-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Pomnik Bitwy Warszawskiej czyli wpływ agentury na umysły Polaków

Niedawno, na twitterze, premier i minister kultury Piotr Gliński, wspomniał, że starania poprzedniego rządu o to, by w Warszawie powstał pomnik upamiętniający Bitwę Warszawską, zostały ostatecznie unieważnione przez obecny rząd. Mimo iż ministerstwo kierowane przez Piotra Glińskiego, wyłożyło na ten cel już dwa miliony złotych. Przyznam, że się zdumiałem. Przez dwie kadencje nie można było zbudować pomnika? Takiego, który byłby trwałym i nieusuwalnym śladem triumfu Polski i Polaków? Takiego, na który nie wspięłaby się babcia Kasia, z obawy, że byłby to jej ostatni wyczyn? Takiego, którego nikt by nie oblewał farbą? No nie można było.

Za to, jak pamiętamy, toczyła się w mediach obłąkana dyskusja, którą stymulował Jan Pietrzak, na temat postawienia pomnika w nurcie Wisły. Trzeba go było postawić. Nie gadać. Jak wiecie pomniki nie mają w Polsce łatwo. Są lekceważone, albo nienawidzone. Lekceważone są albowiem stawiano ich w pewnym momencie za dużo, mam na myśli pomniki ku czci utrwalaczy władzy ludowej i żołnierzy sowieckich. Innych pomników w Polsce nie było przez długie lata. Kiedy zaczęły się pojawiać w mediach reprezentujących siły postępu rozpoczęła się kampania przeciwko pomnikom. Że jest ich za dużo, że to gigantomania, że podnosi ego Polaków. No i co z tego? Niech podnosi. Od tego właśnie są pomniki. Był i nadal jest kłopot z likwidacją starych, komunistycznych pomników, które szpecą krajobraz i w istocie deprawują ludzi. A skoro nie można ich usunąć, to ktoś stoi na straży tego badziewia. I ten ktoś jest zainstalowany we władzach lokalnych. I ciągle tam będzie, albowiem komunistom udało się, i nadal udaje, trwale dzielić naród. I nawet taki kataklizm jak powódź nie zmienił za bardzo tych podziałów. Pomniki zaś i zachowania pod nimi są ich najpełniejszym wyrazem.

No to teraz porozmawiajmy o innego rodzaju pomnikach. O książkach, które także, czasami, nazywane są pomnikowymi. Takie rzeczy zwykle się dziś w Polsce pomija, albowiem książka ma autora, ten autor żyje i powinien być uhonorowany, jeśli czytelnicy, krytycy lub władza uznały, że napisał dzieło pomnikowe. No i z tym jest największy kłopot. Bo pod prawdziwym pomnikiem może się lansować każdy. Książką zaś zainteresują się nieliczni. No i trzeba ją przeczytać, a jak wiemy pomnikowe książki mają przeważnie swoją objętość i wagę. I mało kto się za nie weźmie, a jeśli już to co potem? Przydałaby się jakaś dyskusja. Ale – wobec ogromu rzekomo ważnych spraw bieżących – nie ma komu jej poprowadzić, bo to będzie odwracanie uwagi, od nawalanki politycznej. Czy taką funkcję ma pełnić pomnik? No właśnie tak. O to chodzi w całej idei pomników  - wyłączają one spory. Można więc rzec, że w Polsce, ktoś odwrócił wektor funkcjonalności pomników. Ktoś sprawił, że dochodzi pod nimi do gorszących scen podkreślających podziały w narodzie. Te zaś pomniki, które mogłyby zmienić ów kompromitujący stan są lekceważone. Mam tu ma myśli książki. Czy w ogóle istnieją dziś książki, które mogłyby stać się pomnikami? Oczywiście, że istnieją. Istnieje nawet książka, która mogłaby stać się pomnikiem Bitwy Warszawskiej i ja ją umieściłem w sklepie wczoraj. O książce tej krążyły legendy, a pierwszy raz usłyszałem o niej w roku 2011 albo 2012. Kiedy można ją było jeszcze kupić za horrendalne pieniądze na allegro. Nigdy tego nie zrobiłem, bo nigdy nie mogłem sobie pozwolić na to, by wydać tyle pieniędzy na książkę. No, ale była ona obiektem pożądania wszystkich miłośników historii, w takim samym stopniu, albo nawet większym jak „Lodowa ściana”, traktująca o polityce Józefa Piłsudskiego.

O jaki tytuł chodzi? O dwutomową pracę Grzegorza Nowika „Zanim złamano Enigmę, rozszyfrowano rewolucję”. Olbrzymie, dwutomowe dzieło na temat polskich kryptologów stojących za sukcesem polskiej armii w sierpniu 1920 roku. Praca została wznowiona teraz, wydało ją wydawnictwo „Rytm”, a pieniądze na edycję przeznaczyła Fundacja rodziny Józefa Piłsudskiego. I teraz pytanie – dlaczego ministerstwo kultury nie wznowiło tej pomnikowej książki przez osiem lat? Mam na myśli patriotyczne ministerstwo? To pozostanie dla mnie zagadką. Być może dlatego, że nie chciał tego sam autor. Bo i taka opcja wchodzi w grę. Być może były jakieś inne przyczyny. Nie ma to już znaczenia. Jest jednak dobrym przykładem na ilustrację pewnego, szkodliwego trendu. W polityce komunikacyjnej najbardziej patriotycznych rządów od czasów Ignacego Mościckiego, triumfuje kokieteria. Ona może być tragiczna, smutna, biedna, rozdzierająca nawet, może być głupkowata, pusta, zaglądająca w oczy z kretyńskim uśmiechem, ale ciągle jest to ta sama kokieteria. Książka Nowika nie ma nic wspólnego z kokieterią. Na jej podstawie można nakręcić serię programów edukacyjnych, drugą serię programów publicystycznych, trzecią serię filmów dokumentalnych z gadającymi głowami. No i rzecz jasna film fabularny. Pakiet ten, wyprodukowany przez ministerstwo kultury, powinien być następnie udostępniony wszystkim placówkom edukacyjnym w kraju, a jego emisja byłaby obowiązkiem państwowych kanałów telewizyjnych w rocznicę bitwy i nie tylko. Ludzie zaś, związani z produkcją tego pakietu, z samym Grzegorzem Nowikiem na czele powinni objeżdżać szkoły w całym kraju w ramach promocji wspomnianego pakietu treści.

Tak się nie stało. Przypuszczam, że powodem było to iż tak zwani „właściwi ludzie” nie mogliby się w ten projekt zaangażować, ze względu na przyrodzone im ograniczenia, a czasem głupotę. Książka Nowika nie była więc wydawana przez ponad dekadę, być może – podkreślam – nie chciał tego sam autor, ale nie jest to pewne. W końcu została wznowiona, wzbogacona o najnowsze ustalenia, o opinie fachowców odnoszących się do poprzedniego wydania, jest dostępna na allegro. Jest także dostępna w moim sklepie. Mam tylko kilka egzemplarzy, bo więcej nie mogę wziąć z racji tego, że dostaję bardzo marny rabat i mam ograniczenia magazynowe.

Dlaczego to nie jest pomnik Bitwy Warszawskiej? Tak, jak napisałem – pod tym pomnikiem nie można by się było lansować, ze względu na obecność autora, do którego, za każdym razem należałoby się odnieść i o coś go spytać. No, ale to jest właśnie świetny sposób na budowanie pomników! Jak to? – zapyta ktoś. No zwyczajnie, szukamy kilku fachowców, którzy piszą książki na tematy ważne społecznie i posiadające historyczne znaczenie dla istnienia państwa. Fundujemy im stypendium, promujemy ich w telewizji państwowej, a następnie kolportujemy po kraju i za granicą. Cóż to jest za problem, przy budżetach ministerstwa kultury?

No, a co z dziewczynami z serialu „Polowanie na ćmy”? Zapyta ktoś przytomnie? Jak one sobie poradzą w tym nieludzkim świecie? Co z Rachoniem i Cenckiewiczem, którzy piszą książki, być może też pomnikowe? No właśnie, czy nowa książka Rachonia i Cenckiewicza jest pomnikowa? Nie jest. I nie będzie, wbrew sugestiom obu autorów. Jest za to kolejnym przykładem totalnego niezrozumienia tego co dzieje się wokół. Jest także kolejną manifestacją bezradności. Zapewne sprowokowaną, jak wszystkie awantury pod pomnikami we wszystkie możliwe rocznice, jak kraj długi i szeroki.

Być może Grzegorz Nowik, autor książki „Zanim złamano Enigmę” z jakichś powodów nie podoba się politykom obozu patriotycznego. Jest taka możliwość. No, ale to niczego nie zmienia. Musimy bowiem pamiętać, że prezes Jarosław Kaczyński, na jakiejś płaszczyźnie, musiał dogadywać się z Banasiem. Na jakiej? Przyznam, że ja sobie tego wyobrazić nie potrafię. Premier i minister kultury Piotr Gliński zaś płacił haracz, bo tak to trzeba nazwać, Krystynie Jandzie i tym artystom, którzy potem pluli w mediach na PiS i wyzywali jej polityków od najgorszych. Cóż w takich sytuacjach znaczą jakieś niechęci wobec człowieka, który wykonał pracę tytaniczną i stworzył dzieło pomnikowe? Może Wy mi wyjaśnicie, bo ja sam, moim słabym umysłem tego pojąć nie mogę.  Mogę tylko wstawić do księgarni kilka egzemplarzy tej książki.

Oto ona.

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zanim-zlamano-enigme-rozszyfrowano-rewolucje-tom-i-i-ii-komplet/

Na koniec zamieszczę jeszcze kilka zdjęć, żeby wszyscy widzieli, jak ten pomnik wygląda. Bardzo też proszę, by ci, którzy zapisali się na konferencję, a jeszcze nie wpłacili wpisowego, uczynili to możliwie szybko. A teraz już fotografie



tagi: książki  kultura  pis  bitwa warszawska  pomniki  agentura  awantury  ministerstwo 

gabriel-maciejewski
25 września 2024 07:55
30     2385    20 zaloguj sie by polubić
Postaw kawę autorowi! 10 zł 20 zł 30 zł

Komentarze:

Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
25 września 2024 09:23

Książka wygląda świetnie! Te dwa grube tomy, jak się okazuje, dotyczą tylko dwóch lat historii. To ciekawe jak dużo się działo w tym czasie.

Prześmiewczo:

nie wolno "rozszysfrowwać" rewolucji zwłaszcza bolszewickiej - to jest obrazoburcze. Tak samo jak nikt nie pojmie ruskie duszyy.

No chyba, że autor dla równowagi dodałby coś w tytule o "dobrych" ruskach i niemcach.

Wszak 8 maja, co roku obchodzone jest u niemców święto "wyzwolenia spod nazizmu".

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski
25 września 2024 09:26

Gliński nie dał rady, a tymczasem w Poznaniu Kulczykowa postawiła niedaleko katedry pomnik wiedźmy. Dla upamiętnienia czarownicy spalonej w renesansowym, protestanckim mieście przez zacofany średniowieczny jeszcze, katolicki tłum

 

I tak to wygląda. Nasi gadają co to by nie zrobili, a tamci nie oglądają się na nic. Zaraz będą stawiać bałwany żołnierzom Wermahtu w imię pojednania.

Jak dla mnie pomnikowe są książki z Historii Gospodarczej Polski, zwłaszcza "Czerwiec" i "Handel wołami".  Miałbym milion pomysłów na budowanie różnych narracji wokół nich.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
25 września 2024 10:43

Jak cxytam twoje notki o zaniechaniach PiSu, to mam przed oczamitaką scenkę: spotyka się z oficerem policji czlonek gangu złodziejskiego i mówi -"Dopierniczcie nam tak troche, aby ludzie widzieli". Dlaczego? - pyta policjant. "Bo tracimy wiarygodność w oczach ludzi z branży i wtedy trudniej nam bedzie informować was o ich poczynaniach i planach"..

Sorry, ale takie odnoszę wrażenie.

zaloguj się by móc komentować

wafelki @gabriel-maciejewski
25 września 2024 10:49

W nawiązaniu do kwestii kryptografii w 2022 roku IPN wydał taką książkę.

 

https://ipn.gov.pl/pl/publikacje/ksiazki/171365,General-brygady-Jan-Kowalewski-18921965-oficer-wywiadu-i-kryptolog-Studia-i-szki.html

 

W Łodzi gdzie mieszkam znajuduje się mural z wizerunkiem Generała. Operacje jakie nadzorował to są motywy na całą serię filmów.

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Zyszko 25 września 2024 09:26
25 września 2024 10:53

No i pani Grażynka jeszcze inwestuje w obrazy, o czym wspomniała Anda Rottenberg. Żadne narracje nie są nikomu potrzebne, no chyba, że podnoszą znaczenie osobnika, który je kreuje, wtedy tak. Komuda na przykład napisal ostatnio książkę o obżartuchach i opilcach, bo tylko to mu już zostało. A Sasin wręczył Rydzykowi miecz z czasów Mieszka I. Bo wiadomo, że Mieszko I jest lepszy niż Mieszko II. Oni w to wszystko w dodatku wierzą, można ich robić w bambuko na chama

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @wafelki 25 września 2024 10:49
25 września 2024 10:55

Super, ale nie posłużyła ta książka za kanwę niczego. I nikt nie potrafił jej sensownie sprzedawać. Bo niby po co? Jak trzeba lansować Tuska i jego przeniewierstwa fur dojczland

zaloguj się by móc komentować

Aleksandra @gabriel-maciejewski
25 września 2024 11:34

Przypomniało mi się natychmiast salonowe "BINGO"; nie moje niby, ale tak wlaśnie pomyślalam.

BINGO.

Pamiętam konkurs na projekt pomnika - w ówczesnej koncepcji "miał stanąć" na Placu na Rozdrożu; jeden z moich znajomych, genialny rzeźbiarz, wziął udział, i choć biedował wtedy, jak to prawdziwi artyści, i rozważał radykalna zmianę profesji, wydał mnóstwo własnych pieniędzy na dodatkowy projekt od architekta na solidną budowlaną konstrukcję, bo wiedział, jak ten pomnik jest ważny; oczywiście nie wygrał, bo jakże inaczej, ale szybko się okazało, że nikt nie zamierzał niczego realizować, chociaż przyznano, oczywiście, jakieś nagrody...   

Ech. 

(I znowu musiałam sie zalogować:))

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski
25 września 2024 11:42

Wylecę. trudno. Ale wydaje mi się, że @ojciec dyrektor to druga twarz  Gospodarza.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @atelin 25 września 2024 11:42
25 września 2024 11:48

Ojciec jest mały, czarny i wygląda jak uchodźca z Bangladeszu. Nie może być moją drugą twarzą

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Aleksandra 25 września 2024 11:34
25 września 2024 11:49

I bardzo dobrze, że się zalogowałaś

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski 25 września 2024 10:53
25 września 2024 11:57

A to już jakieś popłuczyny. Kumuda lata temu wydał Warchoły i pijanice. Chyba jeszcze z obrazkiem Huberta na okładce. Teraz IA mu wygenerowało szlachcica jak z reklamy Kasztelana, z XIX wiecznym kuflem i garścią jabłek na stole. I to jest wlaśnie  realizm i znawstwo. A nie tam panie dzieju jakieś czerwce i woły.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Zyszko 25 września 2024 11:57
25 września 2024 11:59

No i można film na YT puścić w odpowiednim stroju i zawołać - bigosować, mości panowie, bigosować! Na koniec zaś dodać - hu, ha...

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 25 września 2024 11:48
25 września 2024 12:10

Hehehe....piekna charakterystyka. Choc w dowodzie mialem wzrost 174cm i opis "wysoki"....co za lby wyrabialy mi ten dowod?

zaloguj się by móc komentować

ArGut @gabriel-maciejewski
25 września 2024 12:28

Mamy "stada" patriotycznych historyków i ŻADEN nie zauważy, że jak się komuna kończyła to zaprzyjaźnieni artysci nastawiali pomników, jak ten ...

Ruszmy z czegoś ,cośtam ...

DLA mnie DO wyburzenia! Nawet w "czynie społecznym", czyszczenia przestrzeni ze śmieci, bo śmieci to nie tylko, pety i papierki po cukierkach czy psie kupy na chodnikach ... 

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @Zyszko 25 września 2024 09:26
25 września 2024 12:29

Zakołatała się w mej głowie myśl, aby stworzyć taki polski western (raczej "eastern"), jak to polscy "kowboje" (jeszcze bez winchesterów, ale za to z łukami/kuszami, nie licząc szabel i lanc) gnali te ogromne stada, broniąc je przed "wilkami", nie tylko czworonożnymi, zmierzając do ówczesnego polskiego "Chicago" na brzegiem Wisły (?). I trzeba by to wpleść zapewne w motyw jakiejś wojny.

zaloguj się by móc komentować

Paris @Aleksandra 25 września 2024 11:34
25 września 2024 12:53

I  dobrze,  ze...

...  sie  Pani  zalogowala  !!!

 

Tez  pamietam  jak  to  wszystko  -  tylko  SCIEMA  -  wtedy  ZARLO.  Ssssakiewicz  z  ferajna  -  te  wszystkie  pietrzaki,  labonarskie,  zelniki  czy  inne  rachonio-gojskie-kaniowe  PASOZYTY  -  mialy  swoje  APOGEUM  w  ,,aktywnosci  narodowo-patriotycznej,,...  zapewne  poszlo  kuuupe  kasy  w  bloto  na  oplacenie  tej  CZEREDY  MIERNOT.

O  licznych  ,,galaH  rURZnyH  czlowiekUF,,  -  nie  wspominam.

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski
25 września 2024 12:56

Na tego zlamasa Glinskiego nie mam slow i nawet w doope bym go nie kopnal. Osiem lat dyrygowal "promocja Polski" i wydawal pieniadze na jakies jednodniowe eventy pozbawione sensu i oddzialywania. Niczego trwalego nie zrobil i teraz ta menda wychodzi i ma jeszcze cos w tych sprawach do powiedzienia. Do kanalu z typem i zalac goovnem.

zaloguj się by móc komentować

Paris @valser 25 września 2024 12:56
25 września 2024 13:01

Tam...

...  co  najmniej  polowa  to  same  ZLAMASY,  ZLODZIEJE  i  PASOZYTY  !!!

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @Zdzislaw 25 września 2024 12:29
25 września 2024 13:04

Jasne że można w western i to jak najbardziej z bronią palną, bo woły gnano i w  XVIII wieku. Można też nakręcić polską wersję  Yellowstone. Można serial kryminalny o celnikach zwalczających żydowskich przemytnikach wołów na Śląsk.

Ale można też puścić dwa miliony na pomnik, który nie powstanie - najmniej kłopotu, a dola taka sama.

zaloguj się by móc komentować

Aleksandra @Paris 25 września 2024 12:53
25 września 2024 13:05

Cóż, nie jestem aż tak krytyczna jak Pani, i nie wszystkich wrzucałabym do jednego worka, ale fakt, że nie ma trwałych efektów, boli, tak jak boli to, że jedynym dobrym pomnikiem ś. p. Lecha Kaczyńskiego jest skromne popiersie w warszawskiej katedrze... Może nie widziałam wszystkich upamiętnień, ale warszawski monument przy ważnym placu jest, bardzo delikatnie mowiąc, słabiutki. Szkoda.    

zaloguj się by móc komentować

Paris @Aleksandra 25 września 2024 13:05
25 września 2024 13:27

Mamy  jak  mamy,...

...  Pani  Aleksandro,  nie  pora  ani  czas  roztrzasac  nasze  roznice  w  krytyce  !!!

 

Ale  ten  ,,pomnik,,  sp.  LK  przed  warszawskim  PP  to  zupelnie  jakas  szkarada,...  wiecej  nie  widzialam,  a  szczerze  piszac  nie  mam  ochoty  ogladac.

zaloguj się by móc komentować

Paris @Paris 25 września 2024 13:01
25 września 2024 13:29

I  jeszcze  OSZUSCI  !!!

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Aleksandra 25 września 2024 13:05
25 września 2024 14:32

Ten jest też słabiutki.

No i wtrącił kto trzeba swoje trzy grosze.

Plac kaczyńskiego w lublinie - artykuły | Kurier Lubelski

zaloguj się by móc komentować

jpw @gabriel-maciejewski
25 września 2024 14:40

Prawdopodobnie nie ma aż tak wielkiego zapotrzebowania na patriotyzm. Bo gdyby tak było to istniałby np. rodzaj portalu z memami patriotycznymi.

Pomniki są wielkoskalową formą memów-przechodzimy obok nich, jeśli są artystycznie wykonane to i cieszą oko.

Na zwykłe memy nie trzeba pieniędzy, pozwoleń na budowę, konkursów i honorariów dla twórców. Gdyby komuś zależało na prawdzie- to ona nic nie kosztuje w tej formie.

Wydane przez Pana memiksy wyprostowały kilku osobom , którym pożyczyłem spojrzenie na rzeczywistość  historyczną.

 

 

zaloguj się by móc komentować



Aleksandra @Szczodrocha33 25 września 2024 14:32
26 września 2024 23:37

Tego nie widziałam, ale z opinią się zgadzam. Tyle, że - jak można sądzić po otoczeniu, ten akurat ma prawo być taki z lekka "chałupniczy", bo jest chyba w jakimś parku, więc nie razi zanadto. W sumie budzi dość pozytywne emocje, tak go odbieram... Ktoś się postarał, zrobił jak umiał... może za własne albo zebrane społecznie pieniądze (nie wiem na pewno, tak sobie tylko myślę). 

zaloguj się by móc komentować

Art @Aleksandra 26 września 2024 23:29
27 września 2024 01:06

U Karnowskich zablokowali tylko mnie  czy wszystkich,ale napisałem do redakcji w tej sprawie banalne pytanie:

Ile pomników Bitwy Warszawskiej wystawił/sfinansował pan wicepremier Gliński?

Oczywiście żadnej odpowiedzi nie otrzymałem,ale za to Gliński jest obecny na wszystkich forach codziennie.I ględzi tak jak ględził.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować