Jest prosta zasada, państwo w miarę solidnie zarządzane rozwija się , a ludzie się bogacą.

Każdy inny stan państwa sygnalizuje zespół chorób, których istnienie jest ukrywane, przemilczane lub negowane.

Piękna synteza.

Można jeszcze dodać, że sposoby kradzieży zostały udoskonalone, dzięki czemu obecnie nieliczni używają słowa "kradzież" - mówi się raczej "dobroczynność".

No i rola Kościoła. On integrował naród w sposób chyba dominujący. Teraz również integruje, ale już tylko połowę narodu. 

Pomyślałem sobie, że to dziwne, że wartości, które najpełniej przyczyniają się do integracji danego narodu są właściwie "ponadnarodowe" (Kościół, własność). Bo z tego można wyprowadzić równie dziwny wniosek, że jeśli ktokolwiek mówi o narodzie chcąc zamknąć go "w nim samym" w rzeczywistości przyczynia się do jego rozpadu. 

System podatkowy jest źle skonstruowany, jeżeli mimo wykazywania zysku (do opodatkowania) podmiot gospodarczy nie ma z czego akumulować kapitał inwestycyjny (po opodatkowaniu zysku).

To specjalnie jest tak zrobione

A mógł jeszcze pierdnąć

No tak. Wkrótce wyda komiks autobiograficzny pt. "Niczego nie żałuję". 

Ciekawy jest ten awans społeczny jego mamy..., ktoś coś wie?

Oczywiście. To powoduje dalszą patologię jak ucieczka konsumpcji w koszty uzyskania przychodów. Wtedy fiskus walczy z tymi kosztami. Dlatego istnienie polityki rabunku podatkowego widać w przepisach i orzecznictwie podatkowym co do tych kosztów. Po stronie podatku VAT widać w walce fiskusa o pozbawianie prawa do tzw. podatku naliczonego.

Frontem i bronią państwa w tej wojnie jest skomplikowanie systemu podatkowego oraz sądowa tolerancja dla wszelkich wynaturzeń decyzji podatkowych.

Znowu te sądy ...

Albo orzecznictwo sądów (bo nie literalnie prawo) że jak się sprzedaje mieszkanie ze spadku to trzeba zapłacić podatek mimo że I grupa podatku od spadku nie płaci. To są wszystko przykłady kiedy rabowani ludzie są uczeni wrogości do państwa. 

Coś  Ty taki bez empatii? Może ów Sieńkiewicz nie potrafi już opanować drżenia nóg.

Nieładnie śmiać się z cierpiącego. A może przodek go w nocy nawiedza?

(...)Nikt jakoś nie pomyślał, że może to być taka sam intryga państw obcych, jak intrygi wcześniejsze. Nie ma bowiem u nas tradycji zajmowania się intrygami wymierzonymi w nasze państwo (...)

Rozpoznanie intryg wymierzonych w nasze państwo mogłoby obudzić „demony polskiego nacjonalizmu i „rozbudzić jagiellońskie mrzonki”.  Dlatego jest u nas duże grono strażników chroniących nas przed „faszyzmem”. Nasza sytuacja ulegnie rozwiązaniu gdy obecna wiosna ludów w Berlinie i Waszyngtonie osiągnie apogeum.  Jesteśmy w fazie konfrontacji globalnych zamachowców ( wszystko pod najem i na kredyt pod kontrolą IT - WEF ) z „odchyleniem nacjonalistycznym” . Jednak każdy chętnie „przytuli” Orlen i NBP.  Warto zwrócić uwagę na gwarancje Londynu dla Ukrainy ( no cóż my też je mieliśmy a potem trzeba było zostawić złoto za korzystanie z  lotnisk ).  W rabunku naszych zasobów jakby patrząc historycznie nic nowego.   Czy tym razem im wszystkim się uda ?

Dziwnie mi się zrobiło po przeczytaniu tego tekstu, ponieważ jstem pewna, że szykują nam jumę, jakiej nie było od zarania dziejów. Nie będziesz mieć nic, ale będziesz szczęśliwy, czytaj- naćpany, również farmakologicznie. Do tego wariatka z min.środowiska zaproponowała obniżkę CO2 o 90%. Tak jej się samo wyroiło, czy ktoś jej to zasugerował? 

