska RPA, które opisał Ryszard Kapuściński w jednej ze swoich książek. Siedział on wtedy w tej Luandzie i czekał, jak ta młoda burmistrz, aż żołnierze wejdą i wymordują wszystkich, na których pada choć cień podejrzenia o sprzyjanie poprzedniemu reżimowi. Oczywiście nic takiego się nie stało. Albowiem do Luandy i wybrzeża Angoli zmierzały już statki z żołnierzami kubańskimi, którzy mieli o wile lepszy sprzęt i o wiele więcej doświadczenia w walce niż południowi Afrykańczycy. Kapuściński zaś, który dobrze widział, co się stanie, opisał rzecz całą tak, jakby był jedynym sprawiedliwym, który nie mogąc wydostać się z miasta umrze wraz z nim.
Czy teraz, w Kabulu, będzie podobnie? Nie wiem. Chciałbym, żeby było, ale pewnie plan jest inny. Pewnie chodzi o to, żeby wojnę, opartą na kilkunastu rocznikach wyszkolonych w Afganistanie żołnierzy różnych krajów przenieść do Europy, albowiem to dewastacja Europy jest ulubionym sportem mocarstw. No, ale nie martwmy się na zapas. Muszę wyjaśnić czego nie rozumiem. Oto w polskim sejmie, wczoraj, odbyła się kolejna konferencja prasowa Konfederacji, której wysłuchał nie wiadomo kto, albowiem publiczności nie pokazano. Tym razem głównym aktorem był poseł Bosak, który opowiadał o tym, jakim błędem jest inwestowanie w sojusz z USA. Czy się przy tym zająknął o ustawie antyreprywatyzacyjnej? Rzecz jasna nie. Mówił wyłącznie o sytuacji w Afganistanie. Czy poseł Bosak jest specjalistą od armii, ma o tym jakieś pojęcie, albo służył w wojsku? Oczywiście, że nie. Dlaczego więc zabiera głos w sprawach, które znajdują się daleko poza jego horyzontem? Tego właśnie nie rozumiem. I dlaczego czyni to w sejmie? Liczy, że wycofamy się z sojuszy? Bo Kabul jest oblężony? A jak RPA oblegało Luandę to też się wycofaliśmy?
Jak wiemy Konfederacja należy do tak zwanej twardej opozycji wobec rządu. Poseł Braun i inni posłowie odważnie wołają do różnych ministrów, że tamci zostaną rozliczeni, pójdą siedzieć, albo jakoś inaczej odpowiedzą za swoje winy wobec narodu. Ostatnio pisaliśmy tu o kwestiach narodowych, w jakich okolicznościach są one podejmowane. I tym razem nie jest inaczej. Mam jednak wrażenie, że ów kategoryczny zaśpiew odejmuje z każdym dniem coraz więcej wiarygodności posłom Konfederacji, a to powoduje, że rozglądają się oni, jeszcze nie nerwowo, ale tak zwyczajnie, za kimś, kto ich przekaz uczyni bardziej przekonującym. Publiczność bowiem reaguje nań słabo.
I teraz dygresja. W pewnych kwestiach, dotyczących form przekazu newsów, posiadam wiedzę unikalną i w większej części, na szczęście dla mnie, nieprzekazywalną. Spróbuję jednak coś zasugerować. Funkcja trybuna ludowego była i jest nadal pewnym złudzeniem, któremu łatwo ulegają ludzie o wyszkolonym aktorsko głosie. Niestety, jest to walor szybko się zużywający, o czym posiadacz takowego dowiaduje się na końcu. Trybuni ludowi pełnią swoją funkcję jak należy, tylko wtedy kiedy stoi za nimi imperium. Nie wszystkie jednak imperia oparły kwestie komunikacji z ludem na osobach trybunów. Wynaleziono szereg innych, skuteczniejszych form przekazu. Były i są nadal takie imperia, które stawiają wyłącznie na kameralny, wystudiowany kontakt bezpośredni, choć reprezentują siłę całkiem znaczną. O tym, by trybuni funkcjonowali w sytuacji kiedy nie ma imperium, mowy być nie może. To tylko sugestia, w którą – wiem to na pewno – nikt nie uwierzy. Jeśli zaś idzie o aktorskie głosy, przypominam, że najdłużej czynną osobą, która udaje trybuna ludowego w naszym kraju, jest facet z giełkotem.
Pora zdradzić czego jeszcze nie rozumiem. Oto po twitterze pałętają się newsy, które usiłują wyjaśnić dlaczego rząd Izraela jest tak konfrontacyjnie nastawiony do Polski. Ponoć dlatego, że w Izraelu jest coraz mniej Żydów z Polski, pamiętających Shoah, a coraz więcej bardzo bezczelnych Żydów z Rosji, Ukrainy i Białorusi, potomków funkcjonariuszy NKWD i organizacji pochodnych. To jest możliwe, ale z całą pewnością nikt tego nie stwierdzi. Czego więc nie rozumiem? Proszę bardzo, już wyjaśniam. Gdybym ja był twardą opozycją wobec rządu, zapytałbym dlaczego parę lat temu Karnowscy, za zgodą PiS i przy aprobacie organizacji, z udziałem Sakiewicza, o ile pamiętam, zrobili z Gąsiorowskiego i Bagsika bohaterów, którzy ratowali Żydów wywożąc ich z Rosji, Ukrainy i Białorusi. Wygląda na to, że ci sami Żydzi, których – rozumiem, że na koszt polskiego podatnika – wywieziono do Izraela, uważają teraz, że to Polska jest winna holocaustu, wojny, wszystkich nieszczęść jakie na Żydów spadły przez ostatnie 100 lat, a może i wcześniej. I to oni stanowią gros zwolenników obecnego rządu? To jest bardzo dobry temat do grzania przez opozycję. Tak myślę, dlaczego więc opozycja tego nie robi? Czy może poseł Braun nie rozumie o co tam szło? O, takich rzeczy nie można nawet sugerować, jeśli ktokolwiek rozumie wszystko i do tego bardzo dokładnie, to jest tą osobą z pewnością poseł Braun. Po co więc, zamiast zwalczać ideę krucjaty w Afganistanie, albo międlić temat covid, na który nie ma się najmniejszego wpływu, Konfederacja nie chce popłynąć, mając dobrą koniunkturę w postaci zawierzenia stosunków dyplomatycznych pomiędzy Polską a Izraelem, na takiej fantastycznej fali? Nie rozumiem. Nie mam też żadnych sugestii co do tego, albowiem wiele spraw jest poza mną. Jeśli zaś czegoś nie rozumiem, nie wyjaśniam tego na siłę, ale zadaję pytania. Z pewnością znajdzie się ktoś lepiej ode mnie zorientowany, kto będzie miał kilka przynajmniej odpowiedzi na tak postawioną kwestię.
Marzy mi się też taka sytuacja, że jakiś sprytny dziennikarz, a może tylko gość, zwiedzający sejm, stanie za posłami Konfederacji i nagra wszystko zza ich pleców, żebyśmy mogli zobaczyć, jak wygląda słuchająca tych konferencji prasowych publiczność. Wiem, wiem, oni zawsze stają przy barierce klatki schodowej i opierają się o nią plecami. Nie da się. No, ale może choć z daleka, z drugiej strony tej klatki, komuś się to uda.
Na dziś to tyle, muszę wyjechać na parę dni w miejsce gdzie może nie być internetu. Jeśli więc teksty nie będą się pojawiać, nie wpadajcie w panikę.
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/kredyt-i-wojna-tom-i-2/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/kredyt-i-wojna-tom-ii/
tagi: polska sejm izrael konfederacja ustawa antyreprywatyzacyjna konferencje prasowe stosunki dyplomatyczne
|
gabriel-maciejewski |
| 17 sierpnia 2021 08:59 |
Komentarze:
|
stanislaw-orda @gabriel-maciejewski |
| 17 sierpnia 2021 09:36 |
Na razie, w ramach tzw. ewakuacji rozmaici dywersanci (od tzw. talibów) wnikaja w granice okolicznych państw , a takze zapewne część z nich, dotrze do Europy. Celem jest przeniesienie :operacji Taliban" do Azji Srodkowej i podpalenie tego regionu, coiw ymusdi zaangazowanie soie państw granicznych, czyli głównie Rosji i Iranu. A to wytworzy możliwość realizowania rozmaitych scenariuszy (zapewne juz ramowo naszkicowanych) dla dalszych zdarzeń, łącznie z rykoszytowymi ich efektami dla Europie Wschodniej.
|
umami @gabriel-maciejewski |
| 17 sierpnia 2021 09:55 |
Ciekawe któremu imperium służą trybuni Konfederacji?
|
Miki @stanislaw-orda 17 sierpnia 2021 09:36 |
| 17 sierpnia 2021 10:44 |
Chyba jednak nie. Talibowie są wrogami tzw państwa islamskiego. Między innymi dlatego rozmowy z talibami prowadzą Chiny. Już faktycznie zawiązano sojusz. Jest on dla Chin ważny także z tego powy, że w szeregach też państwa islamskiego walczy także bardzo znaczna grupa Ujgurow. Nie wiem po co wymyślono tzw. państwo islamskie, ale beneficjentem długoletniej wojny zdają się Chiny, Iran, Rosja, pewnie dołączą do tego grona państw wkrótce Niemcy. Bo przecież nord stream mają już zalegalizowany.
|
peter15k @gabriel-maciejewski |
| 17 sierpnia 2021 10:48 |
(... )zrobili z Gąsiorowskiego i Bagsika bohaterów, którzy ratowali Żydów wywożąc ich z Rosji, Ukrainy i Białorusi. Wygląda na to, że ci sami Żydzi, których – rozumiem, że na koszt polskiego podatnika – wywieziono do Izraela, uważają teraz, że to Polska jest winna holocaustu (...)
Gąsiorowski już w 2015 roku pojawił się w mediach a prowadzi od 25 lat wojnę z likwidatorem Art B. Wygląda to na kłótnię w rodzinie bowiem głównym winowajcą likwidacji Art B miał być Jan Krzysztof Bielecki i Hanna Gronkiewicz Waltz
Były to złote czasy "transformacji" i szczerego złota wytapianego na polskim gruncie - jak widać te sprawy mają tendencję do wychodzenia w różnych okolicznościach...
|
|
umami @gabriel-maciejewski |
| 17 sierpnia 2021 11:01 |
Oto w polskim sejmie, wczoraj, odbyła się kolejna konferencja prasowa Konfederacji, której wysłuchał nie wiadomo kto, albowiem publiczności nie pokazano. Tym razem głównym aktorem był poseł Bosak, który opowiadał o tym, jakim błędem jest inwestowanie w sojusz z USA. Czy się przy tym zająknął o ustawie antyreprywatyzacyjnej? Rzecz jasna nie. Mówił wyłącznie o sytuacji w Afganistanie. Czy poseł Bosak jest specjalistą od armii, ma o tym jakieś pojęcie, albo służył w wojsku? Oczywiście, że nie. Dlaczego więc zabiera głos w sprawach, które znajdują się daleko poza jego horyzontem? Tego właśnie nie rozumiem. I dlaczego czyni to w sejmie? Liczy, że wycofamy się z sojuszy? Bo Kabul jest oblężony? A jak RPA oblegało Luandę to też się wycofaliśmy?
Obejrzałem wystąpienie Bosaka:
https://www.youtube.com/watch?v=Gd82Q6ZYx14
Jeśli to to samo, o którym piszesz, to pada tam pytanie o ustawę antyreprywatyzacyjną i Bosak na to pytanie odpowiada. Jest to konferencja prasowa, więc publiczności być nie musi, są za to ludzie z różnych mediów i oni zadali kilka pytań. Widać jedynie rękę i kawałek zamaskowanej twarzy kogoś z Angory, i słychać głosy zadajacych pytania z lewej i z prawej strony ale treści pytań już nie.
Konferencja najwyraźniej dotyczyła sytuacji w Afganistanie i Konfederaci nie mogli zmarnować takiej okazji, żeby nie przywalić w PiS. Ale wydaje mi się, że słusznie, bo uwieszenie się na szyi byłego prezydenta, skończyło się wraz z końcem jego kadencji i teraz zostaliśmy z ch...jem w garści, jak to po gitowsku ujął Michalkiewicz.
Generalnie ta konferencja nie jest zła, jedyne czego mi w niej brakuje, to zastanowienia się, czy ten chaos nie został celowo wywołany, na co wiele wskazuje.
|
smieciu @umami 17 sierpnia 2021 09:55 |
| 17 sierpnia 2021 11:04 |
Ja tu widzę dwie możliwości.
Pierwsza jest taka że nie ma czegoś takiego jak Imperium. Widać często że cała ta polityka jest grą pozorów. Rzeczywiste układy w ogóle nie pokrywają z granicami państw czy nawet partii itp. Zatem szuka się tutaj trochę po omacku. Ja piszę o puławianach i natolińczykach, którzy przecież tworzą obecny polski rząd wspólnie a Magazynier o chazarach i sefardyjczykach. Dziabią się oni na swoje sposoby. Tak jak Republikanie z Demokratami.
Ale jest też druga możliwośc. Imperium jest tylko jedno.
Odnośnie Konfederatów to zdecydowanie nie skreślałbym ich. Wydaje mi się że mogą dostać swoją szansę. Kto wie czy właśnie się to nie zaczęło. Przecież ta sprawa z Żydami jest absurdalna. Ostatnie 30 lat to nieustanne rozpłaszczanie się każdego rządu polskiego przed Izraelem. Sam PiS dał kilka fajnych przykładów, sprawa IPN jest tu wzorcowa. Aż tu nagle podobno stanęliśmy okoniem. Oczywiste jest że to bzdura. Nasz rząd nie może nic a zwłaszcza w takich sprawach. A zatem, ktoś wyżej organizuje tą ustawkę z jakimś celem.
Oczywiście można tu wysnuć różne teorie. Moja, bez wnikania w głębsze szczegóły, polega na zwrocie, który wedle wszelekiego prawdopodobieństwa powinien mieć miejsce w USA. Tak jak napisał klon, jak w RPG, ta gra może toczyć się na rożnych płaszczyznach. Według mnie ta geopolityczna może polegać na tym że, w końcu, Polska ma odegrać rolę (nie śmiejcie się :) ) twardziela... Węgry i Polska.
Powinniśmy niedługo utworzyć jakiś wspólny blok z przywróconym na stołek Trumpem. A co z tego ma się ostatecznie wykluć to narazie zgadywać nie będę.
|
ahenobarbus @smieciu 17 sierpnia 2021 11:04 |
| 17 sierpnia 2021 11:13 |
A może Londyn udziela gwarancji? https://www.spectator.co.uk/article/poles-apart-the-eu-will-never-understand-poland
|
|
smieciu @ahenobarbus 17 sierpnia 2021 11:13 |
| 17 sierpnia 2021 11:45 |
Bardzo ciekawy i charakterystyczny od dawna jest kontrast między tym co się pisze o Polsce zagranicą a jak to wygląda oglądane od nas od środka. Zagranicą bardzo powszechne jest opisywanie Polski i rządu PiS jako konserwatystów, przeciwników UE, naturalnych sojuszników Trumpa, ludzi przeciwnych narzucanym przez UE ideologiom w stylu imigranci, LGBT. Polacy mają też być katolikami co razem tworzy dość jednoznaczny obraz.
Ale gdy patrzysz na to od środka widać raczej coś zupełnie innego. Jak wiele razy pisałem choćbyś zarzynał członka naszego rządu do nigdy nawet nie piśnie słowa o wyjściu z UE. Ten temat jest tabu. Tabu kompletnym. Za każdym też razem rząd ugina się przed żądaniami UE i tak też ma się stać w ostatnie sprawie Izby Dyscyplinarnej. Publikowane sondaże mówią że pewnie ponad 80% Polaków jest za UE więc nie ma właściwie o czym mówić. Reszta jest podobna. Owszem, duża część Polaków jest katolikami, przeciwnikami imigrantów itp. Ale to nie jest stanowisko rządu, który taki sam jak zawsze. Imigrantów jest masa co widać w większych miastach ale i w mniejszych. Ukraińców są miliony - wszystko sprawka rządu. Szkolnictwo rozwalone, w Polsce panoszą się wszelkiego rodzaju lewackie fundacje, którym rząd nic nie robi itp. Słowem patrząc od środka mamy typowy lewacki albo raczej bezideowy rząd miękkich pupci wykonujących wszelkie rozkazy. Czy to płynących z UE czy z Izraela.
Ale media zagraniczne przedstawiają nas jako konserwatystów... To właśnie sugeruje że ostatnie ustawki też są rozgrywane na tej płaszczyźnie. Nie chodzi o to jak jest naprawdę ale o tą kreację. Polska najwyraźniej teraz ma być kreowana na buntownika. Tak naprawdę zawsze gdzieś tam w tle właśnie tak była przedstawiana. Ale tym razem jakby mają iść na całego i to chyba jest celem właśnie. Mamy, z Węgrami być takimi niegrzecznymi dziećmi, próbującymi trzymać się prawicowych wartości (sorki jak to piszę to śmiać mi się chce, ale tak ma to wyglądać). I chyba właśnie o to ma pójść walka pod przewodnictwem Trumpa. Która z czasem ma wykazać jak bardzo się mylimy i tak już definitywnie nastać świetlana ideologicznie UE.
|
DrzewoPitagorasa @ahenobarbus 17 sierpnia 2021 11:13 |
| 17 sierpnia 2021 11:59 |
Ciekawe. Artykuł napisany przez Anglika, profesora teologii w katolickim seminarium w Denver, Colorado, który na również doktorat z historii.
|
|
manama1 @gabriel-maciejewski |
| 17 sierpnia 2021 12:54 |
"Białoruś konsekwentnie nie daje chwili wytchnienia i nasze służby graniczne mają pełne ręce roboty. Wiadomo, że do Polski i na Litwę przedostają się w ostatnim czasie przede wszystkim obywatele Afganistanu oraz Iraku. Biorąc pod uwagę to, co dzieje się obecnie w Afganistanie, trzeba mieć świadomość, że trafiać tu będą, albo przynajmniej podejmować próby dostania się do naszego kraju, uchodźcy uciekający przed Talibami, albo nawet i sami Talibowie udający uciekinierów."
https://ddb24.pl/artykul/trudna-sytuacja-na-granicy/1207566 -16 sierpnia 2021 r.
|
|
stanislaw-orda @manama1 17 sierpnia 2021 12:54 |
| 17 sierpnia 2021 13:30 |
a któż zacz owi "Talibowie"?
|
|
zkr @gabriel-maciejewski |
| 17 sierpnia 2021 13:33 |
" Gdybym ja był twardą opozycją wobec rządu, zapytałbym dlaczego parę lat temu Karnowscy, za zgodą PiS i przy aprobacie organizacji, z udziałem Sakiewicza, o ile pamiętam, zrobili z Gąsiorowskiego i Bagsika bohaterów, "
ja bardzo lubie te fotke :)
https://twitter.com/hashtag/gasiorowski
|
|
Henryk-W @umami 17 sierpnia 2021 11:01 |
| 17 sierpnia 2021 15:03 |
"Ale wydaje mi się, że słusznie, bo uwieszenie się na szyi byłego prezydenta, skończyło się wraz z końcem jego kadencji i teraz zostaliśmy z ch...jem w garści, jak to po gitowsku ujął Michalkiewicz"
Taki język (poetycko-menelski) oczywiści niczego nie wyjaśnia, a służy jedynie werbowaniu naiwnych, którzy coś tam panu Stasiowi M "Katarynce" wrzucają do skarbonki tak.
Niby na czym to wieszanie się u szyi polegało? Mieliśmy w miarę "dobre stosunki" z głównym graczem, oczywiście trochę nas to kosztowało. No ale jak do 2015 mieliśmy jeszcze lepsze stosunki z naszym sąsiadem z zachodu (Reich), to kosztowało nas to jeszcze więcej, że aż trzeba było OFE zlikwidować, aby jakoś budżet spiąć. No i uciekło nam w latach 2008-2015 tak 2,5 mln młodych (kohorta 20-40 lat). A niby co takiego obecnie złego się dzieje w relacjach z USA - nawet chyba jest lepiej, bo rządzący są teraz bardziej wobec USA krytyczni i ruchy są ostrożniejsze. Wszyscy (spece o "geopolityki") z wypiekami mówią jak to Niemcy zwyciężyły i Biden pozwolił na Nord Stream 2, ale jakoś nie wspominają, że odblokowano też nasz gazociąg, Baltic Pipe z Norwegii przez Danię. A tą rurą będzie szło 10 mld m^3 gazu rocznie. To w praktyce uniezależni nas od Sowieta. Choć zawsze będzie można pohandlować - jak będzie chciał sprzedać dużo taniej. Via Carpathię też budują i Kanał Przez Mierzeję w przyszłym roku będzie oddany (a Niemcy dużo włożyli wysiłku, aby to zablokować – nic im nie wyszło) [rozbudowa szlaków południkowych].
PS. Konfederacja jest tylko po to, aby peło/kało/Tusk/Berlin wróciło do władzy. Oczywiście doły są wzbudzone, bo wierzą w te bzdety o wolnym rynku, na których leci od (w polityce)32 lat faflun, były członek bratniej partii kom-partii.
PS. "Generalnie ta konferencja nie jest zła". No właśnie - i na tym działalność tych oszustów się skończy. Na organizowaniu niezłych konferencji (niezłych w rozumieniu - umami).
|
|
kacperek @gabriel-maciejewski |
| 17 sierpnia 2021 16:04 |
"Czy teraz, w Kabulu, będzie podobnie? Nie wiem. Chciałbym, żeby było, ale pewnie plan jest inny. Pewnie chodzi o to, żeby wojnę, opartą na kilkunastu rocznikach wyszkolonych w Afganistanie żołnierzy różnych krajów przenieść do Europy, albowiem to dewastacja Europy jest ulubionym sportem mocarstw."
Po prawie 20 latach obecności wojskowej USA w Afganistanie prezydent Donald Trump zdecydował o wycofaniu amerykańskich wojsk w lutym 2020 r. Wyznaczył termin do maja 2021 r.
Krótka historia taka.
Lata 90. XX w. – talibowie przejmują władzę w Afganistanie, w 1997 r. zmieniają nazwę kraju na Islamski Emirat Afganistanu; 11 września 2001 r. – terroryści z organizacji Al-Kaida, szkoleni w Afganistanie, atakują amerykańskie wieże World Trade Center i Pentagon;
12-13 września 2001 r. – Rada Ambasadorów NATO uznaje zamachy w USA za atak na wszystkie kraje sojuszu;
W międzyczasie rząd talibów w Afganistanie odmawia wydania lidera Al-Kaidy – Osamy bin Ladena, Amerykanie przystępują do budowania koalicji antyterrorystycznej;
7 października 2001 r. – rozpoczyna się operacja "Trwała Wolność". Amerykańskie siły powietrzne przeprowadzają atak na lotniska talibów.
Celem operacji jest pokonanie terrorystów przebywających w Afganistanie; polskie wojsko również się w nią włącza. Polska przystępuje do koalicji ISAF, czyli Międzynarodowych Sił Wspierania Bezpieczeństwa. Misja ma wspierać rząd afgański w zapewnieniu i utrzymaniu bezpieczeństwa w tym kraju, pomóc w odbudowie Afganistanu i stworzeniu demokratycznych struktur państwowych. Od 2001 r. w Afganistanie służyło ok. 28 tys. polskich żołnierzy.
Grudzień 2001 r. – talibowie tracą władzę w Afganistanie; Amerykanie wydają w czasie swojej obecności w tym kraju ok. 89 mld dol. na szkolenie i stworzenie afgańskiego wojska na wzór zachodnich armii; Maj 2011 r. – amerykańskie wojsko zabija Osamę bin Ladena, który przebywał w tym czasie w Pakistanie;
Maj 2014 r. – prezydent Barack Obama zapowiada plan całkowitego wycofania wojsk z Afganistanu do końca 2016 r. Plan nie zostanie zrealizowany.
2018 r. – za czasów prezydentury Donalda Trumpa Stany Zjednoczone rozpoczynają negocjacje pokojowe w sprawie zmniejszenia sił amerykańskich w Afganistanie. Wiele miesięcy później na jaw wyjdzie, że Amerykanie zgodzili się na spotkanie z liderami talibów i afgańskim prezydentem w Camp David, słynnej rezydencji amerykańskich prezydentów, w której dochodziło w przeszłości do historycznych rozmów (np. premiera Chruszczowa z prezydentem Eisenhowerem);
Wrzesień 2019 r. – prezydent Donald Trump odwołuje negocjacje pokojowe po tym, jak talibowie dokonują zamachu bombowego na samochód, w którym ginie Amerykanin i 11 innych osób;
29 lutego 2020 r. – Stany Zjednoczone i talibowie podpisują porozumienie pokojowe, które wzywa do pełnego wycofania wojsk amerykańskich z Afganistanu w ciągu 14 miesięcy; w uroczystym podpisaniu dokumentu bierze udział sekretarz stanu USA Mike Pompeo;
Strony ustalają wymianę więźniów. Amerykanie godzą się na uwolnienie tysięcy talibskich więźniów przebywających w afgańskich aresztach w zamian za uwolnienie około tysiąca członków afgańskich sił bezpieczeństwa trzymanych w niewoli przez talibów;
Prezydent Trump nazywa umowę "potężnym krokiem naprzód w celu zakończenia wojny w Afganistanie" i sprowadzenia amerykańskich wojsk do domu. Ogłasza, że amerykańskie siły wycofają się z Afganistanu do 1 maja 2021 r.;
Styczeń 2021. – po wygranych wyborach w listopadzie prezydentem zostaje Joe Biden;
Kwiecień 2021 r. – prezydent Biden ogłasza, ostatni amerykańscy żołnierze opuszczą Afganistan do 11 września 2021 r., w rocznicę zamachów na WTC i Pentagon;
Lipiec/sierpień 2021 r. – część jednostek afgańskiego wojska porzuca posterunki, część zawiera porozumienie z talibami, by zaprzestać walki, oddaje broń i sprzęt.
Jak donosi Reuters, amerykańscy oficerowie od dawna obawiali się, że szerząca się korupcja, dobrze udokumentowana w części afgańskiego dowództwa wojskowego i politycznego, osłabi determinację źle opłacanych, źle odżywianych i nieregularnie zaopatrywanych żołnierzy pierwszej linii, z których część była pozostawiana na miesiące, a nawet lata na odizolowanych posterunkach, gdzie mogli zostać zaatakowani przez talibów.
|
|
emirobro @Miki 17 sierpnia 2021 10:44 |
| 17 sierpnia 2021 16:09 |
Jedna z ciekawszych opini jaka przeczytalem na tym blogu pochodzi z wpisu
http://gabriel-maciejewski.szkolanawigatorow.pl/schemat-nauczania-historii-wersja-20
i brzmi:
"Historia nie rozwija się po niczyjej myśli, ale jest sumą błędów i nieporozumień, w jakie pakują się ludzie mający apetyt na władzę. Historyk, korzystając z komfortu, jaki daje mu oddalenie w czasie, może owe błędy i nieporozumienia wskazać. Nie może jednak się ich ustrzec i nie może powiedzieć współczesnym mu politykom, co mają robić, żeby nie przegrać. Nie rozumie bowiem wszystkich oddziałujących na współczesny mu system czynników, albowiem większość z nich jest utajniona."
Mnie sie wydaje, ze wycofanie sie Ameryki z Afganistanu, a zwlaszcza sposob w jaki postanowiono to zrobic bylo bledem. Chyba ktos przekonal Bidena, ze wycofanie wojsk z okazji okraglej rocznicy wydarzen z 11 wrzesnia 2001 roku (September 11) przysporzy mu splendoru.
Moze najbardziej na tym skorzystaja Chiny i Iran czego obawiaja i sie (i slusznie) Indie.
Polecam filmik na youtubie:
https://www.youtube.com/watch?v=dlrF6lpGyPI
"What is China's interest in Afghanistan"
PS
Z opinia o roli bledow nie do konca sie zgadzam ale sa sytuacje, w ktorych sie sprawdza.
|
|
klon @smieciu 17 sierpnia 2021 11:45 |
| 17 sierpnia 2021 21:54 |
>>>Mamy, z Węgrami być takimi niegrzecznymi dziećmi<<<
Może jest cos na rzeczy ???
https://www.unz.com/article/tucker-carlson-visits-hungary-apoplectic-rage-on-the-left/
https://quillette.com/2021/08/13/20-hungarian-lessons-the-west-is-still-missing/
|
ArGut @gabriel-maciejewski |
| 18 sierpnia 2021 00:00 |
Niemcy mają na ten przykład instytucje naukowo - badawczą Centrum Mojżesza Mandelssohna powołaną świeżo po wydarzeniach, które spowodowały imigrację żydów rosyjsko języcznych, gdy Związek Radziecki ulegał przemianom w wyniku tzw. "pierestroiki" i "obalania komunizmu".
Prezentacja pana Olafa Glocknera - Imigracja rosyjskich elit żydowskich i jej wpływ na Izrael i Niemcy po 1989 roku. Dane ilościowe zawarte na slajdach, dają obraz procesu transferu. Zestawiając go z miejscami w samolocie, autokarze czy statku można mieć wyobrażenie skali przedsięwzięcia. Dane socjologiczne prezentują zjawiska społeczne w zupełnie innym ujęciu z zestawieniem podobieństw i różnic.
Ilościowo zestawienie wspólnot żydowskich posługujących się językiem rosyjskim (gdy autor przygotowywał prezentację):
- Izrael => 1 200 000,
- USA => 700 000 - 800 000,
- byłe państwa USSR => 800 000 - 1 000 000,
- Niemcy => 210 000 - 250 000,
- Kanada => 150 000 - 200 000,
- Australia => 30 000 - 50 000.
Do Niemiec między 1991 a 2009 rokiem przybyło 231 272 imigrantów będących rosyjsko języcznymi żydami (RSJ).
|
|
DrzewoPitagorasa @ArGut 18 sierpnia 2021 00:00 |
| 18 sierpnia 2021 01:18 |
Boeing 737 moze pomieścić ok 180 ludzi, gdy jest tylko jedna klasa siedzeń. Wobec tego 231272 : 180 = 1285 samolotów czyli ok. 67 samolotów rocznie (1285 : 19), albo 5.5 samolotu miesięcznie. Nieźle.
|
atelin @gabriel-maciejewski |
| 18 sierpnia 2021 08:32 |
Że tak zacytuję klasyka: kto słucha Bosaka sam jest sobie winien.
|
|
koncereyra @gabriel-maciejewski |
| 18 sierpnia 2021 10:45 |
Dla Polaków kwarantanna, testy i szczepienia. A co dla uchodźców z Łukaszenkistanu?
https://www.salon24.pl/u/dynamitard/1158891,czy-uchodzcow-z-afganistanu-obowiazuje-kwarantanna
|
|
umami @Henryk-W 17 sierpnia 2021 15:03 |
| 18 sierpnia 2021 23:08 |
Po Palikocie i po „robimy laskę Amerykanom” Sikorskiego, w czasie obecnej ewakuacji Amerykanów z Afganistanu, język jest adekwatny.
Taki już los tego nieszczęśliwego kraju, albo trafiamy na złego prezydenta, albo prezydenta dobrego. Raz jesteśmy kryci tarczą, a zaraz jest ona zwijana. Raz wiążemy z naszym największym i jedynem sojusznikiem nadzieję, bo bąknął coś pozytywnego o nas, to znów są one rozwiewane przez jego następcę. Może kochają nas tylko kiedy kupujemy od nich te zabawki, do których nie dają nam kodów, albo kiedy trzeba podżyrować wyprawę krzewiącą demokrację w Iraku lub Afganistanie?
A propos, wybiera się Pan na Iran?
rządzący są teraz bardziej wobec USA krytyczni i ruchy są ostrożniejsze
My jesteśmy krytyczni? Czy oni z nami nie chcą po prostu gadać, zanim się nie naprostujemy na holokaust i prawdziwą demokrację?
Nie wiem ile Amerykanie zainwestowali w Polsce, a chciałbym zobaczyć takie porównanie z ich inwestycjami w Afganistanie, bo mam nadzieję, że największą ich inwestycją nie było to TVN.
A które z tych wymienianych przez Pana inwestycji robimy dzięki Amerykanom?
Co do wieszania się na szyi, to taki skrót myślowy. Życzeniowo myślimy, że jeśli to dla nas najważniejszy sojusznik, to także on o nas myśli podobnie, bo kilka razy poklepał nas po ramieniu.
Stąd to prężenie muskułów, bo nas przyjaciel przysłał tu trochę żołnierzy. I propagandowe obrabianie tego od rana do nocy i odtrąbianie sukcesów.
Nie pierwszy raz Amerykanie mogą nas wystawić do wiatru.
Z mojej strony zero zdziwienia, a konferencja naprawdę stonowana, ta wczorajsza także. Na ich miejscu (Konfederatów) w ogóle nie wymieniałbym nazwy PiS, bo jest absolutnie obojętne, jak będzie się nazywała ekipa, która zrobi z nas podpałkę.
|
|
cedric @gabriel-maciejewski |
| 23 sierpnia 2021 22:34 |
Trudno powiedzieć , czy doniesienia o bezlitosności Talibanu są bliskie prawdy.
https://www.unz.com/pescobar/how-russia-china-are-stage-managing-the-taliban/
A tu nieco o prawdzie u Kapuś-cińskiego
http://humulus-humulus.blogspot.com/search/label/Wielki%20Kapu%C5%9B-ci%C5%84ski