Pierwsza dekada kwartalnika "Szkoła nawigatorów"
Gdyby nie alfatool nie pamiętałbym o tym, że minęła właśnie dekada od momentu kiedy wydaliśmy pierwszy numer kwartalnika „Szkoła nawigatorów”. Była to także pierwsza okładka, którą zaprojektował dla nas Tomek. Niestety na klawiaturę cisną mi się same banały, o upływającym czasie i latach minionych. Wydaliśmy ponad 40 numerów kwartalnika, bo jak pamiętacie wydawaliśmy także numery specjalne. A do tego na samym początku pochrzaniła nam się numeracja i niektóre numery miały podwójne oznaczenia z gwiazdką. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przez te lata pisali do naszego kwartalnika i wszystkim, którzy go czytali. Wiem, że zawsze opóźniam się z wysyłaniem egzemplarzy autorskich, ale musicie pamiętać, że jestem tu w zasadzie sam. Wysyłkę robi pani Renata, po drugiej stronie miasta. Zapominam zwykle poprosić ją o wysłanie tych egzemplarzy, ale postaram się to naprawić.
Kwartalnik narodził się z potrzeby praktycznej, o czym niewiele osób pamięta. Mieliśmy za mało książek, by utrzymać intensywną sprzedaż przez cały rok, wpadłem więc na pomysł, żeby uruchomić periodyk, który zwiąże czytelników silniej z całym projektem. Nie miałem początkowo pomysłu na to, jaki będzie jego profil. Tytuł, tak jak tytuł całego portalu, wymyślił kolega onyx. Pierwsze pięć numerów nie miało określonego charakteru. Dopiero szósty, brytyjski numer, poświęcony był w całości jednemu tematowi. To był dobry sposób na sprzedaż, a przede wszystkim na konstrukcję kolejnych numerów. Mogliśmy bowiem, mając temat, drukować materiały archiwalne i zamawiać materiały autorskie w określonej z góry tematyce. Teksty przestały być przypadkowe. Tych dawnych numerów już praktycznie nigdzie nie ma, a jak się pojawiają, ich cena jest dosyć wysoka. Nie ma też niektórych numerów nowszych, na przykład, przygotowany ze zrzutek, numer 31, bardzo drogi i pracochłonny rozszedł się błyskawicznie i ja sam mam tylko jeden egzemplarz. Nawet nie zauważyłem kiedy to się stało. W systemie, w którym pracujemy każdy numer kwartalnika musi być inny. Nie znaczy to, że gorszy. Czasem po prostu mamy pieniądze na to, by zamówić tłumaczenia tekstów i zapłacić amerykańskim uczelniom za pozwolenie na przedruk, a czasem nie. Ostatnio często zwracamy się bezpośrednio do autorów z zagranicy. Tak, jak przy ostatnim, węgierskim numerze, gdzie znajdują się teksty Richarda Botlika. Pozwolił nam on na druk wszystkich swoich artykułów, które, w większości dotyczą okoliczności śmierci Ludwika II, bitwy pod Mohaczem i relacji węgiersko-angielskich. Jak wiecie ja jestem silnie tym zafascynowany, a przez to miałem ochotę wydrukować wszystko co Richard Botlik napisał, łącznie z bardzo szczegółowymi polemikami. I to się prawie udało. Dwa teksty znalazły się w ostatnim numerze. Niestety tłumacze mnie zawiedli. Po prostu nie wykonali dalszej pracy, na którą się umówiliśmy. Jeden przestał się w ogóle odzywać już na jesieni, a drugi w grudniu. Bardzo proszę osoby, które ułatwiły mi kontakt z nimi, by nie interweniowały w tej sprawie. Już nie chcę tych tekstów. Może niebawem poszukam sobie nowych tłumaczy.
Wracajmy jednak do historii. Jak wiecie płacę mało, a przez to piszą u mnie tylko przekonani autorzy, w dodatku piszą wolno, bo tematy, które poruszamy są trudne. To nawet lepiej, powiem Wam, bo nie musimy się użerać z wariatami i ambicjonerami. Poza tym, jak napisałem wczoraj, za granicą mieszka masa ludzi z potencjałem badawczym i publicystycznym, która chętnie zobaczyłaby swoje teksty w języku polskim, opublikowane w jakimś piśmie. Nawet takim jak nasze, które nie daje żadnych punktów. Ludzi niezainteresowanych punktami, ale czytelnikami jest coraz więcej, przybywa ich szczególnie w krajach, gdzie systematycznie ubywa publiczności, którą ciekawiłoby cokolwiek poza aborcją, eutanazją, migrantami i ekologią. Kolejny numer nawigatora dotyczył będzie szermierki, a w nim znajdzie się tekst pewnego węgierskiego badacza, którzy wiąże szermierkę z narodowymi aspiracjami Węgrów. Miałem ten numer puścić teraz, ale do końca liczyłem na to, że znajdą się tam teksty Botlika. No, nic wyszło jak wyszło.
Niektóre numery w całości przygotowywane są z tekstów archiwalnych i nie może być inaczej. W systemie jaki tu mamy niemożliwe jest wydanie czterech numerów autorskich w ciągu roku, bo trzeba jeszcze prowadzić bloga, pisać książki i jakoś normalnie żyć. Te archiwalne numery są moimi ulubionymi, w zasadzie robi je Maciek, którzy wyciąga z jakichś czeluści ważne i nie publikowane od lat trzydziestych teksty. Tak było w przypadku numeru o morzu, gdzie mamy tylko jeden autorski tekst. Skąd się biorą inspiracje, przy tworzeniu takich profili kwartalnika? Z przypadku. Niedawno siedziałem na targach obok panów specjalizujących się w militariach. Trochę gadaliśmy, także o tych kwartalnikach. No i oni mi poradzili, żebym się zainteresował pociągami pancernymi. I rzeczywiście, okazało się, że jest mnóstwo niepublikowanych wspomnień oficerów, którzy walczyli z pociągami pancernymi, albo nimi dowodzili. I w czerwcu zrobimy taki właśnie numer – w całości poświęcony pociągom pancernym. Ja wiem, że dziewczynom to się może nie spodobać, ale czasem tak musi być. Poza tym jeden taki numer, może nam przysporzyć czytelników, albowiem mnóstwo ludzi interesuje się takimi sprawami.
Ktoś może powiedzieć, że rocznica jest niepełna, bo mieliśmy dwunastomiesięczną przerwę w wydawaniu Szkoły nawigatorów. Moim zdaniem to nie ma znaczenia, albowiem lukę tę wypełniają numery specjalne, które kiedyś przygotowywał rotmeister. Za co mu serdecznie dziękuję.
Tak, jak dziękuję Wieśkowi, którzy przez wiele lat, jako wolontariusz składał kolejne numery kwartalnika i Maćkowi, który robi to teraz, choć czasem robi to także Wiesiek, jak ma czas, bo jest człowiekiem bardzo zajętym. Dziękuję Ewie Rembikowskiej i Barbarze, a także Joli. Pani Ewa często ratowała numer pisząc do niego jakiś niespodziewany całkiem i nie zamówiony tekst, a Barbara dzielnie walczy przygotowując teksty do numeru szermierczego. Jola zaś wspierała nas u samych początków, działalności. Dziękuję alfatoolowi, dawniej betacoolowi, którzy opublikował na łamach Szkoły nawigatorów wiele wspaniałych tekstów. Dziękuję Georgiusowi, który był dla mnie oparciem i opoką przez wiele lat, wyszukując w zasobach bibliotecznych teksty i wskazując na ciekawe tematy. Dziękuję Szymonowi, który przez pewien czas pełnił funkcję naczelnego naszego kwartalnika. Wspomnijmy tu też Jacka Drobnego, który będąc człowiekiem top managmentu, piastując odpowiedzialne bardzo funkcje, znajdował czas, żeby pisać i publikować na naszych łamach. Niestety nie ma go już z nami. Wielka szkoda i żal. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że kwartalnik „Szkoła nawigatorów” ukazuje się regularnie, mimo naprawdę wielkich trudności.
Ponieważ każdy jubileusz musi być okraszony jakąś niespodzianką, dziś także nie może być inaczej. Choć prawie nigdy tego nie robię, raz się zdarzyło, bardzo dawno temu, postanowiłem, na trzy dni, obniżyć cenę niektórych numerów kwartalnika. Zupełnie okazyjnie i tylko dlatego, że jest rocznica. Promocja trwa do wtorku 13 lutego, do godziny 21.00.
