Powaga
Wczoraj jeden z czytelników przysłał mi taki oto link https://www.youtube.com/watch?v=isDeTRuWlog&feature=youtu.be&t=2670
A do tego biografię z wiki
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marcin_Masny
Bohaterem tych zdarzeń medialnych jest pan Marcin Masny, którego czasem widuję na targach książki historycznej i katolickiej. Przyznam, ze wstydem, że brałem pana Marcina za jednego z licznych tłumaczy, którzy poszukują zleceń i w życiu bym nie przypuścił, że jest to osoba tak głęboko osadzona w politycznych realiach. Do tego jeszcze inwigilowana przez UOP w latach dziewięćdziesiątych.
Czytelnik, który przysłał mi to nagranie chciał zapewne bym zwrócił uwagę na to iż prezes stowarzyszenia dużych rodzin zna osobiście Światosława Floriana Nowickiego i będzie z nim wymieniał jakieś uwagi na temat Hegla. Ja jednak nie mam serca do tego, by się zajmować prywatnymi znajomościami sławnych dziennikarzy. Chciałbym zwrócić uwagę na to, o czym jest ta zalinkowana dyskusja. O powadze i jej obecności w polityce. Przyznam, nie wysłuchałem całości tego wystąpienia i nie mam zamiaru tego czynić. Kliknąłem sobie na chybił trafił w to okienko i dowiedziałem się, na przykład, że Janusz Mikke był dla Marcina Masnego kimś ważnym, kto otworzył mu oczy na sprawy, których nie widać.
Nie wiem, jak Państwo, ale ja odnoszę wrażenie, że mamy w polskim życiu publicznym do czynienia z pewnego rodzaju czarnoksięstwem. Oto większość osób, pozostających poza polityką i nie wykazujących żadnej aktywności w życiu publicznym, ewentualnie tylko taką aktywność markujących, chce nam opowiedzieć o czymś czego nie widać, ewentualnie nie chce nam opowiedzieć o tym właśnie, a jedynie zaznaczyć, że takie niewidoczne strefy istnieją. Prezentacja owych cieni zawsze poprzedzona jest nazwiskami sławnych publicystów i ciekawymi fragmentami ich życiorysów, a także zestawem min, świadczących o tym, że tak poważnie jak teraz, to jeszcze nie było.
W swojej nieopisanej naiwności sądziłem, że Mikke powiedział Masnemu, trzydzieści lat temu, jak to było, że mógł w roku 1978 założyć wydawnictwo w warunkach realnego przecież, a do tego jeszcze gangsterskiego socjalizmu. Albo jak to się robi, żeby wejść z ulicy wprost do redakcji tygodnika Polityka, dostać się do gabinetu naczelnego czy też kierownika działu i zaproponować mu gotowe felietony na temat liberalizmu gospodarczego. A wszystko w czasie ciężkiej, jaruzelskiej nocy. Niestety zawiodłem się. Mikke i Masny, nie rozmawiali, akurat o tych strefach, których nie widać, ale o innych, można by rzec czystszych, bardziej ideowych, stanowiących zagadkę, dla podwórkowych filozofów, szykujących się do objęcia jakichś tam funkcji w polityce. Zacząłem słuchać dalej i doszedłem do oceny, bardzo krytycznej Krzysztofa Bosaka. Pan Masny powiedział, że on wie iż Braun porwałby za sobą masy, ale sam konsekwentnie głosował na Dziambora. Jak widzimy istnienie obszarów, których nie widać i o których się nie mówi jest faktem. Ja na przykład nawet nie mógłbym pomyśleć o głosowaniu na Dziambora, podobnie zresztą jak o głosowaniu na Bosaka (głosowanie na bosaka, taki bon mot mi się ułożył), ale ja po prostu nie odkryłem jeszcze tego, o czym się nie mówi i czego nie widać.
Przeskoczyłem kawałek i doszedłem do pytania, które brzmiało – jak powinien się zachowywać prawdziwie anty systemowy kandydat na prezydenta? Otóż on powinien przede wszystkim uprzedzić ludzi o tym, że idzie wielki kryzys. Taki prawdziwy, nie żadna recesja czy spowolnienie. No i to wymaga, byśmy się, my Polacy, rodzinnie i gospodarczo zintegrowali. No i rzecz jasna pozwolili sobą zarządzać temu anty systemowemu liderowi. On zaś, weźmie na siebie to brzemię i przeprowadzi naród do krainy wiecznej szczęśliwości przez burzliwe morza zapaści gospodarczej. Wybaczcie państwo, ale dalej nie słuchałem. Na koniec jeszcze raz włączyłem sobie końcówkę, gdzie jest mowa o Światosławie Florianie Nowickim i pomyślałem, że nasza oferta wydawnicza, jest zdecydowanie za poważna. Brak powagi zaś to będzie wkrótce towar tak cenny i tak dobrze opłacany, że wszyscy pozazdroszczą klownom. Ja zamierzam na tym zarobić parę złotych, nawet nie będę tego ukrywał. Koniec z powagą, niech ją trafi jasny szlag. Nie mam zamiaru zajmować się niczym na poważnie i mowy nie ma, żebym wydawał jakieś książki serio. Podobnie mam zamiar zachowywać się wobec czynionych mi poważnych propozycji. Niech nikt nawet nie próbuje mi takowych składać. Kiedyś, w dawniejszych czasach, miałem taki sposób na poważne propozycje, że zawsze w czasie rozmów na ich temat, zamawiałem o jedno piwo za dużo. I mój poważny interlokutor wiedział już, że nie radzę sobie z alkoholem i nie ma sensu gadać ze mną na poważne tematy. To zawsze skutkowało. I myślę, że będzie skutkować nadal.
Poważni ludzie zaś niech głosują na Dziambora, niech wieszczą kryzys i integrują wokół siebie duże rodziny i rodzinne firmy. Do mnie proszę się nie zbliżać z takimi propozycjami. Może na razie tego nie widać, ale myślę, że niebawem jasne stanie się iż moje wydawnictwo jest skrajnie niepoważne i mowy nie ma, by wchodzić z nim w jakieś kooperacje. Oby to nastąpiło jak najszybciej i obym nie musiał już nigdy słuchać żadnych wynurzeń na naprawdę poważne tematy, albo opowieści o tym, czego nie widać.
Powtórzę więc na wszelki wypadek, bo zbliża się kolejny sezon targów i podejrzewam, że kilka osób znów podejdzie do mnie z propozycjami bym się integrował dla dobra narodu i państwa, albo żebym wsparł, ich działalność słowem i czynem. Nie mam zamiaru integrować się z nikim, nie mam zamiaru robić niczego na serio i na poważnie i nie mam zamiaru w niczym takim uczestniczyć. Czy to jest jasne? Mam nadzieję, że tak.
Chciałem jeszcze zwrócić uwagę na jedno w tym nagraniu i to jest rzeczywiście poważne. Oto pod spodem jest prośba o wpłacanie 1 procenta na media narodowe, a cała rozmowa jest co pięć minut, a może i częściej przerywana reklamami. Poważnie. Nic nie zmyślam. To jest tak cholernie serio, że aż się zastanawiam, czy te reklamy to nie jest jakiś element świata, którego nie widać. Tego wiecie, co to Mikke uświadamiał Marcina Masnego, na okoliczność jego istnienia i zasad w nim rządzących….
Książka o złych, żydowskich wyzyskiwaczach już się sprzedała, ale mam mieć nową dostawę. Tak więc czekajcie cierpliwie.
tagi: poważna polityka poważni kandydaci na prezydenta poważna myśl o polsce
![]() |
gabriel-maciejewski |
6 lutego 2020 09:41 |
Komentarze:
![]() |
Marcin-K @gabriel-maciejewski |
6 lutego 2020 09:46 |
Na marginesie: już się towarzyszka panienka zdążyła pochwalić, że Korwin czeka następny w kolejce do jej pokoiku wywiadowczego i już lada dzień się tam pojawi...
Czy to nie jest przypadkiem jakieś nowe tasowanie kart albo moment na deklarację w odpowiednią stronę...
![]() |
gabriel-maciejewski @Marcin-K 6 lutego 2020 09:46 |
6 lutego 2020 09:53 |
Nie wiem, ja idę do sklepu ze śmiesznymi rzeczami po nos, wąsy i okulary, które mnie upodobnią do Groucho Marxa. Tylko w ten sposób mogę czuć sie naprawdę bezpiecznie.
![]() |
Marcin-K @gabriel-maciejewski 6 lutego 2020 09:53 |
6 lutego 2020 10:01 |
No tak - najbardziej poważne zamierzenia wobec Polski, takie że powazniejszych być już nie może, a na czele Korwinn Mikke w muszce walący z petard do psa pod rękę z córką Jaruzela która lubi ludzi. Wątpię żeby ktoś był w stanie jeszcze podkręcić tę powagę w górę. Ale pewnie wielu będzie próbowało byc jeszcze poważniejszym niż reszta. Na prawicy to już zostało tylko nagrywanie demaskatorskich programów na YT w workach na głowie i z poprzerabianymi głosami...
![]() |
gabriel-maciejewski @Marcin-K 6 lutego 2020 10:01 |
6 lutego 2020 10:11 |
i nucenie przy tym piosenki "deszcze niespokojne".
![]() |
Grzeralts @gabriel-maciejewski |
6 lutego 2020 10:30 |
Nic, co jest poważne nie przeszkadza w budowie socjalizmu. Powaga z założenia nie podważa jego świętych podwalin. Biada jednak tym niepoważnym, oni samym wyglądem podważają.
![]() |
BTWSelena @Marcin-K 6 lutego 2020 09:46 |
6 lutego 2020 10:30 |
Na marginesie: wczoraj pani Ewa R. poruszała temat nowych postaci u towarzyszki panienki. Ta dama uosobienie "szlachcianki"i kulturalnej DAMY konwersacji ma misję specjalną i dają się nabierać nawet szczwane lisy...Tiaa...kawa w domu generała ...jakoś nobilituje wschodzące gwiazdy?
![]() |
grudeq @gabriel-maciejewski |
6 lutego 2020 11:08 |
Unukalhai ostatnio przypomniał tekst Zbyszewskiego Karola. I to jest tekst nadal aktualny i pokazuje jak u nas politycy budują swoją powagę (trzema możliwymi metodami).
Metoda rządu:
„Jesteśmy najlegalniejszym - od Adama i Ewy - rządem na świecie. Rządzimy najważniejszą rzeczą, bo sumie-niem świata. Wy, parweniusze tylko co powstałego mocarstewka, obraziliście nas. Musicie się ukorzyć przed nami. Macie nas przeprosić. Darujemy wam wasze winy i przypuścimy was z powrotem do naszych łask!".
Metoda Mikołajczyka:
„Posłuszniejszego ode mnie nie znajdziecie! Ani gorliwszego, usłużniejszego. Przyjmę co dacie, oddam co każecie, będę dziękował, wychwalał, wielbił. Weźcie mnie na służbę, a nie pożałujecie!".
Metoda Rady Politycznej:
„Zostańmy partnerami! Wy dacie pieniądze, przemysł, armię - a my wskazówki, idee, kierownictwo. Nasza spółka będzie niepokonana! No.....”
Obecnie najbardziej popularna jest metoda trzecia: partnerstwo za cudze pieniądze.
![]() |
atelin @gabriel-maciejewski |
6 lutego 2020 11:26 |
Ale się Pan wk...ił, tzn. wtegował rzecz jasna,
![]() |
qwerty @gabriel-maciejewski 6 lutego 2020 10:11 |
6 lutego 2020 11:41 |
.. i najlepsze kasztany są na placu Pigall ...- jako inwokacja
![]() |
OdysSynLaertesa @gabriel-maciejewski |
6 lutego 2020 11:47 |
Krąży po sieci kilka wersji pewnej modlitwy/powiedzenia, ale ja lubię właśnie tę, w której na początku jest prośba o pogodę ducha
"Boże, daj mi pogodę ducha,
abym godził się z tym,
czego zmienić nie mogę.
Daj mi odwagę,
abym zmieniał to,
co zmienić mogę, i co zmienić trzeba.
I daj mi mądrość,
abym zawsze potrafił
odróżnić jedno od drugiego"
A od siebie dodam tylko...
Chroń nas Panie Boże przed bezczelną powagą, z jaką bezkompromisowi ludzie, sięgają przez duszę do cudzych portfeli... A zwłaszcza od tych spośród ponurych przyjaciół (wesołego diabła), którzy pomylili prawdę z żerowaniem na cudzym strachu. I modlą się o katastrofę, która wyniesie ich spryt na poziomy powszechnego uznania "racji", skąd zamierzają upajać się tym, że ktoś ich w końcu potraktował poważnie.
![]() |
OdysSynLaertesa @Stalagmit 6 lutego 2020 11:49 |
6 lutego 2020 11:58 |
Ludzie dobrej roboty...
![]() |
valser @gabriel-maciejewski |
6 lutego 2020 12:10 |
Sojusze mozesz zawierac. jak najbardziej. Wydawnicze i dystrybucyjne, po warunkiem, ze kasa sie zgadza i terminow ktos pilnuje, no i jeszcze, zeby glupot nie pociskac. Bo glupota to jest towar, ktory ciagle sie dobrze sprzedaje. Problem z glupota jest taki, ze ustalic do tego jakas racjonalna strategie, to nie idzie.
![]() |
stanislaw-orda @BTWSelena 6 lutego 2020 10:30 |
6 lutego 2020 12:25 |
Towarzyszka panienka to chyba najnowsza wersja Ireny Dziedzic
![]() |
Grzeralts @ikony58 6 lutego 2020 12:15 |
6 lutego 2020 12:54 |
Zwłaszcza, że Kociubińska była Hermenegilda. Cóż chcesz, w ich tradycji kobieta ma status inwentarza żywego.
![]() |
stanislaw-orda @ikony58 6 lutego 2020 12:53 |
6 lutego 2020 12:59 |
no żesz przecież to miałem na względzie
![]() |
BTWSelena @stanislaw-orda 6 lutego 2020 12:25 |
6 lutego 2020 13:06 |
Hmn.. towarzyszka panienka od razu była córką generała. I nie podlega lustracji. A przede wszystkim ma odpowiednich przyjaciół,którzy zawsze nad nią z sympatią czuwają.I nigdy nie popadnie w długi. Tylko pewne szczegóły może są prawdopodobne....
![]() |
ArGut @gabriel-maciejewski |
6 lutego 2020 13:09 |
Wojciech Cejrowski będzie głosował na bosaka.
![]() |
BTWSelena @ikony58 6 lutego 2020 12:15 |
6 lutego 2020 13:17 |
Sorry ikony...mam wyjątkową alergię na pana Urbana. I żadnego antidotum.
![]() |
Marcin-K @ArGut 6 lutego 2020 13:09 |
6 lutego 2020 13:17 |
Aż by się chciało powiedzieć: na bosaku przez świat...
![]() |
ewa-rembikowska @qwerty 6 lutego 2020 11:41 |
6 lutego 2020 13:49 |
A towarzyszka Osiecka na to: Ersatz, cholera, nie życie...
![]() |
Grzeralts @ikony58 6 lutego 2020 13:05 |
6 lutego 2020 14:25 |
Cudne, fakt.
![]() |
Grzeralts @ArGut 6 lutego 2020 13:09 |
6 lutego 2020 14:26 |
Bezwzględnie.
![]() |
valser @przemsa 6 lutego 2020 14:48 |
6 lutego 2020 15:10 |
Ta.. pioro, dlugopis, maszyne do pisania i komputer.
![]() |
OdysSynLaertesa @przemsa 6 lutego 2020 14:48 |
6 lutego 2020 15:16 |
Nie sposób też, wyrzucić z pamięci jego facjatę, gdy już raz się na nią spojrzało.
Twarz i pióro, obok którego nie da się przejść obojętnie.
![]() |
BTWSelena @przemsa 6 lutego 2020 14:48 |
6 lutego 2020 15:20 |
O tak szanowny przemsa. W więc było to tak ; przed laty jadąc w tramwaju ,usłyszałam he,he ,głośny ubaw pana ,który czytał "NIE" Urbana.Otóż zerknęłam na Urbanówkę ,a tam buzia z uszami Urbana i siedzący (ptak,lub czerwony orzeł) z rysami kobiety,na jego ramieniu.Świetny rysunek notabene ..lecz podpis też dowcipny "moja baba mnie pierdoli." Pan się trochę stremował jak chciałam odczytać coś więcej,więc może coś pomyliłam kogo Urban ...pierdolił,czy też jego ktoś...p....ił.. Pióro to rzeczywiście go nie zawodziło....jakoś zaraz dostałam alergii na tego pisarza...z alfabetem ,czy bez...........
![]() |
BTWSelena @przemsa 6 lutego 2020 15:47 |
6 lutego 2020 16:06 |
W życiu tak nie pomyslałam szanowny przemsa ,znając pana wpisy...Ja tylko zaakcentowałam "pióro"tego pana pisarza.Pozostali na 100% też tak sądzę...Ja osobiście przeszłam lekcję "wykładów" telewizyjnych Urbanówki...i pamietam jego pohukiwania w TV,jak to chuligani na ulicach rozrabiali i biedne ZOMO musiało ich upomnieć o dobre zachowanie....
![]() |
OdysSynLaertesa @przemsa 6 lutego 2020 15:47 |
6 lutego 2020 16:19 |
Pomijając sam mus pisania (komplementowania), co było moim głównym "zarzutem" (wcale nie do Ciebie personalnie), to czy naprawdę nie da się pisać o tym człowieku, bez używania słowa talent? Które jednak znaczy, a przynajmniej powinno znaczyć, coś więcej, od diabelskiego w tym konkretnym przypadku sprytu?
Nie mam zamiaru komukolwiek zabraniać. Po prostu się zastanawiam, czy coś takiego jak talent ma jednak jakieś granice/ramy, poza którymi nie da się go już tak nazywać.
![]() |
OdysSynLaertesa @przemsa 6 lutego 2020 16:10 |
6 lutego 2020 16:26 |
Podobny fragment (o mieszczaństwie) można znaleźć w niedawno tu rozjeżdzanej, słusznie, książce Nienackiego "Worek judaszów"... I w takim samym kontekście jak napisał to Urban.
U Coryllusa jeszcze tego rodzaju kontekstu nigdzie nie wyczytałem... Nie uważam tego za brak talentu.
![]() |
BTWSelena @OdysSynLaertesa 6 lutego 2020 16:19 |
6 lutego 2020 16:29 |
Mości Odysie...wiele racji,bo dla mnie najgorszym policzkiem,było to,że te doły robotnicze,po których z pogardą jeżdził jak po łysym koniu ,zaczęły Urbana postrzegać,nie jako błazna komuny,tylko człowieka,który przekuł swój iście diabelski spryt pisarza w swoisty sukces. I stąd moja alergia m.innymi się wywodzi...
![]() |
OdysSynLaertesa @przemsa 6 lutego 2020 16:23 |
6 lutego 2020 16:32 |
A zatem skoro talent nie zależy od człowieka, to trudno jest mu go przypisywać za zasługę, i się nad nim, przez ów pryzmat, zachwycać, postrzegać... Co innego wola. Między innymi (a może przede wszystkim) sposób używania. Wydaje mi się że jednak trzeba na to Zwracać uwagę. Żeby ludzi utalentowanych nie wrzucać jednak do jednego wora... Można popaść w dysonans/konsternację.
![]() |
OdysSynLaertesa @przemsa 6 lutego 2020 16:31 |
6 lutego 2020 16:36 |
No więc dla mnie to nie to samo... Coś parszywego to po prostu coś parszywego. A Pani Agnieszka to właśnie talent.
M in dlatego Nienackiego nie uważam za utalentowanego. Nie zamierzam jednak zaprzeczać istnienia czegoś co się nazywa "magnetyzm zła".
![]() |
OdysSynLaertesa @BTWSelena 6 lutego 2020 16:29 |
6 lutego 2020 16:38 |
Poza tym on kłamie... Ktoś kto je rybę widelcem, albo zdejmuje buty w przedpokoju, wcale nie musi tego robić z powodu jakieś Dziedzic... A po prostu dla tego że rodzice go tak nauczyli.
![]() |
OdysSynLaertesa @OdysSynLaertesa 6 lutego 2020 16:38 |
6 lutego 2020 16:43 |
Urban wysuwa to jako zarzut, bo sam wywodzi się ze środowiska gdzie buty służyły do miażdżenia ludziom palców, a na pięknie utrzymane podłogi robiło się kupę, albo się je zrywało i wywoziło na wschód... Do czego ta hołota używała widelców pisał nie będę.
![]() |
OdysSynLaertesa @przemsa 6 lutego 2020 16:43 |
6 lutego 2020 16:49 |
Ja nie chcę odrywać talentu od człowieka... To też diabelska pokusa. Chodzi mi wyłącznie o to żeby jednak dostrzegać ową subtelną zależność. I nie używać talentu jak wytrycha w oderwaniu od woli, która potrafi go zamienić w coś czego talentem nazywać jest moim zdaniem ryzykowne. Miesza w głowach.
![]() |
BTWSelena @OdysSynLaertesa 6 lutego 2020 16:43 |
6 lutego 2020 16:51 |
Ha ! W rzeczy samej !
![]() |
valser @przemsa 6 lutego 2020 16:43 |
6 lutego 2020 16:57 |
Urbach to wulgarny, ciosany z grubsza cham, ktory w PRL robil za publicyste, a w koncowce komuny za aparatczyka. I takie jest tez jego pisanie, ktore za glebokiej komuny uchodzilo za "lamiace kanony", albo jak kto woli "ciete pioro".
To wywindowana na piedestal slabizna.
|
Wolfram @przemsa 6 lutego 2020 16:10 |
6 lutego 2020 16:59 |
Powiedzmy, iż Urban jest sprawny warsztatowo :)
To co mu pozwala w istocie pisać, jak pisze, to fakt, że on ma wiedzę ponadprzeciętną, z której korzysta, jak chce. Co mnie kiedyś zafrapowało w jego postaci, w epoce "nowożytnej" czyli po 1989 - to pewien obraz video w TV.
Był to reportaż z jakiegoś rautu, wernisażu czy innej podobnej imprezy, na której obok niego pojawił się pewien niepokorny muzyk. Dało mi to do myślenia - iż oni stanowią coś na kształ grupy wsparcia wzajemniego ponad podziałami - bo większość z nas wyszła by z takiej imprezy - mniej lub bardzie ostentacyjnie, jako, że stare przysłowie powiada: z jakim przestajesz, takim się stajesz.
Nie wiem ile osób przeczytało ze zroumieniem życiorys pana Masnego - to jest klasyka encyklopedyczności - dane faktograficzne i żadnych odpowiedzi na pytanie: dlaczego. Poczynając od danych liczbowych - studia zaczyna w wieku lat 17, drugie w wieku lat 18.
Debiutuje jako poeta, a w wieku lat 31 ma już wielodzietną rodzinę, co więcej, jest prezesem pierwszego Stowarzyszenia Rodzin Wielodzietnych. Potem poeta pojawia się w różnych niepoetyckich miejscach, jak KNF, czy CBA, ale też i przy powstawaniu "Naszego Dziennika". Odmówił służby wojskowej w 1988 - ale nic nie piszą, jakie i czy były tego konsekwencje. Mój życiorys jest banalny - dlatego życiorysy niebanalne ciekawią i zadziwiają. Jak to jest, iż wiadomo, że coś jest, ale nie wiadomo, co to jest.
![]() |
valser @przemsa 6 lutego 2020 17:01 |
6 lutego 2020 17:13 |
to bezbozny, wulgarny i cyniczny matol. On nie prezentuje nic co mozna byloby docenic. Poza tym to scierka.
![]() |
OdysSynLaertesa @przemsa 6 lutego 2020 17:06 |
6 lutego 2020 17:20 |
Ja też nie... Po prostu uważam że talent to za dobre określenie żeby je łączyć z Urbanem. W sam raz dla Pani Agnieszki
Mam nadzieję że jednak rozumiesz o co mi chodzi... Bez gdybania kto co "bymógł" :)
Określenie Wolframa jest trafne... Diabeł to też sprawny warsztatowo typ. Dużo bardziej od Urbana, ale czy można go nazywać w związku z tym utalentowanym?
![]() |
stanislaw-orda @przemsa 6 lutego 2020 16:23 |
6 lutego 2020 17:20 |
W naszej doczesności również Szatan dobiera sobie na pomocników z tych bardziej utalentowanych.
![]() |
OdysSynLaertesa @stanislaw-orda 6 lutego 2020 17:20 |
6 lutego 2020 17:23 |
Ze względu na talent? Czy przede wszystkim złą wolę?
![]() |
stanislaw-orda @valser 6 lutego 2020 17:13 |
6 lutego 2020 17:25 |
Urbach, owszem, jest bezbożny, cyniczny, wulgarny, ale na pewno nie matoł.
Swoją nietuzinkową inteligencję wykorzystywał (i wykorzystuje) do walki z chrześcijańskim systemem wartości.
Tudzież ze społeczeństwem, które takim wartościom hołduje.
Bo w tym właśnie celu podobnych Urbachów w "polskim katolickim ciemnogrodzie" poinstalowano w dużych ilościach.
![]() |
stanislaw-orda @OdysSynLaertesa 6 lutego 2020 17:23 |
6 lutego 2020 17:26 |
Z obydwu wymienionych względów.
![]() |
valser @stanislaw-orda 6 lutego 2020 17:25 |
6 lutego 2020 17:30 |
Matol. Widzialem na zywo jego konferencje rzecznika i tlumaczenie, ze rzad sie jakos wyzywi. To mi wystarczy za obraz jego inteligencji.
Nie zmienia to faktu, ze wiekszych matolow niz Urbach to jest caly ocean, co pozwala jego dupowate gledzenia miec za slowo objawione.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
6 lutego 2020 17:31 |
" na przykład nawet nie mógłbym pomyśleć o głosowaniu na Dziambora, podobnie zresztą jak o głosowaniu na Bosaka (głosowanie na bosaka, taki bon mot mi się ułożył), ale ja po prostu nie odkryłem jeszcze tego, o czym się nie mówi i czego nie widać."
Nie slyszalem o tym Dziamborze wczesniej, a zaintrygowalo mnie to soczyste i dzwieczne nazwisko, ktore mnie kojarzy sie ze slowem "dziamgac".
Siegnalem do slownika jezyka polskiego PWN i odkrylem, ze okreslenie "dziamgac" w jezyku potocznym oznacza: mowic duzo, szybko, w sposob denerwujacy.
Zerknalem na wypowiedz pana Dziambora i zrozumialem, ze ta definicja z PWN jest poprawna i trafna:
https://www.youtube.com/watch?v=gnD2HU1_zmU
Ale jeszcze ciekawszy jest biogram w naszej niezawodnej wikipedii.
W 2002 i w 2006 probowal wejsc do Rady Miasta Gdyni, najpierw z KWW "Naprzod Gdynio!" [Lista Prawicowa], potem z ramienia PiS na czolo.
Potem w 2014 startowal na europosla, do Sejmiku Wojewodztwa Pomorskiego i na Prezydenta Miasta Gdyni, wszystko z ramienia Nowej Prawicy janusza Korwin-Mikke [dosc duzo jak na jeden rok], niestety, nic z tego.
Potem probowal wejsc do Sejmiku Pomorskiego z KWW Wolnosc w Samorzadzie i wreszcie, zwiazawszy sie z Braunem, Lirojem i Narodowcami, do Parlamentu Europejskiego IX kadencji. Bezskutecznie.
Wreszcie, zagrajcie traby triumfu, zostal poslem na Sejm IX kadencji w ramach Konfederacji Wolnosc i Niepodleglosc.
Jak widac z zyciorysu, Dziambor juz od dlugiego czasu probuje wejsc w polityke [czytaj: zalapac sie na jakas suta posade], a ze jest uparty, w koncu sie zalapal.
![]() |
Szczodrocha33 @valser 6 lutego 2020 17:30 |
6 lutego 2020 17:34 |
"Matol. Widzialem na zywo jego konferencje rzecznika i tlumaczenie, ze rzad sie jakos wyzywi. To mi wystarczy za obraz jego inteligencji."
Potem zaraz Kiszczak zdaje sie to sprostowal: "nie, no panowie, Jurek po prostu zartowal."
Mnie sie wydaje panie Piotrze, ze Urban wtedy w latach 80-ych byl takim chlopcem do bicia, wystawionym przez Jaruzelskiego.
I swoja role odgrywal bezblednie.
![]() |
valser @Szczodrocha33 6 lutego 2020 17:34 |
6 lutego 2020 17:46 |
On nigdy nie byl zadnych chlopcem do bicia. A mowiac szczerze jemu to by sie przydalo.
To jest ciezko zdefektowany facet, do czego on sie tez sam przyznaje, udajac autoironie.
Ten jego popis, ze rzad sie wyzywi, to jest urbachowa nteligencja i komunikacja wprost. Mozna sie tym oczywiscie zachwycac, ze powiedzial prawde.
![]() |
OdysSynLaertesa @stanislaw-orda 6 lutego 2020 17:26 |
6 lutego 2020 17:49 |
No nie wiem... Gdyby tak było jak mówisz to miałby wyłącznie ustalentowanych pachołków. A tak nie jest. Napisałeś że diabeł jest inteligentny... A dlaczego nie napisałeś że mądry?
To samo dotyczy Urbana... On nie używa talentu tylko diabelskiego sprytu, bazującego na wiedzy.
Fajnie przemsa napisał wyżej o tym że talent to emanacja tego co Boskie. Czy diabeł może tego używać? Wątpię. Raczej podsuwa swoje umiejętności.
W przypowieści o talentach nie ma słowa o używaniu przez długi talentu w złym celu. Najgorszym przypadkiem jest wyłącznie nie używanie talentu. Stąd m.in takie przeczucie że talent to jednak coś więcej jak umiejętność/sprawność wykorzystania potencjału. Tak jak mądrość to coś więcej jak inteligencja.
![]() |
OdysSynLaertesa @przemsa 6 lutego 2020 17:45 |
6 lutego 2020 17:53 |
Inteligencją z pewnością się wykazuje. Można dyskutować nad jej poziomem, ale z pewnością na tym boisku się porusza.
![]() |
Szczodrocha33 @przemsa 6 lutego 2020 17:43 |
6 lutego 2020 17:58 |
"Nie reprezentuje, ale klecić zdania potrafi."
Fakt.
Widzialem fragment wystepu Urbana u Wojewodzkiego. Zgasil Kube jak swieczke.
Wojewodzki go pyta, bo rozmowa zeszla na chwile na sprawy lingwistyczne:
"a pan angielski zna?"
Urban: "poprawnie posluguje sie polskim".
![]() |
Grzeralts @przemsa 6 lutego 2020 16:43 |
6 lutego 2020 18:06 |
Z urodą dobre porównanie. Mnóstwo ładnych ludzi ma zwyczajnie paskudny charakter, ale i tak przypisujemy im dobre cechy, nieświadomie.
![]() |
Grzeralts @stanislaw-orda 6 lutego 2020 17:20 |
6 lutego 2020 18:12 |
Prawie wyłącznie.
![]() |
genezy @gabriel-maciejewski |
6 lutego 2020 18:20 |
Masny niczym Krzeczkowski- tłumacz multilingwalny: łacina, francuski, włoski, angielski prócz niemieckiego. I jak tu zachować powagę kiedy paszcza ma staje się autonomiczna?
![]() |
valser @Szczodrocha33 6 lutego 2020 17:58 |
6 lutego 2020 18:21 |
Uo matkocorko, co wy ogladacie? Z czym do ludzi?
Buahaha! Zgasil Wojewockiego! No rzeczywiscie to jest wyczyn. Dorosle dziecko, taki sam systemowy pieszczoch jak kiedys Urban, ktory jest na etacie wesolka i czesto sam sie gasi wlasna glupota, zostal zgaszony prze Urbacha. Dobre. Rozmowa matola z obermatolem. To co tych panow laczy to bezboznosc, cynizm i wulgarnosc.
![]() |
stanislaw-orda @OdysSynLaertesa 6 lutego 2020 17:49 |
6 lutego 2020 18:37 |
Szatan najpierw był Aniołem, zatem emanacja boskiego daru jego również dotyczyła, bo gdyby gdyby było inaczej, czyli był głupcem, nie doprowadzał by na zatracenie tak wielu ludzi.
Czyli dobiera sobie inteligentnych, a jakich z kolei oni sobie dobierają, to już inna sprawa.
![]() |
stanislaw-orda @przemsa 6 lutego 2020 17:41 |
6 lutego 2020 18:40 |
a istnieje jakaś inna od "naszej"?
![]() |
darkforce @przemsa 6 lutego 2020 15:47 |
6 lutego 2020 18:52 |
Po co mówić o jakimś talencie? Każdy ma jakiś. Talent pióra ma znaczenie o tyle że może przynieść szkodę większej ilości ludzi. I tylko dlatego trzeba takiemu przyglądać się nieco uważniej.
![]() |
valser @Grzeralts 6 lutego 2020 18:06 |
6 lutego 2020 19:05 |
ZYcie jest jak hokej. I pisanie tez jest jak hokej. Wielu ludziom sie wydaje, ze jak podrybluja kijem krazek na podlodze, to ze maja juz hokejowe umiejetnosci, a potem sie okazuje, ze trzeba jeszcze na lyzwach jezdzic i ze to cale dryblowanie to jest po nic. I tak jest z tym pisaniem Urbacha. Zachwycanie sie jego "doborem slow" i "biegloscia poslugiwania sie jezykiem" mozna zrobic na ponizszym tekscie. Zycie milych wrazen i dalszej owocnej dyskusji. Mnie wystarczy jak doopa z uszami mowi o "pieknie zycia".
![]() |
darkforce @valser 6 lutego 2020 17:30 |
6 lutego 2020 19:05 |
Prawda. W dawnych czasach napisał wspomnienie o swoim ojcu. Kiedy ten zmarł, pisze urban:,, wsadziłem mu do trumny ,,trybunę ludu" bo bardzo lubiał ją czytać''. Zakładając że jest ateistą- to debilne posunięcie.
![]() |
Grzeralts @valser 6 lutego 2020 19:05 |
6 lutego 2020 19:19 |
Hokej też jest świetnym przykładem. Ja mam dobrą technikę jazdy na łyżwach, bo mam do tego predyspozycje. Ale hokeista ze mnie żaden. Zwłaszcza, że poza talentem do jazdy na łyżwach nie mam ani dobrego oka, ani siły, ani wytrzymałości. O motywacji do treningu nie wspominając.
![]() |
valser @przemsa 6 lutego 2020 19:08 |
6 lutego 2020 19:20 |
Po prostu na te odroznienia nie daje sie juz nabierac.
![]() |
valser @przemsa 6 lutego 2020 19:21 |
6 lutego 2020 19:29 |
Dawno temu to przerabialem, na studiach z tekstami J-J Rousseau. Facet napisal "Traktat o wychowaniu". Piekna sprawa, gdyby nie to, ze wszystkie swoje dziedzi oddal do przytulku i nawet ich na oczy nie widzial. Tak dziala rewolucja. "Dzielo autora zyje wlasnym zyciem", "nie mozna mieszac watkow i mylic porzadkow", itp bzdury. No i potem pozostaje Urbach "sprawny warsztatowo".
Powiedz mi prosze, na marginesie tych ogolnych uwag, ktory fragment i jaki dobor slow z tej wypowiedzi Urbacha o Polsce i KK zrobil na Tobie wrazenie, takie, ze warto jeszcze o tym dyskutowac?
![]() |
valser @przemsa 6 lutego 2020 19:35 |
6 lutego 2020 19:54 |
Ja tez nie mam zamiaru tego ciagnac, a tym bardziej czytac Urbana. Sila rzeczy jestem uwolniony od tych ekscytacji. To jest nedza, a wlasciwie zamrozone szambo uformowane w cukierek. Nie wolno sie do tego slinic.
Oni wszyscy leca w bambuko i raz na jakis czas pisza teksty pod szersza publike i staja sie medrcami, na takiej samej zasadzie jak Magda Ogorek z SLD robi za prawicowa dzienniarke, Szymon Holownia na wzorcowego katolika, a Bartyzel za konserwatyste.
W tym wszystkim jedna rzecz jest wazna. Czlowiek jest jednoscia, a przynajmniej powinien byc. Wiekszosc ludzi juz nie zauwaza jak dala sobie poszatkowac zycie i przyjac sposoby myslenia, ktore dziela zycie na kawalki. Ludzie stosuja te "pojecia" i nie zauwazaja w jaki sposob sami sie defasonuja. Maja zycie zawodowe, rodzinne, uczuciowe, intymne i tak do nieskonczonosci. Wtedy latwo przychodzi zaakceptowac inne, nienaturalne i zupelnie z doopy wystrzelone podzialy i brac je za sluszne. Przyznam sie, ze tez tak mialem, ale juz nie mam.
Ostatecznie uformowala mnie emigracja, bo proces identyfikacji wymusza sytuacja, zwlaszca jak wpadasz w obce srodowisko i nie znasz jezyka.
![]() |
OdysSynLaertesa @stanislaw-orda 6 lutego 2020 18:37 |
6 lutego 2020 20:14 |
No ale znów, to co robi diabeł (czy jego wyznawcy/ofiary) mądrym nazwać nie można. Fakt że czasem sprawnie mu to wychodzi, bo stoi na dużo wyższym poziomie inteligencji (a raczej wiedzy o naszych słabościach) nie znaczy że używa do tego Boskiego daru. Już nie jest aniołem, dobrym duchem, więc nie ma w nim niczego co Boskie, poza tym że istnieje (bo został stworzony). Co prawda jako inteligencja wyższego (od nas) rzędu, ale to też nie stanowi istoty jego natury. Co innego zła wola... To jest jego istotą. Dlatego jedyne co potrafi, to kłamać manipulować i kusić... Bardzo sprawnie, ale czy to ma świadczyć o tym że to inteligencji właśnie szuka w swoich ofiarach? Nie. On szuka przede wszystkim słabości i złej woli. To jedyne do czego może się odwoływać w człowieku, co może stymulować, czym dzielić. Zła wola właśnie. I wiedza jak wykorzystać nas, nasze słabości, przeciwko tej naturze, której sam się wyrzekł. Ani to mądre, ani z talentem nie ma nic wspólnego. To zupełnie inny rodzaj emanacji... Trudno to nawet nazwać inteligencją, co najwyżej jako pewien jej rodzaj, z braku innego słowa... Z braku, bo to wybrakowany byt, przeciwieństwo, któremu udaje się wmówić innym "inteligentnym" (na dużo niższym poziomie), że wybrakowanie to najwyższa forma istnienia.
![]() |
Ogrodnik @valser 6 lutego 2020 19:05 |
6 lutego 2020 20:41 |
Urbach umieszcza na YouTube cyklicznie krótkie skecze.
Kiedyś (z pięć lat temu) podlinkowalem Krzysztofowi Osiejukowi linka: ... -- Jerzy był na biało, na głowie miał żydowska mycke, też białą z niebieskim..., w jednej ręce miał młotek, w drugiej gwóźdź. Gwoździem przybijał nogę ludzką do belki. Następnie odwrócił się do oka kamery i powiedział: " tak, to my go ukrzyżowaliśmy, i nikt nam tej zaslugi nie odbierze!".
Nie ma już tego na YouTube. Podobnie nie mogę znaleźć już niemieckiego cytatu z ghoetego, który traktuje o tym, że dyabeł czai się w tabernakulum.
![]() |
BTWSelena @valser 6 lutego 2020 19:54 |
6 lutego 2020 20:49 |
Hmn...zaczynam mieć słabość do valsera..ale o Uszatku to szlus ,bo dostałam wysypki...
![]() |
stanislaw-orda @OdysSynLaertesa 6 lutego 2020 20:14 |
6 lutego 2020 20:55 |
Pogadaj z jakimś doświadczonym egzorcystą, ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że o takiego znacznie trudniej niż o lekarstwo. No to chociaż sobie takiego poczytaj. Może być np. Gabriel Amorth. O, choćby tutaj:
|
KOSSOBOR @OdysSynLaertesa 6 lutego 2020 16:49 |
6 lutego 2020 21:54 |
Że przypomnę, iż utalentowany wszechstronnie poeta Poznański Kajetan pisał wiersze po łacinie i ślicznie sprawiał zwłoki.
![]() |
valser @KOSSOBOR 6 lutego 2020 22:00 |
6 lutego 2020 23:07 |
Der Untergang.
|
KOSSOBOR @valser 6 lutego 2020 23:07 |
6 lutego 2020 23:10 |
Powiedziano mi, że ten klub jest w szczególnej dzielnicy, zasiedlonej przez potomstwo funków komuszych.
![]() |
Grzeralts @KOSSOBOR 6 lutego 2020 21:54 |
7 lutego 2020 05:55 |
Ale on był utalentowany tylko w mniemaniu niektórych i własnym. A Urban faktycznie ma dryg do pisania. Nie on jeden. Można wręcz podejrzewać, że słudzy ciemnej winnicy są statystycznie bardziej utalentowani niż ci z winnicy pańskiej. Co łatwo udowodnić udając się na festiwal piosenki chrześcijańskiej, a następnie dowolny inny ;)
![]() |
Grzeralts @stanislaw-orda 6 lutego 2020 20:55 |
7 lutego 2020 06:01 |
A to jest swoją drogą świetny przykład artykułu pisanego przez kogoś, kto drygu do pisania nie ma - widać, że męczy się pisząc, a czytelnik męczy się z nim.
![]() |
stanislaw-orda @Grzeralts 7 lutego 2020 06:01 |
7 lutego 2020 07:19 |
ale co to ma do rzeczy?
![]() |
stanislaw-orda @przemsa 7 lutego 2020 08:10 |
7 lutego 2020 08:21 |
A co np.?
![]() |
Draniu @valser 6 lutego 2020 23:07 |
7 lutego 2020 08:42 |
Pełna zgoda .. Urban to zwykły s....syn i śmieć.. Dyskusja na jego temat to strata czasu.. Ludzie zapominają ,ze ci z prawdziwym talentem od Boga zostali unicestwieni przez bolszewie. Nastąpiła wymiana elit w złym slowa znaczeniu.. A dziś mamy tego taki efekt,ze nawet na SN polemizuje się na jego temat.. Szkoda , bo Coryllus napisał kolejną znakomitą notę, na temat tego jak się w Polsce unieważnia prawicę oraz konserwatyzm..A Masny robi to świadomie ,popierając niczym nie rozniacego się od Urbana , Mikkiego.. Obaj manipulują ludźmi i swiadomie wykorzystują emocje ludzkie..
![]() |
Grzeralts @stanislaw-orda 7 lutego 2020 07:19 |
7 lutego 2020 08:52 |
Nie udawaj. Rozmawiamy o talencie i sprawności warsztatowej. Imć Jan jest publicystą o wiele klas gorszym od Urbana, przynajmniej warsztatowo. W zasadzie na granicy akceptacji - jakoś kleci poprawne i zazwyczaj zrozumiałe zdania. Co bynajmniej nie oznacza, że produkcje Urbana są bardziej wartościowe.
![]() |
stanislaw-orda @przemsa 7 lutego 2020 08:26 |
7 lutego 2020 09:39 |
Nadal nie rozumiem, co to ma do tematu egorcyzmów i rozpoznawania za ich pomocą 'kwalifikacji" intelektualnych Szatana?
![]() |
stanislaw-orda @Grzeralts 7 lutego 2020 08:52 |
7 lutego 2020 09:41 |
Ja nie przywoływałem (na pomoc) żadnego Jana .
![]() |
OdysSynLaertesa @stanislaw-orda 6 lutego 2020 20:55 |
7 lutego 2020 10:17 |
Dzięki za linka.
Tyle że ja nie twierdzę że demony nie używają swoich umiejętności, czyli że nie korzystają z tego co czyni ich aniołami. Chodzi mi o zdeformowanie pierwotnej natury. Bo została ona zdeformowana. Czyli to co robią nie czynią już z Boskiej mocy (w przypadku demonów), w wypadku Urbana and co. nie jest to talent... Trudno mi to inaczej wyjaśnić/określić, ale też trudno nazywać talentem. Albo czegokolwiek "atrakcyjnego" pięknym, jeśli w zamyśle jest zło. Nie jest "pięknym" spławianie zwłok., czy też utalentowanym sprawne maskowanie/ ukrywanie zbrodni, choć nie wątpię że w niektórych budzi to pewien podziw/uznanie (bo to nie jest właściwa wykładnia), nawet jeśli są w stanie rozeznać o co chodzi. Nazywać to talentem jest jednak, jak dla mnie, zbyt daleko idące. Spryt, perfidia, umiejętność do czynienia zła wyższa od "przeciętnej". To bardziej pasuje.
Nie mam zamiaru kłócić się z kimkolwiek o "talent" Urbana. Czy kogokolwiek innego o podobnej emanacji, kto łapie/przyciąga ludzi na swoje umiejętności uwagę.
![]() |
Grzeralts @stanislaw-orda 7 lutego 2020 09:41 |
7 lutego 2020 10:17 |
Owszem. Bodakowskiego.
![]() |
OdysSynLaertesa @Draniu 7 lutego 2020 08:42 |
7 lutego 2020 10:22 |
Właśnie tak się unieważnienia prawicę... Nazywając talentem cokolwiek co przyciąga tłumy.
![]() |
OdysSynLaertesa @Grzeralts 7 lutego 2020 08:52 |
7 lutego 2020 10:27 |
Czy da się nazwać talentem, sprawne i atrakcyjne czynienie zła.
![]() |
stanislaw-orda @Grzeralts 7 lutego 2020 10:17 |
7 lutego 2020 10:28 |
Żadne owszem. Ja przywołałem Amortha.
Gabriela.
![]() |
stanislaw-orda @OdysSynLaertesa 7 lutego 2020 10:22 |
7 lutego 2020 10:32 |
Wszystko zależy od tego, co kto rozumie lub usiłuje rozumieć pod okereśleniem "talent".
Np. czy można twierdzić, że wybitny żongler-prestigitator to człowiek, który posiadł jakiś talent?
![]() |
Grzeralts @stanislaw-orda 7 lutego 2020 10:28 |
7 lutego 2020 10:42 |
To przyjrzyj się dokładniej. To nie są słowa Amortha, Gabriela tylo recenzja jego słów.
![]() |
OdysSynLaertesa @stanislaw-orda 7 lutego 2020 10:32 |
7 lutego 2020 11:00 |
Moim zdaniem decyduje o tym cel i sposób korzystania z daru. Bo to jest dar, który możemy albo rozwijać (w dobrym celu), albo zakopać (czyli nie używać)., skoro celem jest dobro/prawda/piękno. Innej opcji póki co nie potrafię dopasować bez zgrzytu, mając na uwadze co w Biblii o tym stoi.
Sprawność żonglerki da się rozpoznać. Trudniej o wybitność. Do talentu też trzeba więcej... A może nie trzeba i niepotrzebnie komplikuję :)
![]() |
stanislaw-orda @Grzeralts 7 lutego 2020 10:42 |
7 lutego 2020 11:04 |
Jeszcze raz, ale już ostatni.
Przywołałem G. Amortha, bo jest on autorem wielu stosownych publikacji przetłumaczonych na język polski.
![]() |
stanislaw-orda @OdysSynLaertesa 7 lutego 2020 11:00 |
7 lutego 2020 11:07 |
Jestem zdania, że nie warto kontynuować żonglerki słownej w kwestii kto i jak rozumie słowo talent.
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski |
7 lutego 2020 11:09 |
Tak sobie przemyśliwam po przeczytaniu komentarzy, coś co nie jest może odkrywcze, że Bóg daje niektórym ludziom talent i wolność. I każdy może z tym zrobić co zechce. Tak jak z nożem, który można użyć do krojenia chleba i do zabijania.
Dla mnie "U" ośmiesza się od kiedy go zobaczyłem i... robi to z wielkim talentem. :)) Pan Bóg może ze zła wyprowadzić dobro. Może zachowanie "U" utwierdzi ludzi w tym, żeby nigdy nie brać z niego prykładu.
![]() |
OdysSynLaertesa @stanislaw-orda 7 lutego 2020 11:07 |
7 lutego 2020 11:11 |
Doszedłem do tego samego wniosku... Nie chcę się zapędzać, bo może się to zakończyć jakąś herezją. Tego bym nie chciał.
Jak i bury od gospodarza za trolowanie :)
![]() |
OdysSynLaertesa @przemsa 7 lutego 2020 11:08 |
7 lutego 2020 11:14 |
Spoko... Poszedłem na skróty i widzę jak to teraz brzmi.
Kończę zagadnienie
![]() |
OdysSynLaertesa @przemsa 7 lutego 2020 11:13 |
7 lutego 2020 11:18 |
Wydaje ci się... Też idziesz na skróty :)
Zgadzam się z Andrzejem... W końcu naprowadził na "nic bez Niego się nie stało, z tego co się stało"
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @przemsa 7 lutego 2020 11:13 |
7 lutego 2020 11:26 |
Napiszę dyplomatycznie: nie zaprzeczam, nie potwierdzam. :)
A nawet mój komentarz to jeszcze jeden głos potwierdzający.
![]() |
stanislaw-orda @przemsa 7 lutego 2020 11:13 |
7 lutego 2020 11:52 |
nie wolnośc ale wolna wolę.
Wolność każdy musi samodzielnie sobie "wygospodarować". Czyli jej zakres (albo okreslic zakres własnej rezygnacji z ... ). Bo wolność jest mierzona przez stopień uwolnienia się od czegoś. Odwrotnie niż zniewolenie, które zawsze jest do .
![]() |
Grzeralts @stanislaw-orda 7 lutego 2020 11:04 |
7 lutego 2020 13:45 |
A ja się odniosłem do tekstu Jana Bodakowskiego, do ktirego kieruje link. Ów Jan, jako publicysta nie dorasta piórem Urbanowi, co nie zmienia faktu, że cenię go o wiele bardziej. Wręcz nieskończenie bardziej.
![]() |
stanislaw-orda @Grzeralts 7 lutego 2020 13:45 |
7 lutego 2020 14:50 |
mówi się trudno