Dla przypomnienia:

http://gabriel-maciejewski.szkolanawigatorow.pl/radziwiowska-polityka-aleksandra-ukaszenki  

https://coryllus.pl/radziwillowska-polityka-aleksandra-lukaszenki/ 

Sama ze sobą? Od czego by tu zacząć?

Białorusini swojego przywódce przedstawiają w dość żartobliwy sposób. Jednocześnie twierdzą "a któż byłby lepszy" w naszej sytuacji.  Wcale nie tęsknią do wspólnoty z Rosją. Spotkałam takich, którzy chętnie widzieli by jakąś integracje z Polską. Pytali "komu przeszkadzała ta nasza wspólna Rzeczpospolita".  Miło się tego słuchało.

No tak..A co z wątkiem wspólnych manewrów Brytoli z Bialorusinami.. Tak sie towarzysko spotykają ?  

nie ruszając się z miejsca

STOP

rozmowa z kolegą/panem z samochodu na BYtablicy

STOP

o pogodzie

STOP

A) Jak lato złączy się z zimą, będzie wojna.

B) po krótkiej chwili - w tym roku nie było zimy.

:)

 Mnie tam Pan Łukaszenka jak narazie pasuje. Gdyby zainstalowano tam "demokrację " na wzór ukraiński to zamiast pragmatycznego dyktatora mielibyśmy rządy różnych mafii być może o takim samym szowinistycznym antypolskim nastawieniu jak na Ukrainie.

Białoruś i jej przywódca byli długi czas przedstawiana jako europejska Północna Korea. Przypomnijmi sobie niechlubną rolę Biełsatu i wspieranie Andżeliki Borys, szefowej stowarzyszenia Polaków na Białorusi i doszło do tego, że jak inkwizycja jest popularnym synonimem zacofania i nietolerancji tak u nas Białoruś to synonim reżimu i zacofania.

Wspominałem już tutaj, że Izabela Brodacka Falzmann była na Białorusi dwukrotnie w rodzinnych sprawach w odstępie dwudziestoletnim i stwierdziła, że nastąpiła kolosalna zmiana w zamożności społeczeństwa, jakości infrastruktury i co może najważniejsze ludzie obecnie są otwarci i nie obawiają się rozmawiać na tematy tzw. wrażliwe. 

A jeśli chodzi o brexit to zadziwia mnie jedna sprawa. Ostatnie lata to powolna utrata dominacji Niemiec w UE, powiązana z zastojem w ich gospodarce i o tym powszechnie wiadomo. Moment wyjścia Angoli z Unii był przesuwany i ostatecznie ustalono, że umowa dotycząca wyjścia ma być podpisana do końca 2020 i wtedy Borys buńczucznie powiedział, że jeśli umowa nie zostanie wynegocjowana do końca czerwca to Unia może iść się gonić. Byłem mocno zdziwiony taką odpowiedzią i nie wiedziałem dlaczego czerwiec, myślałem iż może związane jest to z okresem urlopowym w angielskim parlamencie. Dzisiaj myślę, że szło o to, że Unia żadną razą nie zdąży, bo koronawirus. Zawirowania związane z wirusem i jak ktoś tu napisał o zamykaniu granic przez poszczególne państwa to faktyczny koniec strefy Schengen, a może i Unii. Forowana przez Niemców regionalizacja poszła się właśnie gonić. Też ktoś na SN zauważył, że wszystkie czepiające się nas figury i organa Unii nagle znikły i jedyne co to mogą uchwalić wyasygnowanie pieniędzy z naszych wspólnie odprowadzanych środków do Brukseli na walkę z koronawirusem. Darli mordę na Polskę i Węgry, a wystarczył koronawirus i zapomnieli języka w gębie. 

Nie da. Koronawirus zabije tu wszystko niebawem

Na świętego Hieronima jest pogoda albo nima

Białorusini to zupełnie inny typ ludzi niż Ukraińcy. Kiedy byłam kilka lat temu na Ukrainie - chciałam ją jak najszybciej opuścić. Wcale mi tam nie tęskno. Wręcz obco.  Białorusi nie chce się opuszczać. Życzliwość ludzi wielka, taka jakiej już u nas się nie spotyka. Młodzież piękna i dorodna.

Ma rację Coryllus nazywając prezydenta Łukaszenkę mężem stanu. Facet,który nie zna języka swojego kraju, szuka w polityce najlepszego wyjścia dla swojego państwa i jego mieszkańców. Lawiruje od lat pomiędzy tymi wielkimi. Oby z pożytkiem dla swojego kraju.

Niemieckie granty i grzecznościowy tytuł.

Dokładnie... Brak scenariusza wprowadzonego na Ukrainie ewidentnie pokazuje że Putin już wie... Zapewne negocjuje, a ile mu się uda to się wkrótce dowiemy

Czy można było uratować (spadochron) Ikara ?