-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Producenci płaskich doktryn czyli ubóstwo menstruacyjne

Skończyłem wczoraj ¼ książki. Nie powiem, mam trochę dosyć, ale dawno nic nie szło mi tak dobrze. Przyznam, że to dzięki nieocenionemu georgiusowi, który podesłał mi sporo ważnych materiałów, a ja je pracowicie, na jesieni jeszcze porządkowałem, po cichutku, układając w osobne foldery. Dziś rozpakowuję je po kolei i spisuję to co mam w głowie od dawna, posiłkując się trochę dokumentami. A przy tym napisałem jeszcze alchemików, fechmistrzów i współpracowałem przy nowym nawigatorze. Czuję się z tym bardzo dobrze, mimo, że musiałem trochę polatać po lekarzach i tak zwana ogólna kondycja nie jest najlepsza. Dziś odpoczywam. A od poniedziałku zabieram się za kolejny kawałek. Pewnie po drodze będzie jakiś poślizg, albo zastój, ale tak jest zawsze i nie ma się czemu dziwić. No, ale sądzę, że na maj zdążę.

Chciałem się dziś odnieść do ogólnych zarysów pierwszego tomu Kredytu i wojny, w kontekstach bardzo współczesnych. Treści bowiem historyczne pełne są paralel i demaskacji różnych idei, dziś na nowo podnoszonych. Jedną z najważniejszych jest pomaganie biednym. Nie ma takiej fałszywej doktryny, która by nie zaczynała od tego, że trzeba pomagać biednym. Nie ma takiej fałszywej doktryny, która by jej nie zaprzeczała, w konwencji libertariańsko-konserwatywnej, obojętnie co by to miało znaczyć. Skazując przy tym biednych na ostracyzm i marginalizację. My, czyli tak zwani zwykli ludzie, musimy się jakoś zmieścić pomiędzy tymi dwoma obłąkanymi trendami.

Wszyscy wiemy, że pod troską o biednych, a tak jest od początku świata, kryją się interesy tak ciemne, jak pazury, palacza ze szkolnej kotłowni. Od werbunku poczynając na uzależnieniu całych pokoleń od kredytu kończąc. Po drodze jest drenaż budżetów i aborcja na życzenie, a także stare, dobre niewolnictwo, które przy wymienionych na początku atrakcjach, wydaje się być czymś w rodzaju Funduszu Wczasów Pracowniczych. Ten jak wiecie niebawem zostanie powołany, jak tylko covid do końca zdewastuje branżę turystyczną. A wszystko oczywiście dla dobra biednych, zniszczonych przez zarazę przedsiębiorców.

Troska o biednych jest najczęściej wciskaną nam fałszywą monetą, dziś może nawet bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, a dołączanie do niej kwestii związanych z aborcją, stawia współczesny ruch oznaczony strzałką, wprost w tym samym szeregu, w którym stali negatywni bohaterowie cyklu Baśń, jak niedźwiedź. Kredyt i wojna.

Postulaty, mające chronić biednych przybierają najróżniejsze formy, a im bardziej są one idiotyczne z wierzchu, tym podejrzliwiej należy je traktować, albowiem na pewno chodzi w nich o coś innego. I ja mam dziś dla Was zagadkę. Oto do sekretariatu jednej z gmin w Polsce, bynajmniej nie małej, wpłynęła petycja złożona przez organizację Lewica razem. Autorzy petycji domagają się, by urząd zaczął walczyć z ubóstwem menstruacyjnym. Ja, choć zwykle wszystko kojarzy mi się ze wszystkim, ale bynajmniej, nie z jednym, nie potrafię wymyślić, co autorzy chcieli powiedzieć, ale że jest w tym jakiś podstęp, to pewne. Może mają magazyny pełne podpasek? Nie mam pojęcia. Osoba, która mi to pismo przesłała, uważa, że to systemowe dewaluowanie polityki krajowej, który to proces doprowadzi nas w końcu do poziomu psa. To takiego zgłupienia, że ci demonstrujący na ulicach będą już tylko szczekać, a ci, którzy ich w to wrobili, żeby się ich pozbyć, nie będą organizować masowych szczepień na wściekliznę, ale rzucać w tłum kawałki pasztetowej z pinezkami w środku, bo to i taniej i skutecznie. A wszystko w ramach walki z ubóstwem. Być może o to właśnie chodzi, nie wiem. W piśmie tym czytamy między innymi:

Ubóstwo menstruacyjne jest szerokim i kompleksowym problemem społecznym, który pogłębia różnice klasowe. Jest niebezpieczne dla zdrowia oraz godności człowieka. Zapewnienie środków czystości w miejscach użyteczności publicznej oraz budynkiem samorządu, jest wyjściem naprzeciw temu problemowi.

 

Niżej są linki do zdjęć i informacji, na temat skrzynek z podpaskami zawieszonych w różnych miejscach. Jedno mnie w tym zdumiewa. Sporo znanych mi z dawnych czasów pań, bierze w tym obłędzie udział. Ja na nieszczęście mam dobrą pamięć i nie mogę sobie wyobrazić takiej sytuacji, że one, będąc młodymi dziewczynami idą na ulicę demonstrować, albo piszą petycje, żeby popierać darmowe rozdawnictwo podpasek, a już o korzystaniu z tych skrzynek nie wspomnę. Dziś jednak wszystko się zmieniło. Ach, byłbym zapomniał….w petycji określona jest liczba osób w kraju żyjących w skrajnym ubóstwie. Jest ich ponoć 4,2 proc. Co daje jakieś półtora miliona ludzi. Ciekawe ile z tych osób jest menstruującymi kobietami? Bo takich badań nikt już nie przeprowadził, a jeśli jest ich wiele, dlaczego nie wezmą się do jakiejś roboty? W końcu są zdrowe i mogą. Oczywiście wiem, że taki argument to najgorsza obelga dla wszystkich ideowych lewicowców, którzy nie wyobrażają sobie, że ktokolwiek bez ich pomocy, może wymienić sobie tampon lub pampersa. Są bowiem sprawy oczywiste, których się nie dyskutuje. I bezradność tak zwanych ubogich mas jest jedną z tych kwestii.

Być może chodzi – w kolejnej fazie projektu – o likwidację ubóstwa menstruacyjnego w parafiach? Najpierw urzędy, jeden po drugim, wystawią skrzynki z tamponami i podpaskami, w których znajdą się produkty firm, które wzięły udział w przetargach na dostawę środków higieny i korzystają z dobrodziejstwa budżetów samorządowych, a przy okazji coś tam wpada do kabzy pośrednikom z Lewicy Razem. W następnym etapie petycja zostanie wysłana do kurii, a z jakim się tam spotka odzewem, to boję się nawet dziś myśleć. To może być część planu, a za jej realizację weźmie się może wkrótce sam Sekielski, bo biznes pedofilski mocno już kuleje i sensacje, co dla mnie jest dość oczywiste, ale dla tamtych, nie bardzo, są paliwem bardzo nisko oktanowym. Można wręcz powiedzieć, że są to łatwo zużywające się narzędzia rozboju (nie mylić z rozwojem). Im gwałtowniej próbuje się je stosować, tym mniejszy skutek się osiąga, albowiem stępiają one wrażliwość. W końcu ci wszyscy starzy pedofile w sutannach wymrą, a z nowymi nie będzie już tak łatwo. Tego Sekielski na pewno nie wziął pod uwagę. Ogrywanie zaś nieboszczyków jest słabe i nie przynosi ani efektu, ani zysku. Nuda, panie.

 Lewica zaś, by żyć, musi mieć stały dostęp do nieswoich pieniędzy i nie należących do niej obszarów decyzyjnych. Być może to ubóstwo menstruacyjne jest wstępem do zagospodarowania takiego obszaru. Najpierw samorządy, które, o czym lewica wie na pewno, pełne są głupich, pisowskich urzędasów, a potem parafie, które – w razie sprzeciwu kurii – oskarży się o to, że wydają pieniądze na różne niepotrzebne rzeczy, zamiast walczyć z tym całym menstruacyjnym ubóstwem.

Na dziś to tyle, wszelkie koncepcje, nawet bardzo odlotowe, będą mile widziane. Pozwolicie, że odsapnę dziś krzynkę i poświęcę się lekturze.

 

 

Skończyłem wczoraj ¼ książki. Nie powiem, mam trochę dosyć, ale dawno nic nie szło mi tak dobrze. Przyznam, że to dzięki nieocenionemu georgiusowi, który podesłał mi sporo ważnych materiałów, a ja je pracowicie, na jesieni jeszcze porządkowałem, po cichutku, układając w osobne foldery. Dziś rozpakowuję je po kolei i spisuję to co mam w głowie od dawna, posiłkując się trochę dokumentami. A przy tym napisałem jeszcze alchemików, fechmistrzów i współpracowałem przy nowym nawigatorze. Czuję się z tym bardzo dobrze, mimo, że musiałem trochę polatać po lekarzach i tak zwana ogólna kondycja nie jest najlepsza. Dziś odpoczywam. A od poniedziałku zabieram się za kolejny kawałek. Pewnie po drodze będzie jakiś poślizg, albo zastój, ale tak jest zawsze i nie ma się czemu dziwić. No, ale sądzę, że na maj zdążę.

Chciałem się dziś odnieść do ogólnych zarysów pierwszego tomu Kredytu i wojny, w kontekstach bardzo współczesnych. Treści bowiem historyczne pełne są paralel i demaskacji różnych idei, dziś na nowo podnoszonych. Jedną z najważniejszych jest pomaganie biednym. Nie ma takiej fałszywej doktryny, która by nie zaczynała od tego, że trzeba pomagać biednym. Nie ma takiej fałszywej doktryny, która by jej nie zaprzeczała, w konwencji libertariańsko-konserwatywnej, obojętnie co by to miało znaczyć. Skazując przy tym biednych na ostracyzm i marginalizację. My, czyli tak zwani zwykli ludzie, musimy się jakoś zmieścić pomiędzy tymi dwoma obłąkanymi trendami.

Wszyscy wiemy, że pod troską o biednych, a tak jest od początku świata, kryją się interesy tak ciemne, jak pazury, palacza ze szkolnej kotłowni. Od werbunku poczynając na uzależnieniu całych pokoleń od kredytu kończąc. Po drodze jest drenaż budżetów i aborcja na życzenie, a także stare, dobre niewolnictwo, które przy wymienionych na początku atrakcjach, wydaje się być czymś w rodzaju Funduszu Wczasów Pracowniczych. Ten jak wiecie niebawem zostanie powołany, jak tylko covid do końca zdewastuje branżę turystyczną. A wszystko oczywiście dla dobra biednych, zniszczonych przez zarazę przedsiębiorców.

Troska o biednych jest najczęściej wciskaną nam fałszywą monetą, dziś może nawet bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, a dołączanie do niej kwestii związanych z aborcją, stawia współczesny ruch oznaczony strzałką, wprost w tym samym szeregu, w którym stali negatywni bohaterowie cyklu Baśń, jak niedźwiedź. Kredyt i wojna.

Postulaty, mające chronić biednych przybierają najróżniejsze formy, a im bardziej są one idiotyczne z wierzchu, tym podejrzliwiej należy je traktować, albowiem na pewno chodzi w nich o coś innego. I ja mam dziś dla Was zagadkę. Oto do sekretariatu jednej z gmin w Polsce, bynajmniej nie małej, wpłynęła petycja złożona przez organizację Lewica razem. Autorzy petycji domagają się, by urząd zaczął walczyć z ubóstwem menstruacyjnym. Ja, choć zwykle wszystko kojarzy mi się ze wszystkim, ale bynajmniej, nie z jednym, nie potrafię wymyślić, co autorzy chcieli powiedzieć, ale że jest w tym jakiś podstęp, to pewne. Może mają magazyny pełne podpasek? Nie mam pojęcia. Osoba, która mi to pismo przesłała, uważa, że to systemowe dewaluowanie polityki krajowej, który to proces doprowadzi nas w końcu do poziomu psa. To takiego zgłupienia, że ci demonstrujący na ulicach będą już tylko szczekać, a ci, którzy ich w to wrobili, żeby się ich pozbyć, nie będą organizować masowych szczepień na wściekliznę, ale rzucać w tłum kawałki pasztetowej z pinezkami w środku, bo to i taniej i skutecznie. A wszystko w ramach walki z ubóstwem. Być może o to właśnie chodzi, nie wiem. W piśmie tym czytamy między innymi:

Ubóstwo menstruacyjne jest szerokim i kompleksowym problemem społecznym, który pogłębia różnice klasowe. Jest niebezpieczne dla zdrowia oraz godności człowieka. Zapewnienie środków czystości w miejscach użyteczności publicznej oraz budynkiem samorządu, jest wyjściem naprzeciw temu problemowi.

 

Niżej są linki do zdjęć i informacji, na temat skrzynek z podpaskami zawieszonych w różnych miejscach. Jedno mnie w tym zdumiewa. Sporo znanych mi z dawnych czasów pań, bierze w tym obłędzie udział. Ja na nieszczęście mam dobrą pamięć i nie mogę sobie wyobrazić takiej sytuacji, że one, będąc młodymi dziewczynami idą na ulicę demonstrować, albo piszą petycje, żeby popierać darmowe rozdawnictwo podpasek, a już o korzystaniu z tych skrzynek nie wspomnę. Dziś jednak wszystko się zmieniło. Ach, byłbym zapomniał….w petycji określona jest liczba osób w kraju żyjących w skrajnym ubóstwie. Jest ich ponoć 4,2 proc. Co daje jakieś półtora miliona ludzi. Ciekawe ile z tych osób jest menstruującymi kobietami? Bo takich badań nikt już nie przeprowadził, a jeśli jest ich wiele, dlaczego nie wezmą się do jakiejś roboty? W końcu są zdrowe i mogą. Oczywiście wiem, że taki argument to najgorsza obelga dla wszystkich ideowych lewicowców, którzy nie wyobrażają sobie, że ktokolwiek bez ich pomocy, może wymienić sobie tampon lub pampersa. Są bowiem sprawy oczywiste, których się nie dyskutuje. I bezradność tak zwanych ubogich mas jest jedną z tych kwestii.

Być może chodzi – w kolejnej fazie projektu – o likwidację ubóstwa menstruacyjnego w parafiach? Najpierw urzędy, jeden po drugim, wystawią skrzynki z tamponami i podpaskami, w których znajdą się produkty firm, które wzięły udział w przetargach na dostawę środków higieny i korzystają z dobrodziejstwa budżetów samorządowych, a przy okazji coś tam wpada do kabzy pośrednikom z Lewicy Razem. W następnym etapie petycja zostanie wysłana do kurii, a z jakim się tam spotka odzewem, to boję się nawet dziś myśleć. To może być część planu, a za jej realizację weźmie się może wkrótce sam Sekielski, bo biznes pedofilski mocno już kuleje i sensacje, co dla mnie jest dość oczywiste, ale dla tamtych, nie bardzo, są paliwem bardzo nisko oktanowym. Można wręcz powiedzieć, że są to łatwo zużywające się narzędzia rozboju (nie mylić z rozwojem). Im gwałtowniej próbuje się je stosować, tym mniejszy skutek się osiąga, albowiem stępiają one wrażliwość. W końcu ci wszyscy starzy pedofile w sutannach wymrą, a z nowymi nie będzie już tak łatwo. Tego Sekielski na pewno nie wziął pod uwagę. Ogrywanie zaś nieboszczyków jest słabe i nie przynosi ani efektu, ani zysku. Nuda, panie.

 Lewica zaś, by żyć, musi mieć stały dostęp do nieswoich pieniędzy i nie należących do niej obszarów decyzyjnych. Być może to ubóstwo menstruacyjne jest wstępem do zagospodarowania takiego obszaru. Najpierw samorządy, które, o czym lewica wie na pewno, pełne są głupich, pisowskich urzędasów, a potem parafie, które – w razie sprzeciwu kurii – oskarży się o to, że wydają pieniądze na różne niepotrzebne rzeczy, zamiast walczyć z tym całym menstruacyjnym ubóstwem.

Na dziś to tyle, wszelkie koncepcje, nawet bardzo odlotowe, będą mile widziane. Pozwolicie, że odsapnę dziś krzynkę i poświęcę się lekturze.

 

 

 



tagi: kościół  samorządy  juma  lewica razem  menstruacja  biedni 

gabriel-maciejewski
13 marca 2021 08:36
33     2334    13 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

saturn-9 @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 09:05

Gospodarz dubeltowo z rana? Rzut oka na zapis tekstu oddaje klimat:

1/4 [= labirynt] książki. Nie powiem, mam trochę dosyć...

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 09:05

Producenci płaskich doktryn czyli "płaskoziemcy". :)))

Wydaje im się, że każdy głupi pomysł zwróci uwagę na nich. Wydaje im się, że jak już będą na "topie" nikt nie będzie pytał jaka była przyczyna czyli to "ubóstwo m..."

Takie pomysły mogą powstać i pewnie będzie już niedługo straszny ich "wysyp", po spożyciu.... nie wiem czego, bo nie mam doświadczenia. Do zastosowania jest "marycha" "koka" a najbliżej to wygląda na dopalacze.

Pomysły w stylu tej "doktryny":
- czy będą panowie nauczać jak to się robi i będą organizować kursy praktyczne.
- ja już od dłuższego czasu "czekam" aż wreszcie w reklamie tychże wyrobów pokażą dokładnie ze szczegółami jak to się stosuje (w ramach "ubóstwa m...") - jak już "odlatują".

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 09:28

To tak z rana do twojego archiwum może, bardziej bieżącego ☺ Ok, tylko jedna gazeta ale taka w sam raz, co się dzieje w centrum swiata.

Tak więc biedni murem za swoją niezwyciężoną królową, (tak pod zdjęciem monarchini stoi napisane), a deal handlowy pomiędzy GB, a USA właśnie się dokonał, ku chwale ojczyzn obu, tak piszą, zwłaszcza , GB.

Czyli nic nowego "w państwie duńskim". Zresztą, co za różnica

 

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 09:48

''Jak brzmi to tajemnicze zaklęcie dzięki któremu dostajesz wszystko co chcesz? 

- Jestem dyskryminowany.''

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 10:38

''darmowe rozdawnictwo''   - Nie ma czegoś takiego,płaci tylko ktoś inny,nie ten który korzysta. Ile takch przekłamań wokół nas...

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 10:58

Gbyby nie stałe generowanie kolejnych sfer ubóstwa socjalizm i jego piewcy byliby zbędni.
(Gdyż nie o to chodzi by złapać króliczka, ale by gonić go).

Dajmy na to w takiej Szwajcarii gusła socjalistyczne mają nadzwyczaj słabe branie.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 11:09

Skoro potrzebujesz jakiej ciekawej lektury ...

zaloguj się by móc komentować

peter15k @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 11:15

(...) "Wszyscy wiemy, że pod troską o biednych, a tak jest od początku świata, kryją się interesy tak ciemne, jak pazury, palacza ze szkolnej kotłowni".(...)

"Troska o biednych" dzisiaj ma jeszcze jeden przejaw - "filantropia". Najbardziej bezwzględny osobnik o biznesowych pazurach palacza ze szkolnej kotłowni jest dzisiaj "filantropem" o czym informuje całą galaktykę wszem i wobec  w wikipedii. 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 11:39

Ależ oczywiście." Dostęp do środków higieny menstruacyjnej to podstawowe prawo człowieka. " - ta piękna stronka pani Dominiki Kulczyk, zachęca Lewicę do walki o krwawy problem i ubóstwo menstruacyjne.Ze skrzydełkami na dodatek,bo dodają skrzydeł... producentom.Cenę można za skrzydełka podnieść..no w końcu za luksus trzeba płacić,ale co tam,skoro to podstawowe prawo człowieka,to może Lewica wniesie na forum Sejmowe..?,że też Prezydent Kwaśniewski nie" wniósł" tego do Konstytucji?...........

https://kulczykfoundation.org.pl/uploads/media/default/0001/05/63f40c6daa0e66cc61a60928481788dc936a6db0.pdf

zaloguj się by móc komentować

tomciob @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 11:50

Skoro tak to może tę doktrynę podpaskową nazwę "ostrym atakiem chyżofrenii:"

https://youtu.be/C8nAs43X5ik

zaloguj się by móc komentować

Nova @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 11:54

Z punktu widzenia lewicy, obiektywnie chłop tzw. Pańszczyźniany miał maksimum socjalu. Mógł brać drewno na dom z ładu Pana, opał takoż. W czasie klęsk głodu i suszy mógł liczyć na wsparcie. Jeden z gospodarstwa domowego odrabiał czynsz w polu a reszta robiła na swoim. Gdy wchodził w dorosłe życie syn chłopa jeśli nie dostawał ziemi po ojcu zwyczajowo szlachcic dawał mu nowy nadział. I to wszystko nazwano wyzyskiem i ciemiężeniem. A pracę w megafabrykach za miskę ryżu nazwano wyzwoleniem i wolnością. Przy okazji likwidując warstwę właścicieli. Dzisiaj za pomocą pieniądza elektronicznego, dodruku i inwigilacji finansowej robi się to samo. Wszystko już było. Zdrowia Panie Gabrielu i wypoczynku życzę. 

zaloguj się by móc komentować

olekfara @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 12:02

Strasznie długie, długie nosy, może nawet i z haczykiem z podglądem mają ci z Lewicy Razem, no bo jak inaczej można było wykryć akurat te ubóstwo menstruacyjne.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BTWSelena 13 marca 2021 11:39
13 marca 2021 12:05

Czyżby p. Kulczyk zainwestowała w spółki produkujące podpaski, a stopa zwrotu inwestycji kuleje?

I wpłaciła juz zaliczkę na działania promocyjne przez tych najmitów z Lewicy Razem?

zaloguj się by móc komentować

Alberyk @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 12:56

Jej fabryki już produkują maseczki, a w tle podpaski a na wszystko ma być kasa z naszych podatków.

Chyba jednak Pan K. nie umarł, a żyje gdzieś we wsi pod Kielcami i nakręca pośrednio nowe biznesy według starych metod.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @stanislaw-orda 13 marca 2021 12:05
13 marca 2021 13:14

Nie za bardzo orientuję się w interesach pani Dominiki Kulczyk..Z pewnością ma główkę do interesów,mimo ,że dziedziczy. Talenty ,często ma się w genach.Braciszek Sebastian wcale nie okazał się gorszy od siostry,bo zaczął produkcję maseczek covidowych.Nawet jest zbieżność resortowa.Są różnego kształu i koloru,tylko jedne nosi się na górze ,inne na dole...

