Ja bym osobiście wolał, żeby "prawosławie przeszło na papieża". :))

Co do treści jakże "ważkich" różnych enuncjacji medialno-prasowych wydaje mi się, że "dobrze" wykonują swoją robotę "eksperci" polegającą na odmóżdżeniu ludzi. I wcale ich nie obchodzi, że wygląda to wszystko jak korespondencja z Marsa. Dopóki są "ekspertami", bo tak może stać w umowie z mediami i, a zwłaszcza gdy dostają za to kasę jak "eksperci", to każdy dowolny "numer mogą wywinąć", jaki tylko im się poleci, a nawet wykonają plan w 120% z własnej inicjatywy jak za dawnych, dobrych czasów bywało. A potem order Lenina. O, przepraszam. Trochę się zagalopowałem. Teraz już chyba nie przyznają, bo ostatni order z diamentami dostał "nasz oswobodziciel" ( a propo wojny)  pewien generał na J.

Na tym polega głupota. Nie daje miejsca na refleksję i korektę. Głupi "jest znawcą", "wie wszystko najlepiej", bo wystraczy że posłucha red. Żakowskiego i Sumlińskiego, a w wyobraźni ujrzy "całą prawdę". Gazownia, Korwin Mikke i moja bogata wyobraźnia literacka to ostoja nieomylności. Papież może się schować.

" I to wszystko idzie serio, występuje ekspert, z tytułem naukowym, a prowadzący zawodzi, jakby szukał już dziś posady muezina w jednym z nowo wybudowanych na świętej, polskiej ziemi meczetów. Powstaną, one powstaną, niech no tylko Franciszek dogada się z Putinem i przejdzie na prawosławie…. "

No to są jaja kwadratowe.

Nic by nie było. W salonie24 gwiazdą jest facet, który omawiał na twitterze intymne szczegóły swojej randki z prostytutką, która się tam lansuje. I nic się nie stało. On dalej jest niezależnym dziennikarzem, dalej pisze i ma publiczność. Czasem ktoś mu to przypomni, ale on wzrusza ramionami i ma to w nosie. Kompromitacja umarła, a teraz jeszcze zamieni się ją na zasługę. To gorsze niż pośmiertny order Lenina z diamentami.

To jest demokratyczna gra w obrót informacją. Jej efektem jest powstanie stowarzyszeń osób wtajemniczonych, które to wtajemniczenie demonstrują postawą i minami. Takie same stowarzyszenia powstawały w społecznościach neolitycznych, na przykład u Indian w Ameryce Północnej. Właśnie ich dogoniliśmy w społecznym rozwoju.  Vivat eksperci.

> Poseł Braun na pewno odpowie bardzo serio, albowiem los Polski leży mu na sercu i wie on iż sytuacja w jakiej się znaleźliśmy domaga się opisów naprawdę szczególnych.

> wszystko przypomina dokładnie wrzesień 1939, nawet w białoruskiej telewizji tak mówią. Zgadzają się najdrobniejsze szczegóły, to żywa analogia.

:-) Dobrze, że jest utrzymywany na granicach porządek, jest wielu konkretnych Polaków tam i mogę się uśmiechać z żartów duetu Braun, Bartosiak juniorzy.

> V kolumnie, która rozpuszcza po internecie memy o tym jak to wschód chce się dogadać, a my odtrącamy tę rękę wyciągniętą do zgody.

Niezłe wygibasy. Słowianie ze wschodu chcą się dogadać, a Moskale pozycjonują nas w swojej propagandzie jako wrogów.

Braterstwo jest bardzo dobre. Tylko jest problem, gdy Braterstwo nie jest budowane na prawdzie, tylko na chcicy zbratania się jako Słowianina z Słowianinem, bez zwracania uwagi na takie szczegóły, czy w np KGB Białoruskim kierują się wspieraniem i ochroną po katolicku Słowian, Chazarów, czy w ogule mają gdzieś na dole drabinki swoich priorytetów takie cele.

Żadne hodowanie kogokolwiek nie wchodzi w grę. To są głupstwa. Jak można kubić sobie lojalność ludzi, którzy chcąc niechcąc muszą współpracować z lokalną władzą? Płacenie im wywoła deprawację w wymiarze grupowym i jednostkowym oraz przyzwyczai ich do brania i nic nie robienia 

Mnie te żarty nie śmieszą. One są żałosne

Gospodarz mnie uprzedził.

Naerracja dzis przypomina tą z 39.

Jest tak samo błędna jak wtedy gdy myśleliśmy, że mamy sojuszników.

Jaką armią planują nas najechać Niemcy? Słyszał Pan może o reaktywacji szkoły Luftwaffe za Moskwą?

Jak nie wybuchnie wojna taka jak w 39 stawia pan skrzynkę szampana

Zarządaj Prosseco

Z diamentami (i 5 dużymi rubinami) to był order Zwycięstwo.

W Polsacie Biedroń powiedział, że rząd wreszcie poszedł po rozum do głowy i rozwiązuje sprawę uchodźców tak, jak trzeba, czyli we współpracy z UE. On Biedroń - już wcześniej mówił, że tak trzeba, ale nikt go nie słuchał. 

Przyczepilo  sie  g**no...

...  do  okretu  i  krzyczy  w  PolSzmacie,  ze  PLYNIEMY  !!!

To  znany  "modus  operandi"  strugania  "nowych  kadr  i  elYt".

Bo  tak  wlasnie  jest...

...  ciesza  sie  "sojusznicy"  i  "nasza"  TARGOWICA  i  wszyscy  ZDRAJCY,...  ale...

...  ten  sie  smieje  kto  sie  smieje  ostatni  !!!   Caly  sFiat  jest  BANKRUTEM,  a  bedzie  jeszcze  wiekszym  bo  wlasnie  zakonczono  SZOPKE  KLIMATYCZNA  w  Paryzu  -  "zgoda",...  w  ostatniej  minucie  tego  zalosnego  spektaklu  !!!

Ten dzwon wcześniej mówił, że trzeba ich wpuszczać a jak się ich rozlokuje w jego gminie to nawet nikt nie zauważy.

Pachamama,  ludzie rozumiejacy glebiej Kosciol nie zwracaja przeciez na takie sprawy uwagi.

Ba, mozna jeszcze poszydzic.

To zdzblo, po ktorym zegnam sie z czytaniem p. Maciejewskiego.

Na pozegnanie dodam jeszcze - tak, znaki znacza, coz dopiero tak jaskrawe.

O sentencje latwiej niz o dostrzezenie ich desygnatow.

Moze jeszcze Pan potrzebuje czasu, ja na razie dziekuje,  z racji Panskiej konsekwencji

w uzyciu tego elementu budowy wlasnej niszy, zwlaszcza w kontekscie innego jej elementu jakim byla, czy moze nadal jest, eskploracja

tematu herezji.

W dzialanosci wydawniczej natomiast szczerze zycze sukcesow majac nadzieje, ze nie bedzie Pan drukowac wlasnych refleksji na temat obecnej kondycji Kosciola.

a tak konkretnie, to  jakie masz merytoryczne zarzuty?

"Uważam, ze Pan Braun chce zrobić dobrze Polsce i przy okazji sobie, niekoniecznie w tej kolejności.Święci tak nie podchodzą do spraw, a Wodzowie mają zaplecze, które Pan Braun nie ma."

Wprawdzie mowa tu o G. Braunie, ale problem jest znacznie szerszy, więc traktuję jego osobę jedynie jako przykład. Braun nie jest z pewnością święty, ani nie widzę, a on też tego w żaden sposób nie oznajmia, aby czuł inklinację do podążania drogą świętości. Jest religijny, ale żywot prowadzi świecki i świeckimi sprawami przede wszystkim się zajmuje. Spośród nich ostatnio skupia się na polityce, a wśród polityków świętych zbyt dużo nie ma, co więcej, ludzie, mam takie wrażenie, nie świętości od polityka oczekują, a skuteczności we wprowadzaniu w życie publiczne programu, który swoją osobą firmuje. Nie powinien być krętaczem, oszustem itp, ale to rozumie się samo przez się i choć z pewnością ważne, a nawet nieodzowne, to jest to rzecz drugorzędna. Intencje, w tym także to, czy liczy na poprawienie swego statusu materialnego, też są drugorzędne, o ile ogół na jego działalności skorzysta. Trudno żądać zresztą, o wymaganiu nie mówiąc, aby ktoś poświęcał czas, trud i własne pieniądze niczego nie oczekując w zamian. Byłoby to nawet niesprawiedliwe, wart jest bowiem robotnik zapłaty swojej. Ci, którzy mają takie oczekiwania, mylą rolę polityka, przywódcy, z rolą Mesjasza, a co najmniej tam, gdzie powinni widzieć przydatnego ogółowi człowieka, żądają mieć anioła. Stąpajmy może po ziemi..?

