Pogadanka o pop-ie
https://prawygornyrog.pl/tv/2020/03/gabriel-maciejewski-rynek-propagandy-czy-pop/
tagi: książki propaganda pop kultura
gabriel-maciejewski | |
12 marca 2020 14:15 |
Komentarze:
Paris @gabriel-maciejewski | |
12 marca 2020 19:03 |
Swietna pogadanka, Panie Gabrielu,...
... rzeczywiscie bezradnosc w kazdej dziedzinie w naszej Ojczyznie bedzie jeszcze bardziej widoczna... i BEDZIE na to ZERO REAKCJI !!!
Bedzie JUZ tylko FspUlne "zarzadzanie", naszej lewicy i "prawicy" PONAD PODZIALAMY, a zjednoczonych w walce z "wirusem". Wszystko to co wyzej jest oczywiscie - LI TYLKO dla naszego dobra i "zdrowia", a im "zarzadzajacym" nami - ciagle - SAMYM SWOIM i od dziesiatkow lat TYM SAMYM aby zylo sie dalej DOBRZE i DOSTATNIO !!!
Wlasnie te zalosna i zenujaca "BEZRADNOSC" nie tylko w naszej Ojczyznie uwidocznil i uzmyslowil mi ten - szczesny/nieszczesny - "WIRUS".
Jak strasznie duzo trzeba odstawic zwyklej chucpy i probowac "zmienic" tak zeby NIC NIE ZMIENIC !!!
atelin @gabriel-maciejewski | |
12 marca 2020 19:59 |
Drapanie się po oku i po czole - bezcenne w świetle wygłoszonej pogadanki.
dbx @gabriel-maciejewski | |
13 marca 2020 00:04 |
upraszczanie, formaty, infekowanie......robi się na tyle interesująco, że odbiera ochotę na czytanie. Odnosi się wrażenie, że środowisko zajmujące się pisaniem, wydawaniem książek, toczy jakiś bój okrutny i złożony, jakby niekierowany na wyrwanie duszy człowiekowi.
Co to jest?
Można pisać i wydawać książki zmyślone i książki opisujące prawdę. Zdarzyło się, że teść wydał wspomnienia z syberyjskiej katorgi. Tak zwyczajnie.
...
Matejek @dbx 13 marca 2020 00:04 | |
13 marca 2020 04:08 |
? rozwiń prosze , bo ...
Draniu @dbx 13 marca 2020 00:04 | |
13 marca 2020 07:19 |
O nic innego nie chodzi tylko o prawdę i caly czas non stop Coryllus o tym mówi i pisze..
Żadne popy i infantylne wymysły .. To my powinniśmy wyprzedzać wroga ,a nie czekać na niego , a później bronić się nieudolnie, bo właśnie tak wygląda oficjalna propaganda ,jak zeszłoroczny śnieg, którego nie było..
Trzeba wyjść z form, które od dekad nam narzucają, inaczej pozostaniemy w tyle i osamotnieni.. To my powinniśmy atakować ,ale umiejętnie ..Ironia jest znakomitym narzędziem..
Autentyczność to jest ta droga, no i elastyczność w manewrach . Pozory to jest pułapka.. Kokietowanie zgubne dzialania..
Niestety ludzi trzeba traktować jak dzieci, ileś tam razy powtarzać i mieć nadzieję ,ze za którymś razem trafi..
Grzeralts @Draniu 13 marca 2020 07:19 | |
13 marca 2020 07:35 |
Problem w tym, że ową prawdę trzeba jeszcze sprzedać. Czyli przedstawić tak, żeby ktoś chciał to kupić. Bo, wbrew dosyć powszechnemu przekazaniu, ludzie za prawdę nie chcą płacić. I trudno im się dziwić, bo prawdą zasadniczo nie da się handlować, ona co do istoty jest dostępna za darmo. Można najwyżej handlować wiedzą, ale też niełatwo. Za to ludzie chętnie płacą za zadowolenie. I to właśnie sprzedaje im pop (propagandę przy okazji). Z prawdą inaczej nie będzie, też trzeba im ją sprzedać jako jakiś towar, np.wiedzę albo zadowolenie. Sprzedaż wiedzy tajemnej załatwia niby obie kwestie, ale jak to droga na skróty, z krótką perspektywą zysku.
tomciob @gabriel-maciejewski | |
13 marca 2020 11:14 |
Witam. Trochę poważna ta pogadanka. Rozumiem. Przy czym ostatnia książka "Nienacki vis Dickens" nie omija, a wręcz uwypukla ten temat bo przecież zarówno Przymanowski jak i Nienacki są uwikłani w ów pop i w walkę z owymi żołnierzami. Jedną z refleksji jakie mam po tej książce jest u mnie zmiana podejścia do nazwy żołnierzy podziemia niepodległościowego, aktywnie działających po 1945. roku. Jedni nazywają ich "wyklętymi" inni "niezłomnymi" jeszcze jedni "przeklętymi." Ale po przeczytaniu książki "Nienacki vis Dickens" najbardziej adekwatną dla mnie nazwą wydaje się być żołnierze "uwikłani." Uwikłani w historię i emocje. Dziękuję za pogadankę oraz ważną dla mnie książkę i rozumiem dystans do popu. Pozdrawiam