-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Publicystyka i polityka w służbie rozrywki oraz istota handlu detalicznego

Zacznę od metafory, potem przejdę do bardzo ważnych spraw dotyczących naszej tu społeczności, a zakończymy na tym, co widać w tytule, czyli wyjaśnimy sobie istotę metafory z początku tekstu.

Prawie każdy, bo nie można generalizować, dorastał w grupie, gdzie był osobnik uważany za dziwnego. To zwykle wiązało się z jego deficytami i przemożną chęcią wpływania na grupę. Zwykle realizowaną bezskutecznie. Dziecko takie miało dziwne pomysły, które były albo deprymujące, bo odstawały od przyjętych norm, albo ich realizacja nie obiecywała żadnych satysfakcji. Osobnik taki, dla przykładu, przychodził na miejsce zbiórki z plastikowym zegarkiem na ręce, kupionym na odpuście i udawał, że go nakręca, podnosząc rękę do słońca, żeby zobaczyć przy tym, jak się błyszczy złota folia na tym zegarku.

Bywało, że jeden z drugim, próbował narzucać grupie normy współżycia. Nie, że od razu zabraniał przeklinać, albo pokazywał wyświechtane pornosy, jeśli reprezentował akurat biegunowo różny typ dziwaka, ale domagał się jakichś idiotycznych realizacji. Często przeniesionych do grupy wprost ze świata dorosłych. Kariery takich osób w hierarchii podwórkowej były raczej krótkie, a oni sami odchodzili w niebyt, bo matka zawołała ich na obiad w samym środku jakichś ekscytujących zajęć, albo – przy wszystkich – wcisnęła im beret na łeb, choć było plus siedemnaście i wiał tylko lekki wiaterek. Zatrzaskiwały się wtedy za nimi drzwi domostw, niczym bramy piekielne, a rodzice skazywali ich na odrabianie lekcji tuż po szkole, zakazywali oglądania Flinstonów w telewizji i prowadzali za rękę do kościoła w niedzielę. Wszystko po to, by uniknąć złego towarzystwa, czyli normalnie zsocjalizowanej grupy rówieśniczej, która rządziła na podwórku, tworząc strukturę może niezbyt estetyczną i nie zawsze godną naśladowania, ale taką, w której rodziły się prawdziwe więzi.

W dorosłym życiu, to już moja osobista obserwacja, ludzie tacy często zostawali psychologami i terapeutami, którzy chcieli pomagać innym. Czyli, tak naprawdę, zajmować się tym, czym zajmowali się w dzieciństwie – rozwalaniem naturalnych relacji w mniejszych i większych grupach. Można ich też spotkać wśród nauczycieli i psychologów szkolnych, a także wśród menedżerów korporacyjnych. Tam udają osoby profesjonalne lub dotknięte nieznanym jeszcze światu rodzajem geniuszu.

No dobrze, tyle wstępu. Teraz przejdźmy do naszych tutaj relacji. Są one ciężko wypracowaną przez lata wartością, której zaprzepaszczenie lub przenicowanie na coś z pozoru fajniejszego, będzie klęską dla nas wszystkich. Obserwuję naszą stronę od dłuższego czasu i obserwuję kilka niepokojących trendów. One się oczywiście wiążą z tym, że wiele osób przestało komentować, wiele odeszło z różnych powodów, i to jest normalne. Nie oznacza to jednak, że nasza strona zamieniła się w projekt terapeutyczny, albo stronę przeznaczoną do prowokacji i eksperymentów socjologicznych. Tak, jak dawniej, żaden lekarz tu nie przyjmuje. Obecność prof. Święcickiego jest tylko potwierdzeniem tej zasady, a nie jej zaprzeczeniem. Na co, z wielką delikatnością, zwracam uwagę. I chcę, żeby wszyscy to docenili. Chcę też, żeby ci, co mają przymus prezentowania swoich dość enigmatycznych, ale w ich mniemaniu atrakcyjnych form komunikacji, nigdy nie stracili z oczu tej prawdy – szkoła nawigatorów, to strona reprezentująca wydawnictwo „Klinika języka”. Ono zaś zajmuje się wydawaniem, promocją i sprzedażą książek.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że zachowanie osób opisanych na początku tekstu wywoływało często bardzo niekorzystną reakcję – grupa się rozpadała, albo odchodzili z niej ci, którzy nie odczuwali żadnego parcia na autoprezentacje, a chcieli się po prostu dobrze bawić.

Pamiętam jak umarł Adam Wycichowski czyli Niewolnik własnych genów. Jego rysunki ukazywały się w pierwszych numerach naszego kwartalnika. Jego żona powiedziała wtedy, że on przez ostatnie lata był smutny, bo ludzie nie komentowali jego wpisów. Oni zaś nie czynili tego, albowiem uważali, że nie ma takiej potrzeby, wystarczy że oglądają i klikają. Niewolnik zaś był przekonany, że jego twórczość nikogo nie interesuje. Był to dość zasmucający komunikat, świadczący o tym, jak istotne jest mówienie sobie nawzajem rzeczy ważnych i w sumie prostych. No więc, ja dziś postanowiłem powiedzieć rzecz ważną i prostą. A zrobiłem to, co jeszcze raz podkreślam, z wielką delikatnością. Uważam też, że należy to docenić. Tym bardziej, że możliwa będzie sytuacja kiedy poza naszą i kilku innymi grupami czynnymi w sieci, tak zwana normalność, czyli okazywanie sobie sympatii, bez jakichś szczególnych oczekiwań przestanie istnieć. Wszystko, jak leci zostanie wciągnięte przez maszynkę nakręcającą emocje podwórkowych dziwaków. Ci zaś przejmą władzę realną. W zasadzie już ją przejęli. Na wizji mamy prawie wyłącznie osobników uzależnionych od zmian we własnym wyglądzie. Czyli takich co poprawiają sobie w nieskończoność fryzury, albo pakują na siłowni i modlą się do bicepsa. I, co nie jest bynajmniej dziwne, zaznacza się w tej grupie zdecydowana przewaga mężczyzn. A propos – nie wiem czy wiecie, ale szef salonu24, red. Jastrzębowski chadza do programu Elżbiety Jaworowicz. To tak, jakby na podwórku ktoś, kogo uważaliśmy za mistrza gry w kapsle, nagle zaczął zdradzać jakieś ciągoty ku zbieraniu serwetek z wizerunkami różowych słoni.

I to nie jest, jak przypuszczam wybór, ale przymus. Trend bowiem jest taki, by każdą inicjatywę, której da się przypiąć łatkę – oddolna – wciągnąć do medialnej maszyny promocyjnej. Każdą, podkreślam, czyli mam tu na myśli, każdy nawet najniewinniejszy czy też najgłupszy tekst jaki zostanie opublikowany w sieci. Tu nie chodzi o przekonanie, że obecność szefa salonu24 w telewizji zwiększa popularność tego medium, ale o to, by medium to zamienić w jeszcze jedno wcielenie telewizyjnego diabła.

Takie inicjatywy jak nasza zrodziły się z pewnej tęsknoty zbiorowej. Można ją po podwórkowemu określić tak – żeby już nie było tego smętnego pierdolenia. Bardzo przepraszam panie, ale po etapie delikatności w kontaktach wzajemnych, musiałem wejść w inną fazę. Tak, by wszystko było dokładnie zrozumiałe. Przez ponad dekadę trzymaliśmy się dzielnie unikając tego, o czym napisałem dwie linijki wyżej. Działalność nasza musiała mieć, z konieczności, kontekst polityczny. To znaczy nakarmiliśmy swoją krwią i myślą tak zwany obóz patriotyczny, który dziś wchodzi w realny i jawny sojusz z freakami. Dlaczego? Bo uważa, że nasza obecność nie ma żadnego przełożenia na sukcesy wyborcze. Jeśli zaś nie ma, nie ma też powodu, by się nami zajmować. Trzeba się zająć zagospodarowywaniem mediów robiących zasięgi. Tego obłędu nie da się powstrzymać z powodów, które wyjaśniłem wyżej – przy władzy znajdują się ludzie uzależnieni od dokonywania zmian we własnym wyglądzie. W dodatku tacy, którzy potrafią obsługiwać tylko nieczynne już i nieważne formaty, żyjące, tak jak program Jaworowicz, na pograniczu klinicznego obłąkania i cyrkowej areny.

Wczoraj dowiedzieliśmy się wszyscy, że Muzeum Powstania Warszawskiego zaprosiło do współpracy przy celebracji kolejnej rocznicy tego wydarzenia piosenkarkę Brodkę. Zrobiła ona sobie nawet zdjęcia z tarczą i mieczem udając warszawską syrenkę, a na twitterze ukazał się pełen emocji i wyznań tekst, w który pani ta opowiada jak bardzo kocha Warszawę. Ktoś powie, że takie numery już były i nie ma się czym podniecać. Były, ale można też było na nie zareagować za pomocą stosownych i mocnych form wypowiedzi. Te właśnie, poprzez formaty medialne i wspomnianego twittera, są likwidowane i zamieniane w piski jakichś wyleniałych szczurów miotających się po klatce. Tyle nam zostało z dyskusji, ustaleń i przeżyć dawniejszych. Kolega, co szpanował plastikowym zegarkiem z odpustu, wrócił z ojcem milicjantem oraz jego bratem, dyrektorem cyrku i wszyscy trzej zapowiedzieli, że oto zmienią nasze życie na lepsze. Ci zaś w których pokładaliśmy nadzieję, uznali, że nie ma wyjścia – trzeba zawrzeć z tymi trzema jakiś sojusz. Jego koszty ponieść będziemy musieli my. Tak to już bowiem w życiu bywa, że ci, co najlepiej się bawią są zaskakiwani przez okoliczności. Pierwszą ofiara jaką na tym bałwańskim ołtarzu położą, będzie struktura wymiany. To znaczy na straży emisji opinii i dyskusji, także tych najpoważniejszych, stać będą Jastrzębowski z Brodką oraz Jacek Kurski, jako gwarant jakości i przejrzystości komunikatów. I mysz się nie prześliźnie. Bo nie po to freaki budują swoje hierarchie, żebyś się miał z nich naśmiewać nieszczęsny idioto. Zegarek z odpustu ci się nie podobał, tak? To teraz zobaczysz kogo prezes wyznaczy na kandydata do stołka prezydenckiego…Tylko się nie wywróć z wrażenia.

Przechodzimy teraz do istoty handlu detalicznego. Jest nią delikatność relacji. Dlatego właśnie handel ten nazywa się „detaliczny”, bo ważne w nim są detale. Tych zaś, podobnie jak relacji, jest wiele. Mamy przede wszystkim relację pomiędzy sprzedawcą, a towarem, która jest szczególna i zupełnie inna niż w handlu hurtowym. No i całkowicie już różna od relacji na arenie i na zapleczu cyrku. Ma charakter tajemniczy, a w niektórych przypadkach wręcz intymny. Relacja pomiędzy sprzedawcą a dostawcą, jest podobna do tej, jaka łączyła pana do WF ze zdolnymi, ale niebogatymi uczniami, wykazującymi talenty sportowe. Wiedział on, że nie zrobi z nich zawodników światowej klasy, ale żył ich wynikami i chciał by oni sami wszystko postawili na sport. To się, rzecz jasna, udawało tylko w niektórych przypadkach. Relacja pomiędzy sprzedawcą a kupującym odbywa się za pośrednictwem towaru, a ten nie może być promowany w sposób oczywisty, tak jak towar na rynku hurtowym, czy rodzaje towarów z przeznaczeniem do wchłonięta przez otwór gębowy. Smak jest ważny i występuje w handlu jako metafora, ale przy tym rodzaju sprzedaży jaki omawiamy, czyli przy handlu książką, nie należy za bardzo cmokać. Choć wielu się wydaje, że jest na odwrót. Towar musi być szczególny, a to oznacza – nie tani. I tego aspektu obejść się nie da. Podobnie jak nie da się obejść nudy związanej z hurtową dystrybucją książek medycznych czy tych przeznaczonych dla dzieci. Wszyscy dystrybuują je z pewną nadzieją – nadzieją na zmianę czegoś w życiu swoim lub własnych dzieci. Ta nie następuje nigdy. Dlaczego? Bo nie ma kontaktu ze sprzedawcą detalicznym zainteresowanym tematem. Jest za to zainteresowanie zyskiem, połączone z masową sprzedażą i obniżaniem ceny pojedynczych egzemplarzy, co daje klientowi krótkotrwałą satysfakcję.

I teraz zadajcie sobie pytanie – czy i jak zmieniło się wasze życie, kiedy zaczęliście przychodzić na ten blog i czytać zamieszczane tu teksty? Nie chodzi tylko o moje teksty, ale także o teksty kolegów. Jak zmieniło się wasze życie od kiedy zaczęliście kolekcjonować nasze wydawnictwa? Jeśli zauważyliście jakieś zmiany wpiszcie krótki komentarz. Możecie pisać też o swoich rozczarowaniach, bo przecież świadom jestem, że takowe były. Sprzedawca detaliczny nie jest świętym Jerzym, a smoki, które udało mu się pokonać były przecież zrobione z papier mache. Mam tego świadomość, ale wy powinniście mieć świadomość okoliczności, w jakich działamy.

Opiszę teraz pewien przykład, dość istotny dla funkcjonowania naszej hierarchii.  Jak wszyscy zauważyli ostatnia konferencja bardzo się podobała. Natychmiast pojawiły się głosy, że trzeba planować kolejną. No więc ja poświęciłem na to wczorajszy dzień. Wysłałem zapytania do pięciu obiektów. Odpowiedź przyszła z dwóch, z tym że w jednym terminy jesienne są już zabukowane i nie ma w całym hotelu ani pół pokoju, ale salę mogą nam wynająć. W drugim dostałem dobrą ofertę i termin, który mnie zadowalał. No, ale nie zrobiłem rezerwacji i nie wpłaciłem zadatku w bardzo niskiej i sensownej kwocie 5 tysięcy złotych (termin październikowy), bo czekałem na odpowiedzi z pozostałych miejsc. Jedna przyszła wieczorem. Lunch i kawę trzeba umawiać osobno z ajentem restauracji. Terminy sensowne są niestety zajęte. Aha, w tym poprzednim obiekcie próbowałem zarezerwować termin wiosenny. Nie da rady, bo na wiosnę zmieniają się ceny, nie można więc dokonywać rezerwacji teraz. Na jesień nie da rady, bo nie ma już miejsc, a na wiosnę nie można, bo zmienią się ceny. Na razie czekamy. Dodam tylko, że zwykle rezerwacja obiektu wiążę się z zapłaceniem połowy kwoty za całą imprezę. To jest zwykle grubo ponad 5 tysięcy. Takie jest moje ryzyko, bo przecież na decyzję uczestników i ich wpłaty będę czekał do ostatnich dni przed imprezą. Stąd też moja propozycja, by spotkać się w mniej angażujących mnie okolicznościach, na wieczorkach katakumbowych. Najbliższy zaplanowałem w Kielcach, 28 czerwca, o godzinie 18. Czy się odbędzie zależy od ilości zapisanych osób. Można się zapisywać wysyłając zgłoszenia na adres [email protected] . Konferencje i tak będę organizował, ale – tak jak powiedziałem – angażują one moje pieniądze, czas i nerwy. Poza tym mamy jeszcze targi. W tym roku Targi Książki i Sztuki odbędą się w pałacu w Ojrzanowie, w dniach 6-7 lipca. Można przyjechać i spędzić dwa dni w towarzystwie osób, dla których  delikatność relacji jest sprawą kluczową dla życia. Okoliczności są o wiele bardziej sprzyjające i skłaniające do refleksji rozmaitego rodzaju niż w grodziskiej Mediatece. W tym roku, tak jak poprzednio na targach będą Hubert z Agnieszką, Tomek Bereźnicki, Michał ze swoją ofertą z rynku, a także Beata, która nie wiem jeszcze co wystawi. Będzie nasza koleżanka Magda, z Grodziska, która robi biżuterię. Kiedyś sprzedawałem jej różańce. Będzie wydawnictwo Rewasz i może ktoś jeszcze. Zobaczymy.

Zapraszam. Przypominam jednocześnie, że impreza odbywa się na terenie prywatnym.

Jak wszyscy zauważyli, zacząłem otwierać stare pudełka ze zwrotami sprzed lat, które zalegały wynajętą przeze mnie ślusarnię. No i zacząłem zamawiać książki z rynku. Będzie ich coraz więcej, a wśród nich sporo niespodzianek.

Na razie skupiam się na promocji naszego najnowszego tytułu

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/pamietniki-czasow-moich-julian-ursyn-niemcewicz/



tagi: publicystyka  polityka  rozrywka  handel detaliczny  

gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 09:39
190     4800    29 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

przerywampanu @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 10:05

Nie wiem jak jest z innymi ale pozwolę sobie na dwa słowa jak jest u mnie. 

Ciekawe konferencje, ultra ciekawe pozycje w ofercie wydawnictwa oraz nietuzinkowe diagnozy rzeczywistości obecne we wpisach gospodarza versus szkoła nawigatorów upstrzona twórczością typów pokroju ewaryst czy cyberengland publikujących swoje idiotyzmy wynikajace prawdopodobnie z jakiś niezdiagnozowanych napięć nerwowych. Komentarze paris domykają tę szopkę. 

Ta dychotomia tego miejsca odstrasza mnie skutecznie, tak jak brudna restauracja podająca smaczne dania. Dlatego wchodze tu sporadycznie, coraz rzadziej, a każa taka wizyta potęguje moje negatywne odczucia.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @przerywampanu 13 czerwca 2024 10:05
13 czerwca 2024 10:10

Ewartst wrzuca tekst raz na kilka miesięcy. Nie ma to wpływu na pracę silnika, podobnie jest z Krzyśkiem. Paris, jako kobieta, nie może być traktowana z taką surowością. Poza tym jest tu obecnych wiele konwencji. Jej styl akurat oceniam jako mało zaczepny. Poza tym ona jest rozoznawalna, udziela się towarzysko i ma w społeczności wielu przyjaciół. Można omijać teksty, z których autorami nie łączy nas niewidzialna więź....to łatwe. Rozumiem jednak Pana i dziękuję za komentarz

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 10:13

Ten portal zmienił wiele. A najwięcej zaglądający tu ludzie, którzy nawet o tym nie wiedząc, pomogli mi wyjść z depresji. Tylko przez to, że chciało im się kulturalnie rozmawiać o moich czasem nawet szalonych pomysłach.

Blogi, dyskusje i książki popchnęły mnie w takie miejsca, gdzie pewnie nigdy bym sam nie trafił, jak np przeszukiwanie mitów w celu odnalezienia okruchów zaginionej prawdziwej historii świata.

To wszystko zasługa Twojego portalu, oraz piszących tu Blogerów i Komentatorów.

Za to wszystko serdecznie dziękuję.

zaloguj się by móc komentować


ArGut @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 10:33

>Sprzedawca detaliczny nie jest świętym Jerzym, a smoki, które udało mu się pokonać były
>przecież zrobione z papier mache. Mam tego świadomość, ale wy powinniście mieć
>świadomość okoliczności, w jakich działamy.

Fajny bonmot. Ksiądz, Krzysztof Grzwocz mówił o wielu swoich współbraciach w kapłaństwie, że wydaje się im że MUSZĄ zbawiać ŚWIAT gdyż Pan BÓG to taki zniedołężniały staruszek co se z niczym nie radzi.

Dość regularnie staram się towarzyszyć wydawnictwu i blogowaniu. W pewnym sensie dzięki blogom TOYAH-a i CORYLLUS-a w SalON24 sam zaczęłem blogować. Teksty o RYNKU TREŚCI to mój ulubiony temat ... bo wiadomo, RYNEK TREŚCI to RYNEK KOMUNIKATÓW i KOMUNIKACJI. I na min trzeba się odnajdować bo to wielopiętrowy gmach.

I jestem usatysfakcjonowany z działań wydawnictwa i bloga. Wynika to z mojej "technicznej konstukcji mózgu" wierze, że w kolejnych iteracjach może być coś nowego, inaczej i to mnie nakręca.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ArGut 13 czerwca 2024 10:33
13 czerwca 2024 10:38

Raczej na pewno będzie coś nowego

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 10:42

"W dorosłym życiu, to już moja osobista obserwacja, ludzie tacy często zostawali psychologami i terapeutami, którzy chcieli pomagać innym. Czyli, tak naprawdę, zajmować się tym, czym zajmowali się w dzieciństwie – rozwalaniem naturalnych relacji w mniejszych i większych grupach. Można ich też spotkać wśród nauczycieli i psychologów szkolnych, a także wśród menedżerów korporacyjnych."

Znam taką jedną panią psycholog, na plecach ma smutnego aniołka (https://www.google.com/imgres?q=smutny%20anio%C5%82ek%20tatua%C5%BC&imgurl=https%3A%2F%2Fswiat-obrazkow.pl%2Fobrazy%2F3%2F130%2Fsmutne_anioly_4.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fswiat-obrazkow.pl%2Fobrazek-smutne_anioly-1-616-130.html&docid=iYK_eSiLR8tYuM&tbnid=bW2y_z4XP77fOM&vet=12ahUKEwjY0dO0ldiGAxUiCBAIHfz8OOoQM3oECDMQAA..i&w=500&h=477&hcb=2&ved=2ahUKEwjY0dO0ldiGAxUiCBAIHfz8OOoQM3oECDMQAA ) i ratuje polskich pracowników w Holandii. W tle ciężkie dzieciństwo.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @atelin 13 czerwca 2024 10:42
13 czerwca 2024 10:45

Czasem myślę, że dla niektórych ludzi plecy mają zbyt dużą powierzchnię

zaloguj się by móc komentować

pajuch @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 10:45

Trafiłem tu przypadkiem półtora roku temu, kilka dni przed ukończeniem trzydziestki.
Czytając treści zawarte tutaj, uspokoiłem się, utwierdziłem w przekonaniach. Znalazłem chór ludzi, którzy udowadniają, że najważniejszy jest Bóg, rodzina i frajda, a nie "samorozwój". Wpadałem w pułapkę podejścia "wiara - tak, Kościół - nie", nie mając świadomości o zasługach tegoż na polu nadawania godności człowieka.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @przerywampanu 13 czerwca 2024 10:05
13 czerwca 2024 10:50

>Ciekawe konferencje, ultra ciekawe pozycje ... Komentarze paris domykają tę szopkę.

Nie klei mnie się to zupełnie. Nie ma przymusu czytanie czy ewaryst-a czy cbrengland-a. A koleżanka PARIS w realu jest "do rany przyłóż". Zupełnię nie rozumię jak ją kolega TO przeoczył ...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @pajuch 13 czerwca 2024 10:45
13 czerwca 2024 10:51

Dziękuję, że się Pan odezwał

zaloguj się by móc komentować

Paris @przerywampanu 13 czerwca 2024 10:05
13 czerwca 2024 11:01

Nie  wiesz...

...  o  czym  piszesz,  maly,  biedny  czlowieku  !!!

 

Swoja  ,,dyHotomie,,  wsadz  se  w  piety,  bedziesz  ,,wySZSZy,,  chory  masochisto...

...  i  bez  odbioru.

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Paris 13 czerwca 2024 11:01
13 czerwca 2024 11:07

Pani Renato, proszę o wyciszenie emocji

zaloguj się by móc komentować

Paris @pajuch 13 czerwca 2024 10:45
13 czerwca 2024 11:09

Pomyslnej  kontynuacji  zycze  !!!

zaloguj się by móc komentować

Krylo @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 11:09

Dzien dobry.

Zarejestrowalem sie specjalnie zeby podziekowac.

Jestem codziennie na portalu, zaczynam dzien od Pana tekstow. Mozna powiedziec, ze odmienily moje zycie.

Jest tu duzo takich jak ja, niekomentujacych ale czytajacych. Teksty tutaj to odtrutka.

Prosze sie nie zniechecac.

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 13 czerwca 2024 11:07
13 czerwca 2024 11:12

Jak  najbardziej,  przepraszam  Pana,

zaloguj się by móc komentować

Wrotycz1 @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 11:13

Zrobił Pan i robi kawał dobrej, i potrzebnej roboty. Dziękuję. Nie jest ona jeszcze należycie doceniona przez potencjalnych odbiorców. Mam nadzieję, że to się zmieni. To się musi zmienić, bo w przeciwnym przypadku czeka nas wielowymiarowy dom wariatów z unieważnionym kompasem.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Wrotycz1 13 czerwca 2024 11:13
13 czerwca 2024 11:14

Właśnie w strachu przed tym domem wariatów napisałem ten tekst

zaloguj się by móc komentować

zenekkw @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 11:15

Mogę tylko powiedzieć - dzieki za to miejsce, dużo mi dało.

zaloguj się by móc komentować


MZ @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 11:22

No cóz,dziękuję ,że mam portal,który jest odskocznią od tego tego politycznego matrixsu,mógłbym kupować więcej ale nie mam czasu wszytkiego przetrawić...pozdrawim.

zaloguj się by móc komentować

RC2 @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 11:22

Dzień Dobry,

Trafiłem do Pana przypadkiem w 2011r. (Pana wykład dot. 1 i 2 części baśni). Jedno zdanie, które Pan wypowiedział mnie sparaliżowało i nic już nie będzie takie samo - "Nie było żadnego złotego wieku". 

Od tamtej pory jestem z Panem. Pana projekty naprawdę zmieniło wiele w życiu wielu osób. Nawet jeśli tylko czytali treści tu zawarte. Codziennie wchodzę na szkołę nawigatorów i pijąc kawę czytam. Nie komentuję, bo chyba mam zbyt małą wiedzę (to mój naprawdę pierwszy wpis).

Chciałbym Panu i wszystkim komentującym podziękować, a w szczególności - Pink Panther (zupełnie fantastyczna wiedza), Matka Scypiona, Pioter, Ojciec Dyrektor (którego poglądy nie podzielam), Mniszysko, Tropiciel i wielu innych.

Szczególnie chciałbym podziękować Pani Bożenie N. - dzięki niej moje małżeństwo przetrwało (kilka lat temu poinformowała o śmierci ks. Pawlukiewicza i zacząłem słuchać jego kazań w telefonie), w skrócie jestem osobą mocno impulsywną a ksiądz przekazał mi info pokora, pokora, pokora...

Mam nadzięję, że jeszcze wiele lat przed nami.

Pozdrawiam,

 

zaloguj się by móc komentować

Aquilamagna @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 11:23

Znalazłem się po właściwej stronie dopiero gdzieś około roku 2012. Mam szczęście, że - będąc już po tej stronie - trafiłem także na odpowiedni tor, bo prawie wszystkie są ślepe, zapętlone albo zawracają.

Frustracje?

Chyba najbardziej to, że twoja wytrwałość i pracowitość czy zdolność działania w skrajnie niesprzyjających okolicznościach nie są adekwatnie nagradzane na tym świecie, a z tego co tutaj się tworzy nie chce korzystać państwo o nazwie Polska.

Jeśli zaś zawęzić spektrum do portalu czy środowiska, to jednak przykro, że nie ekspanduje. Ekspansja niesie ryzyko, ale margines niszy z coraz większym trudem będzie zasilał sam swoje własne trwanie...

Co do moich zmian, to one nastąpiły w różnych obszarach.

Jest wymiar historyczny. Zamiast jedynie frustrującego podejrzenia, które miewałem, mam dziś jasność, że było inaczej (z Rzeczpospolitą), a historię napisali (i piszą) nam dziewiętnastowieczni Niemcy oraz inni najwięksi przyjaciele.

Jest wymiar teraźniejszy. Zachowuję dystans i względny spokój wobec politycznej nawalanki, starając się wyłuskiwać zdarzenia i komunikaty istotne pośród tego rejwachu. No i widzę, że to co było wtedy ma znaczenie zawsze.

Jest wymiar osobisty. Wkładanie części pracy, by ten okręt płynął, sprawia mi satysfakcję, że przyczyniam się dla sprawy dobrej, ważnej i rzeczywistej, tj. mającej wpływ na może niewielką liczbę, ale prawdziwych i w jakimś wymiarze bliskich mi ludzi.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 11:30

Bardzo przeżyłam moment, kiedy Gospodarz chciał zamknąć bloga. Na szczęście wszystko działa i daj Boże, żeby było tylko lepiej. 

Do osób, które nie lubią kogoś czytać. Nie ma co się przejmować. To nie jest powód, żeby tu nie zaglądać. Każdy może znaleźć coś dla siebie, a jak kogoś wpisy nie pasują, to się nie czyta. Po prostu. Komentarze można zbyć milczeniem. 

Informacje, które na tym blogu są umieszczanie można często porównać do wybuchu Krakatau. I po to warto tu być. Wisienką na torcie są wydawnictwa. 

zaloguj się by móc komentować



gabriel-maciejewski @RC2 13 czerwca 2024 11:22
13 czerwca 2024 11:32

Muszę więcej nagrywać. Dziękuję

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 11:37

Swietny  wpis,...

...  jakos  od  dziecka  nie  mialam  w  sobie  ,,misyjnosci  pomagania,,  innym...  chyba,  ze  byly  to  osoby  kalekie.  I  vice  versa  -  nie  potrzebowalam  zbytnio  aby  to  moja  osoba  ktos  sie  ,,nadopiekowal,,...  wystarczajacy  byl  dobry  przyklad  moich  rodzicow,  dziadkow,  nauczycieli  w  szkole.  Potem  chodzilam  wlasnymi  sciezkami  i  tak  jest  do  dzis,  i  licze,  ze  sie  to  u  mnie  nie  zmieni.

Co  do  przyszlej  konferencji...  to  nie  spodziewalam  sie  az  takich  trudnosci,  ale  wierze,  ze  ostatecznie  uda  sie  Panu  ja  zorganizowac.  Wiem  i  czuje,  ze  jest  coraz  gorzej  -  trudniej  i  drozej,  ale  jest  to  takze,  a  moze  nawet  przede  wszystkim  kwestia  motywacji  i  ulozenia  w  sobie  samym  PRIORYTETOW  ZYCIOWYCH.

 

Co  do  spotkania  w  Kielcach  to  z  WIELKA  przykroscia  musze  oznajmic,  ze  bede  nieobecna.  Po  prostu  nie  dam  rady  wyrobic  sie  czasowo  i  boje  sie  zmeczenia  fizycznego,...  w  koncu  mam  do  Kielc  od  siebie  180  km. 

Mam  nadzieje,  ze  jeszcze  nie  raz  bede  miala  okazje  do  wysluchania  Pana  Piotra  Grudzieckiego,  bo  Jego  wyklad  na  ostatniej  konferencji  w  Krakowie,  o  prawie  spadkowym  -  byl  dla  mnie  FANTASTYCZNIE  ciekawy.     

zaloguj się by móc komentować

przerywampanu @Paris 13 czerwca 2024 11:01
13 czerwca 2024 11:47

Dziękuję za idealną ilustrację mojej tezy.

Dokładnie to miałem na myśli...

zaloguj się by móc komentować

ziemski @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 11:48

W moim mniemaniu SN to środowisko, a więc coś więcej niż mniejsza lub większa powołana do określonego celu inicjatywa. Cenię ją przede wszystkim za niezależność, trwałość, stabilność i jakość. Niezależność od koniunktur i wpływów politycznych. Również od przymusu do różnych upokarzających zachowań potwierdzających lojalność zewnętrzną, o czym w ostatnich artykułach. Trwałość, bo istnieje odkąd pamiętam. Stabilność, bo działalność i oferta jest prowadzona nieprzerwanie mimo tylu zawirowań jakich doświadczaliśmy w ostatnich latach. Jakość, bo każdy może coś odpowiedniego dla siebie tu znaleźć. Dla mnie osobiście nie do przecenienia jest obecność treści nie dostępnych w takiej formie nigdzie indziej oraz połączenie tej treści z obrazem, co wydawało mi się przez długie lata czymś nieosiągalnym w warunkach krajowych.

Ponadto po tylu latach wydawałoby się, że to wszystko znajdzie wielu naśladowców, to znaczy, że powstanie takich środowisk więcej, ale jakoś tego nie obserwuję. To chyba świadczy o tym jak wiele pracy wymaga jego powstanie i utrzymanie.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 11:52

Cieszę się, że stworzył Pan normalne miejsce dla normalnych ludzi a przy tym miejsce z treściami inspirującymi do myślenia, zadawania pytań, szukania odpowiedzi.

Nawet jak nie komentuję, to i tak każdy dzień zaczynam od wizyty w SN. To jest mój dom, moje miejsce, mój azyl. Ochrona przed wariactwami tego świata.

Dziękuję.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ziemski 13 czerwca 2024 11:48
13 czerwca 2024 11:53

To świadczy o tym jedynie, że liderzy tych środowisk nie są tymi osobami, za które się podają

zaloguj się by móc komentować


Aquilamagna @gabriel-maciejewski 13 czerwca 2024 11:32
13 czerwca 2024 12:01

Muszę więcej nagrywać.

Poproś zawsze o polubienie filmu i subskrypcję kanału "jeśli się podobało lub uważacie za ważne". Niektórzy nawet fajnie ten tekst wplatają w kontekst narracji, inni po prostu mówią o tym na końcu lub w środku.

Dla oglądających to jest często niezobowiązujący klik, o który nie przyjdzie im do głowy czy o nim nie pamiętają, a dla filmu w YouTube jest to podstawowy faktor wpływający na to, czy ten film będzie podsunięty większej liczbie kolejnych osób.

Na polu gry YouTube gramy wg reguł YouTube.

zaloguj się by móc komentować


Aquilamagna @gabriel-maciejewski 13 czerwca 2024 12:02
13 czerwca 2024 12:06

A, i link bezpośrednio do produktu w opisie filmu - to pewnie można nadrobić wstecz. Skracamy drogę do celu.

zaloguj się by móc komentować

DrzewoPitagorasa @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 12:08

Ja zawdzięczam temu miejscu zainteresowanie historią. W szkole, jeszcze za czasów PRL, historia była  jednym z nudniejszych przedmiotów ( z małymi wyjątkami). Dzięki Panu i innym nawigatorom historia jest  teraz dla mnie fascynująca i pozwala trochę lepiej zrozumieć teraźniejszość.Za to bardzo dziękuję.  
Nie zbyt często komentuję a to dlatego że na ogół popadam w zadumę  po przeczytaniu tutejszych tekstów , albo zapisuję sobie Pana celne sformułowania i obserwacje. 
Felietony prof. Święcickiego to dla mnie wartość dodana: te profesjonalne  są bardzo ciekawe a te osobiste zwłaszcza o wnukach czy spacerach po Cytadeli pełnią funkcję terapeutyczną ( czytanie o normalności przypomina mi czytanie powieści przygodowych w dzieciństwie- pozwala wejść w inny świat i nie tracić nadziei) . 
 

zaloguj się by móc komentować

Tolkvalath @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 12:11

Przygodę z Pana treściami rozpocząłem chyba około 2012 roku (jak mnie pamięć nie myli po obejrzeniu wideo ze spotkania Pana oraz Grzegorza Brauna w Klubie Ronina). Miałem wtedy chyba 17 lat i szukałem azymutu na treści, które by wzogaciły mnie. Przyznam z pewnym zwstydzeniem, że na tamtym etapie treści Grzegorza Brauna trafiały do mnie zdecydowanie bardziej. Widocznie jako nieukstzałtowany młodzieniec szukałem łatwych recept. Jak czesto było to wspominane w Pana tekstach, treści przedstawiane przez Pana Brauna były wielokrotnie tylko zaklęciami, by zamknąć człowieka w pewnej bańce przede wszystkim emocji i płytkich refleksji.

Liczę, że w pewnym sensie Opatrzność pozwoliła mi otrzeźwieć i rozpocząłem czytanie Pańskich tekstów na salonie24, coryllus.pl jak i tu na szkole nawigatorów. Doszły do tego oczywiście książki wydawane przez Pana. Ukształtowały mnie one na tyle, że po tylu latach codziennie  pojawiam się na portalu by czytać nowe teksty i komentarze do nich. Osobiście nie udzielam się w komentarzach, nie chcę by moje przemyślenia były zbyt powierzchowne, ale na dzisiejszą okoliczność pozoliłem coś wyklikać na klawiaturze. W całym tym choasie treści jakie bije zewsząd, na portalu szkoła nawigatorów znajduje treści inspirujące i autentyczne.

Życzę Panu jak i wszystkim Nawigatorom dalszych sukcesów, rozowju, kontunuacji przygody wydawniczej, a w szczególności Bożej opieki. Mam nadzieję, że w przyszłości będę miał jeszcze okazje uczestniczyć w jednej z konferencji (byłem uczestnikiem konferencji w Tłokini w 2018 roku). Pozdrawiam.

zaloguj się by móc komentować

JK @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 12:12

Jeśli idzie o przykładanie wagi do swego wyglądu, to w ostatnim roku mistrzostwo świata osiągnął prof. Cenckiewicz. W pewnym momencie zauważyłem zaskakujace zmiany w jego wyglądzie. Wystylizowana fryzura, eleganckie marynarki z fikuśnymi dodatkami. Zamienił jeansy (jestem starej daty jeśli idzie o pisownie) na jakieś normalne spodnie, wygolony był, że aż lśnił. Myslałem sobie: ki czort? Znalazł sobie młodszy egzemplarz żony, albo go własnie poszukuje? Aż tu wyskoczył serial o Tusku a tam główna gwiazda jak skrzyżowanie Leonardo di Caprio z młodym Robertem Retfordem. Któż to? A to nasz profesor historii najnowszej. Najładniejszy chłopak w całym zestawie aktorskim. Żadna inna postać nie była tak wystylizowana. I tak do dziś nie wiem, czy był to serial dokumentalny czy film "Trzy dni kondora" przerobiony na serial. Nawet puenta jest odobna.

zaloguj się by móc komentować

chlor @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 12:24

Właściwie wszystko na tym portalu mi się podoba. Praktycznie niema tu wśród piszących i komentujących męczących, agresywnych idiotów którzy masowo zasiedlają inne strony dyskusyjne czy blogi.

Jednak wcale nie jest mi łatwo zachęcić kogoś nowego do czytania SN, może słabo się staram? Wynik raczej zerowy.

Np byłem pewien że mój kuzyn załapie od razu, bo czyta dużo bardzo różnych tekstów, i co ma znaczenie - robi coś naprawdę (żyje z mistrzowskiej produkcji pięknych lecz drogich przedmiotów). Jednak odpisał w stylu: "czytam, czytam, ale nie mogę pojąć o co Mu (Coryllusowi) chodzi. Dlaczego krytykuje wszystko i wszystkich".

Sądzę, że ludzie często czytający blogi przywykli do tego że piszących natychmiast można przypisać do jednego z popularnych nurtów myślowych i wręcz zidentyfikować z konkretną partią polityczną. Gdy tej wiedzy nie dostają bez wysiłku nie rozumieją "o co sie rozchodzi".

zaloguj się by móc komentować



gabriel-maciejewski @Tolkvalath 13 czerwca 2024 12:11
13 czerwca 2024 12:27

Staram się unikać kokieterii, a poseł Grzegorz zdziwił mnie na samym początku trochę, jak po demaskacji jaką była publikacja II tomu Baśni, zaczął mówić o Zygmuncie Starym per król Zygmunt Stary Leń. Wszystko po to, by uspokoić publiczność i jej nie denerwować. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @JK 13 czerwca 2024 12:12
13 czerwca 2024 12:28

On chyba nie ma żony. A w stylizacji są lepsi od niego. Nie będę wskazywał palcem, bo to jest zwykle demaskacja ostateczna i prosta droga do Tworek

zaloguj się by móc komentować

bolek @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 12:28

Czytam dotychczasowe komentarze i obawiam się, że cokolwiek bym nie napisał to trąciłoby to banałem.

Dlatego pozwolę sobie napisać... Góra stoi :)

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @chlor 13 czerwca 2024 12:24
13 czerwca 2024 12:29

Nie ma sensu, żebyś zachęcał. Zachęty zawsze działają na odwrót. Nie chcą, niech, pardon, spieprzają. Najlepiej w podskokach. Tekst jest narzędzie badawczym, a nie budyniem z wiśniami, którzy przygotowała ciocia Niusia

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @bolek 13 czerwca 2024 12:28
13 czerwca 2024 12:30

E tam, banałem...na wszystko jest czas i miejsce

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 12:51

W  Tytusie była taka scena, gdzie trafił na jedną z Wysp Archipelagu Nonsensu na której  wszyscy palili , .Nauczyciele gadali jakie to zdrowe a dzieci w szkole wykasływały razem z flegmą alfabet. Tych co nie chcieli palić zamknęli w rezerwacie. Dla mnie SN to taki właśnie internetowy rezerwat. Mozną nabrać oddechu, rozejrzeć się i pomyśleć.  A twoje i innych nawigatorów teksty dają do myślenia, ukazują sprawy z nieoczywistej perspektywy, są ciekawe i inspirujące.  Szczerze dziękuję Ci za tę robotę bo wiem, że przy wszystkich życiowych perturbacjach utrzymać portal (i wydawnictwo)  jest skrajnie trudnym wyzwaniem, można sto razy się zniechęcić. 

Postaram się dotrzeć do Ojrzanowa ale się nie umawiam, bo z różnych względów nie jestem aktualnie  panem swojego czasu.

zaloguj się by móc komentować


Nova @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 13:11

Historią interesowałem się zawsze. Niektóre z książek które Pan wydał akurat znałem wczśniej, wyszukiwałem w bibliotekach cyfrowych i czytałem jako stare źródła. Myślałem że tylko ja jestem taki wariat, a tu niespidzianka jest Pan Gabriel. Dzięki Panu i Pana wydawnictwu teraz ciągle łączę kropki i szukam kontekstów w wielkiej pilityce na tle szlaków handlowych, portów, dystrybucji i kontroli tychże elementów. Za jedno hasło:"władza albo jest jawna i święta albo tajna powinien Pan dostać nobla. Moja ulubiona lektura z Wydawnictwa to pamiętniki Hipolita Korwin Milewskiego i" Kredyt i Wojna". Oczywiście doceniam w pełni wszystkie pozostałe. Seria czasopism "Szkoła Nawigatorów" powinna być studiowana na uczrlniach wyższych, tych od ekonomii i polityki. Bardzo cenię szukanie starych zapomnianych źródeł. Tak jak to robi np. Pan Piotr. Czasami mam przyjemność słuchać Pana we Wrocławiu. Pozdrawiam serdecznie. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Nova 13 czerwca 2024 13:11
13 czerwca 2024 13:12

Wzajemnie, bardzo dziękuję

zaloguj się by móc komentować

aember @ArGut 13 czerwca 2024 10:50
13 czerwca 2024 13:19

Mnie też forma wypowiedzi Paris wyprowadzała z równowagi, ale postanowiłem uwierzyć na słowo gospodarzowi, że to ten przypadek gdzie problemem jest zaledwie forma - i przestało... choć na wszelki wypadek raczej omijam wzrokiem jej wpisy ;)
Wszystkiego dobrego, @Paris!

zaloguj się by móc komentować

atelin @Aquilamagna 13 czerwca 2024 11:23
13 czerwca 2024 13:47

"Jeśli zaś zawęzić spektrum do portalu czy środowiska, to jednak przykro, że nie ekspanduje."

Jednak ekspanduje. Proszę zwrócić uwagę ilu nagle użytkowników pod tą notką ujawniło swoje istnienie.

 

 

"... a z tego co tutaj się tworzy nie chce korzystać państwo o nazwie Polska."

Nie chce i Gospodarz wielokrotnie pisał dlaczego nie chce.

zaloguj się by móc komentować

aember @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 13:47

Śledzę z zainteresowaniem przedsięwzięcia Coryllusa na pewno od 2013, a pewnie i wcześniej - musiałbym pokopać za śladami. Mam wszystkie Nawigatory od #1 do jednego z ostatnich, a (szczególnie) BjN#1 i memiksy lubię tak bardzo, że rozdaję je na prezenty.

Nie ukrywam, że mój poziom wiedzy historycznej i umięjętności jej stosowania jest nieprzystający do większości treści które tu przelatują z prędkościami kosmicznymi.
Raczej pogodziłem się z tym, że nie będę na SN nawigatorem, ani odkrywcą, a raczej majtkiem pokładowym szorującym pokład, ale korzystającym za to z okazji żeby przypatrywać się, z przyjemnością, szeroko zadziwionymi oczami na to co się dzieje na okręcie.

Mimo wszystko, to co najpierw było dla mnie zaledwie sposobem na oderwanie się od bieżączki medialno-politycznej, i trochę też terapią traumy posmoleńskiej, do teraz rozwinęło się w coś trwalszego - bardzo się cieszę że jesteście, bo taki trwały punkt we wszechświecie to coś co daje podparcie i mam na myśli różne tego konteksty.
Nawet kiedy nie za bardzo jest czas czytać ksiązki czy portal, to zawsze to bocianie gniazdo gdzieś zamajaczy na horyzoncie ;)

Wielkie dzięki dla Gospodarza i twórców/komentujących (nie wymienię po nickach, choć mam kilku szczególnie ulubionych

zaloguj się by móc komentować

WujcioStefan @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 13:50

Czytam Pana odkąd wpadłem na Pański tekst o geniuszu Henryka Sienkiewicza. Był to chyba 2009 rok, moze rok później. Od tego czasu każdy dzień zaczynam od lektury pańskiego bloga. Świetne jakościowo teksty na ciekawe tematy.

Również często kupuje książki z wydawnictwa, mają niezmiennie wysoka jakość. Zbieram również Nawigatory.

Co bym najchętniej dodał? Brakuje mi pewnie wnikliwości i wyrobienia pozostałych nawigatorów, ale przy trudniejszych tekstach źródłowych z kwartalnika dodawałbym jakiś komentarz na początku tekstu. Teksty nie są łatwe i nietrudno jest przegapić coś, co jest w nich ważne. Autor bloga ma wielką wnikliwość i wyłapuje takie rzeczy bez pudła, co widać po wpisach. Ja nie mam, często pomijam takie perełki.

 

Pozdrawiam, świetnie że pan pisze i wydaje.

zaloguj się by móc komentować

aember @aember 13 czerwca 2024 13:47
13 czerwca 2024 13:50

[coś ucięło].

Wielkie dzięki dla Gospodarza i twórców/komentujących (nie wymienię po nickach, choć mam kilku szczególnie ulubionych - super że jesteście.

I jeszcze uwaga co do informacji o Niewolniku - mam wyrzuty sumienia, że nie komentowałem, mimo że zawsze z przyjemnością pożerałem jego twórczość... liczę na to, że będę mógł mu kiedyś osobiście podziękować za to, że swoim humorem trzymał mnie przy nadziei, kiedy było o nią niełatwo.

(Rysunek Niewolnika z SN#1)

zaloguj się by móc komentować

Yula @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 13:53

Pańskiego bloga poleciła mi moja mama, która odkryła Pana dzięki nagraniom z Józefem Orłem. Byłam wtedy w gimnazjum, był to rok 2013 lub 2014. Czytałam chętnie, ale wtedy niewiele jeszcze rozumiałam. Intrygowały mnie wydawane przez Pańskie wydawnictwo tytuły i z wielką ciekawością słuchałam Pańskich pogadanek o książkach i o rynku wydawniczym. Później powstało SN i tu zaglądam codziennie do dziś, mając już lat 25.
Publikowane tutaj treści oraz postawy autorów i komentatorów z pewnością miały wpływ na moje nawrócenie się i jestem bardzo wdzięczna Panu Bogu, że mnie tutaj przyprowadził. Myślę, że moje życie nie byłoby takie, jakie jest teraz, gdyby nie SN i Pańska działalność. Bardzo Panu dziękuję oraz wszystkim Nawigatorom za niezwykle ciekawą i inspirującą pracę. Życzę Wszystkim osobom tworzącym to środowisko wielu łask z Nieba oraz dużo zdrowia by dalej to dzieło prowadzić :)
Pozdrawiam serdecznie,
Julia R.

zaloguj się by móc komentować

orjan @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 14:05

W dzisiejszej sieci już nie znajduję innego blogu, który przedstawiałby ciekawe podejście do wielostronnych treści a zarazem gromadziłby wystarczająco szerokie grono współautorów. Jeśli ktoś mi podpowie o innym miejscu, będę wdzięczny.

Tu powinienem wyjaśnić, że najbardziej doceniam i ciekawią mnie efekty blogowego współautorstwa. Przy tym za faktyczne współautorstwo uważam także treści dopisywane przez komentatorów, jeśli - rzecz jasna - chcą coś ciekawego dopowiedzieć w temacie, a nawet obok (off top) tematu, a choćby tylko podzielić się emocjami.

Tu przyznam się, że w sumie nie wiem, czyją zasługą jest znikoma tu obecność trolling’u i chamskich potyczek. Pewnie w istotnym stopniu jest to zasługa Gospodarza domagającego się jakiegoś poziomu kultury tutejszej obecności. Jednak większą, że tak powiem, przyjemność poznawczą sprawiłoby mi, gdyby blog ten sam z siebie był niejako organicznie odporny. Sądzę, że w jakimś stopniu ma tę cechę co byłoby już zbiorową zasługą całkiem licznie samo-ukształtowanej tutaj środowiskowej kindersztuby. W skali polskiej blogosfery jest to zjawisko rzadkie.

Nawiązując do innych spowiedzi: Swoje komentowanie rozpocząłem w pierwotnym Salonie24. Tam przestałem zauważając tamtejszy dryf w stronę napastliwego chamstwa i brak jakiegokolwiek na to redakcyjnego oporu oraz samo-odporności środowiska tamtego blogu. Przedtem polubiłem tam Toyaha, Coryllusa i Kamiuszka właśnie dlatego, że szli pod prąd tamtego dryfu a zarazem każdy inaczej, po swojemu. W sumie dawali, jak dla mnie, ciekawą synergię. Do dzisiaj uważam za tutejszą szkodę, że Toyah stąd odszedł, a Kamiuszek rzadko, jak dla mnie zbyt rzadko, tu bywa. Ich to sprawy i w żadnym przypadku nie zamierzam w nie wnikać, ale szkoda (przynajmniej moja). Tym większe uznanie dla Gabriela, że jego „gospodarstwo” wytrzymuje i trwa.

W każdym razie obecnie nie dostrzegam porównywalnych alternatyw blogowych, które wzbudzałyby moją ochotę komentowania tam.  
 

zaloguj się by móc komentować

atelin @chlor 13 czerwca 2024 12:24
13 czerwca 2024 14:06

"Właściwie wszystko na tym portalu mi się podoba. Praktycznie niema tu wśród piszących i komentujących męczących, agresywnych idiotów którzy masowo zasiedlają inne strony dyskusyjne czy blogi."

Właściciel strony! To jest, wydaje mi się, klucz. Mam wrażenie, że durnie są usuwani zanim coś napiszą.

zaloguj się by móc komentować

boomerang85 @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 14:16

Dzień dobry

Pana działalność sprawiła, że nauczyłem sie trochę komunikować z otoczeniem, bo dawniej było z tym kiepsko. Jestem tutaj od dłuższego czasu, nie pamiętam dokładnie od kiedy. Zacząłem czytać "Baśń jak Niedźwiedź" mniej więcej w okresie, kiedy występował Pan z G. Braunem. Ponoć pisywał Pan wcześniej w "Nowym Ekranie" czy też "3 obiegu". Stamtąd Pana nie pamiętam, tylko dopiero z Salonu24. 

Dzięki Panu działalności zyskałem nowe spojrzenie na Instytucję Kościoła, bo za dzieciaka łaziłem tam, ale chyba bardziej pod przymusem niż z własnej woli. Potem przestałem prawie w ogóle. Stworzona przez Pana narracja zmieniła zupełnie mój obraz Kościoła.

Teksty na szkolanawigatorow.pl czytam codziennie (nie wszystkie). Z Pana tekstów nie lubię tylko streszczeń filmów. Jakoś mi nie leżą, chyba dlatego, że sam rzadko je oglądam.

Oczywiście czekam na nowe pozycje w księgarni. Tylko dlaczego Pink Panther i Betacool (dziś Aftacool) nie zebrali napisanych tekstów do kupy, i nie powstała z tego książka?...

zaloguj się by móc komentować

WujcioStefan @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 14:35

A, zapomniałem dodać. Przez pańskie teksty oraz wydawane książki zrobiłem się bardzo wybredny jeśli chodzi o lektury historyczne. Przyzwyczaiłem się tu do wysokiej jakości książek, które można tu kupić albo które pan poleca.

zaloguj się by móc komentować

adam-er @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 14:38

Cieszę się i jestem wdzięczny Panu, że przez te lata
codziennego zaglądania na pańskie blogi, przez 
niezliczone już książki, osobiste spotkania czuję się częścią
tak świetnej społeczności.

13 lat w pionie i na poziomie. Dziękuję.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Aquilamagna @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 14:44

Jeszcze wspomnę jedno z dziesiątek mott, które do mnie wraca przy robocie. :)

Jedną zaś rzeczą, do której powinniśmy dążyć ze wszystkich sił są realizacje. Tylko one się liczą i nic więcej. Ujmując rzecz wprost – liczy się tylko dzieło. - G. M., "O realizacjach"

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Yula 13 czerwca 2024 13:53
13 czerwca 2024 15:02

Bardzo Pani dziękuję...myślę, że Pani wpis wszystkich nas tu, będących już w pewnym wieku, napełnił otuchą i nadzieją

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @boomerang85 13 czerwca 2024 14:16
13 czerwca 2024 15:03

W tym obiegu to chyba nie. Zacząłem w salonie, potem byłem trochę w Nowym Ekranie, ale wróciłem do salonu. No i założyłem wydawnictwo

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @WujcioStefan 13 czerwca 2024 14:35
13 czerwca 2024 15:04

W tym roku będzie 15 lat od założenia bloga

zaloguj się by móc komentować


kluczu @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 15:36

Wszytko co Pan tu robi i całą społeczność ,to jak mawia Zibi Boniek -top, za wydawnictwo to mam  nadzieję, że kiedyś ,w wolnej już Polsce

zaloguj się by móc komentować

betacool @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 15:39

Bardzo cenny tekst Gabrielu napisałeś, którego siła polega na tym, że wzmacniają ją te wszystkie niezwykłe komentarze.

Choć tekst nie mój, dziękuję za komentarze.

Czuję się jak członek załogi żaglowca wpływającego do portu, gdy członkowie okrętu stoją dumnie na rejach.

zaloguj się by móc komentować

kluczu @kluczu 13 czerwca 2024 15:36
13 czerwca 2024 15:40

(Pocięło wpis) ...że w wolnej już Polsce przyznają Panu najwyższe odznaczenie Państwowe, jedynym minusem dla mnie jest to że w moim życiu prywatnym,staje się coraz bardziej samotny, ponieważ nie ma z kim porozmawiać na tematy którymi tu Pan ciągle na nowo fascynuje 

Dziękuję za 

zaloguj się by móc komentować

Marecki @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 15:42

Ja tutaj zajrzałem gdzieś w okolicach 2015 roku. Od tego czasu, niemal codziennie czytałem teksty gospodarza (+ komentarze do nich), czasem też wiele z tekstów innych autorów. Miałem wtedy 25 lat i nie do końca się orientowałem co się w Polsce i na świecie tak na prawdę dzieje. Mogę powtórzyć to, co już wielu innych tutaj napisało - że po lekturze tekstów zmieniła się optyka patrzenia na różne sprawy. U mnie było podobnie.

Mam niemałą kolekcję książek i drukowanych egzemplarzy SN, choć obecnie nie mam w nadmiarze czasu na ich czytanie. A szkoda.

Z ciekawostek powiem, że niestety z konieczności, ale musiałem sprzedać najstarsze egzemplarze SN i udało mi się uzyskać nawet po 250 zł za sztukę ;-) Proszę więc się wysoko cenić p. Gabrielu, bo śmieci są za darmo, lub trzeba do nich dopłacać.

zaloguj się by móc komentować

Alfatool @Yula 13 czerwca 2024 13:53
13 czerwca 2024 15:43

Oj ile ja bym dał, żeby w gimnazjum takie rzeczy czytać...

Niezwykle świadectwo i z pewnego względu bardzo mi bliskie.

Pozdrawiam.

zaloguj się by móc komentować

Alfatool @boomerang85 13 czerwca 2024 14:16
13 czerwca 2024 15:44

Tylko dlaczego Pink Panther i Betacool (dziś Aftacool) nie zebrali napisanych tekstów do kupy, i nie powstała z tego książka?...

