Propaganda specjalna
Na twitterze pojawiają się ostatnio takie oto wrzutki.
https://twitter.com/mich_kozlowski/status/1315143419551985664?s=19
Dotyczą one, jak wszyscy widzą, kariery wojskowej Jana Pietrzaka. Dla wielu osób mogą być one zaskoczeniem, ale przecież od dawna wszyscy przytomni ludzie wiedzieli, że Pietrzak jest z wojska, sam o tym wszak opowiadał. Dla jednych jest to demaskacja, a dla innych, co widać w komentarzach, dowód na to, że Jan Pietrzak przeszedł na dobrą stronę mocy. A nie dość, że przeszedł, to jeszcze przeciągnął ze sobą całą państwową telewizję, która pokazywała go w latach osiemdziesiątych, w każdą niedzielę, w tak zwanym prime time. Nie będę tu oceniał ludzkich szajb, chciałem tylko zwrócić uwagę na pojęcie, które się w tych dokumentach pojawia, to znaczy na propagandę specjalną. Czym jest propaganda specjalna dokładnie nie wiemy, ale możemy zgadywać. Ja myślę, że chodzi po prostu o manifestowanie sprzeciwu wobec władzy, w taki sposób, by nie doszło do zamanifestowania sprzeciwu rzeczywistego. Niektórzy nazywają to wentylem bezpieczeństwa. Jak zwał tak zwał, ale ja sądzę, że to wyjaśnienie nie wyczerpuje tematu, nawet go nie za bardzo definiuje. Propaganda specjalna bowiem może być dwojaka – wewnętrzna i zewnętrzna. Można z góry założyć, że cała polska kultura, od czasów Mikołaja Reja i Jana Kochanowskiego, to zewnętrzna propaganda specjalna, którą Polacy przysposobili, całkiem bez zrozumienia jej rzeczywistych intencji, dla własnych potrzeb emocjonalnych. Kłopot polega na tym, że owa propaganda żadnych potrzeb emocjonalnych i duchowych nie zaspokaja, przeciwnie w każdym kolejnym pokoleniu wywołuje szyderstwo. Ono zaś wynika z tego, że młodzi ludzie intuicyjnie wyczuwają fałsz w tych tekstach i nie chcą mieć z nimi nic wspólnego. Natychmiast też są oskarżani o brak wrażliwości, uczuć wyższych, patriotyzmu czy czego tam. Jest jeszcze gorzej, bo propaganda specjalna ciśnięta nachalnie przez całe pokolenia spotyka się z reakcją która przybiera formy takie jak proza Gombrowicza. I to uznawane jest także za dziedzictwo kulturalne Polaków, choć nie jest nawet zgrywą. Jest jakimś tam śladem intuicji, która nie prowadzi nas ani do prawdy, ani do wyzwolenia, albowiem autorzy tych kontrpropagandowych tekstów są za bardzo uwikłani w różne bzdury. Poza tym odpowiedzi na dręczące ich wątpliwości szukają w innych tekstach propagandy specjalnej, albo w sobie, ufając, że może psychologia, albo filozofia da im jakąś odpowiedź. To wszystko jest kokieteria i próba zwrócenia na siebie uwagi, za pomocą hasła – widzicie, widzicie, ta wasza rzekoma kultura się do niczego nie nadaje. Ona rzeczywiście się nie nadaje, ale spór pomiędzy Słowackim a Gombrowiczem jest także całkowitą fikcją. Toczy się bowiem o kwestie z zakresu propagandy specjalnej. Tej zaś nikt nie przyswaja i nie powinien tego robić.
Kiedy tylko przeczytałem o tej propagandzie specjalnej przypomniały mi się dwie sprawy. Pierwsza dotyczy Łysiaka i legend jakimi obrosły jego bibliofilskie zbiory. Ponoć pan Łysiak posiada pierwsze wydanie Trenów Jana Kochanowskiego. I to jest ten skarb największy. Nie wiem co powiedzieć. Można by zapytać czy jest tam może dedykacja dla księcia Albrechta Pruskiego? Tego jednak Waldemar Łysiak, chory na Polskę, zapewne nie zrozumie. Przypomniał mi się także tom esejów Miłosza zatytułowany Ziemia Ulro. Powołując się na Blake’a Svedenborga, Mickiewicza, Gombrowicza i jeszcze kogoś Miłosz próbuje zmierzyć się z największymi problemami epoki. To jest oczywiście bełkot, który nie wytrzymał próby czasu. Osoby zaś, które wymieniłem są po prostu propagandystami do spraw specjalnych, w dodatku zmanipulowanymi, albowiem nie byli oni świadomi istotnego sensu swoich działań.
Dlaczego propaganda specjalna w ogóle działa? Albowiem każda kolejna władza ją wykorzystuje, a to z tego względu, że nie ma ani siły, ani chęci, by jakoś inaczej uporządkować komunikację na zarządzanym przez siebie obszarze. To jest zbyt duży wysiłek, a korzystanie z memów propagandy specjalnej, utrwalonej przez dekady funkcjonowania świeckiej edukacji jest wygodne. Słowacki wielkim poetą był, Gombrowicz był wielkim prześmiewcą, choć w jego tekstach nie można się doszukać ani jednego śmiesznego żartu. A Jan Pietrzak to znany bard opozycji demokratycznej, walczącej z komuną. To wszystko tworzy schemat komunikacji, którym posługiwano się za komuny i później, na wszystkich w zasadzie poziomach. Już o tym pisałem, ale jeszcze przypomnę. Trafiłem kiedyś, ze 20 lat temu na taką imprezę, na której po lewej mojej stronie siedział pogrobowy syn generała Grzegorza Korczyńskiego, a po prawej Antoni Starowieyski, syn Franciszka. I tylko ja byłem tam obcy. Oni zaś, próbowali nad moją głową, w najlepszej komitywie zaaranżować jakąś dyskusję z użyciem maniery i narzędzi propagandy specjalnej. To zresztą, ta metoda, zawsze demaskowała warszawskie środowisko. Oni jednak o tym nie wiedzieli, bo uważali, że nikt tego nie czyta. Było na odwrót.
Sprawy mają się więc tak. Nie ma żadnej komunikacji, która porządkowałaby relacje pomiędzy narodem a władzą. Mam na myśli taką komunikację, która zapewniłaby władzy trwanie dłuższe niż dwie kadencje. Każda bowiem władza, w sytuacji, jaką mamy, wykłada się po jednej, dwóch kadencjach, albowiem nie jest w stanie porozumieć się z wyborcami. I tak samo będzie z PiS-em, albowiem język, którego używają to powielana bez zrozumienia specjalna propaganda. I ona się demaskuje na każdym w zasadzie kroku. Mili państwo, jeśli chcecie porządkować sprawy związane z covidem i stworzyć specjalną propagandę antycovidową, żeby ułatwić sobie rządzenie, to na litość, nie stawiajcie na czele tego ruchu Macieja Pawlickiego, bo on jest gorszy niż Pietrzak. Oczywiście masa ludzi poleci w tę stronę i demonstracyjnie wyrażać będzie sprzeciw przeciwko szczepionkom, maseczkom, propagandzie i temu podobnym rzeczom. Niech jednak te osoby nie mają potem do nikogo pretensji, jeśli zostaną wykorzystane, wręcz wyrolowane. Ja ostrzegałem.
Jak wobec tego powinna wyglądać komunikacja, które rokuje i daje szanse nie tylko postkomuszej władzy przebranej w jakieś patriotyczne draperie, ale nam wszystkim? Będę się powtarzał, ale czasem trzeba. Taką komunikację stworzył przy użyciu ludzi, którzy potem zostali świętymi papież Innocenty III. Było to dawno, ale warto sobie o tym coś poczytać. Cała wściekłość, jaka skumulowała się wobec teokracji obejmującej cały chrześcijański świat zasadzała się na tym, że wrogowie papieża nie rozumieli ani swojej misji, ani praw według których powinni postępować, ani nawet tego skąd się biorą pieniądze. Nie rozumieli niczego, albowiem byli w ziemi Ulro, poza globalnym systemem komunikacji. Powróćmy teraz do czasów współczesnych. Komunikacja globalna istnieje, ale zasadza się na utajnieniu pewnych informacji i dopuszczaniu do nich wybrańców. A jak ktoś został wybrany, to już nie wróci w poprzednie miejsce i może tylko słuchać. Nie mówi własnym tekstem, nie rozwija myśli, nie drąży tematów, nie docieka. On tylko bełkoce. I to jest właśnie nasz największy problem, ludzie, którzy powołując się na przykłady z przeszłości, oparte na grze propagandy specjalnej bełkocą i domagają się zrozumienia. Jeśli go nie otrzymują wpadają we wściekłość. Nic jednak nie mogą zrobić, zostają odsunięci przez swoich patronów od komunikacji niejawnej, którzy uznali, że nie dorośli oni do zadania, które im powierzono. Na dziś to tyle, dziękuję.
tagi: demokracja komunikacja władza covid propaganda specjalna polityczny sukces jan pietrzak maciej pawlicki innocenty iii
![]() |
gabriel-maciejewski |
12 października 2020 09:39 |
Komentarze:
![]() |
atelin @gabriel-maciejewski |
12 października 2020 09:54 |
Plus. Bardzo ładnie to koresponduje z notką @stansława-ordy o trollach. Nie chciało mi się tam odzywać, ale sprowokował mnie Pan do pozostawienia tam jednak komentarza.
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski |
12 października 2020 10:02 |
Cytat:
Ponoć pan Łysiak posiada pierwsze wydanie Trenów Jana Kochanowskiego. I to jest ten skarb największy.
Taki żart:
Największy skarb to by był wtedy gdyby rzeczony miał dedykację od Hansa z Czarnolasu. :))
Cytat:
Każda bowiem władza, w sytuacji, jaką mamy, wykłada się po jednej, dwóch kadencjach, albowiem nie jest w stanie porozumieć się z wyborcami.
Myślę, że te "władze" nie mają zamiaru porozumiewać się z wyborcami, tylko tłumaczą tymże wyborcom, "jak chłop krowie na rowie", co mają myśleć i jakim językiem się posługiwać. Tak mówi mi moje słabiutkie doświadczonko.
![]() |
Marcin-K @gabriel-maciejewski |
12 października 2020 10:08 |
Mój kolega który juz dawno temu odleciał w dalekie galaktyki prawicowej ideowości, ostatnio zapytał mnie mailowo, czy nie wybiorę się z nim i jego familią na protest w obronie rolników, jaki miał miejsce w sobotę w Warszawie. Odpowiedziałem mu, że musiałbym chyba upaść na głowę. Żeby takiego grubasa, który bardzo niechętnie wychodzi z domu, wyciagnąć w sobotę z chałupy w kiepską pogodę z dziećmi, żeby uwiarygadniali tę nieprawdopodobnie idiotyczną hucpę, to jednak trzeba mieć talent. Jak widać sprawdzone metody zawsze zgarną jakąś grupę ludzi, którym można zaoferować uczestnictwo w wydarzeniu, które napełni ich ego poczuciem spełnienia oraz "zmieniania świata" przy jednoczesnym zapewnieniu bezpiecznego powrotu do domu i do ciepłej herbatki.
Zauwazyłem tego Pawlickiego. Wyciagnęli go dosłownie z kąta i powiedzieli: ty, Pawlicki, bedziesz teraz naszym ideowo prawicowym kaowcem. Wiesz, 5g, szczepionki i "plandemia". Bo nas zachodzą od prawej mańki. Wariatom i maniakom przecież wolno głosować, nie? To dajesz!
No i bach. Ma Pawlicki swoje okienko u Karnowskich - coś jak w Dzienniku Ludowym było zawsze zdjęcie gołej baby na ostatniej stronie...
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski |
12 października 2020 10:19 |
Można z góry założyć, że cała polska kultura, od czasów Mikołaja Reja i Jana Kochanowskiego, to zewnętrzna propaganda specjalna, którą Polacy przysposobili, całkiem bez zrozumienia jej rzeczywistych intencji, dla własnych potrzeb emocjonalnych.
I potem człowiek jest za granicą nieco dłużej, niż na urlopie i ma problem. I to nawet z Polakami, a co dopiero wytłumaczyć tę naszą historię obcokrajowcom, skoro sami jej nie znamy. A jak co nieco ją poznamy, zostajemy z tym sami, jak te sieroty.
![]() |
gabriel-maciejewski @cbrengland 12 października 2020 10:19 |
12 października 2020 10:36 |
Ale jak nam inni tłumaczą, to już rozumiemy. Każde dziecko dziś wie co to jest przekaz podprogowy, ale jak tę samą kategorię zastosować do przeszłości, to wszyscy głupieją. To dziwnie, nie?
![]() |
gabriel-maciejewski @Marcin-K 12 października 2020 10:08 |
12 października 2020 10:37 |
Tak, protest rolników, świetne miejsce na manifestowanie poglądów. Jeszcze kukłe dziedzica powinni spalić
![]() |
gabriel-maciejewski @Andrzej-z-Gdanska 12 października 2020 10:02 |
12 października 2020 10:38 |
Myślę, że PiS miał szczere zamiary jeśli idzie o komunikację, ale po doświadczeniach z narzędziami propagandy specjalnej stwierdzono tam, że naród jest głupi, nie dorósł i wystarczy mu 500+, a wybory jakoś się wygra
![]() |
gabriel-maciejewski @atelin 12 października 2020 09:54 |
12 października 2020 10:38 |
Proszę uprzejmie...
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski 12 października 2020 10:38 |
12 października 2020 10:43 |
Też miałem kiedyś szczere zamiary, ale dorosłem i zrobiłem się potem "stetryczałym wapniakiem", który wszędzie wietrzy postęp. Pomyliłem się. Miało być "podstęp". :((
|
Wolfram @Andrzej-z-Gdanska 12 października 2020 10:02 |
12 października 2020 10:55 |
nie mają zamiaru porozumiewać się z wyborcami
obawiam się, iż nie tylko zamiaru, ale i zdolności - i to pod każdym względem - niemniej by nie zamykać im całkiem furtki do zmiany, choćby małej - dodam, iż jest to tylko mój pogląd. Poparty niesety kontaktami praktycznymi - ale zawsze można postawic zarzut, że to tylko jednostkowa opinia i wiedza wycinkowa.
p.s.
U Pietrzaka zastanowiło mnie i to już w latach 70 XX w. - jak to jest, iż występuje on niemal publicznie (tj. przed audytoriami wieloosobowymi), jest to nagrywane i powielane, a wiedza o tym jest dosyć powszechna (podobnie, jak dostęp do nagrań).
Z racji chociażby technicznej kopiowanie nagrań magnetofonowych (takie wtedy były) bez galopującej degradacji jakości wymagało albo posiadania albo dostępu do urządzeń kopiujących - a to z kolei - albo dysponowania budżetem - względnie dostępem do sprzętu "państwowego" - co SB mogła zablokować bez problemu. Gdyby chciała.
![]() |
szarakomorka @Marcin-K 12 października 2020 10:08 |
12 października 2020 10:55 |
O kulisach tych i innych protestów można przeczytać ->
![]() |
betacool @gabriel-maciejewski |
12 października 2020 11:16 |
Poznaję, przecież to frankowy bojownik:
![]() |
Paris @Andrzej-z-Gdanska 12 października 2020 10:02 |
12 października 2020 11:17 |
I dobrze...
... Panu mowi Jego slabiutkie doswiadczonko !!!
"Wladzy" nawet sie nie sni zadna komunikacja z wyborcami... oni sie obudza na pol roku przed koncem kadencji i razem ze zdebilalymi merdiami beda skrecac, kolejny cyrk merdialny dla wyborcow, zwany "kampania wyborcza" !!!
A WON z nimi wszystkimi, zlodziejami i oszukancami jednymi !!!
![]() |
Janusz-Tryk @gabriel-maciejewski |
12 października 2020 11:29 |
Czuję że mi się trochę klepki poukładały w głowie po tym artykule. Komunikacja między władzą a narodem...No to koniecznie trzeba poczytać o Innocentym III i o tych świętych, którzy się podjęli realizacji jego planu.
![]() |
tomciob @betacool 12 października 2020 11:16 |
12 października 2020 12:09 |
No i ma zacny życiorys:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Maciej_Pawlicki
z sympatyczną frazą: "Wydawca m.in. Trylogii Szalbierskiej Tomasza Łysiaka". Człowiek historia.
![]() |
DYNAQ @szarakomorka 12 października 2020 10:55 |
12 października 2020 12:36 |
Ciekawe czy min. Ardanowski zna ten film.
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski 12 października 2020 10:36 |
12 października 2020 12:42 |
Przestań się już dziwić ☺
Natomiast jestem pod stałym wrażeniem tutejszej propagandy. Ten trzyczęściowy film BBC o Normanach, o którym kiedyś pisałem, będzie na playerze BBC prawie rok czasu, gdy normalnie programy tam zamieszczane można zobaczyć max 30 dni, potem są usuwane. Teraz jestem w mieście i w księgarni też, a tam takie pozycje, jak "Normańska furia", czyli historia Wikingów/Normanów i "Templariusze", ich historia. Oczywiście jest Henryk VIII, jest Elżbieta I, jest historia Tudorów, jest Bitwa o Anglię, jest I Wojna Światowa i tak to się kręci ... Czegoś innego nie ma, a po co
![]() |
ainolatak @gabriel-maciejewski |
12 października 2020 12:43 |
Komunikacja globalna istnieje, ale zasadza się na utajnieniu pewnych informacji i dopuszczaniu do nich wybrańców. A jak ktoś został wybrany, to już nie wróci w poprzednie miejsce i może tylko słuchać. Nie mówi własnym tekstem, nie rozwija myśli, nie drąży tematów, nie docieka. On tylko bełkoce. I to jest właśnie nasz największy problem, ludzie, którzy powołując się na przykłady z przeszłości, oparte na grze propagandy specjalnej bełkocą i domagają się zrozumienia. Jeśli go nie otrzymują wpadają we wściekłość.
Badzo dobry tekst.
Ten bełkot tak bełkocze w mózgu, że czasem nazywają to mistycyzmem.
To działa na wszystkie strony i na różnych obszarach. Nie wierzyłam własnym uszom kiedy ostatnio usłyszałam, jak pewna osoba z doświadczeniem w wielkiej korporacji, która czuła się wybrańcem w obecnej, wybełkotała ze szczegółami, jakim to niezwykłym doświadczeniem było wykonywanie zadań w czasie pandemii. Nazwała je mistycznym przeżyciem...
Mam wrażenie, że kiedy bełkot nieznośnie się nasila w komunikacji pojawia się "mistycyzm" i jednocześnie nowomowa odnosząca się do naszych podstawowych potrzeb (teraz powtarzane przez otoczenie ememesa "DNA"). W oficjalnej propagandzie próbują przekazać: "Uwierzcie, że nawet to co niepojęte dla waszych trzewii jest dobre", ale to dość słabo im wychodzi, a do propagandy specjalnej słabych mają rekrutów teraz ;) No, ale może dobrych wcale im nie trzeba, bo jak widać Polacy zawsze psami na emocje byli i są.
![]() |
ainolatak @betacool 12 października 2020 11:16 |
12 października 2020 12:45 |
Nie wiem czemu, ale bojownicy o wolność i franki, jakoś tak zawsze lubują się w okrągłych okularkach...
![]() |
ainolatak @gabriel-maciejewski 12 października 2020 10:38 |
12 października 2020 12:49 |
Ja nie wiem jakie zamiary i doświadczenie w komunikacji miał PIS, ale obecny rząd MM posługuje się takimi narzędziami, jakich urzywał Tusk. Bo ekipa propagandowa i kontakty na linii rządd-media ma dokładnie po nim odziedziczone, z ludźmi włącznie. Dlatego i tamto i obecne bazują na "głupim narodzie".
![]() |
ainolatak @ainolatak 12 października 2020 12:49 |
12 października 2020 13:34 |
Chyba wyrżnęło mi "ż" z oka i palców ;) Wszystkich, których to boli jak patrzą z góry przepraszam.
![]() |
Magazynier @betacool 12 października 2020 11:16 |
12 października 2020 13:36 |
Frankowicze nie mają żadnych złudzeń. Obecność MP na pierwszej linii boju o sprawiedliwość walutową tylko potwierdza pesymizm.
![]() |
ewa-rembikowska @ainolatak 12 października 2020 12:49 |
12 października 2020 13:44 |
Ja bym powiedziała, że przeszli na etap komunikacji bezpośredniej - pałowanie tych, którzy występują o przestrzeganie porządku prawnego przez władze oraz działanie w granicach prawa przez siebie ustanowionego.
![]() |
gabriel-maciejewski @Andrzej-z-Gdanska 12 października 2020 10:43 |
12 października 2020 14:34 |
To to samo
![]() |
gabriel-maciejewski @betacool 12 października 2020 11:16 |
12 października 2020 14:34 |
Nie mogę na niego patrzeć
![]() |
gabriel-maciejewski @Janusz-Tryk 12 października 2020 11:29 |
12 października 2020 14:34 |
Koniecznie
![]() |
gabriel-maciejewski @cbrengland 12 października 2020 12:42 |
12 października 2020 14:34 |
Ja się nie dziwię
![]() |
gabriel-maciejewski @ainolatak 12 października 2020 12:43 |
12 października 2020 14:35 |
Jest jeszcze jedno słowo wytrych prócz mistycyzmu - innowacja
![]() |
gabriel-maciejewski @ainolatak 12 października 2020 12:49 |
12 października 2020 14:35 |
Wielu ludzi tego nie pojmuje
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski |
12 października 2020 15:43 |
Cieszę się że ten temat zyskał skrótową nazwą, propaganda specjalna. Od razu pojawia się temat niespecjalna propaganda normalna: kanon faktycznej komunikacji prawdy. To są dobre tematy na przekrojowe historyczne antologie tekstów, jedną na temat propagandy prawdy, drugiej na temat fałszywej komunikacji.
![]() |
Paris @ainolatak 12 października 2020 12:49 |
12 października 2020 15:44 |
Dokladnie tak...
... widac, ze PiS i obecny "zjednoczony rzad" nie nadaza za narodem... przepasc jest naprawde wielka... doprawdy zenujaca !!!
![]() |
ainolatak @gabriel-maciejewski 12 października 2020 14:35 |
12 października 2020 16:08 |
już chyba odchodzą od innowacji, ja słyszę dookoła o tym DNA ;)
![]() |
ainolatak @ewa-rembikowska 12 października 2020 13:44 |
12 października 2020 16:09 |
W sumie to straszenia tych co występują, ale pałowania tych co nie mają już sił, by wystąpić, np. starszych, schorowanych osób.
![]() |
ThePazzo @gabriel-maciejewski |
12 października 2020 19:55 |
Pan Pietrzak bohater klubu Ronina i ambasador projektu pominka Bitwy Warszawskiej na Wiśle...
Naszysta :D
Stara maksyma CIA "nikomu nie ufaj i nic nie jest takie, jakim się wydaje" nadzwyczaj aktualna.
![]() |
chlor @ainolatak 12 października 2020 16:09 |
12 października 2020 20:32 |
Jeśli wprowadzą godzinę policyjną dla dziadów, to w roku wyborczym zostanę w domu i nie będę na tych, ani pozostałych bydlakow głosowac.
![]() |
stanislaw-orda @ThePazzo 12 października 2020 19:55 |
12 października 2020 20:51 |
Pietrzak to "patriota" bez Boga w sercu i umysle oraz bez Boga na sztandarze.
"wyszywali na sztandarach hasło "Honor i Ojczyzna".
![]() |
chlor @stanislaw-orda 12 października 2020 20:51 |
12 października 2020 20:57 |
Honor, to znaczy kupić tanio i sprzedać drogo.
![]() |
stanislaw-orda @chlor 12 października 2020 20:57 |
12 października 2020 21:10 |
Coraz większa większosć jest przekonana, że to skrót od honorarium.
|
KOSSOBOR @chlor 12 października 2020 20:32 |
12 października 2020 21:14 |
Jeżeli uda sie przeżyć do tego roku wyborczego... Zaczynam mieć co do tego duże wątpliwości.
![]() |
MZ @stanislaw-orda 12 października 2020 21:10 |
12 października 2020 21:21 |
Kupuję i podam-nie sprzedam-dalej.
![]() |
chlor @KOSSOBOR 12 października 2020 21:14 |
12 października 2020 21:33 |
Nie wiem co zapisują na zawał i raka lekarze zdalni. Witaminę C zapewne, bo dużo ruchu na świeżym powietrzu raczej nie aktualne.
|
KOSSOBOR @chlor 12 października 2020 21:33 |
12 października 2020 22:51 |
Chloru, przecież my - stanowiący obciążenie dla ubezpieczalni - jesteśmy przeznaczeni na umarcie.
![]() |
ewa-rembikowska @KOSSOBOR 12 października 2020 22:51 |
12 października 2020 23:47 |
Dlatego trzeba unikać państwowej służby zdrowia a do prywatnej mieć mocno ograniczone zaufanie.
![]() |
peter15k @Magazynier 12 października 2020 13:36 |
12 października 2020 23:50 |
Pozwolicie Państwo że się wtrącę...- są sygnały, że pewien bank zaczyna masowo przegrywać sprawy frankowe w I instancji. Wygląda to na podjęto decyzję że czas zamknąć ten problem tym bardziej, że jest w tej sprawie wyrok TSUE.
|
onyx @gabriel-maciejewski |
13 października 2020 02:04 |
Opilcy i oźralcy a także objazdowe trupy aktorskie i wszelkiej maści błazny to też pewnie była przy okazji zadań konkretnych propaganda specjalna. Teraz wszyscy się mieszczą w jednym telewizorze. Ciekawe czy wypłyną jakieś papiery na Laskowika i Smolenia? Albo teczkę pani Maryli najbardziej chciałbym zobaczyć. Teraz może z wyliczeń słynnych pików prezesa Kurskiego wyliczyli, że tylko Zenek daje jakieś wyniki a reszta jest tak zgrana że szkoda na to pieniędzy. Może różne farmy trolli na portalach społecznościowych przejęły ten teren? Estrada jest od dawna pusta i nikt już nawet tam nie ściera kurzu.
![]() |
qwerty @chlor 12 października 2020 21:33 |
13 października 2020 10:52 |
od telemedycyny nie ma odwrotu, problem tkwi w oznaczaniu obszarow przydatności i celowości, np. internetowe wznawianie recept [korzyści dla wszystkich, pomija sie kolejkowanie u specjalistów, itd.]; zbieranie danych medycznych [wyniki, wywiady, ...] skutkują zdolnościa 'obróbki' danych przez dedykowane oprogramowania i stawianie wstępnych diagnoz lub prognoz rozwoju i jest to dużo bardziej skuteczne i szybsze od zwyczajowego wywiadu lekarza pierwszego kontaktu lub specjalisty, - schorzenia są złożonym problemem i wymgaja coraz to nowszych narzędzi do analiz, a analizy wymagaja danych, danych i jeszcze raz danych
![]() |
qwerty @peter15k 12 października 2020 23:50 |
13 października 2020 10:54 |
to może byc prozaiczne, częśc frankowiczów to ludzie ze świata prawniczego i w danym rejonie moglo dojść do swoistej formy krucjaty w celu środowiskowej obrony mienia - dopiero tok kasacyjny [SN] jest w stanie coś zmienić albo ów bank leci już w niebyt [opłaty, etc] ew. w wyciągnięte dłonie