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/szkola-nawigatorow-nr-34-numer-o-zlocie/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/szkola-nawigatorow-nr-33/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/szkola-nawigatorow-nr-32/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/szkola-nawigatorow-nr-29-oksytanski/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/szkola-nawigatorow-nr-28-tekstylny/
tagi: sukces czytelnicy autorzy kwartalnik szkoła nawigatorów dekada
![]() |
gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 09:16 |
Komentarze:
![]() |
Alfatool @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 09:30 |
Na szczęście czytelnicy doceniają. Wczoraj wieczorem był finał "rocznicowej" licytacji.
https://allegrolokalnie.pl/oferta/szkola-nawigatorow-numer-drugi-marzec-2014
Niezły produkt inwestycyjny. Cena okładkowa razy 12,5.
Miłego dnia!
P.S. Dziś pozdrowię Magistra Sztuki Muzycznej w nawigatorskim imieniu.
![]() |
gabriel-maciejewski @Alfatool 11 lutego 2024 09:30 |
11 lutego 2024 09:43 |
No proszę...
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 10:14 |
Miło by było jakby się udało w wolnej chwili zrobić na stronie księgarni albo tutaj zakładkę ze stroną na której byłyby wrzucone okładki wszystkich numerów od pierwszego do obecnego, tak z okazji jubileuszu.
![]() |
gabriel-maciejewski @Kuldahrus 11 lutego 2024 10:14 |
11 lutego 2024 10:17 |
Trzeba Przemka poprosić
![]() |
Pointblack @Alfatool 11 lutego 2024 09:30 |
11 lutego 2024 10:19 |
W numerach 1,2,3 i 4 publikowaliśmy jednostronicowe komiksy na końcu. W drugim jest m.in. komiks o Adamie M.
![]() |
Pointblack @Pointblack 11 lutego 2024 10:19 |
11 lutego 2024 10:19 |
1,2,3 i 5, anie 4.
![]() |
gabriel-maciejewski @Pointblack 11 lutego 2024 10:19 |
11 lutego 2024 10:23 |
No tak, zapomniałem, że takie ekstrawagancje jeszcze były
![]() |
OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 11:18 |
Ja bym jeszcze podziękował Rafałowi Czerniakowi za jego teksty w SN...:)
![]() |
Nova @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 11:19 |
Gratuluję! Pana kwartalnik to w Polsce jakość niedostępna dla innych. Życzę kolejnych twórczych dekad w odkrywaniu rzeczy niezwykłych i ciekawych. Pozdrawiam.
![]() |
Paris @OjciecDyrektor 11 lutego 2024 11:18 |
11 lutego 2024 11:28 |
Przychylam sie,...
... i pozdrawiam Pania i Pana Czerniakow,
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 11:41 |
I jaki piekny juz jest swiat !!!
Baaardzo przyjemny wpis,... odzywaja wszystkie wspomnienia, uniesienia i emocje. Ciesze sie, ze tak wspaniale STADKO jednakowo myslacych ludzi skupil Pan i nadal skupia, jak w soczewce, wokol siebie, bo to jest tzw. polowa sukcesu, kiedy ludzie wzajemnie sie rozumieja i zmieniaja patrzenie na ten nasz zaklamany swiat,... a moze i wiecej.
Zycze nam wszystkim dobrej kontynuacji - i niesmialo przypominam, ze wielkimi krokami zbliza sie KOLEJNY, WSPANIALY JUBILEUSZ - tym razem organizacji konferencji LUL`a !!!
![]() |
gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 11 lutego 2024 11:18 |
11 lutego 2024 11:42 |
Zawsze o kimś zapomnę, kurna, a ostatnio z nim rozmawiałem...no dobra, dziękuję Ci Rafał
![]() |
gabriel-maciejewski @Paris 11 lutego 2024 11:41 |
11 lutego 2024 11:43 |
O matulu, muszę się jakoś za organizowanie konferencji zabrać, a nie chce mi się, bo dwie książki robię na raz...
![]() |
bolek @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 11:55 |
Ależ ten czas leci :-)
Zapomniałeś o jednej, najważniejszej osobie w tym przedsięwzięciu. Gabrielu Maciejewskim :D Wielkie dzięki dla Ciebie!
![]() |
gabriel-maciejewski @bolek 11 lutego 2024 11:55 |
11 lutego 2024 12:12 |
:-)
![]() |
ParysvelParwowski @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 12:15 |
Kupuję od początku, jestem ogromie wdzięczny za te publikacje i trzymam kciuki za następne numery. Życzę wytrwałości w wydawaniu kolejnych roczników, a wszystkim autorom, oraz osobom tworzącym ten periodyk z całego serca dziękuję.
ps. zakupiłem wszytkie promocyjne numery, będą na prezenty.
![]() |
gabriel-maciejewski @ParysvelParwowski 11 lutego 2024 12:15 |
11 lutego 2024 12:17 |
To ja dziękuję
![]() |
BTWSelena @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 12:31 |
Szczere gratulacje.A ja mam tylko 3-tomowego "misiaczka". I dziękuję za wiadomość.
![]() |
peter15k @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 13:19 |
Gratulacje...no i jak mówi klasyk "Alleluja i do przodu"...
|
onyx @gabriel-maciejewski 11 lutego 2024 09:43 |
11 lutego 2024 13:41 |
To chyba nowy rekord ceny jednostkowej z całego wydawnictwa. W Nawigatorach były jeszcze prace Niewolnika. Podejście "naszego" establiszmentu rządowo-medialnego do Kliniki Języka to papierek lakmusowy sytuacji w jakiej jesteśmy w temacie polityki historycznej. To także ich swoiste CV w kwestii tego czym jest ten konglomerat udający prawdziwych patriotów. Krótko mówiąc to jest po prostu cenzura, którą oni sprawują na swoim odcinku propagandowym. Cenzura treści i cenzura jakości. Pracownicy z Mysiej przewracają się w gobach ...z dumy.
![]() |
gabriel-maciejewski @onyx 11 lutego 2024 13:41 |
11 lutego 2024 13:47 |
Pewnie tak, a wczoraj w Republice puścili prawdziwego Polaka, szczerego, z twarzą ogorzałą od wiatrów wiejących na kartofliskach Lubelszczyzny, czyli Mariana Kowalskiego. Czytał on z promptera różne banialuki na temat energetyki, że niby taki spec i wszystko takie atrakcyjne
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 14:10 |
Gratuluję i ja, planuję zakup paru numerów gdy będę w tym roku w Polsce.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 11 lutego 2024 13:47 |
11 lutego 2024 14:11 |
"Pewnie tak, a wczoraj w Republice puścili prawdziwego Polaka, szczerego, z twarzą ogorzałą od wiatrów wiejących na kartofliskach Lubelszczyzny, czyli Mariana Kowalskiego."
A w telewizji republika nie występuje?
![]() |
qwerty @Paris 11 lutego 2024 11:41 |
11 lutego 2024 14:14 |
Obecność tutaj to także formy terapi: przez pisanie i przez czytanie. Ludzie świadomi takich terapii poszukują.
![]() |
gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 11 lutego 2024 14:11 |
11 lutego 2024 14:14 |
No właśnie tam...
|
onyx @gabriel-maciejewski 11 lutego 2024 13:47 |
11 lutego 2024 14:17 |
Widziałem, wrzucę linka żeby wszyscy zobaczyli jaki jest całokształt tego całego "myślenia o Polsce" tak zwanych naszych. I nie ma znaczenia, że tam jest sporo ludzi poważnych i dobrze działających skoro finalnie dostajemy Mariana z kartki chwalącego Rosję między wierszami i wesołego Kożuszka. I ludzie to chwalą i nazywają ostatnią redutą i bazą, której trzeba bronić jak niepodległości bo inaczej będzie po nas.
https://x.com/KOsiejuk/status/1756375871886131447?s=20
![]() |
gabriel-maciejewski @onyx 11 lutego 2024 14:17 |
11 lutego 2024 14:20 |
Ta, sami obrońcy redut wokoło, szykujący się do ewakuacji, bo jak inaczej wydostać się z reduty? Nie dasz rady wytłumaczyć, że to jest metodologiczny błąd w konstukcji propagandowej, bo każden jeden chce być Pileckim, tylko żeby go nie bili i żeby zwyciężyć...jak? Nie wiadomo...
![]() |
Szczodrocha33 @onyx 11 lutego 2024 14:17 |
11 lutego 2024 14:23 |
"Widziałem, wrzucę linka żeby wszyscy zobaczyli jaki jest całokształt tego całego "myślenia o Polsce" tak zwanych naszych. I nie ma znaczenia, że tam jest sporo ludzi poważnych i dobrze działających skoro finalnie dostajemy Mariana z kartki chwalącego Rosję między wierszami i wesołego Kożuszka."
Marian Gadająca Głowa Kowalski.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 11 lutego 2024 11:43 |
11 lutego 2024 14:24 |
... ale konferencja musi byc, svp !!!
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 11 lutego 2024 14:14 |
11 lutego 2024 14:26 |
A tak, coś mi umknęło w pańskim komentarzu, przepraszam.
Jeszcze Cejrowskiego powinni do studia zaprosić.
Koniecznie na bosaka.
![]() |
Paris @qwerty 11 lutego 2024 14:14 |
11 lutego 2024 14:36 |
Dokladnie tak,...
... i kwartalnik, i blog, i portal SN... i LUL - to jedne z najlepszych terapii dla skolatanych serc i umyslow !!!
![]() |
ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 17:01 |
No to kolejnego dziesięciolecia i obyśmy wszyscy wspólnie się wówczas spotkali w bardziej optymistycznej aurze.
![]() |
gabriel-maciejewski @ewa-rembikowska 11 lutego 2024 17:01 |
11 lutego 2024 17:06 |
Tak nam dopomóż Bóg
![]() |
BeaM @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 18:12 |
5-10-15
(bo w grudniu minęło 5 lat LUL-a)
Gratulacje zatem potrójne!
![]() |
gabriel-maciejewski @BeaM 11 lutego 2024 18:12 |
11 lutego 2024 18:20 |
Ja pierniczę, zapomniałem...no cóż...dzięki
![]() |
Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 20:12 |
Przypominam sobie, jak tu trafiłam, ale nie pamiętam, kiedy. Chyba jestem od zawsze. Niech Ci się, z Bożą pomocą, wiedzie! Na nasze wsparcie możesz liczyć. Te kwartalniki to petarda, chociaz brakuje mi jednego do kompletu. Ale to nic. I tak mam szczęście. Gdybym dzisiaj odkryła SN, to bym się zaryczała na śmierć, że poprzednie są już nie do zdobycia. Ten blog jest niczym detoks, antidotum na trucizny i jad wlewany nam przez oczy i uszy z zewnątrz. Pamiętam, jak chciałes zrezygnować. Wszyscy to rozumieli, a ja zaczęłam sobie czytać teksty archiwalne. I nagle zadzwonił do Ciebie jakiś Pan, wierzę, że u niego wszystko ok i Cię przekonał. Ile od tamtego czasu się wydarzyło tu, na blogu, w kraju, na świecie. Ja Ci dziękuję za ten blog ze szczerego serca, bo zresetował moje ustawienia fabryczne.
Serdecznie pozdrawiam i sto lat! Idę się napić nalewki z tej okazji!
![]() |
Paris @Matka-Scypiona 11 lutego 2024 20:12 |
11 lutego 2024 20:35 |
Voila,...
... i ja zaraz tez sobie ,,cUs,, przygotuje z okazji jubileuszu i to potrojnego - jak wspomniala wyzej Beata !!!
Nie raz i nie dwa pytalam sama siebie, coby bylo ze mna, gdyby nie blog, a potem SN... i to we Francji, w Paryzu. Po prostu nuda i dramat,... az gesiej skorki dostaje na wspomnienie tamtego czasu,... chyba tez bym sie zaplakala.
![]() |
OjciecDyrektor @ewa-rembikowska 11 lutego 2024 17:01 |
11 lutego 2024 20:37 |
"Bardziej optymistycznej aury" nie będzie, o ile się jej samemu nie roztoczy...:).
Zawsze można się cieszyć...choćby z tego, że mogłoby byc gorzej...:). A przecież mogło, bo numer pruski miał być ostatnim....:)
![]() |
OjciecDyrektor @onyx 11 lutego 2024 14:17 |
11 lutego 2024 20:43 |
To ten Marian nic nie wie o bogatych złożach ropy i gazu na M. Północnym?
Możnaby z M. Północnego, ale jest polityka niemiecka "wspierania Rosji", a nie kupowania gazu i ropy od znienawidzonych Anglików i Norwegów.
![]() |
MarekBielany @OjciecDyrektor 11 lutego 2024 11:18 |
11 lutego 2024 21:41 |
I za mapy!
![]() |
MarekBielany @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 21:54 |
Ponieważ klawiatura się zalała, to piszę jak łowca myszą.
:)
To jest z kotem.
Biedna bogatka.
P.S.
na pececie.
![]() |
yesfan @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 22:41 |
Również bardzo dziękuję za te lata i za kwartalnik. Teraz jestem na wyjezdzie i zabrałem ze sobą dwa numery: najnowszy i "genueński" bo za dwa dni będę w Genui
![]() |
yesfan @gabriel-maciejewski |
11 lutego 2024 22:42 |
Lepsze to niż jakikolwiek oficjalny przewodnik.