-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Prawie prawda

Zgodziliśmy się tu wszyscy, choć z niejakim trudem, że filozofia nie jest nauką ścisłą. No więc czym jest? A mam teraz na myśli filozofię starożytną. Jest to zbiór intuicji, prawie pokrywających się z prawdą, ale pozostawiających spory margines dla błędu. Błąd ten wynika z niedostatecznej doskonałości narzędzi poznania. Tymi są bowiem zmysły i rozum. Obydwa bardzo zawodne. I tak filozofowie przyrody, krążąc wokół problemu arche, dawali jakieś wyjaśnienia, które były dość prawdopodobne i uwodzicielskie, ale nieprawdziwe. Wpisywały się za to dobrze w pojęcia, którymi posługiwali się członkowie ówczesnych elit.

Pora na przykład – w powieści Vidala Stworzenie świata, Anaksagoras zaprzecza jakoby słońce było wozem Heliosa zaprzęgniętym w złociste rumaki, ale mówi, że jest to wielki, rozgrzany kamień. I to jest prawie prawda. Słońce bowiem jest rozgrzane, ale nie jest kamieniem, jak się zdawało Anaksagorasowi, jest kulą gazów. Tyle, że Anaksagoras nie wiedział co to gaz. Wiedział za to, co to kamień. Kilka razy też słyszał, a być może także widział, kamienie w postaci ognistych odłamków spadające z nieba. Stwierdził więc, że są to kawałki słońca, które się odeń odrywają i lecą na ziemię zwiastując zagładę. I ponoć jeden taki kawałek spadł w Tracji, poczynił sporo szkód, ale był za mały i Ziemia ocalała. I to jest prawie prawda. Meteoryty bowiem lecą z nieba, są kamieniami lub kawałkami żelaza i płoną. Nie są jednak kawałkami słońca. I tak jest ze wszystkim w tej całej filozofii. Aporie filozofów przyrody nie zostały rozwiązane nigdy, ale ich ciężar znacznie się zmniejszył, ponieważ Sokrates przeniósł go z przyrody na człowieka i jego postawę, tworząc – tak piszą w podręcznikach – filozofię moralną. Czy to jest rzeczywiście zasługa Sokratesa? No nie wiem. Mam bowiem, podobnie jak Anaksagoras, w związku ze słońcem, różne intuicje związane z samymi filozofami. Tak się składa, że dotyczą one dwóch przedstawicieli filozofii przyrody – Heraklita i Demokryta. O tym drugim już pisałem, ale jeszcze przypomnę. Był on Trakiem, który dojrzewał i wychował się na terenie zajętym przez administrację i armię perską. Był w dodatku krewnym perskiego posła w Atenach. No i uważał, że cały świat składa się z atomów.

Heraklit, któremu przypisuje się dziwne zachowania, w tym jakiś systemowy smutek, był – jak pisze Diogenes Leartios – człowiekiem wyniosłym i pogardzającym bliźnimi. Zostawił po sobie spuściznę literacką w postaci dzieła o charakterze hermetycznym i metaforycznym. Zdeponował je jako wotum w świątyni Artemidy w Efezie. Uważał, że arche świata jest ogień. Ja nawet nie będę sobie próbował wyobrazić co takiego miał przed oczami Heraklit pisząc, że początkiem wszystkiego jest ogień. Przyjmijmy to wszystko tak jak jest i nie dociekajmy szczegółów. I teraz ważna kwestia, a raczej dwie. Pierwsza: Heraklit mieszkał w Jonii zajętej przez Persów, w tej Jonii wybuchło krwawo stłumione powstanie przeciwko perskiej administracji i armii. Trwało ono pięć lat i jak kiedyś się już zgodziliśmy, było stymulowane ateńskimi obietnicami pomocy, nie mającymi pokrycia. Nie wiemy jaki był stosunek Heraklita do tych wydarzeń, ale jakiś musiał być, albowiem Grecy byli ludźmi żyjącymi polityką. Jeśli więc z taką łatwością autorzy uchodzący za wybitnych i głębokich próbują przekonać chrześcijan, że boskość Jezusa jest problematyczna, albowiem jego życie i ogólna sytuacja bardzo przypominają inne życiorysy i sytuacje z czasów wcześniejszych, dlaczego nie zmierzą się z pytaniem takim – czy Heraklit był kapłanem Zoroastra? Bo w zasadzie czemu nie – i tu ogień i tam ogień. I tu hermetyczne obrzędy i teksty i tam. I tu kasta kapłańska i święte księgi w świątyni i w Efezie także, albowiem pisma Heraklita nie były zapewne jedynym wotum, jakie tam zostało złożone. Że, co? Że myślę ahistorycznie? Ale przecież nie ma nic pewnego na temat życia Heraklita. Podobnie nic pewnego nie było wiadomo o słońcu w tamtych czasach, co nie powstrzymało Anaksagorasa przed formułowaniem bardzo odważnych sądów.

Mamy więc dwóch filozofów przyrody, którzy izolują się od lokalnej, helleńskiej społeczności. Demokryt jest powiązany z administracja perską rodzinnie, a co do Heraklita pewności nie mamy, ale możemy snuć przypuszczenia. Oczywiście można postawić problem na gruncie psychologii i zaburzeń osobowości. Można nie zauważyć perskiej okupacji Jonii, można nie widzieć floty złożonej z kilkuset trójrzędowców, pokonanej przez Persów w bitwie morskiej, można nie widzieć represji i kontrybucji nałożonych na Jonię, ani też całkowitego zburzenia Miletu. Można stwierdzić, że Heraklit taki był, nie lubił ludzi, izolował się, a jak robiło się ciemno to sobie zapalał świeczkę i myślał o tym ogniu. No tak – Milet został zburzony, a Efez nie. To też jest dość znamienne i może, choć nie musi wskazywać, gdzie znajdowało się gniazdo spisku antyperskiego, a gdzie żyli pogodzeni z losem Hellenowie, którzy wykonywali różne ciekawe misje dla perskiego namiestnika. I tak do chwili, w której pojawił się ten łobuz Herostrates, co podłożył ogień pod Artemizjon….Co podłożył? Czy aby dobrze słyszymy? No ogień podłożył, a tam przecież leżały te zdeponowane rewelacje Heraklita, co je w czasie niepokojów antyperskich schował. I wszystko się zjarało. Bo wszystko powstaje i ginie w ogniu jak powiedział Heraklit. Ten bowiem jest arche świata.

- Zmyślasz coryllus – powie ktoś zaraz – układasz sobie sekwencje zdarzeń w dowolny sposób. O przepraszam, wcale nie w dowolny, cały czas idę tropem ognia, który Heraklit uznał za arche świata i ten motyw właśnie, stale się powtarzający, podnosi znaczenie mojej notki, mnie samego i całego tego problemu do rangi sztuki. Buduję oś dramatu, uważam, że o wiele bardziej prawdziwą niż inne, podobne osie. Świadczy to jeszcze o tym, że opanowałem warsztat w taki sposób, by odmalowywać przed Waszymi oczami obrazy bardzo przekonujące. I nie muszę się w tym dziele posługiwać językiem hermetycznym ani metaforą. Przeciwnie cała moja metoda zmierza ku najbardziej oczywistym dosłownościom. I to jest właśnie najlepsze.

Demokryt przyszedł na świat rok przed spaleniem Artemizjonu. I dojrzewał w środowisku, jakbyśmy to dziś powiedzieli, wielokulturowym. Świat też się wtedy znacznie zmienił, nie był już taki, jak za czasów Heraklita. Jonia była stracona dla Hellady, a los Tracji właśnie się ważył. Jak ta sytuacja wpływała na narzędzia poznania Greków czyli na zmysły i rozum? Nie wiemy, albowiem historycy filozofii, czyli jakbyśmy ich dosłownie określili badacze życiorysów miłośników mądrości próbujący nas przekonać, że w rzeczywistości pełnią funkcje kapłańskie, nie zgłębiają tego problemu. Interesuje ich wyłącznie relacja pomiędzy zmysłami i rozumem filozofa, którym się zajmują, a problemem, który on stawia. Problemy te dotyczą zwykle absolutu. Tak, jakby perska okupacja Jonii i Tracji skłaniały do rozważań o absolucie. Być może tak było, nie można z całą pewnością temu zaprzeczyć. Dlaczego jednak porzucono nagle – bo tak się to tłumaczy – problemy filozofii przyrody i całą uwagę skupiono na Sokratesie, żyjącym w Atenach kamieniarzu, który – nie wiem dokładnie jakim sposobem – został wychowawcą i nauczycielem młodzieży i dorosłych. Mógłbym teraz zadać zwyczajowe swoje pytanie o gwarancje udzielone temu człowiekowi, ale zadam inne. W jakich kręgach kolportowano myśl filozofów przyrody? Bo kim byli sofiści, z których wyrósł Sokrates mniej więcej wiemy. Byli to samozwańczy instruktorzy gry w trzy karty snujący się po bazarach i pod kolumnadami. No, ale kim byli filozofowie przyrody i czy elity wszystkich greckich polis znały ich poglądy i pisma? Bo jeśli tak nie było, a wiele wskazuje, że nie, albowiem – co także zostało ustalone wczoraj – miasta greckie żyły swoim życiem wewnętrznym, a lud wierzył w rydwan Heliosa i inne brednie, to jedyną organizacją zainteresowaną serio kolportażem tych pism i poglądów wyrażonych ustnie, była administracja perska i perscy agenci.

Stawiam tu te, jakże moim zdaniem ważne kwestie, po to także by zmienić nieco optykę i zdjąć ciężar straszliwych pytań jakie nowożytni i nowocześni autorzy, tacy jak Nietsche, przywołany tu wczoraj, stawiali ukrzyżowanemu Jezusowi, cierpiącemu przecież za nas wszystkich i nasze grzechy przez cały czas. Czy ktoś z autorów współczesnych zmierzył się w ogóle z tymi kwestiami? Mam wrażenie, że nie, albowiem nie do tego służą pisma i żywoty, żeby je dekonstruować, ale żeby przebić kartę, którą na stole położyli Ojcowie Kościoła. Na dziś to tyle.



tagi: kościół  jezus  filozofia  sokrates  tracja  heraklit  demokryt  jonia  efez  milet  nietsche 

gabriel-maciejewski
15 stycznia 2023 10:35
126     4160    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ahenobarbus @gabriel-maciejewski
15 stycznia 2023 10:49

Cokolwiek by nie sądzić o Piechowskim to czytam właśnie jego powieść o Polikratesie. Znawcą antyku to ten autor bądź co bądź był. Tak a propos Heraklita i ognia, w powieści jest taki fragment, który mówi że ogień czcili magowie z Medii. Może to jakiś trop.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ahenobarbus 15 stycznia 2023 10:49
15 stycznia 2023 10:53

No toż właśnie o tym napisałem

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @ahenobarbus 15 stycznia 2023 10:49
15 stycznia 2023 10:54

A dalej jest jeszcze lepiej. Magowie zwyczajowo byli na usługach Persów (choć nie zawsze), a nauki mieli pobierać w Indiach.

zaloguj się by móc komentować



Kuldahrus @gabriel-maciejewski
15 stycznia 2023 11:00

Super tekst, chylę czoła.

 

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 10:57
15 stycznia 2023 11:01

Imię tego zdrajcy. Na allegro za kilka złotych można dostać.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski
15 stycznia 2023 11:04

taka drobniuta uwaga.

Jedni tłumaczą, ze był to kamieniarz, inni że rzeźbiarz (w kamieniu, rzecz jasna), a inni że budowlaniec (analogicznie jak św. Józef z Nzaretu).
Moim zdaniem był wszystkim tym naraz, przejął bowiem interes rodzinny (po ojcu).

A kamieniarze-budowlańcy to była elita. jak by dzisiaj określić, rzemieślników. Zawód szanowany i popłatny. Nie wiem kiedy i z jakiego powodu Sokrates zamienił go na filozofowanie, czyli ile miał wówczas lat, a nawet czy w ogóle zamienił. Czy coś komuś  wiadomo na ten temat?

Wówczas, podobnie jak dzisiaj,  życiorysów budowlańcom raczej nie pisano.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @ahenobarbus 15 stycznia 2023 10:54
15 stycznia 2023 11:10

Mag (astrolog) to profesja instytucjonalna u Persów i Medów, a generalnie, wyznawców zoroasteryzmu/zoroastrianizmu (jedno z plemion wyzuny irańskiej nazywało się Magowie -
gr. magoi ).

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @stanislaw-orda 15 stycznia 2023 11:04
15 stycznia 2023 11:21

Perykles rozbudowuje Ateny, angażuje ekipę za ekipą, a Sokrat mówi - a w cholerę z tymi kamieniami idę se pofilozofować i pieniędzy brał za to nie będę

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 11:21
15 stycznia 2023 11:29

Czyli pobierał żołd z jakiejś  innej kasy.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @stanislaw-orda 15 stycznia 2023 11:29
15 stycznia 2023 11:39

Jak w  żydowskim kawale - ktoś strzelił z boku

zaloguj się by móc komentować


mniszysko @ahenobarbus 15 stycznia 2023 12:10
15 stycznia 2023 12:51

A może on był zwyczajnie szefem ekipy kamieniarskiej, rzeźbiarskiej a firmą faktycznie zajmował się jakiś manager. Nie zdziwiłoby mnie, gdyby to była właśnie Ksantypa ... Co zresztą nie przeczy teorii pobieraniu żołdu z innej kasy. I mogły to być wolne pieniądze spoza budżetu rodzinne, bo wątpię aby te wszystkie dysputy było prowadzone o chlebie i wodzie.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @mniszysko 15 stycznia 2023 12:51
15 stycznia 2023 12:57

To znajdźmy teraz opracowanie, które omawia takie szczegóły życia i ekonomii w Atenach za Peryklesa

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski
15 stycznia 2023 12:58

Jak Gabriel napisal na FB... Vidal nie nudzi. To powiesc. Literatura napisana dla rozrywki czytelnika. Podniesie poziom czytelnictwa w tych mniej wiecej zakresach - https://www.facebook.com/lubie.czytac.ksiazki

Ale, zeby z tego wyciagac jakies daleko idace wnioski, to jest przesada. Jesli filozofia, etyka, estetyka, religia nie sa dyscyplinami naukowymi (same siebie tak nie klasyfikuja), pozbawionymi matematycznej scislosci, to czym jest w takim zestawie Vidal albo Dan Brown? Literatura faktu?

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @valser 15 stycznia 2023 12:58
15 stycznia 2023 13:02

to odmiana s-f z wektorem zwróconym  na przeszłość

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @gabriel-maciejewski
15 stycznia 2023 13:06

Chcę się podzielić pewną refleksją. Uczestnicząc wczoraj w dyskusji pod tekstem Coryllusa jeszcze raz przejrzałem mapy dotyczące starożytności a zwłaszcza zasięgu imperium Achemenidów. Otóż za czasów Dariusza Wielkiego Macedonia była częścią tego imperium...

Naszła mnie taka przeczucie, że może my źle patrzymy na podbój Persji przez Aleksandra Wielkiego?

Może na wyprawę Aleksandra Wielkiego przecie Persji trzeba patrzeć jak na rozgrywkę między potężnymi frakcjami w państwie Achemenidów. To by wyjaśniało dlaczego Aleksander Wielki nie miał specjalnych trudności w aprowizacji armii, kiedy tak maszerował wzdłuż i wszerz tego imperium. Szczerze powiedziawszy, on nie wyszedł poza granice tego państwa, a kiedy próbował, to napotkał opór a potem nastąpiła jego śmierć.

W ogóle jestem ciekaw, czy ktoś spojrzał na historię Grecji w V i IV wieku przed Chr.  nie tylko pod kątem perskich wpływów ale także jako na rozgrywkę między frakcjami w państwie Achemenidów? Przecież w tym państwie zażartą walkę toczyły różne opcje.

Poza tym myślę, że umyka nam jeszcze jedna rzecz. Kto obsługiwał handel morski w Persji Achemenidów? Przecież Fenicjanie nie zniknęli i oni oprócz Egiptu byli największymi beneficjentami najazdu Ludów Morza. Czy nie było też konkurencji między dwoma odnogami Drogi Morskiej z Indii, między tą, która szła przez Zatokę Perską i tą, która prowadziła do Morza Czerwonego?

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @valser 15 stycznia 2023 12:58
15 stycznia 2023 13:10

Dla mnie Vidal jest ciekawy z jednego względu. On przez swoje rodzinne powiazania miał jakiś wgląd w mechanizmy władzy i walki wpływów. Oczywiście, że nie mógł o tym pisać otwartym tekstem. Ale mógł to wszystko pokazać w powieści historycznej.

Przecież my tutaj w SN próbujemy i pod tym kątem patrzeć na literaturę.

zaloguj się by móc komentować

orjan @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 10:57
15 stycznia 2023 13:35

Dla porządku podsuwam, że w Pana Jezusa niektórzy posądzają, że też przebywał i uformował się z Indiach.

Nie potrafię wskazać tropu, gdzie i kto, bo usłyszawszy przed laty skwitowałem to wzruszeniem ramion. Zdaje mi się teraz, że pasowało to do potrzeb typu hippiesowskiego. Teraz też wzruszam ramionami, jednak zauważam, że kalejdoskop jest takim sobie narzędziem obserwacyjnym.

Wracając do Sokratesa i nawiązując do tych Demokryta i Heraklita, może wypada stanowczo zaznaczyć, iż do koniecznej podstawy myślenia filozoficznego należy jego bezstronność. Dlatego pytania czym się poszczególni filozofowie "przyziemnie" zajmowali, z czego zyli i tak dalej, są konieczne dla wartościowania ich postawy i dorobku.

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @orjan 15 stycznia 2023 13:35
15 stycznia 2023 13:39

Przy okazji Pitagoras to syn szlifierza kamieni.

zaloguj się by móc komentować

betacool @gabriel-maciejewski
15 stycznia 2023 13:43

Przecież Fenicjanie nie zniknęli i oni oprócz Egiptu byli największymi beneficjentami najazdu Ludów Morza.

Ja tu się nie będe wymądrzał na temat epok, o których mam pojęcie bardziej niż mglise.

Tego, czego się tu (SN) nauczyłem to właśnie poszukiwania rzeczywistych największych beneficjentów.

I jeszcze jedna ciekawa rzecz - Ojciec Dyrektor (odsyłając w swojej "Metodzie zagłady" do książki Thompsona o Hunach) wskazał na konkretne strony.  W nich z kolei jest mowa o "metodzie" i o tym, że niektóre koczownicze "ludy" nie były technologicznie przygotowane do żadnych podbojów. Ktoś je zatem doposażał i zaopatrywał w technologiczne wojenne gadżety i musimy sobie zdać sprawę jak ogromne były to "inwestycje".  Mowa tam nie tylko o Hunach ale i o Mongołach z XII wieku.

Mało tego Thompson podaje sposób powiązania owych "metodologicznych kwestii" z poszukiwanianiami zleceniodawcy i podpowiada by przyglądać się znalezionym, pochodzacycm z danego okresu monetom.

Przyznam, że to była jedna z cenniejszych lekcji.

zaloguj się by móc komentować

betacool @betacool 15 stycznia 2023 13:43
15 stycznia 2023 13:43

To oczywiście do Mniszyska, ale skorzysta kto będzie chciał.

zaloguj się by móc komentować

orjan @ahenobarbus 15 stycznia 2023 13:39
15 stycznia 2023 14:09

Gdy dzisiaj słyszymy: "szlifierz kamieni", to - już ktoś to wyżej podniósł - współczesna wyobraźnia podsuwa nam obraz robotnika w dodatku o skali działania bliższej tzw. przedsiębiorcy jednoosobowego. Równie dobrze pozycję społeczną muratorów gotyckich katedr można kojarzyć jak analogiczną do pozycji dzisiejszych murarzy.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @mniszysko 15 stycznia 2023 13:06
15 stycznia 2023 14:09

Bardzo ciekawe i możliwe. Wyjcie Aleksandra poza granice Persji mogło zaalarmować sponsorów, że oto mlokos uwierzył, że jest bogiem i zaczął realizować swoją politykę. Takie zerwanie się z łańcucha. Dlatego musiał umrzeć w Babilonie. Być może któryś z generałów był nadzorcą Aleksandra. A może przyczyną były Indie, zastrzeżone dla hermetycznej grupy kupców? Coś jest na rzeczy. Ale Ojciec ma rację, że z podbojem takiego państwa poszło mu trochę za lekko. 

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @orjan 15 stycznia 2023 13:35
15 stycznia 2023 14:12

"Dla porządku podsuwam, że w Pana Jezusa niektórzy posądzają, że też przebywał i uformował się z Indiach.

Nie potrafię wskazać tropu, gdzie i kto, bo usłyszawszy przed laty skwitowałem to wzruszeniem ramion."

S. Michaela Pawlik na jednym z wykładów wyjaśniła ten problem. W drugiej połowie XIX wieku specjalnie przeredagowano główne księgi religi hinduskiej umieszczając w nich wiele fragmentów z Pisma świętego, w tym z Ewangelii. Dlatego ktoś, nie wiedząc o tym, a czytając te księgi, dochodził do mylnych wniosków. A mianowicie, że Ewangelia, jako młodsza, musiała pewne wyrażenia brać z tych ksiąg, które są przecież starsze. Stąd fałszywy pogląd, że Pan Jezus był w Indiach, tam się czegoś nauczył i później powtarzał.

zaloguj się by móc komentować


orjan @Matka-Scypiona 15 stycznia 2023 14:09
15 stycznia 2023 14:14

Może jednak przyczyna klęski tkwiła w brakach wewnętrznych samego Imperium Perskiego, co nie byłoby aż tak wyjątkowe choćby zestawiając (z zatrzeżeniem skali) z podbojami Korteza, czy Pizarra.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Trzy-Krainy 15 stycznia 2023 14:12
15 stycznia 2023 14:14

Na czyje polecenie przeredagowano?

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @betacool 15 stycznia 2023 13:43
15 stycznia 2023 14:14

Pod terminem "Mongołowie" kryje się wiele ludów stepowych, w części będących w orbicie wpływów cywilizacji chińskiej, perskiej, greckiej a także bizantyńskiej i ich  osiągnięć. Sami etniczni Mongołowie z lini Czyngizytów to był mały odsetek tej machiny wojennej. Np. dowódcy i ich  gwardia oraz sztabowcy.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @orjan 15 stycznia 2023 13:35
15 stycznia 2023 14:18

Źródła są ograniczone, nie można więc orzekać o czymś czego nie wiadomo na pewno - taki jest argument przeciwko. No, ale skoro są ograniczone ale mamy różne sugestie - ogień u Heraklita - dlaczego je akurat pomijać? 

zaloguj się by móc komentować

orjan @Trzy-Krainy 15 stycznia 2023 14:12
15 stycznia 2023 14:19

Czyli instynkt mnie nie zawiódł. Albo odporność.

zaloguj się by móc komentować


orjan @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 14:18
15 stycznia 2023 14:22

Ależ absolutnie nie pomijać! Z poszlak też możliwy jest dowód. Albo kontr-dowód.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @mniszysko 15 stycznia 2023 13:10
15 stycznia 2023 14:22

Oczywiście, że tak. Książki Vidala to komunikat wewnętrzny dla establishmentu USA, dlatego umieszczone tam sytuacje są raczej prawdopodobne, a na pewno zbudowane na jakichś przesłankach z tekstów źródłowych. Nie są całkowitym wymysłem, albowiem ich adresatem nie jest gawiedź, jak to zwykle bywa w przypadku literatury SF. Ci, którzy je czytali weryfikowali na bierząco treść ze swoją wiedzą. Tylko nam się zdaje, że Amerykanie to prymitywy co żują gumę. A raczej tak się zdawało ludziom w zachodniej Europie, pochłoniętym lekturą filozofów starożytnych i opracowań na temat ich życia i podnoszącym sobie w ten sposób samoocenę

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @mniszysko 15 stycznia 2023 13:06
15 stycznia 2023 14:22

Takich rewelacji nie ma chyba nigdzie

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @valser 15 stycznia 2023 12:58
15 stycznia 2023 14:23

Dan Brown jest prymitywną rozrywką, a Vidal porządkuje sprawy wewnątrz sfer rządzących w Ameryce. Porządkował - przepraszam - bo kto je dziś porządkuje tego nie wiemy. Nie Brown z pewnością

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 14:14
15 stycznia 2023 14:24

Spiritus movens zmiany różnych tradycji hinduskich (nieraz tak tragicznych, jak palenie na stosie wdów wraz z ciałami zmarłych mężów w czasie ceremonii pogrzebowej) byli bogaci Hindusi z wyższych warstw, którzy studiowali na uniwersytetach w Anglii, a po powrocie chcieli dostosowywać Indie do wzorów europejskich. Nazwisk ich niestety nie pamiętam. Siostra Michaela je podawała.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @orjan 15 stycznia 2023 14:22
15 stycznia 2023 14:25

T powiedz historykowi filozofii, najlepiej z redakcji Teologii Politycznej, że Heraklit był Zoroastrianinem. Miej przy tym włączony aparat, żeby nagrać jego reakcję

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @ahenobarbus 15 stycznia 2023 10:49
15 stycznia 2023 14:30

Kapłani Zoroastra są wprost powiązani z kastą medyjskich magów. Gabriel o tym napisał. To są badacze gwiazd, metali, kamieni i roślin. Albowiem począwszy od dworów sumerysjkich monarchów to, co na niebie jest odbite/odzwierciedlone na ziemi. I jeśli pozna się zasady ruchu gwiazd, zdobędzie się kontrolę nad zasadami i wydarzeniami związanymi z władzą, kruszcami i handlem. Zoroaster to późny pomysł wschodnij cywilizacji sięgającej do Sumeru i Akadii. To jest pierwotna wersja "filozofii przyroda", która tylko po części zmierza do wykorzystania dóbr naturalnych, w większej do skutecznej polityki. I to jest bardzo ciekawe, że grecka filozofia przyrody to wybrzeże dzisijszej Turcji, wtedy wprost pod władzą Persów. Inną wersją wschodniej tradycji jest wszak Hermes Trismegistos.   

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @mniszysko 15 stycznia 2023 13:10
15 stycznia 2023 14:50

Toż oczywiste, że imprtium Persów to zasługa tego mojego FIKu. Persja to spadkobierczyni Asyrii (i Nowobabilonii). Jest więc więc zachowana ciągłość w ramach tej samej grupy kapitałowej.

Grecy to twór TRIKu i moim zdaniem Aleksander Wielki też należał do tej grupy - podbił Grecję, która wtedy opanowana była przez agentów FIKu, czyli Persji. Sama Persja upadła, bo agenci TRIKu uplasowani - jak to pokazały wypadku - bardzo wysoko - pomogli bamówić Dariysza III do stoczenia walnej bitwy, zamiast walki podjazdowej (jak doradzał pewien Grek...z Efezu?).

Aleksander Wielki nie podbił Indii - choć miał takie zlecenie od organizacji, która mu pomagała - bo zbuntowali mu się dowódcy wojska. Oczywiście nikt nie mówi, że zostali przekupieni przez konkurencje, bo nikt nie rozstrząsa historii pod tym kątem - tego "nie ma". Ale dalsze losy tych dowódców, opisanych choćby przez prof. Annę Świderek i Stalagmita (i Wipszycką-Bravo) pokazują dobitnie, że tak musiało być. 

"Alex" zginął, bo konkurencji udało się przejąć kontrolę nad armią. Czekano tylko do stosownego momentu z egzekucją. 

Jeszcze jeden dowód tej rywalizacji tych dwóch organizacji, to walka o kontrolę nad Egiptem. Persowie dwa razy pidbijali Egipt i oprócz tego tłumili powstanie w Egiocie wywołane przez....Greków. I to wszystko w czasie "złotego wieku filozofii greckiej". 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @betacool 15 stycznia 2023 13:43
15 stycznia 2023 14:54

Dziękuję za wyręczenie mnie...:)

 

Dodam jeszcze - @ahenobarbusa - że kamieniarska profesja filizofów greckich jakoś fajnie koresponduje z tymi ruchami "wolnomularskimi". Jak to się mówi wśród ekonomistów "budowlanka kołem zamachowym gospodarki". 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Matka-Scypiona 15 stycznia 2023 14:09
15 stycznia 2023 14:59

Wszystkie podboje idą "za lekko" - Cyrus, Chaldejczycy, Ludy Morza, Seldżukowie, Mongołowie, Arabowie, Germanowie, Hunowie i kogo tu jeszcze wymienić? Chyba wszystkich. To jest ZASADA - jak najszybciej, przez zaskoczenie (czyli dezinformację), zająć strategiczne rejony. 

Czasem nie wszystko wychodzi, ale taki jest zawsze plan. 

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 14:23
15 stycznia 2023 15:00

To tylko powiesc. Nadawanie temu innych znaczen niz rozrywka jest tez fajna rozrywka. Ja niestety nie jestem w stanie juz wzbudzic w sobie zainteresowania takimi projekcjami.

Wlasciwie jedyne co mnie z czytelnictwa interesuje to pamietniki i jakies podreczniki zwiazane z technologia i manualnymi umiejetnosciami. Cala reszta coraz bardziej pasuje do starego programu Edwarda Miszczaka. https://www.youtube.com/watch?v=C8ni0FnSUKc

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 14:22
15 stycznia 2023 15:01

Ponieważ my tutaj jesteśmy wolni w formułowaniu hipotez byleby wychodziły od jakiś faktów i nie znajdowały wyraźnych argumentów przeciwnych to ja mam trochę skróconą wersję historii pewnego kawałka historii starożytnej.

Otóż z najazdu Ludów Morza obronną ręką wyszedł Egipt i Fenicjanie. Hetyci i Ugarit (największy port morski tamtych czasów) zniknęli ostatecznie ze sceny. Asyria wegetowała ale Fenicjanie podali im rękę. Ponieważ port morski jest pośrednikiem między szlakami morskimi a lądowymi więc Asyrii została zlecona kontrola szlaków lądowych wzdłuż Eufratu i Tygrysu. Egipt zaś miał korzystać z usług Fenicjan. Coś musiało się nie układać między Egiptem a Fenicjanami, bo stali się częścią asyryjskiego imperium. Asyria zaś chyba nie za bardzo zrozumiała swoje miejsce w szeregu i jej się wydawało, że to ona rządzi. W swoim największym zasięgu w czasie tzw. Nowego Państwa obejmowała swoim zasięgiem od Egiptu na południu, całe wybrzeże Palestyny, Libanu i Syrii, szła pod Kaukaz, żeby od Kaukazu obejmować dorzecze Eufratu i Tygrysu.
Zemsta Fenicjan wobec opornych Asyryjczyków była straszna. Z pomocą państwa medyjskiego Niniwa została doszczętnie zniszczona a ruiny miasta posypane solą. Państwo medyjskie zaś w wyniku wewnętrznego przewrotu przekształciło się w imperium Achemenidów. Została stworzona jeszcze większą strefa "wolnego handlu" sięgająca od Indusu poprzez dorzecze Eufratu i Tygrysu po Anatolię na północy i Egiptu oraz Libii na południu. Być może Persowie nie zrozumieli lekcji jaką otrzymała Asyria, próbowali wprowadzić ekonomiczny model Platona więc Fenicjanie dogadali się Macedonią. W ten sposób mamy okres hellenistyczny, gdzie wszyscy z wszyskitmi handlują. I tak się to szczęśliwie plotło aż Grecy mający starcia z Fenicjanami w zachodniej części Morza Śródziemnego pomni losu Persji  postawili na Rzymi i Kartaginę zniszczyli.

To byłoby tyle z moich dywagacji. Inspirujących rozważań życzę na dzisiejsze popołudnie.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Magazynier 15 stycznia 2023 14:30
15 stycznia 2023 15:06

O ciekawe, że Mitra i inne wierzenia ridem z Persji rozpowszechniły się w Rzymie po dynastii Sewerów, cxyli w okresie 50-letbiego tzw. bezhołowia, które ja zinterpretowałem jako, zakończoną pewnym sukcesem, walkę FIKu o przejęcie tegoż imperium. Od tamtrj pory Rzym był mieustannie rozrywany walkami "wewnętrznymi" i to poważnymi walkami. 

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @valser 15 stycznia 2023 15:00
15 stycznia 2023 15:12

Pół żartem, pół serio! Rób to nikt ci tego nie broni, tylko nam nie przeszkadzaj ...   ;-P

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @mniszysko 15 stycznia 2023 15:01
15 stycznia 2023 15:14

Dywagacje prawidłowe do monentu najazdu macedońskiego na Persję. Tu mam inne zdanie. 

Didam tylko, że w dyskusji pod moją Metodą Zagłady, porównałem relacje Fenicjan i Asyryjczyków do relacji cesarzy niemieckich (zwłaszcza Fryderyka II Hohensztaufa) z Mediolanrm - czyli tzw. trudne małżeństwo, małżeństwi z rozsądku. 

Fenicjanie jeszcze przed Inwazją Ludów Morza zorganizowali mega-strefę handlową z udziałem Egiptu, Hetytów, Myken i Kasytów a nawet Asyrii. To co nastąpiło po tej inwazji to ratowanie przez Fen8cjan tego, co się dało ueatować - jak widać skurecznie.

Choć konkurent z Italii doinwestował nowych Greków i ci zaczęli wypisrać Fenicjan z wybrzeży M. Śródziemnego - Stalagmit to fajnie opisał w jednym z nawigatorów "starożytnych". 

zaloguj się by móc komentować

valser @mniszysko 15 stycznia 2023 15:12
15 stycznia 2023 15:23

Nie no, wszystko wolno.

Napisze tak... dr Gliwa napisal ksiazke na tysiac stron o najazdach tatarskich na ziemie Przemyska. Do tego, tabele, mapy opisy... wszystko w tle i kontekscie historii gospodarczej. Projekcji i wyobrazni autorskiej tyle co kot naplakal. Z tej perspektywy to jest nuda jak historia filozofii Tatarkiewicza.

Moge tylko przeprosic czytelnikow, ze bralem udzial w tym dwudniowym maglu. Etos frajdy. Bo w sumie o to chodzi. Nie bede juz przeszkadzal i zycze dobrej zabawy.

 

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 14:25
15 stycznia 2023 15:23

W zasadzie najbardziej wstrząsające są dwie strony w "Hunowie" Thompsona - 144-145. Dla mnue to była jawna denucjacja konkurencji (jako Anglik był w "fenickiej" grupie kapitałowej i podkablował "mediolańskiego" konkurenta). A że to było podkabliwanie celowe świadczy kompletna cisza nad tym, co tam napusał. Nikt mu nie zaprzeczył ani tym bardziej nie potwierdził, choć od napisania tego upłynęło już 75 lat (1948). To dla mnie jest koronny dowód, że historycy i ograniczony d9stęp do źródeł słyżą tuszowaniu prawdy, a nie jej ujawnianiu. Stąd czytam te wszystkie jsiążku niejako między wierszami, zastanawiając się czego ci uczeni nie napisali, choć mogliby, gdyby byli uczciwi.

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @Magazynier 15 stycznia 2023 14:30
15 stycznia 2023 15:23

Off topic. Coś jest na rzeczy, filozofowie to tacy arcykapłani trochę. Z nowszych czasów jest tzw. kontrowersyjna książka śledząca hermetyczne wpływy w filozofii Hegla.

Glenn Alexander Magee "Hegel and the Hermetic Tradition"  wydane przez Cornell University Press w 2001.

 

 @OjciecDyrektor - swoją drogą pamiętam jeden z wątków pod Metodą zagłady dotyczący symboliki - lew, orzeł itp.

Lew to był np . symbol Miletu.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @OjciecDyrektor 15 stycznia 2023 15:23
15 stycznia 2023 15:27

D9dam, że pnres tuż po 2WŚ był szczególnie bolesny dla Anglii - konferencja w Bretton Wood w 1944 (konsekwencja Ksrty Atlantyckiej z 1942) unieważniała funta jako główną wslutę rezerwową świata. 95% rezerw do tego momentu nyło trzumane w funtach, do końca lat 40-tych już tylko 5%. 

Była więc to zemsta - malutka, ale zawsze - za zdegradowanue funta. Takie były warunki "pomocy" amerykańskiej. 

zaloguj się by móc komentować


OjciecDyrektor @ahenobarbus 15 stycznia 2023 15:23
15 stycznia 2023 15:30

Milet zdradził i kara musiałaby być odstraszająca...

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @OjciecDyrektor 15 stycznia 2023 15:30
15 stycznia 2023 15:31

Nie "musiałaby" tulko "musiała"...sorry 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @valser 15 stycznia 2023 15:00
15 stycznia 2023 15:31

Przeczytałem właśnie wstęp do "Historii filozofii starożytnej" poważnego bardzo autora - Giovanniego Reale. To jest znacznie słabsze niż Vidal. Ilość metafor, jakie autor stosuje, by uwiarygodnić swój wywód jest co najmniej zadziwiająca

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @mniszysko 15 stycznia 2023 15:01
15 stycznia 2023 15:34

Ja zaś ciekaw jestem jak wyglądało owo niszczenie miast do fundamentów w chwili kiedy nie ma człowiek do dyspozycji dynamitu

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 15:34
15 stycznia 2023 15:47

Świderek opisała przypadek Demetriusza, syna Antygona Jednookiego. Onże miał przydomrk "polikertes" czy jakoś tak, a oznaczało to niszczyciel miast. 

Konstruował wymyślne machiny oblężnicze, z których miotani ogien, głazy i inne "zabawki"

 Ale czy to wystarczało do zrównania miasta z ziemią? Nie wiem. Wiem tylko, że kamień poddany wysokiej temperaturze kruszy się znacznie łatwiej, a kilofy chyba mieli. Musieli się mocno namęczyć, chyba że, w ramach kary, kilofami machali sami mieszkańcy niszczonego miasta. 

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 15:31
15 stycznia 2023 15:50

O to pamiętam z zamierzchłych czasów studiów. Obowiązkowy zestaw egzaltowanego studenta to Reale i jego "nowy paradygmat platoński" i muzyka Herreweghe. Pewnie niewiele się zmieniło od moich czasów. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 15 stycznia 2023 15:47
15 stycznia 2023 16:06

Weź poddaj górę kamieni wysokiej temperaturze...

zaloguj się by móc komentować


ahenobarbus @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 16:07
15 stycznia 2023 16:11

Herreweghe to dyrygent, interpretator muzyki klasycznej. Jego uchodzą za zbyt uladzone po to właśnie aby mogli je wszyscy strawić. Warto posłuchać jego mszy h moll Bacha i porównać z wersją Rene Jacobsa.

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 15:31
15 stycznia 2023 16:15

jakbym mial polecac komus "przygode z filozofio", to zaczalbym od tej ksiazeczki. Nie za gruba, do zwalczenia. 

https://allegro.pl/listing?string=ajdukiewicz%20zagadnienia%20i%20kierunki%20filozofii

a potem Jozef Maria Bochenski

Wspolczesne metody myslenia.

I to wystarczy, zeby sie z grubsza zorientowac w temacie. Obie pozycje mniej niz 100 stroniczek malego formatu. 

Obie powinny byc lektura w szkole sredniej.

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 16:06
15 stycznia 2023 16:57

Moze już wtedy wymyślili koks tylkomy o tym nie wiemy....:)

zaloguj się by móc komentować

orjan @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 14:25
15 stycznia 2023 17:06

No, ja nie wiem, czy Heraklit był zoroastrianinem, ale od historyka filozofii można domagać się, aby ocenił tę poszlakę z ogniem i może inne poszlaki. Od redakcji Teologii Politycznej nie warto czegokolwiek domagać się. Jeśli bowiem taka poszlaka przypadkiem pasowałaby im do czegoś, to ją entuzjastycznie ogłoszą. Musiałbym użyć podstępu np, że J.Kaczyński twierdzi, iż proto-pisowiec Heraklit nie był, itd. ...

Jak wyżej wspomniałem, myślenie filozoficzne musi być bezstronne.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 15:34
15 stycznia 2023 17:14

e tam. Zkamienia były na ogól tylko swiatynie i pałac władcy.

Poza tym budowle nie bywały podpiwniczone, to wyrazenie do fubnadmenów jest przenośnia. Prędej do gołej ziemi. Jak sie dobrze spaliło, to był popiół.

A kamienie z obuekt w zniszczonych wykrzostywano do budowy innych obiektów .

Reasumując, niszczenie do fundamentów w głownej części przypadkówu ważam za przenośnię literacką.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @orjan 15 stycznia 2023 17:06
15 stycznia 2023 17:16

Takie myślenie nie istnieje. Nie wiemy czy Heraklit był zoroastrianinem, ale prof. Reale rozprawia się ze zwolenikami wschodnich źródeł filozofii greckiej przywołując niejakiego Gladischa, który wymyślił, że Pitagoras czerpał z Chin, ktoś tam z Indii, a Heraklit z Persji. To jest argument jak cep, bo on z miejsca unieważnia całą dyskusję o wschodnim pochodzeniu. Wystarczy przywołać jednego idiotę i załatwione. Dlatego tak ważna jest funkcja idiotów w poważnej polityce. Korwin, Marek Jurek i temu podobni. Kiedy się już unieważni taką hipotezę za pomocą cepa, można przystąpić do oczyszczania z naleciałości filozofii klasycznej, aż się wreszcie wyłoni ten "gwiaździsty dyjament", który czemu służy? No chyba integracji różnych środowisk, nie mówię, że od razu masońskich, ale z pewnością nie zoroastriańskich

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @stanislaw-orda 15 stycznia 2023 17:14
15 stycznia 2023 17:17

Czyli, że za wojskiem ciągnęły przedsiębiorstwa rozbiórkowe i furmanki, które odbierały świeży urobek i wiozły go na inną budowę. Kolejny trop dotyczący praźródeł masonerii

zaloguj się by móc komentować

orjan @gabriel-maciejewski 15 stycznia 2023 16:06
15 stycznia 2023 17:40

Po to, aby zniszczyć miasto potrzebny jest zakaz odbudowy, a nawet zbliżania się do ruin, aż infrastruktura zburzonego miasta przeniesie sie w inne miejsce. Słynne wysypywanie soli służy odcięciu wydajności podmiejskich upraw rolnych i ogrodniczych.

Zasadniczo łatwiej jest miasto odbudować, niż zbudować gdzie indziej, bo na miejscu jest masa gotowego materiału kamiennego. Przepalony kamień może już nie mieć właściwości konstrukcyjnych, ale nada się do innych zastosowań. Odbudowa zawsze jest szybsza i tańsza, niż budowa od zera "w szczerym polu". Istota mieści się bowiem nie w substancji budowlanej miasta, lecz gdzie indziej. Mianowicie w dotychczasowej lokalizacji miasta. To lokalizacja jest przyczyną powodzenia, lub niepowodzenia poszczególnych miast. To tę trzeba usunąć, lub zakazać korzystania z dotychczasowej lokalizacji.

Np. zdobywamy miasto, którego powodzenie lokalizacyjne zależy od tego, że na szlaku handlowym kontroluje bród na rzece. Burzymy je, lecz brodu nie usuniemy i miasto z czasem samo odrośnie. Musimy więc zakazać korzystania z tego brodu (postawić straż), lub obłożyć bród dużą opłatą (postawić celników). Następnie wytyczamy inną drogę przez tę rzekę może i dalszą, lecz np. zwolnioną od mostowego. Handel sam się przestawi i poprzednie miasto zostanie zapomniane.

 

zaloguj się by móc komentować

orjan @orjan 15 stycznia 2023 17:40
15 stycznia 2023 17:50

PS.: Troja była chyba z 9 razy odbudowywana, aż po 9 zniszczeniu już nie. Ciekawe dlaczego? Dlaczego Eneasz nie odczekał w górach i nie wrócił. Może na tej lokalizacji uniemożliwiono dalszą kontrolę szlaku do Kolchidy po złote runo?

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @orjan 15 stycznia 2023 17:40
15 stycznia 2023 18:35

Zgadzam się z tym wpisem. Świadome spalenie miasta plus zakaz lokalizacji skutecznie uniemożliwiał odbudowę. Pożar budunków niszczy ich strukturę nośną a w najlepszym razie poważnie osłabia. Dlatego po pożarze kościoła sprawdza się sklepienia czy nie będą się zapadać. To wszystko dobija zakaz osiedlania się i zakaz prowadzenia działalności obłożony karami.

Powołam się tutaj na przypadek Jerozolimy. W roku 70 po Chr. Jerozolima w toku walk została zburzona a potem spalona. Następnie po wysiedleniu mieszkańców wydano zakaz odbudowy tego miasta. Dopiero w 130 roku po Chr. cesarz Hadrian pozwolił na odbudowę Jerozolimy ale jako miasta hellenistycznego pod nazwą Colonia Aelia Capitolina. Żydów obowiązywał zakaz osiedlania się w tym mieście. Nie wiem, jak długo on trwał, chyba aż do czasów arabskich. W każdym bądź razie, to dzięki takiej historii było możliwe wybudowanie przez cesarza Konstantyna Wielkiego bazylik chrześcijańskich. Chyba też wtedy powróciła do powszechnego użytku pierwotna nazwa miasta. W innym przypadku byłoby to marzenie ściętej głowy.

P.S To jest ważne aby zrozumieć dlaczego Jerozolima była traktowana we wczesnym średniowieczu jako miasto ściśle chrześcijańskie. Po prostu tamta żydowska Jerozolima, z czasów Starego Testamentu, fizycznie nie istniała. Zresztą po upadku powstania żydowskiego w 70 roku, Żydzi mieli wyznaczone lokalizacje, gdzie mogli się osiedlać jeśli chodzi o Palestynę i tereny wokół nich. To tak z grubsza.
Może pan Stanisław Orda podzieli się szczegółami w tym zakresie i dokona korekty podanych wyżej informacji.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @valser 15 stycznia 2023 16:15
15 stycznia 2023 19:07

A sprzed lat ilu masz wyobrażenie o poziomie współczesnej szkoły średniej, włącznie z kadrą pedagogiczną?

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @mniszysko 15 stycznia 2023 18:35
15 stycznia 2023 19:17

Nie potrzeba, wszystko w zarysie było tak jak napisałeś. Uzupełniłbym tylko, iż wyznawców judaizmu po upadku powstania Bar Kosiby (Kochby) wysiedlono po AD 135 nie tylko z Jerozolimy ale generalnie z całej Judei. Część osiedliła się w Galilei, ale większośc  rozproszyła się (diaspora) głównie po Azji Mniejszej, Egipcie, Syrii, Mezopotamii oraz Arabii. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 15 stycznia 2023 16:15
15 stycznia 2023 19:49

przed przygodą z filozofią winna być przygoda z matematyką; za Roger Penrose 'Nowy umysl cesarza.'-

- filozofia matematyczna: platonizm i formalizm, no i intuicjonizm,

- rozdz. 4 Prawda, dowód, wgląd.

- rozdz. 9 Mózg i jego modele.

- rozdz. 10. Gdzie kryje się fizyka umysłu?;- Konkluzja: spojrzenie dziecka.

"Świadomość ... . Dzięki temu zjawisku samo istnienie wszechświata staje się przedmiotem wiedzy."

co było pierwsze? rozważania mędrcow starożytnych o matematyce czy też 'filozofowanie' w rozumieniu współczesnym?

Chyba już maszyny [AI] mogą obecnie 'filozofować' na poziomie jak w powieściach. Ludzie są do tego nie potrzebni. Produkty tego filozofowania wlewają się w głowy z mediów wszelkich. I odbiorcy zatracili świadomość znaczenia pojęć podstawowych - liczy sie tylko odczuwalna atrakcyjność prezentowanego modelu 'filozoficznego' . Subkultury wyznawców różnych  'filozofii'? Generowanie mniej lub bardziej udanych narracji zostaje nazywane filozofia a autorzy czy też propagatorzy toż to mędrcy. Dzisiaj kupiłem "Przewodnik judaistyczny obejmujący kurs literatury i religii, skreślił Hilary Nussbaum, W-wa 1893; Przedruk techniką typograficzną wykonany w Drukarni im. Rewolucji Pażdzienikowej w W-wie, ..., W-wa 1987; 

 

 

zaloguj się by móc komentować

orjan @mniszysko 15 stycznia 2023 18:35
15 stycznia 2023 20:37

No właśnie! Ta zasada (nie wystarczy zburzyć, trzeba usunąć wartość lokalizacji lub jej zakazać) działa uniwersalnie i bez względu na okres historyczny. Dla burzyciela jest pewniejsza nawet niż wyrżnięcie w pień danej populacji.

Ale, jeśli chce się pewne terytorium zawłaszczyć na dłużej dla siebie, to jakaś sieć osiedleńcza jest tam potrzebna. Wtedy trzeba, po odpowiednim czasie, samemu objąć dawną lokalizację, albo trzeba utworzyć korzystne (zamienne) warunki lokalizacyjne w innym miejscu.

Ciekawe, czy ktoś popełnił jakąs zbiorczą analizę lokalizacyjną tych wszystkich Aleksandrii założonych przez Aleksandra Wielkiego? W tym na pewno jest świadectwo jego zamiarów politycznych. Ale też jedne przetrwały, a inne nie i tu znowu pytanie, na czym u tych drugich po śmierci Aleksandra polegało zniknięcie sensu lokalizacyjnego?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @orjan 15 stycznia 2023 20:37
15 stycznia 2023 20:56

To proszę się jeszcze zastanowić dlaczego Fenicjanie nie odbudowalu Ugarit. Nie uczyniła tego Asyria ani Persowie. Taka kapitalna lokalizacja...no i ten zakaz straaasznie długi. 

zaloguj się by móc komentować

klon @qwerty 15 stycznia 2023 19:49
15 stycznia 2023 20:58

>>>Świadomość ....Dzięki temu zjawisku samo istnienie wszechświata staje się przedmiotem wiedzy<<<

Za K. Meissnerem

"Najbardziej nieoczywisty jest fakt, że w ogóle świadomość posiadamy."  

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @OjciecDyrektor 15 stycznia 2023 20:56
15 stycznia 2023 21:16

Różne czynniki mogły powodować zmiany lokalizacji. Np. zmienił się bieg rzeki, albo jej odnoga została zamulona, co uniemożliwiało spławność takiej arterii/ I miasto, wczesniej nad rzeka, znalazło się nad jakimś bezodpływowym rozlewiskiem. Dotyczyło to głównie lokalizacji w deltach dużych rzek (Nil, Mezopotamia, Indus etc.). Część zniszczyły zjawiska sejsmiczne (tektoniczne), a jeszcze część zmiany klimatyczne. Nie da sie wszystkiego wyjasnic przez jeden szablon.

Oczywiście  bywały czynniki natury ideolo. Np. Konstantynopol powstał na ruinach starej wioski Bizancjum, bo cesarz Konstantyn Wielki zapragnął  mieć stolice pozbawioną pogańskich swiatyń, którymi Rzym był zaśmiecony "po czubek".

itd., itp.

 

 

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @qwerty 15 stycznia 2023 19:49
15 stycznia 2023 21:21

Św. Tomasz mówi, że skutek musi być proporcjonalny do przyczyny. Nigdy więc AI nie zastąpi intelektu człowieka stworzonego przez Boga. Co najwyżej może mu w niektórych aspektach dorównać ale całościowo nie przewyższy.

 

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @mniszysko 15 stycznia 2023 21:21
15 stycznia 2023 21:23

Naprawdę, tak jak pisze Coryllus, dobrze jest zapoznać się z ofertą Kościoła zanim wybierze się inne. Tym bardziej, że oferta Kościoła oparta jest na nieomylnym poznaniu Boga.

zaloguj się by móc komentować

valser @stanislaw-orda 15 stycznia 2023 19:07
15 stycznia 2023 21:23

zobacz sobie pierwsze wydania tych dwoch tytulow co podalem i sprawdz czy sa w kanonie lektur. Predzej bedzie tam jakas powiesc dziewczyny Biedronia, a juz na sicher Noblistki z filcem na baniaku.

Z tymi tytulami, ktore podalem jest tak, ze za 100lat tam sie nic z tresci nie sfilcuje, bo za  sto lat 2x4 tez bedzie osiem. 

W zwiazku z tym moje wyobrazenia nie maja tu nic do rzeczy. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @stanislaw-orda 15 stycznia 2023 21:16
15 stycznia 2023 21:28

Tak...a Urgencz nie został odbudowany w tym samym miejscu, bo bieg rzeki Amu-Darii się zmienił. Oczywiście nie celowo.....:)...ot, takie "zmiany klimatyczne"....

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @valser 15 stycznia 2023 21:23
15 stycznia 2023 21:31

Mój brat, kiedy kazałem mu to przeczytać (jemu ufam, jeśli chodzi o matematykę i fizykę) kazał mi się zapytać, według jakich aksjomatów. Ponieważ, teza że dwa plus dwa równa się cztery zależy od aksjomatów. Każda teoria matematyczna ma aksjomaty, a te są nie do udowodnienia.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @valser 15 stycznia 2023 21:23
15 stycznia 2023 21:32

Rozumiem, ze był to z twojej strony postulat,

Ale rzeczywistośc skrzeczy i nauczyciele nie znaja taki8ch lektur. A że "za mało" im płacą, to nie beda sobie dokładac roboty ponad programowe minimum. A minimum programowe układają tacy absolwenci "studiów wyższych", którzy nawet nie słyszeli nazwisk rzeczonych autorów, o tytułach ich publikacji nie wspominając. I kółko zgrabnie się zamyka.

Ja odebrałem to tak, że wspomniany postulat jest "głosem wołającego po pustkowiu".

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @gabriel-maciejewski
15 stycznia 2023 21:34

Nie padło tutaj jeszcze w dyskusji, że Sokrates był wybitnym wodzem i brał udział w licznych wojnach. Jak za parę dni będę miał w rękach książkę pewnego polskiego profesora, to mam nadzieję, że znajdę tam więcej konkretów.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @mniszysko 15 stycznia 2023 21:21
15 stycznia 2023 21:39

bo maszyny nie posiadają świadomości - i taka jest pointa z wywodów R.Penrose'a a są to de facto dowody matematyczne z zakresu zdolności świata algorytmów [AI] do osiągnięcia stanu 'świadomości'. Intelekt jako pojęcie jest jak najbardziej na  miejscu. Ale proby tworzenia sztucznego 'intelektu' są cały czas podejmowane.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @mniszysko 15 stycznia 2023 21:23
15 stycznia 2023 21:45

i do tego samego wniosku dochodzi się w drodze dociekań np. matematycznych;- odkrywanie istniejących praw/reguł/... - one istnieja a nie sa wytworem umysłu ludzkiego. A jeśli istnieją to zostały stworzone i zaaplikowane m.in. do poznania przez zainteresowanych lub przez rejestracje ich 'funkcjonowania'. Problematyka AI staje sie powoli podstawą do kreowania nowych filozofii; czy maszyna może mieć świadomość? i w zależności od podstawy spekulacji tworzą się nowe wizje świata. 

zaloguj się by móc komentować

valser @mniszysko 15 stycznia 2023 21:31
15 stycznia 2023 21:46

Ajdukiewicz i Bochenski to sa nazwiska z pierwszej ligi. 

Poznac to po tym, ze trudne sprawy potrafia prosto wylozyc. 

No, ale nie bede nikogo do niczego przekonywal. Nie sprzedaje tresci w formie ksiazek, a opowiesci z mchu i paproci, jak pisalem - przestaly mnie ekscytowac. 

Ajdukiewicza i Bochenskiego przyjemnie sie czyta. To duza zaleta tych ksiazek. 

zaloguj się by móc komentować

valser @stanislaw-orda 15 stycznia 2023 21:32
15 stycznia 2023 21:52

Jak ktos mial na studiach jeden semestr historii filozofii z jakims mlodym rodzinnie ustawionym magistrem asystentem to rzeczywiscie wrazenia moga byc jak z domu wariatow. 

Na poczatek rachunek zdan i teoria zbiorow wystarcza.

No i jakies wprawki muzyczne, gra na jakims instrumencie.

Postrzeganie swiata sie przez to drastycznie zmieni. 

Na oficjalna edukacje nie ma co liczyc. 

zaloguj się by móc komentować

zkr @mniszysko 15 stycznia 2023 21:21
15 stycznia 2023 21:53

> Nigdy więc AI nie zastąpi intelektu człowieka stworzonego przez Boga.

AI to tylko algorytm. "inteligence" w "artificial intelligence" to tylko chwyt marketingowy. Z inteligencja nie ma to nic wspolnego.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @mniszysko 15 stycznia 2023 21:31
15 stycznia 2023 21:57

owszem teorie buduje się na aksjomatach jako tzw. pewnikach, jednakże zakresy rozważań filozofii matematycznej dot. też problematyki nieskończoności [liczb, zbiorów, odwzorowań/funkcji, cyklu obliczeń i ich istnienia lub braku końca, etc] - lecz poza teoriami są 'byty', które są odkrywane i problemy czy 2,4,6, ... istnieje niezależnie od świadomości ludzkiej są istotą rozwań; zagadnienia typu czy 2 + 2 = 4 z zakresu operacji na liczbach naturalnych nie są związane z dokładnością obliczeń numerycznych  gdzie 2+2 nie musi być = 4; dwa dodać dwa jest zawsze cztery i to nie zależy od nikogo, po prostu jest; podobnie jest z jakością dowodzenia tez w naukach humanistycznych - wielokrotnie brakuje aparatu matematycznego na odpowiednim poziomie

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 15 stycznia 2023 21:52
15 stycznia 2023 21:58

albo się jest samoukiem albo nieukiem - to z zakresu samoksztacenia

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @valser 15 stycznia 2023 21:46
15 stycznia 2023 22:00

Ależ Ajdukiewcz i Bocheński nie przeczą temu. Valserze ja te pozycje, o których ty wspomniałeś miałem w rękach i je uważnie czytałem. Dla mnie to żadna nowość.
Masz rację, że w ramach przyjętych aksjomatów i za sto lata 2x4 będzie równać się 8. Chcę ci powiedzieć, tylko tyle, że aksjomaty według, których tak jest, są niedowodliwe. W matematyce, która jest teoretyczna, można przyjąć inne aksjomaty i na tej postawie zbudować spójny system. I to się robi i to od dawna. Na tym bazuje fizyka kwantowa i projekt komputerów kwantowych.

Ja posłużę się zdroworozsądkowym przykładem. My posługujemy się liczą pi. Ale jej wartość, tak naprawdę (z tego co wiem) nie jest do końca ustalona. Potocznie przyjmujemy, że jest to 3,14. Są jednak takie wymiary rzeczywistości, gdzie 50 miejsce po przecinku jest wartością krytyczną! Dlatego piszę to chłopsku, tak jak to rozumiem na swój ograniczony sposó (mój brat włosy, by sobie z głowy wyrywał) są aksjomaty matematyczne, które mówią, że dwa plus dwa, to jest wartość między trzy a pięć.

Tyle i tylko tyle.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @zkr 15 stycznia 2023 21:53
15 stycznia 2023 22:02

ale usilnie sie toczą prace nad sprokurowaniem dowodu/dów, iz np. w skończonym [a może w nieskończonym?] cyklu obliczeniowym komputer dojdzie do zachowania o cechach inteligencji czy też świadomości

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @zkr 15 stycznia 2023 21:53
15 stycznia 2023 22:04

AIntelligence to jest z innego oficjalnego tłumaczenia skrótu - CAWywiadu.

 

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @qwerty 15 stycznia 2023 21:57
15 stycznia 2023 22:06

... ale wtedy wchodzimy na poziom metafizyki, metajęzyka itd. ...

zaloguj się by móc komentować

qwerty @mniszysko 15 stycznia 2023 22:00
15 stycznia 2023 22:06

i to jest wejście do świata gdzie z pokorą sobie uświadamiamy, że całe nasze półkule lewa i prawa zostały stworzone jako narzędzia, które mamy ale granic ich możliwości nie poznamy nigdy

zaloguj się by móc komentować



mniszysko @qwerty 15 stycznia 2023 22:06
15 stycznia 2023 22:09

Gdzie w dodatku pojecia metafizyki i ontologii nie są tożsame, eh!

zaloguj się by móc komentować

qwerty @mniszysko 15 stycznia 2023 22:09
15 stycznia 2023 22:10

dziekuję wszystkim za fajny wieczór, dobrej nocy

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Trzy-Krainy 15 stycznia 2023 14:12
15 stycznia 2023 22:13

Specjalnie przeredagowano główne księgi religii hinduskiej - to specjalnie brzmi złowieszczo. W jakim celu? Druga połowa XIX wieku to wysyp ezoterycznych stowarzyszeń wszelkiej maści, których członkowie zachwycali się "duchowością" Indii. Londyn pecznial od tych wszystkich satanistycznych popaprańców w stylu Blawatskiej. A tu inteligenci z Indii wracają do domu i uzupełniają swoje Wedy tekstami z Biblii. Ktoś musiał wiedzieć, że przyjdzie czas podania na talerzu durniom z Europy czy USA wschodniej duchowości. Wtedy będą mogli przeczytać, że Jezus Chrystus pobierał nauki na Wschodzie, że był uczniem Buddy. Po prostu słychać radosne  wycie demonów. Ktoś zaplanował odarcie Chrystusa z boskości. Tak to widzę. 

zaloguj się by móc komentować

zkr @qwerty 15 stycznia 2023 22:02
15 stycznia 2023 22:15

taki dowod nie powstanie => to oznaczaloby, ze ludzka swiadomosc to tylko wynik jakis procesow/reakcji chemicznych na synapsach

zaloguj się by móc komentować


valser @mniszysko 15 stycznia 2023 22:00
15 stycznia 2023 22:25

ja o aksjomatach sie juz wyjezyczylem cytujac Cortazara - wszystko sie jakos nazywa, wybierasz sobie i jazda. 

Z aksjomatami tak jest. Jak z grawitacja. Po prostu dziala, a co to jest, to zdania ekspertow sa jak zwykle podzielone. 

Ajdukiewicz i Bochenski to sa wprawki, zeby sie dowiedziec podstaw takich co to ontologia i epistemologia i zapoznac sie z podstawowymi zagadnieniami i postawami, a takze zapoznac sie z podstawowymi sposobami dowodzenia i argumentacji. 

Tymczasem na SN kazdy puszcza swoja solowke i albo sie to komus spodoba i zbiera aplauz, albo nie i oklaskow nie ma. Nie ma to jednak nic wspolnego z dowodzeniem czegololwiek. To jest koncert zyczen i festiwal fajerwerkow, zeby nudy nie bylo. 

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @valser 15 stycznia 2023 22:25
15 stycznia 2023 22:29

A teraz pozwól Valserze, że tak napiszę otwórzmy butlkę i wypijmy kieliszek dobrego koniaku i zapalmy do tego jeszcze lepsze cygaro ...

zaloguj się by móc komentować

orjan @OjciecDyrektor 15 stycznia 2023 20:56
15 stycznia 2023 22:30

Nie wiem, ale jakaś przyczyna musiała być. Może odwrotna, że to Ugarit jeszcze przed zniszczeniem nie miało (nigdy/już) żadnej "obiektywnej renty lokalizacyjnej" poza tym, że do pewnego momentu była siedziba jakichś władz, a dane władztwo ustało?

Na przykład, jaką tego rodzaju rentę miałoby współczesne miasto Brasilia, gdyby państwo Brazylia rozpadło się? Albo przykład Tell el-Amarna.

W każdym razie, historycy chętnie biadają/entuzjazmują się przypadkami burzenia miast, ale rzadko ciągną późniejszy temat takiego zburzonego miasta dla wyjaśnienia, czemu jedno się odrodziło i dlaczego akurat wtedy, albo czemu inne się nie odrodziło?

zaloguj się by móc komentować

valser @mniszysko 15 stycznia 2023 22:29
15 stycznia 2023 22:42

Na takie propozycje zawsze ustawiam sie frontem. Niestety dzis mnie nie stac. Idzie piaty tydzien po operacji kolana i walcze o powrot do formy z ubieglego sezonu. Wracam z trzeciego meczu w tym sezonie. Idzie strasznie ciezko. Czasami mi sie wydaje, ze to juz niemozliwe. 

Patrze na to jednak spokojnie, swiadomy tego, ze idzie koniec. Rozpaczac nie bedziem. A walczyc bede do konca.

I jak sie sezon skonczy to sie napije. To juz bedzie jednak po Wielkanocy. 

Wczesniej jednak zamelduje sie w Wachocku. 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 15 stycznia 2023 22:25
16 stycznia 2023 07:04

Ale z tego, że dowiesz się, co to ontologia i epistemologia wynika jedynie to, że zdobędziesz narzędzia do komunikowania się o filozofii. Nie staniesz się jednak filozofem, najwyżej erudytą. Dokładnie tak samo jak z powodu przyjęcia aksjomatów matematycznych nie staniesz się matematykiem. Wielkim filozofem naszych czasów był np. Jan Paweł II. Benedykt XIV tylko formalnie nie był (bo był teologiem), ale w rzeczywistości oczywiście tak, był wielkim filozofem. Jak ktoś naprawdę chce zgłębić współczesną filozofię, to zaleciłbym poczytać właśnie ich. Nie w szkole, oczywiście.

Filozofia jako taka jest ścisła jak jasna cholera, ponieważ zajmuje się poznaniem istoty rzeczywistości. A co my sobie z niej robimy i po jakich płyciznach nią pływamy, nijak nie zmienia tej istoty. Ale, że wykształcenie służy zdobyciu umiejętności, nie mądrości możemy sobie dzięki niemu pływać z gracją i fantazją. Ale nadal zazwyczaj po płyciznach. 

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @Grzeralts 16 stycznia 2023 07:04
16 stycznia 2023 07:40

Fizyka jest jedna, a znanych i uprawianych "szkół" filozofii są dziesiątki jeśli nie setki. Każdy tzw. wielki filozof stwarza własny język i w nim prowadzi bardzo przekonującą ("ścisłą") narrację.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Grzeralts 16 stycznia 2023 07:04
16 stycznia 2023 07:45

Benedykt XVI to nawet filozof polityczny. Staatslerhe jest mu znana i czasem na niej się opiera.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @kpiotrzk 16 stycznia 2023 07:40
16 stycznia 2023 13:34

Filozofia też jest jedna w takim rozumieniu. Problem w tym, że nie stosujemy w niej dziś metodologii nauk ścisłych. 

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @Grzeralts 16 stycznia 2023 13:34
16 stycznia 2023 14:35

Nie, nie jest jedna - jest ich bądź ile, tak jak i różnych fizyk, kiedy były one częścią filozofii przyrody (nieożywionej) - dopóki nie nastała fizyka nowoczesna, która jest już czymś innym, dzięki odkryciu tzw. metody naukowej (= matematyka + empiria) przez Kopernika, Galileusza i Newtona.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @kpiotrzk 16 stycznia 2023 14:35
16 stycznia 2023 17:15

metody naukowe to już starożytni Grecy

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @gabriel-maciejewski
16 stycznia 2023 17:47

owszem, tu i ówdzie stosowali, ale paradoksy Zenona nie mogły zastąpić rachunku różniczkowego w opisie/zrozumieniu ruchu - być może gdyby to odkryli nowoczesna fizyka już wtedy by powstała

zaloguj się by móc komentować

klon @valser 15 stycznia 2023 21:52
16 stycznia 2023 18:00

>>>Na poczatek rachunek zdan i teoria zbiorow wystarcza.

No i jakies wprawki muzyczne, gra na jakims instrumencie.<<<

No i jesteśmy blisko średniowiecznym trivium i quadrivium. 

zaloguj się by móc komentować

klon @qwerty 15 stycznia 2023 22:02
16 stycznia 2023 18:40

Dla chętnych - "przegladówka" o dowodzeniach i możliwościach wytworzenia maszyny, która przekroczy ograniczenia wynikające z twierdzeń Gödla.

https://docplayer.pl/17667802-Twierdzenie-godla-i-jego-filozoficzne-interpretacje.html

zaloguj się by móc komentować


kpiotrzk @stanislaw-orda 16 stycznia 2023 18:44
16 stycznia 2023 19:21

nie mam czasu na elementarz - może małe tu podsumowanie na temat?

zaloguj się by móc komentować

qwerty @klon 16 stycznia 2023 18:40
16 stycznia 2023 20:35

dziękuję, jutro zabiorę się za lekturę - 66 stron wymaga spokoju, R.Penrose na tych 669 stronach cegly poświęca też temu Rozdz. 4. Prawda, dowód i wgląd. Są to fantastyczne przygody dla intelektu.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Grzeralts 16 stycznia 2023 07:04
16 stycznia 2023 20:39

samo definiowanie filozofii staje się filozofią; poczynając od definicji prawdy a na wywodach 'dowodów' kończąc

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @kpiotrzk 16 stycznia 2023 19:21
16 stycznia 2023 20:41

nie udzielam korepetycji

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @stanislaw-orda 16 stycznia 2023 20:41
16 stycznia 2023 21:08

z czego - zaczerniania papieru? 

zaloguj się by móc komentować

klon @qwerty 16 stycznia 2023 20:35
16 stycznia 2023 22:19

Czy coś wyjaśni? Nie wiem. :)))
Mnie pokazał ten fragment jak złożony jest to problem.

zaloguj się by móc komentować


Grzeralts @kpiotrzk 16 stycznia 2023 14:35
17 stycznia 2023 09:42

Fizyka też jest tylko jedna. Są za to różne jej modele. A metoda naukowa to nie jest matematyka+empiria, tylko każde wnioskowanie poddane z góry określonym zasadom formalnym. Więc też może być wiele metod, ale nie każda z nich naprawdę jest naukowa - w sensie zbliża do prawdy. Tyle, że prawdy w całości nie poznamy nigdy. I dopiero przyjęcie tego aksjomatu jest początkiem uprawiania prawdziwej nauki. A to akurat wymyślił Sokrates, a przynajmniej jemu się to przypisuje.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować