Zygmunta nie ma, bo to zły król był. I taki niemęski, bardziej klasztorny, kto ma się więc za niego przebierać? 

Przeciekawa  pogadanka  !!!

Licze,  ze  nikt  z  tamtejszych  organizatorow  za  te  Panska  krytyke  -  naturalnie,  ze  bardzo  konstruktywna  -  SIE  NIE  OBRAZI.  Jest  jeszcze  sporo  czasu  zeby  sie  do  niej  przygotowac,...

...  a  ja,  z  przyjemnoscia  przyjade  na  ten  festival,...  ale  tylko  pod  warunkiem,  ze  Pan  tam  tez  bedzie  ze  swoja  oferta.

Bez  udzialu  Pana  z  Hubertem,  bez  sensu  jest  ciagnac  sie  tam  taki  szmat  drogi.

To może Pana zainteresować i na swój sposób branżowo pokrzepić.

https://lubimyczytac.pl/bylo-zle-jest-gorzej-tyle-wynosza-dlugi-ksiegarzy-wydawcow-i-pisarzy

Tak i niech wreszcie wszsycy zaczną kupować te książki, które wskazuje GW. No i Masłowską, która właśnie wróciła

Tak, bo są nienaukowe. A ile książek wydały środowiska rekonstruktorskie?

Zygmunta III Wazy tam nie ma, ale festiwal nazwali "Vivat Vasa" - to jest schizofrenia i to ciężka.

Waza - przepraszam, słownik się wtrącił 

Z tym łysym wokalistą to mnie rozwaliłeś...:(. Pamiętam, ż3 zawsze strasznie się dziwiłem kiedyś, że taki wojalista -bądź fo bądź - popularnego zespołu Judas Priest był łysy. Potem aię dowiedziałem, że był gejem....w światku netalowym rzecz niesłychana i wręcz nieprawdopodobna. Nie chcę nic sugerować, ale od tamtej pory jakoś tak inaczej zacząłem patrzeć na łysych..:).

Z tym brakiem długich włosów to też jest komedia. Bo teraz jest taj, że długie włosy często noszą ci, co w ogóle metalu nie słuchają. Jednym słowem wszystko stanęło na głowie.

Na moją obronę mam tylko to, ze słucham metalu instrumentalnego (nazywają to post metalem). Może zapuszczę długie włosy jeszcze raz, ale nie jestem muzykiem, nie gram na żadnym instrumencie - może to i dobrze, bo gdybym miał grać jakiś "szit, to lepiej nic nie grać. A tak to jest, że dobrą jakościowo muzykę tworzą tylko nieliczni - 99% to szajs maksymalny w każdym gatunku muzycznym.

No i jak jakiś heavy metalowiec nauczy się instrukcji obsługi gitary, to nie ma siły, aby mu wytłumaczyć, że lepiej by było, aby nauczył się czegoś pożyteczniejszego - np. krawiectwa albo ślusarstwa (jak lubi metal)

A  szkoda,...

...  ale  to  ich  strata  !!!

Wszystko  pojdzie  ,,w  rozsypkie,,...  jak  sie  zbierze  zgraja  tepych  baranow,  liczacych  tylko  ,,na  granty,,.  Czas  najwyzszy  wziazsc  sie  BIURWOM  i  URZEDASOM  za  solidna  robote,  a  nie  szerzenie  sciemy  -  ciagle  takiej  samej  z  roku  na  rok. 

Podobne mam doświadczenia.

Mój komentarz pod niedawnym tekstem:

komentarz