Rozważania o rewolucji nad grobem Kazimierza Deyny
Zwykle nie zabieram głosu w sprawie sportu, ale wszyscy widzimy co się dzieje. Kolega Jarecki zaś, wczoraj na twitterze, powrócił do ciekawych czasów, tak wspominkowo, stwierdzając, że mistrzostwa roku 1978, zostały zaprzepaszczone przez Bońka i Gmocha. Ja miałem wtedy dziewięć lat i były to pierwsze mistrzostwa, jakie oglądałem, ale niewiele z nich pamiętam. Telewizor był malutki i czarnobiały. No nic, wracajmy do tego co powiedział Jarecki – Gmoch zabrał Bońka do Argentyny, a ten z jakiegoś powodu bardzo pewny siebie, całkowicie unieważnił grę Deyny. Jedynego polskiego piłkarza, który mógł zagrozić Argentynie. Przypominam, że nie było wtedy Maradony, a gwiazdą był Kempes.
Może tak było, a może nie, w każdym razie myśl ta prowadzi nas do konkluzji następującej. W roku 1978 karierę międzynarodową rozpoczął człowiek, który kieruje dziś polską piłką i wypowiada się publicznie krytykując rząd PiS i ludzi z PiS związanych. Demaskuje się on w ten sposób, jako nominat polityczny, a to z kolei wskazuje, że cała piłka jest przesiąknięta polityką. Podobnie jak cała literatura propagandą. I każdy kto ma coś do powiedzenia w jednej lub drugiej dziedzinie lansuje swoich „mistrzów”, by ci dla niego wygrywali. No, ale nie wygrywają. To jest aż nadto widoczne. Mamy politycznych, a pewnie też rodzinnych nominatów, reprezentujących jakieś środowiska i te środowiska usprawiedliwiających, tłumaczących wręcz dlaczego to one mają dostęp do promocji i publicznych pieniędzy, ale ludzie ci niczego nie wygrywają. Wręcz demonstrują niemożność wygrywania.
Sukces zaś i zwycięstwo, popularność i sława to są, jak wszyscy wiemy, widome oznaki skuteczności organizacji. Ja osobiście najbardziej lubię, jak ktoś tłumaczy mi, że za jednym czy drugim zjawiskiem polityczno-medialnym stoją służby. Zawsze się wtedy zastanawiam czyje? I mam wrażenie, że są to służby Gabonu, bo gdyby były to nasze służby, to przecież udałoby się im zrobić jakiś montaż, który ludzie wzięliby za autentyczny sukces. Przypomnę w tym miejscu Hipolita Milewskiego, który – gdy po raz pierwszy zajechał do swojego majątku Łazduny – nie odróżniał ziemniaka od buraka cukrowego. No, ale znał się na pieniądzach, prawie i organizacji, był inwestorem i dzięki tej wiedzy zbudował wzorowe przedsiębiorstwo produkujące żywność. Jeśli za piłką stoją służby, a wszystko na to wskazuje, to chyba mogą one w 38 milionowym kraju, gdzie bohaterem narodowym jest Lewandowski, znaleźć jedenastu gości, co potrafią kopnąć piłkę z połowy boiska i trafić w bramkę przeciwnika. Prawda? To jest możliwe. Ja wręcz sądzę, że Hipolit Milewski, gdyby mu polecono zbudować reprezentację piłki kopanej, nie mając pojęcia o tym sporcie ani o sporcie w ogóle, zrobiłby to bez trudu.
W Polsce mamy Bońka, rzekomego piłkarskiego geniusza, mamy trenerów, którzy sami grali kiedyś w piłkę, kończyli kursy i studia jakieś, pozwalające im orzekać, który zawodnik jest dobry, a który słaby, mamy wreszcie komentatorów, którzy sobie specjalnie ustawiają głosy, żeby w sposób uważany przez nich za atrakcyjny, relacjonować mecze. Mamy cały olbrzymi przemysł piłkarsko-medialny, a w dodatku mamy Lewandowskiego – geniusza boiska, co potrafił strzelić dla Niemców pięć goli w jednym meczu. Nie mamy tylko sukcesów. Jak myślicie dlaczego? Mam pewne sugestie. Uważam mianowicie, że Jarecki ma rację i polska piłka została zawłaszczona przez partyjno-nomenklarutorowy gang w roku 1978. Władzę tego gangu nad kibicami przypieczętowała śmierć Kazimierza Deyny. Kiedy się nad tym głębiej zastanowimy, ukaże się naszym oczom cała potworność tej sytuacji. Oto Deyna absolutny geniusz, zostaje wygnany z boiska w okolicznościach do dziś nierozpoznanych. Udaje się na emigracje. Ktoś pewnie zna dokładniej ode mnie tę historię, pewnie nawet jest jakaś książka o Deynie, ale filmu o ile wiem nie ma. Wyobraźcie sobie teraz, że w jakimś reżimie, dajmy na to w Argentynie, roku 1978, wyrzuca się na emigrację Maradonę, bo miejscowi działacze w porozumieniu z juntą, doszli do wniosku, że Kempes i jego rodzina, a także rodziny tych działaczy, wytypują swoich zawodników, którzy będą udawać narodową reprezentację. A jak zaczną przegrywać to się przekupi prezesa FIFA, bo wszyscy wiedzą, że piłka to polityka. To jest niemożliwe do pomyślenia, bo nawet jeśli cała piłka to polityka, każdy z działaczy argentyńskich i nie tylko argentyńskich doskonale rozumiał czym by się skończyło ujawnienie tego faktu. Wybuchłaby rewolucja. I ona mogłaby – jak to rewolucja – zmieść z powierzchni ziemi nie tylko Kempesa, ale wszystkich, którzy za nim stali. W Polsce rewolucji być nie mogło. Przypuszczam, choć mogę się mylić, że doszło do kompromisu. W roku 1974, którego nie pamiętam, okazało się, że Górski zmontował drużynę, która może wygrywać. To oczywiście nie spodobało się nikomu, najmniej zaś spodobało się służbom Gabonu udającym służby polskie. Podkreślam, że wszystko to są moje projekcje i nie mam pojęcia jak to naprawdę tam było. Górskiemu złożono propozycję nie do odrzucenia. Miał poprowadzić reprezentację, w kolejnych mistrzostwach, ale pod warunkiem, że nie on będzie ustalał skład. A na pewno nie w całości. Przypominam tu jeszcze jedno nazwisko – Włodzimierz Lubański, którego karierę złamali lekarze, uniemożliwiając mu, całkowicie chybioną terapią kolana, powrót na boisko. Górski jak pamiętamy zrezygnował, a do Argentyny pojechał Gmoch. Polska nie weszła do ścisłego finału i sklasyfikowano ją na piątym miejscu. Najgorszym.
Okazało się, że nie można wpuszczać na boisko byle kogo, bo gra to jest jednak zestaw zalet i relacji pomiędzy zawodnikami dość subtelnych, których towarzysze gabońscy nie pojmują. No, ale choć nie pojmują, to rozumieją tyle, że trzeba wygrywać. No i w roku 1982, który pamiętam już dobrze, wynajęli tego Piechniczka, dobrze się przygotowali medialnie, w studio siedział cały czas Łazuka i coś tam śpiewał, a mistrzostwa ruszyły. Wiadomo było, że coś się stanie. Moim zdaniem, tak to oceniam po latach, mistrzostwa te zakończyły się hańbą, czyli wręczaniem medali zawodnikom przez kapitana drużyny – Żmudę. Do dziś nikt w Polsce nie chce pojąć jaki to miało wymiar, a ludzie cieszą się, że zdobyliśmy trzecie miejsce. Niczego nie zdobyliśmy, Jaruzelski i jego ludzie, kupili ten sukces, żeby zanegować autentyczny sukces Górskiego, choć są tacy, którzy mówią, że Gierek też kupił to trzecie miejsce w roku 1974. Myślę, że to nieprawda. Gierek kupił pierwsze miejsce, ale został oszukany i wyszło jak wyszło.
Co się stało potem? Wszyscy widzieli co. Rozpoczęły się tak zwane przemiany i ci, którzy umacniali swoją władzę poprzez piłkę przestali się na chwilę liczyć w polityce. To znaczy zostawiono im tę piłkę, bo wszystkim się zdawało, że sukces piłkarski jakoś tam zrobi się sam. Nie zrobi się, albowiem nie można liczyć na to, że banda przekupionych degeneratów wyselekcjonowanych na zasadzie negatywnej, może cokolwiek wywalczyć. Może tylko utrzymać przy tak zwanym korycie tych, co przejęli władzę nad PZPN w roku 1978. Oni zaś mogą wmawiać reszcie, że wiedzą co robią, choć gołym okiem widać, że nie mają o tym pojęcia. Nie zbudowano żadnego prawdziwego zaplecza szkolącego zawodników, nie wychowano trenerów, nie osiągnięto ani jednego sukcesu. Jedyne co się udało zrobić, to sprzedać Lewandowskiego do Niemiec. To wszystko. Polska piłka bowiem to handel ludźmi, co nie jest nawet za bardzo ukrywane. Po co więc się tym ekscytujemy? Przecież widzimy wszystko, sytuację mamy jak na dłoni. Jej absurdalny charakter podkreślają jeszcze co kompletnie zidiociali komentatorzy, którym się zdaje, że jak przemawiają z jakimś dziwnym zaśpiewem to ludzie ich chętniej słuchają. Nikt tam nie myśli o sukcesie, każdy myśli o tym, by dowieźć swoją tłustą, nie znającą pojęcia „trening” dupę do końca, czyli do ciemnej mogiły, bo w niebo ani w piekło nikt z tych ludzi nie wierzy. Ich horyzonty są tak niskie jak belka nad progiem piwnicy i nigdy się nie podniosą. Niestety większość kibiców sprzedała im duszę. Gdyby podobne rzeczy działy się w Argentynie nikt z nich by nie przeżył. Rozwałka objęłaby wszystkich łącznie z tym durniem Borkiem.
Na dziś to tyle. Nowych książek nie będzie, ale możecie przejrzeć co tam wrzuciłem w ostatnich dniach.
tagi: rewolucja jaruzelski polityka piłka nożna władza gierek kibice deyna górski
![]() |
gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 07:30 |
Komentarze:
![]() |
Pioter @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 08:09 |
Chyba nie wszystkim funkcjonariuszom z Gabonu to odpowiadało, bo w kilku filmach pokazano o co w tym wszystkim chodzi:
W Misiu (1980) pokazano, że wszystkie kluby sportowe to tylko przykrywka do przewału pieniędzy (choć tak był wówczas system zbudowany, że otwierać firmy opłacało się jako własnie Ludowe Kluby Sportowe)
A Piłkarskim Pokerze (1988) pokazano cały zakłamany system funkcjonowania PZPN.
Ale to jakoś po zainteresowanych spłynęło.
![]() |
Henry @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 08:32 |
„Ostatnio oddawałem się myśli przemożnej.
Jak polepszyć kondycję polskiej piłki nożnej
Wielka się na ten temat przetacza dyskusja.
Wtrącić swoje trzy grosze czuję przeto mus ja
Otóż, Szanowni Państwo, krótka jest rozmowa:
Futbol w Polsce należy zdelegalizować.
Z dnia na dzień, metodycznie, ostro, drobiazgowo
Piki nożnej zabronić pod karą surową.
A wtedy zobaczycie, Panowie i Panie,
Co się w Polsce natychmiast z piłką nożną stanie.
Otóż na skutek owych radykalnych przemian
Pika nożna in gremio zejdzie do podziemia.
A wtedy zobaczycie, jak piłkarz się stara,
Kiedy za to co robi, zagraża mu kara,
A wtedy zobaczycie, jak Polak się kiwa,
Gdy nagle konspiracja wciągnie go prawdziwa
I jakie z piłką w Polsce będą czynić cuda
Konspiracyjny Lato i podziemny Smuda.
I nagle, choć w tej mierze działo dotąd źle się.
Poziom futbolu w Polsce bardzo się podniesie,
I będzie ciągle wzrastał co racja, to racja,
Tak wspaniale na futbol wpłynie konspiracja,
Bo Polak wolny nie zna mądrych działań trudu,
Lecz gdy jest konspiracji-dokonuje cudu.
A dalej wszystko będzie toczyć się zwyczajnie,
W dwa tysiące dwunastym piłkę się odtajni
I wskutek tych najnowszych radykalnych przemian
Nasze orty bojowe wychyną z pod ziemia
I kiedy przebrzmi hymnu dumne dylu-dylu,
Dalej będą przegrywać. Ale w jakim stylu!”.
Wojciech Młynarski – wiersz ukazał się na początku lat 90 w tygodniku „Piłka Nożna”. Dla Pana Kazimierza Górskiego na 70-te urodziny ;-)
![]() |
Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 08:32 |
Ja to widzę tak. Polska to zaplecze do wylapywania talentów. Od razu nadmieniam, że coś takiego jak drużyna narodowa NIE ISTNIEJE. Zdolny koleś od samego początku marzy o obcym klubie, bo tam są pieniądze, czyli baby, futra, biżuteria, fury, wyspy i jachty. Gdy tam już trafi, to niewolnik od właściciela dowiaduje się, że skoro tam zarabia to nie po to, żeby grać na rzecz jakiś Polaczków. No i nie gra. Za to PZPN tyczy też swoje dupska. A kibice to nie kibice, tylko wyznawcy. Oni za tym szajsem pójdą na śmierć.
W necie są filmiki pokazujące, jak Niemce traktują polskich kibiców...
![]() |
gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 23 czerwca 2024 08:32 |
23 czerwca 2024 09:27 |
To jest festiwal aspiracji i nieporozumień plus, jak napisałaś, handel niewolnikami
![]() |
gabriel-maciejewski @Henry 23 czerwca 2024 08:32 |
23 czerwca 2024 09:27 |
Śmieszne i prorocze, ale trochę naiwne
![]() |
gabriel-maciejewski @Pioter 23 czerwca 2024 08:09 |
23 czerwca 2024 09:28 |
Bo są w globalnym systemie przewałów na właściwym miejscu, to znaczy niejawna władza ich popiera. Gdyby jakaś polska władza spróbowała ich usunąć doszłoby do zamachu stanu, niestety.
![]() |
ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 09:52 |
I te 2604 Orliki nie pomogły?
![]() |
valser @gabriel-maciejewski 23 czerwca 2024 09:28 |
23 czerwca 2024 09:57 |
Do 2004 roku wszyscy prezesi Legii Warszawa to byli wojskowi funkcjonariusze. Pierwszym "cywilnym" prezesem Legii byl towarzysz Jacek Gmoch.
Dzisiaj prezesem Legii jest gosciu, ktory w 1981 roku jako siedemnastolatek wyjechal z rodzicami do Ameryki. Jedyne co w tej historii jest interesujace, to kto im zalatwial paszporty i wizy?
![]() |
Autobus117 @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 10:08 |
Czasami zastanawiam sie jak Boniek musi nienawidzieć Leweandowskiego. Po Deynie i Lubańskim to on miał dożywotnio mienić się najlepszym w histori. Robił wszystko aby tak było aż tu ten Lewy.
![]() |
gabriel-maciejewski @valser 23 czerwca 2024 09:57 |
23 czerwca 2024 10:09 |
To są ludzie przekonani, że kibice są od tego by im służyć i uzasadniać ich przywileje
![]() |
gabriel-maciejewski @Autobus117 23 czerwca 2024 10:08 |
23 czerwca 2024 10:10 |
To z pewnością. Lato to ponoć analfabeta więc niw zagraża jakoś bardzo, a Szarmach jest na emigracji i się nie udziela
![]() |
ArGut @ewa-rembikowska 23 czerwca 2024 09:52 |
23 czerwca 2024 10:13 |
>I te 2604 Orliki nie pomogły?
NIE POMOGŁY, bo nie miały pomóc ...
![]() |
Autobus117 @valser 23 czerwca 2024 09:57 |
23 czerwca 2024 10:21 |
jest mocno zapomniany film o meczach Legii z Feyenordem. Właściwie jest to film nie o meczu ale o całej tej bezpiekowojskowej otoczce. Nie zap;omniana scena to bankiet na którym prezes Legii tłumaczył durnemu holendrowi , ze u nich to grają w piłkę jedynie dla szmalu, to tylko praca a jak to komuna to praca musi był beznadziejna. Dla porównania opowiedział o naszej piłce i zwrócił uwagę, że nasi grają bo kochają futbol są amatorami i robią to z miłości do Polski i piłki. Dlaczego nikt tego nie puszcza?
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 10:22 |
Wygląda na to, że jest dokładnie tak jak napisałeś, a to że piłka nożna w Europie jest wielkim przemysłem, to nawet kiedy sukcesów nie ma to ci którzy obstawiają to koryto mogą się łatwo wyżywić. Myślę, że brak sukcesów jest im nawet na rękę bo jakby były, wtedy może ktoś z poza układu by zaczął się tym tematem interesować naprawdę.
![]() |
gabriel-maciejewski @ewa-rembikowska 23 czerwca 2024 09:52 |
23 czerwca 2024 10:29 |
No jakoś nie...W Brazylii nie było orlików a Pele jakoś się wybił
![]() |
gabriel-maciejewski @Kuldahrus 23 czerwca 2024 10:22 |
23 czerwca 2024 10:30 |
Państwo jest dokręcone do PZPN
![]() |
Brasil @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 10:32 |
"Niektórzy politycy wskazują na czwartego kandydata, który powinien się zdecydować. Ich zdaniem powinien to być Zbigniew Boniek. Jak wyjaśnia Jacek Protasiewicz - euro deputowany PO, PZPN marnuje młode talenty piłkarskie i dlatego Polska osiąga słabe wyniki w futbolu. Polityk zaznacza, że Zbigniew Boniek mógłby uleczyć związek, bo jest on niezależny materialnie i jest byłym zawodnikiem szanowanym w całej Europie. Boniek może być polskim Platinim - podsumowuje polityk.
Podobnie uważa Jacek Kurski z Solidarnej Polski. Jak ocenia, Zbigniew Boniek , powinien się zdecydować na kandydowanie. Jego zdaniem, kandydatura Ryszarda Czarneckiego to próba politycznej reklamy z jego strony. Jacek Kurski, podkreśla, że kandydat na szefa Związku powinien przekonać cały PZPN co do konieczności zmian. Jak ocenia, jeżeli Zbigniew Boniek nie wystartuje, to wybory mogą skończyć tym, że Grzegorz Lato „podsypie kasy” klubom i kupi sobie kolejną kadencję"
2012-07-08
https://polskieradio24.pl/artykul/641482,trzej-kandydaci-na-szefa-pzpn-wsrod-nich-polityk
Mamy tutaj jak w pigułce cały ten obłęd, zaplanowana dewastacja emocji całych pokoleń pod nadzorem UEFA strzegącej tutejszych gangów. Analogiczna sytuacja jest we wszystkich kluczowych obszarach życia społecznego... Kultura, historia, zarządzanie zasobami ludzkimi w stylu opryczniny. Utrwalenie przekonania że nic może funkcjonować normalnie, demoralizacja i rozkłada. Nad tą kupą gówna fruwają roje ekspertów i dziennikarzy sportowych, są to kreatury pochodzenia pozagalaktycznego żerujący na naiwności tutejszej gawiedzi. Jeszcze tylko jeden mecz i wakacje, podział kasy za występy i jakoś to będzie ...
![]() |
gabriel-maciejewski @Brasil 23 czerwca 2024 10:32 |
23 czerwca 2024 10:36 |
Niezłe, zapomniałem o tym, że wszyscy byli za Bońkiem. Czyli jak zwykle rozpoznanie okoliczności przez tak zwanych polityków jest bliskie zeru
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski 23 czerwca 2024 10:30 |
23 czerwca 2024 10:38 |
Niestety...
![]() |
stachu @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 10:42 |
Najbardziej zawiedzeni po tych mistrzostwach są komentatorzy sportowi. Borek, po przegranym meczu z Austrią miał minę jak chmura gradowa, a w oczach żądzę mordu. Teraz ci szakale (dziennikarz sportowy według Laty) muszą wybrać sprawcę porażki, co nie będzie łatwe, bo trzeba uważac na układy.
![]() |
gabriel-maciejewski @stachu 23 czerwca 2024 10:42 |
23 czerwca 2024 10:58 |
Sprawcami porażki są kibice, to jasne. Komentatorzy i PZPN to jedna banda
![]() |
Klasyk @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 11:42 |
Czym zajeliby sie kibice, gdyby nie ta piłeczka?
![]() |
Matka-Scypiona @Brasil 23 czerwca 2024 10:32 |
23 czerwca 2024 11:56 |
Przyszło mi do głowy, ile ten "sport" jest faktycznie warty na świecie? Może budżet NASA to pikuś? Do tego pranie brudnych pieniędzy... Ło matko!
![]() |
Sinistram @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 12:14 |
W Polsce po przegranym meczu pada postulat rozwiązania reprezentacji. Trudno o lepszy dowód niezrozumienia okoliczności.
Kibicowanie wybitnym jednostkom biegającym jak im banda trepów wskaże, w ramach zepsutego systemu certyfikowanych wewnętrznie durni, zasłaniających się wystruganym z zardzewiałego pręta system sędzio-kalosza. Przecież to definicja imposybilizmu postkomunistycznego.
Nie grać, nie kibicować, tworzyć własne sporty, najlepiej wymagające zupełnie innego rodzaju boisk.
![]() |
gabriel-maciejewski @Sinistram 23 czerwca 2024 12:14 |
23 czerwca 2024 12:28 |
Tak, to jest dobry pomysł. Amerykanie tak zrobili, odcięli się od europejskich sportów, co było jedną z istotniejszych decycji politycznych.
![]() |
grudeq @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 12:34 |
Szpakowski. Człowiek, ktory od 40 lat robi za komenatora a tym samym naczelnego krytyka piłkarskiego. Z każdym rokiem jego komentowania widać jaką ma niską wiedzę o piłce, jakie robi błędy. Zamiast piłkę przedstawiać w sposób techniczny to wchodzi zawsze na poziom emocji. Tym samym nigdy nie przedstawia prawdziwych powodów dla których kadra przegrywa. Potrafi obronić winowajców porażki, albo porażką obarczyć tych, których za to nie powinno się obwiniać. I tak nawet w piłce trzeba byłoby przywrócić krytykę.
|
onyx @gabriel-maciejewski 23 czerwca 2024 10:58 |
23 czerwca 2024 13:06 |
Już szykują moralnego sprawcę naszej porażki na Euro, w telewizji przemycili nawet jakiś bluzg kibica że to wszystko wina szczęsnego :/
A Bonieczek tradycyjnie lansuje siebie i rodzinę a kibice klaszczą.
P.S. Na koncercie Podsiadły było 80k fanów. Nie mamy szans na naprawę przy takim stanie degrengolady umysłów.
![]() |
gabriel-maciejewski @onyx 23 czerwca 2024 13:06 |
23 czerwca 2024 13:48 |
Najciekawsze jest to, że w PiS uwążają iż dalsza degrengolada jest dobra, albowie ułatwi im rządzenie
![]() |
gabriel-maciejewski @grudeq 23 czerwca 2024 12:34 |
23 czerwca 2024 13:49 |
To jest czyjś krewny, nie może być inaczej
![]() |
Janusz-Tryk @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 13:49 |
Podobno w internecie ironia się słabo sprawdza. A chciałbym napisać, że Jacek Bartosiak powinien zostać prezesem PZPN.
Wspomniał Pan Hipolita Korwin-Milewskiego. On by mógł dużo zrobić ale musiaby mieć z kim. W jego wspomnieniach jest na przykład fragment o jego perypetiach z teatrem chyba w Wilnie. Pamiętam, że jakiś architekt z Warszawy strasznie mu napsuł krwi. I ogólnie jest taki fragment wspomnień w którym Hipolit pisze, że on z Polakami nie umie współpracować, bo zbyt długo przebywał we Francji za młodu.
Czyli wracamy do tego, że nasza reprezentacja narodowa jest trochę odbiciem stanu naszego narodu.
![]() |
gabriel-maciejewski @Janusz-Tryk 23 czerwca 2024 13:49 |
23 czerwca 2024 14:48 |
Moim zdaniem nie, stan naszego narodu jest w miarę, w miarę
![]() |
Szczodrocha33 @Matka-Scypiona 23 czerwca 2024 08:32 |
23 czerwca 2024 14:53 |
"A kibice to nie kibice, tylko wyznawcy. Oni za tym szajsem pójdą na śmierć."
Zgadza się.
Już szykują długopisy do podpisów autografów i telefony do cykania fotek z naszymi orłami.
Tak był po mundialu w Rosji, i tak jest przy każdym powrocie.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 23 czerwca 2024 14:48 |
23 czerwca 2024 14:54 |
Zgadzam się na 100% z panem Trykiem.
Jaki naród taka reprezentacja.
![]() |
gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 23 czerwca 2024 14:54 |
23 czerwca 2024 15:01 |
Wymieńmy naród wobec tego
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 15:02 |
"Górskiemu złożono propozycję nie do odrzucenia. Miał poprowadzić reprezentację, w kolejnych mistrzostwach, ale pod warunkiem, że nie on będzie ustalał skład. A na pewno nie w całości. Przypominam tu jeszcze jedno nazwisko – Włodzimierz Lubański, którego karierę złamali lekarze, uniemożliwiając mu, całkowicie chybioną terapią kolana, powrót na boisko. Górski jak pamiętamy zrezygnował, a do Argentyny pojechał Gmoch. Polska nie weszła do ścisłego finału i sklasyfikowano ją na piątym miejscu. Najgorszym."
Górski nie umiał mówić, więc mówił niewiele.
Potrafił natomiast grać w piłkę i wiedział jak ustawić zawodników żeby mecz był wygrany.
A zawodników miał nie byle jakich - to była drużyna z krwi i kości.
Otarliśmy się wtedy o mistrzostwo świata, było blisko.
Gmoch już gadkę miał niezłą, twierdził że jedziemy po złoto do Argentyny.
Obecni selekcjonerzy, jeden po drugim, twierdzą że jadą na mistrzostwa i jako cel stawiają sobie wyjście z grupy.
Czekam z utęsknieniem na moment jak jakiś kolejny, nienagannie ubrany trener powie że za cel stawia sobie
wejście na połowę przeciwnika.
Wtedy już na pewno będziemy wiedzieli na czym stoimy.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 23 czerwca 2024 15:01 |
23 czerwca 2024 15:03 |
"Wymieńmy naród wobec tego"
To cel równie nieosiągalny jak wymiana personelu w PZPN.
![]() |
Szczodrocha33 @Matka-Scypiona 23 czerwca 2024 08:32 |
23 czerwca 2024 15:08 |
Tak, jest istotna różnica między kibicami a wyznawcami.
Pamiętam jak Włosi, aktualni mistrzowie świata z 2006 roku, pojechali na Mundial do RPA w 2010 roku i dali siarę niesamowitą, bo nie wysli nawet z grupy i przegrali ze Słowakami,
Po powrocie, na lotnisku kibice ich obrzucili zgniłymi pomidorami tudzież innymi przedmiotami.
![]() |
Janusz-Tryk @Szczodrocha33 23 czerwca 2024 14:54 |
23 czerwca 2024 15:12 |
Jak ciągle powtarza Norbert Bączyk w Wojnnych Historiach - wojna to system. Piłka nożna to też system. Na moje oko niezbyt znające się na piłce brakuje reprezentacji ciągłości. Te wymiany trenerów. Do tego też się przyczyniają nasze, kibiców, zupełnie bezpodstawne pretensje do zadziwienia świata. To że piłkarze grają w zagranicznych klubach to jest też doświadczenie z "systememami" które są najlepsze.
W trakcie jednego z komentarzy były trener Czesław Michnikiewicz powiedział, że jak z ławki trenerskiej zobaczył piłkarza Belgii Kevina de Bruyne to zrozumiał z czym ma do czynienia i jaka przepaść jest z tym co on ma. To coś moim zdaniem pokazuje. Nawet on nie miał takiej świadomości. Coś niesamowitego.
![]() |
Szczodrocha33 @grudeq 23 czerwca 2024 12:34 |
23 czerwca 2024 15:14 |
"Szpakowski. Człowiek, ktory od 40 lat robi za komenatora a tym samym naczelnego krytyka piłkarskiego. Z każdym rokiem jego komentowania widać jaką ma niską wiedzę o piłce, jakie robi błędy."
Takich Szpakowskich jest bez liku.
Wcześniej, jeszcze chyba w końcu lat 70-tych, brylował niejaki Andrzej Feliks Żmuda, pan o aparycji oficera SB z długim stażem.
Pamiętam do dziś jego wystrzały werbalne:
"...Dunowie cofnęli się głeboko na własną połowę..."
"proszę państwa, można powiedzieć że piłka nożna jest mesjaszem naszych czasów..."
Od tamtej pory dałem mu ksywę "mesjasz Dun".
![]() |
Paris @Matka-Scypiona 23 czerwca 2024 08:32 |
23 czerwca 2024 15:21 |
To prawda,...
... ale z tymi ,,babami,, to przesada !!!
Kazda zona takiego detego ,,grajcara,, tez jest ,,sprowadzona do parteru i zna swoje miejsce w szeregu,,... i MUSI dymac na cale to PILKARSKIE BAGNO, zlodziejskie, prymitywne i tepe... vide Lewa slajajaca sie w bachucie z jakims ,,hiszpanem,, albo Luczenko, szumnie zwana ,,piosenkarka,, neglizujaca sie w czasie ciazy...
... to jest DNO i 6 METROW MULU... po prostu zaprzedani, bezwolni NIEWOLNICY i NIEWOLNICE.
Tak, oni wszyscy SPADAJA JUZ Z KLIFU W PRZEPASC... wraz ze swoimi ,,kibicami,,... bardzo chorymi kibicami.
![]() |
Janusz-Tryk @gabriel-maciejewski 23 czerwca 2024 15:01 |
23 czerwca 2024 15:25 |
Można też powiedzieć odwrotnie: wstawmy ten naród w ramki taki jest genialny! Nie tylko piłkarze szukają kariery za granicą. Na pewno jest dużo lepiej niż było gdy Hipolit się zmagał ze swoimi rodakami ale też jest jeszcze coś do przerobienia.
![]() |
Paris @ArGut 23 czerwca 2024 10:13 |
23 czerwca 2024 15:29 |
... pomogly ZLODZIEJOM...
... rozkradac budzet i nasze, panstwowe pieniadze !!!
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 15:30 |
Jestem pewien, że każdy już ze zgromadzonych tutaj rozumie, dlaczego od początku wielkich sukcesów Igi Świątek tak bardzo jestem z nią i z jej sukcesami właśnie. W tym co robi nie ma i być nie może żadnej polityki. Jest sukces, jej i tylko jej i to w skali świata. Ale też i inaczej również być nie może, jest on kojarzony z Polską właśnie.
__________
![]() |
WitoldBieszady @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 15:31 |
Na dole to widać wyraźnie. Od początku lat 90-tych naPZPN wykuwały się kadry do samorządów i urzędów.W każdej wiosce powstawał klub piłkarski. Byli pracownicy i TW służb Gabonu obejmowali stanowiska prezesa, na wszystkich szczeblach od gminy po województwo to była droga do władzy w samorządzie. Jednocześnie, łączone to było z funkcją OSP i to wszystko podłączone do uroczystości kościelnych i nowych rocznic patriotycznych. Na tym był budowany autorytet nowych zarządców a demokratycznym państwie prawa. Wyraźnie to było widać w ostatnich wyborach samorządowych , gdzie ci ludzie mają Polskę i demokrację .
![]() |
ArGut @Paris 23 czerwca 2024 15:29 |
23 czerwca 2024 17:48 |
ZGADZAM się ORLIKI miały pomóc "Grzesiom" i "Mirkom" robić przewały pod MASKĄ szczytnego celu.
Hitlerowcom się wydaje, że mogą NAS tu przekręcać na stationach, drogach i VAT-cie. Bo en masse MY jesteśmy głupi i niezauważymy ... a chińskie firmy nic nie mogą i w ogóle co małe chińskie rączki, które są daleko mogą zrobić.
Jawnie złodziejska mentalność, albo lepiej jawnie hitlerowsko-złodziejska mentalność.
Tu wychodzi przy okazji druga sprawa. Prerogatyw rządzących.
Za PiS władza transferowała środki do nowych/innych niż za hitlerowskiej pierwszej władzy fundacji / NGO-sów / organizacji pożytku publicznego ... Moim zdaniem LARUM i się podniosło a "bodnarostwo" się na nich rzuciło bo były SKUTECZNE i OPERATYWNE.
I zawinę do piłki kopanej. Gdyby panowie Deyna i Lubański decydowali o piłce to ta piłka dziś wyglądała by zupełnie inaczej. Nie oznacza to wcale, że nie było by przewałów. Pewnie byłyby jak we Włoszech, Hiszpani czy Wielkiej Brytani ale byłyby WYNIKI klubowe i reprezentacyjne. A towarzysze Gabońscy sprzątaliby śmieci na "Orlikach" bo na stadiony klubowe NIKT by ich nie wpuścił bo to NIE TA LIGA.
![]() |
Matka-Scypiona @Szczodrocha33 23 czerwca 2024 15:08 |
23 czerwca 2024 18:21 |
I tak powinno być. I to są prawdziwi kibice.
![]() |
Matka-Scypiona @Paris 23 czerwca 2024 15:21 |
23 czerwca 2024 18:23 |
To prawda, ale kasa płynie szerokim strumieniem i dla nich to tylko to się liczy. Gabriel ma rację. Tacy ludzie sprzedają duszę diabłu.
![]() |
Tobiasz11 @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 19:35 |
Lubanski, moj idol z lat szczeniecych.
W 2010 roku w trakcie kampanii prezydenckiej pojechalem do POSK-u na spotkanie przedwyborcze z p.o Prezydenta RP Bronislawem Komorowskim.
Moje rozczarowanie bylo ogromne, gdy zobaczylem w swicie p.Bronislawa Lubanskiego.Cos tam zaczal pieprzyc o tym jaki z niego wspanialy kandydat i ze z Belgii, gdzie mieszka, widac to najlepiej.
Bylo to zaledwie miesiac czy dwa po Smolensku...
Takze tak, on tez z Gabonu.
![]() |
gabriel-maciejewski @Tobiasz11 23 czerwca 2024 19:35 |
23 czerwca 2024 21:01 |
Myślę, że dziś wszyscy antykomuniści z lat 50-tych byliby w SLD
![]() |
Paris @Brasil 23 czerwca 2024 10:32 |
23 czerwca 2024 21:07 |
... dobre !!!
Tyle lat siedzi ten LACH w slonecznej Italii, ale KORYTA w Polsce pilnuje,... ile ten PASOZYT i wyjatkowy MEGA SZKODNIK wyzarl polskich pieniedzy, toto w glowie sie nie miesci.
![]() |
Paris @stachu 23 czerwca 2024 10:42 |
23 czerwca 2024 21:13 |
Niekoniecznie,...
... stara SLUGUSKA SYSTEMOWA i nasz PACHOL - w jednej osobie Monia Olejnik - tez ,,roSczarowana i zawiedziona,, postawa ,,narodowyH grajcarUF,, i wynikiem meczu z Austria !!!
![]() |
Paris @ArGut 23 czerwca 2024 17:48 |
23 czerwca 2024 21:29 |
I pomogly,...
... a ZADNYM ,,grzesiom i mirkom,, WLOS Z GLOWY NIE SPADL !!!
Za to teraz ,,spadnie,, wielu kibicom, SLEPYM wyznawcom tej pilkarskiej hucpy... oczywiscie ,,w podziece,, od POpaprancow i calej tej popier****nej MERDIALNI sportowej i nie tylko.
![]() |
Paris @Matka-Scypiona 23 czerwca 2024 18:21 |
23 czerwca 2024 21:35 |
Prawdziwi kibice,...
... juz dawno temu wygineli jak dinozaury !!!
Pozostali tylko jacys PRZEBIERANCY majdanowo-rozenkowi i pozostala SWOLOCZ z ,,pudla,,... na dodatek ZAKOMPLEKSIONA i NIEDOROBIONA.
![]() |
Paris @Matka-Scypiona 23 czerwca 2024 18:23 |
23 czerwca 2024 21:43 |
Tam nie ma ZADNEJ KASY,...
... i kasy tam nigdy nie bedzie !!!
Bo to sa tylko zwykle NIEROBY i PASOZYTY... i jest ich kategorycznie ZA DUZO,... tam 10 takich ,,grajcarUF,, DETYCH przez wszystkie merdialnie ,,sFiatowe,, jak Lewy, by NIE WYDOLILO...
... nawet te ich - tak samo DETE - ,,RZony,, rady nie dadza.
To jest PATOLOGIA,... i tylko smiechem ich wszystkich pozabijac, a nie DAWAC PIENIADZE !!!
A do uczciwej roboty WON.
![]() |
Brasil @gabriel-maciejewski 23 czerwca 2024 15:01 |
23 czerwca 2024 21:48 |
Z tym szczuciem na naród przez niektórych komentatorów to jednak przesada, wiem, dla potwierdzenia własnych wyborów można popluć jadem na bliźnich. Oddaliśmy władzę na osiem lat formacji, która deklarowała wolę naprawy, odzyskania państwa dla narodu. Początek mieli całkiem optymistyczny, ale czy to wina wyborcy że dyplomowany inteligent z Żoliborza wraz ze swoją ferajną dał się ograć niemieckiej klamczuszce ? Była szansa na zdystansowanie się od tego szaleństwa...Zabrakło narzędzi komunikacji z narodem, odpowiedzialności za państwo, nie naród kurwy ....To elity zawodzą notorycznie. Zawodziły zawsze zwalającą winę na ludzi, ile tych pasożytów z lustitia jest... Dlaczego sędziów w Polsce nie mogą wybierać ludzie ? Kadencyjnie, dlaczego Kaczyński tolerowała kliki i swoiste samodzierżawie, wystarczyło zawołać a mialby tysiące szabel w Warszawie, kogo się boją ? Komu służą tak naprawdę ? Duda jak szczeniak posłuchał Romaszewskiej, oderwane to wszystko od rzeczywistości. Nie mamy swojego państwa od 1945 roku, a geneza tego leży w znacznie odleglejszych czasach. Ten 1, czy 2 % uświadomionych wyborców mógł Coryllus zapewnić, ale Kurski to jest joker prezesa.
"Gdyby podobne rzeczy działy się w Argentynie nikt z nich by nie przeżył. Rozwałka objęłaby wszystkich łącznie z tym durniem Borkiem"
Niestety nasze położenie geograficzne pozostawia niewiele możliwości i czasu, nasz już minął. Szans ma się kilka, w życiu prywatnym jak i narodów. Ale możemy się łudzić, że piłka jest okrągłą a bramki są dwie.
![]() |
gabriel-maciejewski @Brasil 23 czerwca 2024 21:48 |
23 czerwca 2024 22:07 |
Jak to było w VIII księdze przygód Tytusa, Romka i A'tomka? Musimy dogonić nasz czas. Ja się z panem zgadzam. PiS nie rozumie spraw prostych - opowiadanie o Tusku, nawet w kontekstach negatywnych czyni z Tuska ośrodek uwagi. Zapraszanie złodziei i malwersantów do studia i lansowanie się na ich tle, odbiera sprawczość i możliwość decydowania. No, ale to są gawędy nie do zrozumienia, dlatego, że "nasi" uważają, że ich rolą jest prezentowanie się na tle, a rolą wyborców jest działanie i branie na siebie odpowiedzialności - za nich. Bo oni jej nie udźwigną.
![]() |
yesfan @gabriel-maciejewski |
23 czerwca 2024 22:26 |
No niekoniecznie z tym Deyną i Gmochem jest tak jak pisze Jarecki. Nie wiem czy on był takim geniuszem, na pewno był pupilkiem wojskowego "jadra systemu".
Znalazłem coś ciekawego na forum kibicowskim. To nie moje. Pisze niejaki Kacyk:
(...)
Ty jesteś od mnie młodszy - karny to był "mały pikuś". Deyna ogólnie był piłkarzem wyjątkowo nielubianym przez polskich kibiców (z wyłączeniem kibiców Legii) a niesamowicie forowany przez tzw. "czynniki" (piłkarskie? - chyba nie tylko). Dobrą (bardzo dobrą) formę prezentował na Olimpiadzie 72 i MŚ 74. A potem... Dobre zagrania Deyny to były strzały z wolnego a złe - powiedzmy, reszta... idzie nasza akcja, piłkę ma Deyna, trzeba piłkę podać dalej do przodu - to Deyna swoje słynne "kółeczko" i przeciwnicy zdążą wrzucić.
Na MŚ Argentyna jeden mecz (z Meksykiem, 3:1) oglądałem w schronisku, na sali około 100 osób. PRZED tym karnym, żeby było jasne. W pewnym momencie Ciszewski mówi "Kazimierz Deyna, centralna postać środka boiska" - i na sali głośny, gremialny ryk śmiechu. Jeden na sali woła na głos: "centralna postać? centralny błazen raczej!"
Deyna był z nieznanych mi przyczyn bardzo dobrze widziany przez "czynniki". Była zasada (potwierdzała się), że Stadion Śląski przynosi nam szczęście. Aż nadszedł mecz, kiedy publika miała dość i co Deyna przy piłce, to gwizdy całego stadionu... Po tym meczu zagraliśmy na Śląskim dopiero wtedy, gdy Deyna już nie grał.
Co, co nie widzieli całych spotkań, karmieni są legendą Deyny. Ale za moich czasów nie przypominam sobie nawet porównywalnie nie lubianego piłkarza...
Aha, pamiętam taki wywiad z Lubańskim, chyba w "Sporcie" - fragment dyplomatycznych wypowiedzi
- Dlaczego na Deynę tak gwiżdżą?
- Legii nigdzie nie lubią.
- Ale Ćmikiewiczowi klaskali...
- No, Leszek jest lubiany...
Karnego oczywiście pamiętam. Jak też karnego, którego strzelił ZSRR na Olimpiadzie 1972... Ale ja tego karnego pamiętam głównie z innych przyczyn. Mistrzostwa o których ja mówiłem, że zorganizowane po to, by je wygrała Argentyna. Mecze Argentyny zaczynają się, gdy inne się skończyły (do finału Argentyna weszła dlatego, że wiedzieli, ile bramek mają strzelić Peru, by zająć pierwsze miejsce w grupie, tak wykolegowano Brazylię). W finale z Holandią sędzia wyraźnie sędziuje pod Argentynę. Przykładów więcej... I w meczu karny przeciw Argentynie i nie ma protestów! Czemu? Piłka leci do bramki (notabene po strzale Laty, który rozgrywał świetny mecz) i wybija ją ręką z bramki Kempes! Dziś wyleciałby z boiska (i wtedy nie strzeliłby nam na 2:0), a tak "tylko" karny... Karny wyjątkowo czysty, bramka się należała. A Deyna strzelił zupełnie jak nie on, słabo, bramkarz po prostu złapał piłkę..
![]() |
gabriel-maciejewski @yesfan 23 czerwca 2024 22:26 |
23 czerwca 2024 22:50 |
Niech pan dziś zapyta kogokolwiek kto to był Ćmikiewicz, okay? I kim jest ten cały Kacyk? Kto go przysłał i skąd?
![]() |
gabriel-maciejewski @yesfan 23 czerwca 2024 22:26 |
23 czerwca 2024 22:54 |
I jeszcze jedno - Deyna był forowany, ale wyemigrował, a szefem polskiej piłki jest Boniek. Może zwróćmy uwagę na fakty bezsprone, co?
![]() |
Sinistram @Brasil 23 czerwca 2024 21:48 |
23 czerwca 2024 23:18 |
Niestety nasze położenie geograficzne pozostawia niewiele możliwości i czasu, nasz już minął.
Przepraszam za krytykę pańskiego optymizmu, ale myśmy swojego czasu jeszcze nie mieli. Rządzi nami nieprzerwanie dyktatura prawników. Dwa sądy, trzy orzeczenia, dwa tysiące interpretacjii. Amerykanie polecieli w kosmos a my ciągle stoimy na ziemi czytając regulamin korzystania z parkingu przy kosmodromie. I wybieramy do zarządu kolesi obiecujących napisać nowy, dokładniejszy regulamin.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 23 czerwca 2024 22:07 |
24 czerwca 2024 00:18 |
Te ,,gaweNdy,,...
... wziely sie - naturalnie, ze nie same z siebie - jakies kilka lat temu,... tak z ,,dobra zmiana,, !!!
A propos...
... ,,niedzwigania odpowiedzialnosci,, - dobrze, ze choc KASE ,,mogO Odzwigac,,... to ,,dorabianie sie,, milionow podczas kadencyjnosci ,,przy zlobie panstwowym,... ustawianie swoich zon w radach nadzorczych roznych spolek i calych rodzin na co lepszych synekurach panstwowych, itd., itp.,...
... zlodziejska, zuchwala i bezczelna jest ta nasza i nienasza deta ,,wadzunia,,.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 23 czerwca 2024 22:54 |
24 czerwca 2024 00:21 |
Dokladnie,...
... i RYJA nie potrafi oderwac od polskiego koryta !!!
Tak sie zachowuja tylko ZLODZIEJE i SWINIE.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
24 czerwca 2024 00:21 |
Ponieważ ta notka jest większej części o piłce i reprezentacji to jeszcze się wypowiem.
Jak sięgniemy pamięcią wstecz to zuważymy że upadek polskiej piłki właściwie się zaczął od rozkładu PRL, czyli od połowy lat 80-tych.
Gwożdziem do trumny był występ polskiej reprezentacji na mundialu w Meksyku w 1986 roku.
Polska piłka miała się dobrze i odnosiła sukcesy, zarówno ligowo-pucharowe jak i reprezentacyjne, tak długo jak dla działaczy
administrujących państwem i sportem liczył się wynik.
To było jedyne kryterium które się liczyło i za które rozliczano.
Gdy nastąpił koniec Polski Ludowej, zaczął się liczyć inny czynnik i kryterium, a mianowicie kasa.
Stało się to wtedy jak towarzysze zaczęli wymieniać dzieła Marksa i Lenina na książeczki czekowe, jadąc Michalkiewiczem.
Kiedy mówię o dobrym stanie polskiej piłki mam na myśli zarówno występy w pucharach, i to te sięgające jeszcze lat 60-tych, a potem nawet początku 80-tych, no i złoto olimpijskie, występy
naszych piłkarzy na mundialu w 1974, 79 i 82 roku.
Przypadek Argentyny i jej mistrzostwo świata był trochę jak występ Anglików w 1966 roku.
Gospodarze musieli wygrać, żeby nawet mieli połamać ręce i nogi wszystkim rywalom. I wygrali.
Czytałem kiedyś wywiad z byłym pracownikiem sowieckiego konsulatu czy tam ambasady w Argentynie w tamtym czasie, i on mówił że junta przekazała wtedy wagon złota na opłacenie
kogo trzeba.
Argentyna w tym pamiętnym mundialu wcale specjalnie nie błyszczała, przegrali z Włochami, zremisowali z Brazylią, a w meczu z Polską ciężko im szło.
Ten przeklęty karny, którego nie strzelił wtedy Deyna [nie winię go , broń Boże, to się może każdemu piłkarzowi zdarzyć, z nie wiem jakim doświadczeniem] mógł
zmienić cały dalszy przebieg meczu.
Przypomnę tylko że karny został podyktowany po główce Laty i desperacyjnym wybiciu piłki ręką z linii bramkowej przez .....samego Kempesa.
Natomiast Argentyna w swoim ostatnim meczu decydującym o wejściu do finału musiała pokonać Peru czterema bramkami.
I pokonała..... sześcioma.
Zresztą, tu jest więcej na ten temat informacji:
Wracając jeszcze do kwestii ogólnej, stanu polskiej piłki, to ja twierdzę że to naczynia połączone:
działacze PZPN - piłkarze - kibice - kombajn medialny, czyli ogłupielka pasowa.
Skończyła się Polska Ludowa, padło hasło "kasa" i od tamtej pory jest mniej więcej to co dumnie ogłasza syn milicjanta
i gwiazda rozrywki III RP: "Róbta co chceta".
![]() |
MarekBielany @Szczodrocha33 24 czerwca 2024 00:21 |
24 czerwca 2024 00:35 |
plus.
Słabo to wygląda.
P.S.
ale wygląda.
![]() |
Szczodrocha33 @MarekBielany 24 czerwca 2024 00:35 |
24 czerwca 2024 01:13 |
Jak jest tak fest.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 23 czerwca 2024 14:48 |
24 czerwca 2024 02:26 |
"Moim zdaniem nie, stan naszego narodu jest w miarę, w miarę "
O stanie naszego narodu to ja się wypowiadał nie będę.
A stan naszego państwa jaki jest, każdy widzi, jeśli wolno mi pojechać księdzem Benedyktem Chmielowskim.
Jak pan sądzi, panie Gabrielu, czy naród tworzy państwo, czy też państwo tworzy naród?
Bo moim zdaniem to naród tworzy państwo.
![]() |
ArGut @gabriel-maciejewski |
24 czerwca 2024 07:36 |
I JUŻ MAMY SUKCES ! (za SuperMeming/X)
![]() |
chlor @Szczodrocha33 24 czerwca 2024 02:26 |
24 czerwca 2024 08:11 |
"Bo moim zdaniem to naród tworzy państwo"
Pojęcie narodu już było tu kiedyś omawiane. Naród to ta część ludności która ma znaczny wpływ na rządzenie krajem i stanowienie prawa dla niej korzystnego. To jak duża część mieszkańców jest narodem i jaka jest jego jakość wygląda różnie w różnych państwach i jest uwarunkowane historycznie.
Jeśli tak rozumiany naród jest nieliczny, to niezbyt trafnie pojawia się określenie "elita" nawet gdy on składa się ze zdrajców i złodziei. Przecież tacy osobnicy wcale nie zdradzają swoich interesów ani nie okradają się wzajemnie, oni okradają resztę ludności która narodem nie jest.
![]() |
Adriano @chlor 24 czerwca 2024 08:11 |
24 czerwca 2024 08:19 |
"Naród to ta część ludności która ma znaczny wpływ na rządzenie krajem i stanowienie prawa dla niej korzystnego".Oj to Polska ma swój naród "który ma znaczny wpływ na rządzenie " poza swoim terytorium i raczej nie jest to polonia.Cóż to za część narodu doprowadziła do tego,że mamy puste magazyny z amunicją tym bardziej,że naszym żołnierzom nie wolno strzelać na granicy do agresorów?
"Dziś okazuje się, że kiedy jest zapotrzebowanie poważne, np. na amunicję, to magazyny są puste - powiedział prezydent Andrzej Duda w Radiu Zet. Jego zdaniem trzeba wrócić do normalnej produkcji i odnowić łańcuchy dostaw.Ogromne zapotrzebowanie na amunicję. Prezydent: magazyny są puste - Money.pl
![]() |
BeaM @gabriel-maciejewski |
24 czerwca 2024 09:26 |
Nie wiem, co gorsze po takich „klęskach narodowych" – czy słabość drużyny czy moc całej reszty, która ma przemożną potrzebę wieszania na wszystkich i wszystkim, łącznie z garniturem trenera, psów. I - oczywiście - stawiania jedynej słusznej diagnozy. Taka bowiem nie istnieje. Wynik meczu jest zawsze splotem wielu czynników, w tym wielu całkiem irracjonalnych. Na przykład takich oto, że drużyna bez najlepszego piłkarza gra lepiej niż z nim na pokładzie. I to jest łatwy do wytłumaczenia mechanizm. Pokażcie mi trenera, który odważy się nie wstawić Lewandowskiego do składu. Trener może być bardzo słabym strategiem, ale może mieć osobowość, która w przedziwny sposób promienieje na zawodników i ich scala w jeden waleczny i zgrany zespół. I taki był Górski - beznadziejny szkoleniowiec, a jednak genialny trener z głęboką intuicją, który wydobywał z ludzi to, co najlepsze. Kolejna sprawa - przeciwnik. Na boisku często zachodzi zjawisko, które nazwałabym mimetyzmem. Lepiej grająca drużyna oddziałuje swoim stylem gry i - paradoksalnie - zamiast zmuszać do defensywy, to, niczym katalizator, wyzwala jakąś moc u drużyny przeciwnej, dynamizuje ją. Z Holandią przegraliśmy, ale w dobrym stylu i to był mimo wyniku ładny mecz. Z Austrią przegraliśmy w złym stylu, bo sama prezentowała raczej nieciekawy, szarpany futbol, w którym trudno się było odnaleźć przeciwnikowi, czyli nam. To Górski powiedział: Tak się gra, jak przeciwnik pozwala. To nie komunał, ale głęboka myśl. Austria na nic nam nie pozwoliła. Do tego doszły inne sprawy - z paraliżującą presją na czele. Żyjemy w kraju, w którym po klęsce nie dojdzie do rewolucji, ale niewyobrażalnego wylewu bezskutecznych emocji. Ja to nazywam mentalnością zaboru rosyjskiego - erupcja negatywnych uczuć, która zastępuje działanie. I ze wszystkiego rozgrzesza. Mówienie o zawodnikach, że są patałachami nic nie wartymi i mają gdzieś grę w narodowej drużynie jest smutne i krzywdzące dla wielu z nich. Myślę, że dali z siebie, co mogli i to, na co mało malowniczy przeciwnik pozwolił. Oczywiście chętni mogą sobie jechać na Okęcie i powitać ich jajami. Raczej nie zrobią tego mieszkańcy byłego zaboru pruskiego.
![]() |
Paris @BeaM 24 czerwca 2024 09:26 |
24 czerwca 2024 09:59 |
Swietna analiza !!!
Rzeczywiscie do rewolucji nie dojdzie, bo ta zaprzedana holota ,,ZONdzONca,, i DARMOZJADY MUSZA SIE na kims/czyms UWIESIC albo PRZYKLEIC - jak g*wno do okretu - i plynac ,,z nurtem,, ZLODZIEJSKIEJ KOMERCJI i KORUPCJI,...
... no i w koncu, Beatko, NIC Z SIEBIE NIE DALI,... bo i nie musieli. To MY, narod, sponsorujemy to cale DZIADOSTWO i PATOLOGIE... i jeszcze nadaremno SYFEM tym SIE LUDZIMY.
Nie tedy droga... i NIC z niej NIE BEDZIE.
![]() |
valser @BeaM 24 czerwca 2024 09:26 |
24 czerwca 2024 10:20 |
Warto zauwazyc, ze kibice tez trenuja. Dyscyplina nazywa sie "syndrom bitej zony".
Pomijajac to, ze ogladanie setek podan w porzek boiska i ogolnie slamazarne tempo nawet najszybszych druzyn to nuda, ostatnim meczem, ktory probowalem ogladnac w calosci do tego mementu byl ten szpil - https://www.youtube.com/watch?v=gcAH4Qm5M84
Szpakowski nazwal to "pieknem futbolu". Naprawde szkoda czasu na te rozwazania. To nas sciaga na poziom emocji i reakcji bitej zony i ludzi z poznawczymi deficytami, dla ktorych hokej jest nie do ogladania, bo jest za szybki.
![]() |
zkr @valser 24 czerwca 2024 10:20 |
24 czerwca 2024 11:29 |
Mamy jeszcze "Reke Boga":
Maradona - Hand of God - 4K Enhanced with AI - Goal 1986 World Cup
![]() |
valser @zkr 24 czerwca 2024 11:29 |
24 czerwca 2024 11:32 |
Tak. To tez jest "piekno futbolu".
![]() |
BeaM @valser 24 czerwca 2024 10:20 |
24 czerwca 2024 11:39 |
Ocenianie tych, którzy nie lubią hokeja jako „ludzi z poznawczymi deficytami" nie podwyższa jakoś specjalnie poziomu dyskusji na temat futbolu. Znam twój stosunek do tej dyscypliny i choćbyś nie wiem, z jakich wyżyn ją oceniał i jakie argumenty przytaczał, nie zniechęcisz mnie do oglądania piłki nożnej. Życzę sukcesów na lodowisku.
![]() |
valser @BeaM 24 czerwca 2024 11:39 |
24 czerwca 2024 12:25 |
Kazdy ma jakies slabosci. Moj ulubiony sport to pladrowanie lodowki po polnocy...
Tu nie ma zadnych wyzyn. Udowadnianie wyzszosci hokeja nad pilka nozna jest poza moimi zasiegami. Ogladanie futbolu, podobnie jak kazdego innego sportu to jest bierna rozrywka. Sport ma co najwyzej wtedy sens jesli sie go uprawia samemu.
To co jest sportem w sensie kwalifikowanym to jest od dawna show biznes, ktory zawiera w sobie elementy rywalizacji. Niby panuja w nim jakies spisane reguly, ale wiecej regul jest jednak niespisanych i ukrytych przed publika. To co ogladamy to przykryta roznymi obrazkami korupcja. Kolarstwo jest skorumpowane, wszyscy jada na tam na gumjagodach, podobnie jest w ciezarach. Amatorski boks jest skorumpowany sedziowskimi ustawkami i przeplacaniem zawodnikow (do tego stopnia, ze MKOl. cofnal miedzynarodowej organizacji boksu amatorskiego akredytacje) -https://gs24.pl/przewodniczacy-mkol-thomas-bach-wykluczyl-boks-z-igrzysk-olimpijskich-pod-auspicjami-iba-kierowanego-przez-rosjanina-kremlowa/ar/c2-17973945
a na szczycie tej drabiny korupcyjnej jest pilka nozna. Nie zmienimy tego, mozemy sie tylko z tego posmiac.
https://www.youtube.com/watch?v=HzS0g3hpL1k
![]() |
BeaM @valser 24 czerwca 2024 12:25 |
24 czerwca 2024 12:45 |
Wszędzie jest korupcja, mniejsza lub większa, co innego uprawianie sportu samemu, a co innego oglądanie go sobie dla rozrywki. Mnie nie rozrywa patrzenie na gości w stojach hutniczych, którzy wyjątkowo łatwo dają się wyprowadzać z równowagi, jak w żadnej innej dyscyplinie. A Ty tu mówisz o syndromie bitej żony. Strach pomyśleć, jak ci panowie funkcjonują życiu prywatnym :).
https://www.youtube.com/watch?v=H_neSjf8QMA
![]() |
valser @BeaM 24 czerwca 2024 12:45 |
24 czerwca 2024 13:18 |
Wiekszosc bojek w NHL jest planowana. To sa ustawki. W kazdej druzynie jest 1-3 grojkow, ktorzy maja takie role rozpisane w tym show biznesie. Ludziom moze sie wydawac, ze to jest spontan. Tak to jest poustawiane - bezposrednia konkurencja New York Rangers sa przedstawienia na Broadway. Kazdy chce opylic bilety. Hokej to spektakl w stylu "bedzie sie dzialo". To sie lepiej oglada z piwem i hod dogiem w reku.
Co sezon mam kilka bojek na lodzie do obslugi. Zwykle z partnerem sedzia ustawiam to tak - ja wskakuje do kotla, a on spisuje numery z plecow zawodnikow, zeby wiedziec kogo wyslac na lawke kar. Wyglada to tak, ze im nizsza liga tym wiecej niespelnionych ambicji i marzen.
Powoli planuje zakonczenie swojej przygody z hokejem. Jednym z pomyslow jest scenariusz - udzial w bojce jako sedzia. To sie konczy dozywotnia dyskwalifikacja. Jestem pewny, ze to by mi zrobilo "fame" w srodowisku.
Otwieram drzwi do nowego hobby i ten scenariusz jest coraz bardziej realny.
![]() |
valser @BeaM 24 czerwca 2024 12:45 |
24 czerwca 2024 13:20 |
CO do korupcji w FIFA to ci opowiem, jak sie spotkamy. "To nie jest rozmowa na telefon". Moj znajomy organizowal eventy dla FIFA. Mimo grubych pieniedzy zrezygnowal z tej roboty.
![]() |
ArGut @BeaM 24 czerwca 2024 12:45 |
24 czerwca 2024 13:21 |
Przyznam, że TEGO komentarza nie rozumię. Link -> Top 10 NHL fights of all time | NBC Sports to oczywiste ENTERTAINMENT dla publiczności. Zawodnicy, statystycznie mają więcej problemów zdrowotnych z powodu gwałtownych zderzeń czy innych incydentów gdzie występują jakiekolwiek większe niż 1g przeciążenia niż z tych powyżej podlinkowanych bójek dla przerwy na reklamę czy czegoś innego w podobie.
Jakbym miał te "walki" do czegoś porównać to porównałbym je do momentów gdy tenisiści zawodowi zachęcają do braw podczas skupiania się do serwu. Pani Iga Świątek też czasem po meczu zachęca do braw, pewnie dla docenienia rywalki, którą właśnie pokonała.
Natomiast jeden ciekawy IWENT się pojawił przy okazji Euro 2024 w Niemczech -> przyśpiewka AUSLANDER RAUS . W polskim internecie zauważył to pan Dawid Mysior- IMIGRANCI w Polsce - Sprawki EXTRA. Możemy opinie pana Dawida uważać za dziwne ale on i jego zespół pewne rzeczy zauważa. To jest o tyle ... ważne, że dziś reporterka sportowa RADIAKRAKÓW powiedziała, że po meczy przegranym z Austrią KIBICE POLSCY robili burdy pod ROSYJSKĄ ambasadą. Na pytanie prowadzącego ile tych kibiców było odpowiedź padła 1 (słownie: JEDEN).
![]() |
BeaM @ArGut 24 czerwca 2024 13:21 |
24 czerwca 2024 14:17 |
No właśnie, ja w tym nie rozpoznaję entertainmentu, ustawionego czy nie, ale są ludzie, którzy np. kochają boks, zwłaszcza gdy ktoś powalony pada i traci przytomność. Wtedy rozrywka na całego.
A do Valsera - pomysł by zakonczyć jako „sędzia, który nie wytrzymał" i przejść do historii - bomba, tylko dobrze to ustaw, żeby Cię nie skrzywdzili na poważnie :)
![]() |
valser @BeaM 24 czerwca 2024 14:17 |
24 czerwca 2024 14:43 |
HEHE - ja tu moge liczyc na element zaskoczenia i niepewnosci, czy sedziemu mozna miche wyklepac?
![]() |
Szczodrocha33 @yesfan 23 czerwca 2024 22:26 |
24 czerwca 2024 14:46 |
Narzeka pan na Deynę?
Ja bym sobie życzył żeby nasz ubóstwiany Lewandowski reprezentował na boisku taki stopień umiejętności jak Deyna.
Żeby był dyrygentem zespołu i rozgrywającym, który potrafi jak trzeba zagrać na każdej pozycji [z wyjątkiem bramki].
Lewandowski ma bardzo ograniczoną specjalizację, to piłkarz pola karnego.
Stąd pewnie stała taktyka naszych graczy jak on jest na boisku - laga do przodu, może spadnie gdzieś w pobliżu Roberta
i on kropnie siatę.
A potem wybijanie piłki byle dalej od bramki własnej, nerwowe oglądanie się na sędziego kiedy odgwiżdże koniec meczu.
![]() |
yesfan @gabriel-maciejewski |
24 czerwca 2024 16:39 |
Fajnie jakby przynajmniej tutaj ludzie czytali tekst ze zrozumieniem.
To nie jest moja opinia tylko przytoczona.
Deynę i jego grę pamiętam jak przez mgłe, Bońka całkiem dobrze. I tak moimi ulubionymi zawodnikami byli zawsze mało widoczni "wyrobnicy" typu Kupcewicz, Matysik a z napastników zdecydowanie Szarmach.
Nic nie pisałem o Lewandowskim więc nie rozumiem skąd porównania z Deyną, zresztą trochę bez sensu bo piłka z lat 70' a 2024 to troche inne dyscypliny. Wystarczy sobie obejrzeć jakiś mecz sprzed lat żeby zobaczyć jakie odległosci były pomiedzy piłkarzami nie mówiąc o aktualnej atletycznej i stykowej grze, kóra kiedyś uznawana byłaby za faul.
![]() |
gabriel-maciejewski @yesfan 24 czerwca 2024 16:39 |
24 czerwca 2024 16:43 |
Nie zauważyłem cudzysłowu, przepraszam
![]() |
yesfan @gabriel-maciejewski 23 czerwca 2024 22:54 |
24 czerwca 2024 16:43 |
Fakty bezsporne to sa takie że obaj wyemigrowali.
Boniek żyje a Deyna nie, bo rozbił się autem po pijaku w 1989.
Boniek to szkodnik jakich mało ale Deyna też pewnie żadym szefem od piłki by nie był (wystarczyło posłuchać jakiejś dłuższej wypowiedzi Pana Kazimierza - coś bliżej Laty)
W ogóle w polskiej piłce są takie złogi komunizmu że tylko w filmie jest gorzej...
A w piłce międzynarodowej to raczej mafia.
![]() |
Szczodrocha33 @yesfan 24 czerwca 2024 16:39 |
24 czerwca 2024 20:43 |
"Nic nie pisałem o Lewandowskim więc nie rozumiem skąd porównania z Deyną, zresztą trochę bez sensu bo piłka z lat 70' a 2024 to troche inne dyscypliny."
Faktem jest że piłka w latach 70-tych wyglądała inaczej niż obecnie, ale ja wspomniałem w swoim komentarzu w kontekście Lewandowskiego taktykę jaką stosuje nasza kadra w prawie każdym meczu.
Pewne rzeczy się w piłce nożnej nie zmieniają pomimo upływu lat.
To gra zespołowa i jest coś takiego jak atak pozycyjny, którego za grosz nie uświadczy w polskiej reprezentacji.
A nie mieli z tym problemu zawodnicy grający w kadrze w latach 70-tych.
![]() |
Szczodrocha33 @yesfan 24 czerwca 2024 16:43 |
24 czerwca 2024 20:50 |
"Fakty bezsporne to sa takie że obaj wyemigrowali.
Boniek żyje a Deyna nie, bo rozbił się autem po pijaku w 1989."
Boniek wrócił z emigracji i żyje, a Deyna nie wrócił.
Deyna rozpił się [taki był często problem u wybitnych piłkarzy gdy zakończyli karierę], miał problemy finansowe, menadżer któremu powierzył
pieniądze na inwestycje okradł go bezczelnie.
Taki Gerd Muller, gwiazda pierwszej wielkości, też wylądował w USA i rozpił się.
Przyjechali Niemcy i wyciągnęli go z dołka, wrócił do kraju i trenował młodzież w Bayernie.
Dlaczego Polacy tego nie zrobili?
W dupie mieli działacze Deynę i to co zrobił dla polskiej piłki.
Niech pan spyta dziś jakichś kibiców Legii o nazwisko Deyna.
Wzruszenie ramion: "a kto to taki?"
![]() |
Szczodrocha33 @yesfan 24 czerwca 2024 16:43 |
24 czerwca 2024 21:09 |
"W ogóle w polskiej piłce są takie złogi komunizmu że tylko w filmie jest gorzej...
A w piłce międzynarodowej to raczej mafia."
Tu zgadzam się na 200%.
I w niczym to nie zmienia faktu że piłka nożna jest jednak pięknym i widowiskowym sportem.
![]() |
Szczodrocha33 @valser 24 czerwca 2024 12:25 |
24 czerwca 2024 21:35 |
"a na szczycie tej drabiny korupcyjnej jest pilka nozna. Nie zmienimy tego, mozemy sie tylko z tego posmiac."
Ale mimo wszystko uważam że piłka nożna to piękny i widowiskowy sport.
Ze wzruszeniem wspominam mecz Polska- Szwajcaria na 2016 Euro.
Już zdawało się człowiekowi że wreszcie nasze orły wygrają, prowadzili 1:0, gdy na parę minut przed końcem
meczu wyrównał niejaki Xherdan Shaqiri, albański karzełek z obywatelstwem szwajcarskim.
Przebierał dzielnie krótkimi nóżkami i latał, i wkońcu wylatał, piękny gol z przewrotki.
![]() |
valser @Szczodrocha33 24 czerwca 2024 21:35 |
24 czerwca 2024 22:53 |
Shaquiri to przyglup jakich malo. Pare lat temu byla z nim i jego kumplem niezla afera.
On byl na tyle glupi, ze zamiast sie zamknac to zaczal cos tlumaczyc i wyjasniac. Szkoda gadac.
Dzisiaj w nocy jest siodmy ostatni mecz hokejowego sezonu Pucharu Stanleya. Temat grzany, czyli pompowane emocje i tzw. atmosfera. Patrze na tych ludzi, ktorzy sie przebieraja za kibica i wymyslaja do tego rozne instalacje i nie wiem juz jak to skomnetowac. Kazdy ma jakies hobby. Mnie wystarczy jak rano ogladne skrot i to bedzie na tyle.
![]() |
Szczodrocha33 @valser 24 czerwca 2024 22:53 |
24 czerwca 2024 23:05 |
"Shaquiri to przyglup jakich malo. Pare lat temu byla z nim i jego kumplem niezla afera."
Powiem panu że tak od razu myślałem, jak tylko kiedyś po raz pierwszy raz zobaczyłem w jakimś meczu.
W w 2018 roku w Rosji, gdy strzelił gola Serbii, to latał jak głupi po boisku pokazując rękami dwugłowego orła z herbu Albanii.
Moim zdaniem Amerykanie żle zrobili pomagając Albańczykom z tym zasranym Kosowem w 1988-1999 roku.
Tam jest jedna wielka mafia, dzieląca się jak to zwykle bywa na pomniejsze gangi , handlują narkotykami i przemytem, niech ich szlag nagły trafi.
Pracowałem kiedyś z taką damą z Albanii, po pięć p[ierścionków na ręku, trzy kolczyki w każdym uchu.
Wymyślała wszystkim, głupia przerażliwie.
Pozdrawiam Panie Piotrze.
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski |
25 czerwca 2024 17:08 |
"...każdy kto ma coś do powiedzenia w jednej lub drugiej dziedzinie lansuje swoich „mistrzów”, by ci dla niego wygrywali. No, ale nie wygrywają. ..."
Polskie służby i POlitcy są usługowi. Upraszczam, ale to widać że oni nie są od wygrywania. Ich specjalność to ustawki. Wygrywać muszą tylko Niemcy. Austriacy to też Niemcy. Mołdawianie też muszą wygrywać, bo aspirują do dotacji niemieckich. Taka mądrość etapu. Dlatego jak Lewandowski gra dla Niemców wolno mu pokazać co potrafi. Oreln natomiast musi zostać zbankrutowany i sprzedany niemieckim przedsiębiorcom z ChRL za 10 centów.
![]() |
Zbyszek @gabriel-maciejewski |
26 czerwca 2024 19:02 |
Zbigniew Boniek, jak na nasze warunki, ale chyba nie tylko, był piłkarzem fantastycznym.
Kazik Deyna sam nikomu nie mógł zagrozić. Szkoda, że piękny i tragiczny los tego piłkarza używany jest jako argument wplatany obecnie w polityczne dywagacje.
PZPN jest trochę lustrem polskiego ludu.
![]() |
MarekBielany @gabriel-maciejewski |
26 czerwca 2024 23:10 |
Przed wyjazdem do Argentyny, był mecz towarzyski na Stadionie Dziesięciolecia z Bułgarią ?!
Tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty ósmy. Wczesne lato.
... a potem się posypało.
P.S.
I żiskard de z teign z brezniewem miauł widzenie.
![]() |
MarekBielany @gabriel-maciejewski |
26 czerwca 2024 23:19 |
I to jest dziwne, nikt nie chce Kazimierza Deyny.
Dziwisz się ?
![]() |
Szczodrocha33 @Zbyszek 26 czerwca 2024 19:02 |
28 czerwca 2024 00:34 |
"Kazik Deyna sam nikomu nie mógł zagrozić. Szkoda, że piękny i tragiczny los tego piłkarza używany jest jako argument wplatany obecnie w polityczne dywagacje.
PZPN jest trochę lustrem polskiego ludu."
Panie Zbyszku, nikt nie może zaprzeczyć że Boniek był utalentowanym piłkarzem.
Kazimierz Deyna był w zespole, który mógł zagrozić każdej ówczesnej drużynie na świecie.
Bo piłka nożna, jak pan wie, to gra zespołowa, i żaden zawodnik sam cudów nie zrobi.
A PZPN moim skromnym zdaniem jest dokładnie lustrem ludu polskiego.
![]() |
MarekBielany @MarekBielany 26 czerwca 2024 23:10 |
28 czerwca 2024 23:25 |
faul na wyjeździe.
Kto to ogarnie.
P.S.
o ponoruch żbikach, na Mokotowie.