-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Powrót trolli

Być może nie ma to szerszego jakiegoś kontekstu, ale doświadczenie uczy, że trzeba uważać. Trole wróciły. Tak, jak za dawnych czasów w salonie24, pojawiają się tutaj i coś bełkocą usiłując ściągnąć na siebie uwagę. Na razie pojawiły się dwa. Choć może nawet trzy. Do troli nie zaliczam - od razu, powiem – pana o tysiącu nicków, który ostatnio, zanim go wyrzuciłem występował jako żołnierz wolności. A to z tej prostej przyczyny, że on się ujawnił i pokazał i ja wiem jak wygląda. No chyba, że kiedyś zechce przysłać kogoś na swoje miejsce, kto będzie go udawał w realu, wtedy zmienię zdanie. Na razie pozostajemy w stanie dynamicznej równowagi. On przychodzi, ja go wyrzucam po pewnym czasie i tak wkoło Wojtek. Pojawił się jednak prawdziwy troll z dawnych czasów, a poznałem że z dawnych po tym, iż nawet nie próbował wpisywać swojego komentarza tutaj, bo wiedział czym to się skończy. Wpisał się na zrzutce domagając się ode mnie wyjaśnień w kwestii zbieranych tam pieniędzy i na co je wydaję. Domagał się także innych rzeczy, a czyniąc co zrobił błąd, bo użył często na moim blogu w salonie 24 powtarzanego wyrażenia – niech się pan weźmie do prawdziwej pracy. To jest tak czytelny wyraz frustracji niespełnionych literatów, którzy uwierzyli w świat wymyślony, że nic tu więcej dodawać nie trzeba. Pan ów wrócił po latach, przekonany, że znów będzie mnie mógł pouczać i wskazywać, jak bardzo nieautentyczne są moje działania, a przede wszystkim, że nie mają one nic wspólnego z pracą, tak, jak on ją rozumie. Zgodnie z radą onyxa usunąłem ze zrzutki wszystkie jego komentarze. Trole należy bowiem niszczyć od razu bez żadnej dyskusji. Nie zrobiłem tego, albowiem już o nich zapomniałem i człowieka, podpisanego imieniem i nazwiskiem, wziąłem za kogoś autentycznego, kto zobaczywszy naszą zrzutkę dostał furii, że tak dobrze nam idzie. To się często zdarza.

Kolejni trole pojawili się na stronie coryllus.pl. Jakaś pani czyta wszystkie moje teksty w poszukiwaniu kompromatów, jak można wnosić z jej bełkotliwego wpisu, i wyraziła oburzenie notką z 17 marca. Z 17 marca!!!!!!!! A od wczoraj jakiś pan próbuje mnie przekonać, że wyborcy zawiedli i przez to patriotyczna tradycja reprezentowana przez PiS musiała ustąpić pola Tuskowi. Pan ten wyraża się kwieciście i pełnymi zdaniami, ale korzysta ze schematów nieadekwatnych. I zdemaskowanych dawno. Nie chce mi się nawet tłumaczyć dlaczego tak myślę. Jeszcze ich nie wyrzuciłem, czekam na dalsze ruchy. Podsumowując – być może jest to przypadek, a być może nie, zważywszy, że na SN, pod notką Piotera pojawił się jakiś typ, który usiłował odwrócić uwagę od treści notki i przesunąć ją na jakieś umowy, które Tusk podpisuje z Zełenskim. To jest najwyraźniej rozpoznawalny objaw trolingu. Nie wiem też skąd się pojawiła na naszym blogu pani Iwona Folusz, poetka, nie przypominam sobie, bym akceptował jej zgłoszenie. Choć mogłem czegoś nie zauważyć, bo tego, co dodał komentarz pod tekstem Piotera też nie pamiętałem.

Mamy więc zestaw osób, które przekonane są, że będą tu prowadzić tak zwaną „swobodną dyskusję” w sposób określony przez zasady, które same sobie wymyśliły. Uprzedzam zawczasu – nie ma tu żadnej wolności. Jeśli chcecie wolności dyskusji idźcie na forum Gazety Wyborczej, albo – jeśli jesteście przejęci konserwatywną tradycją reprezentowaną przez PiS - do Sakiewicza. Tu żadnych takich histerii nie będzie, a jak ktoś spróbuje je uskuteczniać wyleci. Stara, dobra sprawiedliwość wróciła. Obudziłem się, ten cały Zbigniew Łukaszewski ze zrzutki mnie obudził. A obudziwszy się stwierdziłem, że świat od czasu kiedy pisaliśmy w salonie24 nie zmienił się wcale. I jeszcze jedno przyszło mi go głowy – ludzie, nazwijmy ich tu umownie „ludźmi Tuska” omijali nas szerokim łukiem. Trole przychodziły zwykle po to, by wyjaśnić nam, że nie kochamy ojczyzny jak należy, to znaczy nie wykonujemy zadań i poleceń, które przekazują dołom światli kierownicy partii konserwatywnej. I dziś, jak przypuszczam jest to samo. Te barany z własnych klęsk zrozumiały tyle, że należy z przestrzeni publicznej wyeliminować inne, poza ich własnymi, komunikaty. Wtedy ludzie pozbawieni możliwości wyboru pójdą za Sasinem i Szafarowiczem jak w dym. Mogę się oczywiście mylić, ale na taki montaż mi to wygląda. Zbyt długo mieliśmy spokój.

Teraz ważny komunikat natury ogólnej. Jeśli ktoś uważa, że inicjując tu różne aktywności czegoś nie przemyślałem, albo popełniłem w myśleniu jakieś błędy, niech się lepiej zastanowi nad sobą. Jeśli ktoś ma jakieś dobre rady w związku z moją działalnością i chciałby je poprawić, rozumiem, że przychodzi z gotowymi rozwiązaniami, które możemy wdrożyć natychmiast. Bo jeśli chce tylko opowiedzieć, jak wiele by zrobił, gdyby tylko mu się zachciało i gdyby był mną, to niech lepiej zamilknie. Bo takie przemowy i sugestie to jest właśnie trolling. Nie żadna pomoc. Jeśli ktoś chce mi pomóc może to zrobić tylko poprzez zdjęcie ze mnie części odpowiedzialności za różne inicjatywy, które podejmuje i pilotuję. Dobre rady nie są w cenie. Czasem trzeba to powtórzyć. A dawno już o tym nie mówiliśmy. Na szczęście trolle nam przypomnieli.

