To jest cudowna historia i bardzo wyrazista przez pozycję obu pradziadkow. 

Gdy się zejdzie trochę z tego wysokiego pułapu towarzyskiego...pozycji społecznej..to jest ta wielość wyborów i ta sytuacja wielu rodzin. 

To co jak się przekonałam ukrywa się wstydliwe ...bo jest ten terror jakiś...nie umiem teraz nazwać...poprawności..

,,my nigdy,,  kontra   ,,my zawsze,,..

Jeszcze wrócę do tego nagrania w wolnym czasie. 

Kłaniam się  nisko autorom książki i dziękuję. 

.

Czy tę książkę  da się  gdzieś  kupić?

.

Państwo Wiszniowscy, jesteście świetni. Realizm admirała Konarzewskiego przetrwał w was. To jest po prostu koneserstwo realności. Pewnie dlatego ta książka jest tak pożądnie wydana. Stąd też hodowla koni. 

Ale sie zasluchalam i zapatrzylam  !!!

Kapitalna rozmowa, przeciekawa i sympatyczna... do tego piekna rodzina.  Wspaniala ksiazka, tresc i jakosc i te cudowne, przecenne wspomnienia...

... jestem przekonana, ze pisanie historii na nowo - to doskonaly i wlasciwy kierunek, dla nas obecnych, a takze dla przyszlego pokolenia Polakow... to BYL  i  JEST genialny pomysl na LEKCJE  ZYCIA  !!!

Pieknie dziekuje Panu i Rodzinie Wiszniowskich, i dobrej kontynuacji dla Nich,