Prawda i zasięgi
Dziennikarstwo jest zawodem wyobrażonym. Już o tym pisaliśmy, ale nie zaszkodzi przypomnieć. To jest zajęcie, od którego przede wszystkim każdy stara się uwolnić. Dziennikarz bowiem jest nikim, a jedyne co może robić, żeby nie sprzeniewierzyć się całkowicie dętej etyce zawodu, to reagować szybko na koniunktury kreowane przez polityków i w ten sposób robić zasięgi. Kiedyś nie było mowy o zasięgach, ale były zlecenia polityczne wyrażane wprost i one były przez dziennikarzy, nierzadko osoby bardzo inteligentne, realizowane.
Dziś wszelkie absurdy i wszelkie urąganie rozsądkowi i prawdzie usprawiedliwiają zasięgi. To wiele ułatwia agenturze, która może, bo ma na to budżet i wpływy, wykreować dowolnego antypaństwowego polityka czy organizację, a twór ten będzie robił zasięgi. Dziennikarze zaś powiedzą – no proszę pana, ale oni wyrastają na trzecią siłę w państwie, nie możemy o nich nie mówić. Oczywiście, że nie. No chyba, że zmodyfikujemy nieco ten cały etos dziennikarza, o którym się od wielu lat tyle mówi. Szczególnie domaga się tego dzisiejsza Polska, która znajduje się w stanie wojny, o czym dobrze jest pamiętać. Kiedy więc dziennikarze zaczynają promować organizacje antypaństwowe, a nazywają to pluralizmem poglądów, usprawiedliwiają zasięgami, robi się dziwnie. Taka działalność to po prostu działalność agenturalna z definicji. No, ale po takim stwierdzeniu może wyjść ktoś i powiedzieć – nie cykorz, nie możemy zrezygnować z wysokich standardów naszego zawodu. Nie ma żadnych standardów zawodu, albowiem ludzie mieniący się dziennikarzami, mają nawet kłopot z tym, by ruszyć zadek, wyjść na miasto i sprawdzić co się tam dzieje. Do takiego zaś podejścia i takiej oceny dziennikarstwa przyzwyczaiły nas filmy i książki opiewające ten zawód. On nigdy tak nie wyglądał. Nie możemy jednak tolerować sytuacji, kiedy w chwili oczywistego zagrożenia, duża grupa ludzi, realizuje dziwne misje, zasłaniając się wyobrażeniami na swój własny temat. No, ale przyjmijmy optymistycznie, że oni rzeczywiście wierzą w zasięgi i nic ponad podążaniem za zasięgami robić nie mogą. To chyba jeszcze gorzej niż gdyby byli agentami. Bo oznacza to całkowite ubezwłasnowolnienie. Łatwo można, mając wieloletnie doświadczenie z mediami społecznościowymi stwierdzić co robi zasięgi, jaki typ zachowań i newsów. Potem trzeba to już tylko powielać i przeskalowywać. Pytanie do jakiego momentu? Ludzie żyjący z zasięgów uważają, że nie ma górnej granicy, a ci którzy ich krytykują to frajerzy i nieudacznicy. Obawiam się jednak, że jest górna granica, ale o tym mistrzowie zasięgów dowiedzą się na końcu i będzie to najdrożej okupiona wiedza w ich życiu.
Tak, jak nie ma bowiem idealnego dziennikarstwa, takiego jak z serialu o redaktorze Maju, puszczanego w PRL, w sobotę po dzienniku telewizyjnym, tak nie ma czystej głupoty. Tego się nie da wydestylować i nawet Stanowski takiej sztuki nie dokona. Ona zawsze jest zaprawiona interesownością. Ponieważ liczą się tylko zasięgi, interesowność, jaką zaprawia się głupotę pozbawiona jest z pozoru kontekstów. To znaczy one są, ale ukryte. Nie można bowiem wyznawać religii zasięgów, korzystać z tego i mieć świadomości, że chodzi jednak o coś jeszcze. To ostatnie trzeba ukryć. Po takiej konkluzji możemy stwierdzić, że wokół mamy wyłącznie ośrodki emisji propagandy, które usiłują ukryć swoje intencje. Pod czym? Najczęściej pod wesołkowatością i tak zwanymi jajcami. To znaczy, że nic się w tej kwestii nie zmieniło od stuleci. Poziom, na którym operują emitenci wrogiej propagandy, jest różny i może być różnie adresowany. Od przekazów osobistych, zaprawionych szampańskim humorem, memami, zdrową krytyką różnych patologii, po zorganizowane szczujnie o wielopiętrowej strukturze. Jedno te wszystkie byty łączy – deklarowana wiara zasięgi. I to przy świadomości, że można te zasięgi kupić, a do tego nie za swoje pieniądze.
Są różne rodzaje interesowności, w zasadzie dwa – aktywna i pasywna. Ta pierwsza streszcza się w zdaniu – daj mi na wódkę (narkotyki, prostytutki, niepotrzebne skreślić), ta druga zaś w takim zdaniu – od….ol się i daj mi spokój. W tej drugiej konkurencji mistrzostwo osiągają pracownicy mediów zaliczający się do grupy dziennikarzy popierających obecny rząd. Oni wiedzą, że wszystko i tak toczy się swoim trybem, a ich obecność nie rzutuje na nic. Jak się zaczynają starać, to zawsze odkryją coś, co może się nie spodobać władzy i wtedy wylatują z roboty. Mogą dostać drugą szansę, ale nie muszą. Władza bowiem lubi mieć wszystko poukładane i sformatowane. Sugestia, że można – będąc naczelnym jakiegoś tytułu, albo ośrodka telewizyjnego – tworzyć nieznane do tej pory formaty, to jest dla każdego uczciwego dziennikarza kamień obrazy. Słysząc coś takiego wybucha on najpierw śmiechem, a potem mówi – od…,ol się ode mnie i daj mi spokój. Jest bowiem interesowny pasywnie. I nie ma od tej reguły wyjątków. Postawa ta ma mocny fundament – od pewnego stopnia kariery dziennikarze wierzą, o ile nie są obcymi agentami, że świat polityki stoi przed nimi otworem. I oni dostaną się do tego świata dzięki własnym zdolnościom i zasługom. Sami zaś nie będą musieli już zajmować się wyobrażonym, całkowicie błędnie, dziennikarstwem, ale szukać będą tego pulsu zdarzeń, który – już odnaleziony – i wskazany pomoże im wejść na listy wyborcze, a potem do sejmu. Skąd się te złudzenia biorą, nie wiem, ale fakt jest faktem – istnieją.
Takie priorytety powodują, że to, co, od biedy, moglibyśmy uznać za dziennikarstwo, robi się niepoważne i wręcz komiczne. Żeby jakoś ratować swoją samoocenę i markować zawodowy rozwój, wobec braku propozycji politycznych, dziennikarze zostają tak zwanymi publicystami. To znaczy kimś, kto nie szuka tematów, nie wykonuje poleceń, ale pieprzy trzy po trzy para piętnaście, jak nie przymierzając Zychowicz. Publicystyka w Polsce, szczególnie publicystyka historyczna polega na odgrzewaniu kotletów, czyli przypominaniu wchodzącym w życie rocznikom, co tam kiedyś powiedział Piłsudski i ile razy w tym jego zdaniu wystąpił wyraz „dupa”. Publicystyka polityczna zaś polega na cytowaniu zagranicznych autorów. I tyle.
Kult zasięgów wyklucza z obszaru zainteresowań jakiekolwiek tematy, poza tym, o których wiadomo, że zrobią zasięgi. Te zaś także się kurczą i sprowadzają się w końcu do patostreamów, które stanowią wzór dla młodzieży. Kiedyś patostreamy to była kontrkultura demonstrowana strojem na ulicy i ona była całkowicie pod kontrolą władzy. Czy tak jest dzisiaj? Na pewno, ale nie wiemy jaka władza kontroluje nasze patrostreamy, bo nie można wykluczyć, że nasza. Kult zasięgów zawsze związany jest z emocjami. Te zaś wywoływane są poprzez przemoc i seks. Nie ma dziś siły politycznej, która by się cofnęła przed promocją przemocy i seksu. PiS promuje armię, a PO „Panią Joannę”. Na nic więcej bowiem na razi tej organizacji nie stać. Tylko czy rzeczywiście seks i przemoc budzą emocje? To jest jedno z kolejnych złudzeń, podobne do tego wyobrażonego dziennikarstwa. Pokazywanie zaś coraz bardziej patologicznych przypadków seksu i przemocy wywołuje już tylko reakcje karykaturalne. Okazuje się bowiem, że ludzie potrafią zabawniej naśladować patrostreamy niż patostreamerzy je tworzyć. I to jest dramat prawdziwy. Kult zasięgów doprowadził bowiem do tego, że urządza się wyścigi, kto w ciągu minuty wyrzuci z siebie więcej obelg możliwie wulgarnych, a na koniec się okazuje, że zwycięzca nadawał z playbacku, bo ma tyłozgryz i powiedzenie więcej niż trzy razy po kolei wyrazu na literę „k” jest poza zasięgiem jego możliwości. No, ale przecież bardzo chciał i jest taki wrażliwy, nie odrzucajmy go! Dajmy mu szansę! Kochamy cię Wojtku!
Marzeniem polskich patostreamerów jest bycie doktorem Mengele, który zaprowadza wreszcie porządek w tym bardaku. Okazuje się jednak, że w praktyce mają oni kłopot z rozpaleniem ogniska, a gdzie tu dopiero mówić o piecu krematoryjnym. Dlatego z pomocą przychodzą im politycy, którzy nienawidzą dziennikarzy. Wiedzą bowiem, że tamci nic nie mogą, a klucze do władzy ukryte są w emocjach. Tyle, że to nieprawda. Co było do okazania. No to gdzie jest prawda? Według ludzi realizujących wymienione tu po kolei postawy prawda nie istnieje, można tylko markować poglądy i emocje. No i naśladować postawy, a także powielać teksty, które kiedyś tam, były gwarancją wywołania gwałtownej reakcji. I tak do momentu, kiedy wybory parlamentarne nie osadzą wszystkich na zajmowanych przez nich miejscach, nie zweryfikują wielu i nie pozbawią szansy każdego z tych, co uważają, że można być trochę interesownym i nikt się nie zorientuje. To już niebawem, musimy się trochę przemęczyć.
Przypominam, że za tydzień w Krakowie, w hotelu Polonia, odbędzie się Kiermasz Książki i Sztuki. Nasza zaś promocja trwa także jeszcze przez tydzień.
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/przygody-kapitana-magona-leon-cahun/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/cistercium-mater-nostra-tradycja-historia-kultura-ii-2-2008/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/cistercium-mater-nostra-tradycja-historia-kultura-ii-2008/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/cistercium-mater-nostra-tradycja-historia-kultura-iii-2009/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/cistercium-mater-nostra-tradycja-historia-kultura-iv-2010/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zaginiony-krol-anglii/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/krucjata-dziecieca/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zabojczyni-leon-cahun/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/jan-kapistran-biografia/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/ryksa-slaska-cesarzowa-hiszpanii/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/walka-urzetu-z-indygo/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/sylwetki-zbigniew-sujkowski/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/kredyt-i-wojna-tom-i-2/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zle-czasy-pamietnik-stanislawa-karpinskiego-z-lat-1924-1943/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zydowscy-fechmistrze/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/swiety-ludwik-jacques-le-goff/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/basn-jak-niedzwiedz-socjalizm-i-smierc-tom-iii/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/sacco-di-roma/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/sanctum-regnum/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/straz-przednia/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/z-kronik-klasztoru-i-kosciola-o-o-bernardynow-w-zaslawiu/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/budowa-jachtow/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/basn-jak-niedzwiedz-tom-ii-wielki-powrot/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/basn-jak-niedzwiedz-socjalizm-i-smierc-tom-i/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/czerwiec-polski/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/okraina-krolestwa-polskiego-krach-koncepcji-miedzymorza/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/jak-nakrecic-bombe/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/pieniadz-i-przewrot-cen-w-xvi-i-xvii-wieku-w-polsce/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/lichwa/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/i-co-kiedys-bylo-fajniej/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/ojciec-dreadnoughta-admiral-john-fisher-1841-1920/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/wielki-zywoplot-indyjski/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/komisarz-zdanowicz-i-ponczochy-guwernantek-juz-wkrotce/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/dzieje-gornictwa-i-hutnictwa-na-gornym-slasku-do-roku-1806/
tagi: publicystyka polityka dziennikarstwo wybory agentura patostream
|
gabriel-maciejewski |
| 29 lipca 2023 09:23 |
Komentarze:
|
ArGut @gabriel-maciejewski |
| 29 lipca 2023 12:11 |
> PiS promuje armię, a PO „Panią Joannę”
Jak mam tylko taki wybór to oczywiście wybiorę PiS i nawet mogę dodać epitet "straszny". W pakiecie z PiS-em jest armia. Armia się dużo fajniej ubierają, ma dużo fajniejsze zabawki niż format Johnny d'Arc z PO.
|
|
gabriel-maciejewski @ArGut 29 lipca 2023 12:11 |
| 29 lipca 2023 12:16 |
Jestem tego samego zdania
|
Magazynier @gabriel-maciejewski |
| 29 lipca 2023 12:23 |
"Ponieważ liczą się tylko zasięgi, interesowność, jaką zaprawia się głupotę pozbawiona jest z pozoru kontekstów. To znaczy one są, ale ukryte. Nie można bowiem wyznawać religii zasięgów, korzystać z tego i mieć świadomości, że chodzi jednak o coś jeszcze. To ostatnie trzeba ukryć."
Tego się nie da ukryć. Konsumenci przekazów medialnych z każdej strony widzą to wyraźnie. Wiem bo moja rodzina ma skrajne sympatie polityczne a ja z nimi rozmawiam czasem o dziennikarzach. I to jest właśnie komiczne. Czegoś jakby ukrywanie dziurawych skarpetek w sandałach.
|
orjan @gabriel-maciejewski 29 lipca 2023 12:16 |
| 29 lipca 2023 13:41 |
Tymczasem dzieje się coraz bardziej interesująco. Odnoszę ostatnio wrażenie, które chętnie skonsultowałbym i zweryfikowałbym akurat na tym blogu. Na tym, bo wiele razy - i słusznie - podnoszono tu swego rodzaju marazm w polityce informacyjnej i w przekazie propagandowym PiS.
Otóż mam wrażenie, że od pewnego, a jeszcze niedawnego czasu polityka ta oraz przekaz PiS zostały znacznie zradykalizowane i przyspieszone. Mam też wrażenie, iż opozycja, a zwłaszcza Tusk z PO oraz różne wiertnicze pachołki, zastygły w stanie zaskoczenia i teraz to one popadają w chaos propagandowy. Trochę to wygląda tak, jak w przypadku machającego ręcami tchórzliwego żula, któremu nagle ktoś się przeciwstawia: "OK gnoju, to wystąp na plac boju".
Kolejne wrażenie jest takie, że na powyższe nakłada się sytuacja, jakby PiS zaczął serwować piłki, które są dla przeciwników za szybkie i za dużo ich na raz. Powstaje z tego surowy test przywódczej zdolności przywódców PO i pozostałych opozycjonistów. Trochę, a mechanicznie, przypomina to sytuację niegdysiejszego kandydata prezydenckiego od pewnego momentu kampanii znanego już głównie jako Brąk.
No więc, co dzieje się z prawdą i zasięgami nie w ogóle, ale tu i teraz ?
|
byczeq @gabriel-maciejewski |
| 29 lipca 2023 14:27 |
Eskalacja zasięgów, co i owszem, ale stan wojny niekoniecznie. Jeśli żeń wywiedziemy konsekwencje, to chroń nas Boże
|
|
gabriel-maciejewski @orjan 29 lipca 2023 13:41 |
| 29 lipca 2023 14:27 |
Politycy idą "swojo szoso" a dziennikarze i publicyści "swojo". Mam wrażenie, że politycy coraz mniej mają ochotę informować o czymkolwiek dziennikarzy, albowiem widzą, że przed nimi stoi banda agresywnych baranów, nie rozumiejących absolutnie niczego i reagujących na każde, pardon, pierdnięcie. Byle tylko powiększyć sobie zasięgi
|
|
Szczodrocha33 @ArGut 29 lipca 2023 12:11 |
| 29 lipca 2023 14:28 |
"> PiS promuje armię, a PO „Panią Joannę”
Jak mam tylko taki wybór to oczywiście wybiorę PiS i nawet mogę dodać epitet "straszny". W pakiecie z PiS-em jest armia. Armia się dużo fajniej ubierają, ma dużo fajniejsze zabawki niż format Johnny d'Arc z PO."
Tak, wybór jest oczywisty.
Ja w ogóle nie mogę pojąć jak po tym wszystkim co się w Polsce działo w latach 2007-2014 ktoś może jeszcze mieć ochotę głosować na byłego phemieha.
|
|
gabriel-maciejewski @byczeq 29 lipca 2023 14:27 |
| 29 lipca 2023 14:28 |
Politycy nie dopuszczą do eskalacji wojny, a opozycja pomyli tę eskalację z eskalacją zasięgów
|
|
pike @gabriel-maciejewski |
| 29 lipca 2023 15:00 |
Z tym porządkiem w bardaku, to Lejbie Fogelmanowi itp. też przestało się
to podobać. Wygląda na to ,że znowu się pomylili w swoich oczekiwaniach...
|
|
ArGut @gabriel-maciejewski 29 lipca 2023 14:27 |
| 29 lipca 2023 15:06 |
> Politycy idą "swojo szoso" a dziennikarze i publicyści "swojo"
A trzecia droga to pan Szymon "Płaczek"-Hołownia lub Szymon "Tajemniczy"-Hołownia lub Szymon "Osobowość telewizyjna"-Hołownia według przeróżnych
badań 3 siła w państwie ?!?
Badania nie są fikcyjne ale analizy MUSZĄ takie być. Choć jak robią je dziennikarze i publicyście co przez 6 lat nie potrafią dojść do osoby, która co prawda nie jest pierwszoplanowym bohaterem ale istotnym książki, którą piszą. To może tak ma właśnie być ... jak to szło, że prawda jest ... jako to ona jest ... a może Gebells lub Goering coś tam, coś tam ... -> MYŚLICIELE ...
|
|
gabriel-maciejewski @pike 29 lipca 2023 15:00 |
| 29 lipca 2023 15:14 |
Lejb jest już w pewnym wieku i chciałby, żeby świat zawalilł się do jego grobu. No, ale tak się zwykle nie dzieje
|
|
ArGut @pike 29 lipca 2023 15:00 |
| 29 lipca 2023 15:38 |
> Wygląda na to ,że znowu się pomylili w swoich oczekiwaniach...
Oj znów go oszukano w kwestii zasięgów ... Jak przy materiale z rozmowy z Kozakiem i Janke - SalON24, miały być milijony a są jakieś tysiące po 11 latach.
|
Kuldahrus @orjan 29 lipca 2023 13:41 |
| 29 lipca 2023 17:18 |
To by oznaczało, że jednak działacze PiSu mieli rację formując kampanie w sposób "negatywny" - w takim sensie, że więcej informują o beznadziejności(która jest niezaprzeczalnym faktem) tzw. opozycji, a mniej mówią o swoich sukcesach. No z tym nie do końca mogę się zgodzić, ale skoro działa...
Ja mam taką luźną teorię, że anglosascy patroni pod wpływem stronnictw "pro-chińskich" w swoich szeregach rzuciły ultimatum - "ok, zgodzimy się na namiastkę niepodległości dla Europy środkowo-wshodniej, ale przekonajcie nas do tego, że wasza niepodległość jest lepsza dla nas niż całkowita kolonialność jaką proponują tamci". Mimo że dobrze wiedzą, że całkowita kolonialność już nie wchodzi w grę bo zaraz wykorzystają to Niemcy, Rosja i Chiny przeciwko USA, ale tak straszą tylko. Stąd tak ukształowana kampania ze strony PiSu, bo przecież powtarzanie po raz setny tego jaka jest tzw. opozycja naprawdę, nie ma sensu względem polskich wyborców, bo jacy oni są każdy z wyborców zdążył się przekonać już dawno, to jest raczej skierowane na zewnątrz.
|
|
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
| 29 lipca 2023 17:36 |
Stawianie zasięgów jako głównego celu kończy się nie tylko na patostreamach, ale też na szeroko pojętym szurostwie, czyli czarowaniem młodzieży tym, że jak zlikwiduje się podatki to będzie wolność albo czarowaniem ludzi w wieku głównie 40+ tzw. "realizmem", czyli "odkrywaniem" kolejnych "tajemnic", co głównie sprowadza się do mówienia, że na pewno jesteśmy oszukiwani i trzeba "łączyć kropki" i "włączyć myślenie".
Mówiąc krótko - stawianie na zasięgi prowadzi w końcu do kompromitacji.
|
cbrengland @orjan 29 lipca 2023 13:41 |
| 29 lipca 2023 17:59 |
Dzieje się to, co zwykle i do tej pory. A do tego te wybory za niedługo. Po nich, wszystko wróci do normy.
Czyli tego, co przez ostatnie bez mała juz ponad 30 lat polskiej wolności. Adam Michnik dalej jest i będzie, redaktorem naczelnym naczelnej i jedynej w świecie znanej i cytowanej polskiej gazety informacyjnej. Tzeba czegoś więcej? Czy PiS, po tylu latach, stworzył jakąś alternatywę? Gdzie druga, rządowa gazeta codzienna, "Rzeczpospolita", że zapytam na początek?
Jak polska polityka może coś zdziałać, skoro nie działa samodzielnie. Gdyż właśnie tak jest. Kiedyś szla z wytycznymi z Moslwy. Dzisiaj, zmieniły się tylko geograficzne rejony. Jedne blisko, gdyż Bruksela, drugie dalej, Waszyngton. Ale na dobrą sprawę, ktory jest blizej, można by się zastanowić właśnie.
__________
|
OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski |
| 29 lipca 2023 20:45 |
Odpowiedzi na komentarze jeszcze lepsze od samej notki....:). Dziennikarzami faktycznie n8e ma co się przejmowac. Jak widze człowieka czyrajacego gazetę (jakąkolwiek) to litość mnie bierze na ten widok. Aż mam ochote podejść do gościa i mu powoedzieć "Panie! Weż wyrzuć to do kibla i kup pan książkę - jakąkolwiek z Kliniki Języka". No ale on nie zrozumie - widzę to po skupieniu, z jakim czyta tę makulaturę ze wstecznym terminem ważności.
Wiem, że PiS wygra i zadne wycia i biadolenia opozycji nie zmienią tego. Jesli Sierakowski wyrzuca z siebie do kamery - co Onyx zapodał (dziękuje), że PiS rządzi 8 lat i dobrze się żyje, to znaczy że tylko ciężcy idioci lub frajerzy nie chcą współpracować - chocby po cichu - z PiS. 2 miesiace temu przeczytałem info, że p. Guział - co to z p. Braunem robili show w czadie covidozy na ulicach Warszawy - został prezesem niemieckiego oddziału Orlenu (to ma jakąś swoją własną nazwę, ale istota jest taka). Czyli poszedł na współpracę. I dobrze - w końcu pokazał, że nie jest idiotą. A inni? Nadal chcą robić za idiotów. I pewnie myślą, że cały czas będą im dobrze płacić za to bycie idiotą. Ma Pan rację - zdziwią się zdziwieniem wielkim "przecież dla was robiłem zasięg".
|
|
Szczodrocha33 @ArGut 29 lipca 2023 12:11 |
| 29 lipca 2023 21:53 |
"Jak mam tylko taki wybór to oczywiście wybiorę PiS i nawet mogę dodać epitet "straszny". W pakiecie z PiS-em jest armia. Armia się dużo fajniej ubierają, ma dużo fajniejsze zabawki niż format Johnny d'Arc z PO."
I jeszcze będą maszerować 15 sierpnia.
No i sprzęt będzie jechał pełna parą.
A i grochówki ponoć ma nie zabraknąć.
Mój Boże, jak ja dawno nie jadłem grochówki.
Jakoś dziwnie przypomina mi się Andrzej Trzebiński -polski poeta, dramaturg, krytyk literacki, publicysta, wizjoner, teoretyk, ideolog kultury, redaktor naczelny pisma "Sztuka i Naród", twórca i pierwszy kierownik "Ruchu Kulturowego".
Zostawił po sobie spuściznę, ale niestety, spuścizna spłonęła w czasie Powstania Warszawskiego.
Miał chyba wizję, którą przedstawiał w swojej twórczości i publicystyce, że Polska po pokonaniu Niemiec obejmie patronat zdaje się nad całą środkową Europą i wschodnią chyba też.
Morze międzymoże? Czy trójmoże?
Już dokładnie nie pamiętam. Ale mówił, czy może krzyczał:"Potęga! Maszerować!"
To było chyba gdzieś latem 1942 roku.
Kilkanaście miesięcy póżniej został rozstrzelany z zagipsowanymi ustami w publicznej egzekucji.
|
|
Szczodrocha33 @byczeq 29 lipca 2023 14:27 |
| 29 lipca 2023 22:27 |
Tak, chroń nas Boże.
Co do tego to się zgadzam całkowicie, ma pan zupełną trafność we wtym pakiecie tematów.
|
|
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 29 lipca 2023 14:28 |
| 29 lipca 2023 22:31 |
"Politycy nie dopuszczą do eskalacji wojny, a opozycja pomyli tę eskalację z eskalacją zasięgów"
Jeśli idzie o dopuszczenie do eskalacji wojny, to warto się jeszcze zastanowić jacy politycy mogą dopuścić czy też nie dopuścić do tej eskalacji.
Czy to są politycy rodzimego chowu, czy też może politycy z zewnątrz, jeśli wolno mi się tak wyrazić panie Gabrielu.
|
DrzewoPitagorasa @gabriel-maciejewski |
| 30 lipca 2023 05:51 |
Off topic.
W Smithsonian Magazine pojawił się artykuł o Angliku na usługach Czyngisie Hana. Wymieniona jest tez książka Gabriela Ronaya.
Chyba czytają SN ;)
|
|
gabriel-maciejewski @DrzewoPitagorasa 30 lipca 2023 05:51 |
| 30 lipca 2023 08:13 |
Szkoda, że naszej okładki nie dali
|
|
gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 29 lipca 2023 22:31 |
| 30 lipca 2023 08:15 |
Wolno się Panu tak wyrazić, ale uważam, że Pan przesadza, a sytuacja w kraju jest zero jedynkowa. No i nie ma w związku z tym o czym gadać
|
|
Paris @DrzewoPitagorasa 30 lipca 2023 05:51 |
| 30 lipca 2023 11:20 |
Z cala pewnoscia czytaja !!!
|
onyx @Szczodrocha33 29 lipca 2023 21:53 |
| 30 lipca 2023 12:45 |
Święto Wojska Polskiego będzie trwać od 12-15 sierpnia a we Warszawie przemaszeruje taka parada jakiej po 1989r. jeszcze w Polsce nie widziano. W gdyńskim porcie na wielkim placu stoi ze dwa tysiące różnych pojazdów w kolorze khaki, w sam raz na letnie pokazy. Do tego sprzęt który już do nas zdążył sjechać w ramach zakupów ministra Błaszczaka. Opozycji pozostanie smętne wycie, że Kaczor Dyktator robi z Polski Koreę Północną i tyle.
https://www.pansa.pl/mon-zaprasza-na-swieto-wojska-polskiego-w-calej-polsce/
|
|
onyx @cbrengland 29 lipca 2023 17:59 |
| 30 lipca 2023 12:53 |
Gazownia od lat już tylko traci zasięgi i stara się utrzymywać elektorat, który wymiera albo zmienia zainteresowania. Młodzi mają już zupełnie inne zainteresowania.