Na koniec kwestie organizacyjne dotyczące targów w Ojrzanowie. Komunikat końcowy brzmi: wszystko poszło świetnie, a nawet lepiej niż świetnie. Jeśli właściciele się zgodzą, a nam dopisze zdrowie, w przyszłym roku zorganizujemy taką samą imprezę. Z tymi samymi wystawcami, być może dodamy jeszcze kogoś, ale na razie wolałbym tego nie robić. Termin będę negocjował po wakacjach. Trzeba go ustalić jak najwcześniej, żeby powoli i systematycznie promować wystawców i sam obiekt przez cały rok. Jeśli uda się druga impreza pomyślimy co dalej i jak ją rozwinąć. Teraz zaś rozpoczynam promocję kolejnej imprezy, na której będziemy z Hubertem czyli festiwalu „Vivat Waza” w Gniewie. Będziemy tam mieli stragan na rynku, Hubert będzie rysował, a ja będę gadał. Impreza odbywa się w dniach 10-11 sierpnia, sobota - niedziela. W niedzielę 11 sierpnia, o 15.30 rozpocznie się, w miejscowej bibliotece, nasz wieczorek autorski. Wszyscy są zaproszeni, bo impreza jest publiczna. Nie wiem ile potrwa. To pierwszy tego typu event, na którym będziemy, nie wiemy jak to przebiegnie, ale organizatorzy są pełni dobrych myśli i optymistycznie nastawieni. Tak więc wszystkich chętnych zapraszam do Gniewu w dniach 10-11 sierpnia. Nowych książek nie będziemy jeszcze mieli, bo nastawiamy się na nową publiczność, ale na konferencji w Zielonej Górze już będą nowości.

 

Jak wszyscy wiedzą, ale może zapomnieli, zwykłem działać uporczywie. Kiedyś często o tym pisałem, ale potem jakoś przestałem. Trole przyszli i trzeba znów zacząć. Uporczywie zamierzam zebrać pieniądze na mieszkanie dla Saszy, który pomaga mi w wydawnictwie i ogarnia sprawy organizacyjnej, których jest coraz więcej, a także realizuje nagrania, reklamujące książki. Bardzo więc wszystkich proszę o pomoc w zebraniu potrzebnej na roczny wynajem kwoty.

Tu jest link do zrzutki

https://zrzutka.pl/fymhrt?utm_medium=mail&utm_source=postmark&utm_campaign=payment_notification



tagi: pis  wolność  reklama  dyskusja  zawiść  trolle  klęska  bezradność 

gabriel-maciejewski
12 lipca 2024 08:57
68     3477    14 zaloguj sie by polubić
Postaw kawę autorowi! 10 zł 20 zł 30 zł

Komentarze:

atelin @gabriel-maciejewski
12 lipca 2024 09:24

"Nie wiem też skąd się pojawiła na naszym blogu pani Iwona Folusz, poetka, nie przypominam sobie, bym akceptował jej zgłoszenie."

https://atelin.szkolanawigatorow.pl/przygody-pana-piotera-przyczyna-dobrego-humoru

To chyba moja wina.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @atelin 12 lipca 2024 09:24
12 lipca 2024 09:30

No, ale musiała się zarejestrować, a ja musiałem zaakceptować jej prośbę

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski 12 lipca 2024 09:30
12 lipca 2024 09:36

Ale jak szybko zaregowała.

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski 12 lipca 2024 09:30
12 lipca 2024 09:42

I tak mi jeszcze kołacze w głowie, jak poetka nie ma osiągnięć w realu domów kultury i nie można jej wierszyków znaleźć to słabo to trochę wygląda. Po raz kolejny uczulam Pana na kolejne wcielenia Rojta i innych szmaciarzy.

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski
12 lipca 2024 09:50

Fajnie się robi.

Pani poetka poległa.

 https://atelin.szkolanawigatorow.pl/przygody-pana-piotera-przyczyna-dobrego-humoru

Końcowe komentarze pod notką.

zaloguj się by móc komentować

Globalny @gabriel-maciejewski
12 lipca 2024 10:02

"Te barany z własnych klęsk zrozumiały tyle, że należy z przestrzeni publicznej wyeliminować inne, poza ich własnymi, komunikaty. Wtedy ludzie pozbawieni możliwości wyboru pójdą za Sasinem i Szafarowiczem jak w dym. Mogę się oczywiście mylić, ale na taki montaż mi to wygląda. Zbyt długo mieliśmy spokój".

Przed wyborami strzałem w kolano reklamowali komuchów, a teraz jeszcze sojuszników (nie chciałem pisać "swoich", bo wstyd) podkopują? "Adding insult to injury" jak by to powiedział rodak Szekspira.

zaloguj się by móc komentować

atelin @Ramamama 12 lipca 2024 10:05
12 lipca 2024 10:10

Faktycznie, najazd trolli.

Ale to dobrze, że nagłe wzmożenie na SN komuś uderzyło w łeb.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski
12 lipca 2024 10:16

Salon24 zszedł  na psy, nikt tam nowy nie przychodzi, wciąż ten sam sosik, więc trolle szukają nowych pól eksploracji.

zaloguj się by móc komentować

aember @atelin 12 lipca 2024 09:50
12 lipca 2024 10:17

Tylko po co się pojawił na SN cały ten wątek ? Jak to się mówi(ło) - "to ty dzwonisz" - i to do kogoś kto się tu wcale nie pchał. Dla mnie już ta notka z p. Iwoną to właśnie trolling i prowokowanie kogoś do reakcji, kompletnie nie wiem po co.

Patrzeć hadko.

zaloguj się by móc komentować

Czarny @gabriel-maciejewski
12 lipca 2024 10:32

Niesamowita jest ta świadomość, że ty coś sobie piszesz, głupiego lub mądrego - nieistotne, a ktoś inny czyta to z intencją znalezienia w tym jakiejść dziury, w którą będzie mógł się wepchnąć. Z tego, co rozumiem, obecność tych ludzi tutaj wskazuje, że portal żyje. Są więc swoistą dobrą wiadomością, bo co prawda ci, którzy tu przychodzą wiedzą o tym sami z siebie, ale chyba nie szkodzi czasem jakiś sygnał z zewnątrz.  

Inna sprawa, że taki sygnał, to popierdółka jakaś, a nie sygnał...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Globalny 12 lipca 2024 10:02
12 lipca 2024 10:37

Silny z silnym musi się jednać... taka jest filozofia sukcesu

zaloguj się by móc komentować

Nova @ewa-rembikowska 12 lipca 2024 10:16
12 lipca 2024 10:42

Gdyby  ktoś po tak zwanej prawej stronie myślał gdy były dostępne zasoby to kupił salon 24 jak kiedyś sugerował gospodarz i tworzył i eksperymentował różne formaty. A tak zdechło i nie wstaje. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Nova 12 lipca 2024 10:42
12 lipca 2024 10:44

No sprzedali przecież panu Sławkowi, który po zakupie zaraz poszedł się uwiarygodnić do Jaruzelskiej, a teraz dyskutuje o tym jak handlować wódką u Stanowskiego

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Czarny 12 lipca 2024 10:32
12 lipca 2024 10:45

Chyba trzeba będzie znów zablokować możliwość rejstrowania się nowych bez akceptacji. Przypomniałem sobie, że znieśliśmy to

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ewa-rembikowska 12 lipca 2024 10:16
12 lipca 2024 10:47

Ale za to właściciel bryluje u Jaworowicz i jest naprawdę światowo. Poza tym on i jego akolici wskazują wyraźnie, że to naród zawinił, bo nie zrozumiał światłych komunikatów ludzi, którym tradycja konserwatywna miesza się w żyłach z krwią serdeczną

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @ewa-rembikowska 12 lipca 2024 10:16
12 lipca 2024 12:38

Niezależnie od salonu, SN zbyt dobrze hula, "trzeba" coś z tym zrobić.

zaloguj się by móc komentować

onyx @gabriel-maciejewski
12 lipca 2024 13:07

Masz oczywiście rację, to jest kolejny kulawy montaż naszych bo wróciliśmy do etapu pierwszego rządu Tuska. System rozładował napór opcji narodowej pozwalając jej trochę porządzić a teraz zamyka opcje a Niemcy wchodzą wprost na ręczne sterowanie korzystając z chwilowej słabości Rosji uwiązanej na Ukrainie. Nasi robią powtórki z rozrywki nie chcąc przyjąć do wiadomości, że to wzbudza już tylko coraz większą irytację wyborców. Trolle są też nędzne jak wtedy i nie ma co się tą mierzwą przejmować, trzeba tylko czyścić obejście bez karmienia. Znudzą się i odejdą jak poprzednio. Za chwilę mogą na nowo wklejać pod Twoimi wpisami linki do Rojta co będzie oznaczało nędzę jeszcze większą od tandemu Sasin&Szafarowicz. Nasi i wrogowie wespół w zespół zamykają debatę do czasów powojennych, czyli PRL a sprawa polska. Nawet ta restauracja sanacji wyszła tak, że oczy krwawią no bo co to za stójkowy co mu stara pyskata baba czapkę z głowy strąca? W tym momencie niczego nie da się bronić. Zobaczymy kogo wystawią do wyborów prezydenckich? Ciekawe czy się skapną, że trzeba wystawić kogoś kto jest do przyjęcia dla tych 30% elektoratu nie wchodzącego w skład elektoratu patriotycznego?

zaloguj się by móc komentować

BeaM @gabriel-maciejewski
12 lipca 2024 13:56

Ciekawe, czy żeby komentować pod zrzutką.pl, to trzeba coś wpłacić? Tak by było logicznie. Choć wpis tego nienawistnika został usunięty, to coś mi mówi, że to ten, co wpłacił złotówkę... Nie pojmuję, co komu do tego, na co ktoś zbiera. Ja sama kiedyś wpłaciłam parę groszy koledze, co ogłosił, że zbiera na nowszy samochód.  Chyba w nagrodę za szczerość :) i nawet nie śledziłam, czy coś uskładał. 

zaloguj się by móc komentować

rob0 @gabriel-maciejewski
12 lipca 2024 15:18

Ale to chyba dobrze. To znaczy że gra Pan dobrą melodię

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski
12 lipca 2024 15:51

Mnie to wyglada na swiad miejsc intymnych ludzi dobrej woli po ojrzanowskiej imprezie. Pewnie byly jakies harcowniki na przeszpiegach, zobaczyli towarzystwo na imprezie, jak najbardziej udanej i nie mozna po prostu tego ot tak spokojnie zostawic.

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @rob0 12 lipca 2024 15:18
12 lipca 2024 16:03

No tak, ale nogą trza tupnąć

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @BeaM 12 lipca 2024 13:56
12 lipca 2024 16:04

Tak on wpłacił złotówkę

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @onyx 12 lipca 2024 13:07
12 lipca 2024 16:05

Na pewno na to nie wpadną. Za to asystentem kandydata na prezydenta zrobią Szafarowicza

zaloguj się by móc komentować

ArGut @onyx 12 lipca 2024 13:07
12 lipca 2024 16:29

>Masz oczywiście rację, to jest kolejny kulawy montaż naszych bo wróciliśmy do etapu
>pierwszego rządu Tuska.

Raczej nie. To tylko złudzenie. Donald Hitlerowiec ver.001 nie był jeszcze hitlerowcem, walczył o ciepłą wodę w kranie i drogi. A dziś co kolega ma? VAT+, PRĄD+, KARUZELE-VAT-forte ewentualnie TURBO a elektrowni atomowych... nie ma przy hitlerowskiej granicy.

Mamy za to "***** GLOBALNE ***" i każdy z kacyków robi co chce. Adam Bodtych, Roman Gierar no i oczywiście Bartosz Pułkownik CHDKK Okrzejski od ***** kultury.

Jest duża różnica! Nie wiadomo, kto Tymi miłymi panami STERUJE. Jestem pewien, że nie ich WYBORCY.   

zaloguj się by móc komentować

grudeq @onyx 12 lipca 2024 13:07
12 lipca 2024 16:49

Nawet o zwierzchniku sił zbrojnych można napisać, że pajacuje i żadni oficerowie nie przyjdą z lekcją wychowawczą. Faktycznie. Neosanacja też nam nie wyszła. 

zaloguj się by móc komentować

Perseidy @gabriel-maciejewski 12 lipca 2024 10:45
12 lipca 2024 17:22

Chyba trzeba będzie znów zablokować możliwość rejstrowania się nowych bez akceptacji. Przypomniałem sobie, że znieśliśmy to

 

Popieram, bo zrobi się tu magiel.

 

serdecznie pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

orjan @gabriel-maciejewski
12 lipca 2024 18:26

A ja sobie zatrolluję. Mam oto przed sobą czasopismo Gazeta Wrocławska, wydanie piątek 12.07.2024, a w niej, na 8 stronie nekrolog informujący o śmierci Jerzego Stuhra przedstawiający go (cytuję): "Prof. Aktor, reżyser, nauczyciel, rektor, społecznik, inteligent, syn Mitteleuropy. Mąż, ojciec, dziadek." (koniec cytatu)

Wglądam ja sobie do krynicy wiedzy poprawnej, czyli do Wikipedii, a tam w haśle Mitteleuropa tak określono cele owej koncepcji wobec Polski (cytat): "Niemiecki plan Mitteleuropy podczas I wojny światowej przewidywał znaczną aneksję terytorium Polski (tzw. polskiego pasa granicznego) i wypędzenie z tych terytoriów Polaków oraz Żydów, zastępowanych stopniowo kolonistami niemieckimi[5]. Sama Polska miała być stopniowo germanizowana, także poprzez zmniejszenie populacji polskiej na skutek klęsk głodu[7][8]."

Zadumałem się nad tym synowstwem Mitteleuropy ... 

Nekrolog podpisali (cytat): Żona, Córka, Syn, Synowa, Zięć, Wnuki i Rodzina - bez wątpienia inteligenci z inteligentów.

Cóż ja mogę w obliczu tej straty poza: Sit terra Poloniae levis.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @orjan 12 lipca 2024 18:26
12 lipca 2024 19:52

No cóż Maciej nie wygląda na tytana intelektu, na erudytę też nie wygląda...

zaloguj się by móc komentować


orjan @orjan 12 lipca 2024 20:19
12 lipca 2024 20:20

PS.: Karma wraca.

zaloguj się by móc komentować

kamiuszek @orjan 12 lipca 2024 18:26
12 lipca 2024 20:36

Ten nekrologowy akces do projektu Mitteleuropy jest tak krańcowo debilny, że aż dech zapiera. Jestem pod wrażeniem.

zaloguj się by móc komentować

psysed-Jo-do-Wos-z-Hal @orjan 12 lipca 2024 18:26
12 lipca 2024 22:29

Wczoraj gdzieś w mediach społecznościowych widziałem cały artukuł o związkach śp. Pana Stuhra z Bielskiem-Białą. Coś chciałem napisać, ale odpuściłem, za to Wam powiem, cały jego związek, to kariera jego ojca jako stalinowskiego prokuratora w BB. Tyle ma wspólnego z moim Miastem i z naszym Krajem.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @psysed-Jo-do-Wos-z-Hal 12 lipca 2024 22:29
12 lipca 2024 23:11

Widzę, że sprawa Stuhra tak żre, że przenika już kolejną notkę, bez związku z nią. :))  A ja tylko chciałam rzec, że ma Pan najzabawniejszy nick. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @ewa-rembikowska 12 lipca 2024 19:52
12 lipca 2024 23:15

Wnuk Mitteleuropy faktycznie nie wymiata. Może to jakiś greps używany w rodzinie, bo ciężko uwierzyć, że to wszystko na poważnie... 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @orjan 12 lipca 2024 18:26
12 lipca 2024 23:29

"syn Mitteleuropy"... Najwyraźniej to ichnia, rodzinna "Cedynia" /z popisu juniora/. Niedouki, po prostu, na dodatek z wynoszeniem swojej inteligenckości /ponad polski motłoch/.  

Ręki bym nie podała, do domu bym nie wpuściła. 

Jerzy Stuhr umarł i niech mu ziemia lekką będzie. Ale powyżej kokardy mam te ichnie, celebryckie żałobne pienia o patriotyzmie aktora. 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @BeaM 12 lipca 2024 23:15
12 lipca 2024 23:35

A sądzi PT Koleżanka, że nekrologi rodzina pisze dla jaj? To są niedouki, po prostu. Zapewne dobrzy w swoich zawodach, ale jeden z drugim "takie widzi świata koło, jakie tępymi zakreśla oczy". To cecha środowiskowa. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @KOSSOBOR 12 lipca 2024 23:35
12 lipca 2024 23:53

Może i niedouki, ale w Wiki jest tak:
„Pochodził z rodziny od pokoleń związanej z Krakowem, a pierwsi jej przedstawiciele – Anna z Thillów oraz Leopold Stuhrowie – przybyli do miasta z powiatu Mistelbach w Dolnej Austrii w 1879[8][9]. Pradziadek aktora, Leopold Stuhr, należał do zamożnego mieszczaństwa; osiadłszy w Krakowie, kupił kamienicę przy Rynku Podgórskim i założył restaurację[10]. Dziadkiem aktora był Oskar Stuhr, adwokat i działacz Stronnictwa Narodowego[11][12][13][14]. Określał się jako „Mitteleuropejczyk[15]."

Więc jest mniej sensacyjnie niż myśleliśmy, i jednak rodzinny greps...

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @BeaM 12 lipca 2024 23:53
13 lipca 2024 00:45

https://pl.wikipedia.org/wiki/Mitteleuropahttps://pl.wikipedia.org/wiki/Mitteleuropahttps://pl.wikipedia.org/wiki/Mitteleuropa

Tu jest właściwe znaczenie niemieckiej nazwy "Mitteleuropa". Więcej niz złowrogie.

Nasza Europa Środkowa ma znaczenie dalece inne - terytorialne przede wszystkim. Ale nie tylko.

Historia rodziny to jedno. A wyżywanie się panów JS i MS na Polakach i Polsce - to insza inszość, by tak rzec uprzejmie. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @KOSSOBOR 13 lipca 2024 00:45
13 lipca 2024 00:56

Ale ja znam to znaczenie i linki niepotrzebne, tyle, że dziadek Oskar tak się sam określał i miało to wtedy inny kontekst. Koncepcja Naumanna powstała chyba około 1915 roku, a określenie z XIX wieku było synonimem Austro-Węgier. Ktoś, kto układał Stuhrom ten nekrolog palnął głupotę. Chyba, że to krecia robota hehe...
 

zaloguj się by móc komentować

orjan @BeaM 12 lipca 2024 23:53
13 lipca 2024 01:21

Jest niemożliwe, aby człowiek tak wykształcony jak Oskar Stuhr (dziadek zmarłego aktora) nie był dobrze zorientowany w znaczeniu i treści projektu Mitteleuropa. Jego międzywojenna a przecież wielostronna aktywność zwłaszcza w Stronnictwie Narodowym pozwala przyjąć, iż stanowczo afiliował się wtedy po polskiej stronie i przyjmował obowiązki polskie (w ujęciu jak u R.Dmowskiego). Podczas drugiej wojny światowej, osobiście cierpiąc, musiał dostrzegać istotną zbieżność dawniejszego projektu Mitteleuropy z hitlerowskimi planami wobec Polaków i Polski.

Przypis [te 15] - w wikipediowej wiadomości, jakoby Oskar Stuhr określał się jako Mitteleuropejczyk - prowadzi do źródła tej rewelacji na 36 stronie wywiadu udzielonego przez Jerzego Stuhra (mianowicie: Jerzy Stuhr: Ucieczka do przodu! Jerzy Stuhr od A do Z w wywiadach Marii Malatyńskiej. Znak, 2007. ISBN 978-83-240-0859-9).

Może więc i greps, lecz jego autorstwo prędzej należy do zmarłego aktora niż do jego dziadka.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @orjan 13 lipca 2024 01:21
13 lipca 2024 01:55

Tak, tak, z tego wniosek, że to pewnie Jerzy zrobił z dziadka Mitteleuropejczyka, chichot losu... Ktoś powinien kiedyś juniora przycisnąć, żeby się z tego wytłumaczył

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @orjan 12 lipca 2024 18:26
13 lipca 2024 02:23

" Mam oto przed sobą czasopismo Gazeta Wrocławska, wydanie piątek 12.07.2024, a w niej, na 8 stronie nekrolog informujący o śmierci Jerzego Stuhra przedstawiający go (cytuję): "Prof. Aktor, reżyser, nauczyciel, rektor, społecznik, inteligent, syn Mitteleuropy. Mąż, ojciec, dziadek." (koniec cytatu)"

 

Czyli młody Stuhr to wnuk Mitteleuropy.

No, to babcia się cieszy.

Głupieją w tempie ekspresowym.

I bardzo dobrze, tak trzymać.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @BeaM 12 lipca 2024 23:53
13 lipca 2024 07:40

A skąd wiemy jak się Oskar określał? Poza wiki oczywiście i złożony dla niej specjalnie i pod przysięgą zeznaniem Georga Stuhra właśnie zmarłego? Gdzieś to jest w krakowskich dokumentach miejskich?

zaloguj się by móc komentować

ArGut @BeaM 12 lipca 2024 23:53
13 lipca 2024 08:19

>Więc jest mniej sensacyjnie niż myśleliśmy, i jednak rodzinny greps...

Wetnę się tu koleżance. Nie zastanawia szanownej fakt, że lokalni celebryci dość często pouczają "tuszczę" -> "jak żyć, panie dziejku". Grepsy grepsami a lęki lękami. Pan Jurek 2-3 lata temu robił reżyserię Cyrulika sewilskiego, to wylał tam wszystkie swoje strachy a Karabinierów zamienił na CBA. Tylko po co? Po co pan Jurek zabierał widzom fun i wylewał na nich jakieś tam swoje lęki i symaptie do władzy?

 

zaloguj się by móc komentować

orjan @gabriel-maciejewski 13 lipca 2024 07:40
13 lipca 2024 08:21

W tym właśnie rzecz! Oczywiście to wszystko są domysły dopóki nie znajdzie się dowód z pierwszej ręki zamiast trzeciorzędnego źródła - jakby to powiedzieć - o niekoniecznie głębokiej wiedzy na tematy odbiegające od mądrości wystarczającej wodzirejowi. Ocena tych faktów nie-faktów - przynajmniej według jakiejś racjonalności - powinna zauważać, że dorosłe życie Oskara Stuhra dzieli sie na dwie części. Pierwszą międzywojenną, w której naprawdę trudno sobie wyobrazić, aby zachowywał on stosunki i członkostwo między sympatykami Romana Dmowskiego, a jednocześnie, choćby dla tzw. jaj, przedstawiał się: "Mitteleuropa sum". Wydaje mi się, że przewojenne stosunki towarzyskie, aż takiego luzu nie miały. Przynajmniej na pewnym poziomie profesjonalnym i towarzyskim. Odpowiednio to samo dotyczy okresu okupacji niemieckiej.

W drugiej części życia, tej w komunizmie, trudno sobie wyobrazić, aby - zwłaszcza wobec dzieci, czyli wnuków - ktokolwiek przytomny popisywał się czymkolwiek sugerującym sympatię, lub choćby pobłażanie dla takich projektów jak Mitteleuropa. Wobec stałego wówczas inwigilowania dzieci, o czym rozmawiają rodzice, jajcarz wówczas popisujący się już samym słowem Mitteleuropa, długo wnukom by nie służył.

Prawdopodobnie mamy więc do czynienia z przypadkiem, że ktoś raczej w ogóle niezorientowany w znaczeniu spróbował dodać blasku swojemu pochodzeniu (pawi ogon) przyjmując, iż Mitteleuropejczyk, to taki jeszcze wyżej zaawansowany Europejczyk. Do ustalenia pozostaje, w czym wyżej zaawansowany.

Na pewno i zawsze szkodliwa jest pycha zmieszana z pretensjami do erudycji.

zaloguj się by móc komentować

orjan @Szczodrocha33 13 lipca 2024 02:23
13 lipca 2024 08:39

Ja zaś mam takie natrętne skojarzenie, że nieustatnnie trwają wysiłki strugania ponadczasowych autorytetów spośród salonowych luminarzy, czyli spośród znakomitości błyszczących blaskiem obowiązków niekoniecznie tylko polskich. 

Znowu się nie udało i syzyfiarze stają ogłupiali gapiąc się jak kamień stacza się z góry. I tak za każdym razem. W końcu kogoś godnego ukradną PiS-owi. Wspomnisz moje tu słowa :)

zaloguj się by móc komentować

BeaM @gabriel-maciejewski 13 lipca 2024 07:40
13 lipca 2024 10:39

Wiemy tylko z wywiadu, którego Stuhr udzielił, może w książce, którą napisał o rodzinie jest coś więcej. Przy okazji korekta - Oskar to był brat jego dziadka. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @orjan 13 lipca 2024 08:21
13 lipca 2024 10:55

Ja nie wykliczam, że on mogł się tak przedstawiać w ramach czarnego humoru, którego ludziom inteligentnym i po przejściach często nie brakuje. Oskar Stuhr jako adwokat bronił Boboszyńskiego, przywódcę tzw. Marszu na Myślenice, nota bene ciekawa historia
https://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Doboszy%C5%84ski_(polityk)

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @ArGut 13 lipca 2024 08:19
13 lipca 2024 10:59

Od kiedy sztuka oderwała się od sakralnych źródeł jest w większości erupcją lęków. Jego wersji Cyrulika nie widziałam, więc nie będę oceniać, ogólnie nie mam nic przeciwko wariacjom na temat jakichś klasycznych dzieł. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @BeaM 13 lipca 2024 10:55
13 lipca 2024 11:07

Sorry za literówkę - Doboszyńskiego

zaloguj się by móc komentować

orjan @BeaM 13 lipca 2024 10:39
13 lipca 2024 12:29

No właśnie! Też się już zorientowałem w bałaganie informacyjnym obrastającym drzewo genealogiczne Jerzego Stuhra. Nie zamierzam wychodzić poza źródło z Wikipedii, bo ze wszystkich możliwych źródeł, bez względu, co sądzimy o jego miarodajności, to właśnie wiki jest poręcznym źródłem "pierwszego wyboru". Najczęściej też zainteresowanym wystarczy, choć jest to źródło niewątpliwie wybiórcze; czasem nawet tendencyjne. W kwestii miarodajności dodać jednak wypada, że wskazywane fakty wiki gęsto popiera odnośnikami, a te są łatwe w odbiorze prostym klikaniem.

Popatrzywszy w te odnośniki (źródła wiadomości) przy hasłach dotyczących Stuhrów, po mieczu znajdujemy hasło o Oskarze (stryjeczym dziadku Jerzego) i o samym Jerzym. Brakuje hasła dotyczacego Leopolda (rzeczywistego dziadka Jerzego) i dotyczącego Tadeusza (ojca Jerzego). Tak bywa i bywać może. Łatwo powstaje tu jednak konfuzja jakoby dziadkiem był Oskar Stuhr. 

Po kądzieli informacje są bardziej intrygujące. Oto w haśle dotyczącym stryjecznego dziadka Oskara mamy informację, iż ten: W 1946 wziął ślub cywilny z Marią Chorąży (z domu Wędrych)[28]. Natomiast w haśle dotyczącym Jerzego, że jest on synem: Marii z domu Chorąży, [zamężnej z Tadeuszem, z którym] pobrali się 6 czerwca 1946[3][4]. Zaiste, interesujący przypadek, gdy stryjeczny dziadek i ojciec Jerzego, każdy w tym samym roku poślubiają Marię Chorąży chyba, że w tym samym czasie, w tzw. akcji były dwie Marie Chorąży. 

Według odnośników wszystkie powyżej fakty pochodzą od Jerzego Stuhra jakkolwiek niejako pośrednio, bo z treści ksiązki: Jerzy Stuhr: Stuhrowie. Historie rodzinne. Aleksandra Pawlicka (oprac.). Wydawnictwo Literackie, 2009. ISBN 978-83-08-04273-1. Wskazanie, że Aleksandra Pawlicka opracowała owo dzieło wypada rozumieć, że treść faktów wskazywanych w tym dziele pochodzi nie od niej, lecz od Jerzego Stuhra,a ten z pewnościś adiustował.

Taka sytuacja odpowiednio powtarza się niemal pod każdym z faktów wskazywanym w obu hasłach wikipedii co pozwala przyjąć, że ilościowo głównym źródłem faktów o pochodzeniu Oskara, lub Jerzego są kreacje faktów przez Jerzego Stuhra. Co do oceny jakościowej tych kreacji można zaś wskazywać, że wiele z wskazanych w nich faktów jest potencjalnie prawdziwych, albo nieprawdziwych. Weryfikując któryś taki z innym faktem ten też okazuje się potencjalnie prawdziwy, albo nieprawdziwy. Wszystkie wraz ze związanym bałaganem pochodzą (według odnośników w wiki) od tego samego Jerzego Stuhra.

Przy takiej metodzie historycznej można stworzyć każdą legendę i każda, w którąkolwiek stronę mogłaby podążać, i tak ewentualnie jakoś obroni się późniejszym disclaimer'em, że np. nieporozumienie, że chochlik, itp. Świetna robota!

zaloguj się by móc komentować

onyx @ArGut 12 lipca 2024 16:29
13 lipca 2024 12:46

Oczywiście, że sytuacja nie jest 1:1 bo nastąpiły po drodze duże zmiany dookoła ale chodzi o ogólną sytuację. Tam nikt nie robi tego co chce, najlepiej to widać po Hołowni, który wie, że umoczył i nie potrafi ukryć strachu. Jego los nie jest już w jego rękach.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @orjan 13 lipca 2024 12:29
13 lipca 2024 12:53

Właściwy dzidek, czyli Leopold pewnie nie miał takiego barwnego życiorysu, więc nie trafił do Wiki, był artylerzystą z postępującą głuchotą, i Stuhr miał większy kontakt z jego bratem właśnie. Moja teoria, że czarnohumorzaście przedstawiał się jako Mitteleuropejczyk jakby się umacnia, gdy czytam to:

„Swoim dziadkiem Jerzy Stuhr nazywał starszego brata Leopolda, Oskara. Był adwokatem i działaczem Stronnictwa Narodowego. Jerzy Stuhr w rozmowie z "Newsweekiem" wspominał go: "Oskar był rzutki, otwarty na świat, kochał życie, zawsze tryskał humorem. Jedną z moich ulubionych z nim zabaw było organizowanie pogrzebu. Dziadek Oskar kładł się i mówił, że nogi ma zimne, czyli »w nogach już umarł«. I zaczynał wyliczać, kogo trzeba zaprosić na pogrzeb, a że znał cały Kraków, litania była długa. Ja w tym czasie okadzałem go i święciłem". 

zaloguj się by móc komentować

orjan @onyx 13 lipca 2024 12:46
13 lipca 2024 13:27

Czytam teraz zaiste wspaniałą powieść: Shantaram autorstwa Gregorego Davida Robertsa; jestem wprost zauroczony. Jest to opis przygód pewnego uciekiniera z Nowozelandzkiego więzienia, który ukrył się w Bombaju (lata 80-te). Wszedł w tamtejsze społeczności nie tylko tamtejszych slumsów, lecz także, między inymi, tamtejszej arystokracji przestępczej. Ci prowadzą z nim przeróżne rozmowy, w których wyjaśniają swoje rozumienie świata oraz mechanizmów go poruszających. Między innymi taki wywód w temacie, jak działa świat (streszczam):

Światem rządzi milion nikczemników, dziesięć milionów głupców i sto milionów tchórzy. Nikczemnicy to władza: bogacze, politycy i fanatycy religijni. To ich decyzje rządzą światem i prowadzą go drogą chciwości i zniszczenia.

Głupcy, których jest dziesięć milionów, to żołnierze i policjanci i ci wprowadzają w życie rozkazy nikczemników. Są często odważni, ale i głupi, ponieważ oddają życie za rządy i sprawy, dla których ich krew i ciało są jedynie pionkami na szachownicy. W ogólnym rozrachunku rząd ich zawsze zdradzi, opuści i zawiedzie.

Sto milionów tchórzy, to urzędnicy, biurokraci i gryzipiórki, którzy dają się rządzić nikczemnikom i na wszystko przymykają oko. To kierownik tego departamentu, sekretarz tamtego komitetu, czy komisji i prezes jeszcze innego stowarzyszenia. To dyrektorzy, urzędnicy, burmistrzowie i sędziowie. Zawsze bronią się, twierdząc, że tylko wykonuja rozkazy, albo robią co do nich należy i że to nic osobistego, i że jeśli oni tego nie zrobią, to ktoś ich chętnie zastąpi. Wiedzą, co się dzieje, ale nic nie mówią tylko podpisują dokumenty skazujące pozostałych na śmierć lub powolną niedolę.

A pozostali? Reszta nas, całe sześć miliardów, robi to, co nam każą.

Formuła jeden, dziesięć, sto , to realna prawda o całej polityce. Marks się mylił. To nie jest kwestia klas, bo wszystkie klasy znajdują się w rękach tej maleńkiej grupki.

Jak dla mnie istotnej dziury w tym wywodzie nie ma a spojrzenie jest po indyjsku uniwersalne. Do Polski (po uwzglednieniu miejscowych liczebności) dokładnie pasuje. Akurat teraz miejscowi nikczemnicy, głupcy i tchórze nie potrafią zapanować nad konieczną maskirowką i wszystko teraz widać na razie jak na dłoni.

 

 

zaloguj się by móc komentować

orjan @BeaM 13 lipca 2024 12:53
13 lipca 2024 13:42

Wybacz, mnie to nie przekonuje w sprawie przywołania tej Mitteleuropy i podzielam opinię @kamiuszka, że mamy tu wystarczający dowód debilizmu. Przynajmniej autorów nekrologu. Możliwe, że genami sięga wstecz także do św. pamięci Jerzego podniecającego się także przytoczonymi przez Ciebie ceremoniami, które spokojnie moźna sklasyfikować jako bluźniercze.

zaloguj się by móc komentować

jan-niezbendny @orjan 13 lipca 2024 12:29
13 lipca 2024 13:56

To były dwie różne Marie. Jedna z domu Wędrych, primo voto Chorąży. Druga to córka tej pierwszej i Ludwika Chorążego. Rodziny Chorążych I Stuhrów znały się od dawna.

Oskar Stuhr "po I wojnie światowej ożenił się z dużo młodszą Niemką imieniem Elsa, jednak małżeństwo przetrwało zaledwie dwa dni" (Wikipedia), nigdy jednak nie zostało kanonicznie unieważnione, co uniemożliwiało kolejny ślub koscielny mimo wdowieństwa Marii. Starania Oskara w tym względzie, kontynuowane jeszcze długo potem, nigdy nie dały rezultatu, a od 1946 roku wcześniejsze zawarcie związku cywilnego i tak stało się obowiązkowe, zatem nie było po co zwlekać.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @orjan 13 lipca 2024 13:42
13 lipca 2024 15:23

Dla pana bluźnierstwo, dla mnie humor montypythonowski ;), pobyt w Ausschwitz różnie rezonuje. Szkoda, że mecenas Oskar nie może włączyć się do tej dyskusji, jego linia obrony na pewno ożywiłaby ten zasadniczo smutny lincz. Niech Stuhrowi ziemia lekką będzie. 

zaloguj się by móc komentować

orjan @BeaM 13 lipca 2024 15:23
13 lipca 2024 17:23

Ależ ja i chyba nikt tutaj niczego przeciwko Oskarowi nie powiedział. On nie potrzebuje obrony. A już na pewno nie Oskar Stuhr jest tu linczowany, o ile ktokolwiek tu jest.

Zarzut linczowania w ogóle należy do właściwych nieuczciwej argumentacji polegającej na usuwaniu przeciwnych argumentów sprowadzeniem ich do jakiejś nienawistnej kategorii, czy do podejrzanych intencji drugiego dyskutanta.

Choćby więc, przeciwnie do mojej w to niewiary, Oskar Stuhr rzeczywiście i w jakiejkolwiek intencji przypisywał siebie do idei Mitteleuropy i w tym sensie Jerzy Stuhr przekazywałby fakt materialny (prawdę), to mając pretensje do jakiegoś poziomu kultury własnej powinien był wyjaśnić owe intencje stryjecznego dziadka. Być może, że kiedyś i gdzieś w Polsce idea Mitteleuropy miała jakieś lokalnie pozytywne konotacje, ale ogólny odbiór tego określenia na pewno jest silnie negatywny jako polakożerczy. To nie jest odbiór nowy, bo trwa jeszcze z okresu życia Oskara Stuhra.

Jesli ktoś przypisujący się do znajomości polskiej świadomości tego nie rozumie, to powinien się najpierw poduczyć, niestety. Dotyczy to także bezmyślnego powtarzania za zmarłym Jerzym Stuhrem w jego nekrologu. Także dlatego, że jako rodzaj akcydensów, nekrologi żyją długo. Mając zaś pretensje do inteligencji powinni także wiedzieć, że głupi mówi, co wie, a mądry wie co mówi.

 

 

na pewno    jakikolwiek poziom kultury włąsnej ałsnej Nadal jednak podtrzymuję niewiarę, że - obojętnie z jakiej motywacji - przypisywał siebie do Mitteleuropy. Od tego wyszedłem i przy tym stoję. To jest więc niewiara w świadectwo Jerzego Stuhra.

Jeśli był ze stryjecznym dziadkiem naprawdę blisko, to

zaloguj się by móc komentować

orjan @orjan 13 lipca 2024 17:23
13 lipca 2024 17:25

Widzę, że w końcówce wkradły się jakieś strzępy brudnopisu.

zaloguj się by móc komentować

orjan @jan-niezbendny 13 lipca 2024 13:56
13 lipca 2024 17:43

O, jeśli tak, tzn. były dwie Marie Chorąży, to rzeczywiście usuwa to moje wątpliwości faktyczne. To jest jednak dość rzadka ciekawostka genealogiczna. Wydaje mi się, że ogólnie sympatyczna (o wiele bardziej niż Mitteleuropa). Moim zdaniem, zwłaszcza, gdy podającym fakty encyklopedyczne jest jedna i ta sama osoba, powinna była ona tę ciekawostkę sama wyjaśnić. Inaczej odpowiada za ewentualne konfuzje. W tym kontekście niecałkowicie wycofuję się z zarzutu na bałagan informacyjny.

PS.: Wychodzi na to, że wespół w zespół niespodziewanie dochodzi tu do usuwania cudzego bałaganu.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @orjan 13 lipca 2024 17:23
13 lipca 2024 18:35

Miałam na myśli lincz na Jerzym, oczywiście. I żartowałam, że jego stryjeczny dziadek, jako adwokat z zawodu, miałby go tutaj bronić.  Jak się zbierze do kupy wszystkie komentarze pod dwiema notkami, to tutaj na zmarłego Stuhra raczej spuszczono szambo. Oskar mogł tę Miltteleuropę albo inaczej nieco rozumieć albo w swoim stylu kpić z tego i tak się nazywać. To potem podchwycił Jezry. A jegosynek, być może wcale faktycznie nie znając konotacji, bezrefleksyjnie to zamieścil w nekrologu. Może kiedyś to wypłynie i się wyjaśni.  

zaloguj się by móc komentować

qwerty @orjan 13 lipca 2024 13:27
13 lipca 2024 18:37

Piękny wywód i jak łatwo weryfikowalny. Lecz jak żyć w tej walce kast?

zaloguj się by móc komentować


BeaM @zkr 13 lipca 2024 20:30
13 lipca 2024 23:17

Z komentarzy wynika, że powstał nowy gatunek literacki - recenzja nekrologu. 
Za chwilę junior będzie publikował egzegezę, a Bralczyk zapyta, dlaczego mitteleuropa z małej pisana. Cyrk nad grobem.

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
14 lipca 2024 04:03

Nieustannie słyszę od ludzi -"Weż się pan do normalnej pracy"...:). Zawsze wtedy się śmieję,bo nie ma nic śmieszniejszego, niż widok człowieka, który widzi jakiś problem tam, gdzie go nie ma, a na dodatek widać, że nie chce powiedzieć wprost dlaczego uważa daną pracę za nienormalną. Kompleksy są zawsze oznaką pychy. I nic mnie bardziej nie motywuje do dalszej nienormalnej pracy, jak owe frustracje ludzi pysznych.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
14 lipca 2024 20:52

Uprzedzam zawczasu – nie ma tu żadnej wolności. Jeśli chcecie wolności dyskusji idźcie na forum Gazety Wyborczej, albo – jeśli jesteście przejęci konserwatywną tradycją reprezentowaną przez PiS - do Sakiewicza

Hmm, ja dopiero teraz to przeczytałem. Lepiej późno niż wcale powiadają. A jako człowiek, kochajacy wolność nade wszystko, nie zgadzam się. Czyli, won stąd i to w podskokach ☺

A Gazeta Wyborcza i Sakiewicz nie wyczerpują wcale przestrzeni wolności. To tak na marginesie. Na przyklad ja jestem zupełnie poza tym bałaganem tam. Jestem wolny, zupełnie, prawie. I nie raz o tym piszę właśnie. Da się, jeszcze właśnie.

________

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować