Facet, który dostał 7239 głosów grozi Prezydentowi. Dobre.

Z drugiej strony, jeśli na stronach rządowych nie sposób znaleźć najprostszej informacji,

• ile rodzin pobiera 500 plus,
• ile dzieci pobiera 500 plus,
• ile rodzin pobierających świadczenie jest  patologicznych,

nie mówiąc o bilbordach na każdym rogu,

to trudno się dziwić, że triumfy święci opozycja z opowiastkami o  "rozdawnictwem dla patoli" kosztem ciężko pracujących młodych, dynamicznych, z wielkich miast, bo każda rodzina, która bierze 500 plus to przecież patologia i to na dodatek głosująca na PiS.

A jeśli 500 plus biorą ludzie głosujący na opozycję, to przecież z obrzydzeniem, traktując jako niewielki zwrot poniesionych ciężarów podatkowych.

Spotkałam się z drwiną,że i tak zagłosują na opozycję,bo nie mieli wyjścia :skoro dają to prawie przymus i trzeba to przyjąć. Dotyczy to 500+... Dziwne,bo było wyjście,mogli nie wystąpić  z wnioskiem.Przecież nikt z automatu nie obdarował ich kasą...To wyglada tak ,że cierpieli ideologicznie biorąc 500+,bo reszta "patologi"miała za co "chlać"i tak w/g ekspertów -PiS deprawował te liczne środowiska.Ot co...więc naprawiacze w pełnej gotowości...

https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/657569-na-800-zareaguja-tak-samo-przypominamy-hejt-celebrytow

Nikt nawet nie próbuje wyszydzić tej niby wiedzy ekonomicznej, a szkoda...

Ludzie głosujący na opozycję pobierają z niesmakiem 500 plus, ale tylko jako rodzaj rekompensaty za dolegliwość moralną, doznawaną podczas rządów PiS-u. Aż dziwne, że nie wpłacali ytej kwoty na cele dobroczynne, albo bodaj na jakieś polsatowskie fundacje.

Werbunek kapusiów ruszył nie tylko w mediach ale WSZĘDZIE ... po wyborach 2007 roku nie kumałem o co kamon w branży inżynierskiej ale to wytłumaczenie SUPER pasuje. 

Wtedy ukułem na ten rodzaj zachowań zwrot MATRIX management, celem sądzę, jest odwrócenie rynku pracy. Z rynku pracownika na rynek pracodawcy i to może wpływać również na inne branże, tym bardziej, że jest próbowane do wdrożenia po raz drógi przez tych samych KAPO.  

To ich jedyna broń. Spokojnie. Byle do wiosny, zewrzeć szeregi i już nie jojczyć. 

<<<bo każda rodzina, która bierze 500 plus to przecież patologia i to na dodatek głosująca na PiS>>>

Kolega z firmy jest oburzony, że on, ciężko pracujący dostaje "500" i "patologia" także "500". Poczuł się zrównany ze wskazaną "patologią. 

Żaden argument nie trafia.... Nawet to, że po raz pierwszy po '89 uruchomiono program wsparcia.

A zmiana wyniku w porównaniu wyborów do Sejmu 2019 i 2023 wygląda tak.
Kapitalna większość z brakującego pół miliona głosów to miejscowości poniżej 5000 mieszkańców.

Ależ Klonie "branie"--to nie to samo co "bratanie",na dodatek z patologią...Pani Gretkowska to dosadniej określiła... jako dupcenie,więc ciężko pracujący biorąc poczuli się obrażeni.Reżim pisowski ponoć zmuszał ich do wypełnienia wniosków na 500+........ech.... no i kosy poszły na sztorc...

I może jeszcze ze ściany wschodniej i południowej?

Bardzo ciekawa statystyka. Tym bardziej bezdyskusyjna (ufam, że liczb nie pokręciłeś), że pokazuje zmiany w liczbach bezwzględnych. Szokujący jest ubytek frekwencji w najmniejszych miejscowościach. Tym bardziej szokujący, że prawdopodobnie ogólna liczba mieszkańców w takich miejscowościach wzrosła zwłaszcza w tych wioskach około wielkomiejskich. Np. W mojej podwrocławskiej wsi, abym tylko nie wstając od komputera wyjrzał za okno, to widzę jakieś około sto nowych domów wszystkie zbudowane za PiS. Do 2015 roku było takich jakieś może 20.

Poza tym: Nie aspirując do oglądu całej Polski, to przynajmniej wzdłuż tych tras, po których jeżdżę, widać niebywały wcześniej skok przyrostu czegoś, co nazwałbym "majętnością". Widać po wszystkim, po publicznych drogach, po prywatnych elewacjach, ogrodzeniach, przydomowym porządku. Po prostu po wszystkim. Skąd więc zmniejszenie zainteresowania tym, co będzie dalej? 

Tu jedna uwaga: Ta statystyka nie dotyczy analizy zmian elektoratu PiS, lecz analizy umiejscowienia zmian ogólnej frekwencji, że ta jest w sumie o pół miliona niższa. Przy tym jest to porównawcza frekwencja wyborów, a nie referendum. Jednak, gdy mamy do czynienia z wystarczająco dużymi liczebnościami, to bez większej obawy można przyjąć iż gdyby ów półmilion przyszedł na wybory, to frekwencja referendalna wcale od tego istotnie nie wzrosłaby a referendum i tak byłoby nieważne. I to jest klęska. Polega ona na wykazaniu powszechnej indyferencji co do losu Ojczyzny i to nie tylko w jej tzw. całokształcie, ale ta indyferencja sięga także losu tych najmniejszych miejscowości. Być może skutki tej indyferencji okażą się nienaprawialne.

> Ja w o nie wierzę. Moją niewiarę utwierdza wynik referendum.
> Dla anty-PiS wszystko jest lepsze niż Kaczor, choćby potop, szarańcza, pożoga...

Tez mam obawy o przyszlosc.
Jest ryzyko, ze Tusek bedzie gral na nowe wybory w 2024.
O co chodzi? Na razie jest zakladnikiem 3D i lewicy ale moze bedzie chcial doprowadzic do sytuacji, ze nie bedzie od nikogo zalezny (on, zreszta podobnie jak Kaczynski, nie trawi koalicjantow).
Jest to ryzykowne posuniecie dla KO ale to gra o bardzo duza stawke. W razie wygranej beda rzadzic samodzielnie.
Niestety jest szansa, ze taki plan sie powiedzie (wlasnie ze wzgledu na nieprawdopodobne "nakrecenie" "antipisizmu") i wtedy dopiero bedzie naprawde nieprzyjemnie.

Wrzuce wyniki z trzech powiatow:

Powiat nowodworski (czyli rejon przekopu)

KO: 40,50%
PiS: 29,12%

Miasto na prawach powiatu Świnoujście (tunel)

KO: 41,30%
PiS: 25,74%

Powiat zgorzelecki (temat elektrowni Turow)
OK, PiS zdobyl wiecej glosow ale skad tyla na KO???

PiS: 35,46%
KO: 33,18%

  w  tym gm. Bogatynia:

  PiS: 39,30%
  KO: 30,11%

Gra Tuska na nowe wybory może być użyteczna dla tuskiego przecwelania Polski. Rzecz w tym, iż trzeba taką grę widzieć w sensie konstytucyjno organizacyjnym. Otóż najpierw muszą skończyć się fiaskiem wszystkie tzw. kroki wyłaniania rządu. Wtedy Prezydent musi ogłosić nowe wybory a zanim te się rozstrzygną potrzebny będzie tzw. rząd techniczny. W rezultacie, bez gwarancji, że nowe wybory w ogóle wyłonią rzecyzwista większość rządową, Polska wejdzie (właśnie wchodzi) w stan takiego nie-rządu jakim stała w obliczu rozbiorów. Wtedy nie był to nierząd w sensie burdel, ale nie-rząd w sensie braku rządu mającego powagę wykonawczą.

Tusk już zaczął demontować powagę rządu w kierunku nie-rządu. Temu służą te wszystkie obecne wezwania do Prezydenta o genezie dobrze utrwalonej w filmach o okupacji: Los! Los! Prenko! Prenko!

Obstawiam, że PREZYDENT ma pana Grzegorza Napieralskiego w DUPIE, i chciałbym, żeby mu to ładnie powiedział. I jak to zrobi to to będzie lewicowe po sam gwizdek, żeby się tylko pan Grzegorz nie udławił.

A co do bilbordów na każdym rogu to myśli koleżanka, że warto je teraz stawiać ? 

Czy "jeb123" demokratyczna opozycja będzie podskakiwać ?

Liczmy, że przywoływanie przez Dyrektora Olimpijczycy mają realne moce! 

Ojcze Dyrektorze - sprawdzam! :) 

To jest pułapka, oni nie chcą żadnego pojednania

Chyba PiS nie miał jak z jednoczesnym zachowaniem własnej tożsamości ideowej a tej żadną miarą naruszać nie mógł. Liczył - Kamiuszek trafnie określił - na wdzięczność. Ja dodam, że PiS także liczył na ideę Polskości w sensie instynktu odpierania teraz opozycyjnego chamstwa przekraczającego wszelkie granice. To przekraczające chamstwo jednak wydało się ludziom zabawne, atrakcyjne, a własne zanurzenie się w nim dla wielu wydało się nobilitujące.

Jakiś przeciw-skutek można było osiągnąć tylko jakimś wzięciem do ręki kija. Właśnie to było dla PiS ideowo nie do przyjęcia. Tego zaś elektorat nie był w stanie zrozumieć i biernie łykał różne hagady o pisowskiej antydemokracji. W rezultacie marchewka była, lecz zabrakło kija. Brak kija zrozumiany został (nawet tutaj!) jako swego rodzaju nieudolność w rządzeniu.

Z kijem elektorat spotka się dopiero teraz w miarę jak będzie oddawał marchewki.

ArGucie...chyba nie ma wyjścia...Wczoraj gospodarz przytoczył rozmowę i apel kandydacki dokładnie ze 123 lat...No piękna mowa....Musiałoby upłynąć chyba stulecie,aby nastąpiła zmiana... tak dokładnie społeczeństwo zostało wymanewrowane na manowce---więc metoda 1234....chyba jest obecnie wyjściem z sytuacji,bo czasu brak..........

Oczywiście, że nie chcą. Jednak wytwarzają hagadę, że chcą. Z dobroci tego pustego serduszka. Ta hagada oczywiście zostanie w pod- i w świadomości ludzi i będzie użyta w propagandzie. Dlatego - moim zdaniem - gdy tylko ktokolwiek z nich wskazuje na pojednanie (wszystko jedno kto: Jachira, czy ten aktor, Tusk, czy Pułtusk), należy publicznie pytać o warunki. Co konkretnie przeciętny PiS-owiec ma zrobić? To mogłoby wykastrować tę hagadę, która już jest w toku.

Jego narzędzia nie interesują. Interesuje do siła antymoralna.

Oni w tej chwili ogłaszają amnestię, jak komuniści po wojnie

PiS to jest "wyuczona nieskutecznosc". Biora sie za sprawy, ktorych nie potrafia dopiac do konca. Zebrali ze wszystkich partii najwiecej glosow i nie beda rzadzic. Beda robic po raz nie wiem ktory za "moralnych zwyciezcow".

Nikt im już nie pozwoli skonsumować żadnego moralnego zwycięstwa. Nie te czasy. Sakiewicz się wystraszył naprawdę, ale chyba tego, że ktoś jego obciąży winą za ten stan

Ha ! - te wszystkie dyskusje wpadają chyba w próżnię,bo jakoś nikt z działaczy PiS-u nie brał pod uwagę "cudu nad urnami"...czy przypadkiem się on nie wydarzy metodą na wnuczka...tak zupełnie prawie bezkarnie ,zgodnie z zasadami ustalonymi od 1989 roku...a nawet i wcześniej....

Jeśli Sakiewicz to maja byc wolne media to ja jestem za cenzura

To kolejne potwierdzenie argumentu, że tym razem "antyPiS" lepiej rozeznał arytmetykę wyborczą.

Ale jak wiadomo to jak się coś dodaje nie znaczy, że się tak dodawać będzie.

Ups, w pośpiechu zamieniłem wiersze w 2019 roku powiat elbląski to 125374 / 27930, a powiat nowodworski to 81892 / 22351. i zmian znaczących nie ma tak jak widać.
Zrobiłem sobie małe narzędzie do porównań w Excelu. jakby ktoś chciał konkretne miejsce porównać to mogę pomóc.

Sakiewicz jest przekonany, że to on wygrywa wybory

Czytałeś to? 

https://medium.com/@przeszpieg/pis-przegrał-312f1777b27e

Ale weź pod uwagę, że to nie są jego narzędzia. Prawdopodobnie nawet nie zna całej treści zadania, które wykonuje.

Wygrali wybory to dlaczego nie ma chęci stworzenia rządu mniejszościowego lub w koalicji i ewentualnie tak pokierowac propagandą lub naprawic wizerunek i doprowadzić do przyśpieszonych wyborów i je wygrać ...po prostu nie chcą ,bez złudzen.

Trzeba skończyć z rozdawnictwem, bo kiedy ludzie mają więcej, to więcej wydają i wtedy rosnie konsumocja, a nie inwestycje. A wiadomo, ze to inwestycje są kołem napędowym gospodarki, a nie konsumpcja. Nie ma piękniejszegi widoku niż pełne magazyny towarów. Musimy więc dążyć do tego, aby cały kraj pokrył się magazynami i żeby kazdy magazyn był zapchany po sam dach. 

Ponadto trzeba ludziom 9debrać płatne urlopy i wszelki inny socjal. Gdy tak aię stanie, to ludzie beda rezygnowac z urlopów i wiecej beda praciwac, a więc więcej zarabiac. Jesli doda sie do trgo pieniadze zaoszczędzone w wyniku nie wyjechania na wczast z powodu bezplatnego urlopu, to wówczas nadtąpi wzrost zamożnosci obywsteli. Również emeryci skorzystaja na odebranou im emerytur, bo wtedy beda zmuszeni do podjecia pracy i wtedy przekonają sie, że wiecej maja pieniedzy niz ta wypłacana im emerytura. 

Trzeba tez koniecznie zlikwidować coś takiego jak umowa o prace i zastapic ją zleceniem. Brak  bezpieczeństwa trwałosci zatrudnienia podziała mobilizujaco i motywujaco, dzieki czemu osiagniemy wzrost wydajnosci pracy i wzrost innowacyjnosci. 

A noezaleznie od tego trzeba zlikwidowac bezplatne lub tefundowane leki oraz bezpłatna słuzbe zdrowia, gdyz wtedy ludzie beda bardziej dbac o swoje zdrowie, przez co bedzie mniej absencji w pracy z powodu choroby. 

Mysle, ze te postulaty należałoby wprowadzic jak najszybciej, aby żyło nam sie zdrowiej i dostatniej. 

Z tym nie braniem urlopów jest pewien szkopuł. Po co hotele i ich pracownicy? Dla kogo mają rezygnować z urlopu., skoro nie ma kto przyjechać.....Już wiem! 

Tę lukę w "programie wzrostu wydajności" usuniemy poprzez przyjęcie pigmentododatnich migrantów. 

A wiosną i latem, to towarzystwo, które prowadzi nolcegi nad morzem, nad jeziorami i w górach wysłać na saksy - szparagi same się nie zbiorą. 

Z kimkolwiek,by nie oddac władzy,to polityka , a nie imieniny u babci.

<<<Polacy zdecydowali się na rząd, który nie chce powstrzymać "kompromisu migracyjnego... ", >>>

Brak wyobraźni i słaba pamięć+

To nie to.
Powodem jest postępująca lobotomia historyczna i wszelka inna u najmłodszych roczników wyborców, tych nieszczęsnych ofiar reform edukacyjnych. Wyzerowanie świadomosci histprycznej to najwazniejszy reset.

Po to własnie zniszczono poziom edukacji, aby ludzie nie potrafili poprawnie niczego skojarzyć . Myślenie i rozumowanie opiera się na kojarzeniu. Ale pod warunkiem, że ma się  co z czym skojarzyć, czyli trzeba meć spory magazyn puzzli, z których daje się  układać coś sensownego.

Dokladnie  tak,...

...  najlepiej  by  im  pasowalo  ,,bujanie  sie,,  jak  przez  ostatnie  8  lat...  albo  jeszcze  wczesniej  i  ,,wyjasnianie  katastrofy  smolenskiej,,...  wtedy  to  ZARLO,  ze  glowa  mala,  ale  sie  juz  usr*lo...  i  tak  juz  nie  bedzie  !!!

Z tym wyjasnianiem to też teatr,może nasi "sojusznicy" coś wyjaśnią...

napierniczak-olejarski

Chyba był taki dwugłowy w nie tak dawnej historii ?

Prowadzili lewą drogą poprzez wodę w ...u .

Jak się słucha tego gadania o rozdawnictwie to nóż się otwiera w kieszeni.

... plastrem na zatarcia żyletką lub brzytwą dla odważnych.

może być z taśmy izolacyjnej lub grafenu.

"Kampanie prowadzi sie do ostatnej godziny - nie ma zadnej "ciszy wyborczej", bo nikt nie wie ile aktualnie glosow do komisji splynelo. Zliczanie gloswo trwa 2-3 godziny i w tym samym dniu znany jest wynik."

"Cisza wyborcza" to jeden z tych idiotycznych dziwolągów wymyślonych w III RP, tak jak np. publikowanie nazwiska osoby skazanej czy odpowiadającej na drodze sądowej w formie inicjału, albo słynne "niedziele handlowe".

"Powodem jest postępująca lobotomia historyczna i wszelka inna u najmłodszych roczników wyborców, tych nieszczęsnych ofiar reform edukacyjnych. Wyzerowanie świadomosci histprycznej to najwazniejszy reset.

Po to własnie zniszczono poziom edukacji, aby ludzie nie potrafili poprawnie niczego skojarzyć . Myślenie i rozumowanie opiera się na kojarzeniu. Ale pod warunkiem, że ma się  co z czym skojarzyć, czyli trzeba meć spory magazyn puzzli, z których daje się  układać coś sensownego."

10/10 !!!!!

"napierniczak-olejarski

Chyba był taki dwugłowy w nie tak dawnej historii ?

Prowadzili lewą drogą poprzez wodę w ...u ."

Tak, Wojciech Olejniczak.

To ten co podczas kolejnych jakichś wyborów pozował do zdjęć, nie mogąc się do końca zdecydować czy pokazać klatę czy plecy.

Nie potrafił i nie potrafi.

Podstawowy błąd PISu (rządu Morawieckiego) a ciągnie się to od początku wejścia do UE to stosowanie (częściowo wymuszone) narracji, że co nowowybudowane to ze środkow UE. Przeniosło się to na KPO jakby bez niego nic w Polsce nie można było zrobić. Po pierwszych trudnościać ze strony UE w wypłacaniu KPO  powinno być jasne stanowisko i ciągle trąbione, że nie potrzebujemy żadnego KPO i wszystko co budujemy budujemy za własne pieniądze  i sami załatwiamy, jeżeli potrzebne. kredyty zagraniczne.  Przy strategii rzadu i prezydenta wypełnania  kolejnych "kamieni milowych" zaczęlismy grać z oszustami w ich grę i trwała ona przez całą kadencję.

"Nasi okupanci" zabezpieczyli się od  każdej strony.

I także tej najwazniejszej, bo oto wykreslili w kodeksie karnym możliwość skracania życia doczesnego.

> a tak naprawdę zostaliśmy wydymani przez wszystkich dookoła i wylądowaliśmy w czarnej dupie.

ale duza czesc tak chciala a nawet postanowila wejsc glebiej i sie tam urzadzic

> Mozna liczyć tylko na turystów którzy tłumnie do nas zjeżdżają i maja dysonans poznawczy...

10/10!

Kiedyś władza wysyłała towarzysza który się zużył na placówkę dyplomatyczną. 

Przykład - najsłynniejszy chyba dyplomata PRL - Albin Siwak, brygadzista na budowie i radca ambasady PRL w Libii.

Teraz taka "zsyłka" to honor i odskocznia dla dalszej kariery dla wszelkich "zasłużonych" kabotynów.

Ewidentny przekład: Bogna Jankowa, ambasador RP w Brazylii.

Pewnie ją tam wysłali bo ma długoletnie doświadczenie w dyplomacji i zna świetnie portugalski.

Wcześniej, jeszcze za Tuska - Marcin Bosacki - gryzipiórek z Gazety Wyborczej, który został ambasadorem RP w Kanadzie.

Jak podkreśla niezawodna polska wiki, pan Bosacki deklaruje znajomość języka angielskiego.

Bo ludzie lubią bajki i lubią wchodzić w skórę cierpiętników, których wredne państwo zmusza do poświęcania się dla jakiś patoli.

"Teraz gada o tym Kobosko, który chce być drugim Balcerowiczem. Nie wiem czy ktoś go powstrzyma"

Może prezydent Duda panie Gabrielu.

Ale to i tak w ramach projektu "intratna posada".

Ten Kołosko dostał zadanie od Amerykanów.

Żeby przyprawić temu kulawemu stworzeniu zwanemu "polską polityką" trzecią nogę.

No tak Rysiu Petru ma wieloletnie doświadczenie ze wszystkimi partiami po kolei,do tego przystojny romansowy meżczyzna...Wcale mu nie potrzeba aż takiej orientacji ekonomicznej ,bo wzorce od guru ma...

Natomiast zastanawiam się gdzie KO upcha na praktykę swój świeży interesujący nabytek, ostatnio z parti pod nazwą Agrounia czyli Michał Kołodziejczyk...Widać ,że krewki chłopak ,bo już ma ciągoty stawiać Prezydenta pod Trybunał Stanu(rozmowa u Mazurka,jest szokująca)

https://twitter.com/AnkaPolska/status/1716702078117044226?ref_src=twsrc%5Etfw

Moim zdaniem, przede wszystkim brak wiedzy ekonomicznej, bo ludzi się nie edukuje w tym kierunku i jak ktoś próbuje sam się doszkolić to trafia w pierwszej kolejności na internetowych "mędrców" podpierających się "autorytetami ekonomicznymi".
Jak to się jeszcze przyprawi pychą i egoizmem - "ja jestem ten lepszy nadczłowiek który nie musi się z nikim dzielić", to jest katastrofa.

I  ona,  ,,zaslORZona,,...

i  reszta  z  tych  -  od  poczatku  detych  ,,naszyH  mediUF,,  sa  tylko  WON  !!!

Pani  Seleno,...

...  ja  to  naprawde  NIE  JESTEM  w  STANIE  ZROZUMIEC,  ze  takiego  BARANA,  GOWNO  i  ZERO  ,,wystrugane  z  kartofla,,  zaprasza  sie  do  kurwizora...  albo  SAM  Mazurek  go  zaprasza  ,,do  rozmowy,,...  nie  wiem  o  czym  i  po  co  !!!

To  zwyczajnie  jest  SKANDAL  nad  SKANDALE...  po  co  oni  to  robia  ???   Zeby  ,,sie  dowartosciowac,,...  miec  zajecie  i  zyskac  na  czasie,...  brac  CIEZKIE  PIENIADZE,...  NASZE  PIENIADZE  ?!?!?!

Po  co  oni  to  robia,  czy  uwazaja,  ze  Polacy  to  idioci,...  a  potem  ZDZIWKO,  ze  wybory  sa  takie  jakie  sa  !!!

Przeciez  to  jest  nedzny  TEATR  i  WIELKA  SCIEMA,...  wiekszosc  narodu  to  widzi  golymi  oczami.  

Szkoda czasu. Pozdrawiam.