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @BTWSelena 13 marca 2021 13:14
13 marca 2021 15:13

Talenty? Pamiętam wywiad z Millerem, w którym przyznał, że SLD wydawało ustawy m.in.pod Kulczyka... 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 15:32

Producenci plaskich doktryn i tak bledna przy Doktrynie Morawieckiego.

Bo tak chyba mozna nazwac "Nowy Lad", to znaczy program partii na okres postwirusowy w Polsce. O ile taki okres kiedykolwiek nastapi.

Pojawila sie nawet, jak to mowia, zajawka. Czy spot, jak go zwal tak zwal.

Ma sie skladac z takich obszarow:

Plan na zdrowie, Uczciwa praca-godna płaca, Dekada rozwoju, Rodzina i dom w centrum życia, Polska - nasza ziemia, Przyjazna szkoła i kultura na nowy wiek, Dobry klimat dla firm, Czysta energia-czyste powietrze, CyberPoland 2025, Złota jesień życia.

Czyli krotko mowiac, chodzi generalnie zeby Polska rosla w sile a ludziom zylo sie dostatniej.

Ale ja to haslo juz gdzies widzialem i slyszalem. Bylo to wprawdzie dosc dawno temu, bo w latach 70-ych, ale pamiec mnie nie zawodzi.

Jest to dosyc dziwna kombinacja, bo polaczenie grupy rekonstrukcyjnej sanacji z epoka Edwarda Gierka.

Przyznaje ze z tych obszarow najbardziej mnie intryguje ten dobry klimat dla firm. Czy ktos moze obliczyl ile juz firm zbankrutowalo w trakcie walki rzadu z upiornym wirusem?

A ile jeszcze zbankrutuje, bo spec-premier i jego koledzy wykonuja ruchy podobne do drapania sie duzym palcem lewej nogi w prawe ucho.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

m8 @Szczodrocha33 13 marca 2021 15:32
13 marca 2021 15:45

Klimat będzie, ale dla firm, które się ostano albo powstano po tyj koronie. 

zaloguj się by móc komentować

olo @Szczodrocha33 13 marca 2021 15:32
13 marca 2021 16:15

ja bym tego nie czytal oddzielnie, a doslownie, czyli powiazanie klimatu z dzialanoscia

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Matka-Scypiona 13 marca 2021 15:13
13 marca 2021 16:17

No właśnie,trzeba było mieć to "coś",aby zdobyć taką przychylność pana Millera,Kwaśniewskiego i przychylność kolejnych rządów. Miał być  przykładem quasi-legalnego uwłaszczenia na majątku skarbu państwa. Wiemy cyba wszyscy,że szło mu całkiem nieźle i szybko zaczął konkurować ze światowymi miliarderami. Nie miał żadnych reguł. Biznes zapełniał parkiety i gabinety władzy z oczywistych powodów. Na tych salonach można było skutecznie wylobbować swoje interesy, ugrać intratny państwowy kontrakt, dostać zgodę na prywatyzację, wejść w układ...doszło do tego w swoim czasie,że pan Kulczyk wcześniej wiedział kto zostanie ministrem skarbu niż chwilowy rząd...

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Szczodrocha33 13 marca 2021 15:32
13 marca 2021 16:42

I zdążyli to wszystko wymyślec w ciągu roku? 

zaloguj się by móc komentować

Maginiu @gabriel-maciejewski
13 marca 2021 17:14

Przyznaję się uczciwie,  że ja też przyczyniłem do ubóstwa menstruacyjnego. Ale też pokornie proszę o wzięcie pod uwagę wyjątkowych okoliczności w jakich się znalazłem.

Było to tak: w pierwszy piękny wiosenny dzień, pojechałem jak zwykle do stajni do Kochanych Koników. Stajnia przylegała do olbrzymiego leśnego poligonu wojskowego, liczącego tysiące hektarów,  gdzie ciężkie gąsienicowe pojazdy mogły ryć swoje scieżki. Dzięki temu leśniczemu nie przeszkadzały ślady końskich kopyt - jak to się zdarzało w innych lasach. Pogoda piekna, ciepło - postanowiłem pojechać konno w teren na poligon, pierwszy raz po kilku zimowych miesiącach  kręcenia się w kółko w krytej, ciasnej ujeżdżalni. Oczyściłem konika, pięknie nabłyszczyłem, osiodłałem, otręzelkowałem, założyłem oficerki, toczek i...w drogę.  Aby dostać się na poligon, trzeba było przejechać w poprzek ruchliwą drogę, ale udało sie szybko przeprowadzić konia na druga stronę, wsiadłem i jedziemy.

Teren olbrzymi, areałem stanowiący gdzieś gdzies jedną czwartą Puszczy Kampinoskiej, pamiętam, że kiedy pierwszy raz  tam pojechałem, to musiałem wracać po swoich śladach, bo zwyczajnie zabłądziłem. Czuję od razu, że konik też poczuł wolę bożą, bo to pierwszy raz po długim czasie na swieżym powietrzu, od razu czuć że szybko się rozprężył, jest podniecony, rześko chrapie  i jest gotowy do... czegoś ekstra. Jedziemy kilometr za kilometrem, żywego ducha wokół, dosłownie nikogo. Czuję, że jakiś galopik  by się przydał, więc łyda - a ten jak nie odpali, po parunastu fulach już był nie galop, ale cwał. No i tak lecimy szeroką leśną drogą, wchodzimy w delikatny łuk i po wyjściu z niego widzę... kobietę z wózkiem z dzieckiem. Skąd ona tam się wzięła? No skąd?!..

Maginiu też zapewne zadał sobie to pytanie - bo zaorał ziemię, obrót o sto osiemdziesiąt stopni i fru w druga stronę.  Zacząłem spadać, ale zamiast walnąć gruchę o ziemię, jakiś czas balansowałem walcząc o utrzymanie się na koniu. Ten czas to tysiące przelatujących myśli - że jak spadnę, to koń wracając bez jeźdźca do stajni musi przebiec przez tą ruchliwą jezdnię.  Więc - chyba - muszę trzymać wodze jak już spadnę. No i trzymałem - dwa strzały w twarz podkutymu tylnymi nogami i... poszedł.

Wstaję oszołomiony, koń niknie w oddali. I stwierdzam, że ze mnie leje się krew.  Leje się z nosa - ale tak, że już po chwili cała kurtka z przodu jest czerwona, dosłownie leci ta krew jak z kranu. Nie wiem jak oddychać, czy to łykać, czy wypluwać.

I tu nagle podchodzi z tym wózkiem Ta Kobieta, patrzy na mnie z przerażeniem, ja się pytam, czy ma jakąś chustkę. Ona kręci głową, nagle się ożywia, wyciąga plastikowy worek, a zniego... podpaskę. I mówi - czysta jest. Już po chwili podpaska jest cała nasiąknięta krwią. Pytam więc - ma pani wiecej? I Ona z wahaniem podaje mi to całe opakowanie.

I ja - beznadziejny, prymitywny prostak - biorę je wszystkie. I oddalam się z tymi podpaskami - a Ona biedna pozostaje w ubóstwie menstruacyjnym w środku lasu.

Przede mną kilka kilometrów znaczonych zakrwawionymi podpaskami.

Koń szczęśliwie przebiegł przez szosę pełna pędzących samochodów.

 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Matka-Scypiona 13 marca 2021 16:42
13 marca 2021 17:29

"I zdążyli to wszystko wymyślec w ciągu roku? "

Dla chcacego nie ma nic trudnego. Program partii programem narodu.

I chyba roku nie potrzebowali. Taki program mozna spisac na kolanie w ciagu paru minut.

To stos sloganow jak piramida poukladana z pustakow.

Tusk jest kawal drania, to fakt.

Ale przynajmniej gdy panowal nie silil sie na plany czy programy.

Padlo haslo "robta co chceta" [bylem ja mogl z kolezkami sie nalowic ryb w tej metnej wodzie].

zaloguj się by móc komentować

Paris @BTWSelena 13 marca 2021 11:39
13 marca 2021 17:48

No  nie  mogl...

...  stary  kiejkut  tego  zrobic  z  przyczyn  obiektywnych,  Pani  Seleno  !!!

Najpierw   -  dzisiaj  stary  kiejkut,  kwach  z  czerwonymi  kolegami  -  musial  UMOZLIWIC  tatusiowi,  "jego  ekscelencji"  Jankowi  Kulczykowi   -  "naszej"  dzisiejszej  "dziedziczki"  ZLODZIEJSKIEJ  FORTUNY...  i  jak  sie  wlasnie  okazalo  "wielce  zatroskanej  filantropce"  -   UKRASC  NARODOWI  POLSKIEMU  PIERWSZY  MILJON   !!!   !!!   !!!

Po  sekundo  -  "dziedziczka",    zeby  dzis  zajac  sie  tak  "ogromnie  PALACYM  problemem"  menstruacyjnym  musiala  dorosnac,  bo  wtedy  kiedy  tatus  "sie  urzadzal"  na  "transformacji  ustrojowej"...  ZLODZIEJSKIEJ  TRANSFORMACJI,  azeby  bylo  jeszcze  weselej  na  POSTSOLIDARNOSCIOWEJ  transformacji  po  '89  roku  -  to  "nasza  zatroskana  filantropka  Dominiczka  na  g**no  "papu"  wolala  !!!

Ot,  cala  prawda  o  tej  ZLODZIEJSKIEJ  "filantropce".  

zaloguj się by móc komentować

Paris @BTWSelena 13 marca 2021 13:14
13 marca 2021 18:02

Byle  kto...

...  na  miejscu  tych  "slupow",  jakimi  sa  bez  watpienia  Dominiczka  i  jej  braciszek  Sebastianek  mialby  "glowke  do  interesow"...

...  napisze  wprost  to  rodzenstwo  "skazane  jest  na  sookces"   !!!

 

A  przez  kogo,  zapyta  Pani  ???   A  przez   uklad  "okraglostolowy"  !!!  

zaloguj się by móc komentować

Paris @Szczodrocha33 13 marca 2021 15:32
13 marca 2021 18:12

No  tak...

...  jeszcze  w  dodatku  Sakiewicz  PIERDZI  o  budowaniu  "solidarnosci  spolecznej"...

...  DEBILE,  oni  wszyscy  PIKUJO  NA  GLOWKE   !!!

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Szczodrocha33 13 marca 2021 17:29
13 marca 2021 20:06

Wszystko można napisać w ciągu 5 minut. Zobaczymy 20 marca z czym wyskocza 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Paris 13 marca 2021 17:48
13 marca 2021 20:54

Madame Paris-zepsuła mi pani taką piękną metaforę.Niedobra Ty!.No cóż uczciwie przyznaję ,że nie mógł.Jako mężczyzna i Prezydent! Nawet mimo wielkiej przyjaźni ,którą darzył pana Kulczyka...Lecz rodzina była bardzo postępowa i Fundacja rodzinna założona w 2013 roku przez Grażynę Kulczyk, dr. Jana Kulczyka i Dominikę Kulczyk,stworzyła coś z czego nasza Lewica może brać przykład i zmniejszyć ubóstwo menstruacyjne...Uwaga słuszna...nie mógł... Też mi wynika z rachunków,że taka rodzina jest skazana na sukces...........

zaloguj się by móc komentować

Paris @BTWSelena 13 marca 2021 20:54
13 marca 2021 23:24

Oooooo...

...  Kwach  wielka  przyjaznia  darzyl  "jego  ekscelencje",  takze  Niemczyckiego...  tamtego  czasu  to  bylo  "trijo",  a  ich  zonki  -  papuzki-nierozlaczki  -  razem  w  gazetach,  razem  na  bankietach  i  innych  spedach  towarzyskich...  teraz  tylko  te  szczury  pochowali  sie  do  swoich  dziur,  ale  jak  trzeba  to  wylaza,  jak  chocby  Jola-beza  na  obciachowym  pudelku,  od  czasu  do  czasu  "zadaje  czaru"  z  torebka  Chanel  za  16.000  zeta...  no  i  coronia  tez  jak  sie  nudzi  !!!

Fundacje...  zlodziejskie  fundacje  to  oni  wszyscy  mieli  pozakladane,  takze  druga  wdowa,  drewniana  dzinunia  Przetakowa,  co  to  teraz  z  mezem  "z  odzysku"  po  Kai  tez  "dorabia"  na  pudelku.  Ostatnio  "sie  chwalila",  ze  MUSI  sprzedac  "apartyma"  za  2  melony...  pewnie  "na  udzialy"  w  biznesie  "pasierbicy"  !!!

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Maginiu 13 marca 2021 17:14
13 marca 2021 23:34

Lepiej jest się zdjąć na fotografi. 

:)

 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @Maginiu 13 marca 2021 17:14
14 marca 2021 02:03

O matko!!! 

Mieliśmy taką zasadę, że nie wybieraliśmy się w teren solo. 

@ Gabriel

Sorry, nie jestem w stanie gadać o pewnych tematach... Czarnosecinna jestem, musi :)

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @Szczodrocha33 13 marca 2021 15:32
14 marca 2021 02:07

"Polska - wielki projekt" - jak pamiętamy. 

Żeby oni sie z tymi projektami od nas odtentegowali... Niech tam se biorą te apanaże władzy,  ale niech niczego nam nie projektują.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować