Radziwiłłowska polityka Aleksandra Łukaszenki
Na Białorusi rozpoczęły się wspólne manewry komandosów brytyjskich i miejscowych. To jest wiadomość, która powinna postawić na baczność wszystkich ekspertów, dziennikarzy, publicystów i polityków w Polsce. Nic takiego się jednak nie dzieje, albowiem priorytetem polityki polskiej jest zachowanie status quo. To zaś oznacza po prostu dostęp określonych środowisk do określonych budżetów. Taki jest też rzeczywisty sens powiedzenia – niech na całym świecie wojna, byle polska wieś spokojna. Mnie ten frazes nie uspokaja i Was też nie powinien.
Na tle polskich polityków, Aleksander Łukaszenka wyrasta na prawdziwego męża stanu. Jest to człowiek dojrzały, poważny i odważny. To znaczy, że nie boi się powiedzieć Putinowi co myśli o współpracy z nim, choć przecież dobrze wie, co to jest nowiczok. Czy on jest taki odważny z natury? Być może, ale ja przypuszczam raczej, że od dawna ma jakieś gwarancje i te gwarancje powodują, że monsieur Putą, gada z nim bardzo spokojnie, nie wywija rękami i nie tupie, nie mówi też nic o terrorystach i chwytaniu ich w pułapkę zastawioną w ubikacji. Jest grzeczny. Musi taki być, albowiem ciężar polityki europejskiej na naszych oczach przesuwa się na wschód i będzie się teraz znajdował na obszarze dawnych kresów Rzeczpospolitej, czyli na terenie Białorusi, zwanej niegdyś Wielkim Księstwem Litewskim i zachodniej Ukrainy. Jaka rola przypadnie w owym przesuwaniu politycznych płyt tektonicznych nam? To już zależy od naszych polityków. Ja zaś nie sądzę, by ktokolwiek używał dziś w Polsce, do opisu zdarzeń politycznych innych, formuł niż „kasa misiu, kasa”, albo „śmierć wrogom ojczyzny”. To zaś oznacza, że polscy politycy wykonają bez najmniejsze zastanowienia się, każde płynące z Londynu czy Waszyngtonu polecenie, nawet najgłupsze, albowiem ich celem jest zachowanie status quo. W przeciwieństwie do Aleksandra Łukaszenki, który jest z czynnymi na terenie jego kraju organizacjami zrośnięty, a także zrośnięty jest z miejscowym ludem, nasi traktują lud i organizacje, jako pretekst do osiągania korzyści osobistych. Tak samo traktują tradycję, administrację i wszystkie zasoby kraju. Jest to wprost wynikiem ich psychicznych ograniczeń i łapczywości na dobra doczesne i różne, przez nikogo nie traktowane serio jakości, takie jak na przykład praca dziecka za granicą. To może imponować jakiejś mentalnej prowincji i nikomu więcej. I fakt ów daje się zauważyć gołym okiem.
Aleksander Łukaszenka prowadzi politykę radziwiłłowską, to znaczy dąży do uniezależnienia się Wielkiego Księstwa Litewskiego od Moskwy, tak jak kiedyś Radziwiłłowie dążyli do uniezależnienia go od Rzeczpospolitej. Oni stawiali na Szweda i jego protektora czyli Francuza, a także na banki niderlandzkie, on zaś stawia po prostu na Londyn, który – wyszedłszy z Unii – zaczyna prowadzić taką samą politykę jak prowadził w XVI o XVII wieku. Ta polityka jest wymierzona w Moskwę i prowadzi – w pierwszym etapie – do wypchnięcia Moskwy i Niemców z basenu Morza Bałtyckiego. Następnie zaś do przejęcia złóż leżących w pobliżu tego morza. I zapewne chodzi tu o mityczne ziemie metali rzadkich zalegające na Suwalszczyźnie, które będą z Polski wywożone przez Elbląg i mierzeję. Przypomnę, że Elbląg to tradycyjna enklawa brytyjska na wschodzie. Polityka Londynu jest póki co skorelowana z polityką Wielkiego Szatana, ale jak będzie później, czas pokaże. Nie musi być wcale słodko i różowo.
Teraz będzie przerywnik. Kiedy w Polsce ktoś mówi, że będą stąd wywozić jakieś surowce, od razu zaczyna tupać przy tym i wołać, że to zdrada i trzeba temu zapobiec, a najlepiej zasypać mierzeję i zamknąć granicę. Wtedy będzie można, korzystając ze złóż rodzimych zbudować prawdziwą potęgę i zająć się prawdziwą polityką. Tak myślą, rzecz jasna prawdziwi patrioci. Są nawet tacy, którzy w internecie opowiadają anegdoty o tym, jak to rząd chiński wykupuje stare akademickie podręczniki, gdzie opisane są technologie stosowane w przemyśle ciężkim i gromadzi to, a potem każe stosować w produkcji. My zaś skazani jesteśmy na zagładę, albowiem nie mamy żadnego pomysłu na siebie i za bezcen pozbywamy się wiedzy wartej krocie. To jest niestety myślenie idioty. Jeśli ktoś nie rozumie, wyjaśniam dlaczego. Tak, jak to już kiedyś ustaliliśmy, państwa służą do tego, by przerzucać koszta wojny i koszta rozbudowy infrastruktury, a także koszta eksperymentów gospodarczych na lokalne plemiona. Jeśli gdzieś są jakieś złoża musi być organizacja lokalna, którą się nimi zaopiekuje. Tę zaś wyznaczają gracze globalni. Ta opieka może polegać na ich eksploatacji, albo na przemilczeniu ich istnienia. Żeby w ogóle ruszyć cokolwiek leżącego w ziemi, albo zacząć budować fabryki, musi być kredyt, a ten musi ktoś wziąć. Najlepiej by była to godna zaufania, hierarchiczna i zdyscyplinowana organizacja, która – jeśli idzie o realizację celów statutowych – nie ma żadnych wahań, taka jak, na przykład NSDAP. Szefowie ten organizacji zwykle nie rozumieją, że ich rola jest chwilowa, że muszą zniknąć. Funkcja zaś jaką przyjęli obejmuje tylko rozpętanie wojny i zdewastowania dużych obszarów. Wtedy bowiem okazuje się jak intensywnie można eksploatować złoża i jakie technologie można przy tym zastosować. Wypadki takie możemy określić mianem – eksperyment w czasie jednostajnie przyspieszonym.
Czy Putin zdaje sobie sprawę z takich zależności? Przypuszczam, że tak. Dlatego nie wymachuje grabiami, nie ustawia pułków przy granicy i nie dokonuje żadnych akcji, które mogłyby jakiemuś bankierowi podsunąć pomysł – a może by jemu kredyt dać? Na rozwój infrastruktury na przykład? Żyje za swoje i jeszcze o tym opowiada.
Wie to także Aleksander Łukaszenka i dlatego zaprasza do siebie brytyjskich komandosów. Za rok – bardziej już ośmielony – zaprosi dywizję czołgów i ona już tam zostanie. Jest on bowiem politykiem z prawdziwego zdarzenia, a to oznacza, że rozumie nie tylko własne ograniczenia, ale także ograniczenia swoich przeciwników i sojuszników. Czy nasi to rozumieją? Nie. Oni nawet nie używają słowa ograniczenie. Oni mówią – sky is the limit – bo ktoś im ten bon mot podsunął i powiedział, że tak jest naprawdę.
Inny rodzaj naszych uważa, że rolą polityka jest ochrona złóż i rozbudowa infrastruktury, która da pracę ludziom i zapewni krajowi dostatek. Nie wiem co powiedzieć, kiedy słyszę takie deklaracje. Pracę ludziom daje się zwykle po to, by można ich było łatwiej zwerbować z fabryki do wojska. To jest w mojej ocenie istotny cel industrializacji, a gwałtowna rozbudowa przemysłu i wdrażanie nowych technologii zawsze poprzedza wojnę i dewastację. Poza tym, żeby zrobić coś ze złożami leżącymi na terenie kraju, którego mieszkańcy posiadają jakieś ambicje polityczne, trzeba mieć organizację, która będzie wiarygodna dla banków. Taką jak NSDAP na przykład, albo Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego. W Polsce takiej organizacji nie ma i nie będzie. Ona może powstać, z inspiracji sił globalnych, na terenie dawnej Rzeczpospolitej. Sama Polska to za mało. Jeśli ktoś zaś oburza się na to, że przekopią mierzeję i będą coś tamtędy wywozić, niech sobie naleje zimnej wody do miski i w niej kucnie. To mu dobrze zrobi.
Jakie warunki powinien spełniać skuteczny polityk naszego regionu? W mojej ocenie wystarczy jeden warunek. On nie może się wstydzić plemienia które reprezentuje. I nie może otaczać się ludźmi, którzy w się tego plemienia wstydzą. Nie może też jednak ogłaszać, że jest jedynym wyrazicielem dążeń tego plemienia. Bo takie deklaracje oznaczają tyle, że został kupiony. Skuteczny polityk nie może też myśleć kategoriami organizacji, bo wtedy zostanie potraktowany przez banki, tak jak ci, którzy zasiedli na ławach oskarżonych w Norymberdze.
Wróćmy do wspólnych manewrów brytyjsko białoruskich. Jeśli Polska nie reaguje w żaden sposób na sygnały emitowane z Białorusi, to znaczy, że nikt w tej Polsce nie jest prawdziwym politykiem. Wliczając w to Jarosława Kaczyńskiego, Andrzeja Dudę, ale także Grzegorza Brauna i wszystkie te pomniejsze płazy.
Co w tym wszystkim jest najzabawniejsze? Moim zdaniem postawa ekspertów do spraw Niemiec. Ostatnio oglądałem w telewizji jakieś wystąpienie tych panów. Świat się kończy. Oni nie są w stanie zrozumieć, że centrum dowodzenia Europą wyprowadza się z Niemiec i będzie gdzie indziej. Oni sami zaś i ich światłe, a także zrównoważone opinie, zostaną wyrzucone na śmietnik historii. Tak się kończy wiara w system.
Przypominam, że od jutra jestem na targach w Poznaniu, w przyszłym tygodniu mam dwa wystąpienia u Karmelitów we Wrocławiu, a na konferencję do Kazimierza można zapisywać się do 16 marca.
tagi: rzeczpospolita białoruś wielka brytania złoża manewry mierzeja
|
gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 09:19 |
Komentarze:
|
Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 09:38 |
Tak.
Od kilkudziesięciu lat wisi nad moim biurkiem mapa największego bodaj zasięgu terytorialnego RON.
Nie ma Pomorza i Śląska. Jest daleko na wschód. To pozwala dziś trochę rozumieć i nowe czasy.
.
|
Wrotycz1 @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 09:46 |
Okazuje się, że w roku ubiegłym w Angli ćwiczyli już komandosi białoruscy. Obecnie brytyjscy są na Białorusi. Brytyjczycy nie tylko będą na Białorusi ćwiczyć, ale także wezmą udział w wydarzeniach kulturalnych na temat „wspólnej historii obu krajów”.
|
|
gabriel-maciejewski @Maryla-Sztajer 5 marca 2020 09:38 |
| 5 marca 2020 10:00 |
Teraz będzie i wschód i Pomorze i Śląsk, a zarządzał będzie wszystkim parlament w Londynie
|
|
gabriel-maciejewski @Wrotycz1 5 marca 2020 09:46 |
| 5 marca 2020 10:01 |
Tak, wspólnej historii, bo taka jest. O czym podpora rządu dobrej zmiany Targalski Jerzy dowie sie dopiero z mediów. Nie mam słów do tych bałwanów
|
atelin @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 10:03 |
Mają o co walczyć - Białoruś jest bowiem pięknym krajem, który wypiękniał bez unijnych dotacji. Pytanie, kto dotował? A Łukaszenka widząc, co się dzieje na Ukrainie wysyła Putinowi tzw. pierwsze chińskie ostrzeżenie - ma chłop gwarancje i Putin siedzi cicho. Zobaczymy co z tej cichości wyjdzie, bo krowa która dużo ryczy mało mleka daje.
|
|
Antonim @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 10:16 |
taka ciekawostka: pierwszym miastem partnerskim Mińska było Nottingham, umowa o współpracy była podpisana w roku 1957
|
|
Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski 5 marca 2020 10:00 |
| 5 marca 2020 10:19 |
Owszem, będzie...po ,,wyłączeniu ... chwilowym ?... surowców.
.
|
grudeq @Antonim 5 marca 2020 10:16 |
| 5 marca 2020 10:24 |
Zabójca Kennedyego Lee Harvey Oswald mieszkał w Mińsku między 1959 a 1962 roku. Nawet poznał w Mińsku swoją żonę. https://en.wikipedia.org/wiki/Lee_Harvey_Oswald
Więc tak angielski mógł rozbrzmiewać w Mińsku w latach 50-tych... Why not?
|
|
marianna @atelin 5 marca 2020 10:03 |
| 5 marca 2020 10:27 |
"Białoruś jest bowiem pięknym krajem, który wypiękniał bez unijnych dotacji"
A te małe tabliczki, nieco ukryte ale zawieszone na wielu odremontowanych obiektach/ np. w Nieświerzu, Mirze.../informujące o dotacjach z Unii to pies?! A skąd jak nie z magazynów petersburskich, moskiewskich wzięły się zabytkowe wyposażenia zapełniające sale w odrestaurowanych pałacach i zamkach, ołtarze w kościołach i cerkwiach itd. W imię zasady - odbierz zagrabione.
|
|
marianna @grudeq 5 marca 2020 10:24 |
| 5 marca 2020 10:30 |
Pan jeszcze wierzy w tą bajkę???
|
|
marianna @gabriel-maciejewski 5 marca 2020 10:01 |
| 5 marca 2020 10:33 |
Panie Gabrielu, dziękuję bardzo za ten tekst a wogóle to za poruszenie tego tematu. Chyba go wydrukuję i w ramki obsadzę. Przecież Pan wie co ja o tym myślę.
|
|
grudeq @marianna 5 marca 2020 10:30 |
| 5 marca 2020 10:36 |
A czemu miałbym nie wierzyć(chociaż to trochę poza tematem).., że nie przebywał w ZSRR Lee Harvey Oswald, czy że nie był zabójcą Kennedyego? Czy coś jeszcze innego?
|
|
marianna @grudeq 5 marca 2020 10:36 |
| 5 marca 2020 10:47 |
LHO nie był zabójcą JFK! Nie wracajmy więcej do tego tematu.
|
Brzoza @komandoslukasz 5 marca 2020 11:20 |
| 5 marca 2020 11:47 |
Już nie jesteś labirynth przez h
|
OdysSynLaertesa @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 11:53 |
Oczywiście że bez gwarancji, które dość jednoznacznie wybrzmiewaly od dłuższego czasu (patrz odmawianie Putinowi różnych ważnych z militarnego punktu widzenia rzeczy na terenie Białorusi) z ust ważnych atlantyckich osobistości (za pośrednictwem Łukaszenki) nie byłoby tak odważnych (co dopiero dzisiaj niektórzy zauważają) posunięć... Putin być może nie macha przeszczepami przed nosem Łukaszenki i zachowuje się spokojnie, no ale co mu pozostało. Chciał postraszyć kurkiem z gazem bo mu się marzenie o unii personalnej z dawną Litwą zaczęło wymykać, a nie mógł zrobić z Białorusią tego co na Ukrainie nawywijał, ale i brak gazu już nikomu dziś nie straszny... Przespał swój moment bo chciał siłą, i teraz może mieć pretensje wyłącznie do tych którzy go w magii przymusu/zastraszania utwierdzali... Durnie czy agenci, nieważne. Tak widocznie musiało być.
GB jeszcze przed podjęciem decyzji (formalnej) o brexicie była (jest!) obecna na każdej wojnie NATo. Podobnie jak my. Tj. w postaci sił szybkiego reagowania (specjalsów)... O tym się z natury samej rzeczy nie pisze i nie mówi... Nasi lokalni "durnie" o tym akurat dobrze wiedzą, jak też wiedzą o tym jak głęboko nasza gospodarka siedzi w kieszeni bankierów... Jakie są nasze atuty w takim razie? Robić co karzą i kleić durnia. Równocześnie starać się wykorzystać sytuację że między nami a Rosją doszła kwestia Białorusi... Może przez ten czas Putin przejrzy na oczy i zrozumie swój grzech (głupoty). To by nam wyszło na dobre. Tak jak sprzedaż, tego co jeszcze mamy, trochę drożej jak to do tej pory miało miejsce. Co ze zrozumiałych powodów, tj . "patriotycznego" wzmożenia (aniguzików/robimlaske) części naszego społeczeństwa, nie powinno trafiać na pierwsze strony gazet.
Róbmy to, ale nigdy o tym nie mówmy... A jeżeli trudno komuś nie mówić, to niech to przynajmniej wygląda gupio i naiwnie. Gorzej z zachowaniem pozorów tam gdzie coś się realnie buduje. Tam po prostu trzeba odpalić działkę... Inaczej wojna
|
stanislaw-orda @komandoslukasz 5 marca 2020 11:20 |
| 5 marca 2020 11:53 |
W tamtej epoce wśród wyznawców religii mojżeszowej w stanie bezżennym mogł żyć ten, kto złożył stosowne śluby.
Dotarło, czy mam napisać drukowanymi literami?
|
|
Autobus117 @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 11:53 |
Na odcinek białoruski rzucono Romaszewską. Ona ich ucywilizuje a może dodatkowo wyzwoli. Kiedy oni zapadną się pod ziemię?
|
|
OdysSynLaertesa @komandoslukasz 5 marca 2020 11:20 |
| 5 marca 2020 12:08 |
Tych ćwiczeń jest zapowiedziane cała masa... To trwa odkąd ustanowiono "rotację"... Nic nowego. A im ciszej z naszej strony w tym temacie tym lepiej... Putin oczywiście drze, jak to on hałapę, że NATO chce go napaść, a z drugiej strony jego QRF y są w ciągłej gotowości, trenują wszystkie możliwe manewry (w tym uderzenie prewencyjne) i to na dużo większą skalę jak NATo na flance wschodniej... Dysproporcja jest ogromna. "WtrzydnidoWarszawy" nie schodzi z ust, nawet naszym "strategom". Więc kto tu na kogo napaść planuje?
Dr Marek Budzisz dość szczegółowo pisał o tym jak się Rosja w ostatnich latach dozbroiła i jakie reformy przeszła ichnia armia. Zwłaszcza system dowodzenia (decyzyjny)... Pozazdrościć tylko...
Oczywiście można się kłucić do usranej śmierci o to kto nam bardziej zagraża. Zbrojącą się Rosja, czy "prowokacyjna" obecność tych kilku mobilnych "brygad"
|
|
marianna @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 12:12 |
Polacy na Bialorusi 2012r.
https://www.youtube.com/watch?v=mYjZq6f1qIU
Relacje polsko-białoruskie a geoekonomia w przestrzeni postsowieckiej luty 2020
|
|
Krzysiek @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 12:13 |
Tekst jak za zwyczaj ciekawy i niebanalny. Ale jest trochę polskiego narzekania. Jak coś robi Łukaszaneka to jest mądry, dalekosiężny i poważny. Jak to samo robi Polska, to pojawiają się zaprzeczenia tych przymiotników. Dam przykład:
"Za rok – bardziej już ośmielony [Łukaszenka] – zaprosi dywizję czołgów [brytyjskich] i ona już tam zostanie. Jest on bowiem politykiem z prawdziwego zdarzenia ..."
To przypomnę, że w Polsce jest już zaproszona brygada pancerna sił Wielkiej Brytanii (w Orzyszu) do 2017 r. Nie ma też powodu spierać się, że Pan pisał o "dywizji", gdyż w składzie armii brytyjskiej nie ma obecnie takich związków taktycznych jak dywizje pancerne, są brygady (armoured brigades).
Przypomnę też, że w nagraniu z ok. września 2019 bardzo Pan popierał Przekop i budowę Kanały Żeglugowego, na SN też były komentarze w 99% popierające. Ja też popieram - uważam, że jest to dobra i potrzebna inwestycja.
|
|
OdysSynLaertesa @Krzysiek 5 marca 2020 12:13 |
| 5 marca 2020 12:21 |
No właśnie. Uważam że Łukaszenka naśladuje Polskę (używając skrótu myślowego) w wielu kwestiach.
Pytanie czy Łukaszenka wykorzysta to że Putinowi bardziej zależy właśnie na Białorusi (bo jest bliżej), w negocjacjach z NATo, tudzież narzekanie że być może on to zrobi sprawniej (nie pytając nas o zdanie :) ) jest przysparzaniem sobie zgryzot. Nie mamy na to żadnego wpływu... Mają za to Anglosasi. Przecież wiadomo dlaczego.
|
|
marianna @OdysSynLaertesa 5 marca 2020 12:08 |
| 5 marca 2020 12:22 |
Pod koniec ubiegłego roku trafiłam na informację o wizycie oficjalnej przedstawiciela , w randze generała, naszych sił zbrojnych na Białorusi. Czego dotyczyła ta wizyta nie podano. Coś się jednak na tym poziomie rozgrywa.
|
|
OdysSynLaertesa @marianna 5 marca 2020 12:22 |
| 5 marca 2020 12:27 |
Proszę Pani... Żaden nasz generał, nie działa na własną rękę.
"Silni w sojuszach" ;)
|
|
marianna @OdysSynLaertesa 5 marca 2020 12:27 |
| 5 marca 2020 12:35 |
Oczywiście. Chodziło mi o wskazanie, że strona polska też w tym uczestniczy jako pośrednik. Przecież nie rozgrywający.
|
|
OdysSynLaertesa @marianna 5 marca 2020 12:35 |
| 5 marca 2020 12:49 |
A to akurat racja. Jesteśmy naturalnym pośrednikiem... A kto wie czy nie kimś więcej.
|
|
marianna @OdysSynLaertesa 5 marca 2020 12:49 |
| 5 marca 2020 13:01 |
Daj nam Boże.
|
|
Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 14:39 |
Jeszcze o surowcach i infrastrukturze.
Gdy fronty drugiej wojny przetaczały się przez Polskę, na terenie od Krakowa do Górnego Śląska było tak: wojska Rosyjskie pozwalały Niemcom się cofać bez zażartych walk. Niemcy cofając się wywozili tyle ile krótki czas pozwalał. Rosjanie dawali im chwilę ... Nie chcieli ostrej strzelaniny armatniej na obszarze gdzie były fabryki huty kopalnie.
Jak wiemy, sami potem rozmontowali i wywieźli co się dało z przemysłu. Socjaliści zagłębiowscy w pierwszym momencie witali wyzwolicieli, w drugim momencie wkurzyli się że ,,ruskie,, od razu zabierają np maszyny i ,, ktoś,, zabił tu i ówdzie ,, ruskiego,, ...i szybko usłyszeli że mają pozwolić....
Potem jeszcze porywano niewolnika prosto z szychty i wywożono do sowietów.
Dopiero jak Ziętek zorientował się w rozmiarach braku rąk do pracy przy wykonaniu planów wydobycia węgla.... zaczął negocjować zwrot ludzi.
Kto przeżył wywózkę i pracę ,,tam,, - ten wrócił.
Dlatego Ziętek to świętość na Górnym Śląsku...
Takie to historie ...
.
|
|
stanislaw-orda @OdysSynLaertesa 5 marca 2020 12:21 |
| 5 marca 2020 14:57 |
Moim zdaniem Łulkaszenka jest od jakiegos ju z czasu "kaperowany" przez stronę NATO-wską.
Nie wierzę, że Federacja Rosyjska pozwoli na wyłuskanie Białorusi ze swoich wpływów. Białorus w regionie Bałtyku ma dla FR podobne znaczenie jak Krym w rejionie Morza Czarnego.
Jesli jednak tak by się stało, to oznaczałobyw konsekwencji demontaż tak FR , jak i calej Europy Środkowo-wschodniej. Czy Polska na tym wygrałaby? Któż to może wiedzieć? Chyba tylko ktoryś z najważniejszych Rothschildów.
|
|
Wrotycz1 @stanislaw-orda 5 marca 2020 14:57 |
| 5 marca 2020 16:11 |
Wiadomo, że nie będzie łatwo i szybko. Przejęcie Białorusi to program na kilkanaście lat. Tak jak Ukrainy. Gotowanie rosyjskiej żaby musi trwać. W międzyczasie może odnowić się jeszcze sojusz Niemiecko-Rosyjski i inne tradycyjne figury tych ziem. Będzie wiele zwrotów akcji.
Od granicy Białorusi do Moskwy jest tylko 450 km. Tzn. z większego masztu telewizyjnego Moskwę można zobaczyć, i podsłuchać. Łukaszenko też nie jest z granitu, ani stali, a jego siedzenie na dwóch krzesłach, jak mówią w Moskwie, może się raptownie skończyć. Ciekawe kiedy padnie rozkaz ani kroku w tył.
|
|
tadman @Autobus117 5 marca 2020 11:53 |
| 5 marca 2020 16:15 |
Romaszewska i Andżelika Borys wypełniły swoje role i mogą iść na zasłużoną emeryturę.
|
|
syringa @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 17:35 |
WIem ze tu jest to nie na temat ale gdzies musze napisac o rosyjskich onucach (i samodierżawlju)
"Budujemy dom dla Kresowian " Poddalam mysl ze oto stoi gotowy juz dom w ladnym miejscu. No u Siostrom by sie pomoglo...
Zzostalam bardzo agresywnie zjechana
w ramach obrony i wytlumaczenia sie napisalam :
syringa @olekfara 5 marca 2020 09:135 marca 2020 09:25
Za duzo widzialam fundacji, zbiorek etc aby nie byc sceptyczną. Na poczatku gdy zbiorki publiczne dopiero raczkowaly, byl ustawowy obowiazek publikowania w prasie sprawozdania finans (ZNIESLI TO OCZYWISCIE!)
I mam taki wycinek z "Rp" -zbiorka na "operacje serca chorych dzieci" =zebrano 350z tys zl (co wtedy bylo bardzo duzo! ) z czego bezposrednio na operacje poszlo ok 35 tys (10%) Reszta -"koszty administracyjne"! Tak .
A ostatnio -zbiorka na "pomoc na Ukraine" -okazalo sie ze kupowano ciepla odziez dla soldateski w Donbasie.
"dziekuje postoje"
Wole sobie znalezc bezposrednio rodzine (czlowieka fizycznego ) z adresem imieniem i nazwiskiem -i tak pomagac w miare swych mozliwosci. "
NO i putinek zbanowal mnie
Adieu Saszka
|
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 18:10 |
"... demontaż tak FR , jak i calej Europy Środkowo-wschodniej."
Póki co, wszystko na to wskazuje.
|
|
Kuldahrus @Kuldahrus 5 marca 2020 18:10 |
| 5 marca 2020 18:10 |
@stanisla-orda 14:57
|
|
MZ @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 18:50 |
Coś mi się widzi,że Brytole są także na Litwie,to proszę spojrzeć na mapę,Litwa i Białoruś,może się okazać ,że będziemy wyautowani.To jest mozliwe patrząć na tych bałwanów z "naszego rządu".
|
|
MZ @klon 5 marca 2020 19:06 |
| 5 marca 2020 19:17 |
Po prostu Białoruś będzie I ligą a my III-cią.
|
|
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 19:19 |
"To zaś oznacza, że polscy politycy wykonają bez najmniejsze zastanowienia się, każde płynące z Londynu czy Waszyngtonu polecenie, nawet najgłupsze, albowiem ich celem jest zachowanie status quo. W przeciwieństwie do Aleksandra Łukaszenki, który jest z czynnymi na terenie jego kraju organizacjami zrośnięty, a także zrośnięty jest z miejscowym ludem, nasi traktują lud i organizacje, jako pretekst do osiągania korzyści osobistych. Tak samo traktują tradycję, administrację i wszystkie zasoby kraju. Jest to wprost wynikiem ich psychicznych ograniczeń i łapczywości na dobra doczesne i różne, przez nikogo nie traktowane serio jakości, takie jak na przykład praca dziecka za granicą."
Bo w Polsce slowo "polityka" oznacza administrowanie nadwislanskimi Komanczami.
Jedyna rzecz na ktora polski polityk ma wplyw tak naprawde to obsadzenie znajomego na jakims stolku.
Przyklad z mojego rodzinnego Lublina:
Niejaki Lech Sprawka probowal kiedys zostac prezydentem Lublina, nie wyszlo, no to kandydowal z powodzeniem do sejmu.
Udalo sie zalapac na dwie kadencje, ale na trzecia [2019] juz niestety nie.
No i tak sie jakos zlozylo, ze zaraz potem premier mianowal go wojewoda lubelskim.
|
|
Nova @Wrotycz1 5 marca 2020 09:46 |
| 5 marca 2020 19:30 |
Na Ukrainie City też trzyma rękę na pulsie. Dzielnie wspomaagabraci Ukraińców militarnie...
https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/483762,wielka-brytania-wysle-zolnierzy-na-ukraine.html
http://www.nowastrategia.org.pl/wielka-brytania-wyszkolila-juz-2-tysiace-ukrainskich-zolnierzy/
Chyba w zeszłym roku grupa oficerów Ukraińskich była na szkoleniu w Wielkiej brytanii.
|
|
OdysSynLaertesa @MZ 5 marca 2020 19:17 |
| 5 marca 2020 19:37 |
Niech sobie jest. Niech ściąga na siebie całą uwagę. Bycie w "pierwszej lidze" (chyba linii frontu :) ) to nic godnego zazdroszczenia.
Pamiętam jak to samo wróżono Ukrainie. Bo sprytnie lawirowała między unioarosjo... Tisze budiesz...
|
|
Maryla-Sztajer @OdysSynLaertesa 5 marca 2020 19:37 |
| 5 marca 2020 19:43 |
Myślę że Łukaszenko poza wszystkimi sznurkami na których na pewno jest....jest po prostu odważny. Tzn...może trochę wiary w siebie a trochę rozumienia że i tak straci życie, to przynajmniej pogra sobie ..
.
|
|
Maryla-Sztajer @Nova 5 marca 2020 19:30 |
| 5 marca 2020 19:45 |
W końcu Brytyjczycy to znani podróżnicy od wieków. Nieprawdaż..?
.
|
|
BTWSelena @stanislaw-orda 5 marca 2020 14:57 |
| 5 marca 2020 19:46 |
Też tak sądzę .FR nie wypuści ptaszka z klatki.W życiu.!. 2017 r.Rosja i Białoruś przeprowadziły manewry wojskowe na wielką skalę pod kryptonimem Zapad-2017 ćwiczyły zmasowany atak na Europę. Według scenariusza inwazja „rozpoczęła się” od zajęcia tzw. Przesmyku Suwalskiego i odcięcia krajów bałtyckich od reszty NATO, ub roku szef sztabu generalnego sił zbrojnych Białorusi Aleh Biełakonieu (podczas wspólnych manewrów z FR)-powiedział"Białoruś jest gotowa do wspólnych manewrów z NATO, odbywają się nawet rozmowy na ten temat. Jest jednak warunek: Sojusz musi rozumieć, że naszym strategicznym sojusznikiem jest Rosja"... Białoruś jest idealnym przyczółkiem do uderzenia na kraje bałtyckie, oraz Ukrainę,FR będzie kombinować do ostatniej chwili,to mają we krwi.Oligarchowie pławią się we wszystkim co mieli zdobyć i są na czubku władzy...
|
peter15k @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 20:01 |
Niedawno w organie radiowym gazowni była promocja książki o polskich przemytnikach w Indiach. Jak argumentował autor - kompania wschodnioindyjska poprosiła o możliwość ochrony handlu za pomocą wojska. Jak już weszli tak już nie wyszli i Indie zostały perłą w brytyjskiej koronie. Potem Indie obawiały się powtórki z historii blokując handel i to stworzyło rynek na przemyt. "Nasi" czywiście tam byli a jakże...Czy teraz jest już jakaś "kompania wchodniobiałoruska" ? Tymczasem tak wyglądała londyńska ulica w 1967 roku. Dzisiaj wyglada inaczej...
https://www.youtube.com/watch?v=5zk0eyKzp1c
|
|
klon @OdysSynLaertesa 5 marca 2020 19:37 |
| 5 marca 2020 20:02 |
Widzę, że nie musiałem odpowiadać. :-)
Zazdroszczę ludom żyjącym "na uboczu". Nikt nie robi sobie z ich terytorium "autostrady dla czołgów".
|
|
stanislaw-orda @Wrotycz1 5 marca 2020 16:11 |
| 5 marca 2020 20:20 |
Może idzie o odtworzenie Wielkiego Księstwa Litewskiego z zarządem komisarycznym wyznaczanym przez City.
|
umami @syringa 5 marca 2020 17:35 |
| 5 marca 2020 20:22 |
Ku mojemu osłupieniu też nie mogę tam komentować. Rotmeistrze o co Tobie chodzi?
|
|
umami @gabriel-maciejewski |
| 5 marca 2020 20:26 |
Jakby na Białorusi była demokracja (przez duże D, rzecz jasna), to byłoby tak jak u nas. A demokracja tam dopiero będzie, jak anglosascy partnerzy zrealizują swoje plany. No i Eskimosi.
|
|
stanislaw-orda @lukaszkomandos 5 marca 2020 20:41 |
| 5 marca 2020 20:52 |
всё же ху́ем гру́ши окола́чиваeш
|
|
OdysSynLaertesa @Maryla-Sztajer 5 marca 2020 19:43 |
| 5 marca 2020 21:30 |
Myślę że Łukaszenka wie że nie ma za bardzo wyjścia. Po prostu zostało mu zakomunikowane że powstaje nowa unia. Po brytyjską (Anglosaską) koroną. Stawia chłop na lepszego konia.
Czy wynegocjuje lepsze warunki od Polski tego nie jestem pewien. Co to oznacza dla Białorusi, i dla nas to można się wiele domyślać, ale czas pokaże co konkretnie.
|
|
Mister @gabriel-maciejewski |
| 6 marca 2020 03:09 |
Cytat : Wróćmy do wspólnych manewrów brytyjsko białoruskich. Jeśli Polska nie reaguje w żaden sposób na sygnały emitowane z Białorusi, to znaczy, że nikt w tej Polsce nie jest prawdziwym politykiem. Wliczając w to Jarosława Kaczyńskiego, Andrzeja Dudę, ale także Grzegorza Brauna i wszystkie te pomniejsze płazy.
Zgadzam sie z autorem co do takiego okreslenia obecnych rzadzacych w RP. To ze ktos jest lub ma stanowisko wcale nie znaczy ze jest wystarczajaco dobry. Moze Jaroslaw Kaczynski bylby swietnym doradca i strategiem ktory mialby jakis glos w grupie takich doradcow czy strategow. Co do Andrzeja Dudy to wystarczy , ech szkoda slow. Natomiast co do samego Grzegorza Brauna to pamietam ze w wielu wypowiedziach byl zawsze za zblizeniem z Minskiem . Tutaj jest jego krotka wypowiedzw temacie Bialorusi okolo 5-ciu minut. https://youtu.be/mJhmrmQ07Bo
Jak by ktos chcial wiecej Brauna na temat Bialorusi to w yutbe wystarczy wpisac Grzegorz Braun o Bialorusi i wyskoczy caly zestaw w tym temacie.
|
maria-ciszewska @Mister 6 marca 2020 03:09 |
| 6 marca 2020 20:37 |
Oczywiście, Grzegorz Braun od dawna mówi o Białorusi. Jak dotąd, tylko mówi, bo, jak dotąd, nie jest premierem, prezydentem, ani nawet żadnym ministrem. Co się, mam nadzieję, zmieni.
|
|
porfirogeneta @gabriel-maciejewski |
| 7 marca 2020 00:09 |
A może właśnie "Jagiellońska"? Radziwiłłowską to raczej władze Republiki Litewskiej uprawiają, na moje.