A firmują tą komunę legendy Solidarności

Po porannym przeglądzie prasy: PiS miał największe poparcie wśród bezrobotnych. W więzieniach wygrała miażdząco KO.

Kogo jest więcej, bezrobotnych, czy osadzonych?

Sam pisałes, że z teatrem nie ma żartów. Po co chodzić na wybory? Lepiej pójść do teatru/filharmonii. Frekwencja 51,5% czyli tyle, co mocna wódka i aż dziw, że tylko tyle skoro jesienią było coś ok. 70% czyli tyle, co porządna okowita. W czerwcu będzie chyba taka, jak mocnych likierach, czyli ok. 30-35%. Ale po likierqch strasznie głowa boli, więc porządny kac dopiero przed nami...:)

Tego się obawiam

Trochę się pośmiałem ale tylko trochę. Życie pisze najlepsze scenariusze a tytuł jest idealny do sytuacji. Jak tak dalej pójdzie to PiS wystawi tego Oskara do wyborów prezydenckich i wtedy to już nie będzie nawet gdzie uciekać. Zaklinanie deszczu i rzeczywistości wygląda coraz bardziej groteskowo. Peron odjeżdża wszystkim ale to miasta dzielą budżety. Strategia PiSu zamienia się operę pt. "Don Kiszot z Przysuszy". PiS swój stały wynik zrobił bez telewizji i internetu, ciekawe czy któryś tam się skapnie ile oni kasy na media pezez te osiem lat wypieprzyli wprost do rzeki? Zamiast łuku triumfalnego można było postawić piramidę Cheopsa i to do góry nogami.

Czyż nie chodzi o "solidarność" komuchów? :(

Ja chciałbym zgłosić nieśmiały protest w sprawie Zawiercia. Choć nie związany nijak rodzinnie, to jednak od trzydziestu paru lat często, coraz częściej w Zawierciu i okolicach bywający i jakąś tam skromną posiadłością władający niepodal owego grodu, zgłaszam swoje nieukontentowanie z powodu przyrównania Zawiercia do Przysuchy. Toż to jest wręcz policzek, mam nadzieję że niezamierzony. Kudy Przysusze, chyba ośmiokrotnie mniejszej mieścinie do uprzemysłowionego Zawiercia, z jedyną chyba w Polsce stalowniczą hutą elektryczną, węłem Centralnej Magistrali Kolejowej i zarazem "stolicą" ciekawego turystycznie regionu z Zamkiem Ogrodzieniec na czele. Na pewno w Zawierciu nie funkcjonuje taki sznyt, jak we Warszawce, ale miasto swój honor ma i pamiętliwe jest. Tak, że radziłbym miarkować swe o nim opinie.

Wszystkie panie lekkich obyczajów byłyby za PISem.

Prezes niczego nie widzi. Oni nie chcą żadnych kampanii, z trudem najwyższym tolerują tego Nabereżnego w Stalowej Woli, bo nie wybiera się on nigdzie dalej, a z innymi nie wiadomo

Tamci musieliby transwestytów aktywować

"Ni ma szans aby taki wielki guru jak Tusku nawiedził jak Kraków...z zapewnieniem ,że jest szansa  wybawić Kraków od długów..."

To samo we Wrocku.

A takie wyniki kwalifikują się jak syndrom sztokholmski: https://gazetawroclawska.pl/wybory-we-wroclawiu-tu-izabela-bodnar-wygrala-z-jackiem-sutrykiem-przewaga-na-jednym-osiedlu-byla-miazdzaca/ar/c1-18443739

Ciekawy przykład wyborczy ze stutysięcznego miasta Chorzowa.
W latach 1991-2010 ten sam prezydent, o którym mówiono że nie ma z kim przegrać.
W 2010 kontrkandydat dogadał się z kibicami KS Ruch Chorzów i w cuglach wygrał oraz utrzymał władzę przez  3 kadencje, w trakcie których rozczarował niezmiernie siłę która go do władzy wyniosła - do dziś nie powstał obiecywany nowy stadion piłkarski.
W 2024 sytuacja się powtarza, kolejny kontrkandydat dogadany z kibicami wygrał wybory w pierwszej turze. A (były już) prezydent popierany przez całe KO nie sprostał zorganizowanej grupie kibiców z rodzinami. Kandydat PiS to już margines poparcia.

im sie należy, dzieci roszczeniowości i innych uważajacych za głupków, bo to oni mają patent na: państwo, prawo, patriotyzm,... Przeciez to dzieci komuny co wszelka edukacja zawdzięczają podręcznikom pisanym za Staliona. Kazdy z nich miał conajmniej 5.0 z nauki o marksiżmie-leniniżmie. I sny mają o nowym kraju rad.

to jest: zwycięstwo inaczej. pusty śmiech.

Pis jest partią emerytów wierzących w nieśmiertelność ciał. I nic poza nimi samymi ich nie interesuje

Atelinie ,ja to nazywam wprost:takie miasta znalazły się między młotem ,a kowadłem... Młoty będą dalej kuć swoje żelazo póki gorące. To fakt, podobieństwa w kandydatach ,które walczą o przewodnictwo są bliźniaczo podobne...więc cóż...repertuar w tej uwerturze znany...

Chrzanowski się zorientowal, ze PiS uprawia wrestling z PO i za to go wywalili. 

Po tych wyborach wszyscy są zadowoleni...jak po wrestlingu

"Pajace" i "Rycerskość wieśniacza", to perły muzyki operowej. I pozostaną nimi do końca świata. Cokolwiek napiszesz jeszcze. A napisać można wszystko. Wiesz o tym

_________

"Jeszcze wybory Unijne przed nami,a tam "trza" świadomości -odpowiedniej i wykształconej."

Cudzysłów przesunąłbym z "trza" na "świadomości -odpowiedniej i wykształconej".

O matko... myślałem, że po tym wszystkim wypadła z obiegu i wyparłem ją z umysłu a teraz patrzę, że ona dopiero zaczyna karierę na poważnie. Nie ma dla nas ratunku. To jest wszystko elektorat obecnej władzy. Żeby ten narastający patustan odczarować to trzeba mieć dobre pomysły i bardzo mocne postanowienie aby je wdrażać nie patrząc na nic. Zaplecze PO co wybory struga sobie jakąś tratwę pomocniczo-ratunkową a PiS raz za razem struga dzidy, którymi bronią swoich zdobyczy.

oj tam, oj tam, wazne że to są dzidy bojowe, które jak powszechnie wiadomo składają się z przeddzidzia dzidy bojowej, śróddzidzia dzidy bojowej i zadzidzia dzidy bojowej, z kolei przeddzidzie dzidy bojowej...; juz dalej nie ciągnę, ale wypowiedzi liderów PiS po wyborach osłabiają mnie jeszcze bardziej niż po tych do parlamentu

a u nas na wsi, tzn chciałem powiedzieć w starym piastowskim (he , he, ratusz uważa że pruskim) Wrocławiu szykuje się cudowna dogrywka - łysy "słodziak" (nie mam problemu że łysy bo sam już nie mam grzywki) contra śliczna blondi (pewnie wiekszość mężczyzn nabrała się na jej plakaty wiszące tak licznie jak łysego, na których wygląda tak z 15 - 20 lat młodziej niż w realu - obiektywnie przyznam, że zdjęcie profesjonalnie zrobione)

to nie są gwiazdeczki, to są "gwardziści" ośmiogwiazdkowego generała (takie miano wymyśliłem dla Herr Donalda) 

" Jak tak dalej pójdzie to PiS wystawi tego Oskara do wyborów prezydenckich i wtedy to już nie będzie nawet gdzie uciekać."

Ale skąd oni go wytrzasnęli, tego całego Oskara?

Czy nie rozumieją że on wywołuje tylko śmiech albo wzruszenie ramion?

Na sam jego widok robi mi się mdło, nie muszę go nawet słuchać.

"Dagmara to ta, co mi ją kiedyś pokazywałeś - burdel mama i stręczycielka z programu "Królowe życia"

Ona ma facjatę aktorki porno, z długoletnim stażem.

"Conan?Mogła mu dać na imię Onan .Bardziej by podkreślało profesję jaką się para."

Wzór na imiona jak model kilograma z Sevres.

Charlie, syn Wójcika.

To prawda.Siostrzeniec zapisywał córkę do przedszkola.Kiedy sekretarka wpisywała dane i usłyszała miejsce urodzenia dziecka aż podskoczyła z radości,że wreszcie spotkała swojaka,normalnego ziomka (pochodzi z wioski o "rzut beretem").Strasznie męczyło ją towarzystwo warszawskie.

Była i (tak sądzę ) Bóg ja doświadczył.Synu mój, nie lekceważ karania Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. 6 Bo kogo miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje

<<<Strasznie męczyło ją towarzystwo warszawskie.>>>

Ale sama wybrała Wawę...chyba sama. Bo może był mus? 

Mus ekonomiczny,pogoń za większym  pieniądzem.A okazuje sie ,że "Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma".

Mus...rozumiem jako przymus. 

Za to pogoń za pieniądzem, to już samodzielny wybór.

BTW 

Mnie wystarczyło odwiedzić znajomych na początku XXI w. To nie jest "moje miejsce". 

Od roboty wyborczej są Sondażownie.

Odkąd Fenicjanie wynaleźli pieniądze, to klient sondażowni ich pan ;-)

Nie nauczy.

O.T.
albo powrót do Królewca....

"(...) Minister obrony Litwy Laurynas Kasčiūnas, który pełni swój urząd dopiero od końca marca, jest „podekscytowany”. Minister napisał na Platformie X, że jest zadowolony, że w poniedziałek będzie mógł powitać w swoim kraju pierwszych żołnierzy planowanej niemieckiej brygady. Grupa wyprzedzająca złożona z 20 osób przybędzie na lotnisko w Wilnie w towarzystwie generalnego inspektora armii Alfonsa Maisa.

W ten sposób rozpoczyna się misja, która pod koniec roku będzie liczyła około 150 członków Bundeswehry. Oficjalne wejście do służby ma nastąpić w 2025 r., a w 2027 r. będzie liczyło około 4800 żołnierzy i 200 pracowników cywilnych. " 

F.A.Z.

Kto pierwszy wyrusza "na Królewiec" ?
 

Dziwię się, że tylko @OjciecDyrektor to zauważa, że to wrestling.
PiS dostał skądś przykaz, że ma się wywracać o własne sznurówki i się grzecznie wywraca. Akurat w ich przypadku to wychodzi trochę mało wiarygodnie, to udawane wywracanie się, bo ma zbyt duże poparcie ze względu na brak politycznych alternatyw, ale starają się jak mogą żeby przegrywać tak jak to zostało ustalone. To było aż śmieszne czasami, bo ludzie szli głosować na PiS, a praktycznie nie mieli na kogo bo w niektórych okręgach albo nie było PiSu w ogóle, albo były jakieś no name'y którzy sami nie wiedzieli po co kandydują. To, że bez sensu było w ogóle startować w niektórych okręgach to też prawda i trochę się nie dziwie, że olali totalnie te "wybory" samorządowe.
Napewno zbliża się jakieś przetasowanie sił, jak będzie wyglądać ciężko powiedzieć, sądzę, że PiS może przestać istnieć albo się przepoczwarzyć w coś innego, oby tylko pozostała na scenie politycznej jakaś realna siła antyliberalna.

Mogę powtarzać do znudzenia - dużych miast nie da się odbić dopóki nie zrobi się tam porządku "na zapleczu". Stanowisko prezydenta to jest tylko wisienka na torcie różnych powiązań władzy i choćbyś tam wystawił drugiego Reagana w wyborach to i tak przegrasz jeśli nie masz władzy realnej w mieście.

Przecież w tej dyskusji nie chodzi o Kazimierską.

Sorki, ale widzę w komentarzu sprzeczność. 

Skoro widać, że PiS przegrywa, bo dostał taki przykaz, jak jednocześnie można zastanawiać się co zrobić, aby odbić duże miasta? :) 

Skoro partia rządząca, posiadająca duże poparcie pomimo sposobu w jaki obeszłam się ze społeczeństwem w czasach Davida musi przegrać, to jaki jest sens zgadywania jaka będzie jej przyszłość? Ruchy PiS wydają się nie racjonalne, bo władzę PiS nie są samodzielne, delikatnie mówiąc. 

A czy pozostanie w przyszłości polityczną siła antyliberalną? Pewnie tak, ale poniżej możliwości wywarcia większego wpływu na....cokolwiek.

Pułkownik Sienkiewicz, chwali się wpisaniem likwidatora TVP do KRS ( wierzyłem argumentacji @Orjana, że tak się nie stanie). Są ponoć zalecenia -  "słowniczek" - dla dziennikarzy PAP aby przekaz był bardziej "nowoczesny". Znika pojęcie "racji stanu" dla państw narodowych. Racjonalne są twory wielonarodowe. Podobno. Zmiany w szeroko pojętym szkolnictwie też nie napawają optymizmem co do możliwości zrozumienia świata przez przyszłych wychowanków szkół. 

Podsumowując. Skoro polscy politycy nie są samodzielni w podejmowaniu decyzji, dajmy sobie spokój z oceną ich zachowań politycznych.

Aktor jest od grania jak..... 

<<<To nieporozumienie. Ja uważałem, że znamienny jest opór rejestru KRS co do wpisania likwidacji. >>

No oczywiście, że to moje chciejstwo kazało mi wierzyć że KRS nie dokona wpisów na podstawie słabych bardzo przesłanek. 

Przepraszam  za "wywołanie do tablicy". :) 

No to należy stworzyć dwa nurty komunikacji. Czy to jest tak trudne do zrozumienia? Są przecież pieniądze

A jak mi wejdzie w krew.....? 

:) 

Nie mógł pan zobaczyć sprzeczności bo ja w moim komentarzu nie zastanawiałem się nad tym jak odbić duże miasta, nie mam pojęcia w którym zdaniu pan to wyczytał. Napisałem tylko w jaki sposób można odbić duże miasta i że właśnie nie ma sensu zastanawianie się nad pomysłami na wybory samorządowe bo to nie tędy idzie droga do władzy w tych ośrodkach.

Ja w PiSie nadziei nie pokładam, dopóki jest tą siłą anty-liberalną(bo liberalizm to największy problem) i jakoś tam propolską(w przeciwieństwie do reszty otwarcie antypolskiej) dopóty ich popieram, jak przestaną nią być to stracą moje poparcie, to jest polityka - nic osobistego i zero emocji. Dlatego nie mogę się też zgodzić z pewną skrajnością pod tytułem: "dajmy sobie z tym spokój bo i tak nie mamy wpływu". Uważam że trzeba starać się o poprawę nawet bardzo drobną i cząstkową jeśli tylko jest możliwa, te wybory wyglądają jak wyglądają i ta scena polityczna wygląda jak słąby wrestling, ale jak zamkniemy się i będziemy udawali że to wszystko nas nie dotyczy to może być jeszcze gorzej i wielu na tym zależy żeby wszyscy tylko powtarzali, że "wszyscy politycy to złodzieje" i nic nie robili.