Trzeci ;)

Co za zbieg okolicznosci...

... bo od 2 sobot podczas mojego handlowania zajmuje mnie swoja urocza rozmowa jeden bardzo fajny, starszy pan, ktory 28 lat przepracowal wlasnie na podwarszawskim  POLIGONIE.  Pan ten, zna poligon "na wylot" i bedac na emeryturze zbiera piekne jagody, kurki i inne owoce lesne, i w ten sposob dorabia sobie, wspierajac finansowo swoje dorastajace wnuki.  Z jego opowiadan wynika, ze zwierzyna lesna i ptactwo maja sie tam, na tym poligonie - wyjatkowo dobrze  !!!

Tak wiec dziekuje bardzo, Panie Gabrielu, za mila i wyjatkowo ciekawa rozmowe, a Pana Profesora - przy okazji - serdecznie pozdrawiam,