Pogadanka o Europie na peryferiach
https://www.youtube.com/watch?v=7aTseMMx7gY
tagi: europa na peryferiach
![]() |
gabriel-maciejewski |
22 lipca 2024 13:06 |
Komentarze:
![]() |
OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski |
22 lipca 2024 20:27 |
Po 1250 zaczęły sie wojny wenecko-genueńskie.
W "Wojny Czyngis-Chana" jest napisane, ze Chiny zostaly calkowicie wyeksploatowane przez Mongołów, a wiec przestaly na ten czas liczyc sie w gospodsrce swiatowej. Dopiero Kubilaj odbudował te zgliszcza.
Wg mnie Wenecja miała nóz na gardle i musiała zniszczyc Bizancjum oraz Wegry i Ruś. To była taka olimpijska triada antywenecka. No i w ogole to cud l, ze udało sie tych Mongołów pozbierać do kupy i zrobić z nich silną organizację, bo agenci Genui cały czas wśród Mongołów działali (tak to wynika z "Wojny Czyngis-Chana").
Z Indiami Wenecji nie wyszło, bo hodowali tam sobie Ghurydów, ale ci zawiedli i zostali pokonani przez Inperium Chorezmijskie (które tez było finansowane przez Genuę). To był rok 1208 - akurst w tym roku "przypadkowo" Czyngis-Chan zostajecl obwołany Wielkim Chanem. Wg mnie to była po prostu rozpaczliwa zmiana planu Wenecji [wobec fiaska projektu "Ghurydzi"). Miałem o tym.napusac notkę, ale nie napisałem...:). W kazdym razie Mongolowie to był projekt zastępczy i niestety dla Wenecjan nie podbił Indii. Ta porażka w Indiach pozwoliła Genui dość szybko sie pozbierać i to potem Wenecja - po 1261, a na pewno po 1266 - zaczęła mieć znowu problemy.
Generalnie fascynujacy okres historii. Mam tę książkę - kupiłem ją pod wpływem pierwszeh pogadanki o niej, chyba sprzed 6-7 lat.
![]() |
gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 22 lipca 2024 20:27 |
23 lipca 2024 05:54 |
Ja właśnie w to nie wierzę. Jeśli Chiny były całkiem wyeksploatowane, to mamy całkowicie mylne wyobrażenie o Mongołach, wzroście i degeracji ich populacji.
![]() |
OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 23 lipca 2024 05:54 |
23 lipca 2024 17:35 |
W tej książce o wojnsch Czyngis-Chana było nawet napisane, że Mongołowie, gdy szli na M. Czarne, zmiatając Imperium Chorezmijskue, ro pozwolili sobie na taką ekstrawagancje,że wzięli na te operację wszystkie wijska stacjonujące w Chinach. No i Chińczycy zrobili powstanie i "wybili się" na niepodległość, tak że Mongiłowie drugi ra podbijali północne Chiny. Tacy byli Mongołowie pewni, że Chinole nie będą w stanie stworzyć silnej armii - bo nie było z czego.
Ale fakt, że były jeszcze nie ruszone Chiny Południowe.