Tam jeszcze bylo to trzecie..

Tak to mam na myśli. Jeśli 2 dzieci dostanie w spafku jedno hotówkę 1 mln. Pln a drugie mieszkanie o wartości 1 mln. To pierwsze ma pieniądz do dyspozycji bez pidatku a drugie nieruchomość która jest przy zamianie na gotówkę opodatkowana. 

mniej niz 5 lat PRZED data zgonu

Dla mnie największy problem - to brak realnej walki ze zdracami. Po co komu "reset", jeśli zdrajcy nie siedzą? Gadanie dla samego upajanie sie gadaniem. Dlaczego 8 lat prymitywizmu w tv? Jak przyjeżdżałem do Rodziców to po prostu nie mogłem tego znieść, odzwyczajony brakiem tej propagandy we własnym domu. Pozwalali się panoszyć wszelkim "przydupasom" na przykład w ARiMR, czy w sądach. Prezydent i jego dziwne sprzeciwy.... Ufanie jakimś niemcom...To są ich grzechy. Ale zakaz mordowania nie narodzonych dzieci powoduje, że głosowałem i bedę głosował na nich. Nikt inny łącznie z Braunem - wojownkiem ze świecami tego nie zagwarantuje.

W ciągu 8 lat staliśmy się 8 najszybciej rozwijającym się krajem na świecie i była strategia na przyszłość. Zabrakło machiavelizmu politycznego lub biblijnego bycia żmiją.

Ja nie wierzę, że dadzą się tak skroić. Jesteśmy w matni, nawet jak przy naszej pomocy, pewnie z ofiarami nie uda się plan Tuskowego przejęcia to wczorajszy Bild ogłosił, że wedle raportów Bundeswery Putin uderzy na kraje natowskie jeszcze w tym roku, a najpóźniej w lipcu 2025. W tym celu należy rozważyć wejście 300 000 natowskich żołnierzy, w tym 50 000 żołnierzy niemieckich. 

To nie jest problem systemu podatkowego lecz doktryny aparatu Państwa. Możesz kumulować ile chcesz do momentu jak dostaniesz decyzję, że to wszystko fikcja i akt oskarżenia o wyrządzeniu szkody dużych rozmiarów skarbowi Państwa. 

To jest świat wg 'logiki' prawników.

W kwestiach podatkowych liczy się stan formalny, a nie wyobrażenie na jego temat. Jeżeli ktoś wykupił mieszkanie na 3 miesiące przed śmiercią, to był jego posiadaczem od trzech miesięcy - i nie pomoże tłumaczenie, iż "rodzice w tym mieszkaniu spędzili 40 lat, ja się w nim wychowałem". Liczy się dokument, a nie wspomnienia z dzieciństwa.

Za PiS-u w ustawie o podatku od spadków i darowizn wprowadozno takie zmiany:

2018 r. - Zwolniono od podatku nabycie w drodze dziedziczenia lub zapisu windykacyjnego przedsiębiorstwa osoby fizycznej - niezależnie od stopnia pokrewieństwa (art. 4b). Ma to stanowić zachętę do dziedziczenia przedsiębiorstw także przez osoby nieobjęte dotychczasowym zwolnieniem, czyli dalszych krewnych i osoby obce. Ponadto wprowadzono zwolnienie od podatku nabycia praw do wkładów w spółdzielni rolników.

2019 r. W związku z wprowadzeniem pracowniczych planów kapitałowych (PPK) wyłączono z opodatkowania nabycie w drodze dziedziczenia środków z PPK.

2020 r. - do kręgu zwolnionych od podatku włączono (poprzez włączenie do I grupy podatkowej) także dzieci które przebywały lub przebywają w rodzinie zastępczej, w rodzinnym domu dziecka, w placówce opiekuńczo-wychowawczej lub w regionalnej placówce opiekuńczo-terapeutycznej.

2022 r. - Wyłączono z opodatkowania nabycie nieodpłatnej renty w związku z zaprzestaniem prowadzenia działalności rolniczej. Ponadto o ponad 6% podwyższono: minima podatkowe, czyli kwoty wolne od opodatkowania, przedziały skali podatkowej oraz kwotę zwolnienia darowizny przeznaczonej przez obdarowanego z I grupy podatkowej na cele mieszkaniowe

2023 r. - digitalizacja obowiązków informacyjnych notariuszy w zakresie zdarzeń prawnych zawartych w aktach notarialnych, aktach poświadczenia dziedziczenia i europejskich poświadczeniach spadkowych. Ponadto, w ramach walki z inflacją drugi raz a później jeszcze trzeci raz o ponad 6% (2 x 6%) podwyższono: minima podatkowe, czyli kwoty wolne od opodatkowania, przedziały skali podatkowej oraz kwotę zwolnienia darowizny przeznaczonej przez obdarowanego z I grupy podatkowej na cele mieszkaniowe. Zmieniono zasady sumowania darowizn. Kolejny raz podwyższono kwoty wolne od podatku. Dalej: w ramach wsparcia rozwoju kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli, wyłączono z opodatkowania nabycie przez rodziców uczniów laptopów oraz przez nauczycieli laptopów, laptopów przeglądarkowych oraz bony na zakup laptopów lub laptopów przeglądarkowych otrzymanych. Do tego jeszcze wyłączono z opodatkowania nabycie w spadku środków zgromadzonych na subkontach ogólnoeuropejskiego indywidualnego produktu emerytalnego.

Szkoda, że nie więcej. Ale zobaczymy, co da nam Tusk.

"Był to tylko etap na drodze do wielkiej jumy, która przyszła wraz z komunizmem."

Jak Michalkiewicz to zgrabnie ujął.

Polskojęzyczna wspólnota rozbójnicza wjechała do nas na sowieckich czołgach i rozpoczęła jumę na wielką skalę.

Prezes miał dobre rozeznanie w sytuacji przecież...  Gdyby odbijali instytucje kultury z zapałem z jakim przejmowali rady nadzorcze, to mieliby narzędzia do tworzenia propagandy, załóżmy że tylko do wenątrz. Przy takim stopniu degeneracji i cynizmu myślenie że pamięć o Papieżu Janie Pawle II będzie falą na której bezczynnie można żeglować do kolejnych wyborów okazało się zgubne. Komuna niezagrożona w tych obszarach z nieustającą pomocą finansową !! wyhodowała rewolucyjny szczep tak wściekły, że aż nie dowiary że to Polki są. Atakowanie kościołów, obłąkańcze darcie ryja itd. Więc jeśli mając Prezydenta, Premiera....itd nie potrafiono przy licznych ostrzeżeniach zbudować alternatywy kontrrewolucyjnej to niech sadzą bratki na więziennych alejkach. Wiele środowisk można było przytulić, nie tylko to tutaj i wspólnie ukręcić łeb chydrze. 

W PiS myślą, że to oni są dziełami sztuki, z których emanuje kultura

O tym to nawet szkoda gadać, za dużo wódki w organizmie

Byle dzisiaj na szkoleniu. Bardzo kompetentna i sympatyczna Pani prawnik rzuciła w pewnym momencie że ma nadzieję że teraz zmieni się coś na lepsze. Stopień dezintegracji jest obezwładniający. Dlatego nie umiem odpuścić jak Pan punktuje polityków z PiSu. Myślę że co mogli zrobić to zrobili. Nie oczekujemy też że politycy będą herosami bo to łatwo wykorzystaja demagodzy.

To zbyt proste, proszę powiedzieć, co sie rozwijało, a co się zwijało. Znajdziemy wtedy machiavelizm i żmiję. Także prawdziwą strategie na przyszłość.

Niemcy ponoć nie mogą ukompletować /+ wyposażenie/ jednej brygady...

To prawda,emitowanie nowych odcinków Resetu-to groch o ścianę i wywoła tylko drwiny,lub zamknięcie TVRebubliki ,jako homofobów i nazistów ... To wydaje się niemożliwe,ale jest niewykluczone.Prawo zostało przecież powieszone na grubym postronku.......i to publicznie.

Czy przez 8 lat PiS mógł wpłynąć na dochodzenie w sprawie "pogody",która spowodowała katastrofę smoleńską?...Co prawda coś tam było na rzeczy,ale dla przykładu ministra Nowacka, pierwsza wrzeszczała,jak nawiedzona,że pisowskie patałachy chcą karierę robić na trupie jej matki...że nie wspomnę o innych okolicznościach...

"230 tysięcy Polaków dostanie list. Na komisję trzeba się stawić

Decyzję podjął jeszcze poprzedni szef MON Mariusz Błaszczak, obecny minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz ją realizuje. Zgodnie z nią 230 tys. osób otrzyma wezwanie na komisję wojskową. List dostaną nie tylko młodzi mężczyźni, ale również kobiety oraz osoby w wieku 60 lat."

https://www.money.pl/gospodarka/230-tysiecy-polakow-dostanie-list-na-komisje-trzeba-sie-stawic-6983121807927840a.html

https://www.money.pl/gospodarka/tylko-6-godzin-na-stawienie-sie-do-wojska-albo-wiezienie-oto-nowe-rozporzadzenie-6984593470929440a.html

Stawia się ludzi w sytuacji bez wyjścia - mają bronić zasad niewolnictwa w swoim państwie, bo to w końcu Ojczyzna. Elita pryśnie na jakieś Zaleszczyki a my tu zostaniemy z nienażartymi dóbr Ruskimi i wojskiem niemieckim /o ile to wojsko się ukompletuje/. 

PiS - jak dla mnie - przede wszystkim po socjalistycznemu upupił kwestie własności Polaków. Co czynił kompletnie bez wyobrażni, a jedynie z pobudek ideologicznych /mentorem JK był niejaki Ehrlich, przypominam.../. 

Jest rzeczą oczywistą, wręcz "oczywistą oczywistością", że bronienie własnego mienia /w sensie zbiorowym - Ojczyzny/ jest najlepszą motywacją dla żołnierzy. 

Ta propozycja (mniej historii, matematyki fizyki i chemii) jest ciekawa z też innej przyczyny. Bajdełej, czy przypadkiem w antyku nie uważano historii za naukę ścisłą?

No więc w ciele (pedagogicznym) każdej szkoły istnieje jakaś hierarchia nieformalna. O ile sam pamiętam, jednym z wielu możliwych wyznaczników miejsca nauczyciela w hierarchii ciała jest coś, co można z grubsza określić jako "powaga przedmiotu", którego jest się nauczycielem. Oczywiście może byc szkoła, w której najwiekszy autorytet w pokoju nauczycielskim ma pani od muzyki, czy pan od prac ręcznych. W moim IX LO we Wrocławiu wśrod cieszących się najwyższym autorytetem, także wśród licealistów, był np. nauczyciel od WF. Ale zwykle, tj. najczęściej, w czubie hierarchii ciała będzie nieproporcjonalnie duża reprezentacja właśnie tych od przedmiotów ścisłych.

Jeśli istnieją jakieś bliżej nieoznaczone prądy, które nauczycielom przedmiotów ścisłych dają szansę na raczej wyższe miejsce we wzajemnej hierarchii szkolnej, to propozycja obniżenia nauczania historii, matematyki, fizyki i chemii oznaczałaby zakwestionowanie i atak na dotychczasowe wzajemne stosunki nauczycieli. Nastąpi przemodelowanie hierarchii szkolnych.

Po kiego taka głupota? Nie wiem, ale idąc krok dalej narzuca się pytanie, kto ma wypełnić miejsce po nauczycielach właśnie zdegradowanych w hierarchii ciała nauczycielskiego? Ktoś właśnie przypływający "pontonem", czy sexworker?

Rzecz w tym, że szkoła i edukacja są miejscami incepcji ideologii i propagandy o wiele, wiele skuteczniejszej niż 100 gaz-wybów naraz razem z tym nieszczęsnym ***24. Nikt więc rządzący nie zgodzi się na zmniejszenie ilości godzin incepcji. To pozwala przewidywać jakie przedmioty nauczania wejdą w miejsce tych ograniczonych i jaki element zacznie nieformalnie rządzić szkołą.

Ależ ukompletują te 50 000 żołnierzy. W Niemczech jest powszechny pobór do wojska, ale chętnych do prawdziwej służby jest niewielu. Większość odrabia wojsko we wskazanych instytucjach: przedszkola, szpitale etc. Wielu, którzy w wojsku często mówi po rosyjsku upss. 

Pomyliłem z Austrią.

Po prostu "prawo" spółki handlowej daje więcej możliwości wypowadzania kasy zgodnie "z prawem",prowadzę działalność od 30-u lat i coś nt wiem

Jedni kształcili się na Harvardzie inni na Uniwesytecie Łomonosowa i w latach 80-90tych połączyli siły.

" Zdezintegrowany naród, który przywykł do starej śpiewki o tym, że trzeba kogoś okraść, żeby się wokół tego zintegrować, nie pamiętał już jak to jest, gdy ludzie posiadający cokolwiek utożsamiają się z państwem. Ochoczo więc poszedł głosować przeciwko państwu, dość gwałtownie wzbogaconemu, za kolejnym rabunkiem firmowanym przez tych samych ludzi, którzy przed trzy pokolenia okradali go i przymuszali do niewolniczej pracy. Wolność zaś kojarzyli z deprawacją. Tę z kolei uwiarygadniali żartami i kawałami podawanymi ze sceny i z ekranu. "

Ja bym opisał to dosadniej niż dezintegracja - to było po prostu odłączenie dużej grupy ludzi od potrzeby wspólnotowości, w ciężkich przypadkach to wygląda tak, że ktoś odżegnuje się całkowicie od tego żeby brać współodpowiedzialność za miejsce w którym mieszka ważne żeby jego JA było na wierzchu, reszta go nie interesuje. W przypadkach łagodniejszych ludzie zachowali instynkt wspólnotowy, ale w momencie kiedy trzeba się integrować wygrywa w nich coś co nazywam "prywatą", czyli taki przesąd że liczy się przedewszystkim skrajny indywidualizm ponad dobrem i sprawiedliwością społeczną.
To spowodowało dużą swobodę w przestrzeni propagandowej dla wszystkich rabujących. Bo ludzie w imię "wolności jednostki" atakują każdą inicjatywę która powoduje ograniczenie rozpustnego rabunku i zasobności okupantów.

To są zachowania spod celi. Nazywa się je tam grypserą. I to jest najbardziej dosadne określenie owego "indywidualizmu"

"Ja bym opisał to dosadniej niż dezintegracja - to było po prostu odłączenie dużej grupy ludzi od potrzeby wspólnotowości, w ciężkich przypadkach to wygląda tak, że ktoś odżegnuje się całkowicie od tego żeby brać współodpowiedzialność za miejsce w którym mieszka ważne żeby jego JA było na wierzchu, reszta go nie interesuje"

Bardzo ładnie Pan to opisał, tak właśnie jest. Mam swoje obserwacje i wnioski, nasz kraj działa na zasadzie socjalnego koła które nigdy się nie zsynchronizuje. Zawsze ktoś wchodzi w droge komuś, etapy się nakładają i manipulacje zewnętrzne przy braku stanowczowści w ich zwalczaniu powodują łatwy demontaż całości. Procesy synchronizacji pionowej czy poziomej są nie do uchwycenia z racji ciągłych zmian, dryfujemy w stanie permanentnego rozchwiania. Analizowałem mapy wyborcze, to wszystko nie jest przypadkowe, dodatkowo propaganda na podział kraju A versus B czysta paranoja wchodzimy w etap kulminacyjny tego szaleństwa. Co gawiedź spod Wrocławia ma wspólnego z zachodnią kulturą, albo dlaczego oni bardziej niż chłop z pod Krakowa.

Pułapki okraszone pychą, manipulacja do kwadratu. Europejskie stolice kultury, szczury sobie przegońcie barany Wrocławskie.

Sczecin, Gdańsk co te jełopy tam mieszkające mają z zachodnią kulturą wspólnego.... jume na mebelkach i geretach Ubecja i szumowiny przesiedlone na zachód. Tak to widzę możecie mnie wywalić, ale gardze tymi ludzmi.

popatrzeć na świt i się nie oslignąć.

Straszne mamy roztopy tudzież.

Faktycznie, to jest dosadne określenie, ale jak się zastanowić to w swojej istocie tak jest - to jest postawa zbira który ma w hierarchii grypsery swoją pozycję i tych grypserskich "zasad" pilnuje, a nawet jak tej pozycji nie ma za wysokiej to uważa, że grypsera to jest dobre rozwiązanie i też tych "zasad" pilnuje.

"Komentariat" fajny i użyteczny neologizm. Dobrze też trzyma się języka polskiego. Będę stosować.

Reszta OK. Ale z brakiem nadziei wobec PIS ja bym się nie śpieszył. Już co najmniej dwa razy w swej historii partia ta udowodniła, że potrafi się przystosować do zmienionej sytuacji. Poczekamy, zobaczymy. Zresztą i tak nie ma nawet substytutu partyjnego, a co dopiero pomysłu na nową partię.

"A tak naprawdę chodzi o to, że my się zupełnie wyzbyliśmy solidaryzmu społecznego"

 Cały PRL tak wyglądał znieczulica i ździczenie, Korwin to był projekt komuny kiedy już okrzepną na majątku z "prywatyzacji" otrzepią się ze zobowiązań socjalnych i ludzkich odruchów. Stary Chińczyk brylował na salonach dzięki Urbanowi,  sformatowali fatalnie całe roczniki młodych. Co do Gdańska jeszcze, pan pamięta wypowiedzi ludzi ratusza o słowie wypowiedzianym...?O przepychankach w sprawie muzeum i Westerplatte, bredzeniu o tradycji wolnego miasta. Wszystko to kwitują wyborcy w wyborach samorządowych, dlatego uważam że mamy problem. Dla równowagi dodam że sytuacja obejmuje już wiekszość tkz "dużych miast"  Cwaniactwo, przekupstwo i gardzenie ojczyzną obejmuje cały już kraj niestety.

To nie tylko w tych miastach zachodnich tak jest. To jest ogólnie choroba dużych miast w Polsce.

Trafne.  Ostatnie 8 lat to podwojenie budżetu, zwiększenie zasobów złota i realny wzrost dochodów społeczeństwa. I teraz okupant z zachodu,  który przez cały czas kontroluje umysły, ma potężne media,  około 170 jednostek, uznał ze czas by zatrzymać ten rozwój.  A że szczególnie młoda i głupia część społeczeństwa łyka wszystko i wierzy w tvn problemu większego nie było.  Do władzy doszedł tusak.  Dobry kanciarz,  otoczył się dziwolągami i już rozpoczął szabrem. Tylko patrzeć jak zostanie zajumane złoto Polska przyjmie euro i uratuje niemiecką gospodarkę następnie będzie wprowadzony podatek katastralny i zostanie podniesienie wiek emerytalny np do 70. Wtedy Polacy obudzą się z ręką w nocniku a młodzi fajnopolacy będą zapisywać się na szparagi. A szkop będzie wybierać co silniejszego i głupszego. Nauka też zostanie ograniczona hak za Hansa franka.  CPK i port kontenerowy nie będzie realizowany,  armia będzie zwijana.  

Nie do końca tak. Prezydent zawetował ustawy Ziobry,  zawetował chyba 3 ustawy Czarnka.  Pamiętam jak pani Jadzia kazała... to był dla mnie szok.  A ustawy Czarnka zawetowała agacia.  Duda nie współpracował z Kaczyńskim.  Bał się łatki dlugopisu i funkcjonował niby samodzielnie a po chwili wyszło że wśród doradców jest były oficer wsi. 

Błędów mnóstwo ale tu zadziałały potężne wrogie siły,  montowane od zarania III RP 

"Pogarda dla bliżnich, no i aparat adm. jako nadludzka  kasta o uprawnieniach do wszystkiego."

W Polsce wszyscy kiwają i okradają wszystkich.

Jak pchali do Polski Ukraińcy techniczne zanieczyszczone zboże, to jedni Polacy drugim wciskali ten szajs po 

"okazyjnej" cenie.

Nie ma narodu, po masakrze II wojny światowej i zamrażarce PRL-u został serek homogenizowany, który rozsmarowywują

poważni graczy przy pomocy różnych gangusów na ich usługach, administrujących naszym bantustanem.

Dokładnie tak.  Plus granie na kompleksach.