Odrabianie lekcji czyli dlaczego tak zwany zachód nigdy nie zaakceptuje postaci rotmistrza Pileckiego
W związku z rocznicą powstania w Warszawie przez kraj przetoczyła się dyskusja o odrabianiu lekcji historycznych. Pogodne te brednie podawane są co jakiś czas, całkowicie bez zrozumienia ich istoty. Nie słucham ich nigdy, albowiem wiem, jak to było i jest nadal z odrabianiem lekcji. Nikt tego nie chce robić, każdy woli pograć w piłkę. Potem jednak okazuje się, że zamiast na studia skierowany zostaje do ochotniczego hufca pracy. W czasie więc, kiedy telewizja emitowała treści okołopowstaniowe poszedłem do empiku. Nie wiedziałem co czynię, przyznaję. Na dodatek kupiłem tam sobie książkę. Nosi ona tytuł Chrześcijanie przeciwko krucjatom. Otworzyłem ją, a nie mogłem tego zrobić w sklepie, bo była zafoliowana i przeczytałem spis treści. Pomyślałem – skoro ta lekcja nie została odrobiona przez Europę, jak można myśleć o odrobieniu przez Polskę lekcji powstania? Ktoś może powiedzieć, że wcale nie jest tak jak piszę, że odrobiliśmy wszystkie lekcje, bo w Empiku półki zawalone są książkami Zychowicza. No właśnie z tym jest problem, to świadczy o tym, że niczego nie odrobiliśmy. O Niemcach i Żydach pisze Zychowicz, a niejaki Martin Aurell przepisuje z Wikipedii wszystko co tam jest o krucjatach, włączając do swojej gawędy wojnę o Sycylię prowadzoną przez Franków mających poparcie Rzymu. Okazuje się, że wojna z gibelinami, to też krucjata. Wszystko w czym brał polityczny udział papież, może być nazwane krucjatą. No i, rzecz jasna, sprawy mają się tak, że papież jest zły, a cesarz dobry. Może więc ja się mylę i nasilenie tej propagandy, zarówno w filmie, jak i na rynku książki świadczy właśnie o tym, że ktoś jakieś lekcje jednak odrobił. I tak się wyuczył, że nie może już przestać trajkotać w kółko tego samego. Ja w każdym razie polecam wszystkim takie hasło z Wikipedii, o którym w tej książce nie ma słowa, a ma ono jednak ścisły związek z krucjatami – Wzgórza Maurów. Do niedawna jeszcze można je było odnaleźć bardzo łatwo, a jak jest teraz nie wiem. Być może ktoś odrobił jakieś lekcje i już go nie ma.
Jeśli na rynku dominował będzie format sprokurowany przez pana Aurella, okaże się niebawem, że komuniści to przecież anioły, których chciał zwalczać ten wstrętny papież Polak. Był jednak na tyle słaby, że nie mógł tego zrobić od razu, przez swoich rodaków. Musiał po prosić o pomoc Amerykanów. Nie wierzycie, że ktoś może coś takiego napisać? Poczekajcie jeszcze pięć lat. Ja jestem tego pewien, albowiem obejrzałem w telewizji dwa programy. Jeden poświęcony rotmistrzowi Pileckiemu, a drugi budowie systemu Gułag.
Wielokrotnie wypowiadałem się krytycznie przeciwko formule jakiej używa się mówiąc i pisząc o Pileckim. Uważam bowiem, że sprzedaż tej postaci i jej reklama na zachodzie, nie ma najmniejszego sensu. Nie tylko dlatego, że cierpienie i poświęcenie to mało chodliwy towar. Także dlatego, że ludzie, którym chcemy tego Pileckiego wcisnąć nie są spasionymi durniami, którzy nie rozumieją roli Polski w historii. To są cyniczne bydlaki, doskonale wszystko rozumiejące. I mowy nie ma, żeby poparli choć jednym słowem kogoś takiego jak Pilecki. Przedstawianie zaś rotmistrza jako wzór do naśladowania dzieciom, jest jakąś aberracją. Czyni się to jednak bez przerwy, z wielkim uporem. Myślę, że nie stoją za tym żadne szlachetne intencje, ale po prostu parę osób, które z Pileckiego zrobiły samograj nie może zaprzestać tego lansu, bo przesunięci zostaną do zadań mniej wdzięcznych. Nie można mówić dzieciom, że mają być jak Pilecki. Jeśli ktoś to robi, to znaczy, że jest w najlepszym razie, bardzo głupi. Programy o Pileckim nie są odrabianiem lekcji historycznych, jak się może komuś wydawać. Są zabawą w wojnę bez wojny.
Jasne jest, że nikt nie posłucha tego, do czego nawołuję, albowiem próby wywołania współczucia są sportem, w którym doskonali się zbyt wielu ludzi i który daje jakieś tam profity. Z tego nie zrezygnuje nikt, a na pewno nie zrezygnuje do momentu, kiedy potrzebny będzie kolejny Pilecki. Wtedy wszyscy piewcy jego poświęcenia i admiratorzy jego postawy rozbiegną się po krzakach, żeby się w nich jak najdokładniej ukryć.
Dlaczego ja piszę takie okropne rzeczy? Czynię to albowiem przeczytałem życiorys Naftalego Frenkla. Jak myślicie ilu parlamentarzystów europejskich wie kim był Naftali Frenkl i czy jest ich więcej niż tych, którzy świadomi są kim był Pilecki? Myślę, że wśród polityków europejskich, a także amerykańskich, wśród biznesmenów także, świadomość postawy i czynów Naftalego Frenkla jest powszechna. Jestem też pewien, że jego życiorys został dokładnie przeanalizowany przez różne poważne ośrodki i jest elementem jakichś szkoleń, z których wychodzą ludzie przejmujący stery władzy na Ziemi. Dlaczego wobec tego my nie studiujemy tego życiorysu, a zamiast tego słuchamy o poświęceniu Pileckiego? Bo nie mamy nawyku odrabiania lekcji historii. Wolimy grać w piłkę na podwórku. Nie dziwmy się jednak potem, że kierują nas do OHP, a nie na poważne studia. Granie w piłkę jest przyjemne i można udawać Messiego, a koledzy będą udawać, że w to wierzą. Odrabianie lekcji zaś było i jest nadal, dla wielu uczniów, udręką, której nie mogą znieść. Dlatego uciekają ze szkoły i z domu, oddając się różnym fantasmagoriom. Zychowiczowi na przykład wydaje się, że prowadzi polityczne analizy. W istocie jednak gra w tak zwane jedynki, czyli próbuje trafić piłką w mur, na którym Bartosiak wyrysował kredą zarys bramki. No dobrze, ale wracajmy do Naftalego. Jak pewnie wszyscy wiedzą, ale na wszelki wypadek przypomnę, był on twórcą systemu Gułag. Trafił na Sołowki jako więzień, w zasadzie nie wiadomo za co, a widząc jak działa system postanowił go udoskonalić. Napisał skargę na to, że nieefektywnie wykorzystuje się pracę więźniów i trzeba to zmienić. Skargę wrzucił do skrzynki życzeń i zażaleń, a ta została z miejsca powieziona do Moskwy i znalazła się na biurku Henryka Jagody. Ten wydał polecenie, by Naftalego sprowadzić do stolicy, a kiedy już to uczyniono, postawiono go przed samym Stalinem. Ten zaś polecił byłemu więźniowi, zbudowanie efektywnego systemu obozów pracy. No i z więźnia został Naftali najważniejszym dozorcą w całym systemie penitencjarnym ZSRR. W opisach jakie możemy znaleźć w wiki podkreśla się przede wszystkim ekonomiczny i biznesowy charakter jego misji. Uwagę zaś od spraw istotnych odwraca się pisząc o tym, że nie wiadomo gdzie dokładnie urodził się Naftali, czy na Węgrzech, czy może w Turcji, czy też w Hajfie. To oczywiście nie ma żadnego znaczenia, a służy temu jedynie, by oderwać nas od odrabiania lekcji i skłonić do gry w piłkę na podwórku.
Czy na całym bożym świecie jest ktokolwiek, kto wierzy w te, z całą powagą zapisane w Wikipedii brednie? Nie ma nikogo takiego. Nawet Zychowicz z Bartosiakiem w to nie wierzą. Dlaczego jednak nie wskazują na Naftalego i nie przeciwstawią w jakimś programie jego postawy postawie Pileckiego? Wtedy moglibyśmy na serio odrobić jakieś lekcje, z których zrozumielibyśmy bardzo wiele. Moglibyśmy też zająć się opracowywaniem strategii, która pozwoliłaby nam ocaleć, w czasach kiedy ktoś znów zapragnąłby zbudować ekonomiczny system więzień, gdzie pracują najzdolniejsi, niewinni ludzie, systemowo pozbawiani godności i podmiotowości. Nie czynimy tego, ekscytując się bohaterstwem idącym na zmarnowanie, idiotycznymi wierszykami o kamieniach rzucanych na szaniec i podobnymi głupstwami. A gdzieś tam, w Hajfie czy Budapeszcie, dorasta już może kolejny Naftali Frenkel. Bo nie łudźcie się, że pomysły, które wdrażał on w życie zostały zapomniane, albo, że unieważniła je technologia. One są ciągle żywe. Były żywe już w czasach kiedy Arabowie obsadzili wojskiem Wzgórza Maurów w Prowansji i są żywe nadal. Przekonuje mnie o tym spis treści w książce Chrześcijanie przeciw krucjatom.
Dlaczego nie odrabiamy tej lekcji? Otóż dlatego, że już wcześniej ktoś je odrobił. Byli to towarzysze Naftalego należący do konkurencyjnej organizacji tworzącej system ekonomicznych więzień. Byli to Niemcy z NSDAP. Oni dokładnie wiedzieli kim jest Naftali Frenkel i dokładnie przeanalizowali jego działania oraz pomysły. Niestety nie zrozumieli istoty jego misji. Zostali oszukani przez towarzysza Stalina.
Od czego powinniśmy więc zacząć odrabianie lekcji? Od podjęcia decyzji po czyjej stronie stoimy – papieża czy towarzysza Stalina. To znaczy chciałem rzec cesarza. Reszta to są ustalenia szczegółowe wynikające z tego, najważniejszego wyboru.
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/kredyt-i-wojna-tom-i-2/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/kredyt-i-wojna-tom-ii/
tagi: polityka edukacja historia szkoła strategia postawy witold pilecki nartali frenkl analizy
![]() |
gabriel-maciejewski |
8 sierpnia 2021 08:25 |
Komentarze:
![]() |
ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski |
8 sierpnia 2021 09:19 |
Moglibyśmy też zająć się opracowywaniem strategii, która pozwoliłaby nam ocaleć, w czasach kiedy ktoś znów zapragnąłby zbudować ekonomiczny system więzień, gdzie pracują najzdolniejsi, niewinni ludzie, systemowo pozbawiani godności i podmiotowości.
Oj, już jakiś Naftali Frenkiel zaczął stawiać fundamenty pod budowę gułagu, tylko my tego jeszcze nie widzimy, bądź nie chcemy dostrzec. Jakiemu celowi ma służyć ograniczenie mobilności oraz sanitaryzm? Jakie będą dalsze kroki? dochód gwarantowany? zakaz prowadzenia indywidualnej działalności gospodarczej? zakaz przemieszczania się dalej niż 30 km od domu? nakaz robienia zakupów w określone dni tygodnia w zależności od literki alfabetu lub numeru domu?
![]() |
gabriel-maciejewski @ewa-rembikowska 8 sierpnia 2021 09:19 |
8 sierpnia 2021 09:22 |
Z ekonomicznego punktu widzenia, a tylko ten się liczy, globalny gułag jest teraz bardzo potrzebny. Myślę, że ma Pani rację
![]() |
stanislaw-orda @ewa-rembikowska 8 sierpnia 2021 09:19 |
8 sierpnia 2021 10:02 |
Nie będzie żadnych zakupów,. Będzie bowiem racjonowanie żywności przydzielanej wedle rangi publicznej piastowanej przez tzw. obywatela . No i wody. Zwłaszcza wody.
![]() |
Nova @ewa-rembikowska 8 sierpnia 2021 09:19 |
8 sierpnia 2021 10:16 |
Obawiam się, że ku temu zmierza. I chyba rząd w Polsce wybrał Cesarza zamiast Papieża. Wczoraj nad naczelnik był łaskaw rzec, że "my jako państwo nie jesteśmy zainteresowani by przedsiębiorcy zyski z ulg podatkowych inwestował w dom w Alpach". Czyli strzyc do ziemi i zapomnij człowieku o odkładaniu kapitału.
![]() |
borkowski @gabriel-maciejewski |
8 sierpnia 2021 10:53 |
"Od czego powinniśmy więc zacząć odrabianie lekcji? Od podjęcia decyzji po czyjej stronie stoimy – papieża czy towarzysza Stalina. To znaczy chciałem rzec cesarza. Reszta to są ustalenia szczegółowe wynikające z tego, najważniejszego wyboru."
No są granice jak mówił Ribbentrop do Mołotowa!
![]() |
ewa-rembikowska @Nova 8 sierpnia 2021 10:16 |
8 sierpnia 2021 12:06 |
On dokładnie powiedział - "za zyski podatkowe". Powinien dostać Nobla za wymyślenie nowej kategorii ekonomicznej. Ja takiej nie znam, choć niby jestem mgr ekonomii.
Prędzej jego ulubieniec Obajtek zainwestuje pieniądze z budżetu,czyli z podatków w dom w Aplach aniżeli jakiś tam tłumacz, czy informatyk, który jest na podatku liniowym 19%. Dziadzio oderwał się od ziemi i lewituje w kosmosie. A Cesarza to już dawno wybrali. Nigdy Papież im nie był potrzebny, chyba że jako zasłona do innych działań.
![]() |
Peiper @ewa-rembikowska 8 sierpnia 2021 09:19 |
8 sierpnia 2021 12:36 |
Polski Ład już taki zakaz prowadzenia działalności gospodarczej praktycznie wprowadza.
Ponoć rozwiązaniem dla samozatrudnionych jest założnie spółki z o.o., ale wtedy uszczelni się system.
A to płacą CIT frnacuskie firmy w Polsce (firmy z innych krajów też nie są głupsze - 500 mln zł dotacji dla Internetiona papiers).
![]() |
SalomonH @ewa-rembikowska 8 sierpnia 2021 09:19 |
8 sierpnia 2021 13:24 |
Ograniczenie mobilności, to pierwszy krok do gułagu, oznakowanie ludności, bo temu służy globalna akcja szczepień, nie jakieś nanoczipy, tylko personalizowane QR-kody, którymi trzeba się będzie niebawem wszędzie legitymować (na chipy-implanty przyjdzie czas niedługo, ludzie sami będą prosić, bo pokazywanie tych kodów będzie męczące). Potem inflacja, którą pompuje się przez wszelkie dodruki i fundusze pomocowe. Mega inflacja, przy spadku produkcji, jest więcej niż pewna. Potem wymiana waluty, na cyfrową, przechowywaną w pspesonalizowanych e-portfelach. A potwm dochód gwarantowany, połączony z systemem kontroli, bo przecież będzie wiadomo, co obywatel robi cały czas. Na ten dochód trzeba będzie zasłużyć, robić wszystko właściwie, a jak się będzie chciało więcej, będzie się można wykazać. Praca najemna zniknie w fomie jaką znamy. Pracodawca potwierdzi, że wypwłniliśmy zobowiązanie i to nas uprawniać będzie do pobrania tego "gwarantowanego" dochodu. Jeśli pracodawca będzie chciał nas zatrudnić, będzie musiał dostać na to zgodę.
O takim gułagu towarzysz Stalin mógł tylko pomarzyć.
![]() |
ewa-rembikowska @SalomonH 8 sierpnia 2021 13:24 |
8 sierpnia 2021 14:02 |
W tym kierunku to zmierza. Jeszcze do tego braki w żywości. Nie na darmo co i raz wybucha jakaś kurza, świńska, krowia zaraza i trzeba zatłuc całe stada w regionie.
![]() |
ThePazzo @gabriel-maciejewski |
8 sierpnia 2021 14:06 |
Ehh nie wiem czy jest sens się dołować takimi strasznymi wizjami gułagów.
Na upartego patrząc na to wszystko z dystansu to mamy wszyscy telefony - to już jest aparat szpiegowski i paszport covidowy w jednym a nawet wiecej więc z perspektywy zarządców gułagu i tak juz wszystko o nas wiedzą.
Paszporty szczepionkowe nie wypalą bo ludzie się nie szczepią. Nawet w USA podają w mediach, że 50 % obywateli jest zaszczepionych i namawiają drugą połowę - podobnie u nas mówią, że 50 %.
Jasne... 50 % - kto w to uwierzy?
Posłuchałem chwilę Bartosiaka jak tłumaczy, że mieszka 200 km od Wawy ale dla osoby mieszkającej w Wawie kosmos jest bliżej niż 200 km tak jak i dla niego jest bliżej a więc ze startegicznego punktu widzenia kto wygra wyścig o kosmos ten bedzie dominował podobnie jak ten, który kontroluje morza i oceany flotą.
Odlot to za mało powiedziane. Strateg nie ma co.
Brawa za "Żydowscy fechmistrze" - po tej lekturze znów moge stwierdzić - wiemy, że nic nie wiemy :)
Chyba najlepsza książka z serii tych małych. Ja oczywiście też od dziecka wklepane mam Zawisza Czarny bohater spod Grunwaldu...
To jest potworne znów się dowiedzieć, że jesteśmy oszukani na całej lini.
I co się dziwić ludziom, że nic nie rozumieją. Sam niewiele rozumiem.
Kto kontroluje przeszłość kontroluje przyszłość.
Zapewne źródła do wszystich zagadek są - i podejrzewam, że w rękach współczesnych żydowskich fechmistrzów bo jakimś dziwnym trafem to zawsze obraz żydów albo jest wymazany z kontekstu albo zafałszowany.
Polityke historyczną i edukacyjną "naszystów" można spokojnie uznać za opresyjną wobec obywateli.
Jak patrzę na to wszystko co tu sie dzieje to przychodzi tylko jedna myśl - Polska to obszar wyznaczony do ekspolatacji. Tak jak Pan mówił - nasze władze to tylko nadzorcy na smyczy.
I do tego jest prawie 2 x drożej a zarabia się 4 razy mniej.
Polska Biało Czerowni...
Ci co odrobili lekcje od dawna są za granicą.
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski |
8 sierpnia 2021 14:23 |
Ciekawe ilu nas za chwilę zostanie, którzy są po stronie Papieża. I jaka tego będzie cena. Oczywiście nie ma większej, jak własnego życia. Ilu jest na to przygotowanym? To wcale nie jest pytanie z serii głupich.
_____
![]() |
gabriel-maciejewski @ThePazzo 8 sierpnia 2021 14:06 |
8 sierpnia 2021 15:14 |
No tak, książka jest fajna, ale jej klimat daleko odbiega od narzuconych standardów myślenia. Podobnie będzie z Kredytem i wojną II. Średniowieczne femme fatale rządzą.
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski |
8 sierpnia 2021 15:23 |
Właśnie przechodziłem obok księgarni sieci Waterstone's. To taki tutejszy Empik. I z ciekawości i dzisiejszego tematu notki, zajrzałem tam. Proszę, ile klientów. Przeważnie młodzi. I oni te książki kupują masowo. Z prawej strony, zaraz przy wejściu stoisko nowości książek, nie beletrystycznych. Proszę sobie to zdjęcie kliknąć i powiększyć i przeanalizować tytuły.
Jest o ostatnich dniach Trumpa, jest o szczepionkach, jest o tym, jak ocalić nasz świat, napisana przez Ed Milibanda, to taki topowy polityk Partii Pracy, czyli lewactwa, jest i drugi lewak szkocki, były premier Gordon Brown i a jakże, pisze on o siedmiu drogach, które mają zmienić świat, jest o życiu prehistorycznym i jak możemy zalesić świat, jest o ucieczce z Berlina do Berlina przez mur (był wschodni i zachodni do 1989), jest o klimacie jak i o pierwszych latach GB w XXi i oczywiście nie może zabraknąć Henryka VIII, dokładnie malarza epoki.
Oto najświeższa propaganda Korony Brytyjskiej, Władców Świata i wszystkich jego mieszkańców i każdego z osobna.
_________
![]() |
cbrengland @cbrengland 8 sierpnia 2021 15:23 |
8 sierpnia 2021 15:26 |
Aha, to oczywiście jest w Londynie ☺
_____
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski |
8 sierpnia 2021 15:53 |
Naftali Frenkel - człowiek "będący przedmiotem sporów".
Nie myślałem, że jest w "Google" kategoria "Arts&Culture", a tam, cytuję:
Naftali Aronowicz Frenkel – sowiecki czekista, jeden z głównych architektów radzieckiego systemu obozów zagłady, kierownik budowy Kanału Białomorsko-Bałtyckiego.
Jego pochodzenie jest przedmiotem sporów. Sołżenicyn w Archipelagu Gułag nazywa go "tureckim Żydem urodzonym w Konstantynopolu", inni jego pochodzenia doszukują się na Węgrzech, w Odessie, czy nawet Austrii i Palestynie. Więzienna karta rejestracji zawiera informację, że urodził się w Hajfie, będącej wtedy częścią Imperium osmańskiego.
W 1923 został aresztowany za "nielegalne przekraczanie granicy", co równie dobrze mogło oznaczać, że prowadził nielegalny handel jak i że był zbyt obrotnym kupcem, aby tolerowało go państwo. Został skazany na 10 lat ciężkich robót na Sołówkach, które były zalążkiem przyszłego systemu obozowego. Szybko awansował z więźnia na członka kierownictwa obozu, prawdopodobnie dzięki swojemu talentowi organizatorskiemu.
https://artsandculture.google.com/entity/m04djtv?hl=pl
Jest też Witold Pilecki, który występuje pod swoim nazwiskiem, cytuję:
Witold Pilecki herbu Leliwa ps. „Witold”, „Druh”; nazwiska konspiracyjne „Roman Jezierski”, „Tomasz Serafiński”, „Leon Bryjak”, „Jan Uznański”, „Witold Smoliński”; kryptonim T-IV – rotmistrz kawalerii Wojska Polskiego, współzałożyciel Tajnej Armii Polskiej, żołnierz Armii Krajowej, więzień i organizator ruchu oporu w KL Auschwitz. Autor raportów o Holocauście, tzw. Raportów Pileckiego. Oskarżony i skazany przez władze komunistyczne Polski Ludowej na karę śmierci, stracony w 1948. Unieważnienie wyroku nastąpiło w 1990. Pośmiertnie, w 2006 otrzymał Order Orła Białego, a w 2013 został awansowany na stopień pułkownika.
Jest trochę zdjęć.
https://artsandculture.google.com/entity/witold-pilecki/m03f4bx?categoryId=historical-figure&hl=pl
Ciekawe jest też to, że jak wpiszę w tej wyszukiwarce "Frenkel", pojawia się Vera Frenkel z Kanady, a Naftalego "nima".
![]() |
stanislaw-orda @Andrzej-z-Gdanska 8 sierpnia 2021 15:53 |
8 sierpnia 2021 16:10 |
http://odesskiy.com/f/frenkel-naftalij-aronovich.html
Нафталий Френкель родился в 1883 году в семье служащего. Это была порядочная еврейская семья, вполне типичная для Одессы конца позапрошлого века.
(Naftali Aronowicz Frenkiel urodził się w 1883 roku w rodzinie urzędnika. To była przecietna żydowska rodzina, typowa dla Odessy konca XIX wieku.)
Aronowicz - to tzw. otieczestwo, czyli ojciec miał na imie Aron.
Ewentualnie mogę przetłumaczyć (całość tekstu)
![]() |
ewa-rembikowska @stanislaw-orda 8 sierpnia 2021 16:10 |
8 sierpnia 2021 16:47 |
W tym artykuke piszą, że urodził się w Konstantynopolu http://odesskiy.com/banditskaja-odessa/naftalij-frenkel-oligarh-i-agent-ogpu.html
Może gdzieś w przepastnych archiwach NKWD jest jego metryka urodzenia.
![]() |
stanislaw-orda @ewa-rembikowska 8 sierpnia 2021 16:47 |
8 sierpnia 2021 17:13 |
... że w Hajfie, że w Konstantynopolu, i że ówdzie, albo że w ogóle nie wiadomo.
Jedni przepisują od drugich, a nikt nie sprawdza.
![]() |
ewa-rembikowska @stanislaw-orda 8 sierpnia 2021 17:13 |
8 sierpnia 2021 17:24 |
Po co pracować na źródłach?
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski |
8 sierpnia 2021 17:41 |
Do Pani Ewy i Pana Stanisława:
1. Tłumaczenie (trochę słabe):
W historii jest wiele przykładów, kiedy gangsterzy doszli do władzy. A także „przedostali się” do generałów i nosicieli zamówień. Uderzającym przykładem takich ludzi jest Naftali Aronowicz Frenkel. Człowiek, który był gangsterem, oszustem i jednym z twórców Gułagu.
https://pl.public-welfare.com/4214185-naftali-frenkel-biography-personal-life-social-activities
2. Angielska Wiki coś tam ujawnia:
https://en.wikipedia.org/wiki/Naftaly_Frenkel
![]() |
cbrengland @cbrengland 8 sierpnia 2021 15:26 |
8 sierpnia 2021 19:09 |
Moja nawigacja dostala amoku i skierowała mnie w drodze powrotnej z Londynu na tereny mi znane ale w tym momencie zupełnie niepotrzebne. Czyli przejazd przez most Elzbiety II nad Tamizą. Nieważne, że każde auto jest skanowane i trzeba zapłacić za przejzd. To pryszcz. Ale przejeżdżałem przez tereny przeze mnie nie eksplorowane przez tak mniej wiecej 3, 4 lata. Te tereny, to kiedyś kompletnie zadupie było. Potem zrewitalizowane na potrzeby olimpiady w Londynie. A teraz? Las dźwigów. I się buduje i się buduje ... Apartamentowce wszędzie. Tak, jak w Dockland, nowym centrum finansowymi świata.
Jesteśmy małe żuczki w Polsce. A Jarosław Kaczyński, "przymusowe szczepienia", jako ten pierwszy się jawi. Sorry ale tak to wyglada.
Ja wracam do namiotu w ogrodzie ☺ i świat jest piękny
_____
![]() |
ewa-rembikowska @Andrzej-z-Gdanska 8 sierpnia 2021 17:41 |
8 sierpnia 2021 19:44 |
Kto dzisiaj pełni rolę Naftalego Frenkla?
![]() |
cbrengland @cbrengland 8 sierpnia 2021 19:09 |
8 sierpnia 2021 19:46 |
I żeby nie było. Autentycznie stoi ten namiot u mnie. Byly nawet dwa ☺
_______
![]() |
stanislaw-orda @Andrzej-z-Gdanska 8 sierpnia 2021 17:41 |
8 sierpnia 2021 19:52 |
co to znaczy "angielska WiKi?
Kto w niej to wpisuje i skąd przepisał?
![]() |
DrzewoPitagorasa @gabriel-maciejewski |
8 sierpnia 2021 20:01 |
Wklejam zdjęcie tego Naftalego. Piękna twarzyczka
![]() |
Paris @ewa-rembikowska 8 sierpnia 2021 09:19 |
8 sierpnia 2021 20:11 |
Dokladnie tak...
... budowa GULAGU trwa w najlepsze, a sluzy temu wlasnie "zatroskanie naszej wadzuni", ktore wczoraj wyrazil sam "GENIUS PiS'u" prezes Kaczynski... nieodrodny syn Balbiny, kapusia systemu, TEGO systemu !!!
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 8 sierpnia 2021 09:22 |
8 sierpnia 2021 20:13 |
Tak...
... jest bardzo potrzebny - zeby 1% nie wyzdychal, tylko mogl trwac wiecznie !!!
![]() |
JK @ewa-rembikowska 8 sierpnia 2021 12:06 |
8 sierpnia 2021 20:28 |
Jeśli idzie o Polskę to ma pani jeszcze do wyboru ekonomistę Balcerowicza i Kuczyńskiego. Oni nie wymyślą nowej kategorii zysku i zapewne doproadzą do dobrobytu wielkie grupy ludności.
![]() |
Paris @cbrengland 8 sierpnia 2021 19:09 |
8 sierpnia 2021 20:33 |
Tak to wyglada !!!
A nam WCISKAJA MERDIALNA CIEMNOTE ile wlezie. Fajnie, ze to napisales, bo Paryz i region paryski ROZBUDOWUJE sie nieprawdopodobnie... ilez oni tej PUSTEJ KASY nadrukowali to sie nie miesci w glowie,...
... a protesty przeciw paszportowo-sanitarne tylko sie wzmagaja.
Przykrywaja to czym sie da... dzis akurat "zakonczeniem" olimpiady i "placzem" Messiego... naprawde maja ludzi za idiotow, te merdialne presstytutki "od obrazkow" !!!
![]() |
JK @SalomonH 8 sierpnia 2021 13:24 |
8 sierpnia 2021 20:35 |
Ja rozumiem wszelkie przepowiednie, ale jak się ma do pieniądza cyfrowego koncepcja Glapińskiego wprowadzenia ustawy "o powszechnej akceptacji gotówki" i jego wystapienia o stabilizującej roli gotówki. Może to tylko zasłona dymna?
![]() |
stanislaw-orda @ewa-rembikowska 8 sierpnia 2021 19:44 |
8 sierpnia 2021 20:36 |
To wygląda jak ponadrządowe, internacjonalistyczne zadanie kolegialne.
![]() |
JK @ewa-rembikowska 8 sierpnia 2021 14:02 |
8 sierpnia 2021 20:39 |
Póki co to mamy nadprodukcję żywności i to na całym świecie. Że żywność jest produktem strategicznym to inna sprawa i będą na niej dokonywane różnego rodzaju ćwiczenia ekwilibrystyczne typu Wielki Głód na Ukrainie, pomoc żywnościowa dla Afryki i tym podobne, co nie zmienia faktu nadprodukcji żywności.
![]() |
SalomonH @JK 8 sierpnia 2021 20:35 |
8 sierpnia 2021 23:12 |
"Aktualne stanowisko NBP w kwestii emisji cyfrowego złotego może ulec modyfikacji, o ile zaistnieją czynniki (krajowe lub międzynarodowe) uzasadniające taką zmianę."
https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/systemplatniczy/cbdc/cbdc.html
![]() |
SalomonH @JK 8 sierpnia 2021 20:35 |
8 sierpnia 2021 23:15 |
Zapomniałem dodać: to będzie koniec walut narosowych, będzoie jeden, światowy pieniądz (i będzie to Złoty, czy jak go tam nazwą w innych językach, ale nazwa ma być związana z kruszcem, tylko nazwa.
![]() |
JK @SalomonH 8 sierpnia 2021 23:15 |
9 sierpnia 2021 07:42 |
Chodzi mi o to, żeby w ocenie sytuacji nie kierować się "wrażeniami". Póki co NBP był raczej atakowany za to, że nie zajmuje się kwestią tzw. "pieniądza cyfrowego" i komunikat, który pan załączył świadczy o tym, że NBP z rezerwą podchodzi do tej kwestii. Zresztą jest to zrozumiałe ze względu na ograniczoną ilość transakcji realizowanych za pomocą "pieniądza cyfrowego".
![]() |
SalomonH @JK 9 sierpnia 2021 07:42 |
11 sierpnia 2021 02:06 |
Wprowadzenie pieniądza cyfrowego to jest chwila i nie jest prawdą, że nie są prowadzone prace i wdrożenia. Jednak chodzi o to, żeby teraz doprowadzić obecny pieniądz do upadku, bez tego żadna taka zmiana nie przejdzie. I to się dzieje na naszych oczach. Jak będzie potrzeba, to się zmieni prezesa na takiego, co będzie mówił inaczej. Politycy mówia to, co wyborcy chcą słyszeć, a robią, co im się każe.
![]() |
DrzewoPitagorasa @SalomonH 11 sierpnia 2021 02:06 |
11 sierpnia 2021 04:57 |
Na razie przyzwyczaja się ludzi do pieniądza cyfrowego. Stąd pompowanie bitkoina i innych walut żeby więcej ludzi zaczęło w to inwestować, przyzwyczajać się do używania go i reklamować innym. Wprowadza się już karty kredytowe które płacą kryptowalutą. Ma to na celu ułatwienie korzystania z pieniądza cyfrowego.
Istnieją prognozy, ze gdy większość ludzi się przyzwyczai wtedy banki wprowadzą swoją kryptowalutę tzw. Central Bank Digital Currency (CBDC). Będzie się ona o tyle różnic od np bitcoina, że bank centralny będzie kontrolował jaką ilość waluty wypuścić, tzn. będą mogli swobodnie dodrukować więcej jeśli stwierdzą że jest taka potrzeba ( a nie jak w bitcoinie, gdzie jest skończona ilość "monet")
![]() |
Grzeralts @DrzewoPitagorasa 11 sierpnia 2021 04:57 |
11 sierpnia 2021 07:02 |
Skończona ilość "monet" sprzyja akumulacji (czyli wyłączaniu pieniądza z obiegu) i może rodzić deflację. Obie są toksyczne dla systemu finansowego, stąd bitcoin nie może być "walutą świata". A pieniądz już dawno jest cyfrowy, tylko ludzie tego nie zauważyli, dopóki mają "papierki" w rękach. Ale np. Chińczycy mają technologię, żeby te papierki były czasowej ważności nie różniąc się przy tym wizualnie od tych "bezterminowych". To zresztą czysto techniczna różnica, czy ten pieniądz jest papierowy, czy "cyfrowy". To nie książka ani obraz w końcu, z definicji pieniądz współczesny jest niematerialny, moneta, czy banknot tylko go reprezentują.
Swoją drogą dziwi to "ubóstwienie" papierowego pieniądza u (nominalnych?) chrześcijan.
![]() |
SalomonH @gabriel-maciejewski |
11 sierpnia 2021 09:11 |
To nie jest techniczna różnica, bo gotówka jest anonimowa, a cyfrowym pieniądzem musisz płacić z imiennego portfela i władze mają nad nim kontrolę, mogą go napełnić albo opróżnić, a każda transakcja jest monitorowana.
Dla mnie największemu zagrożeniem jest zabijanie światowej ekonomii, konieczne do tej zmiany, bedzie wiele realnych ofiar tego procesu, właściwie to wszyscy "normalni", bedzie tez mała grupa, która na tym skorzysta. Jak to na wojnie.