Sądzę,ze ta komunikacja i rozne interpretacje oficjalne zwiazane np. z  PW sa świadomie manipulowane i nam narzucane..

Empatia i obiektywizmu historyczny  w postaci dowodów pozyskanych ze źródeł,które powinny byc przebadane ponownie.. To jest droga do komunikowania się .. A tak mamy wieczną rozgrywke/manipulacje emocjami.. 

Jeśli o mnie chodzi zawsze w dyskusji na ten temat mówię otwarcie.. Gdybym żył w tamtym czasie w Warszawie jako młody człowiek z dużym prawdopodobieństwem poszedłbym do powstania i z dużym prawdopodobienstwem bym zginą , bo taka duża byla śmiertelność.. Natomiast współcześnie posiadając wiedzę ,której nie posiadali ówcześni uczestnicy PW nigdy nie zdecydowałbym sie na ten krok.. Sądzę ,ze ta komunikacja powinna iść  w tym kierunku .. Pełna wyrozumienia i empatii dla Powstańców, a jednocześnie twardo rozliczać się z historią.. Niestety wydaje mi się ,ze jest to teraz niemożliwe , bo natychmiast uruchamiają sie liczne grupy ktore próbują uwlaszczyc sobie wiedzę na ten temat i swiadomie prowokują emocje.. Dlaczego tak sie dzieje, ano nadal Polacy maja występować w roli narwancow ,którzy nie posiadaja krztyny pragmatyzm, nadal mamy mieć te etykietę niepowaznego narodu, nadal jestesmy spychani do narożnika w ktory mamy wsciekac sie I ciskac  z tzw. bezradność ..

Tak jest od zawsze

Oczywiście masz rację.. Ale rowniez warto pamietac ,ze np. NSZ bylo przeciwko  PW , jednak kiedy wybuchło walecznie przystąpili .. Tez trzeba zaznaczyć,ze w PW brało udział wiele osob,które nie należały do żadnej organizacji.. 

Zychowicz jest na tyle próżny i niemadry, ze nie zdaje sobie sprawy ,ze został wykorzystany po to tylko aby w perfidny i brutalny sposób rozliczyć PW ,aby temat do dyskusji zamknąć i nadal był dyskutowany w oparach emocji.. Coryllus ma racje ,ze mlodzi zdolni powinni uważać na tzw "okazje" ,ktore maja sluzyc do zrobienia tzw. szybkiej kariery..