Jestem w trakcie pisania długiego usprawiedliwienia.

zaloguj się by móc komentować

boomerang85 @gabriel-maciejewski 13 czerwca 2024 15:03
13 czerwca 2024 16:00

Z tego Nowego Ekranu, to pamiętam tylko typa o nicku "Antymaterialny". Gość wrzucał do tekstu tylko obrazki - symbole i pamiętam, że przewidział wybór papieża Franciszka wrzucając m.in. obraz godła Argentyny.

zaloguj się by móc komentować


Alfatool @Alfatool 13 czerwca 2024 15:43
13 czerwca 2024 16:08

Z tego wszystkiego zapomniałem, że nigdy nie byłem w gimnazjum :)

W kazdym razie świadectwo jest mi bliskie z innego powodu.

zaloguj się by móc komentować

tomaszlubelski @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 16:13

Dzień dobry

Czytam Pańskie teksty od czasu salonu. Czytam wszystkich autorów SN z wyjątkiem 2-ch tu dzisiaj wymienionych. Do Pani Paris już się przyzwyczaiłem. Wspaniałe teksty, książki. Wspaniała społeczność. Pozdrawiam.

zaloguj się by móc komentować

beczka @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 16:19

Od czego tu zacząć? Może od tego, że ten blog właśnie pomógł mi w wielu sprawach. Własnie tak - nie tyle dostarczył mi dobrej zabawy, choć to też, co autentycznie pomógł w sprawach poważnych i najpoważniejszych. Chodzi mi jak najbardziej o sprawy praktyczne, codzienne. Nie jest to pomoc która przemija, ulotna, zawsze można wrócić do historycznych tekstów.

zaloguj się by móc komentować

Tobiasz11 @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 16:19

Dzien dobry,

 

zaczalem od blogu Toyaha na salonie24 gdzies okolo 2007 i potem jakos tak naturalnie wpadlem na pana blog, potem na Szkole Nawigatorow.

Kupuje od czasu do czasu w Klinice jezyka, jestem bardzo wdzieczny , razem z Toyahem otworzyliscie mi oczy na wiele spraw.

Przyjezdzam do pracy zawsze troche wczesniej, przed otwarciem, mam wtedy czas na czytanie SN.

To mi ustawia dzien we wlasciwych proporcjach:)

Dzieki za pana codzienne teksty. Jedyne co mnie u pana mierzi to pana niechec i niezrozumiale dla mnie obrzydzenie do poznawania innych krajow, kultur.

Dla mnie i mojej rodziny turystyka, przygotowana z glowa uczy nas wielu rzeczy.

Kocham Polske i zjezdzilem ja prawie cala ale jest jeszcze swiat poza nia.Warto go poznawac.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

nawigowAny26 @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 16:44

Właściciwie to musiałbym opisać moją relację do SN poprzez porównanie jej do codziennego przebywania tutaj, bo to nie jest zaglądanie i sprawdzanie. Bardzo szybko dobrych parę lat temu stało się tutaj tak, jakby ktoś przetarł mi porządnie szkła okularów, albo solidnie wyregulował ostrość widzenia. Rzeczy wtórne ustąpiły w dalszym tle, wypłynęły bzdury i manipulacje a oczom moim ukazuje się tu co i rusz kolejny odkrywany fragment większej całości, chociaż im dalej tym gęściej. Do tego masę zaskoczeń. Nawigator główny i jego załoga wymienili filtr i szkła, i uczę się na nowo obserwować świat i ludzi. I to wcale nie za pomocą szybkich uogólnień i kuszących syntez. Człowiek na nowo uczy się odczytywać treści z materiałów źródłowych. Czyli uczy się samodzielności. Osadzając to w kontekście wiary przypomina nam się tutaj o specjalnie zatartej lub wyciszonej roli władz duszy, intelektu, pamięci i wyobraźni, naturalnych cnót moralnych, roztropności, sprawiedliwości, wstrzemięźliwości i męstwa. Chociażby w tym, że w wielkim trudzie powstają lub wydobywane są z ukrycia konkretne dzieła w postaci absolutnie fenomenalnych pozycji książkowych i serii Nawigatorów. Edycja i treści - absolutny top, śmiem twierdzić w skali światowej. Dostać do ręki pochodnię w trakcie błądzenia po ciemnych labiryntach autorstwa wszelkiej maści grajków i zwodzivieli to nie lada pomoc i ratunek. I wie Pan co, Panie Gabrielu, coraz częściej robi się jaśniej. Bóg zapłać Panu, Pana małżonce i wszystkim tu publikującym!

zaloguj się by móc komentować

agnieszka-slodkowska @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 16:46

Cieżko cokolwiek dodać po tylu komentarzach. Pod większością się podpisujemy :)

Od 2012 roku czytamy Ciebie i od samego początku istnienia jesteśmy na SN. Gdyby nie TO miejsce chyba bylibyśmy już dawno w „Wylatowie.” Początki były trudne, ogromne wiadro lodowatej wody na głowę. Dzięki Tobie i ludziom tu zgromadzonym wreszcie porządnie się ogarnęliśmy, zrozumieliśmy mnóstwo spraw i znaleźliśmy odpowiednie klucze. Prawdę i wiarę. I choć bardzo rzadko komentujemy, zawsze czytamy przy porannej kawie.

Bożej Opieki dla Ciebie i wszystkich komentujących i niekomentujących Nawigatorów!

zaloguj się by móc komentować



ziemski @gabriel-maciejewski 13 czerwca 2024 11:53
13 czerwca 2024 17:08

Długo czas przyglądałem się działalności Józefa Orła, ale widzę w niej dużo ograniczeń. Niby nie rozmienia się w niej na drobne, jak tuzy mediów patriotycznych, ale nie widzę namacalnych skutków tej działalności czyli tzw. realizacji.

Z mojej strony dziękuję za dotychczasowe osiągnięcia SN i życzę najlepszego na przyszłość. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 17:08

Jak mnie ktoś tam zawiezie i przywiezie, chętnie skorzystam. Pierwszym chętnym jest mój syn, ale się ociąga

zaloguj się by móc komentować





koroner @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 17:13

Panie Gabrielu,

Poczuwam się słusznie wyrwany do odpowiedzi, bo jestem jedną z wielu zapewne osób, która czyta Pana bloga od bardzo dawna (w moim przypadku od roku 2014), ale nie udziela się w komentarzach, tłumacząc się przed sobą brakiem kompetencji, brakiem śmiałości, brakiem czasu itd.

Na jakimś etapie tej spędzonej z Państwem dekady zorientowałem się, że, tak jak biblioteka w moim domu uległa kompletnemu przekształceniu i przewartościowaniu, tak mój sposób myślenia, postrzegania i opisywania rzeczywistości skrystalizował się dzięki busoli, którą otrzymałem od Nawigatorów.

W dziedzinach najbliższych moim zainteresowaniom (historia i polityka, popkultura, rynek treści) przeszedłem dzięki Państwu przez prawdziwy obóz reedukacyjny - od pierwszej "Baśni..." po ostatni „fakultet z antyku”. 

Jeśli chodzi o dziedziny zaniedbane przeze mnie (jak ulubiona przez Pana historia gospodarki), doszło u mnie do przewrotów wręcz kopernikańskich. Nie ma w tym nic zaskakującego, skoro całe paradygmaty są w naszej edukacji fałszowane systemowo lub świadomie zaniedbywane i potrzeba było dopiero Pana inicjatywy i benedyktyńskiej pracy by zaproponować alternatywę dla homo michnicusa.

W moim domu coraz częściej „mówi się” Coryllusem. Pojęcia takie jak „dewastacja emocji”, „format”, „hierarchie wtajemniczeń” czy „linia kredytowa” nie tylko ułatwiły mi komunikację, ale leżą w centralnym miejscu w pudełku z narzędziami, służącymi do codziennego, praktycznego zastosowania w rozbrajaniu rzeczywistości. 

No i nie zapominajmy o aspekcie humorystycznym. Przepraszam za niesmaczne być może porównanie studiów w „Szkole nawigatorów” do obozu reedukacyjnego. To sugeruje przymusowość i przemoc, a przecież najważniejsza jest dobrowolność, a przede wszystkim przyjemność uczestnictwa w Pana przedsięwzięciu. Stworzył Pan nie tylko cały nowy dyskurs ale opakował go z taką starannością i jakością, że może tylko wzbudzać podziw życzliwych i zazdrość durniów. Ja wiem, że to banał, i że wszyscy tu o tym wiedzą, ale w kraju z normalnym rynkiem wydawniczym, książek „Kliniki Języka” zwyczajnie nie wypadałoby nie mieć na półce.

Całkiem niedawno, w Łęczycy, po wielu latach miałem wreszcie okazję spotkać Pana osobiście. Poszliśmy na Pana spotkanie razem z moją partnerką życiową, która jest osobą bardzo rzeczową i pragmatyczną, i zazwyczaj „wysiada” przy czczych wykładach polityczno-historycznych naszych „geostrategów”. Panuje w naszym domu takie przekonanie, że narracja sypie się, jeśli  nie wiadomo „skąd oni biorą wodę?”. Jak Pan zapewne dobrze pamięta cały wywód Pana i Pana kapitana Badowskiego był dokładnie o tym - dosłownie i metaforycznie – „skąd na wojnie żołnierz bierze wodę”. Nie podejrzewałem, że tak prostym środkiem rozbroicie Panowie tak złożony i zafałszowywany temat, jakim jest „wojna w Europie”. W dodatku z wdziękiem prestidigitatora oczywiście. Za to chwilowe zwątpienie przepraszam, a za łęczyckie spotkanie oraz całość Pana wieloletniej pracy dziękuję z całego serca.

Dziękuję również pioterowi, pink-panther, Alfatoolowi, Matce-Scypiona, dr Święcickiemu, valserowi, knechtowi, wszystkim Pana grafikom oraz wszystkim udzielającym się codziennie komentatorom. Za to, że codziennie pytacie „a skąd oni brali wodę?”.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Marecki 13 czerwca 2024 15:42
13 czerwca 2024 17:13

Tak, wiem...autor powinien bronić swoich wydawnictw póki żyje i swoją obecnością podnosić ich wartość

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @kluczu 13 czerwca 2024 15:40
13 czerwca 2024 17:14

Tak się nie stanie, ale dziękuję za sympatyczną projekcję

zaloguj się by móc komentować


grudeq @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 17:15

Gabriel, po prostu dobra robota. Dzięki konferencjom dowiedziałem się ile jest jeszcze pięknych miejsc w Polsce i że jednak warto studiować historię sztuki chociażby dla takiej wiedzy, bo to ułatwia i pomaga zrozumieć rzeczy czasem tak odległe. A tak polityka, historia, sztuka, medycyna, genetyka, prawo, literatura, psychologia, pancerniki morskie, budowanie gazociągu, konserwacja mebli, ubezpieczenia, mity greckie i przedgreckie, monety, urbanistyka średniowieczna - wszystko dzięki konferencjom okazuje się, że sąsiaduje ze sobą i jest całkiem blisko. A potem pokonferencji przy piwku i kolacji okaże sie, że ktoś potrafi w jednym zdaniu coś zgrabnie ująć o czym się produkowałeś przez cały wykład, albo nad czymś myślałeś cały czas. Taka szybka "sekcja informacji zwrotnych" to bardzo duża wartość.

Mam nadzieję, że spotkanie w Kielcach wypali. Zapraszam, poczuwając się po części w roli współgospodarza. 

zaloguj się by móc komentować

onyx @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 17:17

Jak to mówili w jednym filmie "Coryllus ma najlepszy towar w mieście" i to się od lat nie zmienia. W naiwności swojej wierzyłem, że "nasz rząd" jak już obejmie władzę to będzie tych treści potrzebował i będzie z nich korzystał ale wyszło, że nasz to on jest tylko z nazwy bo w postpolityce są już inne wartości na które jest zapotrzebowanie. Wiele różnych postaci przez ten czas próbowano reklamować systemowo ale nie wyszło bo wyjść nie mogło i dalej nie wyjdzie choć będą próbować z coraz gorszym skutkiem. Eskalacja przyśpiesza erozję i zamienia popularność w znudzony chichot. Po chwilowych emocjach większość wraca w postprlowskie koleiny. Na szczęście tu jest łąka i las i woda do wyboru i nie trzeba się tłuc z resztą tzw. "głównego nurtu" propagandy stosowanej.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 17:36

"Wczoraj dowiedzieliśmy się wszyscy, że Muzeum Powstania Warszawskiego zaprosiło do współpracy przy celebracji kolejnej rocznicy tego wydarzenia piosenkarkę Brodkę. Zrobiła ona sobie nawet zdjęcia z tarczą i mieczem udając warszawską syrenkę, a na twitterze ukazał się pełen emocji i wyznań tekst, w który pani ta opowiada jak bardzo kocha Warszawę."

 

Ona się nie różni niczym od tego gościa który wyciskał razem z Jastrzębowskim w salonie 24, zapomniałem nazwisko tego człowieka.

Miał ciemne okulary, białą kurtkę z głęboko naciągniętym na twarz kapturem, i w ogóle wyglądał tak jakby spędził noc w zamrażarce.

A im głupszy gość i im mniej ma do powiedzenia, tym cudaczniejsze jasełka odwala.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @grudeq 13 czerwca 2024 17:15
13 czerwca 2024 17:37

Idzie powoli, ale bądźmy dobrej myśli

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @onyx 13 czerwca 2024 17:17
13 czerwca 2024 17:38

W Krakowie dowiedziałem się, że Gadowski zorganizował swoje targi....O Jezusie!!!! Gadowski swoje tagi!!!? Dajesz wiarę?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 13 czerwca 2024 17:36
13 czerwca 2024 17:40

Im sie wydaje, że wydrapanie gwoździem w, pardon, kiblu, napisu "niech żyje Polska" waży tyle samo co namalowanie "Bitwy pod Grunwaldem". Bo to ich gwóźdź i ich kibel

zaloguj się by móc komentować

Tobiasz11 @gabriel-maciejewski 13 czerwca 2024 17:08
13 czerwca 2024 17:41

Na poczatek proponuje UK. Zdaje sie, ze juz pan tu byl i chyba nie wypalilo jesli dobrze pamietam.

Proponuje Wam odbior z lotniska, goscine u nas i samochod z kierowca (zona)

Anglia jest cudowna poza wielkimi miastami.

Zapraszam. Ma pan moj adres mailowy.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 17:54

Portal SN i arcyciekawe tematy poruszane tutaj to zjawisko unikalne.

Od tego miejsca zaczynam lekturę przy śniadaniu i porannej kawie.

No i zaopatrzę się w sierpniu będąc w Polsce w Księgarni Klinika Języka.

 

Próbowałem moją siostrę polonistkę zainteresować takim miejscem jak SN i Klinika Języka, ale ona

woli oglądać "Kamienie na szaniec" [twórca - brat Piotra Glińskiego] i urządzać w swojej szkole konkursy szekspirowskie dla młodzieży.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 13 czerwca 2024 17:40
13 czerwca 2024 17:55

"Im sie wydaje, że wydrapanie gwoździem w, pardon, kiblu, napisu "niech żyje Polska" waży tyle samo co namalowanie "Bitwy pod Grunwaldem". Bo to ich gwóźdź i ich kibel"

 

Czekam aż Kurski zamknie się w tym kiblu i ogłosi niepodległość.

Jest to tym bardziej prawdopodobne teraz, gdy nie dostał się do PE.

zaloguj się by móc komentować

aember @gabriel-maciejewski 13 czerwca 2024 17:40
13 czerwca 2024 18:10

"Im sie wydaje, że wydrapanie gwoździem w, pardon, kiblu, napisu "niech żyje Polska" waży tyle samo co namalowanie "Bitwy pod Grunwaldem". Bo to ich gwóźdź i ich kibel"

No, co tu dużo gadać - między innymi dla tych metafor tu przychodzę :D

"Czekam aż Kurski zamknie się w tym kiblu i ogłosi niepodległość"

Nie dałoby się zaprzeć drzwi od zewnątrz?
Jakąś lancą husarską z chińskiego plastiku, czy czymś?

zaloguj się by móc komentować

Adriano @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 18:26

"Czekam aż Kurski zamknie się w tym kiblu i ogłosi niepodległość". I wszystko to  twór PiS i oferta dla narodu.Tzn. dla "ludu pracujacego miast i wsi".Bo to ten lud umiłowany jest teraz suwerenem i może sobie wybrać przedstawiciela z chamów podobnych jemu.

zaloguj się by móc komentować

yesfan @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 18:39

Przede wszystkim bardzo dziękuję za to miejsce.

Jestem od początku SN, rzadko komentuję, bo czuję że brakuje mi kompetencji...

Czytam codziennie, kiedy zdarzy mi się przez jakiś czas nie mieć czasu lub dostępu do komputera to nadrabiam na feriach, wakacjach. Dla mnie Szkoła Nawigatorów to najlpesze miejsce w całym internecie. Książek z wydawnictwa nie mam już gdzie składować, dzisiaj przyszła następna paczka.

Niestamowity jest dla mnie fakt że tutaj ciekawie opisane są dziedziny, które dotychczas zupełnie nie leżały w orbicie moich zainteresowań. Można poczytać o banknotach, psychiatrii, gospodarce wodnej, cukrzycy, ekologii... Wszystko od pasjonatów i fachowców.

Na żadnej konferencji nie byłem, pomimo że mieszkam w Krakowie to też nie udało się dotrzeć w sobotę do hotelu Polonia. Niestety mam mnóstwo innych zobowiązań. Ale pewnei sobie kiedyś odbiję. Szkoda że Kliniki Języka nie ma już na Targach Ksiażki w Krakowie czy Katowicach, ale rozumiem dlaczego.

Oprócz gospodarza chciałbym podziękowac innym autorom i komentatorom (przepraszam że nie wynmienię wszystkich: Pioter, Deszcnocity, Greenwatcher, Grudeq, Orjan, Chlor, Pinkpanther, qwerty, Valser, prof Święcicki, ArGut, Jolanta Gancarz). Szkoda że nie ma już Toyaha a Valser pokasował stare teksty. Kamiuszek też chyba jest tylko z doskoku. Podobnie jak Jarecki. No i chyba Przemsa skasował wszystko co tu miał. W tym cykl o taksówkarzu (jesli dobrze pamietam).

Dobrze że też są osoby duchowne, zawsze jestem wdzięczny za tą perspektywę.

Jeszcze jedna rzecz - to strona graficzna strony i wydawnictwa. Kiedyś naprawdę rzadko zwracałem uwagę na szatę graficzną książek, dzisiaj to podstawa. Zacząłem też kupować komiksy i memiksy. Wcześniej kupowałem komiksy, jak miałem 12-13 lat. Jakieś Kajki i Kokosze czy Klossy. A to co sprzedaje Klinika Języka to jest wydawniczy "kosmos". Tomaszowi Bereźnickiemu dziękuję też za płytę CD z Sanctum Regnum. Często gości w moim odtwarzaczu.

Generalnie, wszystkim Wam bardzo dziękuję!

zaloguj się by móc komentować


szek71 @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 19:34

Szanowny Gospodarzu, Nawigatorzy i Komentujący, pozdrawiam serdecznie !          Dzięki pana publikacjom na salonie24 i działalności Szkoły Nawigatorów zrozumiałem dwie podstawowe rzeczy. Po pierwsze primo: najważniejsze na świecie są organizacje religijne, wojskowe i polityczne oraz to, że wydarzenia historyczne należy rozpatrywać przede wszystkim z ekonomicznego punktu widzenia. Po drugie primo: uspokoiłem się, że to świat zwariował a nie ja.                   Niech Szkoła Nawigatorów stale utrzymuje ten sam kurs. Pozdrawiam serdecznie, trener piłkarski i geodeta budowlany z Wrocławia. 

zaloguj się by móc komentować

Antonim @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 19:39

Dzięki za ten portal. Fajna odskocznia od codziennej papki. 

Trafiłem na Pana poprzez przesłuchanie wspólnej audycji z Grzegorzem Braunem, od tego czasu wiele się zmieniło...

Jeszcze raz dzięki i życzę owocnego kontynuowania działalności.

zaloguj się by móc komentować

DrWall @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 19:43

Ile to już z Tobą jestem? 15 lat? Pewnie więcej. Czasami się nie zgadzamy, częściej na tych samych falach nadajemy. Dzięki Tobie dowiedziałem się o wielu historiach, o których nie miałem pojęcia. No i cały peleton komentujących, których uwagi nieraz bywają ciekawsze od samego tekstu. Tak, tak też bywa.

Pink Panther, Bożena, Pioter, Wacek, Krzysiek kiedyś, Kamiuszek, Jarecki i wielu innych. To jest poziom, który nie jest osiągalny dla większości tzw. znanych szpeniów od polityki, historii i normalnego życia. Zupełnie inny poziom. Jestem zaszczycony, że jestem tu od początku i nie zamierzam rezygnować.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Paris 13 czerwca 2024 11:01
13 czerwca 2024 19:48

Rozbawiło mnie to, to jest właśnie zderzenie i nie wiem jak nazwać. Mam na codzień do czynienia z wymuskanumi bytami i jak to jeden z nich osaczony przez prawdę wyjaśnił sądowi, że działał w stanie urojenia. I później jedna sędzia mi tłumaczyła, że to nie takie urojenie jak ja myślę lecz inne. Dziś moĵ kolega prawnik nazwał to klasykiem to pomroczność jasna lub nie. Różnorodność form czy formuł komunikowania wymaga rozeznania co też autorem kieruje i wielokroć się zdarza rozminięcie umiejętności odczytywania ze swawolnym komentowaniem. W swawoli nic zdrożnego a teatr wymaga widzą o szerokich możliwościach poznawczych. To powyżej to komplement.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 19:54

Owo Wydawnictwo zajmuje się uogolniając słowem pisanym i słowem mówionym, które są adresowane do znających alfabet. Kiedyś tutaj napisałem, że udział w korzystaniu z Twojej pracy to realna terapia. I tak jest.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 19:56

Tutaj jest Życie przez duże Ż.

zaloguj się by móc komentować

stachu @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 20:04

Lubię czytać Pana teksty, innych autorów także i Panów ewarysta i cbrenglada, choć obaj mnie zbanowali. Nie komentuję często, żeby nie "zanizac poSiomu", jak mi kiedyś przygadała pani Paris.

Zastanawiałem się, czy moja obecność na tym blogu coś zmieniła i pomyslałem, że nie. Ale jednak zmieniła. Kilkanaście lat temu powiedziałem w domu; nie kupujemy książek i nawet wymyśliłem sobie do tego hasło. Znowu zacząłem kupować i czytać książki KJ, na pewno mniej niż inni, ale trochę.

Jestem zbudowany komentarzami tych, co pogodzili sie z Panem Bogiem.

zaloguj się by móc komentować

onyx @gabriel-maciejewski 13 czerwca 2024 17:38
13 czerwca 2024 20:08

Może to będą targi kawy albo sprzedaż porcelany? Niech zaprosi Archipelag Polskości i Mabenę do pomocy.

Ponad 200 osób z 80 organizacji pod patronatem Orlenu. Mają rozmach :)

https://archipelagpolskosci.org.pl/

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @stachu 13 czerwca 2024 20:04
13 czerwca 2024 20:24

Wcale Pan nie zaniża poziomu

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @qwerty 13 czerwca 2024 19:56
13 czerwca 2024 20:24

Dzięki. Uwarzam rze masz rację

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @DrWall 13 czerwca 2024 19:43
13 czerwca 2024 20:25

Towarzystwo weteranów, każdy zna tych panów, bo tam co niedzieli jest zabawy wieli...

zaloguj się by móc komentować




gabriel-maciejewski @Adriano 13 czerwca 2024 18:26
13 czerwca 2024 20:27

Mówiłem, że żaden lekarz tu nie przyjmuje

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 13 czerwca 2024 17:54
13 czerwca 2024 20:28

Niech Pan da ludziom spokój...tak będzie lepiej

zaloguj się by móc komentować


Paris @qwerty 13 czerwca 2024 19:48
13 czerwca 2024 20:35

Dzieki  Qwerty,...

...  prawie  cale,  dorosle  zycie  bylam  otoczona  takimi  ,,wymuskanymi  bytami,,  z  ktorymi  bylo  ZERO  komunikacji  !!!

 

Od  13  lat  -  co  najmniej  -  swiadomie  i  bez  przymusu  WYBIERAM  sobie  Towarzystwo,  tematy  i  miejsca  z  ktorym,  o  ktorych  i  gdzie  chce  sie  komunikowac...  i  to  jest  piekne,...  sluzy  Panu  Bogu,  mnie  i  innym  ludziom  tez.   

zaloguj się by móc komentować

Paris @stachu 13 czerwca 2024 20:04
13 czerwca 2024 20:46

Z  reguly...

...  baaardzo  mocno  sie  staram  aby  nie  przygadywac  innym  Komentatorom  czy  innym  ludziom  w  realu  !!!

 

Za  wyjatkiem  tzw.  osob  publicznych,  ale  nie  zawsze  mi  te  moje  uniki  wychodza,...  musial  mnie  Pan  czyms  wkurzyc,...

...  ale  teraz  za  to  Pana  przepraszam.

zaloguj się by móc komentować

Paris @onyx 13 czerwca 2024 20:08
13 czerwca 2024 20:49

Tak,...

...  pasozytnicze  BIURWY  i  URZEDASY  za  granty  i  na  etatach  ZEZRA  NAS  ZYWCEM  I  Z  BUTAMI  !!!

zaloguj się by móc komentować

MateuszChyla @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 20:57

Dzień dobry Wszystkim, a szczególnie Gospodarzowi!

Jak wielu tutaj także jestem "niepiśmiennym" nawigatorem, ale czytam, a właściwie już nawet "myślę Coryllusem" od 7 lat.

Samo słowo wdzięczność to zdecydowanie za mało, samo kupno książek mimo, że to właściwie główne zadanie tego handlu detalicznego to też zbyt mało, żeby wyrazić jak bardzo wiele Panu i pozostałym Nawigatorom zawdzięczam - najpojemniejszym wyrażeniem niech będzie po prostu Bóg zapłać!

Ten portal to naprawdę fascynująca przygoda, frajda, szkoła, jest to w pewnym sensie jakby taki...kolejny Dom - celowo pisany z dużej litery. To słowo ma wielką pojemność, ale inaczej tego portalu nazwać nie sposób, bo czuję się tutaj jakbym był po prostu w swoim domu.

Bardzo wiele można by napisać. Mimo, że nie byłem na żadnej konferencji czego za każdym razem bardzo żałuję to miałem okazję poznać bezpośrednio choć na odległość kulku Nawigatorów - Panią Agnieszkę Słodkowską, Pana Tomka Bereźnickiego, Pana Deszcznocity - kontakty te były bardzo uprzejme, przyjazne, pełne oczywiście Jakości ( myślę, że podstawowe słowo definiujące Szkołę Nawigatorów).

Jako lekarz mam bardzo wielu pacjentów, na szczęście szybko kojarzę fakty - pewnego razu przyszła do mnie Pacjentka - lat około 80 o nazwisku Baszanowska... pytam więc czy od słynnego sztangisty, na co Pani odpowiedziała, że to Jej szwagier - no to jestem w domu pomyślałem i powiedziałem tylko tytuł książki - "Handel wołami w Polsce". Pani była wdową po autorze tej książki, wzruszenie raczej było obecne, Pani zaraz powiedziała, że musi zadzwonić do Pana Gabriela. Bardzo się cieszę, że mogę być cześcią tej społeczności - raczej tylko duchem niż ciałem czy pismem, ale zawsze.

Z całego serca Dziekuję!

I jeszcze jedno - zawsze kiedy ktoś mnie pyta co ja tu takiego widzę to po prostu mówię - czytam Coryllusa od 7 lat i nigdy nie było żadnej skuchy, nic cokolwiek by się gryzło, co by było niespójne, co by było fałszem, zawsze pełna jakość. Reklama niby dobra, ale skutem taki jak trochę wcześniej pisał Pan Chlor - ale o co chodzi temu Coryllusowi?;-)

No i jeszcze jedno - moja Małżonka - z domu Murat, korzenie rodzinne z lubelskiego...niestety Pani Krystyna Murat to nie nasza ciocia i bardzo tego żałuję!:-)

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @MateuszChyla 13 czerwca 2024 20:57
13 czerwca 2024 21:25

Seria niesłychanych zbiegów okoliczności

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @stachu 13 czerwca 2024 20:04
13 czerwca 2024 21:39

Jak się okazuje, zbanowanie nie jest procesem nieodwracalnym (termodynamika, układy zamknięte i inne takie).

W Wylatowie ponoć panika przed ciemną masą i takąż energią.

 

zaloguj się by móc komentować

stachu @Paris 13 czerwca 2024 20:46
13 czerwca 2024 21:40

Nie gniewałem się wtedy, tak że nie ma sprawy.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 21:40

Nisza nie jest depresją, co okazał Gospodarz.

Dziękuję.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Jerzy-Benedykt @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 21:43

Prostota, wdzięk i etos frajdy. Dziękuję Gabrielu.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 21:49

Właściwie już mówiłem Ci osobiście, ale tu mogę powtórzyć, że w moim życiu ten blog zmienił wszystko. W takim sensie, że był głównym impulsem do zmiany myślenia i nie dałbym rady przytoczyć tutaj wszystkiego co było tego konsekwencją. Potem jeszcze poznałem blog Toyaha, który też wiele mi dał, potem doszły kolejne. Potem w związku z tym poznałem wiele wspaniałych osób, których bym nie poznał gdyby nie to miejsce.
Zainteresowałem się też historią, która okazała się rzeczywiście nauczycielką, a nie nudnym absurdem z wkuwaniem dat na pamięć z których nic nie wynika.
Dużo by wymieniać.
Czytając przez lata twoje teksty doszedłem do wniosku, że wiedza nie jest najważniejsza, a ważne jest właściwe z niej korzystanie.

Już wielokrotnie to powtarzałem, ale na twój blog trafiłem przypadkiem, a jak wiadomo przypadków nie ma. Pamiętam to zdjęcie orła bielika na śniegu, które wtedy miałeś w avatarze(wtedy jeszcze na Nowym Ekranie, chyba tak się ten portal nazywał), to które posłużyło potem za logotyp wydawnictwa.

Orzeł...

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Kuldahrus 13 czerwca 2024 21:49
13 czerwca 2024 21:59

Tak, zrobione w Milanówku, niedaleko domu Jandy

zaloguj się by móc komentować


Trzy-Krainy @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 22:03

Panie Gabrielu, Bóg zapłać za Pańską długoletnią pracę. Pamiętam, jak pierwszy raz zajechałem do Pana po książki i od razu gadałem, jak do starego znajomego, a co chwila sobie przypominałem, że Pan mnie przecież pierwszy raz widzi na oczy. Może to było w 2014 roku? Takie radosne wspomnienie.

Wszelkich Bożych błogosławieństw życzę!

zaloguj się by móc komentować


KOSSOBOR @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 22:16

Piękne i wzruszające wpisy pod tą notką! Przyłączam się do większości, z wyjątkiem "od kiedy czytam Coryllusa". Gdyż po pierwszych Twoich notkach na Nowym Ekranie natychmiast popadłam w uzależnienie. Zatem - tak jak tu PT Wszyscy - dzień zaczynam od lektury SN przy porannej kawie. Wówczas na komentarz nie mam czasu, bo obowiązki wołają. No i dwie borzojki + stara już kociczka. To ta kotwica, która uniemożliwia mi wyjazdy na konferencje etc. Czego żałuję. Efektem Twoich notek na Nowym Ekranie była moja notka tamże pt.: "Za co kochamy Coryllusa". To Twoje "trzecie oko" etc. - sam wiesz :)

Wielkie dzieło!

Niech Tobie i Twoim Bliskim Pan Bóg darzy. 

zaloguj się by móc komentować


Paris @stachu 13 czerwca 2024 21:40
13 czerwca 2024 22:32

Bardzo  mi  milo  i  ciesze  sie...

...  dziekuje,

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 22:36

Dzięki temu portalowi i wydawnictwu wydałem 3 książki (słownie trzy). Na tłumaczeniu zarobiłem trochę. Dochód z najnowszej ratuje mnie w trudnej sytuacji. Cytowałem w nich, streszczałem i parafrazowałem niektóre książki Twoje, wydawane przez Ciebie i tutaj sprzedawane. Napisałem wbrew i na przekór nieprawdopodonym przeszkodom, które stały na mojej drodze, łącznie z moimi własnymi ułomnościami. 

Skutczność tego portalu to jedna sprawa. Druga to sprawczość. Nie podoba mi się to słowo, źle się kojarzy, ale innego nie znajduję. 

zaloguj się by móc komentować

Perseidy @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 22:46

Za Pana wysiłek za wszystko, co Pan robi - wielkie podziękowania! Czytam Pana od czasów Salonu24. Treści tu zamieszczane są niezwykłe i bardzo inspirujące. Pozdrawiam wszystkich piszących i komentatorów.

Jaka to radość i niespodzianka, że wpadają tu również ludzie młodzi.

 

zaloguj się by móc komentować

aember @Magazynier 13 czerwca 2024 22:36
13 czerwca 2024 22:47

"Skuteczność tego portalu to jedna sprawa. Druga to sprawczość"

Prawda! Wszyscy tu dowożą co mają dowieźć, z brutalną skutecznością Valserowego bodiczka...
Mój regał na książki świadkiem :)

zaloguj się by móc komentować

BINOKLE @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 22:55

Bardzo mi się tu podoba a jestem tu od dawna (od czasów "Domu z mchu i paproci"). Dziękuję wszystkim autorom i komentatorom tu zgromadzonym. 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 23:12

W jednym z pierwszych komentarzy powtórzyłem kawał o leśniczym podczas okupacji o partyzantach i niemcach.

[...] 

Ja byłem w wojsku ok. 360 dni, a to jest o wiele mniej niż pięć lat w technikum.

Ale jest lepiej wynagradzane.

 

P.S.

Handel detaliczny. Jest lepszy.

 

 

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Marazm-z-Rotterdamu @gabriel-maciejewski
13 czerwca 2024 23:35

Uszanowanie!

Ja również czytam SN i Coryllus.pl codziennie od 7, 8 lat, od czasu do czasu kupuję książki Kliniki (i je również czytam:)). Poznałem osobiście Gospodarza parę lat temu w Białymstoku na wykładzie o ks. Tokarzewskim. Jestem wdzięczny za Pańską działalność blogerską i wydawniczą, jak i pozostałym piszącym Nawigatorom (oprócz tych dwóch wspomnianych wcześniej). Wszystkiego dobrego!

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @gabriel-maciejewski
14 czerwca 2024 00:02

Coż za piękną polifonię stworzyłeś tym wpisem - tyle uśpionych głosów zabrzmiało...
Przyłączam się do podziękowań za świetne teksty na SN i inspirujące komentarze, bo miło się czasem też poniezgadzać. Powodzenia i pozdrowienia dla wszystkich!

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski 13 czerwca 2024 10:10
14 czerwca 2024 00:06

Dzięki za wzmiankę o mnie. Zawsze to coś ☺

__________

 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 13 czerwca 2024 20:28
14 czerwca 2024 00:11

"Niech Pan da ludziom spokój...tak będzie lepiej"

 

Przyznam że nie rozumiem.

Komu mam dać spokój?

Kurskiemu czy mojej siostrze?

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @cbrengland 14 czerwca 2024 00:06
14 czerwca 2024 00:20

Tak dodam tylko, że niełatwo bylo zrobić sobie dystans do SN. A wiem, że nie dotyczy to tylko mnie. Ale się udało. I już to napisałem kiedyś, katakumby interesują mnie bardzo ale w Rzymie i tylko.

Tak czy inaczej działaj ku chwale ojczyzny ☺

_______

zaloguj się by móc komentować

sebom @gabriel-maciejewski
14 czerwca 2024 00:40

Podziękowania dla założyciela Szkoły Nawigatórów oraz reszty autorów i komentatorów za teksty, jakość i poziom komunikacj. Poprzeczka została  podniesiona przez Was tak wysoko, że nie mam ochoty wchodzić na inne mniej lub bardziej popularne portale, a jeśli już to tylko żeby sprawdzić newsy.  

zaloguj się by móc komentować




gabriel-maciejewski @MarekBielany 13 czerwca 2024 23:12
14 czerwca 2024 06:27

Cieszę się, że Pan to zauważył

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Perseidy 13 czerwca 2024 22:46
14 czerwca 2024 06:30

To mnie bardzo podniosło na duchu

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Magazynier 13 czerwca 2024 22:36
14 czerwca 2024 06:30

Sprawczość wpisów...nawet nie wiesz, jak zabawny żart powiedziałeś. I z jakim głębokim kontekstem

zaloguj się by móc komentować


sannis @gabriel-maciejewski
14 czerwca 2024 09:25

Skoro na SN porobiły się dość wyraźne frakcje, no to mamy już do czynienia z niezłą flotyllą. Ja tam zdecydowanie kibicuję valserowskiej "20 pompek". Dość wyraźna jest frakcja "Odyseji kosmicznej" Piotera i "starszych pań" od pseudo masarza. Szkoda, że niektórzy się poobrażali i nie widać już Przemsy, MarcinaK i Toyaha.   

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski
14 czerwca 2024 09:28

Jestem, pamiętam... Dziękuję.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @sannis 14 czerwca 2024 09:25
14 czerwca 2024 09:32

Nie każdy się obraził, a Marcin K, na pewno nie...tak sądzę. Nie wiem jednak co się z nim dzieje

zaloguj się by móc komentować


Michal-z-Goleniowa @gabriel-maciejewski
14 czerwca 2024 09:35

Przyłączę się do podziękowań. Przygoda zaczęła się od książki "Baśń jak niedziedź" sprezentowanej przez siostrę. Dziś sam też to daję na prezenty. Dawałem też "Straż przednią" i ostatnio "Kresy polskie w niebezpieczeństwie". Obdarowani, podobnie jak ja, przecierali oczy ze zdumienia, że można tak pisać, że to takie ciekawe...
 
Bardzo lubię SN i to dla mnie ważny kompas życiowy. Takim kompasem był wcześniej cykl "Nowe średniowiecze" śp. Lecha Jęczmyka. Publikował to w "Nowej fantastyce" którą wtedy czytałem, potem wyszła jego książka i to może nie zmieniło mocno mojego życia, ale pewne sprawy uwypukliło i pokazało, że kurs jest dobry. Ten kurs życiowy utrzymuję dzięki Kościołowi, ale z ogromną pomocą tekstów z SN i książek KJ. Humor "Dzieci PRL-u", czy wspomnień Toyaha sprawiał, że aż mnie brzuch bolał ze śmiechu, a żona co chwila pytała, co tak chichram. Setnie się bawiłem przy książkach Michała Radoryskiego i czekam na kolejne tomy. Te bardziej poważne pozycje mocno poszerzyły moje zaiteresowania historyczne, które wcześniej skupiały się na lotnictwie i II wś. Nie komentuję, bo wiedzę mam za małą, ale z zainteresowaniem czytam.
 
Dziękuję też za konferencje. Fascynujące wykłady z tak różnych dziedzin życia, do tego w pięknych miejscach i w towarzystwie ludzi, z którymi od pierwszego spotkania wszystko "styka".

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Magazynier 13 czerwca 2024 22:36
14 czerwca 2024 09:39

Prawdziwe jest to co jest skuteczne- z pragmatyzmu.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
14 czerwca 2024 09:55

Odkąd tu jestem poprawiły mnie się połączen8a nerwowe z mózgiem i zwyczajnie zacząłem widzieć. To OD RAZU miało też przełożenie na trafność decyzji inwestycyjnych. 

Jesli miałbym jakies uwagi, to prosiłbym o więcej poczucia humoru u Nawigatorów. Bo tej śmiertelnej powagi to mam już po dziurki w nosie. Przecież można powiedzieć coś z sensem, coś odkrywczego, a jednocześnie z humorem - choćby twój blog i książki, Betacoola/Alfatoola, Piotera. 

Przeszkadzają mnie takie bezsensowne pyskówki i reagowanie histeryczne na jakąś uwagę.

zaloguj się by móc komentować

BaZowy @Yula 13 czerwca 2024 13:53
14 czerwca 2024 10:33

Pani świadectwo jest wzruszające i budzi Nadzieję dla "tej ziemi". Dziękuję

zaloguj się by móc komentować

ajs @gabriel-maciejewski
14 czerwca 2024 11:47

Wczoraj nie dałem rady skomentować - późno wróciłem do domu, i tylko dałem radę przeczytać notkę oraz kilka pierwszych komentarzy. Ja z Coryllusem jestem już długo - jakoś tak od 2010/11. Jestem bardzo wdzięczny znajomemu, który w tamtym czasie polecił mi Coryllusa :-)

Początkowo czytałem tylko na coryllus.pl, nastepnie doszedł salon24 - czytałem wszystkie teksty i komentarze. Od początku jestem na SN, i jest to teraz dla mnie portal NUMER1w całej sieci. Dzięki gospodarzowi oraz wszystkim piszącym i komentującym miejsce to stało się dla mnie prawdziwą oazą gdzie można odpocząć i napić się chłodnej, zdrowej wody z dobrego źródła...

Piszę z perspektywy Polaka, który od 2006 jest poza Polską - jednak dzięki SN (gospodarz, piszący i komentujacy), ze wszystkim co najważniejsze w ojczyźnie jestem na bieżąco. Dla Gospodarza i wszystkich Nawigatorów przesyłam serdeczne podziękownia i wyrazy wdzieczności za ubogacanie tekstami dajacymi do myslenia!!!

Głębokie ukłony i podziekowania dla p. Gabriela i małżonki za dotychczasową pracę, i obyście mieli Państwo zdrowie i siły do dalszego działania. wasza praca naprawdę przynosi dobre owoce dla wielu ludzi. TAK TRZYMAĆ!!!

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Nawigatorów, zarówno piszących/komentujących, jak i tych tylko czytajacych.

P.S.

Każdy przyjazd do kraju poprzedzam zakupami w KJ, tak aby lektura już na mnie czekała - tego lata, też będzie czekać na mnie kilka nowości :-)))

zaloguj się by móc komentować

ajs @gabriel-maciejewski
14 czerwca 2024 11:47

Wczoraj nie dałem rady skomentować - późno wróciłem do domu, i tylko dałem radę przeczytać notkę oraz kilka pierwszych komentarzy. Ja z Coryllusem jestem już długo - jakoś tak od 2010/11. Jestem bardzo wdzięczny znajomemu, który w tamtym czasie polecił mi Coryllusa :-)

Początkowo czytałem tylko na coryllus.pl, nastepnie doszedł salon24 - czytałem wszystkie teksty i komentarze. Od początku jestem na SN, i jest to teraz dla mnie portal NUMER1w całej sieci. Dzięki gospodarzowi oraz wszystkim piszącym i komentującym miejsce to stało się dla mnie prawdziwą oazą gdzie można odpocząć i napić się chłodnej, zdrowej wody z dobrego źródła...

Piszę z perspektywy Polaka, który od 2006 jest poza Polską - jednak dzięki SN (gospodarz, piszący i komentujacy), ze wszystkim co najważniejsze w ojczyźnie jestem na bieżąco. Dla Gospodarza i wszystkich Nawigatorów przesyłam serdeczne podziękownia i wyrazy wdzieczności za ubogacanie tekstami dajacymi do myslenia!!!

Głębokie ukłony i podziekowania dla p. Gabriela i małżonki za dotychczasową pracę, i obyście mieli Państwo zdrowie i siły do dalszego działania. wasza praca naprawdę przynosi dobre owoce dla wielu ludzi. TAK TRZYMAĆ!!!

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Nawigatorów, zarówno piszących/komentujących, jak i tych tylko czytajacych.

P.S.

Każdy przyjazd do kraju poprzedzam zakupami w KJ, tak aby lektura już na mnie czekała - tego lata, też będzie czekać na mnie kilka nowości :-)))

zaloguj się by móc komentować

ajs @gabriel-maciejewski
14 czerwca 2024 11:48

Wczoraj nie dałem rady skomentować - późno wróciłem do domu, i tylko dałem radę przeczytać notkę oraz kilka pierwszych komentarzy. Ja z Coryllusem jestem już długo - jakoś tak od 2010/11. Jestem bardzo wdzięczny znajomemu, który w tamtym czasie polecił mi Coryllusa :-)

Początkowo czytałem tylko na coryllus.pl, nastepnie doszedł salon24 - czytałem wszystkie teksty i komentarze. Od początku jestem na SN, i jest to teraz dla mnie portal NUMER1w całej sieci. Dzięki gospodarzowi oraz wszystkim piszącym i komentującym miejsce to stało się dla mnie prawdziwą oazą gdzie można odpocząć i napić się chłodnej, zdrowej wody z dobrego źródła...

Piszę z perspektywy Polaka, który od 2006 jest poza Polską - jednak dzięki SN (gospodarz, piszący i komentujacy), ze wszystkim co najważniejsze w ojczyźnie jestem na bieżąco. Dla Gospodarza i wszystkich Nawigatorów przesyłam serdeczne podziękownia i wyrazy wdzieczności za ubogacanie tekstami dajacymi do myslenia!!!

Głębokie ukłony i podziekowania dla p. Gabriela i małżonki za dotychczasową pracę, i obyście mieli Państwo zdrowie i siły do dalszego działania. wasza praca naprawdę przynosi dobre owoce dla wielu ludzi. TAK TRZYMAĆ!!!

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Nawigatorów, zarówno piszących/komentujących, jak i tych tylko czytajacych.

P.S.

Każdy przyjazd do kraju poprzedzam zakupami w KJ, tak aby lektura już na mnie czekała - tego lata, też będzie czekać na mnie kilka nowości :-)))

zaloguj się by móc komentować

ajs @gabriel-maciejewski
14 czerwca 2024 11:55

Ups... Kliknęło się mi 2 razy - a niech tak zostanie:-)

zaloguj się by móc komentować

m8 @Pioter 13 czerwca 2024 10:13
14 czerwca 2024 11:56

Na początku odbierałem Twoje teksty jako folklor. Nie doceniałem roli numizmatyki jako narzędzia rozpoznania rzeczywistości. Teraz od dłuższego czasu widzę Twój blog jako jeden z koni pociągowych tego miejsca 

zaloguj się by móc komentować


rk3745 @gabriel-maciejewski
14 czerwca 2024 13:29

Jest tu powiew świeżego powietrza i można nabrać właściwego dystansu do tego co się dzieje na świecie.
Jedna szpila: dużo za dużo tekstów o rynku wydawniczym i sprzedaży książek

zaloguj się by móc komentować

Perseidy @m8 14 czerwca 2024 11:56
14 czerwca 2024 14:50

Ja bym raczej powiedziała, że Pioter to pierwszy oficer na okręcie flagowym, którym my wszyscy tutaj, płyniemy.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @rk3745 14 czerwca 2024 13:29
14 czerwca 2024 14:58

Są tacy, co twierdzą, że za mało

zaloguj się by móc komentować

ArGut @aember 13 czerwca 2024 13:19
14 czerwca 2024 16:25

Koleżanka nawigatorka Paris jest jedyna w swoim rodzaju! Nauczyłem się lubić jej podejście ... skoro każdy jest inny, to uważam, że to dobrze, że jest z nami w SzkoleNawigatorów.PL.

Jedna moja kumpela powiedziała, o mnie, że jak pisząc o np. meczu Polska - Niemcy - komentarz, opinię. To zupełnie inaczej brzmi jak mówię te słowa, które napisałem ... i ja bym to tak opisał.  

zaloguj się by móc komentować

ArGut @gabriel-maciejewski 14 czerwca 2024 14:58
14 czerwca 2024 16:33

>Są tacy, co twierdzą, że za mało

Ja się do nich zaliczam. Tylko rozwinął bym twórczo myśl kolegi rk3745 bardziej chodzi o rynek treści i sprzedaży przekazu/narracji.

Ten rynek to MATKA wszystkich rynków. 

zaloguj się by móc komentować

michal-liduk @gabriel-maciejewski
14 czerwca 2024 20:53

Ja po raz pierwszy trafiłem na Szkołę Nawigatorów w 2017 lub 2018 r. dzięki... Grzegorzowi Braunowi, który chyba występował na jakimś wideo na youtube razem z Gospodarzem, a może po prostu coś wspomniał. Nie przypuszczałbym wtedy, że właśnie na tym portalu postawa Grzegorza Brauna i mniej skutecznych naśladowców zostanie tak skutecznie zdemaskowana.

Szkoła Nawigatorów może nie być łatwa w odbiorze na samym początku, osobiście też podchodziłem parę razy, ale w końcu w zakładca "O nas" jest stosowne ostrzeżenie. Pamiętam jak nie rozumiałem wówczas np. ostrej krytyki Krzysztofa Karonia. Widziałem raptem parę jego filmów, ale wydawał mi się ogólnie robić dobrą robotę, a tutaj ciągle mu się obrywało. Teraz trochę inaczej na to patrzę. Podobnie jak na wiele innych spraw.

Obecnie zaglądam tu niemal codziennie z jakimiś niewielkimi przerwami i czuję się związany z tym portalem. Byłem tylko na jednej konferencji - w Baranowie Sandomierskim, niestety brak czasu nie pozwolił mi na więcej, ale mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się wybiorę.

Oprócz Gospodarza bardzo cenię teksty pink-panther, valsera, ale również wielu innych osób. Jeżeli nie chcemy kogoś czytać możemy go po prostu omijać, podobnie jak komentarze.
Od jakiegoś czasu Pioter i Ojciec Dyrektor dodali sporo pieprzu przez swoje analizy. Żałuję, że rzadko mam czas, by to śledzić w szczegółach, ale dziękuję Wam Panowie, bo pobudzają wyobraźnię.
Sam napisałem kiedyś parę tekstów czy komentarzy, ale zwykle jestem po prostu obserwatorem.
Szczerze podziwiam Gospodarza za pisanie tak gigantycznej ilości tekstów/książek, które trzymają poziom. Za szukanie i eksplorowanie arcyciekawych tematów. Pamiętam jak dzięki Baśni Amerykańskiej natrafiłem na film Misja, którego znakomitego soundtracka słucham regularnie do tej pory.

Historią interesowałem się zawsze, ale w taki "szkolny", "encyklopedyczny", czy "popularnonaukowy" sposób. Szkoła Nawigatorów otworzyła mi oczy na wiele spraw, pozbawiła wielu złudzeń. Na konferencji w Baranowie kupiłem pierwszego Nawigatora - Protestanckiego i tak mi się spodobało, że jestem stałym prenumeratorem, a trochę starszych też udało mi się zakupić - chyba do szkockiego albo holenderskiego. Z kwartalnikami w czytaniu jestem prawie na bieżąco. Książki też są znakomite, mam ich sporo, ale niestety wiele zalega na półce "do przeczytania", a przez dokupowanie nowych pozycji ilość w praktyce się nie zmienia.

Dziękuję za cały trud i pracę i pozdrawiam serdecznie Panie Gabrielu!

zaloguj się by móc komentować

BeaM @ArGut 14 czerwca 2024 16:25
14 czerwca 2024 22:58

Paris udowadnia, że można nie tylko narysować wiersz, jak Apollinaire, ale też komentarz.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @gabriel-maciejewski 14 czerwca 2024 06:29
14 czerwca 2024 23:00

Zostawmy Francję.

Ale to jest przejrzysty/permanentny ?

... makaronizm:

disinformazione,

decostruzione.

 

P.S.

... zione.

 

 

zaloguj się by móc komentować

mithrandir @gabriel-maciejewski
14 czerwca 2024 23:38

Dziękuję za SN i KJ.

Treści tu oferowane uświadomiły mi, że moi dawni mistrzowie okazali się być błaznami a moje mądrości głupotami.

Dzisiaj "mistrzów" już nie ma - poszli won.

 

Pozdrowienia dla wszystkich: autorów, komentatorów no i czytelników...

zaloguj się by móc komentować

Anntoma @gabriel-maciejewski
15 czerwca 2024 01:40

Bloga regularnie czytuję od 5 lat. Trafiłam tu przypadkiem googlując info o Marcinie Masnym. Początkowo nie rozumiałam publikowanych treści, ale czytałam je, mając przeczucie, że jest w nich prawda i w końcu zacznę rozumieć ten język. Nie zawiodłam się. Książki wydawnictwa cenię bardzo, choć z racji obowiązków rodzinnych, wiele z nich jeszcze czeka na swój czas. Podobnie jak udział w konferencji jest, póki co, w sferze  marzeń. Dzięki informacji z bloga o dniach skupienia w Marianówce poznałam ojca Antoniego Rachmajdę oraz szanownego Gospodarza, a niedawno kolegę po fachu Pawła Zycha, którego książki z przyjemnością kupuję nastolatkom na prezenty. Serdecznie dziękuję za to miejsce i wszystkie inspirujące teksty i komentarze. 

 

zaloguj się by móc komentować

ParysvelParwowski @gabriel-maciejewski
15 czerwca 2024 22:32

Serdecznie dziękuję, za to że jesteś, zawsze z tobą od lat, kupiuję ile się da.

zaloguj się by móc komentować

Czarny @gabriel-maciejewski
16 czerwca 2024 11:03

Czytam SN od ośmiu, dziewięciu lat. Czasem stąd uciekam, bo bardzo serio traktuję wszystko, co się tu pisze. A przecież niej są to rzeczy miłe. Oczywiście wracam po chwili. SN to niewątpliwie najważniejsza rzecz, która mnie spotkała . Wydaje mi się, że wielu zrozumie, co mam na myśli.

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @gabriel-maciejewski
16 czerwca 2024 14:04

Znalazłem Szkołę Nawigatorów jakoś w roku 2017, z linku na blogu Odysa Syna Laertesa, na który z kolei trafiłem całkiem przypadkiem, szukając czegoś o Jacku Kaczmarskim. Tak mi się przynajmniej wydaje, bo mam w zwyczaju notować sobie ciekawe linki "na później" i potem niekoniecznie pamiętam, skąd i przy jakiej okazji je zapisałem.

Podchodziłem wtedy do tutejszych treści i dyskusji ze sporą rezerwą, bo niczego mi nie przypominały. To czyniło je z jednej strony ciekawymi i atrakcyjnymi, bo w odróżnieniu od typowych tekstów z nurtu Piłsudski vs Dmowski (lub odwrotnie), nie było po pierwszym zdaniu oczywiste, po której "stronie" stoi autor (albo nawet czy i na jakie strony postuluje podział) i co napisze. Z drugiej, wówczas ważniejszej dla mnie strony, zrozumienie czegoś z tych hermetycznych dyskusji i umieszczenie świeżych wpisów w sensownym kontekście wymagałoby w moich oczach "nadgonienia" dziesiątek czy setek blogowych felietonów. Na to nie miałem czasu, bo goniły mnie nieubłaganie terminy paru projektów badawczych. Zamiast nadrabiać czytanie blogów, osłuchiwałem się więc z okołocoryllusowymi treściami dostępnymi na YouTube. W trakcie pracy, więc i nieszczególnie uważnie.

Z początkiem 2018 roku miałem chwilę na odsapnięcie i zamówiłem kilka książek z Kliniki Języka. To właśnie one mnie przekonały - doborem tematyki i jakością wydawniczą. Bardzo nie lubię fuszerki i działania "po taniości", więc bardzo przemawia do mnie podejście gospodarza do książki jako dobra luksusowego, gdzie jakość wydania nie odbiega od wartości treści. Przy tym książka stanowi pewną zamkniętą całość, więc łatwiej ją ocenić bez znajomości długiego łańcucha dyskusji. Szczególnie przypadła mi do gustu tematyka historii gospodarczej - zacząłem od "Handlu wołami w Polsce". Skoro już przekonałem się do gospodarza na jednej płaszczyźnie, uznałem że jednak warto ponadganiać i inne. Akurat w 2018 roku odbyła się również konferencja w Tłokinii. Na tej i na kolejnych konferencjach LUL (udało mi się być na każdej!) oswajałem się powoli ze środowiskiem, a w międzyczasie ośmieliłem się też do komentowania notek; czasem nawet do napisania własnej. Tematycznie trochę odbiegam od typowych tu treści, ale to chyba nie szkodzi.

Wyjechałem do Wielkiej Brytanii na studia w 2012 roku, a teraz już zdecydowanie zapuszczam korzenie. Szkoła Nawigatorów stanowi dziś dla mnie bardzo wartościową płaszczyznę kontaktu z szeroko pojętymi sprawami i treściami polskimi, bo poza tym w Polsce zajmują mnie głównie sprawy rodzinne i koleżeńskie, z rzadka też zawodowe. Dziękuję bardzo Gabrielowi i nawigatorom za współtworzenie tej płaszczyzny! Jak sugerują niektóre z wpisów pod tą notką, są i inni bliscy ośmielenia się do większej aktywności.

zaloguj się by móc komentować

PanTehu @gabriel-maciejewski
18 czerwca 2024 12:47

Ja czytam bloga od 2017 roku, trafiłem tutaj porzez Odysa lub Maruchę . Od tego czasu byłem na trzech i pół konferencji. Pół bo nie udało mi się w końcu dotrzeć do Kazimierza, wiadomo,dziwny czas pandemii. Potem Wąsów( blisko), Uniejów i Ojrzanów, każda z nich to super wydarzenie i mnóstwo wiedzy i informacji w trakcie kilkugodzinnego maratonu,ale warto. Kupuję książki dla siebie do czytania i na prezenty, dla rodziny lub znajomych. Bez nachalnej promocji( mam nadzieję ) ,ale co jakiś czas podlinkuję co niektórym artykół. Osobiście uważam ,że ten blog jak i cała dziłalność Gosppdarza jest niepowtarzalny i wyjątkowy!

PS. Próbowałem się wcześniej zarejestrować ,ale Der Onet ignorował wiadomość z hasłem, gmail zrobił to bezproblemowo.

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie Gospodarza i wszystkich blogujących i komentujących.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować