-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Odrodzenie duchowe w Izraelu

Wbrew pozorom nie będzie tu dziś za dużo o Izraelu, ale za to sporo o księżach. Zaintrygowała mnie bowiem wieść, która przemknęła przez sieć wczoraj, a dotyczyła księdza, o nazwisku zdaje się, Misiak. Pewien jednak nie jestem i sprawdzał nie będę. Chodzi o tego księdza, który poszedł z kolędą do agencji towarzyskiej, o czym donosiły któregoś roku wszystkie telewizje. Dlaczego ja się tym w ogóle zajmuje? Otóż dlatego, że ksiądz ten został odsunięty od posługi i nawet komży już założyć nie może, a mało tego jeszcze on gdzieś zniknął, a odnalazł się podobno w Izraelu. Siedział tam i odradzał się duchowo. Najpierw kolędował w burdelu a teraz odradza się duchowo w Izraelu. To młody ksiądz i on pewnie na początku swojej drogi misyjnej chciał dobrze ( a może nie chciał, kto go tam wie). Potem jednak coś się zmieniło, ale my nie wiemy co. Decyzja bowiem, by go odsunąć od posługi jest gwałtowna i kategoryczna. Jasne jest, że Kościół nie ujawni o co chodzi, ale może się okazać, że ów ksiądz wystąpi w nowym filmie Sekielskiego. Zobaczymy. Ja mam dziś w związku z tymi wypadkami przemyślenia następujące.

Nie można być istotą skrajnie prostoduszną i dobrze wykonywać misji, jaka powierzona została kapłanowi katolickiemu. Nie można tej misji wykonywać w oderwaniu od organizacji, no chyba, że człowiek jest gotowy na śmierć. Wtedy tak. Tylko, który ksiądz, działający w warunkach europejskich czy amerykańskich, a mam na myśli Amerykę Północną, szykuje się dziś na śmierć? Żaden. A ja mam głęboką intuicję, że niektórzy powinni. Nie będę się zastanawiał, co takiego przeskrobał ten cały ksiądz Misiak, ale wiem, że ilość pokus czyhających na duchownych jest przeogromna. Imię zaś tej najważniejszej brzmi Powierzchowna Interpretacja Nauki Chrystusa. Można jeszcze dodać, że nie tylko powierzchowna, ale taka bardziej rozrywkowa. Cóż bowiem tak naprawdę miał na myśli młody ksiądz idąc do tej agencji? Ja sądzę, że jednak reklamę własnej osoby, a nie duchowe odrodzenie dziewczyn, które tam pracują. Powierzchowna zaś interpretacja Pisma polega na tym, że w świecie dzisiejszym, w przeciwieństwie do tego opisywanego w Biblii, zawód dziewki przedajnej, nie wiąże się ani ze specjalną pogardą społeczeństwa, ani z wielkim ryzykiem. Czym innym więc była mowa Jezusa wygłoszona do żydów chcących ukamienować nierządnicę, a czym innym wizyta księdza w łódzkim burdelu. Czy młody ksiądz z Łodzi miał tego świadomość? Tego już nie wiem, ale sądzę, że chyba miał. Gdyby nie miał nie odradzałby się duchowo w Izraelu, ale siedział grzecznie u siebie na parafii.

Wyobraźcie sobie, że wcale nie jestem ciekaw tego ilu duchownych wpada w pułapkę powierzchownego naśladowania Chrystusa, polegającego na mechanicznym dopasowywaniu realiów biblijnych do współczesności i zachowywaniu się literalnie tak, jak to jest opisane w Ewangelii, bez zrozumienia kontekstów i pułapek zastawianych przez okoliczności. A zresztą, jakie tam okoliczności, Ewangelia to opis serii sytuacji, w których żydzi stawiali Jezusa, by go przyłapać na niekonsekwencji, na kłamstwie lub na łamaniu prawa. Gdyby im się to udało, nie byłoby mowy o żadnym widowiskowym ukrzyżowaniu, w obecności władz rzymskich i uzbrojonego wojska, ale w grę wchodziłoby proste kamienowanie, którym nikt by się nie przejął, a na pewno nie Piłat z Pontu.

Być może błądzę, ale drażnią mnie bardzo te nachalne uwspółcześnienia sytuacji biblijnych i historycznych, prowadzące wprost do tego, że ksiądz odwiedza burdel i pokazują to wszystkie telewizje. Ksiądz, o którym mowa nie poprzestał jednak na tym burdelu, założył jeszcze coś co nosiło nazwę „Chrystoteka”, a także jakąś szkołę tańca. Nie wiem co się tam odbywało co było dystrybuowane, ale coś pewnie było, bo inaczej decyzja kurii nie byłaby taka gwałtowna.

I teraz uwaga, ja się nie cieszę wcale z odwołania tego księdza, nie mówię – zygu, zygu, marchewka, dobrze mu tak szczeniakowi. Nie czynię tego, albowiem mamy w ostatnich latach całą serię decyzji dotyczących duchownych lub decyzji podejmowanych przez samych duchownych, które prowadzą w mojej ocenie do pewnego zafałszowania ocen. I to także jest, co pewnie niektórzy już odgadli, pułapka interpretacyjna. Moim zdaniem chodzi o to, by jednoznacznej i takiej samej ocenie poddać Lemańskiego, Międlara, Kneblewskiego i tego Misiaka, czy jak on się tam rzeczywiście nazywa. Być może się mylę, ale sprawy, w warstwie interpretacyjnej zmierzają właśnie w tym kierunku. Wszyscy oni są jak niesforne dzieci, które dobrotliwie lub mniej dobrotliwie należy przywołać do porządku. Jeśli tak rzeczywiście wygląda ta polityka, bo pewności przecież mieć nie będziemy, to oceniam ją jako błędną. Nie może być inaczej, bo zarówno sposób życia, jak i głoszenia Słowa przez księdza Romana Kneblewskiego różni się wyraźnie od tego co czynili pozostali wymienieni tu księża. Mam nadzieję, że błądzę i tylko mnie przyplątała się do głowy taka myśl. Mam nadzieję, że jest inaczej i chodzi po prostu o to, że młody ksiądz, co odwiedził agencję towarzyską, odradzał się duchowo w tym Izraelu tak intensywnie, że księża biskupi postanowili zareagować. Na wszelki wypadek jednak postanowiłem napisać powyższe, gdyby komuś, na przykład jakiemuś niezależnemu dziennikarzowi przyszło do głowy interpretować te zjawiska inaczej.

Myślę, że do jesieni czeka nas jeszcze mnóstwo niespodzianek i wiele zaskoczeń jeśli idzie o postawę duchownych, szczególnie młodych. Sekielski z pewnością nie jest odosobniony i nie tylko on przygotowuje się do detonacji bomby. Nie wiemy tylko czym będą wypełnione te inne bomby, mam nadzieję, że w najlepszym razie zjełczałym tłuszczem, albo confetti.

Wrócę jeszcze na chwilę do postawy i zagrożeń jakie czyhają na duchownych. Tak jak napisałem, nie da się, wobec podstępów złego, prowadzić dziś misji w pojedynkę, chyba, że ktoś jest gotowy na śmierć. Trzeba mieć za sobą organizację, ale to nie znaczy, że ta organizacja też nie wpadnie w pułapkę. Czasem wpadnie, pytanie czy istnieją mechanizmy neutralizujące konsekwencje owego wpadnięcia. Ja tego nie wiem ale wierzę, że one istnieją. I wkrótce przekonamy się jak działają. Oby jak najszybciej.

 

Wyjeżdżam dziś znów na cały dzień. Zapraszam na stronę www.prawygornyrog.pl



tagi: księża  izrael  agencja towarzyska  odrodzenie duchowe 

gabriel-maciejewski
22 czerwca 2019 08:43
22     3597    4 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski
22 czerwca 2019 08:54

Ten eks ksiądz Misiak sam się ekspultował z kościoła. Związał się z protestantami, przyjmując chrzest wodny. Stwierdził, że nie chce już być w Kościele Katolickim.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski
22 czerwca 2019 09:07

Mogę  tylko za tych wszystkich duchownych pomodlić się  na jutrzejszej mszy św  do mojej patronki chrzestnej Sługi Bożej  Wandy Malczewskiej o potrzebne Dary Ducha Świętego. 

Musi nastąpić wyprostowanie postaw, sposobu myślenia, sposobu przeżywania Wiary. 

.

 

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @RuRuRumak 22 czerwca 2019 09:57
22 czerwca 2019 10:18

Ach,więc to jest polska prawica? Nie wiedziałem...

zaloguj się by móc komentować


tadman @RuRuRumak 22 czerwca 2019 09:57
22 czerwca 2019 10:34

Cytuję:

[...] i wiele innych gwiazd.

Zgodzę się tylko z tym, że gwiazdy. :)

zaloguj się by móc komentować

qwerty @ewa-rembikowska 22 czerwca 2019 10:23
22 czerwca 2019 11:00

właściwe pytanie: po co? a w tle: z kim?

zaloguj się by móc komentować

gorylisko @RuRuRumak 22 czerwca 2019 09:57
22 czerwca 2019 11:08

a liroy to pies ? on się stara... zwłaszcza z tą leczniczą (jak diabli marihuaną) a na tym wiekopomnym spotkaniu wszyscy by sobie leczniczo zajarali...

zaloguj się by móc komentować

darkside @gabriel-maciejewski
22 czerwca 2019 11:28

"Tak jak napisałem, nie da się, wobec podstępów złego, prowadzić dziś misji w pojedynkę, chyba, że ktoś jest gotowy na śmierć. Trzeba mieć za sobą organizację, ale to nie znaczy, że ta organizacja też nie wpadnie w pułapkę. Czasem wpadnie, pytanie czy istnieją mechanizmy neutralizujące konsekwencje owego wpadnięcia. Ja tego nie wiem ale wierzę, że one istnieją."

Dokładnie tak jak Pan napisał. 

Tylko w łączności z Kościołem, w posluszenstwie przełożonym, jeszcze raz: w BEZWZGLĘDNYM POSLUSZENSTWIE PRZEŁOŻONYM (przyklad: św. o. Pio), bo bez tego to jest zawsze upadek w pychę i publiczne zgorszenie (przykład: ks. Kneblewski). Kościół ma zapewnienie, że:

"Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą." [Mt 16,18].

Oczywiście lucyper próbuje, co obserwujemy na codzień, ale św. Piotr i wszyscy Jego następcy - a wraz z nimi cały Kościół - mają tę gwarancję, że żyjąc w posłuszeństwie Bogu (tę wolę naszego zaufania mamy przekazaną w Piśmie Świętym) nie wpadniemy na wieki w "pułapkę" szatana. 

Oczywiście, ta gwarancja nie skończyła się na Piusie X. 

zaloguj się by móc komentować


ApesCornelius @RuRuRumak 22 czerwca 2019 09:57
22 czerwca 2019 12:33

Z tego co słyszałem, to Pan Gabriel narazie nie organizuje prawicowego kabaretu  ;)

zaloguj się by móc komentować

Globalny @gabriel-maciejewski
22 czerwca 2019 13:13

Ks. Misiak jest ekskomunikowany, bo przeszedł do Zielonoświątkowców. Kolejny ps. Zahir jeździł na motorach, poczem po Bożym Ciele do Ludu powiada, że jako 55-latek odchodzi, by sobie życie ułożyć z Joanną. Absolutna zgoda z Coryllusem: po coś Jezus Chrystus Kościół założył.

zaloguj się by móc komentować

Matejek @gabriel-maciejewski
22 czerwca 2019 13:44

'' Jezuita wezwał do modlitwy o powrót Michała Misiaka do Kościoła katolickiego. „To jest ten moment, kiedy Michał jeszcze modli się na różańcu. Kiedy jeszcze ma w sercu Matkę Bożą, ale to jest kwestia czasu” – mówi o. Recław. „Znam kapłanów, którzy odchodzili, a przez gorliwą modlitwę wrócili i dalej robią dobrą robotę” – dodaje.
Łódzcy jezuici zachęcają, by w ostatni czwartek czerwca podjąć post i modlitwę w intencji powrotu do Kościoła Michała Misiaka.''
https://www.gosc.pl/doc/5667030.Ks-Michal-Misiak-zaciagnal-ekskomunike

zaloguj się by móc komentować

MZ @darkside 22 czerwca 2019 11:28
22 czerwca 2019 14:31

"(przyklad: św. o. Pio)", a Ojciec Dolindo to wyjatkowy przykład.

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Globalny 22 czerwca 2019 13:13
22 czerwca 2019 15:32

Tak sobie na te wiesc wczoraj rozmyslalam: czy bycie takim doslownie ewangelicznym ksiedzem musi konczyc sie odjazdem w charyzmatykow? Mam nadzieje, te Szustak jednak sie uchowa (tez wedruje wlasnie do Ziemi Swietej, po drodze wstapil do papieza po blogoslawienstwo).

 

Ale ten jednak przesadzil...oglosic odejscie z kaplanstwa w Boze Cialo? To jakby zakpic sobie calkowicie z wiary, kaplanstwa.                                          No coz jak sie ponad kaplanstwo przedklada motory, to zawsze jakas Justyna sie znajdzie.

https://dziennikzachodni.pl/ks-michal-macherzynski-z-wilkowyj-pozegnal-sie-z-kaplanstwem-zdjecia-rozpoczynam-nowy-etap-zycia-przy-boku-justyny/ar/c1-14227839

zaloguj się by móc komentować


krzysztof-laskowski @gabriel-maciejewski
22 czerwca 2019 15:50

W październiku 2019 roku ma odbyć Nadzwyczajne Zgromadzenie Synodu Biskupów dla Regionu Panamazonii. W dokumencie roboczym (dostępnym tu w języku hiszpańskim) pojawiają się zachęty do poznawania teologii indiańskiej, do nawrócenia ekologicznego, do demaskowania kolonializmu, do dialogu z duchami (w rozdziale 75), do odprawiania liturgii (w rozdziale 126), która nie może być sztywna i powinna obejmować tańce, śpiewy, języki i ubiory indiańskie, do dokonania zdrowej decentralizacji, do przyjęcia kosmowizji indiańskiej. Jest tam mowa o Matce Ziemi. Biskupi obu Ameryk zatwierdzą przywrócenie kultu Pierzastego Węża?

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @gabriel-maciejewski
22 czerwca 2019 15:51

Proboszcz ksiedza Misiaka, o.Reclaw wyjasnia jak sie sprawy maja. 

Ksiadz Misiak przyjal chrzest u protestantow, sam sie z KK wykluczyl, nie chce wrocic. 

https://youtu.be/IThjmdiAdvY

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
22 czerwca 2019 16:45

Był późny wieczór, gdy prawie, że za granicą Anglii, wjeżdżalismy do Szkocji w naszej podróży na Święta Bożego Narodzenia i byla stacja benzynowa z której musiałem skorzystać. Weszlismy do niej i pstanowilismy również coś zjeść. Polazlem wpierw do działu czasopism, by kupić jakieś czasopismo na czas tego krótkiego urlopu i oszem znalazłem miesięcznik żeglarski (niestety, jak wiele rzeczy do czytania, do dzisiaj nie przeczytany ☺), gdy w tym momencie zauważyłem kątem oka lekko podenerwowanego Muzułmanina (miał ubranie i nakrycie glowy na to wskazujace), który nerwowo rozglądal się wokół. Pomyślałem, że nawet na tym pustkowiu ich spotykam. Potem usiedlismy do stolika. Patrzę, a przede mną w kąciku sali kleczą na podlodze, pochyleni w poklonie z modlitwą na ustach, ten Muzułmanin i młody czlowiek, być może jego syn.

My nie musimy, jak Muzułmanie, modlić się w publicznych miejscach. Ale, czy w ogóle, tak, jak oni, pamiętamy o tym wystarczająco często?

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
23 czerwca 2019 19:44

"mam nadzieję, że w najlepszym razie zjełczałym tłuszczem, albo confetti"

Optymista, niepoprawny optymista. Ale, ufam, że RuRuRumak 22 wyjaśnił ci, czym będą wypełnione. Tak bombardier kraje jak mu g..., pardąs, prochu staje.

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @gabriel-maciejewski
25 czerwca 2019 13:56

No, cos tak czulam, ze i "o babe" idzie... (przeczuciu dalam wyraz na coryllus.pl)

To nie mogl pojechac i sie po pèrostu wykapac w tym Jordanie, tylko zaraz chrzest z protestantem? A jak juz narodzil sie na nowo, to i kobity zaczal potrzebowac. 

https://dzienniklodzki.pl/ksiadz-michal-misiak-zdradza-kulisy-ekskomuniki-ksiadz-misiak-chcial-miec-zone/ar/c1-14234883

 

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @gabriel-maciejewski
25 czerwca 2019 14:07

Ojeju, cztery czesci nagral...Jeszcze kilka ma w planie, ludzie sie zastanawiaja co mu sie dzieje, bo bredzi.  Wyglada na jakis odlot psychiczny. Pare dni temu gdzies czytalam, ze pare lat temu mial smierc pnia mozgu

https://www.facebook.com/1680768697/videos/10212192362479193/

 

zaloguj się by móc komentować


zaloguj się by móc komentować