Zaplecze od urodzenia mają jedynie władcy dziedziczni, których dziś nie za dużo, a ci, co nie "urodzili się w purpurze", takie zaplecze muszą budować. Mogą też wesprzeć się siłami środowiska z jakiego pochodzą, z jakim są związani, czy z jakim zawarli sojusz. Braun (i wielu innych) nie jest samotnym wilkiem, jest jednym z liderów Konfederacji, czyli partii dysponującej kadrami i sporym zapleczem logistycznym oraz intelektualnym. 

Ooo,  litosci,...

...  jakie  kadry,  Panie  Alrusie,...  ta  "przerosnieta"  mlodziez  wszechpolska  i  reszta  dokooptowanych  PAJACOW,...  m.in.  z  Kaja  Godek,...  a  za  plecami  -  w  oddali  -  skompromitowany  do  immentu  Giertych  !!!

Pan  Braun  powinien  robic  to  co  przed  "pojsciem  w  polYtykIe"  robil  wczesniej,  bo  robil  to  calkiem  niezle,...  ale  dzis  to  juz  zdazyl  ZAPRZEPASCIC  i  juz  tylko  sie  pograza.

Naprawde  szkoda, 

Po  pierwsze,...

...  to  to  cale  WARCHOLSTWO  SEJMOWE,  nalezaloby  tak  co  najmniej  o  polowe  zdeminuowac...  tak  do  200  Poslow  max.,  ale  to  jest  "marzenie  scietej  glowy",...

...  a  po  drugie  sa  w  Polsce  jeszcze  dobrzy  i  madrzy  Polacy,  ale  oni  nie  zostana  dopuszczeni  do  tzw.  wladzy,...

...  a  po  trzecie  wielu  zacnych  ludzi  nie  chce  dokooptowywac  do  tej  samej  zgrai...  wszak  wiadomo,  ze  "jak  wejdziesz  miedzy  wrony  MUSISZ  krakac  jak  i  ony"  !!!...  jesli  kooptuja  to  wylacznie  z  powodow  finansowych  i  tyle.

Panie  Alrus'ie...

...  i  co  z  tego,  ze  maja  program  jak  i  tak  go  nie  przepchna...  to  martwy  program  i  nie  ma  nawet  o  co  kruszyc  kopii.  Wbrew  powszechnemu  odczuciu,  uwazam,  ze  koszt  utrzymania  zbednej  ilosci  SEJMOWYCH  PASOZYTOW  i  DARMOZJADOW  i  zwiazane  z  nimi  wydatki  sa  dla  Polakow  i  Polski  OGROMNE,  i  zwyczajnie  NIEPOTRZEBNE...  to  po  prostu  WYRZUCENIE  KASY  W  BLOTO  !!!  Jesli  ta  zgraja,  oderwana  od  rzeczywistosci,  a  PIERDZACA  W  FOTELE  SEJMOWE  od  kilku  kadencji  nie  umie  docenic  malego  grosza  nie  doceni  tym  bardziej  duzego.

Ciezko  bedzie  z  ta  "dopuszczalnoscia",  bowiem  wielu  moich  znajomych  -  az  jestem  zaskoczona  -  deklaruje,  ze  juz  NIGDY  WIECEJ  nie  pojda  do  wyborow,...  bo  przed  kamerami  "sie  kloco",  a  potem  i  tak  "pojdo  do  Mazurka  na  popijawe"...  albo  "wybory"  zfalszujo  !!!

Smiem  twierdzic,  ze  NIGDY  nie  mielismy  prawdziwych  elit,  zdarzaly  sie  wybitne  osobowosci,  a  dzis  NISZE,  jak  chocby  nasza  SN  i  to  one  PROMIENIUJA  na  cala  Polske,  a  nawet  Europe...  i  w  dzisiejszych  oszukanczych  realiach  mnie  to  urzadza.

mam pytanie tego rodzaju. Czy moglabyś wymienić jakichs polityków z polskiej tzw. sceny polityczne, ktorych nie uwazasz za: pajaców, oszustów, zlodziei, agentów, durniów  itp.

Chociaż ze trzy nazwiska s'il vous plait.

I tak właśnie przypuszczałem