-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Produkcja ideowej prawicy, czyli mechanika karcianych oszustw

Zmarł Tomasz Wołek i ponoć nawet został już pochowany. Uważam, że to dobra okazja, żeby wspomnieć po raz kolejny, jak fałszywą figurą jest polska, patriotyczna i ortodoksyjna prawica. W zasadzie w całości jest ona inspirowana przez siły stojące za Adamem Michikiem – tak sądzę – i jego gazetą. Ten prosty i czytelny fakt wychodzi jednak na jaw dopiero po latach, kiedy tysiące ludzi zaczadzonych szaleństwem, przywiązanych do deklamacji podniosłych treści w ściśle określonych rejestrach, zostaje sam na sam z nagą prawdą. Ta zaś daje się streścić w słowach – ideowa prawica to komuniści, emitujący dla beki i pieniędzy, a także w strachu – bardzo indywidualnym – przed śmiercią i Panem Bogiem, mamiące ludzi komunikaty. Wiemy to od dawna, ale ciągle trzeba o tym przypominać.

W gazecie Tomasza Wołka pracowałem jako archiwista prasowy. Było to najniższe stanowisko, które nie zasługiwało na odrobinę nawet szacunku, cieć na bramce był ważniejszy niż taki archiwista. Czasy były przedinternetowe, więc nikt nawet nie wyobrażał sobie, jak będzie wyglądała gospodarka treścią i jej emisja w nowoczesnych periodykach, za lat kilka. Trzy bowiem lata po tym epizodzie Internet był już w każdej redakcji. Początkowo w komputerze naczelnego i jego zastępcy, a później już we wszystkich. W tym archiwum, gdzie siedzieliśmy niewielką grupą, redaktor naczelny przechowywał swoje skarby, które nie mieściły mu się w domu, czyli stare numery czasopism piłkarskich z Argentyny. Uznawany był bowiem za specjalistę od argentyńskiego futbolu. Już wtedy, a przecież byłem biednym frajerem, znacznie biedniejszym niż jestem dzisiaj, wydawało mi się to podejrzane. Tych gazet, nikomu przecież niepotrzebnych i pokrywających się kurzem, nikt nawet nie otwierał, a Wołek był takim samym specjalistą od argentyńskiego futbolu, jak Łysiak był specjalistą od Napoleona. Mechanizm specjalizacji wielokrotnie wykorzystywano do uwiarygodnienia ludzi, którzy wywierać mieli wpływ na innych ludzi, poprzez odpowiednio sformatowane treści. Przestał on działać i obowiązywać dopiero niedawno, albowiem w sieci można zweryfikować każde kłamstwo, choć casus Sumlińskiego pokazuje, że ludzie mimo łatwego dostępu do trudnych treści, dalej wolą wierzyć różnym mamidłom. Generalnie jednak wykreowanie znawcy jest dziś trudniejsze, choć nie niemożliwe. Taki znawca jednak może bazować jedynie na umysłach słabych, ofiarowanej mu w prezencie dystrybucji i zbiórkach organizowanych w sieci. Nie jest już żadnym guru, jak to było wcześniej i można zeń szydzić do woli.

Wracajmy jednak do Tomasza Wołka. On i otaczający go ludzie, w sposób niezwykle bezczelny i mało przekonujący, próbowali wmówić otoczeniu konsumującemu produkowaną przez nich treść, że poglądy są niczym geny. Dziedziczy się je z dobrodziejstwem inwentarza i nie ulegają one żadnym zmianom, no chyba, że w interwałach czasowych mierzonych pokoleniami. Powodowało to, że już samo pytanie o poglądy, było jednocześnie pytaniem o stosunek do Matki Bożej, hierarchii, państwa i innych imponderabiliów. W czasach Tomasza Wołka, być może celowo, nikt nie mówił głośno o własności, jako podstawowym czynniku odróżniającym konserwatystę od nie-konserwatysty. Najważniejsze były te poglądy, które są przecież zestawem bredni kolportowanych dla lepszego wrażenia, już to w prasie, już to przy rodzinnym stole, już to w knajpie, gdzie zebrała się grupa niezdecydowanych do końca co zrobić ze swoim życiem dziennikarzy. Według obowiązujących w czasach Wołka kryteriów poglądy były stokroć ważniejsze od postawy. Dobrze było to widać w momencie, kiedy Jakubas przejmował Życie Warszawy, nieistniejące od dawna pismo lokalne o wielkiej popularności. Dziennikarze o prawicowych poglądach zostali wyniesieni z redakcji, a następnie dostali drugą szansę w nowym Życiu, zwanym Życiem z kropką. W niedługim czasie zorganizowano redakcję, a część kosztów organizacji pokrył, o ile dobrze pamiętam, Andrzej Olechowski. W tej nowej redakcji pracowało wielu znanych dziś szeroko prawicowych publicystów. I była ona tak prawicowa, jak dziś prawicowy jest Sumliński.

Wybory ideowe w mediach przypominają bowiem bardzo grę w pokera. Chodzi tylko o to, by widz uwierzył, że szacherka polega na tym sprytnym przekładaniu kart z ręki do ręki, ukrywaniu ich gdzieś w rękawach i wyjmowaniu tak, by przeciwnicy nie zauważyli. Nikt chyba w całej tej redakcji nie wierzył w ideowość Tomasza Wołka, który w pewnym momencie zaczął zwalniać po kolei wszystkich dziennikarzy, łącznie z Wildsteinem. Myślę, że wszyscy oni dalej, do tego momentu przynajmniej, sądzili, że razem z Wołkiem, który dzielił solidny budżet na poszczególne działy, biorą udział w pewnym rozdaniu, którego ofiarami mieli być niczego nie świadomi czytelnicy, wierzący, że poglądy polityczne są jak geny.

Niestety oszukiwanie w kartach polega na czymś zupełnie innym. Ustawia się nie grę, ale sytuację wokół gry. Przegrany wytypowany jest na samym początku, a potem wszystko organizuje się tak, by przyjął on odpowiedzialność za przegraną. Tylko wtedy bowiem oszustwo jest naprawdę ważne i korzystne, a także obfituje w konsekwencje, staje się pewną tradycją i mechanizmem powtarzalnym będącym poza wszelką krytyką. To co dzieje się przy stoliku może wyglądać na bardzo prymitywny i chamski przekręt, ale nie ma on znaczenia, bo nie jest przedmiotem oszustwa. Służy jedynie do odwrócenia uwagi.

Wszyscy pamiętamy, jak Wołek z Miśkiem Kamińskim i chyba Wildsteinem pojechali do Londynu, by wręczyć umierającemu Pinochetowi ryngraf z Matką Bożą. To był dopiero numer. Wszyscy widzieli, jaka to jest hucpa, ale nikt nic – poza całkiem nieważnymi osobami – nie puszczał pary z gęby, albowiem wierzył, że oto ideowa prawice idzie odważnie pod prąd lansowanych przez michnikoidów trendów. I każdy czekał na konsekwencje tego wyczynu. Te zaś były żadne, albo ujemne czyli kompromitujące. Ludzie jednak, bez Internetu, prowadzili zażarte dyskusje o tym, czy Pinochet był ideową prawicą, czy też może faszystowskim zbrodniarzem. I wszyscy grzecznie przyjęli do wiadomości, że takie numery na prawicy uchodzą, podobnie jak uchodzą tak głupkowate dyskusje, która stały się wręcz wyróżnikiem ideowej prawicy. I tak to trwało dopóki ta banda oszustów nie przeholowała i nie otworzyła blogów w salonie24, ufając, że może sprzedać ludziom każdą brednię. Oni zaś wezmą za nią odpowiedzialność, jak okradziony przy zielonym stoliku młokos i nawet po jej oczywistej demaskacji będą jej bronić mówiąc, że nie mieli szczęścia w kartach. Oszustwo karciane i polityczne polega na tym, że w zmowie z oszustem jest osoba trzymająca bank. Jej uwiarygodnienie to główne zmartwienie kanciarzy. I to się nie zmieniło do dziś.

Wczoraj na twitterze ktoś napisał, że Wołek był komunizującym, dwulicowym lewicowcem, czy jakoś podobnie. Uśmiałem się jak pszczoła. Jaką ludzie mają krótką pamięć. Nie pamiętają już ani jego gazety, ani wycieczki do Pinocheta, a o tym, by kojarzyli go z Henrykiem Krzeczkowskim, nie może być nawet mowy. Dobrze, że mamy Internet, bo ani chybi niebawem pojawi się nowy jakiś prorok, który powtarzając to samo co tamci, będzie nas przekonywał, że tym razem, tym razem kochani, to już będzie naprawdę. Prawica się odrodzi niczym feniks z popiołów, powstanie nowa partia i być może uda się do niej dokooptować najbardziej prawicowego ideowca w całym świecie, czyli Grzegorza Brauna. I wszyscy, ale to wszyscy poniżej czterdziestego roku życia, będą przekonaniu, że kto, jak kto, ale tak świetna grupa, w dodatku słynąca ze skuteczności, odwojuje Polskę dla Matki Bożej. Tylko szkoda, że ten Pinochet umarł, bo nie ma już do kogo jeździć z ryngrafem. No chyba, że do Putina.



tagi: prawica  media  oszustwo  konserwatyzm  idea  karty  tomasz wołek 

gabriel-maciejewski
2 października 2022 08:38
24     2712    18 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
2 października 2022 09:31

Fajnie się czyta. :)

"One, te ludzie, lubieją tylko te piosenki, melodie, które znają. " :)

Podobnie jest z poglądami.

Może Pinochet miał syna, który "odziedziczył" tytuł generała? Kto to wie, a może już się coś "piecze/smaży" w internecie "w tym temacie". :)

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Andrzej-z-Gdanska 2 października 2022 09:31
2 października 2022 09:32

Wielu dałoby się złapać na syna Pinocheta

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski
2 października 2022 09:41

Swietne,  Panie  Gabrielu,...

...  szkoda,  ze  ludzie  maja  krotka  pamiec  i  do  kazdego  g*wna  dokooptuja,...  to  tylko  przedluza  GENENNE,  ale  nic  dobrego  z  tego  nie  bedzie  i  to  wlasnie  widzimy  na  naszej  zalosno  zenujacej  scence  politycznej...  i  upadek  musi  byc  bolesny.

Takze  ta  ,,produkcja  ideowej  prawicy,,  -  dzisiaj  z  udzialem  tego  PLATNEGO  PACHOLA  Brauna  -  jest  naprawde  zbedna...  i  bezideowa  !!!

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Paris 2 października 2022 09:41
2 października 2022 09:43

Właśnie się pokłócił z Olszańskim

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 2 października 2022 09:43
2 października 2022 09:52

Swietnie...

...  przewiduje,  ze  tych  klotni  ,,o  koryto  i  zlodziejsko-oszukanczy  prym,,  bedzie  coraz  wiecej,...  bo  ludzi  glupich  jest  coraz  mniej,  co  daj  Boze  aby  ten  trend  sie  utrzymywal...  aby  ludzie  sie  uczyli  rozumu  i  zycia  i  gonili  od  siebie  wszelkie  dziadostwo,  jak  Pan  Bog  przykazal  !!!

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Paris 2 października 2022 09:52
2 października 2022 10:08

ludzi głupich nie brakuje, natomiast zaczyna brakować (wymierają) tych  wdrożonych do patrzenia na świat przez okulary "gazetowyborcze". Tzn. młode pokolenia nie tylko nie kto to taki ten Wołek, a coraz więcej z nich nie kojarzy nawet kto taki ten A. Michnik.

I dla nich wystruga się nowych guru.

Reasumując, co do przyrostu "rozumu" u ludzi to jestem umiarkowanym pesymistą (zapewne głównie ze względu na swój zaawansowany wiek metrykalny).

zaloguj się by móc komentować

Frymac @gabriel-maciejewski
2 października 2022 10:12

Ryngraf już został dostarczony córce generała - Monice Jaruzelskiej przez dziedziców ideowej spuścizny Krzeczkowskiego. Wszak nie można legitymować się mianem prawdziwego reprezentanta prawicy nie przekroczywszy progu willi Jaruzelskich. 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Frymac 2 października 2022 10:12
2 października 2022 10:16

Jakże mogłem o tym zapomnieć

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
2 października 2022 10:17

" Taki znawca jednak może bazować jedynie na umysłach słabych, ofiarowanej mu w prezencie dystrybucji i zbiórkach organizowanych w sieci. Nie jest już żadnym guru, jak to było wcześniej i można zeń szydzić do woli."

Zauważyłem, że pojawił się nowy trend jeśli chodzi o "znawców". Pojawiają się goście z perfekcyjnie przystrzyżonymi brodami, dobrymi fryzurami, ubrani w eleganckie garnitury(generalnie tak perfekcyjni w zachowaniu i wyglądzie, że aż za bardzo) i tłumaczą "co to dalej będzie z tą inflacją?" albo "czy rząd wprowadzi podatek 'X'?", podpierają się przy tym różnymi ekspertami z tytułami, a to jakiś radca prawny, a to mecenas, a to prezes jakiejś firmy często doktor nauk wszelakich i jakoś w tle tych filmików gdzieś tam majaczą członkowie albo symaptycy konfederacji.

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Kuldahrus 2 października 2022 10:17
2 października 2022 10:21

To samo jest z ich demaskatorami. Goście, co wczoraj wyprowadzili się od mamy, a ich największym sukcesem jest samodzielne usmażenie jajecznicy, orzekają o dalszych losach wojny

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
2 października 2022 10:23

 

" Prawica się odrodzi niczym feniks z popiołów, powstanie nowa partia... "

To już było ćwiczone, nazywała się ta partia "Nowa Prawica" i w logu partii mieli feniksa. Jako osiemnastolatek się na to chwyciłem i stręczyłem kolegom żeby głosowali na to, to będzie 'Polska od pierwszego'. Do teraz się wstydzę...

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski 2 października 2022 10:21
2 października 2022 10:24

To już takie uniwersum powstało, że dorobili się własnych demaskatorów? Coś jestem mocno do tyłu widzę.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Kuldahrus 2 października 2022 10:24
2 października 2022 10:36

Nie można być już demaskatorem amatorem, liczą się zawodowcy

zaloguj się by móc komentować

betacool @Kuldahrus 2 października 2022 10:17
2 października 2022 10:44

Niedawno doradzali, żeby brać kredyt w walucie, w której się zarabia. Teraz skierowani są na inne odcinki.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski 2 października 2022 10:36
2 października 2022 10:46

W sumie tak, a jak dyskusja się od tego rozkręca.

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @betacool 2 października 2022 10:44
2 października 2022 10:50

Aha, czyli to ci sami. To wiem o co chodzi teraz.

 

zaloguj się by móc komentować

DrWall @gabriel-maciejewski
2 października 2022 18:14

Braun dopisał dzisiaj najlepszy komentarz do tego tekstu.

zaloguj się by móc komentować

Paris @stanislaw-orda 2 października 2022 10:08
2 października 2022 18:42

To  prawda,  ze...

...  wymieraja  ,,wdrozeni,,...  ale  jednak  wystruganie  ,,nowych  guru,,  bedzie  szlo  zdecydowanie  bardziej  mozolnie  niz  do  tej  pory,...

...  bo  SYF  coraz  wiekszy  sie  wylewa  i  bedzie  go  coraz  wiecej.  Idzie  BIDA,  Stanislawie,...  a  ona  bedzie  dobra  nauczycielka  i  wielu  nauczy  rozumu,  wiec  ten  ,,przyrost,,  musi  byc  i  on  jest,  moze  jeszcze  nie  w  stopniu  zadowalajacym,  ale  jednak  jest.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
2 października 2022 19:05

Putin też już długo nie pożyje. Tow. Monika powinna szybko zorganizować ekipę z Braunem na czele. 

zaloguj się by móc komentować



Magazynier @DrWall 2 października 2022 18:14
2 października 2022 19:13

Raczej poseł Smoliński, składając wniosek o odebranie immunitetu za interwencję poselską, do wypełnienia której musiał GB złamać zakaz omijania zapory drogowej. To jest ten sam numer, którym zyskał pierwsze "blizny dla Ojczyzny" we Wrocławiu. Szkoda tylko że teraz  usłużna policja nie wykręciła mu rąk albo nie spałowała. Nowe "blizny dla Ojczyzny" byłyby bardziej spektakularne.  

Nazwisko posła zresztą brzmi znajomo z Opola.   

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
2 października 2022 20:53

Już teraz rozumiem dlaczegi Korwin-Mikke przed każdymi wyborami był "strasznym buldogiem" a po przegranych wyborach łaszącym się kotkiem, mówiący tym, którzy naiwnie w niego wierzyli, że to ich wina że znów przegrali. 

On nie tylko był wytypowany na przegranego - on przyjął na siebie rolę tego, który miał wmówić takim frajerom jak ja kiedys, że trzeba jeszcze więcej wysiłku, czyli naszej kasy, czasu i energii. Wysiadłem na szczęście z tego w 2003. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 2 października 2022 20:53
2 października 2022 20:59

Tak, on był tym, który trzymał bank emocji. I jest nim nadal

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować