Nie chce być inaczej.

Z FASem jest dużo dzieci, mogliby się też na nie rzucić. W końcu to bezpośrednie ofiary patologii biorącej 500+. 

Podobnie jak biznes in vitro, który rozwija się na skrajnych emocjach.

Radni Warszawy przyjęli uchwałę, że wydadzą 33 mln złotych na program in vitro na lata 2020-2023, czyli jakieś 10 mln na rok. Dofinansowanie to koło 6 tys. zł na parę, czyli z programu będzie mogło skorzystać jakieś 1600 par.

Jak poinformował warszawski ratusz, od listopada 2017 r. do końca października 2019 r. z programu skorzystało 2718 par. Potwierdzono 1537 ciąży klinicznych, a urodziło się 496 dzieci, czyli rodzicami zostaje jakieś 18 procent objętych programem.

Skoro tak, to z nowego programu przy zachowaniu powyższych proporcji powinno urodzić się koło 300 maluchów, czyli doprowadzenie do urodzenia takiego dziecka, to jest koło 30 tys. zł.

I następne pytanie, czy te dzieci, które się urodzą z tego programu będą w 100% zdrowe i nie obarczone różnymi wadami genetycznymi? 

A mówią, że 500 plus to jest futrowanie patologi, a in vitro to nie...

Przeczytałam wywiad z Lucą Trepanese i o nim na włoskich stronach. Sprawa jest bardziej skomplikowana i wydaje się, że to przede wszystkim media wykorzystują go w propagowaniu adopcji przez homo rodziców. Mam wrażenie, ze on podpisał pakt z diabłem, żeby nagłośnić niepełnosprawność.

Tak po krótce. 42 letni Luca z Neapolu od czternastego roku życia związał się z wolontariatem dla chorych i niepełnosprawnych w wyniku śmierci jego najbliższego przyjaciela na czerniaka. Po jego śmierci pojechał do Lourdes białym pociągiem (medycznym z osobami chorymi i niepełnosprawnymi). Po tym doświadczeniu włączył się w pomoc dla niepełnosprawnych.

Niestety nie znalazłam gdzie się uczył  i potem pracował, ale nieustannie był w wolontariacie. Wiadomo, że koordynował projekty rozwoju gospodarczego i społecznego w Indiach i Afryce, współpracując z siostrami Matki Teresy. W 2007 roku w Neapolu założył własne stowarzyszenie „A ruota libera”, które zajmuje się dziećmi z Downa, a następnie „La casa di Matteo” dla poważnie chorych dzieci. Wreszcie także «Wioska społeczna, w Marzano Appio, z trzema gospodarstwami, w tym pensjonatem, barem, gospodarstwem edukacyjnym, produkującym miód, zamierza otworzyć tam restaurację. Pracuje z wieloma osobami od 2007 właśnie tam, nie korzystając ze środków publicznych, bo nie uważa ich za wiarygodne a opiera się wyłącznie na prywatnych.

Miał za sobą 11letni związek. Od dłuższego czasu samotny. W zasadzie w swojej pracy cały czas przebywa z Albą, dla której przez rok był tylko rodzicem zastępczym, a dopiero po roku mógł adoptować.

Adopcji Alby odmówiło 30 par zanim zapytali się Luki. Co najdziwniejsze, sprawdzali tylko jego zdolności ekonomiczno-psycho-społeczne, czy nadaje się na ojca. Nie pytali się o orientację.

M.in.:

https://casadigiufa.it/luca-trapanese-nata-per-te/

https://ilchaos.com/intervista-luca-trapanese-papa-adottivo-single-gay-bimba-down/

To pokazuje, jak te wszystkie fundacje i ludzie, którzy najczęściej są dobrej woli są subtelnie wykorzystywane w innych celach i czasem świadomie w celu np. uświadomienia problemów z niepełnosprawnością godzą się/sprzedają swój wizerunek na inny cel również.

W tym jednak przypadku to jednak inne zaangażowanie w pomoc dla „biednych” dzieci i zwierząt. Takie typowe prezentuje m.in. pani Natalia Skipietrow słynna pr-owiec PAN-u i sprawy „Dalej jest noc”, o której pisze Panthera.

P. Skipietrow, wie o czym krzyczeć na twicie…

Fundacja Zwierzęta Podhala nie może liczyć na twarde serca górali. Pomóżcie! Sytuacja jest dramatyczna

https://twitter.com/skipietr

Warto zapamiętać tego pana, już o nim wspominałem niedawno. Był się wypowiedział w te słowa:

Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Jarosław Gowin na łamach tygodnika „Sieci” niespodziewanie stanął w obronie uczonych-rewolucjonistów. Zapowiedział bowiem, że – niczym Rejtan – sprzeciwi się ewentualnemu ograniczaniu wolności słowa naukowcom popierającym ideologię gender. Podkreślił, że wolno im podejmować badania i prowadzić w tym zakresie zajęcia ...

Read more: https://www.pch24.pl/wolnosc-bez-odpowiedzialnosci--minister-gowin-i-gender-studies,71926,i.html

o to to własnie, nie PR a PE

Co to jest FAS?

Ksiądz Charamsa też był długo księdzem i wszystko wydawało się w porządku zanim go zdetonowali

"a niebawem będzie jeszcze poważniejszy, jeśli Biedroń okaże się jednak kandydatem lewicy na prezydenta."

Wystarczy że Kamysz.

"Co się jednak stanie po tym kiedy w całej Europie uda się przeprowadzić operację zmiany prawa i geje zaczną masowo adoptować dzieci?"

Wtedy po kilku latach gejowskich przyjdzie czas na jihad, geje zostaną odstrzeleni, kościoły zamienią się w meczety i synagogi, powstaną getta i obozy dla zdegenerowanej białej rasy wyznania nihilistycznego, które za pomocą kolejnych pogromów będą redukowane. Watykan będzie musiał przenieść się do Buenos Aires albo do ... Lichenia. 

Jak konfitury i lody razem wzięte.

Lepszy byłby Biedroń moim zdaniem

dzisiaj Hołownię lansują jako nową prezydencką gwiazdę

Ale ktoś z pierwszego garnituru, czy jeździec znikąd?

Co się jednak stanie po tym kiedy w całej Europie uda się przeprowadzić operację zmiany prawa i geje zaczną masowo adoptować dzieci?

Według anglojęzycznej Wikipedii w UE tylko Węgry, Włochy*, Litwa i Rumunia zabraniają gejom adopcji. Jeśli chodzi o pary jednopłciowe lista się nieco poszerza (dochodzą Bułgaria, Cypr, Estonia, Grecja, Łotwa, Polska, Słowacja i Słowenia). Opiera się więc już tylko dwanaście z dwudziestu-ośmiu krajów, a populacyjnie mniej niż jedna trzecia wspólnoty.

*Z adnotacją, że we Włoszech osoby samotne mogą adoptować jedynie wyjątkowych przypadkach i jest to wtedy niezależne od orientacji. Widać pan Trapanese jest właśnie wyjątkowy.

Niezależny, konserwatywno-postępowy, z Talentem, Prokop odda na niego głos...dobry ruch

Hołownia jak znalazł, a i pisarzem polskim jest, choć może za chwilę się okaże, że on tak naprawdę to rodzinę ma z Białorusi.

Płodowy Zespół Alkoholowy. Dzieciaki z nim sprawiają wielkie trudności wychowawcze i nikt ich adoptować nie chce. 

Zostawią na powolne obumarcie, obeschnięcie i odpadnięcie, jak na zachodzie.

Jednym słowem i małpa może zostać prezydentem, byle jako tako wyglądała.

Ok

Gowin jest fałszywym katolikiem

Ale o co chodzi? Ten jeżyk był gejem?

Nie myli się Pan.

Nieco dziwi mnie, że we Włoszech nie znalazło się małżeństwo, chcące zaadoptować dziecko z trisomią. Znam kilka włoskich małżeństw, które wychowują swoje lub adoptowane dzieci z ZD i muszę powiedzieć, że nieco zazdroszczę Włochom, że dość sprawnie socjalizują osoby z ZD. Wiele takich osób pracuje w ichnich supermarketach czy przy oczyszczaniu miasta. U nas Majzaja czeka niestety tylko warsztat terapii zajęciowej....

Sęk w tym, że w ogóle nie muszą. 

Wysokie obcasy:''Mary Komasa: Ulżyło mi, kiedy przestałam chodzić do kościoła. Przestałam czuć się złym człowiekiem''

...wolność! wolność! Róbta co chceta!