-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Prawo składu

Prawo składu jest po dziś dzień powszechnie obowiązującym prawem. Chodzi o to, że każdy mówi to, co mu się tam jakoś poskładało w głowie i za nic na świecie nie chce od tego odstąpić, a każda dyskusja z nim poprzedzona jest serią gróźb. Wszystkie one wymierzone są w interlokutora po to, by nawet nie próbował zdewastować składu, który tamten ma w głowie. I nie muszę nikogo przekonywać, że nie jest to Skład Apostolski.

Nad sprawnym działaniem prawa składu czuwają media. Najważniejsze medium to TVN, sprzedaje ono poczucie wybraństwa i uczestnictwa w misterium, którego celem jest zwalczania zła uosobionego przez Jarosława Kaczyńskiego. Dla ludzi wychowanych w komunie TVN jest wyrocznią, alfonsem i omegą, ostatnią deską ratunku i całym światem. Tak im się poskładało w głowie i mowy nie ma, by to jakoś zmienić. Trzeba by mieć jako argument lepsze jakieś wybraństwo. TVN bowiem kieruje swój przekaz do ludzi zamożnych, przekonanych o tym, że ich sukces jest autorski, doszli do niego o własnych siłach i nikt im nie pomagał. W to, że są częścią aparatu, bądź lepiej – składu – który sterowany jest i uosabiany przez TVN i jego założycieli, nie przyznają się nigdy. Do przeciwników czy nawet tylko neutralnych rozmówców odnoszą się w taki sposób, że najpierw oczekują deklaracji wiernopoddańczej. To znaczy nie ma mowy, by ktoś rozmawiał z nimi nie wskazawszy iż w jego głowie wszystko poskładało się z grubsza tak jak u nich. Jeśli jest inaczej tracą zainteresowanie, a nierzadko wybuchają. Są też tacy, którzy prowokują dyskusję, by wyraźniej poczuć w deklu jak działa ich prawo składu i jak bardzo są lepsi i ważniejsi od tamtych. Z pieniądzem i pozycją, jak wiemy bardzo marnie się dyskutuje. Wiedzą o tym w TVN i ustawiają swój przekaz tak właśnie, by było to jeszcze trudniejsze. Jedynym sposobem na dotarcie do ludzi oczadziałych, którym TVN przemodelował skład mózgu jest zrobienie czegoś, czego oni nigdy by nie zrobili i na co, by się nie porwali. Bez gwarancji jednak, że to ich zainteresuje.

Mam kolegę, który w swoim zakładzie pracy jest jednym z nielicznych pisowców. To znaczy on się przyznaje do tego, bo pewnie są jacyś ukryci pisowcy. Jest to człowiek, którego PiS powinien pokazywać zawsze, jeśli chciałby dowalić tamtym wizerunkiem swojego wyborcy. Ma on około 50 lat, jest niezwykle bystry, zabawny, ma odruchową ripostę, jest dobrze zorganizowanym pracownikiem średniego szczebla technicznego. Zna się na wielu sprawach i potrafi dobrze zorganizować całe otoczenie wokół siebie. Niestety nie widziałem jeszcze, by ktoś pokazywał go w jakichś przebitkach telewizyjnych. Tak, jak to czynią tamci, nagrywając różne wariatki i popaprańców. W mózgach członków PiS prawo składu działa tak, że swój skład prawd adresują oni wyłącznie do przeciwników ideologicznych, których próbują uwieść tłumacząc im, że powinni się zdegradować. Na tym bowiem polega w istocie przekaz jaki w ostatnich latach Prawo i Sprawiedliwość lansowało przed wyborami. Zasadne jest pytanie czy w ogóle powinno się konstruować jakiś przekaz adresowany do tamtych, zamiast skupić się na treści, która ma podnieść znaczenie wyborców PiS? Moim zdaniem to jest oczywistość, ale nie dla ludzi kierujących pisowskim PR-em. Ten bowiem skoncentrowany jest na takim oto składzie pojęć: tamci są nie do pokonania, ale trzeba wybrać jednego, bardzo znanego, w którego walić będziemy w naszych mediach, jak w bęben i wokół tej aktywności skoncentruje się aktywność wyborców, którzy uniesieni emocjami towarzyszącymi waleniu, pójdą na nas głosować. Może wtedy wygramy.

Nie mówcie mi, że tak nie jest. Najpierw zrobili to z Tuskiem i przegrali, a teraz próbowali z Owsiakiem. Mam nadzieję, że przestaną i nie będą tego ciągnąć do wyborów. Wrócę jednak do tego mojego kolegi. On jest krytykiem Owsiaka, a jego współpracownicy, żeby mu zrobić na złość okleili jego biurko i stanowisko pracy serduszkami WOŚP. Taki żart zrobili. On się tym nie przejął, uznał nawet, że to zabawne, bo to jest taki właśnie człowiek. Pomyślałem sobie jednak, że sprawy mogą rozwinąć się w takim oto kierunku – PiS wróci do władzy, a ci co mu te serduszka na biurku nakleili, wiedzeni niezawodnym instynktem przetrwania i prawem składu, które wtłoczył im w mózgi TVN, pójdą nakapować na niego do nowego pisowskiego dyrektora, że jest zwolennikiem Owsiaka, bo ma oklejone biurko. Z łatwością jestem sobie w stanie wyobrazić taką sytuację. I tego dyrektora, którzy przyjdzie do mojego kolegi przeprowadzić z nim poważną rozmowę ideologiczną.

Tak bowiem działa prawo składu lansowane przez tuskoidów w głowach ich zwolenników. Przede wszystkim przetrwać, a potem ujawnić się w dogodnym momencie i przyjąć właściwą postawę.

PiS zaś oczekuje, że jego wyborcy będą się zachowywać podobnie, ale odwrócą wektor swoich działań. To jest niemożliwe, albowiem Tusk współpracuje z organizacjami hierarchicznymi w terenie. Takimi jak PSL i to im przede wszystkim coś obiecuje. Bardzo konkretne rzeczy, a najważniejszą z nich jest krótka ścieżka awansu. Ludzie PSL postrzegają siebie, przez cały czas, od wojny, jako tych, którzy byli i są najbardziej pokrzywdzeni przez los, a do tego stanowią sól tej ziemi. Przez to właśnie nie muszą nic robić, najmniej zaś pracować na zasługę. Mogą tylko czekać aż ktoś im złoży propozycję, a następnie ją rozważyć. Istotne jest – tak sądzę, choć nie wiem na pewno – żeby maksymalnie duża liczba osób należących do zdyscyplinowanej i hierarchicznej struktury jaką jest PSL, otrzymała jakieś oferty. Na czym polega skracanie ścieżek kariery? Na tym samym, na czym zasadzał się ten mechanizm w latach powojennych – nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera. Teraz działa to identycznie i na stanowiskach kierowniczych lądują osobnicy, którzy do tej pory kierowali tylko kosiarką, a i to w momentach, kiedy nie było ojca w zagrodzie, bo by nie pozwolił.

Z PSL-em dyskusji nie może być żadnych, albowiem ludzie należący do tej partii wiedzą lepiej i lepiej znają życie. Poza tym są przeważnie zamożni, a z pieniądzem, jak już powiedziałem dyskusji być nie może. Nawet jeśli ich coś tam zainteresuje, w co nie wierzę, chwycą to tylko po to, by natychmiast zepsuć. Prawdziwe bowiem pozostaje do dziś porzekadło ludowe, które brzmi – gówno chłopu nie zegarek. Ludzie ci, nie chcą też być chłopami i to jest najważniejszy element składu, który mają w głowach. I Tusk im to „niebycie” chłopami gwarantuje.

PiS nie ma partnera w rodzaju PSL, a jeśli będzie z tym PSL-em współpracował, to poprzez wymuszenie. I postara się niczego mu nie dać. Czyli nie skonstruuje żadnej oferty dla członków tej partii poza ministerialną. Doły nie dostaną nic. I nie ma znaczenia, że Tusk oszuka tego czy innego działacza, en masse, wszystko, cała współpraca z nim będzie się ludowcom opłacała.

Wiemy już co rozdaje Tusk i jak to się składa w głowach jego zwolenników. Wiemy też komu rozdaje. A co rozdaje Jarosław Kaczyński? Moim zdaniem nic. On nie ma nic do rozdania, bo wszystko już rozdał, a udział w jego projekcie polega na tym, by narażać własne zasoby dla dobra partii. Komu uosabiany przez prezesa PiS rozdał aktywa? Tak zwanym swoim. Tych zaś jest nieprzeliczone mnóstwo i każdy z nich zachowuje się niczym trzech peeselowców z zabitej dechami wiochy, którzy krótkich abcugach awansowali na stanowisko dyrektorskie. Dramat polega na tym, że ci ludzie – wskazani, wynagradzani, wybrani, namaszczeni, ogarnięci, znający języki – nie mają nic do przekazania wyborcy. Precjoza polityczne zostały rozdane, a to co pozostało daje się streścić w zdaniu – Tusk to rudy Niemiec. Tak, wiemy to. Tak właśnie jest. Powtarzanie tego jednak jak mantry niczego nie zmieni.

Byłem świadkiem takiej sceny. Dwoje starszych ludzi weszło do sklepu z elektroniką i poprosiło o jakiejś ustrojstwo, które umożliwi im oglądanie TV Republika. Tej, gdzie codziennie mówią iż Tusk to rudy Niemiec. Dwie wykolczykowane damy stojące za ladą, każda tak mniej więcej 110-120 kilo żywej wagi, rzekły, że one nie wiedzą co to jest TV Republika, ale w mieście jest jeden pan, którzy przestawia odbiorniki na różne stacje i trzeba go poszukać. Staruszkowie byli zasmuceni. I tak właśnie wyobrażają sobie swoich wyborców PiS-owcy. Jako ludzi bezradnych, których tamci mogą pokierować gdzie chcą. Bo dla mnie było jasne, że damy za ladą nie głosują na PiS. Dlaczego? Bo chcą mieć coś do powiedzenia, a nie tylko gapić się w telewizor. – No, ale – zawoła jakiś dociekliwy demaskator – one właśnie siedzą i gapią się w TVN! No, nie one już dawno tego nie robią. Teraz spotykają się na różnych spotkaniach, mityngach, gdzie wdraża się w życie nowe wzorce obyczajowe, czyli czyni coś, co nie może być udziałem byle kogo, a jedynie wybrańców. I mają dzięki temu poczucie wolności i sprawczości, a także siły. Co mają wyborcy PiS? Możliwość oglądania TV Republika i słuchania, że Tusk to rudy Niemiec, a Owsiak to złodziej. O tym, by wykreować jakąś przestrzeń gdzie wyborcy mogliby się realizować nie może być nawet mowy, a to z tego powodu, że sami pisowcy nie mają się gdzie podziać. I każdy najmniejszy kawałek atrakcji musi być przeznaczony dla nich i tylko dla nich. I tak było z blogami w salonie24. PiS uwierzył, że to jest ich przestrzeń i wierzył w to nawet wtedy kiedy aktywni byli tam ludzie tacy jak Korwin. Dziś w Pisie wierzą, że twitter jest ich przestrzenią. Dlaczego? Bo nie potrafią stworzyć własnej. Mimo pieniędzy, mimo hierarchii, mimo karier, które porobili. Takie prawo składu mają w swoich głowach, że nie potrafią i już. Muszą wleźć na cudze i próbować to zawłaszczyć. Nie mają żadnych zdolności koalicyjnych, ani w wymiarze indywidualnym, ani w wymiarze politycznym. Nie potrafią też stworzyć sobie koalicjanta, bo mogłoby się okazać, że jest on za fajny. Od swoich ludzi zaś oczekują, że będą oni emitować w odpowiednich momentach zestaw zaklęć kolportowanych przez Republikę. To wszystko. I żyć złudzeniem, że w kolejnych wyborach, w których Amerykanie położą na szali swoje prawo składu, odniosą zwycięstwo. I przypiszą je oczywiście wyłącznie sobie. Powiem tak – módlmy się, żeby tak było. I nie gadajmy z nimi za wiele. Z tymi drugimi też nie gadajmy, bo się nie da. Ja przynajmniej nie mogę. Róbmy swoje.

I po to między innymi, by utrzymać ten balans, istnieje ta przestrzeń zwana „Szkołą nawigatorów”.

Przypominam, że mamy jeszcze tylko 34 egzemplarze wznowionego, pierwszego numeru „Szkoły nawigatorów”.

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/szkola-nawigatorow-nr-1-cudem-odzyskane-30-egzemplarzy/



tagi: wojna  pis  kaczyński  myśli  tusk  dyskusje  ko  konstrukcje  zawody  reakcje  skład  przekonania  oczekiwania 

gabriel-maciejewski
11 lutego 2025 10:36
31     2131    19 zaloguj sie by polubić
Postaw kawę autorowi! 10 zł 20 zł 30 zł

Komentarze:

Pioter @gabriel-maciejewski
11 lutego 2025 10:53

Dziękuję za to, że taka przestrzeń istnieje.

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @Pioter 11 lutego 2025 10:53
11 lutego 2025 10:59

Dołączam się do podziękowań.

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski
11 lutego 2025 11:28

Degeneracja...

...  POPiS`owej  ,,scenki  polYtycznej,,  jest  PORAZAJACA  !!!

 

Cieszy,  ze  nie  tylko  ,,nasza,,   lokalna  scenka  -  to  DEGENERACJA  i  PATOLOGIA  olbrzymia,...  i  WYLACZNIE  zjazd  po  rowni  pochylej  w  przepasc.

Robmy  swoje,  a  Bog,  da  sile  i  wiare  w  przyszlosc.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @gabriel-maciejewski
11 lutego 2025 11:39

A nie chciałby kolega Gospodarz dostać garnca ZŁOTYCH 100 DUKATÓWEK na bycie ulta-hiper-niezależnym ?

O takich ...

Najdroższa złota polska moneta 100 dukatowa ...

a od kogo ? Od jakichś panie Afrykańskich Najlepszych Niemców, a może Azjatyckich Najlepszych Niemców, a może jak to kolega Magniu dziś napisał Austalijscy Najlepsi Niemcy też się nami interesują i mają taki fajny akcent w swej amerykańskiej mowie ...

zaloguj się by móc komentować

BeaM @gabriel-maciejewski
11 lutego 2025 11:45

alfonsem i omegą...
Ale się uśmiałam z tego zwrotu, chyba będę stosować :) Tekst świetny!

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski
11 lutego 2025 11:59

a p. red. Rachoń powinien zmienić tytuł swojej audycji w TV Republika na  "Tak naprawdę jedziemy".

Ta epidermia  żargonu z owym "Tak naprawdę" jest dla mnie, tak naprawdę, nie do zniesienia.

 

zaloguj się by móc komentować

Maginiu @gabriel-maciejewski
11 lutego 2025 12:05

 Najważniejsze medium to TVN, sprzedaje ono poczucie wybraństwa   Zastanawiam się, tak zupełnie abstrakcyjnie, co by się stało z ich odbiorcami , gdyby TVN - po spekulacyjnie  domniewywanej zmianie właściciela - diametralnie zmieniła strategię, postawę, ideologię,  wszystko.  Gdzie szukaliby zaczepienia osieroceni wybrańcy? Polsat - to według nich  tv dla hołoty i prymitywów kopiących piłkę i lejących się po mordach, TVP to takie prostackie lustro Republiki, nie, nie, to za ordynarne, takie przaśne. Kto i jak  zagospodarowałby wówczas  oświecone dzieci szczęścia. Czy odcięci od pępowiny musieliby zacząć samodzielne życie? Ciekawe, kto próbowałby zaorać opuszczone pole.

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @Maginiu 11 lutego 2025 12:05
11 lutego 2025 12:14

To łatwe do przewidzenia - przeszliby hurtem do reżimowej TVP. Sejm uchwaliłby jakąś kreatywną ustawę ze skutkiem w postaci zwiększonej dotacji na telewizję, łącznie z nowymi pomysłami na ściąganie forsy z abonamentu. 

zaloguj się by móc komentować



gabriel-maciejewski @Paris 11 lutego 2025 11:28
11 lutego 2025 13:42

Może nie aż tak, ale uwagi trzeba zgłaszać

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ArGut 11 lutego 2025 11:39
11 lutego 2025 13:42

Hmmm...to jakaś prowokacja

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @stanislaw-orda 11 lutego 2025 11:59
11 lutego 2025 13:43

Codziennie piszą i mówią, że będzie sama prawda, a ja bym wolał samą skuteczność

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Maginiu 11 lutego 2025 12:05
11 lutego 2025 13:44

Nic takiego się nie stanie, to jest samooszukiwanie się

zaloguj się by móc komentować

atelin @BeaM 11 lutego 2025 11:45
11 lutego 2025 13:47

Też się uśmiałem z alfonsa i omegi. A notka przefajna i pomyśleć, że po tytule spodziewałem się czegoś o wydawnictwie.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @gabriel-maciejewski
11 lutego 2025 14:05

Przecież nikt niechce zdefiniować pojecia: partia i jakie ma cele dla reprentowanych niszy społecznych. Toż to zbiorowiska koryciarzy gardzących innymi. Alfonsy i omegi bety też się znajdą

zaloguj się by móc komentować

qwerty @gabriel-maciejewski 11 lutego 2025 13:43
11 lutego 2025 14:07

Prawda jako opium dla mas. Ma wystarczyć za wszystko. L

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @qwerty 11 lutego 2025 14:05
11 lutego 2025 14:19

partia WIO 
(jedziemy)

Wydrwigrosze i Oczajdusze

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski
11 lutego 2025 16:40

Skoro tzw opozycja nawet by nie splunela w sprawie Twojego składu, za który Bogu dziękuję, że istnieje, to nie ma sensu walczyć o nich. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 11 lutego 2025 16:40
11 lutego 2025 17:06

Walczyć może nie, ale coś wybrać trzeba

zaloguj się by móc komentować

ArGut @gabriel-maciejewski 11 lutego 2025 13:42
11 lutego 2025 17:09

Hmmm... NIE! 

To wspomnienie i nawiązanie do SalON24. Z dobrze komponującym się w starym lejaucie motto kolegi GOSPODARZA -> Dla chwały, dla zysku czasem ...

Jakoś tak zysk utożsamiam ze złotymi 100 dukatówkami ...

zaloguj się by móc komentować


Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
11 lutego 2025 17:38

Pomysł na notkę reeewelacyjny!!!

Po przeczytaniu tytułu oczyma wyobraźni widziałem wykorzystanie tego prawa m. in. w Gdańsku. Dzięki wybitnemu zmysłowi "gospodarczemu inaczej", rządzących, niestety, w Gdańsku chyba od 1000 lat! moglibyśmy, np.: kupować najlepszej jakości chińskie towary po wyjątkowo niskich cenach.

Prawo składu to przywilej handlowy nadawany miastom lokacyjnym od XIII wieku (w Polsce od końca XIII wieku), wywalczony przez miasta, polegający na nałożeniu na przejeżdżających przez miasto kupców obowiązku wystawienia na sprzedaż przewożonych towarów[2]. Prawo składu rozwinęło się szczególnie w Europie Środkowej. Na ziemiach polskich jako pierwszy prawo uzyskał Wrocław (1274). Prawo składu straciło swe znaczenie w XVII-XVIII wieku.
Z prawem składu ściśle związany był przymus drogowy. Kupcy byli zobowiązani do podróżowania ściśle określonymi drogami handlowymi, na których znajdowały się miasta mające prawo składu.
Z punktu widzenia średniowiecznych ludzi, upatrywali oni w prawie składu główne źródło pomyślnego rozwoju miasta. Z drugiej strony przywiązanie miast do posiadanych praw składu powodowało wzrost aktywności obcych kupców, a niedocenianie własnej aktywności handlowej.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_sk%C5%82adu


Prawo składu straciło swe znaczenie, bo na horyzoncie pojawiła się monopolizacja, globalizacja i inne "postępowe wynalazki".

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Matka-Scypiona 11 lutego 2025 16:40
11 lutego 2025 18:41

Dlatego, że opowieści o czynach bardziej uwodzą niż czyny. Bajania vs czyny.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @gabriel-maciejewski
11 lutego 2025 22:13

" Jedynym sposobem na dotarcie do ludzi oczadziałych, którym TVN przemodelował skład mózgu jest zrobienie czegoś, czego oni nigdy by nie zrobili i na co, by się nie porwali. Bez gwarancji jednak, że to ich zainteresuje."

Drugi natomiast sposób na przemeblowanie zakutych łbów zbliża się nieuchronnie - bodaj 200 tysięcy kolorowych nachodźców przymusowych z Niemiec /instruowali się, jak nie brać kart referendalnych/. No ale co nam z tego? Przecież i my będziemy poddani urokom życia z tymi nachodźcami. Strach będzie wyjść do parku z psem. A w "grupie kontrolnej" naszych tu psiarzy, którą "obserwuję" - tylko ja nie mam tego składu TVNowskiego w głowie. Takoż krytycznie podchodzę do TVRepubliki, no ale wiem, że większość naszych tę TVRepublikę absolutnie akceptuje. Już tu pisałam, że nie krytykuję jej publicznie z zimnym wyrachowaniem.  Bo to tak, jakbyś chciał Wisłę kijem zawracać. 

No i ci tutaj ze składem TVNu w głowach nie są żadnymi krezusami. Zbierają na skromne wakacje w Grecji czy na Chorwacji. Mili ludzie, pasjonaci swoich zwierząt i... wyraźnie aspirujący do bycia w grupie oświeconych, gardzących pisiorami, co im poprawia samopoczucie. Ale nie status społeczny. Wyżej bowiem nie podskoczą. 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
11 lutego 2025 23:36

Pięknie to opisałeś. Opis wyznawców Tuska idealny, dokładnie tak jest.

Co do PiSu też masz rację. W tym momencie to wygląda na to, że musi przyjść jakiś rozłam w samym PiSie żeby oczyścili się z tych co ciągną w dół albo jakieś dyscyplinarne zwarcie i rebranding. Tak jak wskazałeś w tekście - dystansują się od swoich docelowych wyborców, traktując ich jak nic nierozumiejące dzieci, a umizgują się do tamtych i myślą że Trump zrobi za nich całą robotę.
Tak dalej nie mogą ciągnąć bo staną się po prostu kopią Platformy, a nikt nie potrzebuje kopii jak ma oryginał.
To będzie sytuacja bardzo niebezpieczna, bo skoro nie będzie żadnej partii tworzącej ruch i rozwiązania antyliberalne to zrobi się groźnie.

 

zaloguj się by móc komentować

ArGut @gabriel-maciejewski 11 lutego 2025 17:11
12 lutego 2025 06:50

Nawet kolega GOSPODARZ sobie nie wyobraża jak koledzy, który uważają mnie za PiS-owca, choć ja TYLKO i AŻ na nich głosuję są zirytowani moimi zabawami słownymi z hitlerowcami, a Donald Hitlerowiec ... to ich CHYBA przeraża i pewnie po każdym przeczytaniu tej frazy idą w domowy zakątek i palą w swym modlitewnym zakamarku kadzidełko przepraszające, że PRZECZYTALI.

Nic tylko notkę o tym napisać.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
12 lutego 2025 07:12

Nazwałbym.l to kastrowaniem i pacyfikacją swojego elektoratu. Zapomniałeś dodać o tych marszach "w obronie" czegoś tam.

To jest celowe działanie i najlepirj trzymać się od PuS z daleka, bo jak już powiedziałem to niedawno, PiS się nie nartwi o swoją partię. To jego wybircy się martwią. I o to chodzi właśnie. Tak ma wyglądać pisowskie prawo składu. I dlatego emitują takie treści. Człowiek ma się "zatroskać" o los ojczyzny, czyli o los PiS. 

Uwierz mi, że gdyby nagle nikt nie głosował na PiS, to same tuski dosypały by im odpowiednia ilość głosów, bo chcą mieć taką wykastrowaną opozycję. 

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @ArGut 12 lutego 2025 06:50
12 lutego 2025 07:15

Bo oni uważają, i zostsli do tego przekonsni przez samych politykow PiS,  że każdy pisowiec, to takie bezradne ciele, które z głupoty nie wie co robi i trzeba je albo kopniakiem albo powrozem zaprowadzić na dobrą drogę, wiodącą do obory.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @OjciecDyrektor 12 lutego 2025 07:15
12 lutego 2025 12:22

>...trzeba je albo kopniakiem albo powrozem zaprowadzić na dobrą drogę, wiodącą do obory.

Ale przy takim podejściu od razu, NATENTYCHMIAST widać, że to 5*hitlerowcy !!! I jak w tym MEMIE z Upadku jedyne do czego dążą, to żeby zabić INNYCH, inaczej myślących taka ta ich wolność i 5*pluralizm ...

Updak - memiczna scena - pani Nowacka okrada porządnego Niemca z jego zbrodnii

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować