-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Pierwsza zasada propagandy

Ostatnio znajomy powiedział mi, że pierwsza zasada propagandy brzmi – zająć temat. To jest pewnie prawda, ale można ją rozszerzyć. Przede wszystkim propaganda zajmuje emocje i redukuje je do tych najprostszych, rozpoznawalnych i odczuwanych przez wszystkich. Bo umówmy się, że nie każdy odczuwa wszystkie rodzaje emocji i w tym się właśnie pięknie różnimy. Dzięki temu też możemy ze sobą rozmawiać i nawzajem się inspirować. Propaganda zaś dąży do tego, by wyeliminować większość emocji i wzruszeń, a zostawić tylko te najważniejsze i wokół nich budować treści, które mają bawić, uczyć i wzruszać. Dąży też do tego, by ludzie nie mogli się inspirować nawzajem, ale by czuli się zdegradowani i bezradni bez inspiracji płynących z centralnych ośrodków propagandy.

Mechanizm tego rodzaju nie ma swojego źródła w komunizmie bynajmniej, ale kulturze protestanckiej, która w XIX i XX sprymitywizowała się w sposób straszliwy i stała się podstawą wszystkich antyludzkich, propagandowych akcji, jakie przewijają się przed naszymi oczami. Cechą charakterystyczną tych projekcji jest ich nachalność, ale ponieważ trafiają one do emocji ludzi, poszukujących akceptacji zbiorowej, albo obsesyjnie przywiązanych do pewnych stanów duszy, odnoszą jakiś skutek.

Pamiętam, że nasz internat – a była to placówka przy prowincjonalnej, resortowej szkole – został zalany pewnego dnia broszurami wydawanymi przez jakieś protestanckie zgromadzenie. To, w którym był Anthony de Mello. Byliśmy tym zaciekawieni i czytaliśmy te broszury, ale były one tak nieautentyczne i irytujące, że nie przekonywały nas wcale. Dziś zamiast takich druków mamy internet pełen rzekomo autentycznych wypowiedzi ludzi, którzy demonstrują swoją wyjątkową wrażliwość. A nie dość, że ją demonstrują to jeszcze chcą nas, biednych, niewrażliwych durniów czegoś mądrego nauczyć. Jakby tego było mało, sieć pełna jest pouczających filmików dla wrażliwców, w których widzimy, jak powinna wyglądać prawidłowa relacja syna z ojcem, matki z córką, psa z kotem itp., itd. Do tego dodać musimy koniecznie cały wagon memów wizualizujących różne wzruszające historie z życia zwierząt. No i wiara rzecz jasna. Relacje z Panem Bogiem ilustrowane pogodnymi, świetlistymi fotografiami, bądź zdjęciami nadchodzących burz, które trzeba pokonać i przetrwać. Być może filozofowie mają na to jakąś od dawna funkcjonującą i rozpoznawalną nazwę, ale ja nie będąc filozofem, nazywam to po prostu propagandą i ucieczką od konkretu, wprost w szczery step manipulacji i zniewolenia. Czy przed zalewem tej masy śmiecia można się jakoś bronić? Jeśli dodamy do tego wszystkiego jeszcze medialne manipulacje polityczne, splatające się z tym gąszczem idiotyzmów, może się okazać, że nie. Jeśli uświadomimy sobie, że sieć pełna jest ludzi, którzy za pieniądze, bądź za głupoty, chcą zajmować się wyłącznie kolportażem takich bredni i suflować dyskusję na tematy topowe, tak ważne przecież dla nas wszystkich, to może się okazać, że nie. Ja jednak sądzę, że można. Przede wszystkim należy usztywnić swoje stanowisko, pozbyć się lęku, który zwykle krąży wokół pojęć takich jak akceptacja grupy i popularność, a następnie wyznaczyć własne, bliższe prawdy, standardy komunikacyjne. Co ja przez to rozumiem? Każdy pamięta film „Siedmiu samurajów” i jego amerykańską wersję „Siedmiu wspaniałych”. Chodzi o to, że Kambei Shimada szuka ludzi do obrony wioski i oni muszą być przede wszystkim autentyczni. To znaczy, każdy z nich ma się czymś wyróżniać, na tyle, by kierownik grupy – pan Shimada czuł się zaskoczony, ale nie zaambarasowany. I to wyraźnie widzimy w tym filmie, który jest w istocie filmem o kulturze komunikacji. Każdy kto pojawia się na castingu i reprezentuje jakieś standardowe wizualizacje, jest z miejsca odrzucany. Casting zaś przeprowadza się bardzo prosto. Zapraszają nowego kandydata do wejścia w otwarte drzwi, za którymi stoi schowany gość z pałą. Ten kto kto zauważy, wyczuje i zneutralizuje, zostaje przyjęty. Już kiedyś o tym pisałem, ale nie zaszkodzi powtórzyć. Ja najbardziej lubiłem tego samuraja, który stanął przed tymi drzwiami, nie widząc schowanego za framugą gościa z pałą, i uśmiechając się bardzo szeroko powiedział – żartujecie, prawda? Oni zaś się zawstydzili i przyjęli go do bandy.

Nasza sytuacja różni się w istotny sposób od opisanej wyżej. Oto bowiem ci, co przychodzą prezentować treści standardowe, nie są bynajmniej bezradnymi gamoniami, na których nie można liczyć. Są to ludzie, którzy działają według pierwszej zasady propagandy – muszą zająć temat. Kiedy już go zajmą, stają się specjalistami i zdobywają zwolenników, którzy nie mogą się oprzeć ich projekcjom, albowiem one wyraźnie korespondują z tym co prezentują media, czyli z zestawem tematów, ukrywającym sprzedaż masową idei, przedmiotów, lekarstw czy czego tam chcecie. Poza tym ich celem jest skupienie uwagi jak największej ilości osób na tematach, które kolportują ośrodki propagandy masowej. No i formatowanie dyskusji w taki sposób, by nie było w niej miejsca na inne, niż bardzo prymitywne emocje. Te zaś mają udawać autentyczne wzruszenia, a w konsekwencji podnosić oglądalność, sprzedaż i w ogóle popularność wielkim emitentom treści.

Teoretycznie nie mamy z nimi szans. No, ale jednak mamy, bo wystarczy, że zaprezentujemy własny program, wywalimy tamtych za drzwi, bez względu na to, jak żałośnie będą skomlić i jak biedne sunie będą udawać, a potem nie oglądając się na emitowane z oddali szyderstwa i pretensje, zaprezentujemy własny program. Co też z powodzeniem, mniejszym lub większym, od dawna czynimy. Oczywiście ludzie są tylko ludźmi, a wielkim marzeniem większości z nich, jest możliwość grupowej ekscytacji, wśród istot mających podobne podglądy i zapewniających stu procentową rację. Nie prowadzimy takich dań w naszym zakładzie. Oznajmiam to najwyraźniej jak umiem i powtarzał już więcej nie będę. Mamy własny program i własny repertuar, na tyle zróżnicowany i na tyle wyjątkowy pod względem jakości, że na pewno się z niego utrzymamy. Jeśli ktoś nie rozumie zaprezentowanej tu filozofii i będzie próbował budować swoją pozycję na takiej zasadzie, na jakiej działają czynni na fejsie emitenci treści, będzie musiał opuścić to miejsce. Od tego bowiem zależy nasze tutaj istnienie. Nie przyjmuję do wiadomości argumentów, które pojawiły się tu wczoraj, a dotyczących rzekomej cenzury, czy rzekomego rwania więzi między czytelnikami SN. Zasady zostały wyznaczone. Jeśli się komuś nie podobają, może udać się w inne miejsce, gdzie będzie mógł robić to co lubi najbardziej – podniecać się w grupie. Nie czyniąc tego, a pozostając uporczywie w tym dziwacznym demonstrowaniu niezrozumienia, prostych przecież spraw, które tu zaprezentowałem, dokonuje autodemaskacji swoich intencji i nie może już liczyć na nic. To jest mam nadzieje zrozumiałe i proste do zaakceptowania. Dziękuję za uwagę.



tagi: szkoła nawigatorów  sprzedaż  propaganda  emocje  memy 

gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 09:18
52     4196    17 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

mniszysko @gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 09:43

Bardzo jasny artykuł. Jedna tylko merytoryczna uwaga, która nie zmienia sensu ale skoro dążymy do jakości to napiszę o co chodzi.

Anthony de Mello przez całe życie był hinduskim jezuitą i do śmierci pozostał w zakonie. Zasadnicze problemy z jego tekstami zaczęły się po jego śmierci, kiedy grupa jego przyjaciół i zwolenników zaczęła pośmiertnie edytować jego nieopublikowane rękopisy.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @mniszysko 11 sierpnia 2020 09:43
11 sierpnia 2020 09:54

Może to nie był Anthony de Mello tylko ten drugi, biały, co napisał książkę "Musicie sie na nowo narodzić". Nie pamiętam nazwiska

zaloguj się by móc komentować


mniszysko @gabriel-maciejewski 11 sierpnia 2020 10:07
11 sierpnia 2020 10:31

Rzeczywiście! Nie mniej pozostaje faktem, że wielu duchownych daje się złapać w tego rodzaju pułapki a potem już ze względów prestiżowych trwają przy tym. Część z nich zachowała czy zachowuje formalne więzy z Kościołem i Jego Tradycją. To był właśnie Anthony de Mello, Thomas Merton (niestety!), Bede Griffiths i wielu innych. 

To nie była zresztą pierwsza taka pułapka. W Oświeceniu bardzo dużo biskupów wpadło w tę pułapkę włącznie z przynależnością do masonerii. Książka, którą wydałeś o dekrecie kasacyjnym szeroko o tym pisze.

Partie tzw. prawicowe też są bardzo klasycznym przykładem takiej pułapki i jej skuteczności.

P.S. Za moich czasów w ramach ekumenizmu te książki łatwo było nabyć. Muszę jednak oddać sprawiedliwość, że bardzo duża ilość księży profesorów razem z ojcem duchownym marszczyła na to nos i nie byli z tego powodu zadowoleni. Ojciec duchowny odpowiadał bardzo krótko i rzeczowo: "Po co nam to? Przecież mamy własnych świętych. Możemy w nich przebierać jak w ulęgałkach!". Nam młodym wydawało się, że my dopiero odkryjemy Amerykę ... eh!

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @mniszysko 11 sierpnia 2020 10:31
11 sierpnia 2020 10:40

Tak mnie teraz naszło, że św. Maksymilian nie był kaznodzieją, ale praktykiem. I nikt go nie naśladuje, ale wszyscy mówią o jego męczeństwie, a sami nie zamierzają przy tym umierać. Mogliby zaś zająć się naśladowaniem jego metody. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 11:01

Ten tekst przypadkiem a może nie zbiegł się z moim dzisiejszym doświadczeniem. Rozłączyłem rozmowę z moim napastliwym kolegą-konfederatą, który chciał mnie złapać na lasso i wyprowadzić na daleki step, gdzie sa tylko antyszczepionkowcy, ludzie bez maseczek i Bosak. Robił to już od dawna, ale dziś mi coś przeskoczyło w głowie i posłałem go na drzewo. Nigdy z żadnym lemingiem wilanowskim tak się nie szarpałem słownie jak z nim dzisiaj. W tej chwili chyba nie ma już żadnej szczeliny w tym zestawie mainstreamowych narracji. Jest tylko LGBT, "wojna" chińsko-amerykańska, łamanie demokracji i dyskusje u Pawlickiego w tvp. Na szczeście można te zjawiska ignorować i one wtedy się właściwie rozpływają w powietrzu.

zaloguj się by móc komentować

Adama @gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 11:37

Mszczenie się na Anthony de Mello czy Thomasie Mertonie nie ma sensu, bo prawdziwym problemem jest brak propagowania w kościele głównego nurtu. Dlatego poboczne postawy stają się wyznacznikami doktryny. Jeśli ktoś jest uformowany duchowo i zacznie czytać de Mello, to poprostu zrozumie Hindusów, lecz jeśli zacznie swoją podróż duchową od "Śpiewu ptaka" to skończy w ezoteryce. Zgodzę się że brak jest rzetelnej wiedzy o św. Maksymilianie Kolbe. To samo spotkało bł. Jerzego Popiełuszkę. Sentymentalizm rozmył prawdę.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Adama 11 sierpnia 2020 11:37
11 sierpnia 2020 11:39

jak to mszczenie się? Ja się mszczę? I nie rozmył, ale z rozmysłem zastąpił

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Marcin-K 11 sierpnia 2020 11:01
11 sierpnia 2020 11:40

Tak, dyskusje u Pawlickiego, koncentacja wiernych wokół fałszywych proroków. Postawiłem taki postulat kiedyś - niech jeden z drugim narysuje kotka. Nie potrafi? Won!

zaloguj się by móc komentować

Janusz-Tryk @Marcin-K 11 sierpnia 2020 11:01
11 sierpnia 2020 12:25

Wczoraj też byłem bombardowany przez kolegę tematem LGBT. Takie same wrażenia.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 12:31

A nie dałoby się gdzieś na boku wydzielić osobnego tematu na ten zakazany temat? W sensie że dyskusja nawet nie pojawiałaby się na głównej. Ot na górze na pasku napisać stek bzdur czy coś takiego gdzie ludzie mogliby wejść i się wyżyć. Takie coś jest stowane w wielu miejscach sieci. Gdzieś na dole, nie eksponowana, toczy się dyskusja i wszyscy są zadowoleni. Oryginalna tematyka takiego portalu zostaje zachowana a jednocześnie komentatorzy nie muszą być banowani co jak zauważyłem jest bardzo częstym zjawiskiem. Jakoś ostatnio prawie każdy zaczął dbać o czystość treści...

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Janusz-Tryk 11 sierpnia 2020 12:25
11 sierpnia 2020 12:38

Mój kolega się do tego stopnia zradykalizował, że powiedział mi że jestem idiotą skoro wchodzę do sklepu w maseczce. Ostatnio LGBT nieco odłożył na bok - pewnie dlatego że łatwiej jest atakować PiS tym covidem, a on już nie mówi swoimi słowami tylko mixem Michalkiewicza, Brauna, Bosaka, Mentzena i Sommera. Ale fakt że się z chłopem nie da rozmawiać i jest coraz gorzej. Kilkukrotnie mu polecałem czytanie tekstów Coryllusa jako lekarstwo na jego problemy i żeby jakiś pion złapał w tym wszystkim, ale nic to nie daje. Nic nie rozumie, nic nie chce czytać, nikogo mądrzejszego nie chce słuchać tylko w kółko to samo. Bla, bla, bla. 5g, szczepionki, lgbt, podatek dochodowy i maseczki. To jest niemal idealny produkt speców od tych narracji, które tu sa zrzucane na spadochronach - bo takich właśnie straceńców i "partyzantów" też te narracje potrzebują. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @smieciu 11 sierpnia 2020 12:31
11 sierpnia 2020 12:46

Niech pan idzie na Frodnę i tam założy wątek na forum. Będzie pan miał komentarzy, że hej. Nie rozumie pan, co napisałem? 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Marcin-K 11 sierpnia 2020 12:38
11 sierpnia 2020 12:47

A jak przyjdą szczepionki to się grzecznie zaszczepi i nikomu nie powie

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @gabriel-maciejewski 11 sierpnia 2020 12:47
11 sierpnia 2020 12:57

Oczywiście. To jest cały on.

zaloguj się by móc komentować

klon @gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 12:58

>>>Czy przed zalewem tej masy śmiecia można się jakoś bronić? Jeśli dodamy do tego wszystkiego jeszcze medialne manipulacje polityczne, splatające się z tym gąszczem idiotyzmów, może się okazać, że nie. (...) Ja jednak sądzę, że można. <<<

Powtórzę za reklamą Lotto - uważam, że nawet trzeba.!

Kierunae wybrany przez Gozpodarza jest dla mnie okay. Dowód? Szaleństwo propagandy się dopiero rozkręca. 

Poitr Jedliński - szef nowego radia Nowy Świat ( desant z Trójki)  przestał być szefem, bo radio w informacjach o Michale Sz. używało zaimków męskich. 

>>>Piotr Jeliński ostatecznie wycofał się ze swojej opinii. Od Jedlińskiego odcięli się Magda Jethon, Anna Krakowska, Patrycja Macjon, Jan Chojnacki, Krzysztof Łuszczewski, Wojciech Mann i Jerzy Sosnowski

Teraz na profilu Radio Nowy Świat pojawił się taki komunikat:

- Informujemy, że Piotr Jedliński zrezygnował z funkcji prezesa spółki zarządzającej Radio Nowy Świat.<<<

Zanim ktoś obrazi się na SN, niech pomyśli dokąd odejdzie :D

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @klon 11 sierpnia 2020 12:58
11 sierpnia 2020 13:07

Jeton, Macjon i Chojnacki, jak z czeskiego filmu o żydowskim sklepie żelaznym 

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 13:09

Propaganda to zwycięstwo teorii nad praktyką.

 Ale przy całym zalewie syfiastych teorii jest jeszcze spore zapotrzebowanie na praktyków. Praktyka nadal jest tematem i przyczynkiem do  komunikacji międzyludzkiej bez względu na tzw. poglądy. Dopóki będą ludzie którzy chcą i potrafią coś robić propaganda nie wygra.

 

zaloguj się by móc komentować

ArGut @gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 13:30

>Teoretycznie nie mamy z nimi szans. No, ale jednak mamy, bo wystarczy, że zaprezentujemy własny program,
>wywalimy tamtych za drzwi, bez względu na to, jak żałośnie będą skomlić i ...


A kolega nawigator ma jakąś mnemotechniczną definicję "dobrej propagandy" ? 


Ta zła propaganda doprowadza do zamierania komunikacji, zawłaszczania tematów i treści czy przekształcenia w sentymentalny bełkot rzeczy praktycznych i ważnych. Przykłady to nasz kaznodzieja teoretyk Szustak Adam czy jego kolega niedoszły w kapłaństwie "świecki ewangelista" Hołownia Szymon. 
W biznesie rodem z jUeSejA pozycja w hierarchii techniczno - inżynierskiej Chief Evangelist jest typowa, i wiąże techniczne i sprzedażowe aspekty produktu. I zdecydowanie nie służy do komunikacji. Służy wewnętrzne i zewnętrznej perswazji.

zaloguj się by móc komentować

Adama @gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 13:43

Nie chodziło mi przecież stricte o Pana, bardziej o ogólną dyskusję. Pana artykuł jest bardzo dobry. Polacy w swojej naiwności nie doceniają siły propagandy. Ciężko jest nam (jako grupie etnicznej) zrozumieć, że propaganda jaką zastosowała herezja 500 lat temu, może do dzisiaj odnosić zamierzone skutki. Trzeba pisać jak działa propaganda, dużo i często pisać.

zaloguj się by móc komentować

Paris @smieciu 11 sierpnia 2020 12:31
11 sierpnia 2020 15:46

Z  powazaniem,  Panie Smieciu,...

...  ale jestem zdecydowanie przeciw wydzielaniu takiego miejsca  na SN,... ale decyzja nalezy do Wlasciciela  SN.

 

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Marcin-K 11 sierpnia 2020 12:38
11 sierpnia 2020 16:00

Tematy covid i lgbt yo zupełnie różne zjawiska od strony propagandowej. O ile propaganda covid jest propagandą urzędową, gdzie mamy suche komunikaty kto zachorował, kto zmarł i jakie są obostrzenia, zaś na żadnej debacie nikomu nie zależy, jest ona wręcz tłumiona. piętnowana i karana (vide pozbawianie prawa wykonywania zawodu dla nieprawomyślnych medyków, co jest sprawą poważną i trudno to lekceważyć), w zasadzie nie jest to nawet propaganda, gdyż ta opiera się zazwyczaj na stymulowaniu debaty. Tu jest prosty terror, jak za niemieckiej okupacji.

Odwrotnie LGBT, władze robią wszystko, żeby sprowokować członków organizacji i sympatyków do możliwie radykalnych i spektakularnych wystąpień. Temu służą wypowiedzi polityków, działania policji, prokuratury i sądów. Mają być demonstracje, zamieszki i co się da jeszcze, a za granicami Polski ludzie mają myśleć, że polskie ulice spływają krwią umęczonych gejów i rzeczywiście, za granicami ludzie już tak myślą, miałem kilka sygnałów w tej sprawie. Nie wiem, czemu ma to służyć, ale przypomina mi to blisko dwuletnie gotowanie na parze Serbów przed wojną bałkańską, całkiem skuteczne i przeprowadzone przez dwie czy trzy najlepsze agencje piarowe, jedna miała to nawet jakiś czas w portfolio. Czemu to miało służyć, to się szybko dowiedzieliśmy, wiadomo, to normalne działania przed agresją, trzeba wroga odczłowieczyć. Ja mam tylko taki problem, że pierwsze skrzypce w tym gra polski rząd, a trudno mi uwierzyć, że tam są wyłącznie głupcy. Może większość, ale nie wszyscy. Mnie osobiście taki stan trochę niepokoi, ale co ja tam wiem.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 16:17

Niech pan przestanie, dobrze...taka prośba. Niech pan przestanie robić to co bloger smieciu

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 16:26

No cóż życie toczy się nadal...a towarzyszka panienka zaprosiła do rozmowy posła konfederacji .Cóż za komentarze,zachwyt nad kulturą aż błyszczy...a w temacie poważne rozmowy;maseczki,edukacja,ustawy i misja dalej realizowana...Kto następny?... łowy dalej trwają...

https://www.youtube.com/watch?v=mpO5ymrmWFg

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @gabriel-maciejewski 11 sierpnia 2020 16:17
11 sierpnia 2020 16:47

Znaczy ja? Napisałem do Marcina, który podobnie jak Pan, nie rozróżnia propagandy od terroru. Nie zajmuję w tym komentarzu stanowiska odnośnie tych spraw, opisuję zjawisko, jak go widzę. W przypadku propagandy liczy się debata, możliwie gorąca, można zająć dowolne stanowisko, całkowicie bezkarnie, bo najważniejsze, żeby realnie nie istniejący temat był omawiany na wszystkie sposoby. W przypadku terroru (odsyłam do Nałkowskiej), nie liczy sie niczyja opinia, tylko posłuszeństwo i strach, podejmowanie tematu powoduje represje.

No dobra, dość tego, ja wiem, Pan wie, reszta nie musi. Wracam do pisania o samochodach, dziś chciałbym zamieścić pierwszą część.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 16:51

ps ..odnoszę wrażenie ,że to takie "zajecie tematu" i dalsza misja... niby wszystko z kulturą i delikatnie...

zaloguj się by móc komentować

chlor @SalomonH 11 sierpnia 2020 16:47
11 sierpnia 2020 17:39

Pamiętam propagandę gomułkowską i gierkowską, i tam żadnego nawoływania do debaty i nawoływania do zajmowania dowolnego, byle ekscytującego stanowiska nie było. Chyba że określenie "propaganda" do ówczesnych mediów jest nie trafne.

zaloguj się by móc komentować

Pinokio @gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 17:39

Oni wszyscy dostali zapach swojego potu, ale wolą perfumy.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @chlor 11 sierpnia 2020 17:39
11 sierpnia 2020 17:44

To był raczej terror, a odmienne zdanie było represjonowane. Piszę o propagandzie, jako o metodzie nadawania znaczenia sprawom, które realnie nie istnieją. Tak to opisał zresztą Gospodarz w ostatnich notkach.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Marcin-K 11 sierpnia 2020 11:01
11 sierpnia 2020 17:47

"Na szczeście można te zjawiska ignorować i one wtedy się właściwie rozpływają w powietrzu."

To najlepszy sposob, obojetnosc i brak reakcji. Wtedy oni sie rozpuszczaja jak farba pod wplywem rozpuszczalnika.

Jeszcze odnosnie tematu demonstracji LGBT: jak widze takie zdjecia, to zastanawiam sie po co te ciagle napisy i hasla w jezyku angielskim.

Chyba wiem.

Oni po prostu poluja na reporterow BBC albo Associated Press.

Aspiracja to przyklad wrecz modelowej glupoty.

W sobotę po południu na placu Defilad rozpoczęła się manifestacja poparcia dla społeczności LGBT. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Widzialem podobne obrazki gdy kobiety wylegly na ulice aby bronic macic przed okrutnym PiS-em.

Protest w sprawie aborcji pod PiS w Łodzi. Transparent z napisem ...

 

 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Marcin-K 11 sierpnia 2020 12:38
11 sierpnia 2020 17:49

"Mój kolega się do tego stopnia zradykalizował, że powiedział mi że jestem idiotą skoro wchodzę do sklepu w maseczce."

Ja bym tu w Portland chetnie wszedl do sklepu bez maseczki, ale nie zrobilbym zakupow.

Albo trzeba miec swoja albo rozdaja przed sklepem.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @klon 11 sierpnia 2020 12:58
11 sierpnia 2020 17:54

"Poitr Jedliński - szef nowego radia Nowy Świat ( desant z Trójki)  przestał być szefem, bo radio w informacjach o Michale Sz. używało zaimków męskich. 

>>>Piotr Jeliński ostatecznie wycofał się ze swojej opinii. Od Jedlińskiego odcięli się Magda Jethon, Anna Krakowska, Patrycja Macjon, Jan Chojnacki, Krzysztof Łuszczewski, Wojciech Mann i Jerzy Sosnowski"

 

Wkrotce zwroca sie do jezykoznawcy profesora Miodka zeby rozstrzygnal i zawyrokowal w tej sprawie arcywaznej:

jak mowic o Michale Sz - ten, ta, to, ci, oni, im, czy moze o nich.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Szczodrocha33 11 sierpnia 2020 17:47
11 sierpnia 2020 17:59

To jest oczywiście robione pod zagranicę, pytanie tylko, dlaczego władze dają do tego paliwo. To się zaczęło w kampanii wyborczej, kiedy Duda postanowił przekonywać przekonanych i chyba konfederatów, ale eskalacja tych działań i niepotrzebnych deklaracji naprawdę mnie dziwi. Również rząd robi pod zagranicę? Nie widzę innego wytłumaczenia.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @SalomonH 11 sierpnia 2020 17:59
11 sierpnia 2020 17:59

A może pan już opublikować coś o tych samochodach?

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @gabriel-maciejewski 11 sierpnia 2020 17:59
11 sierpnia 2020 18:06

Jeśli "już" oznacza dzisiaj, to tak. Na razie wnuczka ma pierwszeństwo :)

zaloguj się by móc komentować

valser @Szczodrocha33 11 sierpnia 2020 17:54
11 sierpnia 2020 18:19

Wszyscy sa w bledzie i powinni przeprosic. Michal Sz. to karampuk. A karampuk to rodzaj nijaki. 

zaloguj się by móc komentować

smieciu @gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 18:39

Jakoś sprawa tego zakazu nie daje mi spokoju. Powiem szczerze że nie rozumiem intencji pana Gabriela. Do czego właściwie zmierza? Co to znaczy żeby to miejsce było czyste? Żeby wszyscy myśleli jednakowo? Dodatkowo tak samo jak on? Powiem wam że gdybym ja znalazł takie miejsce to nie miałbym żadnej potywacji do pisania. Wyobraźcie sobie: piszę i dostaje takie odpowiedzi: tak wiemy, tak, zgadzamy się, nuuudzisz - może napisałbyś coś odkrywczego? Z definitywnym: po cholerę tu piszesz skoro my to wszystko wiemy? No właśnie, po cholerę? Masz sto plusów na zapas i daj już sobie luzu.

Ok. Rozumiem że ktoś powiedzmy zdobywa nowych ludzi, próbuje stworzyć dużą społeczność. Ale na jakiej zasadzie? Czy dobrą metodą jest frontalny atak wszyskich na nowych, jeśli tylko powiedzą coś nie tutejsze myśli? Czy dobrą metodą są szybkie i definitywne bany? Na czym ma polegać to dążenie do czystości? Na ciągłym koszeniu aż zostanie się z grupką najwierniejszych? Na odcinaniu od treści, która może przyciagnąć nowych? O co chodzi?

Przecież to już zostało osiągnięte! Gdy pisałem o Banasiu odkryłem że ten portal znajduje się na czarnej liście u google. Sami zróbcie eksperymenty. Wykasujcie ciasteczka w przeglądarce, wpiszcie jakieś słowa kluczowe z jakiegoś tekstu, ale żeby nie były nazbyt precyzyjne, żeby nie mogły jednoznacznie prowadzić do  tego miejsca i odkryjecie że szkołanawigatorów w wynikach nie wyskoczy. Dopiero jak klikniecie: powtórz wyszukiwanie z pominiętymi wynikami. Czego nikt nie robi. Zatem, jak mówi powiedzenie, ta strona nie istnieje. Czego nie ma w google tego nie ma.

Owszem istnieje ale tylko dla tych, którzy o niej wiedzą. Więc ponawiam pytanie: o co chodzi? Skoro nikt nowy nie przyjdzie a jeśli przyjdzie to zostanie zbanowany? Po co pisać te teksty, skoro prawie nikt ich nie przeczyta? Nie dotrą do nikogo innego a ile można pisać dla tych samych ludzi?

Ja zawsze myślałem że w pisaniu chodzi o dotarcie do jak największej ilości ludzi. O budowanie społeczności. Gdzie OCZYWISTE jest że podejmując trudne tematy, WYŚMIEWANE często w oficjalnej nauce (tutaj historii) wątki, interpretacje trudno jest dotrzeć z tym człowieka. Że trzeba jakiejś polemiki i cierpliwości. POGODZENIA się z tym że będą przychodzić ludzie i truć, coś tam pieprzyć. Czy o to chodzi żeby ich odrazu odrzucić zniechęcić od tego miejsca? Tak jak napisałem. Nie trzeba. Google już o to dba. A skoro tak to kto ma np. kupować te wszystkie książki?

Podam może przykład. Facet mojej siostry. Człowiek dla mnie bardzo ciężki - jego pojmowanie politycznej rzeczywistości, choć mam wrażenie dość typowe. Nie mogę z nim gadać o polityce gdyż zaraz „To ten Kaczor siedzi, pociąga za sznurki i ze wszystkich się śmieje”, „PiSowcy głupole myślą tylko żeby wszędzie wepchnąć swoich”. „Chcą rozpieprzyć sądy by ich przekręty uchodziły im na sucho, gówno i to cało prawo (z nazwy partii)  ich obchodzi”. I inne takie, niekoniecznie związane z PiSem, generalnie politycy to zbiór idiotów wybieranych przez idiotów stąd ten świat pełen przypadków i absurdów. Przyszedłby on tutaj nie tylko nie zrozumiałby kompletnie o czym jest mowa ale wyleciałby stąd gdyby się raczył odezwać parę razy.

Tylko że gdy mu dałem Baśń Jak Niedźwiedź to niesamowicie go to wciągnęło. Te o Polsce i Czechach łyknął bez niczego. Tak mu się to spodobało że moja siostra kupiła mu na urodziny Socjalizm lub Śmierć. Dlaczego? Bo ja, który jestem nie lubiany kupiłem wczesniej te książki czego skutkiem było że przeczytał je i też na pewien sposób kupił do czego nigdy by nie doszło gdyby jakimś cudem tu trafił. Ale tak właśnie działa społeczność. A nie czystość myśli w świecie totalnego absurdu.

I teraz. Dlaczego ten facet mojej siostry pieprzy głupoty z jednej strony a z drugiej czyta te książki tak chętnie? Proste. Bo nie jest głupi ale zmasowana propaganda i ODCIĘCIE OD TREŚCI taki właśnie daje efekt. Odcięcie od historii. Ocięcie od umiejętności tworzenia logicznych ciągów przyczynowo skutkowych. Bo przecież polityka i hisotoria to zbiór przypadkowych zdarzeń kreowanych przez różnorakich głupoli u władzy. Czyż nie?

Ale, ale. Przeczyta te książki i może coś zacznie mu świtać. No nie? Może zacznie kojarzyć jak bezsensowne są te hasła, którymi się do tej pory posługiwał. Co jak co przypadki są ostatnią rzeczą, które według autora pojawiają się w historii. Zawsze ma coś swoją przyczynę, czasem głęboką, czasem prostą ale zatajoną przez kreatorów historii ale ostatecznie  wskazującą na jakąś myśl przewodnią. Może więc jest w tym co się dzieje jakiś sens. W Covidzie właśnie i ze względu na skalę tego zjawiska należałoby jednak o nim pogadać.

Dlaczego autor uważa że taka gadka ma przynieść gnój? Czy nie ciekawsze byłoby obserwować jakie wnioski wyciągają tutejsi czytelnicy z tych wszystkich książek, tutejszych tekstów? Nie ciekawe byłoby osberwować efekt własnej kreacji treści? Do tego właśnie zmierzam. Do metody. Na co się decydujemy. Czy po tych tysiącach tekstów zawierzamy inteligencji czytelnika czy też, co jest metodą konkurencyjną, acz dominującą i dającą szybkie efekty, kosimy? Czyścimy. Usuwamy. Banujemy. Odcinamy. I osiągamy ten sam efekt. Gdzie bez znaczenia jest czy ktoś coś rozumie tylko w co wierzy.

I mi się wydaje że wiem dlaczego nie jestem nadmiernie lubiany ;) to efekt zderzenia filozofii: centralizmu i anarchizmu właśnie. Próbujemy trzymać wszystkich za mordę bojąc się o nasze dzieło czy wierzymy w siebie i nasze dzieło i efekt jaki wywoła. Boimy się że przyjdą inni ze swoimi pomysłami czy też cieszymy się że może ktoś nas odciąży w robocie.

zaloguj się by móc komentować

tadman @gabriel-maciejewski
11 sierpnia 2020 18:40

Propaganda; dobiegały dzisiaj do mnie z pokoju informacji TVP Info o Białorusi i bez obrazu rzuciło mi się w uszy, że propaganda poza jednostronnością, to także brak wyczucia i niepozostawianie sobie wyjścia awaryjnego.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @smieciu 11 sierpnia 2020 18:39
11 sierpnia 2020 19:01

Pan nic nie rozumie zdaje się. Pisanie o kowidzie, w niezgodny z oficjalnym sposób, może się skończyć problemami dla tego miejsca. Skoro zwalniają i pozbawiają uprawnień lekarzy, to co stoi na przeszkodzie zamknąć pod dowolnym pretekstem taki portal, nawet się nikt nie upomni. Nie mówiąc już o cenzurze w wyszukiwarkach i innych drobniejszych szykanach. To są poważne sprawy i Gospodarz najwyraźniej zdaje sobie z tego sprawę.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @SalomonH 11 sierpnia 2020 19:01
11 sierpnia 2020 19:06

Jeśli tak ok. Takie coś jest dla mnie jasne.

zaloguj się by móc komentować

tadman @smieciu 11 sierpnia 2020 19:06
11 sierpnia 2020 19:11

Myślę trochę inaczej, że skoro tu przychodzę, a Gospodarz mówi, że coś nie jest mile widziane to dostosowuję się lub odchodzę, ale nie fantuję się, a tym bardziej publicznie nie staram się drążyć sprawy.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @tadman 11 sierpnia 2020 19:11
11 sierpnia 2020 19:41

Nie do końca. Że tu jest trudne miejsce i trzeba się dostować każdy wie. Gospodarz jest jaki jest, wielu się niezgadzało z nim, metodami itp. Część wylatywała część starała się nie przeginać. Ja tak samo. Choć nie raz mnie korciło. Choć zzasem miałem nawet tekst napisany zostawszy sprowokowany to zaciskałem zęby i go kasowałem. I się dostosowywałem i siedziałem cicho. Jakiś czas ;)

Rzecz w tym że ta sprawa jest większa niż jakieś fochy, kaprysy, cokolwiek. O tych się zapomina. Przechodzą. To jednak uderza w cały świat. Nie wpływa tylko na nasze ego ale na nasze życie po prostu. Więc wydaje mi się że wręcz należy o tym pisać.

Haha. Niektóre rzeczy bywają zabawne. Właśnie np. zastanowiłem się co sobie ten facet mojej siostry pomyśłi gdy przeczyta Socjalizm albo Śmierć. (Sorki, ale akuret tego jeszcze nie przeczytałem). Utwierdzi się w swojej antypisowskości? Pewnie tak :)

To jest właśnie fascynujące gdy się zanurzysz w tą historię i nie widzisz różnicy między tamtym a tym co się dzieje. Że traktujesz to jako jedną opowieść. I widzisz że musi to do czegoś zmierzać. Że właśnie wziąłeś książki na serio i ciągle szukasz motywu.  Że nikomu nie wierzysz :)  Bo przecież jak można komuś wierzyć przeczytawszy ksiązki coryllusa? Skoro jest inaczej. Tzn. skoro tak naprawdę było inaczej to oznacza że dzisiaj też jest inaczej. Niż ci wciskają. Tak jak już wspominałem Covid jest świetny gdyż jest w jakiś sposób taką coryllusową historią, która rozgrywa się na bieżąco. Aż grzech nie skorzystać z okazji.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @smieciu 11 sierpnia 2020 19:06
11 sierpnia 2020 19:42

Nie wszystko musi pan rozumieć, czasem wystarczy posłuchać i się dostosować. 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @smieciu 11 sierpnia 2020 19:41
11 sierpnia 2020 20:08

A wie pan ,jestem tylko pilnym czytelnikiem i czytam praktycznie wszystkich nawigatorów.I rozpoznaję już bez trudu,kto wchodzi z komentarzami,aby robić prowokację...Pan pisze i właściwie ma pan niezłe "pióro".Jednakże drążenie tematu,który prowadzi do nikąd jest pana grzechem , który nie sposób "skorzystać z okazji"...Powinien pan swoją wiedzę i talent wykorzystać inaczej.I bez urazy,bo to moje osobiste spostrzeżenie...

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @valser 11 sierpnia 2020 18:19
11 sierpnia 2020 20:16

"Wszyscy sa w bledzie i powinni przeprosic. Michal Sz. to karampuk. A karampuk to rodzaj nijaki."

Ja bym uzyl okreslenia baba-dziwo.

zaloguj się by móc komentować

Jazgarz @smieciu 11 sierpnia 2020 19:41
11 sierpnia 2020 21:00

tekstu sprzed 5 lat (także o propagandzie)

Jeśli ktoś kradnie pojęcia z zasobu propagandowego wroga i próbuje je wykorzystać w dobrym i szlachetnym celu, trzeba go zamknąć w celu…to jest chciałem rzec w celi. I trzymać tam tak długo aż ochłonie.

Llllllllllllll

lubie cie Mietku, ale faktycznie troche skręcasz. Z tego co śledzę twoją relację z GM (od tekstu 'czy Jezus był głupi' raczej zjazd) wygląda mi to na sprawdzanie punktu krytycznego przeginanej pały i aż dziwne, że jeszcze GM nie zlożył tobie propozycji nie do odrzucenia. Choć fakt, ze usuwając nadpobudliwych komentatorów będzie tu... nudno

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Jazgarz 11 sierpnia 2020 21:00
11 sierpnia 2020 21:03

Ależ nie musi się pan tu nudzić może pan przejść na forum Frondy, gdzie trwa nieustająco szampańska zabawa. Zachęcam

zaloguj się by móc komentować


stanislaw-orda @olekfara 11 sierpnia 2020 22:20
11 sierpnia 2020 22:53

TYlko dwóch jest w czerni (pomijając krawaty), ale jeden na bank w granatowym.

zaloguj się by móc komentować


olekfara @stanislaw-orda 11 sierpnia 2020 22:53
12 sierpnia 2020 13:20

To prawda, ale na niebieskie była ostatnio duża przecena

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @olekfara 12 sierpnia 2020 13:20
12 sierpnia 2020 13:28

No i to  całkowicie wyjaśniło dręczącą  mnie kwestię kolorystyki.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować